Daisuke

[Daisuke]

---

DANE PERSONALNE

---

IMIĘ: Daisuke
NAZWISKO: Nakasada

  Ukryty tekst

PRZYNALEŻNOŚĆ: Brak
WIEK [DATA URODZENIA]: 27 [368 r]
PŁEĆ: Mężczyzna
WZROST | WAGA: 186 cm | 82kg
RANGA: Wyrzutek B

---

APARYCJA

---

WYGLĄD:
Pierwsze co stanowczo przykuwa uwagę, jest wzrost Daisuke. Wysoki, z widocznie zarysowanymi mięśniami młody mężczyzna zdecydowanie wyróżniał się z tłumu. Kolejną z bardziej charakterystycznych cech, była fryzura. Zdecydowanie niezbyt często odwiedzał fryzjera, gdyż grzywka niemalże nachodziła mu na jego jasnopomarańczowe oczy, a z tyłu brązowe włosy sięgały aż do karku. Posiadał również bardzo wyraźnie zarysowany zarost, aczkolwiek ten, w odróżnieniu od włosów, zawsze był starannie strzyżony i pilnowany, aby zachował odpowiednią długość. Na twarzy młodego Nakasady znajdują się również dwie blizny, pamiątki po stoczonych pojedynkach. Pierwsza z nich, pionowa, przechodzi niemalże przez środek lewego oka, a druga, pozioma, znajduje się na lewą brwią, krzyżując się z pierwszą szramą.

UBIÓR:
Stroje, które ma w zwyczaju przywdziewać Daisuke potrafią mocno się od siebie różnić. Zawsze jednak mają pewny szkielet, którego z racji wygody, w miarę możliwości stara się trzymać. Są to długie i dość luźne ciemne spodnie oraz klasyczne sandały. Zazwyczaj ma również założony bezrękawnik, jednak miewa on również kaprysy, aby chodzić bez górnej części garderoby, odsłaniając swoje muskularne ciało. W dni, gdy pogoda nie dopisuje, bądź późnymi wieczorami zakłada koszulki z długimi rękawami, które zawsze ma podwinięte do wysokości łokcia. Na swoje nocne eskapady zakłada na siebie długi płaszcz z kapturem, który pozwala mu na zachowanie nieco tajemniczości oraz skrywa jego twarz w cieniu.
ZNAKI SZCZEGÓLNE:

• Dwie blizny na twarzy

---

OSOBOWOŚĆ

---

CHARAKTER:
Daisuke jest osobą, która ponad wszystko przekłada własny rozwój. Wszystko co robi w życiu, robi po to aby stawać się coraz lepszym. Główną motywacją do tego jest jego olbrzymia chęć rywalizowania z wszystkimi o co tylko można. Nie zawsze jest to rywalizacja uczciwa, wręcz przeciwnie, młodzieniec stara się wykorzystywać każdą możliwą przewagę, nie zważając jak mało sprawiedliwe by to było. Do świata podchodzi raczej negatywnie i woli zakładać, że wszystko może potoczyć się źle. W swoim dążeniu do coraz większej siły niezapomina o innych ludziach. Nie przepada on raczej że większymi tłumami, lepiej czując się w mniejszych grupach bądź w samotności, jednak jeśli tego wymaga sytuacja oraz może on coś tym dla siebie ugrać, nie będzie się wahał. Podobnie jak w środku walki, tak i w życiu codziennym nie widzi problemów w wykorzystywaniu słabości innych oraz ich dobroci do własnych celów. Nie darzy nikogo szczerym szacunkiem, jedynym wyjątkiem jest jego mistrz.
NAWYKI:

• Kolekcjonuje i dba o każdą zdobytą broń
• Częste drapanie się po brodzie
• Ma zwyczaj długiego włóczenia się nocami

NINDO:
HISTORIA:
Pochodzenie nie jest czymś, czym Daisuke uwielbia się chwalić. Prawda jest jednak taka, że każdy ma za sobą jakąś historię, która chcąc czy nie chcąc, odcisnęła na nim jakieś piętno. Rodzina Nakasada osiedliła się wiele wieków temu na terenie Daishi. Nie był to żaden wielki ród, jednak tradycje, wywodzące się z kultury samurajskiej, były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Na znaczeniu rodzina Nakasada zyskała dopiero w momencie, kiedy doszło do związania się bliżej z Jugo. Młody oraz ambitny Nakasada widząc potencjał w sprzymierzeniu się z tak znakomitym rodem, zawarł związek małżeński z jedną z przedstawicielek tej linii krwi. Owocem tego związku była wspaniała kariera, przy wsparciu nowej rodziny dla ambitnego Nakasady, szybko zaczął on się piąć po stanowiskach, wkrótce będąc całkiem poważanym oraz szanowanym człowiekiem. Bez reszty poświęcił się temu, zapominając o rodzinie, którą przy okazji stworzył. Ciągła praca oraz próby podlizania się liderowi Szczepu sprawiły, że przestał on poświęcać czas swojej żonie, która mimo przeświadczenia o polityczności swojego małżeństwa, starała się być najlepszą żoną, Nakasada nie uczestniczył praktycznie w ogóle w wychowaniu swojego pierworodnego. Daisuke, bo tak na imię miał ten syn, przez pierwsze lata swojego życia wychowywany był wyłącznie przez matkę. Ojca kojarzył jedynie z momentów, gdy ten wracał bardzo późno, często pijany po ważnych spotkaniach z jeszcze ważniejszymi osobami. Smród alkoholu oraz ból po ojcowskim pasie to jedyne wspomnienia, które wyryły się w pamięci tego młodego człowieka.

Czas mijał jednak nieubłaganie, a ojciec, chcąc mieć, czym się chwalić w swoim towarzystwie wymyślił, że załatwi swojemu synowi najlepszych ninja, którzy wyszkolą go na wspaniałego wojownika. Daisuke miał zostać przybocznym strażnikiem swojego ojca, którego miał strzec, gdy ten załatwiał swoje ciemne interesy. Nie wszystko jednak przebiegało zgodnie z oczekiwaniami. Chłopiec nie potrafił przekonywać się do każdego kolejnego nauczyciela, który pojawiał się w ich domu. Efektów tych nauk praktycznie nie było wcale, co dodatkowo potęgowało złość w jego ojcu. Uważał, że syn do niczego się nie nadaje, nawet tych najdroższych mentorów wyrzucał po kilku dniach, bądź tygodniach przy zerowych efektach ich pracy. Wyzywał ich, że tylko próbują żerować na jego pieniądzach, a na niczym się nie znają. Synowi obrywało się jednak nie tylko słownie, przemoc fizyczna miała być sposobem na zachęcenie go do szkolenia się w drodze ninja, aby opanował on kolejne jej etapy. On jednak miał problemy nawet z podstawowymi jutsu. W miarę upływu lat, zamiast opanowywać kolejne żywiołowe techniki, sztukę iluzji czy ogólne techniki z zakresu ninjutsu, chłopak bardziej skupiał się na trenowaniu własnego ciała. Bardzo szybko zaczął rosnąć i zauważył, że wyraźnie przewyższa większość swoich rówieśników. Narastający w nim bunt był również potęgowany przez obecną w domu każdego dnia przemoc. Będąc w takiej sytuacji, Daisuke zaczął potajemnie spędzać dużo czasu na ćwiczeniach fizycznych, jeszcze bardziej uwidaczniając swoją tężyznę fizyczną. W odróżnieniu od panowania nad chakrą aspekt fizyczny wychodził mu zdecydowanie lepiej. Z informacji, jakie udało mu się uzyskać, sądził, że mogło to wynikać z płynącej w nim krwi Jugo. Szczep, z którego wywodziła się jego matka, zawsze słynął z postawnej budowy ciała, dużego wzrostu oraz sporej siły fizycznej. Taki rozwój spraw nie podobał się ojcu, który chciał mieć potężnego shinobi przy boku, a tymczasem uważał, że wyrasta mu tępy osiłek, który niczego innego nie umie. Prowadziło to do zaostrzenia konfliktu pomiędzy nimi.

Po wielu latach takiej sytuacji doszło do punktu krytycznego. Gdy pewnego wieczoru, niedługo po szesnastych urodzinach Daisuke, ojciec ponownie wrócił, tym razem mocniej niż zwykle podpity, zaczął wygrażać się synowi, że jest on największą życiową porażką. W Daisuke wreszcie coś pękło, odpyskował on swojemu ojcu, co doprowadziło do bójki pomiędzy ich dwójką. Daisuke bez większych problemów zneutralizował zagrożenie, pewnym chwytem wykręcając rękę swojemu ojcu. Ten wykorzystał moment, gdy syn go puścił i oddalił się na kilka kroków od niego. Wygrażał się, że jeszcze pożałuje, że podniósł na niego rękę. Wiedział jednak, że nie ma żadnych szans w starciu z nim, tym bardziej w takim stanie. Pozostało mu więc jedynie dalsze krzyczenie i próba zastraszania. Daisuke już wiedział, że dalsze pozostanie w tym patologicznym domu, nie ma większego sensu. Całej sytuacji w milczeniu, jak zawsze, przyglądała się matka. Nigdy nie ingerowała, nigdy nie powiedziała ani jednego słowa, nigdy też nie narzekała. Syn jednak wiedział, że pozostawienie matki w rękach takiego potwora to skazanie ją na dalsze cierpienie. Zaproponował jej, że powinni teraz odejść od ojca i poszukać lepszego miejsca. Ku zdziwieniu młodzieńca, kobieta odmówiła, nadal pozostając przy swoim mężu. Całkowicie zbity z tropu i nadal będący pod wpływem silnej adrenaliny chłopak nie zastanawiał się już nad niczym, po prostu uciekł z domu, do którego nigdy już nie zamierzał wracać. Ani do najgorszego na świecie ojca, który potrafił tylko niszczyć, ani do matki, która nie potrafiła nigdy stanąć w obronie swojego syna, myśląc, że ból, którego doznają oni w domu, jest lepszą opcją niż wygnanie i skazanie się na wstyd i hańbę w oczach swojego szczepu.

Samotne życie nie było wcale proste, jednak w odróżnieniu od życia "rodzinnego" było o wiele lepsze. Mimo sporej samodzielności przez poprzednie lata, dopiero teraz zauważył, o jak wiele rzeczy musi zadbać. Szybko jednak wszedł w odpowiedni tryb, bez żadnych problemów radząc sobie na każdym kroku. Zauważył jednak, że w świecie jest przez większość traktowany jako gorszy. Był zwyczajnym podróżnikiem, a jednak czuł, jakby był jedynie problemem dla każdej spotkanej osoby. Zaczął po prostu uważać, że cały świat musiał się na niego uwziąć, rzucając mu pod nogi kolejne kłody, które musi pokonać. Starcie z ojcem pokazało mu, że to, co pozwoli mu się obronić, będzie jego siłą fizyczna i dalszy rozwój w tym kierunku, aby już nikt nigdy nie miał nad nim pełnej kontroli. Chciał zostać panem swojego losu, który nie będzie musiał oglądać się na innych, a zamiast tego to on będzie mógł ich wykorzystywać.

Szybko jednak zauważył, że będzie dobijał do pewnej ściany, pewnego limitu, którego samodzielnie nie będzie w stanie pokonać. Kolejne kilka miesięcy poświęcił na znalezienie nauczyciela. Po złych doświadczeniach z dzieciństwa nie szło mu to jednak najlepiej, nadal sądził, że wszyscy traktują go z góry i nie widzieli powodu, aby dzielić się z nim swoją wiedzą i umiejętnościami. Wszystko jednak zmieniło się, gdy na swojej drodze spotkał pewnego starszego mężczyznę. Był on już prawie po sześćdziesiątce, a na głowie widniała już widoczna siwizna. Hirano, bo tak miał na imię, przyjął chłopaka pod swoje skrzydła. Przekazywał on swoją wiedzę bardzo starannie oraz skutecznie, czym jako pierwsza osoba na tym świecie zasłużył sobie na dozgonny szacunek Daisuke. To właśnie w tym miejscu zrozumiał on wiele rzeczy, swoje pochodzenie, możliwości oraz nową drogę, która została mu wskazana. Po dwóch latach ciężkich treningów postanowili, że Daisuke musi powrócić na własną ścieżkę, jednak zawsze może wrócić do swojego Sensei, gdyż ten będzie na niego zawsze czekał i służył swoją radą w trudnych chwilach.

---

WIEDZA

---

  Ukryty tekst

---

ZDOLNOŚCI

---

  Ukryty tekst

---

EKWIPUNEK

---

PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):

• Włócznia na plecach
• Łuk refleksyjny na plecach
• Kołczan (poziomo na lędźwiach)
• Kabura na lewej nodze
• Kabura na prawej nodze
• Rękawice
• Dwa metalowe Nunchaku za pasem

  Ukryty tekst

---

ROZLICZENIA

---

PIENIĄDZE: Bank

PH: PH

MISJE (dla klanu / inne):

• D - 0/1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
• C - 0/1, 2, 3, 4, 5, 6
• B - 0/1
• A -
• S -
  

WYPRAWY:

• C - 1
• B - 1, 2
• A -
• S -
  

EVENTY: Turniej Pokoju
PREZENT OD ADMINISTRACJI:

[Papyrus]

  Ukryty tekst

[Daisuke]

  Ukryty tekst

[Papyrus]

  Ukryty tekst

[Daisuke]

  Ukryty tekst

[Papyrus]

No i bardzo dobrze. Akcept. Miłej gry życzę.

  Ukryty tekst