Ci najgorsi, co martwi są za życia - ci piękni, którzy brudni byli wewnętrznie.
Nie była to nawet kwestia tego, że nie miałeś ochoty użerać się z mężczyzną - ty ogólnie nie miałeś ochoty użerać się z ludźmi - tutaj dział się coś większego, co wymagało zrozumienia - i to natychmiastowego, gdzie każda sekunda była cenna i przeciekała przez palce, odmierzana spadającymi w klepsydrze Mojr ziarenkami piasku. One się śmiały, a śmiertelnym pozostawało płakać.
- Jest coś, co ją powstrzymuje? Czego się boi?
Spokojnie.
Temu bohaterowi daleko było do płaczu.
- Idź po straż. - Szybka kalkulacja, szybka kalkulacja... Czy to nie była pułapka? Myśli gładko sunęły po umyśle, co warto i czego nie warto, co się opłaca i czego nie, czy czasem to nie było zaplanowane, tamto warknięcie, czy to nie miało zwabić go do tego miejsca, wplątać w tą sytuację - nawet najbardziej nieprawdopodobne scenariusze były na wyciągnięcie ręki, kiedy, nie oszukujmy się, człowiek wcale nie myślał aż tak wspaniale o dobru innych, a zaczynał myśleć czy mi się nic przy tym nie stanie. Obyś, Boże, nie był zawiedziony. On się po prostu nigdy za żadnego bohatera nie uważał. Jego mizerne zdolności jako shinobi, jeszcze bardziej mizerne jako człowieka - nie, nie, żadna z jego stron nie namawiała do mierzenia się z przeciwnikami wyższego pokroju, niż zwykle zbieranie śmieci na ulicy. Shinobi? Nie, nie, tylko jego mizerna podróbka.
Przemierzył otoczenie wokół siebie szukając czegoś, co odpowiadałoby ciężarem jego ciału, jakaś beczka z wodą, kosz - cokolwiek, co nadałoby się na Kawarimi no Jutsu. Już ostatnio miał do czynienia z sektą, nie będzie niczego dziwnego, jeśli ta kobieta nie okaże się normalną obywatelką, a Shijima naprawdę nie zamierzał dać się zabić.
Nawet kosztem dziecka?
Ha...
Huh, nawet jeśli zwycięstwo rzeczywiście byłoby w zasięgu ręki, a nie pozostawało odległym marzeniem, to przecież prawda jest jedna i ta sama - że to zwycięstwo niczego nie zmieni.
Wykonał pieczęć.
Czas start.
- POŻAAR! - Może i to było idiotyczne, ale hej, jeśli coś jest głupie, ale działa, to znaczy, że nie jest głupie..? - Pali się! - Być może panika nastanie tylko w sąsiedztwie, a kobieta nic sobie z tego nie zrobi, może nawet ręka jej nie drgnie, bo będzie miała gdzieś cały świat - byle tylko dokończyć to, co robiła. Tonący brzytwy się chwyta, a Shijima był tutaj tonącym.
Nawet jeśli stanowił płomień, który winien tą wodę wyparowywać.
Dopadł do drzwi kobiety i zastukał w nie parę razy.
- Ewakuacja, pali się! Proszę szybko opuścić dom!
Bardzo uważnie ciągle obserwował to, co dzieje się wokół niego - a przede wszystkim to, co działo się w domu.
Kontrola chakry D
92% - 3% = 89%
89% - 5% = 84%

- Nazwa
- Tsūjitegan: Reberu Di
- Pierwszy poziom rozwoju Tsūjitegana pozwala użytkownikowi na aktywowanie Doujutsu klanowego. Na czas jego działania oczy delikwenta tracą kolor i stają się szkarłatne, zyskując też swego rodzaju poświatę. Pozwala to na osiąganie wzrokiem dużych dystansów, a także wykrywanie energii życiowej innych. Nie jest to wybitny poziom, potrafimy odróżnić na dystans ciężkość otrzymanej rany, ale jeżeli ktoś jest w stanie śmierci klinicznej, nie odróżnimy go od martwego.
- Zasięg
- Koszt Chakry
- E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
- Bonusy
- +20 Percepcji przy aktywowanym Tsūjiteganie
- Nazwa
- Henge no Jutsu
- Pieczęci
- Pies › Świnia › Baran
- Zasięg
- Na ciało
- Koszt
- E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Pomocna technika przy pomocy której użytkownik może przybrać wygląd innej osoby bądź obiektu. Co za tym idzie jeśli zmieniamy się w personę, to wygląd, a także ubranie zostaje zmienione. Również i głos pozostanie zmutowany do pewnego stopnia przypominający ten osoby w którą to się zamieniliśmy. Jednak jest to tylko zmiana aparycji, tak więc nie przejmujemy zdolności fizycznych czy też innych. Możemy zmienić się w każdą osobę, a także w przedmiot. Jednak nie może on być zbyt mały. Więc nie możemy zmienić się w Kunai czy zwykłego Shurikena. Dodatkowo nasza chakra pozostaje bez zmian. Tak więc, jeśli ktoś wykryje naszą niebieską energię, może bez problemu odkryć oszustwo, również i wszystkie Doujutsu bezproblemowo sobie z tym radzą.