Stanowiąca część Cesarstwa wyspa położona jest na południe od skupiska wysp Kantai, a także na południowy zachód od krajów kupieckich. Na wyspie znajduje się siedziba Rodu Ranmaru , jednak głowa rodu rezyduje na Hanamurze, piastując stanowisko Cesarza. Temperatura panująca na wyspie jest znacznie niższa od tej na Kantai co nad wyraz pokazują góry śnieżne a także licznie występujące wichury. Ludzie zamieszkujący wyspę utrzymują się z polowań oraz połowów.
			
		
		
			
				
								Taiyō 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  318 Rejestracja:  4 lip 2023, o 17:27Wiek postaci:  20Ranga:  GinkaraKrótki wygląd:  Rachityczny ektomorfik o figurze wazy, metr i siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, słomkowe włosy, bursztynowe oczy z gęstymi rzęsami, usta o esowatym kształcie z powiększoną dolną wargą.Link do KP:  viewtopic.php?f=32&t=11215&p=210160#p210160 GG/Discord:  spectrofobiaMultikonta:  Uguisu 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Taiyō  7 cze 2024, o 02:10 
			
			
			
			
			41/28
„I porąbany dzień i porąbany łeb, razem Bracia, aż po zmierzch” Aoi  — Misja C  Izumi była cudowną, doraźną fantazją, czego zresztą wydawała się świadoma. Przynosiła upragnione ukojenie błądzącemu ku Boginiom rozumowi marynarza. Z niesłabnącym zaangażowaniem, drobnymi, nie zawsze widocznymi gestami wtłaczała w krwiobieg mężczyzny mililitr po mililitrze truciznę z zakazanych owoców. Nie było to kwiatowe opium z niedojrzałych makówek, ale, to trzeba przyznać, na wspomnienia o dręczących go wizjach i postaciach działała całkiem podobnie. I niby miała stanowić zaledwie tło wydarzeń, ale równie „niby” oddał jej ostatnie kilkadziesiąt minut, wciąż niegasnące, wzrastające w napięciu spojrzenie i kilka wymienionych z bliska ciepłych porcji powietrza. Cóż. Zjawiła się w jego życiu w doskonałym momencie, z przypadku – oczywiście, by słodyczą przyklejonych do skóry perfum otulić zbolały umysł, nasycić spokojem, którego tak bardzo potrzebował. A może nie? Może wcale nie pragnął delikatnej woni waniliowych fiołków zbieranej lekkim oddechem, tylko tego pikantnego, duszącego anyżu? Może.— Chcę tego, co symbolizuje ten naszyjnik  
	0  x
	
#9d3126 nudzi  świat i nie chcę się już staraćwszystko  i w sumie to naraz Karta postaci PH Bank Prowadzę Kami Kaito  Hikari Kaguya  
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Aoi 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  211 Rejestracja:  25 mar 2024, o 08:52Wiek postaci:  24Ranga:  DōkōKrótki wygląd:  Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy.Widoczny ekwipunek:  Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katanaLink do KP:  viewtopic.php?p=215542#p215542 GG/Discord:  laertes9788Multikonta:  Ai, Nuō, Sister 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aoi  7 cze 2024, o 03:36 
			
			
			
			
			Każda mijając milisekunda, podczas której znajdował się tak blisko niej upajała go, jak żadna inna, niemalże dotykał jej policzka swoim, celowo wypowiadał słowa w sposób, wręcz wymuszający na oddechu muskanie jej skóry, wywierając na nią presję pomimo nakazania jej spokoju. Był cierpliwy, lec ponaglał, będąc świadomym nawet nie tyle samego pragnienia, które niewątpliwie wymuszało na nich te przeciągające się minuty, o nie. Jego wyjątkowa cierpliwość była wystawiana na próby ponad wszelką gotowość, wzrastający w nim płomień chcący buchnąć i spopielić go od środka, niczym wieszczony koniec świata wywołany implozją Słońca, niemożliwym do powstrzymania wydarzeniem, prezentacją gniewu Amataresu za grzechy ludzkości. Tak w jego małym świecie, to, co zostało w nim zaszczepione po utracie duszy, również pragnęło dokonać destrukcji wszechświata, jakim było jego jestestwo, popychając go do działania, a wiedział, czy może raczej przeczuwał, że wszelkie pochopne ruchy, mogłyby spłoszyć zwierzynę. Zwierzynę wyjątkowo ostrożną podczas parzenia się w okresie godowym. I chłonął jej aromat, niemalże zaciągając się wzbogaconym aromatem jej ciała, nachylając ię bardziej niżeli była ku temu potrzeba, aby tylko móc z jak największą rozkoszą delektować się niesionym przez nią zapachem. Nie śmiał nawet zgadywać, które nuty składały się na to wodzące za nos uczucie. Jednak nie była to ostrość, nie było to nic, co będąc samotną przyprawą mogłoby mieć aromat za kogokolwiek uznany za drażniący lub nieprzyjemny, nawet jeżeli dopełniał całość tej wyjątkowej struktury. Słodka woń wanilii, delikatność fiołków, tego chciał, tego pożądał. Jego zmysły zarezerwowały mocniejsze zaprawienie tej, której piękno prześladowało go nawet w jego własnej kajucie, gdzie zapach fajki sprowadził na niego serię niefortunnych zdarzeń. Wyjątkowo szczęśliwych w całym swym nieszczęściu. Odczuwał, że odniósł zwycięstwo, pierwszy raz od ujrzenia jej, zdawał się być pewnym tego, że jego działania nie dążyły ku zderzeniu z kolejnym buntem, następnym pokazem niezależności i siły dziewczęcia. Satysfkacja malowała się na jego licu, choć ze względu na położenie ich twarzy, dla niej było to niezauważalne. Słusznie. Widząc tę reakcję mogłaby wyzwolić w sobie kolejną dawkę energii, aby móc postawić opór, choćby tylko dla samej zasady, dla kontynuacji gry, uwielbianej przez niego, ale jednak - w swej całej cierpliwości, i jemu powoli się ona kończyła. Nie zamierzał być wodzonym za nos w nieskończoność. Smycz, na której go trzymała od wejścia do kuchni była niczym w zestawieniu z cierniowym biczem, którym smagała go sama Bogini. No i jednak. Kimże była ta drobna istota w zestawieniu z Madame? Człowiekiem. Tak samo marnym, jak on sam. A jednak, w całej kruchości, przy ukazywanej początkowo niewinności, której tak chciał, pragnął, pożądał. Posiadała siłę i zawziętość. Na tyle dużą, aby zainteresować go na dłużej niż krótka rozmowa, wymiana uprzejmości i efekt w postaci pochłonięcia oferowanego mu pokarmu, delikatnych i pobudzających nut wiosny. Gdyby nie te dwie cechy, a zapewne i wiele więcej, na których nazwanie nawet nie zamierzał się wysilać, odpuściłby już dawno, uznając wszelką dyskusje za stratę czasu możliwego do spożytkowania na wiele innych sposobów. A jeżeli i osiągnąłby zamierzony skutek - nie odczułby satysfakcji większej niż przy najskromniejszej artystce. Ów siła wzmagała jego ciekawość, sprawiała, że nie nudziły go gierki, które mógłby określić "dłużącymi się", jeżeli ta nie zaprezentowałaby niczego więcej niż bycie ot, najzwyklejszą ślicznotką. Piękno zewnętrzne go pociągało, owszem, lecz nie pozwalało na osiągnięcie katharsis. Jego dłoń zatrzymała się w zgodzie z nią, oczywiście. Obiecał jej "spokój" do zastanowienia. Nie zamierzał naciskać, zwłaszcza nie w chwili, kiedy był pewnym tego, że końcowe sznurowania nie były zablokowane pytaniem "czy?", a "kiedy?" i określenie tego czasu przypadało bardziej na sekundy, minutę maksymalnie, aby jednak dochować tej odrobiny skromności pozwalającej na zachowanie zdroworozsądkowych hamulców. Był gościem, nie mógł przekroczyć niewidzialnych barier. Palce połączone z dłonią Izumi również ulegały jej prośbie, karafka była wyjątkowo niepraktycznym naczyniem, w ich obecnym położeniu przynosząc więcej szkody niżeli pożytku, nie przejmował się tym czy będzie ona w całości, czy spadnie na ziemię, a szkło rozpryśnie się kalecząc ich dwójkę. Nawet nie zareagowałby, gdyby faktycznie przebito jego skórę. Delikatnie poruszył się pod jej dotykiem, pod opuszkami muskającymi jego skórę, aby tylko ułatwić jej dostęp do wszelkich miejsc, które chciała zwiedzić. Pragnął tego chłodu, pomagającego jego rozpalonemu wnętrzu. Słońce wypełniające jego klatkę piersiową pragnęło wybuchnąć i rozerwać go na strzępy, choć sam nawet nie myślał w tej chwili o Amaterasu, pozwolił sobie na bluźnierstwo, jakim było wpuszczenie kobiety stojącej naprzeciwko niego do jego umysłu i zdominowanie każdej, nawet tej najdrobniejszej, dopiero co kreujące j się myśli. Co zostało wspomniane już wielokrotnie - przewidywanie konsekwencji podejmowanych działań, było czymś, czym nie mógł się szczycić. Przyjmowanie ich natomiast, niezależnie jak bolesne - robił to otwartymi ramiona nastawiając rozszarpywaną przez wewnętrzną burzę pierś, a oparty o nią policzek nie pomagał. Och nie, ten zdawał się jedynie przesyłać coraz to nowsze prowokacyjne okrzyki do Rajina. Shabondama natomiast, wyjątkowo powolnym, wręcz leniwym ruchem dłoni postanowił przeczesać jej włosy. Jedno z pragnień zaspokojone, te skromne, niewinne, o które mógłby i poprosić podczas partii Go. I mimo swej porażki, wciąż go zaskakiwała. -Powinnaś ostrożniej dobierać słowa. - Powrócił do rozplątywania ostatnich fiszbinów. Pamiętał jednak o jednym, umowa potrzebowała czegoś co mogło ją uprawomocnić. Jakże jednak mógł to zrobić? Choć kimono na jej palcu zdobił szkarłat jej krwi, tak jednak, nie był on efektem porozumienia, a wynikał zaledwie z nieszczęśliwego wypadku. Odwzajemniał jednak pocałunek, mocniej dociskając swoje wargi do jej, dłonią podtrzymując jej głowę, tak by to on był tym, który zadecyduje o zerwaniu połączenia. Połączenia przestającego być zaledwie czułą pieszczotą. Przegryzł jej wargę pozyskując tusz duszy, jakże niezbędny do ich paktu, jednocześnie barwiąc swe usta ożywczą czerwienią. 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Taiyō 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  318 Rejestracja:  4 lip 2023, o 17:27Wiek postaci:  20Ranga:  GinkaraKrótki wygląd:  Rachityczny ektomorfik o figurze wazy, metr i siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, słomkowe włosy, bursztynowe oczy z gęstymi rzęsami, usta o esowatym kształcie z powiększoną dolną wargą.Link do KP:  viewtopic.php?f=32&t=11215&p=210160#p210160 GG/Discord:  spectrofobiaMultikonta:  Uguisu 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Taiyō  8 cze 2024, o 02:58 
			
			
			
			
			43/28
„I porąbany dzień i porąbany łeb, razem Bracia, aż po zmierzch” Aoi  — Misja C  
	0  x
	
#9d3126 nudzi  świat i nie chcę się już staraćwszystko  i w sumie to naraz Karta postaci PH Bank Prowadzę Kami Kaito  Hikari Kaguya  
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Aoi 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  211 Rejestracja:  25 mar 2024, o 08:52Wiek postaci:  24Ranga:  DōkōKrótki wygląd:  Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy.Widoczny ekwipunek:  Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katanaLink do KP:  viewtopic.php?p=215542#p215542 GG/Discord:  laertes9788Multikonta:  Ai, Nuō, Sister 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aoi  8 cze 2024, o 11:31 
			
			
			
			
			
			
			
									
						
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Taiyō 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  318 Rejestracja:  4 lip 2023, o 17:27Wiek postaci:  20Ranga:  GinkaraKrótki wygląd:  Rachityczny ektomorfik o figurze wazy, metr i siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, słomkowe włosy, bursztynowe oczy z gęstymi rzęsami, usta o esowatym kształcie z powiększoną dolną wargą.Link do KP:  viewtopic.php?f=32&t=11215&p=210160#p210160 GG/Discord:  spectrofobiaMultikonta:  Uguisu 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Taiyō  9 cze 2024, o 01:53 
			
			
			
			
			45/28
„I porąbany dzień i porąbany łeb, razem Bracia, aż po zmierzch” Aoi  — Misja C  
	0  x
	
#9d3126 nudzi  świat i nie chcę się już staraćwszystko  i w sumie to naraz Karta postaci PH Bank Prowadzę Kami Kaito  Hikari Kaguya  
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Aoi 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  211 Rejestracja:  25 mar 2024, o 08:52Wiek postaci:  24Ranga:  DōkōKrótki wygląd:  Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy.Widoczny ekwipunek:  Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katanaLink do KP:  viewtopic.php?p=215542#p215542 GG/Discord:  laertes9788Multikonta:  Ai, Nuō, Sister 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aoi  9 cze 2024, o 04:06 
			
			
			
			
			
			
			
									
						
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Taiyō 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  318 Rejestracja:  4 lip 2023, o 17:27Wiek postaci:  20Ranga:  GinkaraKrótki wygląd:  Rachityczny ektomorfik o figurze wazy, metr i siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, słomkowe włosy, bursztynowe oczy z gęstymi rzęsami, usta o esowatym kształcie z powiększoną dolną wargą.Link do KP:  viewtopic.php?f=32&t=11215&p=210160#p210160 GG/Discord:  spectrofobiaMultikonta:  Uguisu 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Taiyō  9 cze 2024, o 20:25 
			
			
			
			
			47/28
„I porąbany dzień i porąbany łeb, razem Bracia, aż po zmierzch” Aoi  — Misja C  
	0  x
	
#9d3126 nudzi  świat i nie chcę się już staraćwszystko  i w sumie to naraz Karta postaci PH Bank Prowadzę Kami Kaito  Hikari Kaguya  
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Aoi 							 
						Postać porzucona 			
		Posty:  211 Rejestracja:  25 mar 2024, o 08:52Wiek postaci:  24Ranga:  DōkōKrótki wygląd:  Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy.Widoczny ekwipunek:  Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katanaLink do KP:  viewtopic.php?p=215542#p215542 GG/Discord:  laertes9788Multikonta:  Ai, Nuō, Sister 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aoi  10 cze 2024, o 01:41 
			
			
			
			
			
			
			
									
						
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Ryū 							 
									
		Posty:  176 Rejestracja:  20 maja 2024, o 00:36Wiek postaci:  29Ranga:  KoshoWidoczny ekwipunek:  Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.Link do KP:  viewtopic.php?p=218937#p218937 GG/Discord:  bombel#0351Multikonta:  Mijikuma 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Ryū  13 sie 2025, o 11:44 
			
			
			
			
			"Śnieżny Niedźwiedź" wyróżniał się na tle pozostałych zabudowań - nieregularny kształt bryły i ogromny szyld sprawiały, że trudno było go przeoczyć. Ryu zatrzymał się na moment przed wejściem, strzepując z ramion śnieg, zanim przesunął drzwi i wszedł do środka. Ciepło uderzyło go od razu, a wraz z nim mieszanina zapachów - świeżego jadła, przypraw i parującej herbaty. W tle niosły się salwy śmiechu, pojedyncze rozmowy i stukot kufli o drewniane blaty.Smacznego, samuraju. ” Ryu skinął jej głową, ale nie wdawał się w rozmowę. Chwycił kubek obiema dłońmi, pozwalając ciepłu przeniknąć skostniałe palce. 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Kujaku Haruka 							 
									
		Posty:  461 Rejestracja:  10 cze 2025, o 16:12Wiek postaci:  21Ranga:  DōkōKrótki wygląd:  Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy.  Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.Link do KP:  viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917  
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kujaku Haruka  15 sie 2025, o 00:44 
			
			
			
			
			Misja Rangi C - "Pierwszy Krok" 
Ryū-kun? To ty? Co ja mówię... to oczywiste, że ty. Tę starą maskę to bym przecież wszędzie rozpoznał. Kaede Gorō Kōgen  Setsuna  Katsura Nagabura Chirou  
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Ryū 							 
									
		Posty:  176 Rejestracja:  20 maja 2024, o 00:36Wiek postaci:  29Ranga:  KoshoWidoczny ekwipunek:  Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.Link do KP:  viewtopic.php?p=218937#p218937 GG/Discord:  bombel#0351Multikonta:  Mijikuma 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Ryū  15 sie 2025, o 09:17 
			
			
			
			
			Wspólne nauki miecza z Katsurą-san skutecznie poszerzyły jego horyzonty. W szkole Kame uważano go już za całkiem zacnego adepta drogi miecza. Mimo dopiero co rocznego życia, to ciągłe dążenie do doskonałości wypełniało każdą sekundę jego życia. Czuł, że z każdym wyzwaniem, działaniem i słońcem zachodzącym zza horyzont, stawał się silniejszy. Wspólne treningi z Katsurą tylko dopełniły ten obraz. Czuł się szybszy, lepiej wykorzystujący własne atuty, a także miał jaśniejszy obraz na własne defekty i pole do poprawy.Kaede! Siadaj, stary druhu. Opowiadaj, co ty tutaj robisz? Nieczęsto cię można spotkać poza granicami naszej szkoły, Kaede. Stało się coś, Setsuna cię wygoniła?  
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Kujaku Haruka 							 
									
		Posty:  461 Rejestracja:  10 cze 2025, o 16:12Wiek postaci:  21Ranga:  DōkōKrótki wygląd:  Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy.  Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.Link do KP:  viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917  
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kujaku Haruka  15 sie 2025, o 15:34 
			
			
			
			
			Misja Rangi C - "Pierwszy Krok" 
 Haha, można to i tak ująć. Setsuna się chyba poczuła mocna po tym, jak ruszyłeś w drogę. Słusznie poniekąd, bo poza tobą przecież nikt jej nie dorównywał z naszej grupy. Trochę nerwy wszystkim zaczęły przez to puszczać, aż sam Kōgen się chyba wściekł. Chociaż wiesz jak to on, nie pokazał tego, za to oznajmił nam - to znaczy mnie, Gorō i Setsunie - że też mamy ruszyć w trasę. Poznać ludzi, pomóc im, utrzymać się ze zleceń i jednocześnie zachować honor. Podobno świat się zmienia, Ryū. I nie możemy dać się mu zaskoczyć.  No więc, podróżuję już jakieś... trzy tygodnie? Może dłużej trochę. Póki co raczej pomagałem Cesarskim przy jakichś mniejszych, lokalnych problemach ze dwa razy, a raz... a dobra, to o tym za chwilę. Opowiadaj, co u ciebie, bo ty dłużej na szlaku już jesteś. Coś ciekawego widziałeś? Kaede Gorō Kōgen  Setsuna  Katsura Nagabura Chirou  
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Ryū 							 
									
		Posty:  176 Rejestracja:  20 maja 2024, o 00:36Wiek postaci:  29Ranga:  KoshoWidoczny ekwipunek:  Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.Link do KP:  viewtopic.php?p=218937#p218937 GG/Discord:  bombel#0351Multikonta:  Mijikuma 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Ryū  16 sie 2025, o 10:03 
			
			
			
			
			Ryu zastanawiał się czasem nad istotą zwykłych, nieobdarzonych wrażliwością na chakrę ludzi zaangażowanych w działania wojenne. Mężczyźnie trudno byłoby nie przyznać, że w zasadzie są oni jedynie żywą tarczą chroniącą tych „ważniejszych” i bardziej utalentowanych przed byle niedogodnością. Bo sam Ryu nie wyobrażał sobie niebezpieczeństwa z rąk tych, którzy nie mieli w sobie umiejętności korzystania z chakry, nawet odrobinę.  Wykorzystajcie więc tę podróż najlepiej jak możecie, żeby przy powrocie nikt już wami nie pomiatał, a Setsuna umilknie, stłamszona waszą potęgą.  Mi udało się złapać służbę u niejakiego pana Nagabury Chirou. Kupiec, dość zamożny. Jak się okazało, już wcześniej najął innego samuraja ze szkoły Taka, Katsurę. Dołączyłem do nich i wspólnie z tymże samurajem chroniliśmy dobytku pana. W międzyczasie zaś debatowaliśmy z Katsurą stalą i poznawaliśmy nawzajem tajnik własnych podejść do walki... wiele się nauczyłem, Kaede-san. Lecz oprócz tego, w trakcie jednej z podróży doszło do walki. Zwykły rabunek, bandyci nas napadli, nic godnego opowieści. Jednak gdy zaś miałem skrócić jednego z nich o głowę, oplotły go wielkie odnóża jak u pająka i wciągnęły głębiej w las! Przysiągłbym, że zobaczyłem pająka większego od dorosłego mężczyzny.   
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Kujaku Haruka 							 
									
		Posty:  461 Rejestracja:  10 cze 2025, o 16:12Wiek postaci:  21Ranga:  DōkōKrótki wygląd:  Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy.  Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.Link do KP:  viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917  
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kujaku Haruka  17 sie 2025, o 15:31 
			
			
			
			
			Misja Rangi C - "Pierwszy Krok" 
Nagabura? Ciekawe...  Gorō mówił, że u niego w wiosce była rodzina o tym nazwisku, podobno nestorka rodu była wzięta medyczką, co leczyła całą okolicę. Nawet jego siostrze coś kiedyś pomogła, jak nogę złamała podczas polowania.  Samuraj z innej szkoły? Cholera, to ci się trafiło... i do tego mieliście okazję razem ćwiczyć? Gdyby to nie uchybiało mojemu honorowi i gdybyś nie był moim najbliższym druhem... to byłbym niemal zazdrosny o taką przygodę. A będąc szczerym, rad jestem, że zawarłeś taką znajomość. Nie jest nas znowu tak wielu, a każda droga do doskonałości jest słuszna. Będę zaszczycony, jeśli przekażesz mi chociaż część tej wiedzy. Ale to jutro, na razie mów dalej, bo widzę, że masz więcej do opowiedzenia.   Jesteś... pewny? Że to były odnóża pająka? I że nie był to... nie wiem, jakiś dziwny klan shinobi? W trakcie swojej podróży już napotkałem historie o takich, którzy kontrolują węże, czemu by zatem nie pająki? Prawdę mówiąc... ja też miałem dziwną przygodę, tuż po opuszczeniu szkoły. Z której nie do końca jestem dumny, ale i też nie wiem, czy mam sobie coś do zarzucenia. Opowiem ci ją zaraz, może... pomożesz mi rozjaśnić umysł. Ale proponuję najpierw napić się czegoś mocniejszego. Nie za wiele oczywiście, ale czuję, że nasza rozmowa może tego wymagać. A i tak chciałem uczcić nasze spotkanie. Kaede Gorō Kōgen  Setsuna  Katsura Nagabura Chirou  
[/quote]
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Ryū 							 
									
		Posty:  176 Rejestracja:  20 maja 2024, o 00:36Wiek postaci:  29Ranga:  KoshoWidoczny ekwipunek:  Czerwona maska Tengu. Ryū owinięty jest w minimalne, zużyte ubrania – strzępy ciemnej tkaniny i bandaże, z drobnymi elementami lekkiego pancerza. Z butów to Ryū nosi przede wszystkim tabi wyglądające jak gruba skarpeta z oddzielonym dużym palcem i wzmocnioną podeszwą.Link do KP:  viewtopic.php?p=218937#p218937 GG/Discord:  bombel#0351Multikonta:  Mijikuma 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Ryū  18 sie 2025, o 12:27 
			
			
			
			
			- Tak mówisz? Świat wydaje nam się tak ogromny, a w rzeczywistości wystarczy wyjrzeć zza próg i  nagle staje się mały. Pan Nagabura również pochwalił się swoimi medycznymi zdolnościami. Skorzystał z ciekawej umiejętności, jego chakra stała się zielona i w wyraźny sposób zniwelowała oparzenia na mej skórze. Sam zobacz Nie zazdrość bliźniemu, bo ten może cię jeszcze wiele nauczyć. Wrócimy z naszych podróży i wymienimy się doświadczeniami, już w świątyni. Nie wiem czy będziemy mieć tyle czasu, żebyśmy mogli jutro się tym zająć, Kaede-san.  Jestem zmieszany z tymi myślami, Kaede-san. Sam kierowany właśnie tą myślą rzuciłbym prędzej, że to jakiś nieznany mi klan shinobich, jest ich przecież tak wiele... ale Katsura-san opowiedział o niejakim potworze, który wpisywałby się w opis, a zrobił to jeszcze zanim ujawniłem mu swoją historię. Nie wiem co o tym sądzić i na razie dopiero zaczynam to badać. Niezależnie od pochodzenia kłopotu, jest to jednak ktoś, kto porywa ludzi i robi z nimi okropne rzeczy. Należy to powstrzymać, jeśli dzieje się to częściej. Stąd moja obecność tutaj. Nie, Kaede-san. Wybacz mi proszę, ale ja pozostanę przy herbacie. Nie czuję się na siłach, by pić sake. Ale ty pij śmiało! I opowiadaj, proszę o tej historii. Zaciekawiłeś mnie!   
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
	
	
	
		
		
			
			
			
				
					Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość