Kage mokuton

[Hitsukejin Shiga]

PROBLEM
Na początek pozwolę sobie przytoczyć tutaj dwie techniki, bo w sumie ich porównanie dzisiaj wywołało moje przeraźliwe żażenowanie i rozbawienie.

Klon Senju

Nazwa

Moku Bunshin no Jutsu

Pieczęci

Tygrys → Pies → Wąż

Zasięg

Obszar danej prowincji, w której znajduje się gracz

Koszt

E: 26% | D: 18% | C: 14% | B: 10% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% + to, co przekażemy

Dodatkowe

Statystyki równe oryginałowi (poza wytrzymałością).

Opis Technika tworząca określoną ilość kopii użytkownika, które dosłownie wyrastają z jego ciała. Każda z nich posiada swoje zasoby chakry, które oryginał musi przekazać podczas procesu tworzenia, a także własną wolę i umiejętność mowy. Klon ma do dyspozycji wszystkie techniki klanowe i Tai/Buki (bez wykorzystywania chakry) znane przez pierwowzór i ekwipunek poza wyjątkowymi rzeczami pokroju notek czy bombek. Klon, jako że stworzony z drewna, jest bardzo wytrzymały i może walczyć nawet z bronią przeszywającą go na wylot. Trzeba bardzo się postarać, by unieszkodliwić takiego klona. W przeciwieństwie do innych klonów, ten potrafi komunikować się na odległość z oryginałem przez sieć korzeni roślin poprzez “podłączenie się” do niej obydwu stron. Klon zyskuje tym samym funkcję doskonałego zwiadowcy. Jest to jedna z najlepszych technik duplikujących.

Ranga B Zakłóca w niewielkim stopniu wszystkie zdolności sensoryczne rozwinięte do poziomu B. Inne doujutsu (poza Sharingan: San Tomoe i wyżej) oraz umiejętności sensoryczne mają problem z doszukaniem się zależności między oryginałem, a klonem.

Ranga A Zakłóca słabsze zdolności sensoryczne (rangi B i niższych, w tym Sharingan: San Tomoe) i osłabia w niewielkim stopniu działanie wszystkich doujutsu i zdolności sensorycznych rozwiniętych do rangi A. Wyjątkiem tutaj może być technika sensoryczna Kagura Shingan, a Mangekyou Sharingan rozpoznaje klona bez trudu.

Ranga S Zakłóca doujutsu i zdolności sensoryczne na tym samym poziomie, dla których klon jest nierozpoznawalny względem oryginału. Wyjątkiem jest Eternal Mangekyou Sharingan, który jest w stanie stwierdzić, że ma do czynienia z klonem Senju.

Klon Kage Bunshin no jutsu

Nazwa

Kage Bunshin no Jutsu

Pieczęci

Specjalna pieczęć

Zasięg

Obszar danej prowincji, w której znajduje się gracz

Koszt

Pokłady zawsze dzielą się równo między użytkownika i klony

Dodatkowe

Statystyki identyczne co oryginał, Max 5 klonów;

Opis Wyjątkowa pod wieloma względami technika klonowania. Po złożeniu pojedynczej pieczęci występującej tylko w tej technice i jej pochodnych, możliwym jest stworzenie w pełni materialnego klona bez wykorzystania surowca, jak ma to miejsce chociażby przy tworzeniu klonów żywiołowych. Jest on stworzony wyłącznie z chakry użytkownika, która dzieli się równo pomiędzy klonami i oryginałem. Przykładowo stworzenie jednego Bunshina dzieli chakrę użytkownika na dwa, co daje 50%. Im więcej kopii, tym mniejsze zasoby chakry ma pojedyncza jednostka. Co ważne, klony posiadają własną wolę i samodzielnie podejmują działania. Bunshiny można zniszczyć zadając im jakiekolwiek obrażenia. Po zniszczeniu 2/3 niewykorzystanej chakry wraca ona do wykonawcy, podobnie jak doświadczenia i zmęczenie klonów. Bunshin może wykonywać wszelkie techniki znane oryginałowi (poza drobnymi wyjątkami), skopiowaniu ulega również ekwipunek który znika wraz z klonem, do którego należał (jedynie podstawowy). Klon jest interesujący również dlatego, że nie znika natychmiastowo po zadaniu obrażeń, pozostaje jeszcze przez kilka chwil. Element zaskoczenia idący za tym manewrem może być kluczowy w naszej strategii. Z racji identycznych pokładów chakry, jedynie Mangekyou Sharingan będzie w stanie odróżnić repliki od oryginału. W przypadku zbierania przez klona chakry natury możemy używać maksymalnie dwóch innych z racji ogromnego skupienia potrzebnego do zbierania chakry natury.

Uwaga <span style="color: red"><span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Jest to kinjutsu, możliwe do nauki tylko ze specjalnego, zdobycznego zwoju - na świecie istnieją jedynie 3 sztuki zawierające tę wiedzę.
1. Reika</span></span>

Porównanie - Ranga B i Ranga B, z czego KBnJ jest techniką zakazaną. A że łatwo zakazanych sie nie zdobywa, to wszyscy wiemy. Pozwolmy sobię na małą tabelkę.

Ranga

Ninjutsu

B (Zakazana)

Senju

B

Ilość max

Ninjutsu

5

Senju

Tyle, na ile pozwoli KC - 1%

Statystyki

Ninjutsu

Pełne

Senju

Pełne

Ekwipunek

Ninjutsu

Skopiowany

Senju

Skopiowany

Wolna Wola

Ninjutsu

Tak

Senju

Tak

Bonus

Ninjutsu

Czakra wraca (2/3). Nieodróżnialny.

Senju

Odróżnialny tylko MSem

Wada bonusu

Ninjutsu

Czakra dzieli się po równo.

Senju

Brak

Wytrzymałość

Ninjutsu

Pada od mocnego klapsa w pupę

Senju

Niezniszczalny konwencjonalnie

Wiecie w czym główny problem? W tym, że co z tego, że KBnJ jest fajny, skoro jest na zakazanej, a byle klepnięcie w tyłek go pufa? A także problemem jest ewidentnie to, że aktualnie na misji - musiałem wysłać gracza by konsultował się Z Ocirem i TFem - Klon mokutonu ma dwie strzały na wylot przez mózg i nie jest spowolniony. Po prostu strzały z niego sterczą, dodaje mu to może uroki, hardości, elementu psychologicznego, ale go nie psuje.
ROZWIĄZANIE
Albo zmienić wytrzymałość mokutonowego klona, dodając wzmiankę "Po otrzymaniu obrażeń, które byłyby śmiertelne dla oryginału klon znika"... Albo dodać taką wzmiankę do KBnJ by przestał być tak niezbalansowany. Ale jestem otwarty na dyskusję.

DODATKOWE UWAGI Brak.

[Oshi]

Yyy... Strzela koleś w klona z drewna drewnem a potem zdziwiony że żyje xD (spadłem z krzesła) tu faktycznie ludzie robią śmieszne tematy

PS. Jestem za wzmianką o śmiertelności, ale o zgrozo... To jest klon z drewna, a nie byle Kbnj które ma to do siebie że jego zasięg jest ogromny... Ja tu widzę różnice.

[Hitsukejin Shiga]

Przykład prosto z brzegu, którego użyto w przypadku tego problemu z wytrzymałością - Trójkunai pokryty raitonem też nic nie dał.

[Oshi]

Raiton na drewno? Jeśli był mniejszy niż ranga klona to może sobie ewentualnie osmolić mu wąsa

Ps. Polecam Katon (dziwne że u mnie na misjach zawsze klony spala bez problemu)

[Yamanaka Inoshi]

oho, ciekawa dyskusja!


Od siebie mogę dodać, że akurat to kage powinien dostać jakiś bufik pod tym względem jeżeli już szukać dziury w całym.

Generalnie dopisek o tym, że kage nie musi pufnąć od obrażeń najmniejszych, lecz pamiętając o tym, że pamięć, odczucia i wszystko z klona wraca do twórcy w chwili gdy on pufa, to sprawić, że nie musi pufnąć po ciosie ale bez odpowiedniej wytrzymki lub konsekwencji, zwyczajnie obrażenia otrzymane przez klona i odczuwanie ich przez chwilę jak wróci, może nas przytłoczyć. Trzeba by to jakoś rozsądnie jednak rozpisać. Miało to miejsce w anime i Kakashi z tego korzystał w walce z Kakuzu i Hidanem gdzie anulował klona dopiero w chwili przecięcia go przez naszego jashinistę bo zwyczajnie nie zdzierżyłby tego bólu. Gdzie przed chwilą dostał katonem od niciowca.

Oczywiście nie chodzi mi tutaj o przenoszenie faktycznych obrażeń a odczucie tego co czuł klon w chwili swojej śmierci[ odwołania ] bo jego wspomnienia i odczucia wracają do twórcy takie jakie faktycznie były.

Ale do rzeczy... Nie dziwię się, że strzały kiepsko podziałały. Ale pewnie jakiś inny atak by podziałał. Wiesz, 120 czy ileś wytrzymki nie oznacza, że jest niezniszczalny nawet słabszym atakiem. Kwestia jaki bo katon to go zniszczy, suiton też może mu krzywde zrobić, doton to już w ogóle... Miecz tak samo, Raiton to pewnie dziurę w nim zrobi jakiś konkretniejszy.

[Oshi]

Inoshi mówi z sensem... Dać zwiększoną wytrzymke dla Kbnj i wprowadzić powrót odczuć. Zresztą widać na przykładach Naruto( walki z samym sobą ) jak ładnie chłopak ukazywał właśnie to co powiedział Inoś

[Yami]

Oshi no trochę mnie zdziwiłeś swoimi odczuciami co do klona
Raiton > Doton
Raiton >= Suiton
Raiton < Doton+Suiton?

No nie bardzo się to kalkuluje. Jakby to były pokemony to by miał x4 a nie x2 obrażenia, a ty nagle robisz z tego 0.5x

A co do zmiany ja bym prędzej osłabił Mokutonowe klony, rozdzielił na 2 części (klony zwykłego klanowicza i klony Ski). No sorki ale klony jakie widzieliśmy a jakie są tutaj opisane robił Madara i Hashirama co srali chakrą i genialnymi umiejętnościami na prawo i lewo.
Zauważcie jak to wyglądał zwykły Katon: Gokakyu no Jutsu
Słaby Sasuke - Przypominało połączenie Dezodorantu+Zapalniczki
Dobry Sasuke - Normalna Kula Ognia
Itachi - O matko umyram.

Tutaj jest podobnie. Najuczciwiej byłoby aby klony Dotonowe były zbliżone właściwościami do zwykłych klonów naturalnych zaś te które są aktualnie opisane były Klonami S, które możemy, nie wiem, nauczyć się od Głowy Rodu, bo te lepsze klony skrywają dodatkowy sekret poznany tylko wyższym w jego szeregach.

[Chise]

Yyy... Strzela koleś w klona z drewna drewnem a potem zdziwiony że żyje xD (spadłem z krzesła) tu faktycznie ludzie robią śmieszne tematy

PS. Jestem za wzmianką o śmiertelności, ale o zgrozo... To jest klon z drewna, a nie byle Kbnj które ma to do siebie że jego zasięg jest ogromny... Ja tu widzę różnice.

Zacznijmy od tego, że oba klony mają ten sam zasięg. I przyznam, trochę śmiechłam kiedy przeczytałam "To jest klon z drewna, a nie byle Kbnj" jakby samo to, że jest z drewna sprawiało, że ma być lepszy.

No ale wracając do pomysłu, moim zdaniem brakuje porównania do jeszcze jednego klona, drugiego z klanowych na randze B.

Nazwa

Kami Bunshin no Jutsu

Pieczęci

Brak

Zasięg

Stworzenie

Do 25 metów od użytkownika

Klona

Ta sama prowincja co użytkownik

Ilość kartek

300-350 kartek

Koszt E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% za klona + to, co przekażemy

Statystyki

Szybkość

Równa twórcy

Siła

1/5 oryginału

Wytrzymałość

Słaba

Dodatkowe

Brak

Opis Jutsu klonowania stworzone przez klan Kami. Po zgrupowaniu w jednym miejscu sporej ilości kartek tworzymy z nich klona na nasze podobieństwo. Proces ten nie jest jednak natychmiastowy zajmuje około 2 sekundy. Replika posiada wszystkie nasze statystyki prócz wytrzymałości i siły. Klon ten może używać wszystkich znanych użytkownikowi technik klanowych oraz taijutsu i bukijutsu. Potrafi także wytwarzać sam kartki przy pomocy Reberu. Największą jego zaletą jest jednak to, że w przypadku jego zniszczenia możliwe jest odzyskanie kartek użytych do jego stworzenia. Ich ilość określa MG/sędzia. Mogą one zostać wykorzystane do wykonania jakiejś techniki lub chociażby uformowania kolejnej sztuki, tworząc swojego rodzaju perpetuum mobile.

Dlaczego go brakuje? Bo dla mnie błędem jest samo porównywanie do KBnJ, bo ta jest techniką zakazaną, po którą trzeba zrobić wyprawę B. Nawet w WT z zasady nie podaje się jako przykładów technik zakazanych, bo często gęsto są to techniki wyjątkowo silne jak na swoją rangę lub/i z wyjątkową mechaniką. Zaś Mokubunshin jest zwykłą techniką, która powinna być zrównana do innych zwykłych klonów na danej randze lub zbalansować do klonów z rangi C.. Lub wylecieć na wyższą rangę.
Nie wiem jak to rozwiązać z wytrzymałością, bo z jednej strony nie jest to tak stały materiał jak kryształ, który się po prostu rozbija, z drugiej nie jest tak plastyczny jak karteczki lub piasek by praktycznie ignorować obrażenia.. Ale można zachować wytrzymałość jeśli ograniczyć ich inne staty. W obecnym wydaniu są zdecydowanie za silne.
Nie wspominam nawet o porozumiewaniu się przez korzenie (XD) ani o niewykrywalności dla sensorów tho...

[Hitsukejin Shiga]

Szybkość -Równa twórcy. Siła - 1/5 oryginału. Wytrzymałość - Słaba
I to są statystyki bunshina z rangi B. Ja rozumiem, że ktoś, kto gra tym klanem może nie widzieć problemu, ale też widzę wielkie nadużycie w mówieniu "No, to jest mokubunshin, a nie byle KBnJ". Tak. Senju to byle klan, do którego dołączyć może każdy, a to technika rangi B, którą wbić można nawet mając 500 PH. No ale czymże jest przy byle KBnJ - Technice która jest B, na zakazanej, w Naruto posiadał jej zwoj Kage i była wielka amba o poznanie jej. Trochę słabo, prawda? Poziom kage.

Technika Mokubunshinów w aktualnej formie to po prostu przesada, która jest jaka jest bo pokazał ją Hashirama - potomek i posiadacz woli syna mędrca, który tak jak Madara nie powinien być w żadnym przypadku wiarygodnym porównaniem.

Yami - Bardzo dobry pomysł.
To, że klon na B (lepszy od byle KBnJ xD) pozwala się porozumiewac przez korzenie na wielkie odległości (O.o?) i odróżnic go mozna MSem + jego staty, ekwipunek, mozliwosci... Cóż, just Hashirama plot things.

[Keizo]

Myślę, że przykładanie logiki pokemonów do uniwersum Naruto i mnożenie obrażeń ze względu na siłę typów nie jest dobrym tokiem rozumowania. Równie dobrze mogę uznać, że typowe drewno (a takie raczej jest używane do Mokubuszinów) jest złym przewodnikiem drewna (a jest wykorzystywane nawet jako materiał izolacyjny), więc jest odporne na wszelkie Raitony. A chyba nie jest. Nie wiem jak wyglądałoby to w sytuacji, gdyby dostał czymś więcej niż kunai'em z dwoma woltami.

Rozdział Tajuu i zwykłych powinien być wtedy dodany także w Tajuu Kage Bunshin.

Co do klonów zwykłego klanowicza, mieliśmy okazję zobaczyć tylko Yamato, któremu potrzebny był tylko bunshin, więc myślę że nie mamy dobrego porównania na temat tego, jak trudno było wykonać Taju MokuBunshin, szczególnie że Narete nauczył się Tajuu KageBunshina w pierwszym odcinku, przywołując na raz sto klonów (wersja Tajuu powtarzana zresztą też przez Konohamaru).

Moje skromne rozwiązanie? Nieco jaśniejsze opisanie zasad otrzymywania obrażeń przez klony. Dopisanie linijki o tym, że są szczególnie wytrzymałe na ataki fizyczne (strzały, rany kłute, jak to drewniany kloc miałby w zwyczaju), ale przestają być groźne po silniejszym użyciu jakiejś techniki (Katon C-rank, Kamaitachi, Raikyu) lub większym "poharataniu". Posiadanie wytrzymałości reberu Mokutonu to DUŻO (za dużo). Myślę że nieco balansu dodałoby też zwiększenie kosztu do czegoś w stylu:
E: 32% | D: 24% | C: 18% | B: 12% | A: 8% | S: 5% | S+: 2% + to, co przekażemy.


Nie bijcie, jeśli gadam głupoty.

[Hikari]

Może nie powinniśmy przekładać wszystkiego na pokemony, ale to nie ma znaczenia tak prawdę mówiąc. Opcja balansowa Yamiego wydaje się najrozsądniejsza dla naszego forum, bo obecnie to lepsza wersja KBNJ, bez bycia zakazaną.

[Hitsukejin Shiga]

Pokemony chyba były tylko przykładem kontrujący swoją absurdalnością stwierdzenie, że "Senju to nie byle KBnJ" xD Ale tak, pomysł Yamiego jest naprawde rozsądny.

[Jun'ichi]

Fajnie byłoby zacząć od tego, że klony ogólnie byłby słabsze od oryginału. Sam Madara powiedział do (Moku)klona Hashiramy, że nie będzie z nim walczył bo to nudne i poczeka na oryginał. Jiraya używał KBnJ żeby sobie na nim Nagato i reszta trenowali. Wątpię więc, że klony mają takie same statystyki jak oryginał.

Kolejna sprawa, jeśli użytkownik Mokutonu nie jest w pełni skupiony na swoich klonach to nie walczą one zbyt dobrze - słowa Madary z mangi.

Raiton > Doton
Raiton >= Suiton
Raiton < Doton+Suiton?

To też daje do myślenia ^^

Drewniane klony powinny mieć stałą wytrzymałość zależną od rangi. To czy po otrzymaniu obrażeń klon jest w stanie jeszcze chwilę zachować swoją formę (np. dla zmyłki) powinno zależeć jak wskazałem wyżej od tego czy oryginał jest na tym skupiony / od KC.

[Hitsukejin Shiga]

Fajnie byłoby zacząć od tego, że klony ogólnie byłby słabsze od oryginału. Sam Madara powiedział do (Moku)klona Hashiramy, że nie będzie z nim walczył bo to nudne i poczeka na oryginał. Jiraya używał KBnJ żeby sobie na nim Nagato i reszta trenowali. Wątpię więc, że klony mają takie same statystyki jak oryginał.

Kolejna sprawa, jeśli użytkownik Mokutonu nie jest w pełni skupiony na swoich klonach to nie walczą one zbyt dobrze - słowa Madary z mangi.

Raiton > Doton
Raiton >= Suiton
Raiton < Doton+Suiton?

To też daje do myślenia ^^

Drewniane klony powinny mieć stałą wytrzymałość zależną od rangi. To czy po otrzymaniu obrażeń klon jest w stanie jeszcze chwilę zachować swoją formę (np. dla zmyłki) powinno zależeć jak wskazałem wyżej od tego czy oryginał jest na tym skupiony / od KC.

Pamiętając, że jeśli zrobimy wytrzyma klona - wytrzyma reberu, to mamy bunshina potwora, prawda? I owszem, Madara dużo dostarczył informacji o klonach Hashiego. W koncu dobrze je znał, bo przecież to dwóch największych wrogów, a wczesniej love relationship, kek.

To jesteś za jaką zmianą, bo tak do końca nie mogę wyczytać z twojego posta? A wiem, że jesteś w stanie to jakoś fajnie ubrać w słowa lub zmiany na technice.

[Jun'ichi]

Nie uważam, żeby było rozsądnie reworkować raptem 2 z kilku rodzajów klonów. Naprawimy te, za miesiąc ktoś dopatrzy się nieścisłości i nieuczciwość powiedzmy względem żywiołowych i drewnianych klonów. Fajnie byłoby podejść do tematu klonów jako całościowo żeby mieć z tym spokój na dłużej [ może nawet na stałe ].