Dzień Kobiet i Mężczyzn 2024

[Kyoushi]

Na pewno ekipa Klepsydry z iczirem na czele.

Ale najważniejszy w zmianie Kjosza był nie kto inny jak pierwszy antagonista z wesela Antai: Mizuno Uchiha, przez którego kjoszo zauważył, jak silni są Uchiha w myśl zasady - jeśli przeciwnik jest za silny, dołącz do niego. Co kreowało jego dalszą karierę i cele w zdobyciu potęgi Uchiha, którą w końcu osiągnął, a gdyby nie śmierć to dalej realizowałby plan, który miał na celu...

Nie zdradzę co miał na celu, bo odszedłem, ale chciałem byście wiedzieli jak było dobrze od 9 lat fabułki

[Ichirou]

Seinaru. Był bardzo dobrym, a może i nawet najlepszym kompanem Ichirou. Bez nie powstałaby klepa. RIP

Największy wpływ to chyba jednak Antykreator (?), bo nie wiem komu przypisać Pustynny Pogrom i wszystkie jego późniejsze następstwa, które dość mocno wstrząsnęły Ichirou i zbudowały jego motywacje i dążenia. Gdyby nie tamte wydarzenia, Ichirou prawdopodobnie dalej byłby klanowym synem marnotrawnym i jego dalsze losy nie byłyby tak bardzo związane z Sabaku i pustynią.

[Kisuke]

Tamaki/Hoshi - Bardzo trudny wybór, która w tych kobiet wpłynęła na Kisuke mocniej. Z całą pewnością Tamaki zakiełkowała w jego głowie niesamowitą ideę i pokazała zupełnie inny świat, który chciała stworzyć. A Hoshi doskonale odnalazła się jego osoba godna zastąpić Tamaki po jej tragicznej śmierci. Obie stały się dla Aburame pewnymi symbolami oraz co ważniejsze przyjaciółkami, które zawsze podziwiał.

Ario - ta znajomość wydawała się praktycznie nie mieć sensu. Z zupełnie różnych światów, z zupełnie różnym podejściem, z zupełnie inną mentalnością. A jednak coś zaskoczyło. I choć każdy z nich miał swoje zobowiązania oraz obowiązki, przez co trudno im było usiąść i spokojnie porozmawiać, to jednak nie potrzebowali wiele, bo rozumieli się praktycznie bez słów.


Dawać PHczki i kaskę

[Meguru]

Z mężczyzn to będzie Minoru - dla Mijikumy mężczyzna, z którym dość szybko połączyło go coś więcej pod kątem wspólnego przeżywania - wspólnie z nim Mijikuma przewalczył najcięższą walkę w swoim życiu i żeby tego było mało, łysy samuraj uratował go przed niechybną śmiercią wyciągając go z gruzów kamieni po strąconym murze przez bijudamę jak jakieś domino

Z kobiet nie będzie to zaskoczeniem i wymienię tu Ai - osoba, z którą Mijikuma przygotowywał się do bitwy, tworząc balistyczne pociski, które może i na nic się zdały, tak Miji złapał bliższą relację z dziewczyną, która tylko się pogłębiła po rezultacie całego starcia z dzikimi.


Odbieram na meguru ph i skrót treningów!

[Tetsurō]

No cóż, Tetsuro nie miał zbyt wiele interakcji z innymi graczami z powodów różnych, no ale ciężko nie wspomnieć tutaj największego pustelnika pustyni, czyli starego Kuroi'a. Dziad po dwóch wspólnych misjach i wizycie na evencie wiele go nauczył, przekazując mu zebrane przez lata doświadczenie.

Z kobiecych postaci za to chętnie wspomnę Misae, mimo tego, że Zielony poznał ją niedawno, to wiele nauczył się od niej w kwestii bycia profesjonalnym lekarzem. Co więcej, zaimponowała mu przywołując wielką, gadającą Jaszczurkę!

No i na koniec, Kjoszu [*] w wersji Bijuu. Zobaczenie dwóch walczących bestii na własne oczy było dosyć zmieniającym światopogląd wydarzeniem.

Dziękuje za fajny konkurs, odbieram PH i Ryo #BiednyMarionetkarz.

[Rokudo Gaika]

Gracze:
Jeśli chodzi o postać żeńską, to na zawsze w serduszku pozostanie najlepszy damski charakter forko w osobie nikogo innego, jak dzielnej piratki Maname. Postać trudna do interakcji i jeszcze trudniejsza do prowadzenia. Przy tym procesie jednak bardzo dużo się nauczyłem zarówno jako gracz i MG.

Z postaci męskich to będzie nieco trudniejsze, bowiem nikt na Kamyku, ani Gajku nie wywarł tak ogromnego wrażenia. Jun był strasznym nudziarzem, a z Daisuke ledwo co się po mordach pookładaliśmy. Z tego powodu musiałbym zdecydować się na nieszablonowych graczy, których lurkowałem. Od razu na myśl przychodzi mi Klepa, konkretniej w osobie Kjosza i Seinara (RIP x2). Z żyjących zaś to chyba Ario jest najbardziej charakterystyczną postacią, choć zamienił z Kamykiem jedynie dwa słowa, zupełnie nie pokazując całego spektrum jego charakteru.

NPCety:

Miałem to szczęście w nieszczęściu brać udział w fabularnym Ariiverse naszego wielkiego, nieobecnego koleżki na forko, gdzie dostałem kilku niezwykle interesujących ludzkich NPCetów, nie wspominając o zwierzakach. Z nimi miałem na Gajku najwięcej do czynienia, jednak moje serduszko skradły niesamowite dwie postaci z Turnieju Pokoju: Sumizato Umezume (której raczej nikt z imienia i nazwiska nie zapamiętał) AKA Bombowiec, dziewczyna energiczna i wybuchowa. Bardzo jednak pozytywna, chociaż nikt nie wie, co się z nią w końcu wstało (podsumowanie kiedy?). Drugim turniejowym arcydziełem prowadzenia postaci była niesamowita Asugi, która przekonała wszystkich obserwatorów jej walki z Sugiyamą młodszym, że może warto by tak profilaktycznie wpisać wszystkich członków klanu Hyuga do rejestru zboczeńców.

Dziękuje serdecznie za pehaczki i linijki skróconego treningu

[Sasame]

Długo zbierałem się w sobie żeby napisać tego posta ale wreszcie się udało.

Tamaki
Dla mnie bardzo ważną postacią na forum, była Tamaki Hyuuga (tak wiem, to była moja postać ale nie mogłem o niej nie wspomnieć). Kiedy grałem Tamaki, odczuwałem największą przyjemność z grania na forum, zarówno pod względem fabularnym jak i mechanicznym. Przedwczesna śmierć tej postaci była dla mnie ogromnym ciosem i od tego czasu nie potrafię się już tak bardzo wkręcić w grę jak wtedy, jednak stało się i teraz już nie ma możliwości odwrotu. Mimo wszystko czułem radość i satysfakcję kiedy jej wizja została wypełniona rękoma jej przyjaciół, szkoda tylko że ona nie mogła brać w tym udziału.

---

Kropla
Nie mogę wspomnieć o Tamaki nie wspominając o Kropli, tak samo jak nie mogę wspomnieć o Kropli bez wspominania o Hoshi, Kisuke oraz Ario. Tamaki nie mogła sobie wymarzyć lepszych przyjaciół i cieszę się że stworzyli i w dalszym ciągu tworzą oni Kroplę, pracując nad tym aby pomagała ona wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują.

---

Klepsydra
Pomimo iż moje postacie nigdy nie miały zbytnio kontaktu z członkami tej organizacji, zawsze uważałem że mieli oni wkład w dużą część historii naszego forum i ogromny szacun dla nich za to. Przyznam również że właśnie ta organizacja była dla Tamaki inspiracją aby dążyć do założenia jej własnej organizacji, charytatywno-najemniczej Kropli.
Dobra robota moi mili i oby tak dalej.

---

NPC
Ponownie będę musiał przeprosić za częściowe chwalenie samego siebie, jednak w dalszym ciągu sprawia mi to radość i zawsze poprawia dzień. NPC Turniejowe. Za każdym razem jak widzę jak ktokolwiek dobrze wspomina czy nawiązuje do niegraczowych uczestników Turnieju Pokoju czuję szczęście. Duża część podziękowań w tej kwestii tyczy się również Papyrus, która była w stanie w taki wspaniały sposób przywołać te wszystkie postacie do życia.

[Azuma]

Troszkę takich "niezapomnianych" postaci się przewinęło w trakcie grania (nie tylko na tej postaci), ale biorąc pod uwagę te które najsilniej zapadły w pamięć, to na wyróżnienie zasługuje (kolejność przypadkowa):

1. Kagutsuchi – i to właściwie nie tylko ta jedna jego postać, ale każda którą odgrywa, widze w tym jego oddanie 100% poglądom które postać reprezentuje i gotowość poświęcenia się tym ideałom, jest to nawet na pewien sposób mi bliskie. Brawo!

2. Ichirou / Sousei - nie chodzi tu o klepsydrę, czy też imponującą siłe postaci, ale o sposób odgrywania postaci. O ile Sousei mnie na Seinaru nie przekonywał (mam tu na mysli sposób śmieszkowania), to sposób ogrywania mafioza Souseia już mi imponuje. Z kolei Ichirou trzyma dla mnie poziom postaci od samego początku, świetnie idzie mu prowadzenia kochanka pustyni (czy księcia pustyni ).

3. Nikusui / Reika - tutaj postacie które mocno zapadły mi w pamięci z uwagi na moją poprzednią postać, każda związana mocno z Shigeru przez bardzo długi czas, jeden z lepszych okresów moich na forum, nie nudziłem się wtedy i z niecierpliwością czekałem na odpisy dziewczyn, ufam że podobnie silną i długą relacje do wspólnej zabawy uda się zbudować na obecnej postaci

5. (and last but not least) Papyrus - za jej gotowość do poświęcenia prywatnego czasu, aby służyć nam rozgrywką, wiem i widzę że zawsze ma jak najlepsze zamiary i choć nie zawsze wszystko udaje sie w stu procentach, doeniam jej starania a także i smutasy za to że coś się nie udało, to jest bardzo ważne widzieć że komuś tak bardzo na tym wszystkim zależy

PS. odbieram ph i skrócenie treningu

[Minako]

Azuma (Shigeru) - tak jak sam napisał wyżej, jeden z lepszych okresów na tym forum. Do tej pory ciepło wspominam wspólną fabule przybranego rodzeństwa, które nie zawsze się ze sobą zgadzało, ale zawsze trzymało się razem i opiekowało sobą nawzajem. Najlepsza fabuła ever. Wtedy ludzie chętniej nawiązywali znajomości i grali wspólnie. Ichirou, Natsume, Yoichi, każdy bliski sercu mojej pierwszej postaci. Mam nadzieję, że na Minako też odnajdę wreszcie swoje miejsce w fabule i trafię na dobrych przyjaciół, z którymi warto będzie nawiązać dłuższe relacje.

Yami - wyjątkowy towarzysz i świetny MG. Mimo, że nasze postacie słabo się znały, również ma w moim serduchu szególne miejsce.

Mus - i na koniec nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o Musku. Męczy się biedny ze mną, ale mam nadzieję, że w głębi serducha nie nienawidzi mnie tak mocno, jak stara się to czasami pokazać.

Papyrus - rzadko miałam styczność z damskimi postaciami i żadna jakoś szczególnie nie wywarła na mnie wrażenia, dlatego chciałabym w tym miejscu uhonorować naszą Panią Fabular, która odwala kawał ogromnej pracy, aby zapewnić nam wszystkim rozrywkę. Z przykrością stwierdzam, że jeśli kiedyś zdecyduje się nas opuścić, to forum po prostu przestanie istnieć. Jest jego bijacym sercem i fundamentem całej fabuły. Chciałam w tym miejscu podziękować, za jej siłę i wytrwałość, a także życzyć cierpliwości, spokoju i jak najwięcej pozytywnej energii. Wiem, że jest jej ciężko, dlatego wspierajmy ją najlepiej jak umiemy, bo drugiej takiej nie będzie. Jak to wczoraj zostało ładnie ujęte na czacie, jesteśmy jak rodzina, trochę dysfunkcyjna, ale jednak. Spędziliśmy tu ze sobą lata życia i nadal chcemy to robić. Już niedługo minie kolejna rocznica forum, a ono nadal się trzyma pomimo wzlotów i upadków. Każdy na tym forum zasługuje na uznanie, bo jest częścią jednej, wyjątkowej wspólnoty.

Odbieram 30 PH i 1000 Ryo

[Kubomi]

Nie takie łatwe wyzwanie, człowiek dotąd siedział na misyjkach i swojej własnej, mafijnej bańce — więc niestety się nie obserwowało wiele postaci, a tym bardziej NPCtów. Ale dzięki stażowi na szczęście jestem w stanie określić parę postaci, które zdecydowanie zapadły w pamięć:
Mężczyźni:

To właściwie są dwie postacie, które bardzo miło (bądź śmiesznie) wspominam. Zaczynając od tej śmieszniejszej, na pierwszy ogień idzie Masaru Yoshida. Znany także jako Gepetoo (jeżeli dobrze pamiętam), typ, który miał przygotowane lalki z ludzkich kości za 40 ryo. Ale przede wszystkim zapadł w pamięć przez akcje z moją starą postacią, Kurusu, gdzie dokonując rajdu na karczmę, gdzie znajdowała się dwójka postaci graczy - wdał się walkę ze sławnym Karczmarzem Kogo i widząc to moja postać stwierdziła, że nie ma zamiaru za to umierać i dokonała zdrady. Litania śmiechu, która wtedy się działa na SB to było "coś". Cudny moment.

Druga postać to Shijima, wiele o tej postaci nie pamiętam, niestety ząb czasu ma swój efekt. Ale sposób pisania i prowadzenia postów, był tak wciągający i sam zachęcał do próby włożenia wysiłku we własne, chcąc jakkolwiek dorównać do tego mistrza pisarstwa, po prostu chef kiss. I bardzo miłą, krótką fabułkę się napisała z tą postacią, idąc na stary event bitwy o mur.

Kobiety:

Z postaci, które mocno zapadły mi w pamięć to mogę wymienić... Arino, ale to głównie z powodów śmiesznych. Jak można zapomnieć dokonanie zbrodni na przyrodzie w użyciu katonu? Choć nigdy jej się nie spotkało w fabule, a najpewniej szkoda.

Bardzo też lubię Ai, wspaniała towarzyszka i malarka w czasie Bitwy z Dzikimi, której uśmiech nie schodził z twarzy! Przynajmniej do ostatnich sekund. Nie zmienia to faktu, że posty bardzo przyjemnie się czytało i dziecinnie wspaniała z charakteru, trudno nie lubić.

Odbiorę 30 PH oraz 1000 Ryo, żywot lalkarza jest jednak trudny .

[Ise Kutashi]

Nie gram zbyt długo dlatego nie odniosę się do przygód mojej postaci ale do moich doświadczeń z forum...

Ichirou (postać męska) - to jest ktoś kiedy widzę jego profil/posta/KP to mam ochotę walnąć pokłon. Nie wiem dlaczego ale od jego postaci bije jakiś rodzaj MAJESTATU, który mocno oddziałuje i sprawie że człowiek sobie mówi: "Wow... Chciałbym też być jak ten koks". Dla mnie chłop jest Królem Samotnych Wydm i nikt mnie nie przekona że jest inaczej.

Ai (postać kobieca) - to taki promyczek na forum. Bardzo go cenię za starania oraz zaangażowanie w to co robi. Podobają mi się jego posty a trzeba przyznać że klimatyczne odgrywanie 13-latki nie należy do najprostszych zadań. Cały czas pozostaje w roli i za to ogromny plusik. Czytając jego posty uśmiecham się pod nosem ponieważ potrafi wpleść w swoje teksty humor (nawet jeśli jest dziecinny - taki pasuje do jego postaci)

Odbieram 30PH + 10x skrócenie treningów o 625 znaków

[Sugiyama Orochi]

Dobra, to i ja dorzucam cegiełkę, aczkolwiek cholernie ciężko mi było wybrać cokolwiek konkretnego, bo o połowie postaci i dobrych 10% NPCtów (zwłaszcza tych Papyrus) mógłbym napisać coś dobrego.

No, ale jak już muszę wybierać, to powiedzmy, że:

Postać męska (Gracz) - Ario Kunisaku. Pamiętam, jak dołączył na forko, pamiętam jak stawał się wrzodem na zdrowej tkance WT i Kuźni jako gracz, dzięki czemu jego postać rosła fabularnie i rozwijała się. Prowadziłem mu parę razy awanse jako Saori i do tej pory mnie intryguje, jak specyficzną i bezpośrednią, a jednocześnie pozytywną postacią potrafi być. Nigdy nie wiem co dokładnie się z nim stanie, a do tego teraz jeszcze sam sobie dorzucił wątek choroby, która go wykańcza... no, jest to dość wyjątkowe i jestem ciekaw, co z nim dalej będzie.


Postać żeńska (Gracz) - Uzumaki Hibana. Raz tylko albo dwa razy prowadziłem jej misję, żadna z moich postaci chyba poza może Masako nie nawiązała z nią znajomości, ale czytałem jeszcze jako mod jej pozostałe misje i uwielbiałem bezkompromisowość tej postaci, pewien praktyczny cynizm obecny w niej i asertywność. Mimo to, zdolna była do odruchów współczucia... no, po prostu świetnie się ją czytało.


NPC:

Stary Sugiyama - wiem, że wstawiony przeze mnie do KP, ale odgrywany cały czas przez Papyrus, rozrósł się i stał zupełnie niezależną od KP Orochiego postacią, która ciągle go wkurwia, a jednocześnie do której czuje przywiązanie. Absolutnie wspaniała, osobista relacja, którą się wyśmienicie pisze za każdym razem, gdy dochodzi do ich interakcji.

Yashiro - łatwy do przeoczenia NPC, który pojawił się na drodze Akane podczas misji prowadzonej przez Haruzena (wtedy Harikotto). Był komendantem posterunku na granicy, zapomnianego niemal przez wszystkich. A mimo to, do tej pory pamiętam misję i samą tę postać, chyba głównie dzięki skojarzeniu jej i częściowo wzorowaniu na utworze Jacka Kaczmarskiego. Niemniej, super. I to wszystko w 5 linijkach!

Honorary Mentions:

Uchiha Tsuyoshi - to, że moja Noguchi Akane umarła, nim pojawił się ON uważam za zbrodnię przeciw forku. Inaczej stworzyliby cudownie konserwatywne Uchiha power couple i urządzali sobie polowania na Senju i Juugo. Tyle potencjału stracone. Ale cóż, będę nad nim pracować Orochim.

Uchiha Izanami. - Porąbana to była akcja, ale wspaniała. I najbardziej romantyczny związek odgrywany do tej pory na forku (nie licząc PORZUCONEJ niesprawiedliwie przez Miyuki Masako, ale tam się nie zdążyło to rozwinąć w pełni). No i postać skrzywiona, ale wiarygodna psychologicznie dla mnie bardzo.

P.S.

Odbieram PH i skrócone treningi!

[Nana]

Moja postać nie ma wielu znajomości. Nie ma ani przyjaciół ani wrogów wśród graczy. Od dawna gram sama, ale nie znaczy to, że jest mniej ciekawie.

Przede wszystkim wybieram i dziękuję Hoshi. Za poświęcony czas, tysiące pomysłów i przede wszystkim odratowanie mojej postaci (i mojej gry na forko). Gdyby nie ona pewnie bym z wami nie została, a Nana nie uzyskałaby rodzinnej tragedii w jednym. Jeszcze raz dziękuję.

Jako NPC wybieram siostry Uchiha. Ciocia Katsumi, która stała się autorytetem Nany. Jej nauczycielką i pewnym rodzajem mostu między nią a klanem. Oraz oczywiście mama Kamino, z którą relacja była krótka i burzliwa, ale chyba najbardziej rodzicielska o jaką mogłabym prosić.

Jako gracza wybieram Kijosza, który dzielnie walczył w obronie Sogen i kontynentu. Podobał mi się mały zakład o ilość zabitych dzikich niczym z Władcy Pierścieni. Było wesoło, nawet jeśli skończyło się porażką. A szkoda, bo kolejny zakład byłby przecież jeszcze ciekawszy.

Na koniec osoby, które już nie grają Toshiro i Kutaro i nasz trójkąt przyjacielsko miłosny na fabule oraz Aki, żebyś w końcu wrócił łobuzie do grania.

No i Soueia za urozmaicenie eventu na Arenie, kiedy moja postać została całkiem sama.

[Haruzen]

Hibana - jedna z najlepszych scen, jakie przydarzyły mi się na tym forum, to kłótnia o miecz z Yasuo i to w dużej mierze dzięki Hibanie, która stanowiła piękny głos rozsądku.
Yosuke - bardzo tęsknię za Rekinkiem, z którym cudownie mi się grało i którego przypadkiem na misji sam zabiłem...


Odbieram 30 ph i wszystkie ryo zamieniam na skrócone treningi

[Nao]

Póki co za krótko gram, żeby wpisać tu coś konkretnego. Jedyne moje doświadczenia to sb i misja
Ciężko więc nie wymienić:

Shiori - Świetnie poprowadzona misja, ciekawe postacie, szkoda że nie dotrwałem do momentu żeby się cała fabuła jakoś wyjaśniła, ale to mój błąd Miła, pomocna zawsze gdy trzeba.
Moje natchnienie do grania takedą xD

Rei Uta - Sentyment ze starego forum, podobny wynik w banach na forum, także zawsze propsy
Pamiętam, że mi zniknął w środku fabuły na poprzednim forum

Odbieram nagrody jak bozia przykazała, 30ph i 1000 ryou gotówką do zasobnika Dziękuję ślicznie

Jak można to odbieram na nowym koncie, nie wiedziałem, że trzeba nowe zakładać