[Event] Podziemia Iglicy

Masachi

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Masachi »

Temperatura była coraz bardziej nieznośna. Niektórzy nawet wyglądali jak by prawie mdleli z jej powodu. Tak naprawdę całe to miejsce było naturalną pułapką, jakiekolwiek zwierzę czy człowiek który głębiej wkroczy w taką anomalię przyrodniczą szybko zostanie pozbawiony sił i zginie. Jaki dziwny splot wydarzeń sprawił że zgodził się wkroczyć do pułapki tylko dla pieniędzy? To chyba skrajna pazerność. Mógł już być o połowę drogi bliżej miast kupieckich gdzie zaciągnąłby się w szeregi mafii, gdzie za godziwe wynagrodzenie miałby dużo bezpieczniejsze przygody. A tak stał z ugiętymi nogami w rozgrzanym tunelu czekając na atak nieznanego wroga. Był gotowy ciąć na odlew by zabić bądź zranić. Był gotowy zasłonić się bronią w wypadku nagłego uderzenia. Ale to co się stało przerosło jego oczekiwania. Rozgrzana para buchnęła ze szczelin w ekipę. Cześć uniknęła poparzeń, a część oberwała. Masachi nie wypracował jeszcze takiego refleksu jak kiedyś. Żeby nie skłamać to brakowało mu naprawdę dużo, do stanu który nazwałby zadowalający i to samo tyczyło się jego szybkości. Mimo uniku w dół i tak dostał. O zasłonięciu się bronią nawet nie mówiąc, nie zdążył jej nawet wyjąć. Zachwiał się i upadł na jedno kolano jedną rękę przyciskając do twarzy, a drugą opierając się o podłoże. Zalała go fala bólu. Na szczęście szybko ocenił wzrok jako sprawny, otrząsnął się, a przynajmniej spróbował. Ból nie tyle co był duży co zaskakujący. Musiał chwilę się ogarnąć, na szczęście podskoczył od razu do niego jeden z innych mieczników oferując pomoc, a drugi towarzysz już kroczył by go ratować.
Uśmiechnął się do obydwu, i wstał przy pomocy Kyoushi i Hirokiego. Skinął głową, mówiąc Dzięki za pomoc, nic poważnego mi nie jest, po prostu mnie to zaskoczyło. Otrząsnął się już samodzielnie. I w tym momencie podbiegł do niego Akurai który chciał go zaleczyć, jednak szermierz tylko się prawie wzdrygnął na myśl o tak podłym wykorzystaniu kogoś kto ledwo żyje z wycieńczenia. Potrząsnął głową, Dzięki za chęci, ale to nic na tyle poważnego byś tracił czas, ewakuuj się póki możesz, mną się nie przejmuj. Przyznać trzeba że sytuacja była nieciekawa. Mimo że obeszło się bez straty jakiś większych dla drużyny, to jednak samo to wydarzenie i połączenie tego z faktem o którym właśnie go poinformowano to znaczy o parze która nadciąga z naprzeciwka, rokowało to że dzień będzie naprawdę ciężki. Podążył szybko do wskazanej odnogi, tym razem z mniejsza ufnością przyglądając się ścianom. Drugiego razu nie będzie. Już teraz wstydu sobie narobił. Tam zaś niebieskowłosa kobieta medyka zaczęła opatrywać rannych. Eh teraz to czuł zażenowanie że dał się tak głupio uszkodzić, nie protestował jednak gdy podeszła do niego i zaleczyła ranę. Cóż gdybym trzymał miecz jak człowiek to dałbym pewnie radę obrócić klingę przed twarzą tak by się obronić. Jak bym stracił oko to mam jeszcze drugie prawda? Po leczeniu z uśmiechem skłonić się w kierunku medyka. Czuł się troszkę niezręcznie dziękując wszystkim jak popadnie, chociaż z drugiej strony to jednak miłe że o niego dbają. Gdy usłyszał ,,Dobrze, że ja bym mógł uratować twój wzrok, więc jak coś, to spokojnie. Blizny też usuwam" zachichotał. Dobrze więc, zapamiętam to i skorzystam z twoich usług jak stracę oko i uznam że jednak mi potrzebne. Pewnie ciężko było się tego nauczyć? Musiał przyznać że był pod wrażeniem zadeklarowanych zdolności, medyk który zna się aż na takich rzeczach to naprawdę jednostka bardzo wybitna.
A co do jednostek wybitnych, popatrzył na łatających dziurę w przejściu, a potem poszukał wzrokiem właściciela psów. Hej wilku jesteś w stanie mi powiedzieć czy ten tunel wydrążono dawno? Nie znam się na tym ale ze swoimi zdolnościami być może jesteś w stanie to stwierdzić. Podszedł do dowódcy i zwrócił się do niego.
Jesteśmy w miejscu gdzie z tego co mówią tutaj obecni, mamy do czynienia z nasyconymi czakrą zjawiskami. Ni stąd ni zowąd w środku lasu naglę spod ziemi zaczyna ulatniać się coś co niszczy roślinność. Okazuje się że w głębi ziemi mamy tunele wykopane przez człowieka. Może źle na to patrzymy? Może to nie jest kwestia jakiś sabotaży innych klanów albo katastrof naturalnych. Bądź co bądź jesteśmy na terenie wielkiego prastarego lasu w którym bądź co bądź mieszkają zwierzęta naprawdę niespotykane nigdzie indziej. O tym że te czasem potrafią się posługiwać czakrą wiemy, chociażby te z techniki przyzwania. A co jeśli wleźliśmy do siedliska jakiegoś niezwykle potężnego zwierzęcia czy tam stwora, które zostało tutaj uwięzione przez ludzi, którzy wykopali tunel? A może to nie jedno stworzenie a kilka? Delikwent mógł tutaj leżeć setki lat tak właściwie, po zapadnięciu w sen jak niedźwiedzie zimą, i niedawno się rozbudzić, albo być blisko rozbudzenia.Czy jakieś okoliczne mity i legendy mówiąc coś na temat jakiejś potencjalnej istoty którą mógłby ktoś tutaj więzić? No i też jeśli faktycznie mamy do czynienia z czymś żywym co zostało uwięzione tutaj przez człowieka, to znaczy że jest być może jakiś łatwy sposób na przywrócenie stanu sprzed wydarzeń tak by to zapadło znowu w sen. No i najważniejsze, jeśli faktycznie będzie to coś żywego, a wszystko na to wskazuje jeśli mamy nasączoną czakrą parę, to być może uda się wilkowi złapać jego trop i da radę go wywąchać w tunelach. Miał szczerą nadzieję że nie uznają go za wariata którego trzeba związać i wyrzucić ale taka była jego opinia.
Masachi odmówił pomocy Akuraia z racji tego że ten był słabowity, oraz dał się wyleczyć Reice. Następnie przedstawił dowódcy swoje podejrzenia i zapytał wilka o określenie kiedy tunel zbudowano.
KEKKEI GENKAI:
NATURA CHAKRY: Raiton
STYLE WALKI: Chanbara Bottodo (A)
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Nabyta -
PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 110 (300)
    WYTRZYMAŁOŚĆ 100 (250)
    SZYBKOŚĆ 47 (94)
    PERCEPCJA 25 (75)
    PSYCHIKA 1 (5)
    KONSEKWENCJA 1 (3)
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 282
KONTROLA CHAKRYE
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 106,5%
MNOŻNIKI:
Styl walki Ryu 20% siły (obecnie razem 132)
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Zanbato na plecach
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
5 Kunai owinięte w szmatę wsadzone do prawej kieszeni i 5 shurikenów owiniętych w szmatę schowanych w lewej.
0 x
Ayatsuri Juranu

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Ayatsuri Juranu »


STRESZCZENIE:
  • Oświetlenie wejścia do odnogi zbierającym się
  • Wejście do odnogi
  • Użycie Gofuu Kekkai na ścianie stworzonej bliżej nas (więc chyba Kyoushiego)
  • W trakcie postoju zdjęcie maski, odpieczętowanie manierki, napicie się wody, zwilżenie wkładu maski, ponowne założenie maski.
  • Większe skupienie na tunelu niż na rannych.
  • Ciągle podtrzymana technika kulki światła
    (nie wymaga pieczęci, więc powinienem móc zrobić GK jako iż to jest sytuacja Podtrzymywana+Jednorazowa, która jest dopuszczalna)
UŻYTE TECHNIKI:
Nazwa
Hikari no gijutsu-kyu
Ranga
D
Pieczęci
Brak
Zasięg Max.
5 m
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (1/2 na turę)
Dodatkowe
Brak
Opis Jest to jedna z technik, które są najprostsze, a do tego bardzo przydatne. Polega ona na tym, że użytkownik gromadzi chakrę w postaci skoncentrowanej kuli światła, która unosi się nad jego dłonią, oświetlając otoczenie. Siłą tego światła przypomina typową latarkę, więc nie jest w stanie nikogo oślepić, a jedynie oświetlić nam drogę.
Nazwa
Gofū Kekkai
Ranga
C
Pieczęci
Baran
Zasięg
Notki można oddalić o 250 metrów
Koszt
E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%
Dodatkowe
Należy posiadać pięć pustych notek.
Opis Technika przydatna głównie dla tych, którzy cenią swoją prywatność. Polega bowiem na przyklejeniu notki do drzwi/bramy danej organizacji/domu/czegokolwiek. Dzięki temu bariera staje się praktycznie niezniszczalna, by ją zniszczyć trzeba odnaleźć cztery następne notki, które autor może schować maksymalnie w odległości 250 metrów od tej przyklejonej do bramy. Kiedy oderwie się je równocześnie, bariera ulega zniszczeniu sama w sobie. Barierę można pokonać także zrywając notkę jedną po drugiej, osłabiając jej moc. Utrzymuje się ona jednak przez kolejne 3 minuty, by następnie ulec zniszczeniu.
CHAKRA:
KC D, a więc:
99%-18%-2,5%=78,5%[/ghide]
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Strój Juranu, dwie kabury na broń umiejscowione na udach, pusta manierka, manierka z wodą;
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Kabura na prawej nodze: Mały zwój #1 (czerwony), Mały zwój #2 (brązowy), 1x kunai.
Kabura na lewej nodze: Mały zwój #3 (biały), Mały zwój #4 (niebieski), 1 m bandaża, 17. Wampirze kły w formie nakładki, niby zabawka ale jednak ze stali.

(278/300) Mały zwój #1 (czerwony):
(40) Marionetka Tonbo nr 1 (amunicja: 31/40 senbon w wariancie Ayatsuri); senbony zatrute za pomocą Mahi + link do zatrucia;
(40) Marionetka Tonbo nr 2 (amunicja: 35/40 senbon w wariancie Ayatsuri); senbony zatrute za pomocą Mahi + link do zatrucia
(50) Rękawica łańcuchowa
(120) 8 metrów łańcucha z kolcami
(18) 3x Kunai
(10) 5x shuriken

(Kugutsu no Fūin) Mały zwój #2 (brązowy):
Marionetka Tako

(202,75187,25/300) Mały zwój #3 (biały):
(70) Podstawowy statyw alchemiczny;
(12) 1x Umiarkowany zestaw ziół;
(10) Butelka 10/10 porcji Ari;
(10) Butelka 10/10 porcji Irakusa;
(15) Manierka pełna wody
(1,25) 31. 5 stylowych dzwoneczków w kształcie czaszek.;
(3,5) 35x kartka papieru; (3) 30x kartka papieru;
(15) Torba;
(16) Duża torba;
(20) Płaszcz;
(20?) Stare ubranko;
(10?) Wino zapomnienia;

(Fuuin no Mizu) Mały zwój #4 (niebieski):
Małe zasoby wody[/ghide]
Specjalistyczne ubranko na gorące warunki
Nazwa
Strój Juranu
Typ
Ubranie/Mechanizm Ayatsuri
Objętość
100
Opis Strój zaprojektowany przez Ayatsuri Juranu, łączący przewiewny strój do działania na pustyni oraz maskę służącą do przeciwdziałania wszechobecnego piachu, jak i zabezpieczenia przed truciznami, a szczególnie niefortunnym zastosowaniem tych własnej produkcji.

Materiał - cienka przewiewna tkanina. Żeby uzyskać wartości zachowania ciepła organizmu użyto jej podwójnej warstwy, z niewielką przestrzenią na powietrze pomiędzy. W ten sposób podczas wiatru zachodzi bardzo szybko wymiana powietrza, zaś podczas bezwietrznych warunków całkiem przyzwoicie zachowuje ciepło ciała przed ucieczką na zewnątrz.

Wiatraczki - cechą szczególną całego stroju jest zaszycie w wybranych miejscach metalowych wiatraczków, które osłonięte są drewnianymi obudowami o wymiarach 6x6x1 cm. Łącznie wszystkich takich urządzeń jest 12, umiejscowione w specjalnych kieszonkach między warstwami materiału, kieszonki są doskonale dopasowane, dzięki czemu materiał nie wcina się w działający wiatraczek, a same kształty obudów trudne do zauważenia z zewnątrz.
W skład budowy wiatraczka wchodzą też sprężyny napędowe oraz łożyska. Naciągnięcie sprężyny jest możliwe za pomocą Niezauważalnego kosztu chakry (wymaganie Ninjutsu D). Po naciągnięciu wiatraczki działają przez 8 godzin. Materiały są tak dobrane, by zminimalizować tarcie przy ruchu obrotowym skrzydełek wiatraka.
Umiejscowione są tak, by studzić ważne punkty na ciele człowieka:
W tunice: na mostku , na plecach pomiędzy łopatkami, pod pachami i nad biodrami.
W spodniach: po dwa na każdym udzie, przyłożone do okolic tętnicy udowej, po jednym na każdej łydce, tuż pod kolanem.

Tunika - ma luźne rękawy, zapewniające swobodę ruchów, a także dość sztywny tors, w celu zapewnienia dokładności chłodzenia. Tunikę uzupełnia głęboki kaptur, który w pewnym miejscu ma dodatkową warstwę, którą można przyczepić do maski.

Spodnie - stosunkowo luźne, z wyraźnie ciaśniejszą częścią udową od piszczelowej. Dodatkowe szwy nie pozwalają wiatraczkom na latanie.

Komin - biały komin otaczający skórę szyi. Sięga na ramiona, musi być zakładany przed tuniką. W górnej części można go przypiąć do maski.

Maska - maska zbudowana ze skóry i drewna, z długim dziobem wypełnionym watą nasączoną w substancjach zapachowych. Wata oczyszcza wdychane powietrze z pyłów i cieczy, jest także możliwa do szybkiego wyczyszczenia po zdjęciu maski. Na watę od strony twarzy bardzo łatwo też zastosować antidota na znane przez użytkownika gazy bojowe. Szerokie wizjery są ze szkła i zapewniają przejrzyste widzenie. Maska zapinana jest paskami z tyłu głowy o drewnianych sprzączkach, zaś na swoich obrzeżach ma dodatkowe zapięcia, którymi można przyczepić wnętrze kaptura.

Buty - obuwie ninja w kolorze czarnym.

Paski - Dwa normalne paski to ściśnięcia tuniki i spodni w talii. Cztery krótkie paski z klamrami do zapięcia na kończynach, by ograniczyć wpadanie niechcianych pyłów. Szlufki do pasków znajdują się w talii, na ramionach i w okolicach kostek. Sprzączki są drewniane.
Wymagania
Dodatkowe Opcjonalnie
Cena
1250 Ryō
Link do tematu postaci
KLIK!
[/ghide]
STATYSTYKI:
KEKKEI GENKAI: Kugutsu
NATURA CHAKRY: Fuuton
STYLE WALKI: Chen
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Nabyta -
PAKT: -
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 1
    WYTRZYMAŁOŚĆ 41
    SZYBKOŚĆ 41
    PERCEPCJA 81
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 127
KONTROLA CHAKRY D
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 104%
MNOŻNIKI: +4% chakry z wytrzymałości
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU D
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI B | - | -
    • Chen
    • ---
    • ---
    IRYōJUTSU E
    FūINJUTSU B
    ELEMENTARNE
    • KATON -
      SUITON -
      FUUTON D
      DOTON -
      RAITON -
    KLANOWE B
JUTSU:
NINJUTSU
  • [E]Bunshin no Jutsu
  • [ E ]Henge no Jutsu
  • [ E ]Kai
  • [ E ]Kawarimi no Jutsu
  • [ E ]Kinobori no Waza
  • [ E ]Suimen Hoko no Waza
  • [ E ]Nawanuke no Jutsu
  • [ D ]Suienzou no Jutsu
  • [ D ]Utsusemi no Jutsu
  • [ D ]Hikari no gijutsu-kyu
FūINJUTSU
  • [ E ]Fūin no Jutsu
  • [ D ]Fuuin no Mizu
  • [ C ]Gofū Kekkai
  • [ C ]Shikoku Fūin
  • [ C ]Kuchiyose: Raikō Kenka
  • [ B ]Fuka Hoin
  • [ B ]Fukoku Hoin
  • [ B ]Gofu Kekkai no Toranhishon
KUGUTSU
  • [ D ]Chakura no Ito
  • [ D ]Sōshūjin
  • [ C ]Kugutsu no Fūin
  • [ B ]Ayatsuri Fuka Hoin
  • [ B ]Kikō Junbū
  • [ B ]Hitokugutsu: Hotetsu
  • [ B ]Senju Sobu
CHEN
  • [ D ] Kusarinageru
  • [ D ]Teiōsekkai
  • [ C ]Hebi Kusari
FUUTON
  • [ D ]Enshou no Kaze
0 x
Kana Yuki

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Kana Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Vulpie
Posty: 2545
Rejestracja: 17 lut 2015, o 17:36
Multikonta: Misae Misaki

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Vulpie »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
Hiroki i Juranu, trochę odpoczęliście i nawodniliście się, więc czujecie się trochę lepiej - ale jest to tylko chwilowa ulga. Dalej czujecie duszności i bóle.
Ranni - zostaliście podleczeni, kara na Harumi zmniejszona o połowę, u Masachiego - zniwelowana.
Kyoushi, zaczynasz odczuwać że temperatura lekko daje Ci się we znaki - czujesz lekkie kręcenie w głowie.
Shiga - wystarczy Naosute.
Akarui - oparzenia na sporej części ciała, i niewielkie uszkodzenia dróg oddechowych. -5 do wszystkich statystyk fizycznych.

Czas na odpis: 14:10, 13 sierpnia (wtorek).
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Kyoushi »

  • Sytuacja w podziemiach zaostrzała się z każdą minutą. Szczególnie upierdliwy mógł być ten obłok pary, który zmierzał w ich stronę. Białowłosy nie wykazywał jakichś szczególnych zainteresowań prowadzenia grupy, czy wydawania rozkazów, które wszyscy mogliby olać i zignorować, stąd działał według własnego sumienia, a przy okazji wiedział, że odpowiedzialność za tę grupę ponosi nikt inny jak Shikari. Gdy tylko będzie gorzej lub poniosą jakieś straty, czerwonooki posiada jeszcze swoją kartę atutową, a także najważniejsze w takiej sytuacji – instynkt samozachowawczy. Akurat ziemia nie jest dla niego żadnym problemem by się przebić, czy też stworzyć jakiś tunel. Teraz jednak, zajmował się czymś co mogłoby poprawić ich obecną sytuację. Tuż po tym, jak podciągnął Masachiego, wprowadził do tunelu. Wielu z nich prawiło o jakichś podejrzeniach czym to jest lub kto to powoduje. Nie było żadnego sensu by snuć jakichś podejrzanych teorii czy też siać paniki, stąd tylko jeden komentarz z ust młodzieńca, który wygłosił:
    - Najpierw znajdźmy źródło powstawania tej pary, tuneli, a także całego problemu, nie snujmy teraz teorii spiskowych, bo nie mamy na to czasu. Gdy znajdziemy to ‘coś’ wtedy będziemy mogli się martwić. – zakończył zwracając się mniej więcej do wszystkich. Zachowanie trochę egoistyczne, jednocześnie wszyscy mając w głowie coś innego niż aktualne zagrożenie i położenie w jakim się znaleźli, na pewno nie pomoże z koncentracją. To było kluczowe do wykonania zadania i wrócenia w jednym kawałku, a przecież nie przyjechał tu tracić swojej świadomości i choćby ostatkiem sił się stąd wydostać. Misja była prosta w założeniu, jednocześnie trudna, aczkolwiek możliwa do zrealizowania i tego też się trzymał. Gdy tylko Murai stworzył pierwszą ścianę, Kyu powtórzył to samo i dorobił kolejną, wzmacniającą, a na dokładkę sam Juranu dodał do tego tajemnicze Fuuinjutsu. Jako, że był totalnym laikiem pod tym względem to nawet nie miał możliwości przekminić w jaki sposób to działa – po prostu musiał zaufać. Na dokładkę, po zamknięciu wejścia ścianami i techniką pieczętowania, jeden z medyków – Akarui zostaje oddelegowany na zewnątrz, ze względu na problemy zdrowotne oraz poinformowanie drugiej grupy. Chyba, że wróci do obozu i poinformuje tam liderkę tego zbiorowiska. Jeżeli będzie im dane to przekonają się gdzie podążył Akarui. Jako, że po chwili mogli odczuć przepływ pary, wiedzieli już, że ich ściana była wzorowo postawiona i nawet nie drgnęła. Byli potencjalnie bezpieczni po ostatnich wybuchach gazowej pary. Tuż po tym, białowłosy mógł chwilę odsapnąć, a także wziąć kolejny łyk wody z manierki. Oszczędzał, nie chcąc być zdanym na łaskę innych, jednocześnie wiedział, że lepiej pić małymi łyczkami, ale częściej niż nachlać się do dna i stworzyć w żołądku problem niż ta woda zostanie przyswojona. Będąc na szpicy grupy, mógł tylko słyszeć, że te ściany nie są ‘nowe’. Zostały wydrążone już jakiś czas temu, a to co zobaczyli mogło tylko o tym świadczyć. Niecodziennie widuje się w takim miejscu drzwi, które ujrzał. Wspomnienie Ridy wcześniejsze o Antykreatorze czy teraz Wilka o Hanie kompletnie go nie wzruszyły. Mógł tylko gorzko przełknąć ślinę, że ten wariat wciąż próbuje zadziwić cały świat swoimi dziwacznymi pomysłami, które co rusz kończą się jakimś dramatem. Nie miał siły o tym teraz myśleć, a przy okazji temperatury, w końcu zaczął odczuwać jej skutki. Lekkie kręcenie w głowie oznaczało, że potrzebuje jeszcze więcej wody niż do tej pory. Chyba łapało go lekkie odwodnienie, przez co znów skorzystał z manierki, uzupełniając zapasy. Mimo lepszej pozycji, robiło się gorzej, jednak wciąż nie było tak źle jak mogło być. Wysłuchawszy słów Shikariego o wielkich owadach, wilkach i wilkach walczących wielkimi mieczami… Mógł tylko przytaknąć, ponieważ widział rzeczy jeszcze dziwniejsze, więc mógł założyć, że to go nie zaskoczy.
    Kyu wraz z Muraiem w czasie rozmów ruszyli naprzód by sprawdzić teren. Przy okazji znaleźli zwłoki, które leżały tuż obok. Nie chcąc zbliżać się za bardzo, wyjął miecz z pochwy i skierowanym ostrzem ku niemu, spojrzał dokładnie jak wyglądał śmiałek, który tu leżał. - Martwy? – zapytawszy Muraia, ruszył dalej, rozglądając się dokoła. Było tam dwoje drzwi, które gdzieś prowadziły, które trzeba było sprawdzić. Wyglądało to wszystko jak podejrzany labirynt. Gdy tylko grupa spotkała się cała, czekał na decyzje Shikariego. Nie otwierał drzwi, jeśli nie musiał sam. – Nie wiemy co jest za drzwiami, mamy też rozwidlenia w postaci korytarzy(tę uwagę o rozwidleniach dodaje tylko wtedy, gdy Murai podzieli się wiedzą o nich, bo to on je ujrzał)ruszamy całą grupą dalej czy rozdzielamy się na dwie mniejsze? Chise, Wilku, czy zwróciliscie na coś szczególnego uwagę? Jakiś trop? – zapytał wprost, nie chcąc dłużej tracić czasu. W ramach jakichś nieznany zdarzeń i czegoś czego nie założył z góry – musi się bronić i unikać zagrożeń, będąc skupionym na otoczeniu wokół siebie. Jeśli zostaje oddelegowany – sprawdza drzwi, otwierając je spokojnie i w razie zagrożenia odskakując w tył – jeśli są zaryglowane, próbuje mocnym kopnięciem je wyważyć.
Streszczenie:
  • Gdy poczuł zawroty głowy, skorzystał z manierki i wypił więcej płynu by się nawodnić,
  • Podczas zagłębienia się w tunel z Muraiem wyjął ostrze skierowane na tego 'trupa', sam go nie dotyka,
  • Widząc drzwi, otwiera lub wyważa je tylko, gdy Shikari to zleci, zachowując pełną koncentrację i ostrożność, niezbędną do uników - to może być pułapka,
  • Pytanie do lidera o rozdzieleniu lub podążaniu w zwartej grupie w tym labiryncie, a także pytanie do Chise i Wilka o trop i czy coś przykuło ich uwagę.
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Reika »

Leczenie zarówno Harumi, jak i Masachiego przebiegło bardzo sprawnie, co umożliwiła jej technika, którą sama opracowała. Kilka chwil i było już po wszystkim, chociaż u dziewczyny zostały też naruszone mięśnie, które jednak odzyskają swoją sprawność, ale potrzeba na to troszkę czasu. Zerknęła na ścianę, którą stworzył Murai, zaś Kyu i Juranu pomogli mu ją wzmocnić. Tam nie była potrzebna jej pomoc, więc spojrzała w kierunku Yoichiego. Tak, on podejrzewał co to jest i miała zamiar się dowiedzieć, z czym przyjdzie im się zmierzyć. Podejrzewała dwie opcje, ale może Inuzuka nakieruje ją na tę konkretną. Tak czy inaczej, czy w ogóle mieli jakieś szanse?
Słysząc, jak Shiga ponownie się do niej zwraca, tym razem proponując jej wodę i troszcząc się o jej kondycję z faktu, że była medykiem. Pokręciła głową i lekko się uśmiechnęła, chociaż pod maską nie było to widoczne. Mnich mógł jednak dostrzec, że ta mimika sięgnęła jej niebieskich oczu, które lekko się rozjaśniły. Miło z jego strony.
- Dziękuję. Mam póki co dwie swoje. - Odpowiedziała. - Oszczędzaj te zapasy, bo są bardzo cenne. Dalej będzie jeszcze ciężej, a niektórzy już czują się źle...
Wyciągnęła jedną ze swoich manierek i upiła kilka łyków, unosząc lekko maskę. Woda była dość ciepła, ale przynajmniej nawilżyła gardło i uzupełniła płyny, które tutaj szybko ich opuszczały w postaci potu. Nie było z nią źle póki co i oprócz niemiłosiernego gorąca, czuła się dobrze. Strój, który miała na sobie, dobrze spełniał swoją rolę, więc może da radę.
Podeszła więc do Yoichiego i zapytała otwarcie o jego podejrzenia co do tego, co tutaj się może czaić. Jego odpowiedź, chociaż spodziewała się tego, mimo wszystko lekko zmroziła jej krew w żyłach, a po kręgosłupie przeszedł lodowaty dreszcz. Rzeczywiście, Han nie spartoliłby tak roboty i nie pozwoliłby szaleć bestii tak otwarcie, jednak bardzo jej się nie spodobało, że oprócz demona, może tu być ktoś jeszcze, komu to monstrum wymknęło się spod kontroli, na co wskazywał tunel, zrobiony ludzką ręką. Tak, ona też wróciła myślami do Tengokumine, tylko tam mieli do czynienia z samym kultem i nie musieli walczyć z bestią, która została uwięziona pod pieczęcią... Położyła na chwilę dłoń na ramieniu Inuzuki, chcąc mu tym samym dodać trochę otuchy, po czym cofnęła rękę.

- Oni powinni wiedzieć... - Powiedziała cicho i skinęła głową na grupę. - Powinni wiedzieć, zanim mogli się jeszcze wycofać. Teraz nie ma już odwrotu.
Po tych słowach spojrzała uważnie na grupę, a jej wzrok padł na Kaia. Był specjalistą od walki wręcz i nakładania pieczęci. To drugie może być istotne w starciu z Ogoniastą Bestią, ale mężczyzna musi pozostać w pełni sił. Poinformowanie grupy o sytuacji zostawi w rękach Yoichiego. Zrobi to, albo nie, ale póki co, należało uczulić grupę na pewną sprawę, bo tylko to dawało im szansę przetrwać i może wrócić do domu.
- Kai. Musisz pozostać w pełni sił. - Zwróciła się do mężczyzny. - Cokolwiek to jest, jest bardzo silne, skoro wywołuje takie spustoszenie w okolicy i może będzie trzeba uciec się ostatecznie do pieczęci. Będziemy Cię chronić.
No to ładnie się wpakowała. Ogoniasta Bestia. Do tej pory miała do czynienia z dwoma, ale tylko pośrednio. W Sabishi słyszała Jednoogoniastego, który został uwolniony podczas Pustynnego Pogromu, zaś pod Tengokumine spoczywał Czteroogoniasty, uwięziony w pieczęci. Tutaj miał być kolejny, jednak tym razem na wolności. Tak, pieczęć musiała zostać zniszczona i teraz Demon szalał. Czy wyjdzie z tego żywa? Czy wróci do domu?
Ruszyła do przodu razem z Kyu i Muraiem, a widząc wysuszone zwłoki, podeszła bliżej. To pierwsze ślady człowieka, które tutaj znaleźli, więc warto byłoby się temu lepiej przyjrzeć. Czy jednak dotknięcie zwłok nie będzie ryzykowne? Może to pułapka? Kyu szturchnął mumię mieczem, ale wypadałoby trochę dokładniej przeszukać zmarłego, bo mógł mieć coś przy sobie.
- Murai-san. - Zwróciła się do Kakuzu. - Dasz radę przeszukać ciało za pomocą swoich nici? Może mieć przy sobie coś istotnego, co nakieruje nas na dalszy trop.
W międzyczasie Reika cały czas starała się nasłuchiwać i być przygotowaną na ewentualny atak, ale póki co, wyglądało na to, że mają chwilę spokoju i mogą się na spokojnie rozejrzeć. Problem w tym, że przed nimi był istny labirynt, a to cholernie utrudniało całą sprawę.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Murai

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Murai »

Oczywiście stworzenie klona nie było podyktowane dobrocią ani nagłym uderzeniem uczuć, sumieniem, czy jakimkolwiek innym irracjonalnym zachowaniem pasującym do istot ludzkich. Takimi drobnymi gestami Murai mógł zebrać kilka "punktów", w końcu z własnej woli postanowił przeznaczyć chakrę na bezpieczne doprowadzenie kompana do wyjścia. Samemu mógł tego nie zrobić, ale z pomocą - jak najbardziej. W takim wypadku Akarui byłby Muraiowi coś winny. Niektóre ludzkie jednostki wykazują chęć do rekompensaty albo do "oddania przysługi". W takim wypadku Kakuzu miałby już jedną przysługę u tego medyka. Liczenie na to byłoby czystą głupotą, dlatego też niciowiec wykorzystał te zależności bardziej na zasadzie potencjalnego zysku niewielkim kosztem.
Akarui robił jednak wszystko, byleby zostać skrzywdzonym przez parę. Nie zabrał się do ucieczki natychmiast, zamiast tego próbował pierw wyleczyć rany jednego z poszkodowanych, dopiero potem zajmując się własnym zdrowiem. Czy miało to sens? Dla Muraia nie, dla niego najpewniej tak. Medycy którzy stawiają życie pacjenta nad życiem swoim byli zazwyczaj medykami z krótkim żywotem. Gdyby dowódca nie zainterweniował, to klon Muraia zapewne sam by to uczynił.
Wszyscy poza klonem Kakuzu i Akaruiem umknęli do drugiej odnogi, zabezpieczonej po chwili ścianą. Kolejna ściana pojawiła się z inicjatywy Kyoushiego. Prosta, ale nieco słabsza. Ostatnim wzmocnieniem była technika pieczętująca Juranu. Wszystko to zdawało się działać, a para nie przedostała się do wnętrza korytarza. Dalej grupa nie ruszała dalej, trzeba było opatrzyć rannych. Kolejny raz, opóźnienie wynikające ze szkód wyrządzonych słabszej części grupy. Harumi nie miała żadnego wykorzystania swoich kości do wzmocnienia bariery. Kakuzu wiedząc o manipulacji kośćmi myślał nad podporami, jakimś stelażem, może nawet pokrycie kośćcem całej ściany. Tak się niestety nie stało, może nie była aż tak doświadczona? Albo wpływ na to miał jej stan fizyczny.
Yoichi był aktualnie jednym z źródeł informacji wartym śledzenia z uwagą. Jego psy dysponowały węchem, a on wiedzą. Chise tak samo - umiejętności wyłapywania wrażliwych dźwięków mogły się bardzo przydać. No i sam Murai też dysponował bardzo wrażliwymi zmysłami. Na tyle że był w stanie wynieść kilka istotnych informacji. Tunel był zdecydowanie stary i pewnie nie wykonany za pomocą chakry. Tengokumune, czymkolwiek było, także warte było sprawdzenia. Rida wydawała się pojmować temat, wchodząc z Yoichim w swobodne interakcje i zdając się rozumieć sens jego wypowiedzi. Dalej - to mogło być coś dużego. O destrukcyjnej sile, możliwe że coś powiązane z lokalnymi legendami. Ale bez konkretów. Niestety.
- Potwierdzam, dalej są drzwi i jakieś pomieszczenie rozwidlające. Wygląda mi to ja jakiś kompleks, układ pomieszczeń i korytarzy. Jeśli przypuszczenia Yoichiego się sprawdzają, można je datować podobnie jak sam tunel. - dopowiedział. Faktycznie mogło mieć to jakiś sens. Podziemny kompleks pomieszczeń wykorzystywany do bliżej nieokreślonych celów. Sam Murai był zresztą w takim podziemnym kompleksie szkolony i udoskonalany, więc istnienie innych było sensowne.
- Przed chwilą mieliśmy dysputę na temat rozdzielania się. Lepiej by było iść razem. Gubić się razem, ale i znajdować dobrą drogę w pełnym składzie. A co do ciała... - Murai podszedł na stosowną odległość i wysunął z prawej ręki nici. Strumień odpowiednich rozmiarów, by mógł przeszukać potencjalne sakwy i torby nieboszczyka. Podnieść go z zachowaniem dużej ostrożności, obrócić go. Sprawdzić, czy nie ma na sobie naklejonej notki ani nie ma ich w pobliżu. To mogła być pułapka, odpowiednio zamaskowana. Dlatego też nacisnął nićmi na ziemię i ściany wokoło, żeby potencjalnie to aktywować. Same znaleziska też mogły być niebezpieczne. Kiedy wszystko będzie bezpieczne i tylko wtedy, Murai zbliży ciało do grupy, wraz z ekwipunkiem. Nie do każdego, ale zdecydowanie je zbliży. Zawsze mógł po prostu odciąć nici od reszty ciała za pomocą kunai. Po przybliżeniu ciała i tak je odciął, obawiając się jakiejś infekcji albo robactwa mogącego wejść w jego ciało.
- Możecie na szybko sprawdzić? Może wynikłoby z niego coś ciekawego. Rany na przykład? - zapytał medyków znajdujących się w grupie. Może pełnoprawna sekcja dawałaby jakieś informacje, potencjalnie przydatne i ważne. Może medycy byliby w stanie wyciągnąć z tych zwłok coś więcej? Oczywiście czas był ograniczony, powinni ruszać dalej przed siebie. Dlatego samo sprawdzenie powinno być przeprowadzone w odpowiednim tempie. Z kolei potencjalny ekwipunek Kakuzu sprawdziłby samodzielnie i z największą ostrożnością.
Tymczasem Dotonowy klon ledwo trzymał się na swoich nogach. Materiał z którego był stworzony zapewniał wytrzymałość i możliwość niezłej neutralizacji obrażeń, ale jego zasoby chakry były na skraju. Wystarczały do jego dalszego poruszania się i interakcji z otoczeniem. I jednym z elementów otoczenia był Akarui. Ranny po uderzeniu parą, ale żywy.
- Zajmiesz się sobą kiedy będę cię przenosił, czy może wolisz zrobić to tutaj? - zapytał Murai rannego. Klon doskonale widział, co się działo w tunelu. I co wykorzystał w tunelu. Nie było sensu go o to pytać, wiedza klona i tak wyparuje bezpowrotnie. Ten osobnik jednak zdecydowanie zasługiwał na dalszą obserwację i uwagę ze strony Kakuzu. Dlatego też klon odniósłby go do obozu, widząc że stan jego motoryki jest stosunkowo słaby.
Skrót:
- Informuje resztę co jest dalej.
- Na prośbę Reiki przeszukuje ciało
- Maca nićmi okolice ciała żeby może jakieś pułapki
- Ekwipunek z klona sprawdza samodzielnie, ciało przynosi bliżej i prosi o sprawdzenie medyków
- Jest oczywiście w luja wyczulonym, nici odcina kunai jak tylko ciało przyniosą. Na wszelki.
- Klon podchodzi do Akaruia i pyta czy może się wyleczyć podczas podróży do obozu czy lepiej zrobi to teraz. No i potem mu pomaga.

EQ:

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
- Dwie kabury na broń (lewe i prawe udo)
- Płaszcz koloru czarnego
- 2 tonfy obwinięte bandażami (przy pasie)
- Manierka z wodą przy pasie


PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
  • Przy pasie:
  • Kabura na broń |Zapełnienie: 19,5/20 obj.| (prawe udo):
    • 2 kunai z notką wybuchową (13)
    • 1 kunai z notką oślepiającą (6,5)
  • Torba (77,5/140) (lewy bok):
    • 2 bombki dymne - 4obj
    • Zwój mały pusty 10obj
    • 3m bandaża 1,5obj
    • 4 notki wybuchowe 2obj
    • Zwój Mały 1 (10/70) (Wypełnienie: 136,75/150):
      • Sztylet x2 (20/150)
      • Zaostrzony Kastet x2 (16/150)
      • Katana (30/150)
      • Parasolka z senbonami x125 (51,25/150)
      • 1 kunai z notką wybuchową (6,5)
      • 3 kunai z notką oślepiającą (13)
      • 11 shuriken (21)
    • Zwój Mały 2 (10/70) (Wypełnienie: 94/150):
      • 1 Fūma Shuriken (90/150)
      • 2 strzykawki (4/150)
    • Zwój Mały 3 (10/70) (Wypełnienie: 150/150):
      • Notka wybuchowa x19 (8/150)
      • Notka Świetlna x3 (1,5/150)
      • 4 porcje Makibishi (40 sztuk) (10/150)
      • Dzwoneczki x15 (3,5/150)
      • Żyłka 40m (40/150)
      • Bomba dymna x1 (2/150)
      • 10m żyłki (10/150)
      • Kunai x10 (60/150)
      • Kilka zestawów ubrań (15/150)
    • Zwój Średni 1 (30/70) (Wypełnienie: 360/400):
      • Gruda z błotem z doczepioną notką wybuchową na zewnątrz (270)
      • Wielki Wachlarz (90)
    • Ukryte w ciele:
      • 4 notki oślepiające (1 w każdej kończynie)
      • Metalowe kolce - 6 w każdej ręce (na całej długości), 1 w nadgarstku, 3 w każdej nodze (na całej długości)
KP:
KEKKEI GENKAI: Jiongu
NATURA CHAKRY: Doton
STYLE WALKI: Gōken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Nabyta - Mistrz Analizy
PAKT: Brak i nigdy nie będzie
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 30 (1 próg - Bardzo Słaby)
    WYTRZYMAŁOŚĆ 85 (3 próg - Mierny)
    SZYBKOŚĆ 170 (5 próg - Ponadprzeciętny)
    PERCEPCJA 162 (5 próg - Ponadprzeciętny)
    PSYCHIKA 1 (1 próg - Bardzo Słaby)
    KONSEKWENCJA 95|105 (3 próg - Mierny)
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 542
KONTROLA CHAKRY S
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY:251% [100% bazowe + 6% Wytrzymałości + 55% (Serce Katon B) + 45% (Serce Fuuton C) + 45% (Serce Suiton C)]
MNOŻNIKI: +10 Konsekwencja (KC S)

POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    STYLE WALKI: (2 - dziedzina B)
    • Goken - S
    • Seido - S
    KLANOWE A
    DOTON C
    FUUIN D
    KATON B (Klik)
    FUUTON C (Klik)
    SUITON E (Klik)
[/list]
Jutsu użyte + chakra:
Nazwa
Jiongu: Reberu Bi
Ranga
B
Trzeci z poziomów tego Hijutsu. Następują kolejne modyfikacje ciała. Przede wszystkim, pozostają tylko trzy narządy: serce, mózg i płuca. Dodatkowo wzmacniają się możliwości nici. Są one o wiele dłuższe niż wcześniej, a także można nimi wykonywać lepsze manewry. Daje to pole do popisu wszystkim użytkownikom Jiongu. Warto dodać, że od tego momentu zostają wzmocnione czynności życiowe Kakuzu. Do czego to potrzebne? Dowiemy się tego na następnej randze.
Wytrzymałość
Przeciętny/Mierny (180/100)
Szybkość
Przeciętny/Mierny (180/100)
Zasięg
20 metrów
Koszt Chakry
E: 27% | D: 21% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (na turę)
Serce Doton 89%-6=83%
Klon 1%
0 x
Yura

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Yura »

Jureczek to był jednak głupi chłopak. Jakoś nigdy nie wpadło mu do głowy, że na rękach można stać tylko wtedy, gdy korzysta się z taijutsu, a już tym bardziej nigdy nie przypuszczał, że jego marne siedemdziesiąt kilogramów, to tak naprawdę tona muskulatury wylewająca się spod ubrań. No bo jak inaczej wytłumaczyć widoczne absiki, które skryte były pod luźną połą materiału? Albo te zwykłej szerokości barki i ramiona, które w niczym nie przypominały kulturysty. Przecież to nie sylwetka mogła go zdradzić. Ona była szczupła jak u Rocka Lee. Więc co? Ano pewnie drewniane sandały! Mori Jin słyszał kiedyś, że jak ktoś nosi drewniane sandały, to pewnie potrafi używać hachimon tonkou. Zresztą on sam potrafi, więc wszystko się zgadzało. Zagadka rozwiązana, nikt nie musi bawić się w detektywa, wszystko wiadomo. Logiczne myślenie i wyciąganie wniosków to podstawa, ale niestety Jureczek nie był w tym dobry. Inaczej bardziej troszczyłby sie o towarzyszkę swojej podróży, która w tym momencie znajdowała się w jego ramionach.
- Spokojnie. Nic mi nie jest. Trochę piecze, ale tak samo, jakbym chodził po pustyni bez koszulki w południe. - odrzekł z szerokim uśmiechem w stronę Harumi. Pieczenie na plecach może i by mu przeszkadzało, gdyby nie to, że regularnie doświadczał bólu związanego z wyciąganiem różnych obcych przedmiotów z jego ciała - najczęściej z barków i ramion. Czym jest poparzenie w obliczu bełta wbitego na pół swojej długości w ciało Jureczka?
- Ze mną wszystko w porządeczku. Pieczenie to zawsze jakaś forma treningu. - zwrócił się do medyczki, która patrzyła na niego pytającym wzrokiem. Naprawdę nie potrzebował leczenia, więc nie zamierzał wyciągać z niej kolejnych porcji zielonej chakry. W ogóle ciekawa sprawa, bo mistrz Jureczkowi zawsze mówił, że chakra jest niebieska, a tutaj działy się takie cuda. Może jak on sam trochę potrenuje, to też będzie w stanie robić równie ciekawe sztuczki magiczne? O, o, o! Jak na przykład niszczenie drzew jedną ręką. To dopiero magia. A skoro o tej mowa, to chyba nikt szczególnie nie zwrócił na to uwagi, ale Mori Jin mówił, że powinni wybrać lewy tunel. Czyli co? Czyli miał rację. Przewidział przyszłość i potwierdziło się, że jego mama znowu wiedziała co do niego mówi. Faktycznie miał czuja! Podrapał się po nosie, będąc z siebie nawet trochę dumnym, w międzyczasie wysłuchując propozycji zebranych. Sam jakimś tam wielkim strategiem nie był, ale to wszystko wydawało mu się strasznie przekombinowane. Jakieś obce siły, Antykreator, inne dzikie węże. Po co to wszystko? Głowa Mori Jina zaczynała się powoli gotować, więc jakakolwiek większa ilość pomysłów może być dla niego o wiele bardziej niebezpieczna niż para, która została za murem.
- A nie możemy tego czegoś lub kogoś znaleźć i po prostu dać mu strzała na twarz, a potem odprowadzić do straży? - zwrócił się do Yoichiego, proponując najprostszą ze wszystkich odpowiedzi. Nie do końca zdawał sobie jednak sprawę z tego, co sugerują inni, więc mogło to wyjść głupio. W każdym razie Yura był gotowy do działania, a kiedy zobaczył, że pierwsza grupa ludzi rusza do przodu, to aż go zamrowiło, żeby iść razem z nimi. Nawet zrobił już krok do przodu, kiedy usłyszał, że znaleźli jakiegoś trupa, ale w tym samym momencie się zatrzymał. Zawalił raz, więc nie zawali już kolejny.
- Następnym razem lepiej Cię zasłonię. Może nie wyglądam, ale przeszedłem już gorsze rzeczy w życiu, niż jakaś para. Będę miał na nas oko. - poinformował Harumi, a w jego głosie nadal dało się czuć tę naiwność i optymizm, z którym tutaj przyszedł. W końcu nie ma co za długo płakać nad rozlanym mlekiem. Nie udało się raz, to uda się następnym razem. Głównie dlatego, że od tej pory Jureczek miał oczy dookoła głowy, co akcentował częstym odwracaniem się za siebie. Priorytetem była teraz obrona Harumi, a obrona samego siebie zeszła na dalszy plan. W końcu tyle razy mu się udawało wykaraskać z obrażeń, więc czemu teraz miałoby być inaczej?
Ode mnie taka prośba. Dałoby radę przestawiać timer jeśli post wleci w godzinie nocnej? Liczymy teraz od 1 w nocy, a w momencie wstawienia posta większość ludzi śpi. Dodajmy do tego pracę i nagle z 36h robi się jakieś niecałe 20. Troszkę słabo.

STRESZCZENIE:
1. Pierwszy akapit to rant na Shigę za info z dupy, więc można zignorować.
2. Pierwsza wypowiedź skierowana do Harumi, druga do Reiki, trzecia do Yoichiego, a czwarta znowu do Reiki
3. Ogólnie Jureczek trzyma się blisko Harumi i ma oczy dookoła głowy. W razie potrzeby zasłania Kaguyę własnym ciałem jak prawdziwe mięso armatnie.
STATY:
KEKKEI GENKAI: -
NATURA CHAKRY: Raiton
STYLE WALKI: Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:

Wrodzona - Żelazne Ciało
Nabyta -

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:

SIŁA 55
WYTRZYMAŁOŚĆ 108| 130
SZYBKOŚĆ 53
PERCEPCJA 74
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 312
KONTROLA CHAKRY E
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 113%
MNOŻNIKI: +20% wytrzymałości
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:

NINJUTSU E
STYLE WALKI 1 (dziedzina D)
Rankanken S
---
---
ELEMENTARNE
RAITON
JUTSU:
UTSU:

Ninjutsu:
Ranga E: Suimen Hoko no Waza, Kinobori no Waza, Kawarimi no Jutsu, Henge no Jutsu, Kai, Nawanuke no Jutsu, Bunshin no Jutsu
Fuuinjutsu:
Ranga E: Fūin no Jutsu
Taijutsu:
Ranga C: Gangeki, Shōgekishō, Hōshō, Geki — Kongōriki Senpū, Kage Buyō, Hayabusu Otoshi
Ranga B: Raigyaku Suihei, Girochin Doroppu
Ranga A: Raigyaku Suihei Choppu, Raigā Bomu
Hachimon Tonkou
Kaimon
Kyumon
Seimon
EQ:
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
5 kunai schowanych w wewnętrznej stronie haori, za pasem
0 x
Hiroki

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Hitsukejin Shiga
Martwa postać
Posty: 2743
Rejestracja: 26 wrz 2017, o 20:12
Wiek postaci: 20
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Hitsukejin Shiga »

*O nie, Hiroki uważał, że skarcenie było nie na miejscu. Ktoś nie oglądał Czasu Ultrona :v LANGUAGE!*
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek Aktualny wygląd fortecy-sana.
Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.

Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Ozdobne tachi przy pasie, zbroja (+rękawice), kołczan i bełty na plecach, duża torba ze zwojami i namiot, maska, rękawica z pazurami, Kusza z systemem szpulowym na ręku, w formie rękawicy z bronią, oprócz torby ze zwojami - moneta Akuryo na szyi.
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):Duża torba, a w niej:

Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.

Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Statystyki
KEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina.
NATURA CHAKRY: Katon.
STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Brak.
  • Nabyta -
  • Brak.

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 70
    WYTRZYMAŁOŚĆ 77
    SZYBKOŚĆ 121
    PERCEPCJA 70
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1 | 16
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328
KONTROLA CHAKRY: A
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: Brak.
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI
    • Chanbara S
    • Rankanken B
    • ---
    IRYōJUTSU A
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE:
    • KATON A
      SUITON E
      FUUTON E
      DOTON E
      RAITON E
    KLANOWE B
Znane techniki
Fuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki

Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu

Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu

Katon:
[ D] Katon: Hōsenka no Jutsu
[ D-WT] Katon: Yomi Seppun
[ C] Katon: Gōkakyū no Jutsu
[ C] Katon: Kasumi Enbu no Jutsu
[ C] Katon: Kaen Senpū
[ C] Katon: Ryūka no Jutsu
[ C] Katon: Endan
[ C] Katon: Kaengiri
[ B] Katon: Dai Endan
[ B] Katon: Karyu Endan
[ B] Katon: Karyudan
[ B] Katon: Benjigumo
[ B] Katon: Haiseikisho
[ B] Katon: Hibashiri
[ B] Katon: Hosenka Tsumabeni
[ B-WT] Katon: Hitsukejin
[ B-WT] Katon: Arashi Hinote
[ B-WT] Katon: Yomi Hando
[ A] Katon: Onidoro
[ A] Katon: Goryuka no jutsu
[ A] Katon: Suyaki no jutsu
[ A] Katon: Ryūen Hōka no Jutsu
[ A-WT] Katon: Yakitsuku Daichi
[ A-WT] Katon: Kutabare!

Bukijutsu Chanbara
[ D] Fūma Ninken
[ C] Mikazukigiri
[ C] Omotegiri

Taijutsu:
[ D] Dainamikku Akushyon
[ D] Dainamikku Entorī
[ D] Aian Kurōī
[ C] Hayabusa Otoshi
[ C] Kage Buyō
[ C] Shishi Rendan
[ C] Ushiro Hi-Ru
[ B] Doroppu Kikku
[ B] Hando Oda
[ B] Kosa Ho
[ B] Seishun Furu Pawa

Taijutsu - Rakanken
[ C] Assho
[ C] Gangeki
[ C] Hosho
[ C] Shogekisho
[ C] Shoshitsu
[ C] Tokken
[ B] Girochin Doroppu
Podręczna ściągawka zawartości zwojów:
Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Cena
600 ryou
Link do tematu postaci
KLIK!
Piękne ząbki Shigi.
Nazwa
Sumairu + Kiba
Typ
Unikat/Broń
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Wytrzymałość
100 punktów
Zdobycie
500 ryou + misja C na "zamontowanie".
Link do tematu postaci
KLIK!
Nazwa
Suiseki - Krzesiwo
Typ
Dodatek
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Zdobycie
300 za sztukę.
Link do tematu postaci
KLIK!
Ayatsuri Juranu

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Ayatsuri Juranu »



STRESZCZENIE:
  • Siad i uporządkowanie myśli
  • Obnażenie głowy, zastosowanie zimnego okładu bandaż+woda
  • Poruszenie kilku kwestii dotyczących zagrożenia (co można zrobić, jeśli nie walczyć)
  • Odpieczętowanie środka znieczulającego (opis w ekwipunku, pod strojem), zastosowanie go na klatce piersiowej nakłuciami kunaiem z wysoką ostrożnością;
  • Poprawienie stroju, założenie maski, uszczelnienie połączenia maska-kaptur.
  • Zdjęcie lewej rękawicy, niegroźne nacięcie, upuszczenie trochę krwi kunai'em pokrytym środkiem znieczulającym. Po chwili wyciskania krwi ponowne założenie rękawicy
  • Ciągle podtrzymana technika kulki światła. Podobnie wiatraki w ubranku wciąż działają.
UŻYTE TECHNIKI:
Nazwa
Hikari no gijutsu-kyu
Ranga
D
Pieczęci
Brak
Zasięg Max.
5 m
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (1/2 na turę)
Dodatkowe
Brak
Opis Jest to jedna z technik, które są najprostsze, a do tego bardzo przydatne. Polega ona na tym, że użytkownik gromadzi chakrę w postaci skoncentrowanej kuli światła, która unosi się nad jego dłonią, oświetlając otoczenie. Siłą tego światła przypomina typową latarkę, więc nie jest w stanie nikogo oślepić, a jedynie oświetlić nam drogę.
CHAKRA:
KC D, a więc:
78,5-2,5%=76%[/ghide]
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Strój Juranu, dwie kabury na broń umiejscowione na udach, pusta manierka, manierka z wodą;
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
1 m bandaża nawilżonego zimną wodą jako okład na czoło
Kabura na prawej nodze: Mały zwój #1 (czerwony), Mały zwój #2 (brązowy), 1x kunai.
Kabura na lewej nodze: Mały zwój #3 (biały), Mały zwój #4 (niebieski), 1 m bandaża, 17. Wampirze kły w formie nakładki, niby zabawka ale jednak ze stali., (10) Butelka 7/10 porcji Ari

(278/300) Mały zwój #1 (czerwony):
(40) Marionetka Tonbo nr 1 (amunicja: 31/40 senbon w wariancie Ayatsuri); senbony zatrute za pomocą Mahi + link do zatrucia;
(40) Marionetka Tonbo nr 2 (amunicja: 35/40 senbon w wariancie Ayatsuri); senbony zatrute za pomocą Mahi + link do zatrucia
(50) Rękawica łańcuchowa
(120) 8 metrów łańcucha z kolcami
(18) 3x Kunai
(10) 5x shuriken

(Kugutsu no Fūin) Mały zwój #2 (brązowy):
Marionetka Tako

(202,75177,25/300) Mały zwój #3 (biały):
(70) Podstawowy statyw alchemiczny;
(12) 1x Umiarkowany zestaw ziół;
(10) Butelka 10/10 porcji Ari;
(10) Butelka 10/10 porcji Irakusa;
(15) Manierka pełna wody
(1,25) 31. 5 stylowych dzwoneczków w kształcie czaszek.;
(3,5) 35x kartka papieru; (3) 30x kartka papieru;
(15) Torba;
(16) Duża torba;
(20) Płaszcz;
(20?) Stare ubranko;
(10?) Wino zapomnienia;

(Fuuin no Mizu) Mały zwój #4 (niebieski):
Małe zasoby wody[/ghide]
Specjalistyczne ubranko na gorące warunki
Nazwa
Strój Juranu
Typ
Ubranie/Mechanizm Ayatsuri
Objętość
100
Opis Strój zaprojektowany przez Ayatsuri Juranu, łączący przewiewny strój do działania na pustyni oraz maskę służącą do przeciwdziałania wszechobecnego piachu, jak i zabezpieczenia przed truciznami, a szczególnie niefortunnym zastosowaniem tych własnej produkcji.

Materiał - cienka przewiewna tkanina. Żeby uzyskać wartości zachowania ciepła organizmu użyto jej podwójnej warstwy, z niewielką przestrzenią na powietrze pomiędzy. W ten sposób podczas wiatru zachodzi bardzo szybko wymiana powietrza, zaś podczas bezwietrznych warunków całkiem przyzwoicie zachowuje ciepło ciała przed ucieczką na zewnątrz.

Wiatraczki - cechą szczególną całego stroju jest zaszycie w wybranych miejscach metalowych wiatraczków, które osłonięte są drewnianymi obudowami o wymiarach 6x6x1 cm. Łącznie wszystkich takich urządzeń jest 12, umiejscowione w specjalnych kieszonkach między warstwami materiału, kieszonki są doskonale dopasowane, dzięki czemu materiał nie wcina się w działający wiatraczek, a same kształty obudów trudne do zauważenia z zewnątrz.
W skład budowy wiatraczka wchodzą też sprężyny napędowe oraz łożyska. Naciągnięcie sprężyny jest możliwe za pomocą Niezauważalnego kosztu chakry (wymaganie Ninjutsu D). Po naciągnięciu wiatraczki działają przez 8 godzin. Materiały są tak dobrane, by zminimalizować tarcie przy ruchu obrotowym skrzydełek wiatraka.
Umiejscowione są tak, by studzić ważne punkty na ciele człowieka:
W tunice: na mostku , na plecach pomiędzy łopatkami, pod pachami i nad biodrami.
W spodniach: po dwa na każdym udzie, przyłożone do okolic tętnicy udowej, po jednym na każdej łydce, tuż pod kolanem.

Tunika - ma luźne rękawy, zapewniające swobodę ruchów, a także dość sztywny tors, w celu zapewnienia dokładności chłodzenia. Tunikę uzupełnia głęboki kaptur, który w pewnym miejscu ma dodatkową warstwę, którą można przyczepić do maski.

Spodnie - stosunkowo luźne, z wyraźnie ciaśniejszą częścią udową od piszczelowej. Dodatkowe szwy nie pozwalają wiatraczkom na latanie.

Komin - biały komin otaczający skórę szyi. Sięga na ramiona, musi być zakładany przed tuniką. W górnej części można go przypiąć do maski.

Maska - maska zbudowana ze skóry i drewna, z długim dziobem wypełnionym watą nasączoną w substancjach zapachowych. Wata oczyszcza wdychane powietrze z pyłów i cieczy, jest także możliwa do szybkiego wyczyszczenia po zdjęciu maski. Na watę od strony twarzy bardzo łatwo też zastosować antidota na znane przez użytkownika gazy bojowe. Szerokie wizjery są ze szkła i zapewniają przejrzyste widzenie. Maska zapinana jest paskami z tyłu głowy o drewnianych sprzączkach, zaś na swoich obrzeżach ma dodatkowe zapięcia, którymi można przyczepić wnętrze kaptura.

Buty - obuwie ninja w kolorze czarnym.

Paski - Dwa normalne paski to ściśnięcia tuniki i spodni w talii. Cztery krótkie paski z klamrami do zapięcia na kończynach, by ograniczyć wpadanie niechcianych pyłów. Szlufki do pasków znajdują się w talii, na ramionach i w okolicach kostek. Sprzączki są drewniane.
Wymagania
Dodatkowe Opcjonalnie
Cena
1250 Ryō
Link do tematu postaci
KLIK!
[/ghide]
Nazwa
Ari
Poziom
Prosty
Rodzaj
Medykament
Forma
Płyn
Sposób aplikacji
Dokrewne/domięśniowe (rany, iniekcje)
Opis Mętna, biaława ciecz. Oleista w konsystencji, co ułatwia zastosowanie na metalu. Działanie o charakterze znieczulającym.
Działanie 1. tura - aplikacja
2. tura - znieczulenie w otoczeniu ok. 3 cm od aplikacji
3. tura - znieczulenie w otoczeniu ok. 5 cm od aplikacji, lekkie mrowienie wokoło
4. tura - znieczulenie w otoczeniu ok. 5 cm od aplikacji, lekkie mrowienie wokoło
5. tura - znieczulenie w otoczeniu ok. 3 cm od aplikacji
6. tura - lekkie mrowienie po znieczuleniu, efekt ustępuje

Substancja znieczula drobne rany, takie jak zadane przez senbon czy nieprecyzyjnie wymierzony kunai. Gorzej zaś radzi sobie z groźniejszymi, bardziej penetrującymi ranami, których ból jedynie w niewielkim stopniu łagodzi.
Link do tematu postaci
KLIK!
[/ghide]
STATYSTYKI:
KEKKEI GENKAI: Kugutsu
NATURA CHAKRY: Fuuton
STYLE WALKI: Chen
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Nabyta -
PAKT: -
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 1
    WYTRZYMAŁOŚĆ 41
    SZYBKOŚĆ 41
    PERCEPCJA 81
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 127
KONTROLA CHAKRY D
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 104%
MNOŻNIKI: +4% chakry z wytrzymałości
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU D
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI B | - | -
    • Chen
    • ---
    • ---
    IRYōJUTSU E
    FūINJUTSU B
    ELEMENTARNE
    • KATON -
      SUITON -
      FUUTON D
      DOTON -
      RAITON -
    KLANOWE B
JUTSU:
NINJUTSU
  • [E]Bunshin no Jutsu
  • [ E ]Henge no Jutsu
  • [ E ]Kai
  • [ E ]Kawarimi no Jutsu
  • [ E ]Kinobori no Waza
  • [ E ]Suimen Hoko no Waza
  • [ E ]Nawanuke no Jutsu
  • [ D ]Suienzou no Jutsu
  • [ D ]Utsusemi no Jutsu
  • [ D ]Hikari no gijutsu-kyu
FūINJUTSU
  • [ E ]Fūin no Jutsu
  • [ D ]Fuuin no Mizu
  • [ C ]Gofū Kekkai
  • [ C ]Shikoku Fūin
  • [ C ]Kuchiyose: Raikō Kenka
  • [ B ]Fuka Hoin
  • [ B ]Fukoku Hoin
  • [ B ]Gofu Kekkai no Toranhishon
KUGUTSU
  • [ D ]Chakura no Ito
  • [ D ]Sōshūjin
  • [ C ]Kugutsu no Fūin
  • [ B ]Ayatsuri Fuka Hoin
  • [ B ]Kikō Junbū
  • [ B ]Hitokugutsu: Hotetsu
  • [ B ]Senju Sobu
CHEN
  • [ D ] Kusarinageru
  • [ D ]Teiōsekkai
  • [ C ]Hebi Kusari
FUUTON
  • [ D ]Enshou no Kaze
0 x
Awatar użytkownika
Akarui
Postać porzucona
Posty: 1567
Rejestracja: 8 cze 2017, o 01:03
Krótki wygląd: Jak na avku brązowy płaszcz z kożuszkiem - mamy zimę! ;)

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Akarui »

Oto Twoja nagroda, za chęć niesienia pomocy.

Medyk sam był... Tfu! Jaki medyk! Zwykły konował! Sam był sobie winien. Może to ta temperatura, może zmęczenie, jego brak przygotowania i chęć zyskania w swoich oczach, ale zapomniał o jednej, podstawowej zasadzie: bezpieczeństwo medyka na pierwszym miejscu. Ranny medyk nie może udzielać pomocy, bo sam jej potrzebuje. I oto jako wynik własnych błędów, leżał na rozgrzanej glebie wśród wyschniętych i zniszczonych resztek flory, dysząc jak po przebiegnięciu z Sabishi pod Mur, z bąblami oparzeń na części ciała, z palącą którą na twarzy i szyi. Z Sayuri leżącą obok. I z klonem Murai'a, który już zdążył się podnieść, otrzepać i planować kolejny ruch. Cholera jasna, klon wytrzymalszy od Shinobi'ego! Dno i metr mułu.

Akarui miał zadanie do wykonania. Nie mógł tego spieprzyć. To ostatnia szansa na uratowanie już tak bardzo poniszczonej dumy. Obóz był już niedaleko, a powietrze wokół lepiej cyrkulowało niż w samych podziemiach, więc powinno mu już ulżyć. Jednak na jego nieszczęście, Gorąca para zdołała sięgnąć i płuc. Tu nie było bezpiecznie, klon Murai'a w każdej chwili może się rozpaść, trzeba wykorzystać jego wsparcie jak tylko się da. Walcząc z bólem przy każdym oddechu Tozawa zdołał wykrztusić: - Musimy... Musimy stąd iść... Khe! Kolejna fala pary albo... Khe! Szczelina... Szczelina pod nami i się ugotuję... Medyk podniósł się powoli na nogi skanując swoje ciało. Gdyby nie ściana utworzona przez klona i zasłonięcie się skrzydłami Sayuri, byłoby już po chłopaku. Oparzenia rozległe, przeszkadzały i piekły przy każdej próbie ruchu. Najgorzej jednak oberwały same płuca. Mężczyzna chciał wyjść na zewnątrz, by lepiej mu się oddychało, ale przez własny błąd jego sytuacja w ogóle nie uległa poprawie.

Medyk chwycił marionetkę i zapieczętował ją z powrotem w zwoju. Opierając się o klona odszedł kawałek w kierunku obozu. Gdy był już w zasięgu wzroku i wystarczająco oddalił się od wejścia do podziemi usiadł przy jakimś konarze. Wyciągnął bukłak z wodą i spróbował zrobić parę łyków, choć oparzenia mu w tym na pewno przeszkadzały. Potem złożył pieczęci i przyłożył dłoń do swojej klatki piersiowej. Miał zamiar przyspieszyć gojenie się tkanki płuc uszkodzonej w wyniku spotkania z parą. Jeśli będzie mógł lepiej oddychać, to szybciej powinny mu wrócić siły. Wtedy też będzie mógł leczyć oparzenia zewnętrzne. Klona w tym czasie poprosił o ściągnięcie pomocy z obozu. Był tam w końcu namiot medyków, ktoś powinien się zainteresować i przyjść z pomocą, a przynajmniej tak mu się zdawało. Jeśli jednak nikt się nie pojawi, to sam ruszy dalej, jak tylko będzie w trochę lepszym stanie.
Opis działań:
1. Próba podniesienia się, sprawdzenie swojego stanu.
2. Spakowanie marionetki.
3. Pochód w kierunku obozu razem z klonem Murai'a.
4. Zatrzymanie się w bezpiecznym miejscu mając obóz w polu widzenia. Parę łyków wody.
5. Próba leczenia poparzeń, przede wszystkim płuc, potem zewnętrzne. Klon ma sprowadzić pomoc z obozu. Jeśli się nie uda, to Akarui drepcze dalej sam, jak będzie mu lżej.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
MOWA
Chise

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Chise »

Odwróciła głowę w stronę Yoshiego, kiedy ten burknął pod nosem i parsknęła cicho w odpowiedzi. Starała się nie skupiać na czyiś rozmowach, ale siłą rzeczy niektóre rzeczy do niej docierały. Nie chciała się z tym za bardzo zdradzać, zwłaszcza, że niektórzy bardzo się starali zachować dyskrecję i rozmawiać tylko między sobą. Irytujące to było, cały czas gadanie, choć równie irytujące było to, że mając informacje niektórzy postanowili się nią nie dzielić i wysyłać ich w nieznane.
- No bez jaj - mruknęła cicho, kiedy dowódca grupy wspomniał o olbrzymim wilku czy jakiś owadach - Myślałam, że takie cuda to tylko za Murem - dodała bardziej sama do siebie niż do reszty. Opowieści rzeczywiście bardziej przypominały w swojej treści coś, co można znaleźć w dzikiej części kontynentu niż cokolwiek innego, ale kto wie, może coś się przedostało? Zanotowała sobie w pamięci by wspomnieć o tym dowodzącym. Na razie jednak zgadzała się z Kyoushim, nie było powodu by tworzyć teorii spiskowych. Po to tu byli by to wyjaśnić, teoretyzować sobie mogli nawet i w obozie. Napiła się szybko, nie chcąc opóźniać.
Tym bardziej zaskoczeniem przyjęła słowa chłopaka co tego, by próbować to zwierze, zakładając że z tym mieli do czynienia, ukoić, a nawet porozumieć. Czy nie czuł do jakiej sytuacji doprowadza, jak był niebezpieczny? To nie był piesek, udomowione, rozumne zwierze jak te Wilka, a przynajmniej nie mogli go tak traktować. Pieczętowanie? Lepiej byłoby po prstu ubić, dla dobra wszystkich. Nie skomentowała tego, chociaż pokręciła głową lekko z dezaprobatą. Nie znała się na tym, lepiej więc było po prostu zamilknąć.
Odwróciła się w stronę Kyoushiego, który zdał raport i zadał im pytanie. Chise mogła jedynie potrząsnąć głową.
- Nic nie słyszałam niepokojącego, poza gadaniem - odpowiedziała nieco uszczypliwie, przechylając głowę w stronę pozostałej grupy, która nie zajęła się niczym poza tym w sumie. Rozumiała rannych i medyków, ale reszta to co? Wsparcie psychiczne? Większego pożytku z nich nie było.
- I ja nie zamierzam rozdzielać się z Wilkiem, więc jak ktoś chce iść oddzielnie jako druga grupa to powodzenia - dodała zirytowana, nijako urywając temat. Chyba nikt do tego nie był za chętny. Ruszyła w stronę Kyoushiego, podobnie jak on planując otwierać drugie drzwi, choć nieco ostrożniej od niego - najpierw nasłuchując, potem zamierzała delikatnie je uchylić i sprawdzić dłonią krawędzie drzwi i framugę, by sprawdzić czy nie ma tak żadnej pułapki, a następnie otworzyć w całości. W razie potrzeby zamierzała użyć siły. Zaczekała jednak na polecenie, nie wyrywała się do przodu. Nie było chyba nic gorszego od nieskoordynowanego działania bez wiedzy innych. Jeśli w środku nie będzie pułapek zamierzała sprawdzić je pobieżnie i ruszyć w stronę dużej komnaty, poruszając się jednak podejrzliwie. Jakby nie patrzeć, nie bez powodu ktoś nasyłał na nich te gejzery i parę, mógł chcieć ukryć swoje sekrety, zastawić pułapki. Ostrożność była wskazana. Chciała posłuchać czy nie zauważy dźwięku z jakiegoś korytarza, zanim przyjdzie tu reszta i zagłuszy.

  • Melduje o braku usłyszanych niebezpieczeństw
  • Otwiera drugie drzwi wraz z Kyoushim, na polecenie dowódcy
  • Sprawdza pokój pobieżnie, dokładne przeszukiwanie zostawia innym, po czym idzie nasłuchiwać w korytarzu
KEKKEI GENKAI: -
NATURA CHAKRY: Katon
STYLE WALKI: Nanken no Mai
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona - Ślepiec
  • Nabyta -
WSPOMAGACZE: CS;
Ciężarki - założone 21.07;
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 50
    WYTRZYMAŁOŚĆ 120 + 10 (bonus z ciężarków)
    SZYBKOŚĆ 180 + 40 (bonus ze zdjętych ciężarków)
    PERCEPCJA 135 | 162 z bonusem
    PSYCHIKA1
    KONSEKWENCJA60
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 514 bez bonusów
KONTROLA CHAKRY B
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 112%
MNOŻNIKI: +20% percepcji, styl na S: +25 szybkość i percepcja
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • STYLE WALKI 1 (dziedzina D)
    • Nanken no Mai - S
    • ---
    • ---
    NINJUTSU B
    ELEMENTARNE
    KATON B
JUTSU:
Ninjutsu D:
Utsusemi no Jutsu
Dorobou - WT
Suienzou no Jutsu

Ninjutsu C:
Hari Jiro
Hari Jugoku
Tachihou Houtai
Hitei Musho

Ninjutsu B:
Shunshin no Jutsu
Otakebi - WT

Nanken no Mai B:
Jagguru WT ranga B
Shikata no keikyoku WT ranga B

Katon D:
Katon: Hōsenka no Jutsu
Katongagure no jutsu - wt

Katon C:
Katon: Gōkakyū no Jutsu (nauczone na start)
Kaengiri (nauczone na start)
Katon: Endan (nauczone na start)
Katon: Kasumi Enbu no Jutsu (nauczone na start)
Katon: Kaen Senpū (nauczone na start)
Katon: Ryūka no Jutsu
Katon: tsubame - WT

Katon B:
Katon: Hibashiri
Katon: Haisekishō
Katon Arashi Hinote WT Shigi
Katon: Hitsukejin WT Shigi
Katon: Dai Endan
Katon: Karyū Endan
Katon: Karyūdan
Katon: Benijigumo
Katon: Ketatamashii

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
  • 7 mieczy obusiecznych
  • Bandaż na rękach (15m)
  • Maska
  • 2 x kabury na udach
  • 2 x torba
  • duża torba
  • Karwasz
  • Bransoletka z wisiorkiem
  • komin na szyi
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Kabura 1:
  • 4 Kunai
  • Granat dymny
Kabura 2:
  • Nietoperzowy bumerang
  • Makibishi w kształcie zwierzęcych kłów - 20
  • Notka Świetlna - 5
  • Senbon - 50
Torba 1:
  • Granat Dymny 10
  • Fałszywe notki 15
  • Stalowa żyłka (1m) 20
  • Bojowa pigułka żywnościowa 1
  • Pigułka ze skrzepniętą krwią 3
  • 5 zakrzywionych shurikenów 5
  • Szpony
Torba 2:
Torba 2
  • 20 kwadratowych shurikenów
Duża torba
  • Fuma Shuriken 2 x 90 = 180
  • Kuzuri
0 x
Kana Yuki

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Kana Yuki »

gome za ciulowego posta, jestem w trasie. :{
0 x
Masachi

Re: [Event] Podziemia Iglicy

Post autor: Masachi »

Masachi popatrzył w kierunku ściany zbudowanej przez kompanów. Musiał przyznać że wyglądała solidnie i jak się okazało również tak działała. Nie wpuściła tutaj nawet malutkiej ilości party. Zastanawiał się nad tym czy były w stanie ją przeciąć za pomocą miecza. Chyba niewykonalne. Był szermierzem, nie bogiem, nie da rady przeciąć ani tak mocnej skały. Warto pamiętać jakimi zaletami dysponuje ten dziwny pan od tortur. Ewakuacja przebiegła w sposób sprawny więc można powiedzieć że rokuje to na tyle dobrze że nie zginą tutaj przez brak współpracy, jednak bohatera nadal bardzo niepokoiło to co działo się w tej dziurze. Pal licho jeśli to wojna klanów albo jakieś zjawisko naturalne. Ale jeśli mowa tutaj o prawdziwych monstrach do tego ze zdolnościami takimi że mogą uśmiercić ich wszystkich w parę sekund, to sytuacja była mało optymistyczna. Dlatego więc zadał pytania które zadał i wyraził swoje spostrzeżenia.
Pierwszy przemówił wilk, który zmartwił chyba każdego zdrowo myślącego człowieka. Jeśli miał rację to oznacza to że ktoś parę lat temu zbudował cały ten podziemny kompleks. Mruknął więc pod nosem. Pytanie więc, nie czy coś jest schowane pod ziemią, bo do tego można mieć już pewność, ale raczej czy ktoś tutaj w tajemnicy coś sprowadził, czy może to już tutaj było, a on bądź oni tylko chcieli się do tego dostać. Nie zdziwiłbym się nawet gdyby jeden z klanów okolicznych chciał wywołać jakiś incydent graniczy w przyszłości, albo przygotować sobie lepszą pozycję do jakiejś wojny czy coś tego typu, a teraz wymknęło się to spod kontroli, i nie kwapią się do wzięcia odpowiedzialności. Wolał nie dodawać że jest też opcja że ktoś celowo doprowadził do tych wydarzeń na przykład żeby odwrócić uwagę od czegoś innego, albo faktycznie coś się spartoliło, więc sprawcy zamieszania spróbują ich pozabijać żeby tylko sprawę zatuszować na jak najdłużej. Ale to już były bardzo daleko idące domysły więc nie ma sensu ich wypowiadać. Potem odezwał się zaś dowódca. Masachi wysłuchał go, potem innych i dochodząc do wniosku że nie ma sensu gdybyać nad takimi rzeczami odrzekł No dobra, czyli to faktycznie rozważania bez sensu, skoro nawet żadne legendy nie mogą rzucić nawet trochę światła na obecną. Za to na marginesie bardzo mnie zaciekawiłeś fragmentem o wilkach. Możesz mi rozwinąć kim jest ten Shifu, wilk-yokai walczący zanbato? Nie spotkałem się nigdy z takimi opowieściami. Macie tutaj dwunożne psowate które są szermierzami? Potem zaś padło hasło o trupie na drodze i rozwidleniach z drzwiami.
W międzyczasie Masachi zagadnął jeszcze raz Shigę Czy wszyscy Kakuzu są tacy, no wiesz. Troszkę taki typ człowieka którego lepiej nie spotkać w ciemnej alejce w nocy?. Kompania miała wiele ciekawych informacji, od ciekawostek o miejscowej faunie i florze, po hmm bliższe doświadczenia z psycholami. Jeśli jako drużyna dotrą względnie bezpiecznie w kierunku drzwi, a ciało magicznie nie wstanie, nie wybuchnie, czy inne tego typu ekscesy, to odejdzie na kilka kroków od wszystkich i podejdzie do drzwi, które go zaciekawiły. Postara się bez dotykania obejrzeć je i ocenić na ich podstawie mniej więcej kiedy je wstawiono. Sprawdzi też w miarę możliwości czy jest na nich coś ciekawego, położy się też na ziemi próbując zajrzeć przez jakąś szczelinę przy ziemi czy coś. Potem zaproponuje wszystkim czy może nie spróbować wydrążyć kunaiem w nich dziury tak żeby zajrzeć do środka. Wejście tam tak o, mogło skończyć się tragicznie.
Masachi dopytuje się o omawianego wilka, pyta Shigy o ogóły dotyczące Kakuzu, ogląda drzwi gdy do nich dojdą i proponuje by wydrążyć w nich dziurę w celu przyjrzenia się wnętrzu.
KEKKEI GENKAI:
NATURA CHAKRY: Raiton
STYLE WALKI: Chanbara Bottodo (A)
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Nabyta -
PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 110 (300)
    WYTRZYMAŁOŚĆ 100 (250)
    SZYBKOŚĆ 47 (94)
    PERCEPCJA 25 (75)
    PSYCHIKA 1 (5)
    KONSEKWENCJA 1 (3)
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 282
KONTROLA CHAKRYE
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 106,5%
MNOŻNIKI:
Styl walki Ryu 20% siły (obecnie razem 132)
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Zanbato na plecach
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
5 Kunai owinięte w szmatę wsadzone do prawej kieszeni i 5 shurikenów owiniętych w szmatę schowanych w lewej.
0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości