Murai

Murai

Murai

Post autor: Murai »


Obrazek

DANE PERSONALNE

IMIĘ: Murai
NAZWISKO: Brak
PSEUDONIM: Kūkyo (Pusty)
KLAN: Kakuzu
WIEK [DATA URODZENIA]: 26 [15.11.361]
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 175cm|66kg
RANGA: Sentoki
PRZNALEŻNOŚĆ:Szczep Kakuzu

APARYCJA
Obrazek WYGLĄD: Murai nie wyróżnia się elementami aparycji pokroju włosów dziwnego koloru czy krzykliwych ozdób i dodatków. No, może poza jednym wyjątkiem – duża część jego ciała pokryta jest dziwnymi szwami, bezpośrednio związanymi z jego Rodem. Nie przeszkadza mu to jednak w normalnym funkcjonowaniu. Zwyczajnie ignoruje ich obecność, miał wystarczająco dużo czasu żeby zaakceptować je jako nieodłączną część jego osoby. Jakby tego było mało, ma on kilka śladów od poparzeń na plecach. Tęczówki koloru jadowitej zieleni, białka natomiast całkowicie czarne. To niecodzienne połączenie sprawia, iż jego wzrok wydaje się pusty i bez uczuć. Niczym jastrząb spoglądający na swoją ofiarę. Do tego porównania pasuje również jego podłużna twarz i szpiczasty podbródek, jak również cienkie brwi potęgujące to wrażenie. Wyglądałby całkiem przystojnie, gdyby nie kilka ogromnych szwów na jego policzkach, ciągnących się aż do uszu. Psuje to ogólne wrażenie, jednak Murai nie zwraca uwagi na swój wygląd i przez to te skazy nie robią mu problemu. Na nosie ma podłużną bliznę, której o dziwo szwy nie obejmują. Zapewne powstała podczas jakiegoś cięcia. Włosy ma długie i rozpuszczone. Nie spina ich w żadne koki czy inne duperele. Wygląda na muskularnego, mimo braku jakichkolwiek mięśni. Nici formują jego ciało w formę umięśnioną, ale nie przepakowaną. Umiarkowanie.

UBIÓR: Murai wychodzi z przekonania, że najważniejszym w ubiorze jest jego funkcjonalność i prostota. Wynika to zarówno z wpojonych mu ideałów i zasad, jak również z czystej praktyczności. Nadmiar ubrania mógłby spowolnić proces wyciągania nici z ciała. Częstym widokiem u niego jest czarny płaszcz z kapturem, ukrywający szczelnie wszystko co pod materiałem. Tors zakrywa różnymi koszulami, najczęściej czarnymi i bez rękawów. Dolna połowa ciała to rzecz jasna bielizna, a także długie luźne spodnie z materiału, najczęściej także w ciemnych kolorach, a także wygodne obuwie ze wzmacnianą powierzchnią. Jeśli sytuacja wymaga elegancji, Murai posiada też kilka prostych męskich kimon.

ZNAKI SZCZEGÓLNE: Szwy na całym ciele, ślady poparzeń na plecach i brzuchu, zielone oczy z czarnymi białkami.

OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Głównym czynnikiem kreującym charakter Muraia było wieloletnie przebywanie w zamkniętym ośrodku “szkoleniowym”. Koniecznym było przystosowanie się do panujących warunków i przyswojenie wpajanych tam nauk, za którymi do dzisiaj podąża podczas podejmowania decyzji, już jako wolny człowiek. Najważniejszą z reguł była “Wszystko jest słuszne, jeśli służy twojej korzyści i przeżyciu”. Pojęcie korzyści u Muraia nie odnosi się wyłącznie do pieniędzy, obejmuje także ważne znajomości, przydatną wiedzę bądź możliwości zwiększenia swojej siły. Dla tego ostatniego jest w stanie zaryzykować dużo, czasem nawet własne życie. Surowe wychowanie spowodowało również zanik występujących u niego uczuć do minimum, jako że emocje nie były potrzebne kandydatowi na bezdusznego zabójcę. Radość, gniew, smutek, rozczarowanie - jakiekolwiek uczucia u Kakuzu są nieobecne. Dzięki temu nigdy nie działa pod ich wpływem, kierując się chłodnym i analitycznym sposobem myślenia. Podczas podejmowania decyzji potrafi wziąć pod uwagę ogromną ilość możliwych scenariuszy i ich konsekwencji, przemyśleć je i wybrać jego zdaniem opcje która zaprowadzi go najbliżej oczekiwanego rezultatu. Inna ważna zasada kierująca jego czynami brzmiała: "Nie ufaj nikomu, każdy może stać się potencjalnym przeciwnikiem. Polegaj tylko na sobie". Szkolony do samotnego podejmowania zabójstw nie miał podstaw, by z kimś współpracować, stąd też brak zaufania wielu osobom w jego otoczeniu. Jest to do tego stopnia wpojone Muraiowi, że mimo świadomości całkowitego zaufania drugiej osoby do niego i braku jakichkolwiek złych intencji, nie potrafi zaufać jej do końca. Podświadomie zawsze będzie miał wątpliwości, zawsze będzie rozważał możliwość wbicia mu noża w plecy. "Słowa nie muszą odzwierciedlać rzeczywistości. Niepoparte czynami nie znaczą nic", ta nauka również odcisnęła na nim piętno. Murai nie ma oporów przed kłamstwem, wygodną dla niego manipulacją faktami, a nawet udawaniem uczuć i innych ludzkich odruchów. Może mówić co chce, ale rzeczywistość pozostanie taka sama. Ma świadomość że to samo dotyczy innych, nie pokłada więc w ich słowa większej wiary, chyba że dotyczy to osób uznanych przez Muraia za wiarygodne. Jako osoba szkolona na zabójcę, nie waha się ani chwili przed wykonaniem kończącego ciosu. Zabójstwo przychodzi mu bez najmniejszego problemu i jest dla niego w pełni naturalną czynnością. Nie znajduje w tym jednak przyjemności, nie zabija bez powodu. Murai decyduje się na to tylko wtedy, kiedy jest to konieczne bądź widzi w tym określoną, wartą fatygi korzyść. Przez konieczność rozumie on przykładowo polecenie wydane mu przez jego pracodawcę albo zagrożenie dla niego samego. Zrobi to z obojętną twarzą, w możliwie szybki i skuteczny sposób, najlepiej bez świadków. Murai stara się respektować zasady panujące w środowisku wokoło niego, łatwo się dostosowuje do sytuacji i warunków w których przychodzi mu przebywać. Jest pod tym względem bardzo elastyczny. Często unika kontaktu wzrokowego z rozmówcą, zazwyczaj skupiając się na innych elementach drugiej strony, nie tracąc przy tym wyuczonej, stałej czujności. Nie przywiązuje się do ludzi, ale nie zapomina o nich. Ich egzystencja bądź jej brak mało go obchodzą, o ile osobnik takowy nie zapadł mu w pamięć swoimi umiejętnościami, wyglądem czy zachowaniem. Ułomność tą stara się naprawić, przez co na przełomie kolejnych lat coraz lepiej radzi sobie w prowadzeniu swobodnej rozmowy. Murai w swoich działaniach dąży do perfekcji, wytykając sobie najmniejszy błąd w podejmowanych akcjach. Nie wybacza sobie popełnionych błędów, które mogą doprowadzić do jego śmierci. Jest pod tym względem niezwykle surowy i nigdy nie zapomina o swoich porażkach, chociażby najmniejszych. Pozwala mu na to dobra pamięć, dzięki której zapamiętuje ogromne ilości informacji różnego rodzaju. Przeczy temu natomiast amnezja, która obejmuje jedynie wspomnienia najwcześniejszej młodości i część czasu spędzonego w zamknięciu. Muraiowi zależy na odzyskaniu wspomnień, jest to jednak cel drugorzędny i nigdy nie stawia go ponad wyznaczonymi sobie priorytetami. Po wyjściu z niewoli Murai odkrył w sobie wiele cech niemożliwych do rozwinięcia podczas życia w rygorze. Najważniejszym jest jego głód wiedzy. Murai pochłania informacje jak szalony, cały czas starając się dowiadywać nowych rzeczy o świecie go otaczającym. Jeśli ma możliwość uzupełnienia swoich braków w wiedzy, uczyni to możliwie szybko i efektywnie. Czyta też dużo książek o tematyce wszelakiej, pochłania je w dużych ilościach. Ciekawość świata jest zazwyczaj jego główną siłą napędową podczas podejmowania decyzji większej wagi. Mając doświadczenia ze zwykłymi ludźmi i szczegółową wiedzę o Szczepie Kakuzu, Murai wyrobił sobie opinię o swojej wyższości nad resztą ludzi, często myśląc o sobie jako o "wybitnej jednostce". Nie ma ludzi bardziej wartościowych od niego, są tylko tacy których jeszcze nie przegonił pod względem siły. Nie obnosi się z tym publicznie i zachowuje swoje zdanie dla siebie. Nie jest to pycha czy samouwielbienie, Murai jest skromną osobą i nie jest przyzwyczajony do komplementowania go, przez to nie wie jak reagować w takich wypadkach. Uznaje on głównie siłę innych - im lepszy jesteś w boju, tym bardziej respektowany będziesz przez Muraia. Wychowany w bardzo surowych warunkach, przywykł do takowych i niezbyt przepada za wygodą. Może przeszkadzać mu zbyt miękki materac czy zbyt wygodny fotel. Ale najbardziej przeszkadza mu bałagan. Wszystko powinno mieć swoje miejsce i o ile toleruje to w miejscach publicznych czy będących czyjąś własnością, to w jego domu jest to absolutnie niedopuszczalne. Pierwszą rzeczą jaką zrobi po wejściu jest zazwyczaj sprzątnięcie wszystkich kurzów u brudu. Do jego "hobby" zaliczają się długie treningi, czytanie książek i eksperymentowanie z możliwościami swoich nici.


NAWYKI: Unikanie kontaktu wzrokowego, regularne rozglądanie się, czytanie książek, głęboka analiza otoczenia.

NINDO:

“Można przewidzieć wszystko, wystarczy mieć odpowiednią ilość informacji.”

"Narzędzia nie mają wolnej woli, istnieją tylko do użytku właściciela. Ja robię co uważam za stosowne, dla kogo chcę i jak chcę. Nie jestem narzędziem."

HISTORIA:
Najwcześniejszym wspomnieniem, jakie pamiętałem, była katana. Zwykły miecz, z nabitym nań ciałem przyszpilonym do ziemi. A obok niego następne. I jeszcze jedno. Leżałem na ziemi, całkowicie przytomny. Kim są ci ludzie? I gdzie jestem? Czemu w oddali widać płonące domy? Wioska stoi w płomieniach, niczym główka zapałki. Przecież powinienem wiedzieć, co było wcześniej. Ale nie potrafiłem przypomnieć sobie, co do tego doprowadziło. Jakiś mężczyzna pojawił się w moim polu widzenia. Kucnął przede mną, widziałem tylko jego dolną cześć ciała. Chciałem podnieść głowę, ale nie potrafiłem. Ktoś mocno mnie trzymał za kark. Czemu wcześniej tego nie zauważyłem? Chciałem coś powiedzieć, ale knebel w ustach skutecznie mi to uniemożliwiał.
- Bierz na wóz. Przyda się kolejny. – zimny, stanowczy głos wydawał polecenie, a ktoś inny chwycił mnie za szyję i z impetem rzucił niczym szmacianą lalkę. Wylądowałem na czymś miękkim. To coś się poruszało. Ludzie. Inne dzieci. Cholera, gdzie mnie wiozą? I czemu obraz ponownie się załamuje?


~~~~~~


Biały pokój. Sala wpełniona czystą, nieskazitelną bielą. Naprzeciw mnie dwóch mężczyzn w kitlach. Po mojej prawej inne dzieci, po lewej też. Bez ubrań, równo w rządku. Wszyscy jesteśmy cicho, nikt się nie wychyla, trzęsąc się ze strachu. Nikt nie chce podzielić jego losu. Najodważniejszego, który się nie zgadzał. Mężczyzna strzepnął krew z noża, którym ugodził chłopca. Nieskazitelnie białe kafelki zabarwiły się czerwoną posoką, spływającą z ran martwego dziecka.
- Dokładnie takie, jakich nam trzeba. Im więcej, tym lepiej. A nóż z tą partią się uda. Wiecie, co robić. – powiedział jeden z nich, po czym za nami pojawiło się kilkoro strazników. Kopnęli nas, dając do zrozumienia, że mamy iść. Musieliśmy. Nie mieliśmy wyboru. Jedno z nas upadło na ziemię, Nie mogło wstać. Posadzka kolejny raz zabawriła się na czerwono. Nie znałem ich, nie wiedziałem o niczym. A jednak śmierć każdego z nich mnie dotykała. Czemu tak było? Co działo się dalej?


~~~~~~


Ból. Tępy, ogłuszający ból. Metal z impetem uderzający moje ciało. I jeszcze raz. I ponownie. Krew powoli sączyła się z moich ust, osłabione ciało nie mogło dłużej wytrzymać. Oczy powoli się zamykały. Ból stopniowo słabł, w końcu całkowicie ustąpił. Ulga. Wszystko nagle wróciło do normy. Moja świadomość powróciła, chciałem się poruszyć, ale nie byłem w stanie. Wisiałem przykuty rękoma do jakiejś ściany. Nigdzie nie było widać krzty świata. Jakieś podziemie? Metalowe kajdany na nogach i rękach nie pozwalały na żadne ruchy. Nie mogłem płakać, nie chcę podzielić jego losu. Każda oznaka słabości to wyrok. Płacz, krzyk bólu, niewykonanie polecenia. Śmierć jest wszechobecna. Metalowe drzwi otworzyły się, weszła kolejna osoba. Słyszałem odgłosy uderzeń. Inni też byli skazani na to, co ja. Ale za co? To przecież nie ma najmniejszego sensu. Po co to było? Dlaczego?
- Kolejny nie wytrzymał. Stan posiadania: Trzydziestu z czterdziestu w ciągu dwudziestu dni. - powiedział beznamiętny głos, przewracając plik kartek. Zaraz, co? Było nas czterdziestu? Jak to możliwe? I większości z nich nie pamiętam, nie mogę przypomnieć sobie ich twarzy. Zamarłem, zza drzwi dobiegł kolejny krzyk. Krzyk jakiejś dziewczyny. Nie, to już koniec. Chciałem zatkać uszy, odciąć się od tego wszystkiego. Nie mogłem. Kolejny krzyk. Ostatni w jej życiu. Pozostało więc 29. Ciemność, kolejny raz. Co było po tym? Czemu widzę tylko i wyłącznie przebłyski?


~~~~~~

Kolejna wizja - raz jeszcze stoję w rzędzie. Mój wzrok jest nieobecny, jakbym nie pojmował do końca tego, co się dzieje wokoło? Zaraz, jestem starszy. Rok, może dwa lata. Co działo się przez ten czas? Szlag, nic sobie nie przypominam. No oni tutaj robią? Rozglądam się. Tylko dziesięciu z nas zostało. Zaraz, nie pamiętam ich. Jak to? Kilka lat minęło, a ja nie potrafię przypomnieć sobie imion ludzi, którzy stoją obok mnie? Cholera, nie chcę już tego oglądać. Niech to się skończy. Błagam...
- Gratuluję. Udało wam się przeżyć. Jestem z was bardzo dumny. - powiedział mężczyzna stojący przed nami. Zerknąłem na boki. Zaraz, czemu oni się uśmiechają? Co się tutaj odwala? I czemu ja też się uśmiecham? Nie jestem w stanie pojąć tego, co robiłem. Nie ruszałem się, stałem sztywno. No tak, nic nie mogłem zrobić. Ale dziwne, tego fragmentu nigdy nie przeżywałem. A może dopiero teraz sobie o tym przypomniałem? Tak, to musi być to. I czemu tak nagle zmieniło się podejście tego mężczyzny? Wcześniej bici, teraz potulnie się uśmiechaliśmy. To tylko maski. Maski ubrane po to, by ukrywać prawdziwe oblicze. Oblicze, za które karze się śmiercią.
- Pora na ostatni test. Teraz pojedynczo do tamtych drzwi. Już niedługo będziecie wolni i zaczniecie nowe życie. - powiedział z uśmiechem, wskazując na otwarte drzwi po swojej prawej. Pierwszy dzieciak z brzegu poszedł. Hę? Dobrowolnie? Aż tak udało im się nas złamać przez te dwa lata? Nie miała wyboru - i tak by ją zabili. Tylko czemu? Czemu tak długo nas trzymali i tresowali niczym zwierzęta, wpajając te dziwne formuły, bojąc i głodząc? Jaki był powód? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Wszystko trwało tak szybko. W jednej chwili znikło kolejne dziecko. A potem kolejne. I jeszcze jedno. Zanim się spostrzegłem, to ja byłem w drodze. Tajemniczy pokój był na wyciągnięcie ręki. Wszedłem do środka. Grzecznie położyłem się na wskazanym miejscu. Wszystko było oświetlone, wielkie lampy i dziwne, nieznane mi przyrządy. I kilkanaście osób. Przykuli mnie do łóżka. Ukłucie. Coś mi wstrzyknęli. Wszystko zaczęło się robić takie lekkie, bez znaczenia. Błogi stan, się umacniał. Nie liczyło się to, że przyłożyli mi do nogi potężny tasak. Nie miał znaczenia widok krwi i nacięć na mojej skórze. A potem wszystko zrobiło się czarne. Zapomniałem tego, czy może zemdlałem? Nie byłem pewien. Ostatnim, co pamiętam, był dziwny krzyk, zupełnie niepodobny do żadnego, które słyszałem do tej pory.

Obrazek

~~~~~~


Dwie osoby. Tyle stawiło się ostatni raz. W tym samym, białym pokoju. Dziwaczne, czarne szwy pojawiły się na naszych ciałach. Twarz, ciało, plecy, kończyny - wszystko wyglądało niczym u szmacianej lalki, ledwo trzymającej się na tych kilku niciach. Byliśmy wtedy inni. Całkowicie się różniliśmy. Nasze oczy były obce. I nasze ciała inne, silniejsze i wyższe. Przybyło nam lat. Ale mężczyzna stojący przed nami wciąż był taki sam. Identyczny. Staliśmy w milczeniu, czekając na cokolwiek, jakąś instrukcję czy polecenie. Niespodziewanie mężczyzna pojawił się przed osoba po mojej prawej. Z małym nożem. Proste cięcie, przecinające skórę i mięśnie na torsie. Upadła do tyłu, trzymając się za to miejsce.
- Napraw to. - powiedział rozkazująco, celując nożem w jej głowę. Ta z kamienną twarzą odsłoniła miejsce z raną. W ciągu kilku sekund z ciała wyszły czarne nici, zszywając ranę i tamując krwawienie. Mężczyzna pokiwał głową z uznaniem.
- Gratuluję. Właśnie zostałaś przedstawicielką nowej generacji. Ninją idealnym. Czeka cię świetlana przyszłość, pozbawiona śmierci i chorób. A teraz ostatni test - zabij go. TERAZ. - rozkazał, wskazując na mnie Szlag, śmierć? Z ręki osoby, która spędziła w tym miejscu kilkanaście lat, jak ja? O nie, nie ma mowy. Nie miałem jak zareagować. Ogrom nici z jej ciała błyskawicznie, pochłaniając mnie i związując. A więc to koniec. Cierpień, tego krótkiego żywota. Całego tego świata, o którym sie uczyłem, nie zobaczę nigdy. Ale o dziwo oddychałem dalej. Przytłumione dźwięki dochodziły do mnie zza grubej warstwy nici. Coś przebijanego, krzyki mężczyzny. Krzyki bólu. Otwierane ciało. I nagle zaczęliśmy się poruszać. Ja i ona. Gdzieś. Zaraz, ale miała mnie zabić. Czemu? Ja wtedy zabiłbym ją bez litości. Nie złamali jej? Nawet po takim długim czasie? Nie wierzyłem, co widziałem. Kolejne krzyki ludzi. Wbieganie po schodach. Dźwięk niszczonego kamienia. Okropny gorąc, jak gdyby ktoś używał ognia do walki z nią. Ale ona się nie zatrzymywała, parła naprzód. Mogłem to poczuć. Nie, znowu. Zapominam. Co było dalej? Cholera, chcę wiedzieć!


~~~~~~


Obudziłem się. Na podłodze. Zlany potem. Dyszałem, zmęczony jak po cholernie długim maratonie. Znowu to samo. Koszmary o przeszłości. I o tym, czego nie pamiętałem. Cholera, to się nigdy nie skończy. Rozglądnąłem się wokoło i zobaczyłem wnętrze domu. Mojego domu. Gdzie? Mam dom? Całe szczęście. Nie pamiętam, jak pojawiłem się w tym mieście dwa tygodnie temu. Ale mnie przyjęto. Jak swojego. Zaopiekowano się, dano dach nad głową. Dali nowe życie. Zaraz, jak to się nazywało? Ryuzaku no Taki? Chyba jakoś tak. Kupieckie miasto. Nadal nie wiem, co stało się z tamtą dziewczyną. Ani jak mnie uratowała. Ani czemu. Nic nie wiem. Tylko to, czego mnie nauczono. Kiedy uda mi się zaznać spokoju? Czarne szwy piekły w takich momentach niemiłosierne. Ale to nieważne. Bo przeżyłem, tylko co dalej? Muszę zostać, jestem stanowczo za słaby, by przeżyć samemu. Jak to mówili? Wykorzystać wszystkie dostępne środki, by przeżyć? Tylko to mi zostało - nauki wpojone w moim poprzednim życiu i umiejętności do zabijania.

WIEDZA
INFORMACJE:
- Informacje dotyczące władzy w Szczepie Kakuzu
- Pobieżna wiedza o historii świata, w tym istnienie Antykreatora.
- Wiedza o istnieniu popleczników Hana

KLANY, RODZINY SHINOBI, WIĘZY KRWI:
Aburame – ich ubranie zasłania praktycznie całe ich ciało, a oczy przysłonięte są przez ciemne okulary, potrafią manipulować robactwem, używając go w walce, specjalizują się w ninjutsu, zamieszkują tereny Kaigan.
Akimichi - charakteryzują się nieco większą masą tłuszczową, często spożywają posiłki, jednak potrafią zaskoczyć i są dobrymi wojownikami mimo pozornej nieprzydatności, wyspecjalizowani w taijutsu, potrafią manipulować swoim ciałem, zamieszkują tereny tereny Sakai.
Ayatsuri - przeważnie bezpośrednio nie uczestniczą w walce, ale świetnie panują i manipulują nad swoimi wytworami – kukłami, często noszą ze sobą wielkie zwoje, dzięki którym owe kukły się pojawią, raczej milczący, zamieszkują tereny Sabishi.
Dohito - wojowicy z pustyni, używają gliny o właściwościach wybuchowych. Nadają jej kształt, a ich słabością jest Raiton.
Haretsu - porywa ich wir walki, ale nie posiadają charakterystycznych cech wyglądu, panują i manipulują wybuchem, lubią walkę bezpośrednią, zamieszkują tereny Tsurai.
Inuzuka - często charakterystyczny tatuaż na policzkach, jakby na kształt kłów, towarzyszą im, jak i walczą z nimi psy, preferują walkę bezpośrednią, wyszkoleni w taijutsu, zamieszkują tereny Yustsu.
Jugo - transofrmacje ciała znacznie zwiększające możliwości fizyczne, gwałtowny wzrost agresji, utrata poczytalności
Kakuzu
Kaguya - manipulacja kośćmi, niezwykle twardzi, regeneracja
Kōseki – nie mają cech charakterystycznych z wyglądu, jednak w walce nie jest trudno ich poznać, ponieważ władają i manipulują kryształem, oddani swojemu klanowi, specjalizują się w ninjutsu, zamieszkują tereny Daishi.
Nara – przeważnie nie wykazują chęci do walki, nie lubują się w bezpośrednich starciach, potrafią manipulować cieniem, używając go w walce, posiadają niesamowitą inteligencje, z natury są raczej strategami, specjalizują się w ninjutsu, zamieszkują tereny Midori.
Maji - manipulacja metalowymi przedmiotami, żelazne opiłki sterowane niczym piach.
Ranmaru - Szczep posiadający czerwone oczy, pozwalające widzieć na ogromne odległości w każdym kierunku. Dodatkowo czerwone oczy dają umiejętności widzenia chakry.
Sabaku - manipulacja piaskiem
Senju - młody wygląd i stosunkowo długi żywot, często wyśmienici w konkretnie jeden dziedzinie, manipulują drewnem, specjalizują się w ninjutsu, zamieszkują tereny Shinrin.
Uchiha - możliwości analityczne, iluzje, kopiowanie technik, techniki czasoprzestrzenne i przypuszczalnie ogromne chakrowe giganty. Odpowiadają za to czerwone oczy z charakterystycznym wzorem.
Yamanaka - przejmowanie kontroli nad innymi i umiejętnóści sensoryczne - wykrywanie chakry.
Yuki - umiejętności tworzenia i kontroli lodu. Porusza się bardzo szybko.

POSTACIE:
Ichirou - pochodzący z Samotnych Wydm, miłośnik alkoholu, lubi zamki z piasku i kobiety, kontroluje piasek i za jego pomocą walczy, wysoka kultura osobista, kobieciarz zaznajomiony w sztuce uwodzenia, czasami zbytnio bezpośredni. Osoba nie przypadła Muraiowi z racji nieracjonalnego myślenia, kierowanego emocjami i osobistymi przesłankami.
Mei - niepozorna dziewczyna, używa technik Fūton na niskim poziomie, dość słaba w boju, łagodne usposobienie, ciekawa świata i lubiąca podróże, prawdopodobnie pochodząca z zimowych lądów, lubi owoce. Zna Natsume i wydaje się że są sobie bliscy.
Yoichi Inuzuka - wojownik poznany na turnieju w Sabishi, posiadacz dużego psa imieniem Akira, umiejętności bliżej nieokreślone.
Uchiha Yoshimitsu - Genuser z klanu Uchiha, nieprzewidywalny, partner Inoue, przejawia agresywne zachowania, łapie w iluzje na wysokim poziomie.
Jūgo Inoue - przyjaźnie nastawiona, po przemianie agresywna i pochłonięta rządzą mordu, partnerka Yoshimitsu, walczy w zwarciu z udziałem dziwnych transformacji ciała, preferuje brutalną fizyczną siłę.
Yuki Natsume - członek klanu Yuki, szermierz, znajomość technik Suiton, wysoki poziom umiejętności tworzenia lodu, wydaje się kierować honorem. Zwycięzca turnieju w Sabishi, pokonał Muraia. Przywódca Cesarstwa Morkisch Klifów, stonowany i spokojny. Wysoka kultura osobista, nieprzywykły do swojej władzy.
Kira - białowłosa dziewczynka o skłonnościach sadystycznych, zaskakująco dojrzała jak na swój wiek, bezgranicznie ufa Muraiowi, w przeszłości dręczona przez swoich rodziców, członkini klanu Yamanaka, zdolności sensoryczne, znajomość technik Suiton, pogodna i radosna, lubi się przytulać. Martwa, zabita przez nieznanego napastnika, który ukradł jej ciało by zwrócić je klanowi Yamanaka.
Namida "Meido" Narubi - medyczka związana z Iwaru, niestabilnie psychiczna, brak oporów przed wyjawianiem ważnych informacji. Uduszona przez Muraia z uwagi na potencjalne zagrożenie dla reszty oddziału.
Reika - wojowniczka spokrewniona z klanem Senju, znajomość silnych technik medycznych, posiada podstawową wiedzę o Szczepie Kakuzu.
Senju Shigeru - wojownik klanu Senju, Major, wysoko rozwinięte umiejętności tworzenia drewna, rozwinięty zmysł taktyczny. Nie żyje, zabity w nieznanych dla Muraia okolicznościach.
Nikusui - pochodzenie nieznane, znajomość technik Suiton na przeciętnym poziomie, widoczne powiązania z Senju Shigeru i Toshio. Wie o wiosce Kakuzu - Itojin. Osoba wielokrotnie spotkana przez Muraia.
Nibi - samurai, duże poczucie honoru, niezbyt wprawiony w boju, potencjalnie wysoki czas reakcji.
Senju Toshio - młodzik, członek klanu Senju, radosne i beztroskie zachowania, zafascynowany walkami Muraia w Sabishi, prawdopodobnie posiada umiejętności tworzenia drewna, kuzyn Reiki.
Shinji Uchiha - zainteresowany umiejętnościami Muraia posiadacz Sharingana z 3 łezkami, umie w silny Katon. Ciekawski i podejrzliwy w stosunku do nieznanego. Walczył w kilku wojnach, w każdej po tej samej stronie co Murai. Mieszka w Sogen, w Kotei. Brał udział w Obronie Muru
Atari Sanada - młode dziewczę z Teiz, podziwia Muraia, walczy za pomocą broni białej i Genjutsu. Wyjątkowo beztroska i ciekawska świata.
Shijima - członek straży Cesarstwa, Ranmaru. Ma uprzedzenia do Uchiha Shinjiego. Podczas obrony Muru lekceważył rozkazy Shinjiego jako dowódcy.
Shigemi Kaminari - Kaminari.
Chise - kuzynka Shinjiego, potencjalnie ślepa, posiada możliwości walki siedmioma mieczami - Nananken no Mai.
Akarui - medyk, marionetkarz. Aktualnie w posiadaniu marionetek Kabuto.
Ishida Megumi - kobieta-szermierz, finalistka turnieju w Cesarstwie.

ZDOLNOŚCI
KEKKEI GENKAI: Jiongu
NATURA CHAKRY: Doton
STYLE WALKI: Gōken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Nabyta - Mistrz Analizy
PAKT: Brak i nigdy nie będzie
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 30 (1 próg - Bardzo Słaby)
    WYTRZYMAŁOŚĆ 85 (3 próg - Mierny)
    SZYBKOŚĆ 170 (5 próg - Ponadprzeciętny)
    PERCEPCJA 162 (5 próg - Ponadprzeciętny)
    PSYCHIKA 1 (1 próg - Bardzo Słaby)
    KONSEKWENCJA 95|105 (3 próg - Mierny)
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 542
KONTROLA CHAKRY S
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY:251% [100% bazowe + 6% Wytrzymałości + 55% (Serce Katon B) + 45% (Serce Fuuton C) + 45% (Serce Suiton C)]
MNOŻNIKI: +10 Konsekwencja (KC S)

POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    STYLE WALKI: (2 - dziedzina B)
    • Goken - S
    • Seido - S
    KLANOWE A
    DOTON B
    FUUIN D
    KATON B (Klik)
    FUUTON C (Klik)
    SUITON E (Klik)

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
- Dwie kabury na broń (lewe i prawe udo)
- Płaszcz koloru czarnego
- 2 tonfy obwinięte bandażami (przy pasie)
- Manierka z wodą przy pasie

PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
  • Przy pasie:
  • Kabura na broń |Zapełnienie: 19,5/20 obj.| (prawe udo):
    • 2 kunai z notką wybuchową (13)
    • 1 kunai z notką oślepiającą (6,5)
  • Torba (75,5/140) (lewy bok):
    • 2 bombki dymne - 4obj
    • Zwój mały pusty 10obj
    • 3m bandaża 1,5obj
    • Zwój Mały 1 (10/70) (Wypełnienie: 136,75/150):
      • Sztylet x2 (20/150)
      • Zaostrzony Kastet x2 (16/150)
      • Katana (30/150)
      • Parasolka z senbonami x125 (51,25/150)
      • 1 kunai z notką wybuchową (6,5)
      • 3 kunai z notką oślepiającą (13)
      • 11 shuriken (21)
    • Zwój Mały 2 (10/70) (Wypełnienie: 94/150):
      • 1 Fūma Shuriken (90/150)
      • 2 strzykawki (4/150)
    • Zwój Mały 3 (10/70) (Wypełnienie: 150/150):
      • Notka wybuchowa x19 (8/150)
      • Notka Świetlna x3 (1,5/150)
      • 4 porcje Makibishi (40 sztuk) (10/150)
      • Dzwoneczki x15 (3,5/150)
      • Żyłka 40m (40/150)
      • Bomba dymna x1 (2/150)
      • 10m żyłki (10/150)
      • Kunai x10 (60/150)
      • Kilka zestawów ubrań (15/150)
    • Zwój Średni 1 (30/70) (Wypełnienie: 360/400):
      • Gruda z błotem z doczepioną notką wybuchową na zewnątrz (270)
      • Wielki Wachlarz (90)
    • Ukryte w ciele:
      • 4 notki wybuchowe (1 w każdej kończynie)
      • 4 notki oślepiające (1 w każdej kończynie)
      • Metalowe kolce - 6 w każdej ręce, 1 w nadgarstku, 3 w każdej nodze
    • W Domu:
    • Mały Zwój z tajemnicami Kakuzu

ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: BANK
PH: LINK
MISJE:
  • D - 4
    C - 7
    B -
    A - 2
    S -
[/list]
0 x
Awatar użytkownika
Sans
Administrator
Posty: 5407
Rejestracja: 14 lut 2015, o 11:23
Wiek postaci: 8
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Papyrus

Re: Murai

Post autor: Sans »

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Murai

Re: Murai

Post autor: Murai »

Poprawione i dodane
0 x
Awatar użytkownika
Defrevin
Założyciel Forum
Posty: 2109
Rejestracja: 11 lut 2015, o 22:31

Re: Murai

Post autor: Defrevin »

Dodaj linki do rozliczeń :) Mianowicie odnośnik do PH, oraz do pieniążków.
0 x
Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Murai

Re: Murai

Post autor: Murai »

Dodane ;-;
0 x
Awatar użytkownika
Sans
Administrator
Posty: 5407
Rejestracja: 14 lut 2015, o 11:23
Wiek postaci: 8
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Papyrus

Re: Murai

Post autor: Sans »

Akcept~!
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Sans
Administrator
Posty: 5407
Rejestracja: 14 lut 2015, o 11:23
Wiek postaci: 8
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Papyrus

Re: Murai

Post autor: Sans »

0 x
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Martwe Postacie”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości