AnK

[Mukutaro]

Oczywiście, że wyjdzie gorzej. Przeglądnąłem nieco wątek i propozycja Brooka względem tego co jest obecnie i wcześniejszej propozycji nakładania ran jest nieskończenie gorszym dealem dla AnK.

• Brook proponuje spadek WSZYSTKICH fizycznych statystyk o 5/10%. Co oznacza także Wytrzymałość, z jakiegoś powodu, która normalnie nie jest zmniejszana otrzymywanymi ranami ani niczym innym poza Katonowym statusem (a i tak tylko na chwilę). Czyli jest to wyjątkowo parszywe bo konsekwencje AnK są nawet gorsze niż otrzymywania ran. Plus co jeśli Wytrzymałość spadnie poniżej minimalnego 121? Nie można aktywować? To też byłoby kiepskie.
• Nie można tego zmniejszyć wysoką Wytrzymałością. W żaden sposób, gdzie normalnie rany mógłbyś ignorować większą Wytką, tak w propozycji (i w sumie obecnie także) dostajesz -5/10% do wszystkich stat fizycznych i nie za bardzo masz z tym co zrobić.
• Deal jest tym gorszy im więcej w danej statystyce mamy, bo powyżej 200 zaczynają się jeszcze większe straty niż marne -80/-80

Więc jeśli aktualnie maksymalne konsekwencje to -80/-80, czyli 160, to negatywne konsekwencje wszystkich statystyk mogą sięgnąć do -35%/-35%/-35%/-35% albo -70%/-70%/-70%/-70% jeśli dobrze liczę. Co przy samej wytce 121 daje utratę 42/84 wytki, nie mówiąc o innych statystykach. Mając staty fizyczne 100/121/100/100 stracimy 35+42 +35+35 albo 70+84+70+70. No dobry deal, dobry. Taki nie za dobry.

Plus o, zobaczcie, Jugo nie ma żadnych negatywnych stron przy wychodzeniu. Tak samo jak SM. Kolejny raz AnK najgorszym wspomagaczem w grze, warto było się dopominać czegokolwiek, co?

[Brook]

Kurde jak Shinsu wejdzie poczytać te wasze komentarze to mu się autentycznie przykro zrobi.
Ogólnie chciałem przypomnieć, że pomysł nie dotyczył tego jak zreworkować debuffy do AnK, tylko jak umożliwić sensowne włączanie i wyłączanie mając na uwadze, że te debuffy są wpisane w mechanikę tego. Z tego zaczęło się przerabianie tego na rany i ta propozycja. Jeśli macie pomysł jak to zrobić bez ruszania debuffów w ogóle to też spoko.
Sama propozycja nakładania się debuffa za turę używania, a nie za sam fakt odpalenia w danej fazie uważam za nawet spoko, tylko może rzeczywiście wymagający złagodzenia.
Można wyłączyć wytkę i siłę z debuffa, a wtedy będziemy mieli 35% spadek czyli przy statach 200 po 70 do speeda i percy w dół, podobnie do tego co mamy teraz. Przy wydłużeniu działania odpowiednio więcej, ale wtedy imo zasłużone.
Na drugim poziomie przeliczcie proszę sami bo nie mam kurde już czasu żeby to dokończyć, a chciałem napisać, że jestem tutaj elastyczny.

[Rei Uta]

Skoro już to naprawiamy to tak żeby nie trzeba było więcej wracać do tamatu.
Zastosuję się do zmian o których mówisz Brook i wezmę pod uwagę to o czym pisał Mus.
Zobaczymy co z tego wyjdzie

[Ayumu]

A może zostać przy ranach, ale nie w formie rany gwarantowanej, a ataku z określoną siłą zależną od używania?

Czyli np. Po wyłączeniu AnK użytkownik dostaje hita z siłą 120 + 10 za każdą rundę 1 poziomu, +20 za każdą rundę 2 poziomu.
Do odpoczynku licznik się nie zeruje, a przy kazdym wyłączeniu dostaje się hita. Używając 4 rundy pierwszego poziomu, a później aktywując 2 raz i jadąc jeszcze 2 rundy, dostanie się za pierwszym razem hita za 160, za drugim hita za 180.

Można zestackować wytkę na postaci, żeby się bronić i wydłużać działanie, łagodzi krótkie pojedyncze użycie.
Mając na zboostowanej postaci cap w postaci 230 wytki (żelazny organizm + ciężarki), to taki rozsądny maks wytki, jesli ktoś nie jest zwyrodnialcem płacącym 16 PH za statę.
7 rund bezkarnego 1. poziomu, 6 rany lekkiej albo np.
3 rundy bezkarnego poziomu 2, 3 z raną lekką, dalej 3 średnie, i potem ciężkie.

Od tego powiedzmy maksimum łatwo zejść w dół do innych wartości, pomijam też kwestię mieszania, bo można by tego robić setki wariantów. Od 170 Wytki jesteśmy w stanie przynajmniej 1 turę mieć bezkarnie 1. poziom, ale raczej spodziewamy się, że nie używamy pierwszego tylko na turę.

Rozwiązanie to pomogłoby w krótkim używaniu, pozwalało na używanie wielokrotne, pozwalało na uodpornienie się w jakimś stopniu, oraz sprawiało, że musimy ciągle balansować, czy sami nie zginiemy, ale łatwiej niż z automatycznym zgonem. Dostajesz hita, widzisz, że 2 dodatkowe rundy AnK Cię zabiją, no to dezaktywujesz go teraz "bo po ranie jesteś zbyt przemęczony, żeby go używać". No i byłoby dalej szybkim rozwiązaniem dla Taiuserów ładujących w wytkę.

[͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏]

Propozycja Ayumiego wydaje mi się najlepiej rozwiązująca problem, o który chodzi w pomyśle, propsuje

[Brook]

Ja tylko Reiek to zgrabnie opracuję to jak najbardziej można rozważyć.

[Shins Hyo]

W moim pomyśle za bardzo przywiązaliście się do wartości liczbowych i do tego, by spadały wszystkie staty fizyczne. To są kwestie poboczne, równie dobrze można zmniejszyć kary za turę oraz obniżać tylko te staty, co są obniżane obecnie.

Istotą mojego pomysłu jest to, że o tym, jaki debuff do stat mamy świadczy ile tur mieliśmy odpalone AnK sumarycznie. Bez względu na to, czy to było jednym ciągiem, czy x razy po 1 turze, czy jakkolwiek inaczej. Kwestie liczbowe są do dogadania.

Nabijanie ran w momencie wyjścia ze wspomagacza wydaje mi się bardzo zdradliwy, bo może się okazać, że wspomagacz będzie dla gracza bardziej zabójczy, niż przeciwnik.

[Ayumu]

Wrócę do mojej propozycji:

Było

Inne: Im dłużej aktywowany jest AnK, tym bardziej przemęcza on nasz organizm. Zależnie od długości trwania, po dezaktywacji odczuwamy to w różnym stopniu:

• Faza 1) 1-2 tury → lekkie przemęczenie (może swobodnie się poruszać i oddziaływać; -20 pkt do Szybkości oraz Percepcji).
  Faza 2) 3-4 tury → średnie przemęczenie (nadal samodzielnie się porusza, ale wolniej; -40 pkt do Szybkości oraz Percepcji co wpływa na wolniejszy czas reakcji)
  Faza 3) 5-6 tur → potężne przemęczenie (ledwo się rusza, możliwa konieczność pomocy osób trzecich/natychmiastowego leczenia, w zależności od obrażeń; -80 pkt do Szybkości oraz Percepcji)
  Faza 4) 7 tura → automatyczne wyłączenie pieczęci, omdlenie i potężne przemęczenie, możliwość długotrwałego osłabienia organizmu.

Po podniesieniu Wytrzymałości na poziom Ponadprzeciętny (161+) każda faza, prócz ostatniej, trwa dłużej o 1 turę (1) 1-3, 2) 4-6, 3) 7-9, 4) 10).

Proponowane, ale piszemy o tym raze (a nie 2 razy, bo jest w obu poziomach.

Inne: Im dłużej aktywowany jest AnK, tym bardziej przemęcza on nasz organizm. Zależnie od długości trwania, po dezaktywacji odczuwamy to w różnym stopniu.
Mechanicznie przedstawione jest to w formie równoważnej otrzymaniu uderzenia z siłą zależną od czasu użytkowania. Podstawowa siła wynosi 120, zwiększona o 10 za każdą rundę korzystania z poziomu 1. oraz o 20 za każdą rundę korzystania z poziomu 2. Sumaryczna siła tego obciążenia fizycznego w zależności od wytrzymałości postaci może zadać postaci ranę. Rana ta, połączona z innymi obrażeniami doznanymi w trakcie walki może nabić zabić postać, zgodnie z mechaniką ran. Z drugiej strony wysoka Wytrzymałość postaci pozwoli zapobiec otrzymaniu obrażeń związanych z krótkim używaniem AnK, zaś Konsekwencja ograniczyć negatywne skutki, tak jak innych ran.

Czas korzystania zeruje się dopiero po dłuższym odpoczynku. W związku z tym, podczas misji lub wydarzenia fabularnego, a nawet krótkiej walki można kilkakrotnie aktywować i dezaktywować AnK, jednakże z kazdą dezaktywacją otrzymuje się kolejne uderzenie, którego siła zależna jest od sumarycznego czasu korzystania z Pieczeci.

Ze względów balansujących, maksymalny czas korzystania bez dezaktywacji i odpoczynku to 10 kolejek, należy wtedy odpocząć jedną kolejkę przed ponownym uruchomieniem.

Przykłady
Przykład 1. Gracz o wytrzymałości 125 uruchomił w jednej turze AnK poziom 1. , w drugiej turze dezaktywował. Otrzymuje on jedno obrażenia wynoszące 140 siły (120 bazowo + 2x10 za każdą turę pierwszego poziomu). 140 siły vs 125 wytrzymałości - gracz otrzymuję 1 ranę lekką.
Przykład 2. Gracz o wytrzymałości 165 uruchomił w jednej turze AnK poziom 1., po dwóch rundach uruchomił poziom 2. Po czwartej turze poziomu 2. dezaktywował. Otrzymuje obrażenia wynoszące 220 (120 bazowo +2x10 za każdą turę poziomu 1., +4x20 za każdą turę poziomu drugiego), co przekłada się na 1 ranę średnią.
Przykład 3. 2. Gracz o wytrzymałości 165 uruchomił w jednej turze AnK poziom 1., po dwóch rundach uruchomił poziom 2. Po czwartej turze poziomu 2. dezaktywował. Otrzymuje obrażenia wynoszące 220 (120 bazowo +2x10 za każdą turę poziomu 1., +4x20 za każdą turę poziomu drugiego), co przekłada się na 1 ranę średnią. Po turze bez AnK ponownie został zmuszony do uruchomienia pierwszego poziomu na dwie tury. Obrażenia tym razem wynoszą nie 140 (120 + 2x10 za pierwszy poziom), ale 240 (120 + 2x10 + 4x20 za pierwsze użycie, powiększone o 2x10 z drugiego użycia), co do wcześniejszej rany średniej dokłada kolejną ranę ciężką.
Przykład 4. Gracz o wytrzymałości 205 uruchomił w jednej turze AnK poziom 1., dezaktywował go po czwartej rundzie. Otrzymuje uderzenie o wysokości 160 (120 + 4x10). Przez wysoką wytrzymałość, nie otrzymuje nawet rany lekkiej.

[Ichirou]

Ja się obawiam tej mechaniki zadawania obrażeń vs wytka, bo to może potem prowadzić do sytuacji, że ktoś się będzie odpalał/wyłączał bez żadnych szkód.

Nie można całego tego systemu przy okazji uprościć? Dla mnie ta rozpiska licznika zawsze była jakaś nieczytelna, dodatkowo przechodzenie z 1 poziomu na 2 w trakcie dodatkowo robi jakieś zamieszanie. Osobiście proponowałbym coś takiego:

• Maksymalna liczba tur w ciągu fabularnej doby dla AnK wynosi bazowo 5. Za każe +40 Wytki powyzej 120 (wymaganych do Ank) dodatkowa tura. Czyli przy 200 Wytki jest 7 tur.
• Po zakończeniu AnK dostaje się kary do Siły, Szybkości, Percepcji, które wymagają odpoczynku:
  • 1 poziom AnK: -10 za każdą turę działania
  • 2 poziom AnK: - 15 za każdą turę działania
  • Można uruchomić AnK w ciągu doby więcej niż raz (może z jakimś małym odstępem, żeby nie robić tego w jednej walce?). Kary do statystyk ze zmęczenie nie znikają (czyli dostaje się bonusy do AnK, ale tez i kary, więc kolejne odpalenie AnK będzie dawało trochę mniej). Oczywiście bonus do puli chakry nie odnawia się.
  I chyba tyle. Cyferki do ewentualnej korekty. Do wywalenia te stare rozpiski liczników.
  Można dać na 2 poziom 2x większą karę niż na 1 poziomie, żeby było bardziej boleśnie i żeby się zastanowić, czy jest sens od razu odpalać się na fulla.

[Ichirou]

Dostałem dwa lajki, więc poczułem się zmotywowany do ubrania tego pomysłu w coś bardziej do wrzucenia.
Według mnie taka forma jest dużo prostsza niż obecna mechanika dziwnego przeliczania poziomów i tur, a daje negatywne efekty adekwatne do czasu trwania AnK oraz pozwala na więcej niż jedno użycie w trakcie misji.
Cyferki do możliwej korekty lub do późniejszego łatwego hotfixowania.

Nie podejmuje tematu bonusów z AnK bo to osobny temat.

Użycie:

• Akuma no Kigo może być aktywowane i dezaktywowane wielokrotnie w ciągu jednego wątku fabularnego/misji.
• Obowiązuje limit tur łącznego czasu trwania i jest uzależniony od Wytrzymałości użytkownika.
• Liczy się bazowa Wytrzymałość (tymczasowe bonusy np. z Akuma no Kigo nie wliczają się).
• Limit tur resetuje się po upłynięciu fabularnej doby, podczas której konieczny jest również odpoczynek.
• Po upływie limitu tur tryb wyłącza się samoistnie.

Wytrzymałość

Limit tur:

121-160

5 tur

161-200

6 tur

201-240

7 tur

241-280

8 tur

281+

+1 tura za każde dodatkowe 40 Wytrzymałości powyżej 241

Skutki uboczne:

• Korzystanie Akuma no Kigo obciąża organizm użytkownika. Po dezaktywowaniu tej mocy użytkownik otrzymuje kary do atrybutów w zależności od trybu oraz czasu jego trwania. Kary są naliczane dopiero po wyłączeniu AnK.
• Jeżeli Akuma no Kigo zostanie aktywowane po raz kolejny w ciągu doby, bonusy z trybu naliczają się normalnie. Kary za poprzednie użycia AnK również działają, więc przy kolejnych aktywacjach użytkownik będzie słabszy.
• Po ponownym wyłączeniu trybu zostaje doliczona kolejna kara za ostatnie uzycie.
• Jeżeli po dezaktywacji Akuma no Kigo któryś z atrybutów spadnie poniżej 1, postać traci przytomność.
• Kary resetują się tak samo jak limit tur - po upłynięciu fabularnej doby, podczas której konieczny jest również odpoczynek.

Poziom AnK

Kary do atrybutów:

I poziom

-10 do Siły, Szybkość, Percepcji za każdą turę działania

II poziom

-15 do Siły, Szybkość, Percepcji za każdą turę działania

[Tenshi]

Jeżeli Akuma no Kigo zostanie aktywowane po raz kolejny w ciągu doby, bonusy z trybu naliczają się normalnie. Kary za poprzednie użycia AnK również działają, więc przy kolejnych aktywacjach użytkownik będzie słabszy.

Myślę nad tym czy podczas ponownych aktywacji kary nie powinny się czasowo zatrzymywać.

Na zasadzie, włączam AnK na 4 tury, wyłączam i mam minus -40 do stat, włączam ponownie i kara wynosi 0 i mam bonusy, a po kolejnych 4 turach -80. To powinno być lepsze.

Dodatkowo, co jeśli przykładowo przejdę na wyższy poziom? Czy mogę sobie dowolnie zmieniać poziomy i na 4 tury używać pierwszego i 4 drugiego albo 8 tur drugiego?

No i może za drugi poziom dałbym trochę większe kary. -20 albo -25 nawet.

[Ichirou]

1. Osobiście byłbym za tym, żeby kary z wcześniejszych odpaleń działały podczas trwania kolejnego uruchomienia z AnK, ale to do decyzji technicznych. To też będzie wtedy wymuszać poważniejszą decyzję, czy wyłączyć AnK, czy nie, bo tak to ktoś będzie się odpalał tylko w chwili jak będzie potrzebował stat.
2. Przechodzić z pierwszego na drugi na pewno tak. Z drugiego z powrotem na pierwszy - nie jestem pewien, ale chyba mogłoby być, skoro Juugo mogą.
3. Nie dawałbym większych niż -20 za turę, bo za dużo już będzie.

[Shindo]

Długość trwania AnK nie może nie mieć limitu.
Sennin Modo u nas trwa 5 tur więc długość AnK proponuje również ustawić na 5 tur.

[Ichirou]

SM może być wydłużone KBNJ - chociaż to akurat rzadkość bo wymaga zakazanej. Poza tym SM nigdy nie był tykany, więc czas działania tego trybu może być jeszcze kiedyś (może nigdy) zaktualizowany.
Wydaje mi się, że czas działania od Wytki jest znośnym rozwiązaniem i trochę utrzymuje ducha starej wersji AnK.
Można ewentualnie zmniejszyć startowy limit od 4 tur. Wydaje mi się, że ten poziom 240-280 to raczej maksimum, co można wycisnąć bazowo przy buildzie pod wytkę, więc limit by był na poziomie 8 (lub 7 jeśli zmniejszyć startowe tury do 4).
Poza tym dezaktywacja tego trybu po 7-8 turach to już będą duże kary, które raczej wykluczą postać z dalszej walki na sensownym poziomie.

[Ayumu]

W sumie fajne, zaczynając od 5 tur.

Dorzuciłbym możliwość leczenia kar, mniej więcej równoważne ranie średniej za każdą rundę - nikt nie wyleczy sobie w misji 5 ran średnich do końca walki, ale da opcje do drużynówek i eventów. OFC leczenie nie resetowałoby limitów odpalenia, tylko zdejmowało kary.