Co do ziół. Fabularnie nie ma nazw ziół. To prawda. Ale co komu szkodzi, żebym je nazwał? Dla mojej postaci dana roślina nazywa się tak, a dla kogoś innego może być znana pod zupełnie inną nazwą. Generalnie wątpię, żeby zioła występujące w tym uniwersum w ogóle nie miały nazw. Przecież są różne atlasy opisujące zioła (cytując temat: "Adept czytając różne książki i atlasy zielarskie uczy się rozpoznawania ziół, przygotowywania składników i ich obróbki."). Wątpię, żeby w takich atlasach nie było nazwy. Jak ktoś spisuje receptury to także wypadałoby, żeby zamieścił w nich nazwę zioła. Generalnie niefabularne jest to, że zioła nie mają nazw. Dlatego ja w opisach swoich mikstur próbuję ten "problem" poprawić. Jeśli są nieklimatyczne to proszę zaproponować inne, ewentualnie sam mogę coś wymyślić.
Nie ma nieaktualnych i niepotrzebnych wstawek. Wszystko (za wyjątkiem żartu o buszu) jest aktualne i potrzebne. Opis przedmiotu (barwa, stan skupienia, zapach, itd.), działanie ... to wszystko jest potrzebne. Są to po prostu spisane zasady na podstawie których przedmiot ma działać.
5 centymetrów w miesiąc? Generalnie wydaje mi się, że kobiece włosy właśnie w takim tempie rosną. Jeśli bym chciał mieć włosy dłuższe o 5 centymetrów po miesiącu, to zwyczajnie bym tyle poczekał i by mi urosły. Oczywiście dodatkowe 5 centymetrów w miesiąc może być ok, ale ten specyfik ma służyć do robienia realistycznych włosów dla lalek czy peruk. Wydaje mi się, że jednak nawet te 10 cm w miesiąc to stanowczo zbyt mało, by osiągnąć ten cel. Jedną perukę czy włosy dla lalki robiłbym w pół roku jak nie rok.
Co do ostatniego zdania. To pochodna antidotum, ale mogę to stworzyć jako Ayatsuri. Dlaczego? Ano dlatego, że to Substancja Prosta, a zgodnie z tym tematem nie muszę spełniać żadnych wymagań na ten poziom.
Nie ma nieaktualnych i niepotrzebnych wstawek. Wszystko (za wyjątkiem żartu o buszu) jest aktualne i potrzebne. Opis przedmiotu (barwa, stan skupienia, zapach, itd.), działanie ... to wszystko jest potrzebne. Są to po prostu spisane zasady na podstawie których przedmiot ma działać.
5 centymetrów w miesiąc? Generalnie wydaje mi się, że kobiece włosy właśnie w takim tempie rosną. Jeśli bym chciał mieć włosy dłuższe o 5 centymetrów po miesiącu, to zwyczajnie bym tyle poczekał i by mi urosły. Oczywiście dodatkowe 5 centymetrów w miesiąc może być ok, ale ten specyfik ma służyć do robienia realistycznych włosów dla lalek czy peruk. Wydaje mi się, że jednak nawet te 10 cm w miesiąc to stanowczo zbyt mało, by osiągnąć ten cel. Jedną perukę czy włosy dla lalki robiłbym w pół roku jak nie rok.
Co do ostatniego zdania. To pochodna antidotum, ale mogę to stworzyć jako Ayatsuri. Dlaczego? Ano dlatego, że to Substancja Prosta, a zgodnie z tym tematem nie muszę spełniać żadnych wymagań na ten poziom.