W tym dziale lądują zaakceptowane karty postaci. Na ich podstawie można się upewnić wyglądu właściwie wykonanej KP, aby uniknąć późniejszych poprawek.
Nana
Posty: 810 Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
Link do KP: viewtopic.php?p=155137#p155137
GG/Discord: nanusia_
Post
autor: Nana » 14 paź 2020, o 15:30
IMIĘ: Nana ナナ
NAZWISKO: Uchiha
KLAN: Uchiha
PRZYNALEŻNOŚĆ: Saisei . Sogen, Kotei.
DATA URODZENIA: 24.01.370 (23)
PŁEĆ: Kunoichi
WZROST | WAGA: 165 | 50
RANGA: Akoraito
APARYCJA
WYGLĄD:
Nana jest dumną nosicielką ciemnych, gęstych włosów sięgających połowy pleców, które oczywiście pasują kolorem do jej tęczówek. Jej oczy są otoczone koroną długich, gęstych rzęs. Głęboko osadzone wyróżniają się mocno na tle buźki w kształcie serca. Ich odcień przypomina gwieździste niebo podczas pełni – czarny, błyszczący w blasku księżyca niczym gwiazdy. Kilka pojedynczych piegów na policzkach dodaje jej uroku. Skóra dziewczyny jest koloru alabastrów, najczystsza biel, jak gdyby nigdy nie poznała promieni słonecznych. Gładka i miękka w dotyku, niemal idealna. Typowa Uchiha, nic dodać nic ująć.
Nana nie jest zbyt wysoka, mierzy sobie 165 cm. Jest dosyć szczupła, może wydawać się krucha, jak gdyby przy najmniejszym dotyku mogła rozpaść się na tysiące kawałków. Ma sportową sylwetkę, jednak dla niektórych może wydawać się zbyt chuda. Na szczęście kobiece kształty są na miejscu.
UBIÓR:
Obecnie ma na sobie czarny kostium przypominający kimono z napisem na plecach. Jest on jednak dostosowany do wymagań bycia Kunoichi, przypomina bardziej kombinezon, którego góra wygląda jak od kimona, a dół za pasem kończy się spodniami. jego zadaniem jest w żaden sposób nie ograniczać jej ruchów. Pas wykonany z lekkiego materiału nie jest ciężki, śnieżnobiały podkreślający jej talię.
Na prawej ręce założoną ma rękawiczkę . Oprócz tego pełne obuwie z wysoką cholewką na płaskiej podeszwie, pasujące kolorem do całej reszty. Czasami na szyi nosi zawiązaną czerwoną wstążkę, którą upina włosy kiedy jej przeszkadzają. Jej twarz przeważnie zakryta jest prze maskę Kitsune , którą dostała jako symbol wstąpienia do Saisei. Na plecach dziewczyny znajduje się katana.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Ciemne włosy, czarne oczy, blada cera, Sharingan
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
Lost Impulsive Aggressive Hostile Impatient Competitive
Mercurial Careless Courageous Intuitive Reckless Unpredictable
Charakteru Nany nie da się opisać jednym zdaniem. Można o niej jedynie powiedzieć, że jest zmienna jak ocean, a zarazem tak samo piękna i okrutna. Najprawdopodobniej jest to spowodowane jej huśtawkami nastroju, stanami depresyjnymi czy atakami agresji. Odczuwa negatywne i pozytywne emocje całą sobą. Odczuwa ich działanie zdecydowanie mocniej niż reszta społeczeństwa. Obojętnie czy to smutek czy szczęście. Kiedyś bywała przede wszystkim impulsywna. Teraz wraz z wiekiem; wraz ze wszystkimi przeżyciami stała się bardziej zdystansowana, znacznie chłodniejsza.
Większość czasu spędziła sama walcząc o przetrwanie w mroźnym Hyuo. Stąd często zachowuje się dziko i nie do końca rozumie ludzkie uczucia i interakcje przez co może wydawać się ufna i naiwna, nie zbyt świadoma niebezpieczeństwa jakie czyhają na nią a tym świecie.
Powoli zaczęła przyzwyczajać się do społeczeństwa i mieszkania w grupie wraz z dołączenie do klanu Uchiha. W tłumie wciąż czuje się nieswojo, jednak zdecydowanie łatwiej jest jej się zachować w towarzystwie. Zazwyczaj.
Stara się trzymać innych na dystans. Chowa się się za maską obojętności, gdyż boi się dopuścić do siebie innych. Jest to jej mechanizm obronny. Chce dzięki temu uniknąć bycia porzuconą, tak jak porzucił ją sensei w przeszłości.
Pomimo tysiąca negatywów jej charakteru jest lojalna garstce osób. Potrafi być doskonałym sprzymierzeńcem, jeśli już postanowi kogoś dobrze poznać. Kiedy jednak pozwoli wyjątkowo komuś się do siebie zbliżyć może na prawdę pozytywnie zaskoczyć.
Nana ciągle się rozwija, szuka swojej własnej ścieżki. Nie wybrała jeszcze między dobrem a złem, których często nie potrafi odróżnić. Widzi świat w odcieniach szarości. Wszystko zależy od towarzystwa w jakie wpadnie. Łatwo ulega wpływom innych. Jest po prostu zgubiona Kto wie, może ktoś kiedyś pomoże jej otworzyć swoje mroczne serducho? Albo całkowicie pociągnie ją na dno?
Obecnie szuka zemsty. Rozdarta między tym, kto jest jej prawdziwym wrogiem. Chce zemścić się na Hiro (sensei), chce także pomścić matkę i ciotkę. Choćby miał przez to spłonąć cały świat.
NAWYKI: Lubi małe zwierzątka.
NINDO: Obecnie "Potęga jest Twoim jedynym sprzymierzeńcem"
HISTORIA:
Boję się
Nana stała nieruchomo na schodach kurczowo trzymając się poręczy. Była to jej ostatnia deska ratunku, przed upadkiem na ziemię. Uginały się pod nią kolana, jednak strach hamował ją przed wykonaniem jakiegokolwiek ruchu. Nawet upadek wydawał jej się teraz zbyt głośny, zbyt niebezpieczny. Nie mogła zwrócić na siebie niczyjej uwagi.
Boję się
Kilkanaście stopni niżej szalała wielka burza. Czerwone tęczówki Sharingana błyszczały w ciemnościach. Jedynym źródłem światła były iskry walczących ze sobą kunaiów. Odgłosy walki, wrzaski jej rodziców wydawały jej się tak odległe. Czuła się pusta w środku, nie słyszała nic. Czarne plamki przed oczami nie chciały zniknąć. Od upadku dzieliła ją tylko poręcz i siła woli.
Wielka czerwień ocuciła ją z amoku. Krew chlusnęła głośno lejąc się strumieniem na ziemię. Wrzask i szloch matki tulącej martwe ciało nie zrobił na niej wielkiego wrażenia. Była zbyt przestraszona, żeby jakkolwiek zareagować.
Boję się
1, 2, 3 sekundy później ostrze katany przebiło ciało szlochającej kobiety. Czerwone jezioro na ziemi powiększyło się znacznie. A w domu Uchiha nastała kojąca cisza.
Mała Nana w końcu nie wytrzymała ciężaru własnego ciała i opadła bezwładnie na schody. Oprawcy od razu ruszyli w jej stronę, jednak było jej wszystko obojętne. Pogodziła się ze swoim losem, nie zamierzała walczyć. Była zbyt słaba, żeby nawet próbować. Pokonali jej rodziców, wyszkolonych shinobi, jakie ona miałaby szanse? Zamknęła bezwiednie powieki czekając na koniec. Strach ulotnił się, a dziewczynka czuła już tylko błogi spokój.
Koniec jednak nie nadchodził. Nana poczuła zimne krople spadające na jej czoło. Deszcz? Zszokowana otworzyła oczy żeby zobaczyć swojego oprawcę przedziurawionego kataną na wylot. Jego krew strumykiem kapała na jej bladą buzię. Dziewczynka usłyszała przerażający wrzask. Z początku nie zdawała sobie sprawy, że to ona krzyczała. Umilkła dopiero, kiedy ciało zabójcy opadło na ziemię. Milczała, jednak odważyła się spojrzeć na swojego wybawcę.
Wysoki mężczyzna o ciemnych włosach i ciepłym uśmiechu wyciągnął do niej rękę.
- Już po wszystkim. Chodźmy do domu, Nana-chan.
Jego dłoń była wielka, szorstka i gorąca. Dziewczynka nie wahała się ani chwili dłużej. Od razu ją ujęła. Była uratowana. Nie zastanawiała się jeszcze wtedy, skąd obcy mężczyzna znał jej imię? Kiedy wszedł do domku? Chyba przyszedł razem z oprawcami. BYŁ ODPOWIEDZIALNY. Został jej nowym opiekunem. Był to dzień, w którym zmarła Nana Uchiha, a narodziła się Nana.
Po długiej drodze dotarła w końcu do swojego nowego domu. Dziewczynka rozwijała się pod czujnym okiem swojej nowej rodziny. Szkolono ją w wielu dziedzinach. Treningi i lekcje nie miały końca. Mówiono jej, że świat był zły i podły. Kiedyś będzie musiała potrafić się przed nim obronić. Uczono ją bycia silną i samodzielną. Jako dziecko nie ma się wpływu na swoje wychowanie, trzeba zdać się na swoich opiekunów. Tak więc Nana zdała się całkowicie na swojego senseia. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że jego nauki były kontrowersyjne. Nigdy nie marudziła, nawet kiedy wpajano jej, że uczucia ludzkie były zbędne, relacje z innymi krzywdzące, a marzenia i pragnienia wyznaczały własne słabości. Liczył się tylko jeden cel - zemsta . Nic innego nie miało znaczenia. Siła stała się jej wyznacznikiem, do której zaczęła dążyć każdego dnia. Gdzieś w środku z wiekiem zaczęła nosić w sobie ciemność. Wspomnienia rodziców bledły z roku na rok, jednak chęć ich pomszczenia pozostała. Jej opiekun pewnego dnia zniknął. Odszedł specjalnie? Wyszkolił ją do momentu, kiedy mogła zadbać sama o siebie, potem porzucił. Zostawił samą nieopodal osady Hyuo, gdzie wtapiała się swoimi czerwonymi oczami w tłum członków klanu Ranmaru.
Od tamtej pory kroczyła przez życie sama. Poszukując siły i zemsty. Pewnego razu doszły ją słuchy o ataku Uchiha na Mur. Nie mogła sobie odpuścić i chęć poznania swojego klanu była zbyt silna. Wyruszyła do Sogen biorą udział w walkach. Tamte wydarzenia na zawsze pozostaną w jej pamięci. Zdobyte doświadczenie, śmierć i zdrada. Tak właśnie rozpoczęła się wojna. Nana starała się jednak wrócić do swoich pierwotnych planów, własnych celów. Zdecydowała się podążać za Nishiyamą Toshiro , aby móc się rozwijać, podążać za własnym nindo. Wtedy właśnie całe jej wychowanie i wszystkie przekonania zostały postawione pod znakiem zapytania. Toshiro zdecydował się wziąć ją pod swoje skrzydła. Mimo wszystkich różnic i podobieństw zaczęli się do siebie zbliżać. Na jak bardzo?
Pojawienie się Saisei było czymś niespodziewanym. Nana nigdy nie posiadała ambicji oczyszczenia świata z wszelkiego zła na ziemi, jednak nie odmówiła ze względu na Toshiro wszystkie korzyści płynące z dołączenia do Feniksów. Dzięki temu dowiedziała się więcej o Antykreatorze, którego siła i potęga jej imponowały. Posiadał wszystko to do czego dążyła, jak mogłoby być inaczej?
Odnalazła rodzinę.
Dołączyła do klanu Uchiha wbrew wszystkiemu czego kiedykolwiek ją nauczono. Wbrew słowom sensei'a, wbrew temu co mówił Toshiro. Pod skrzydłami Katsumi doskonaliła swoje umiejętności. Powoli uczyła się czym był klan, czym była wioska. Cywilizowany świat pełen ludzi, w którym wciąż nie do końca potrafiła się odnaleźć.
Wojna o Kotei przyszła niespodziewanie. Nie miała ani litości, ani szans na zwycięstwo. Tak szybko jak odnalazła matkę - Kamino i ciotkę - Katusumi; tak szybko je też straciła.
Znowu pozostała sama.
Zła, wściekła, po prostu wkurwiona.
Zimna jak lód, bo wyrosła już z pochopnych decyzji i impulsywnych zachowań.
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): 1 kabura przypięta na pasku na prawym udzie, 1 torba pod pasem z kimona na plecach. Pochwa z kataną na plecach.
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
Ukryty tekst
MISJE (dla klanu / inne):
D - 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6
C - 1 , 2
B -
A -
S -
WYPRAWY:
EVENTY: Walka o Mur
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
Ukryty tekst
0 x
Papyrus
Administrator
Posty: 3688 Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans
Post
autor: Papyrus » 16 paź 2020, o 13:27
Okej, akcept. Milej gry życzę
Ukryty tekst
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości