Leśne gęstwiny

Tajemniczy Las oddziela region Prastarego Lasu oraz regionu Samotnych Wydm. Miejsce to jest bardzo tajemnicze, gdyż niewielu ludziom udaje się z niego powrócić. A przynajmniej o zdrowych zmysłach. Ci jednak, którzy powrócili opowiadali, że w lesie napotkać można najróżniejsze stwory, które kilkakrotnie przewyższają rozmiarami znane nam zwierzęta. Jak się można więc domyślić ogromne pajęczaki lub też kilkunastu metrowe węże są spowszechniałymi mieszkańcami tej krainy.
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

Wsłuchawszy się w niego i obserwując swojego klon, nie wyglądało to jakby doskonale się rozumieli. Raczej ich zdania się rozbiegały w zupełnie różne kierunki. Nie raz mierzyli się wzrokiem, a co rusz drwili z siebie. No jak widać, byli dokładnie tacy sami. Klon prawdopodobnie nie musiał wiedzieć więcej, wcale też nie chciał, bo ze wszystkiego zdawał sobie doskonale sprawę. Nic się nie wydarzyło co mogłoby zagrozić białowłosemu w tej misji. Niestety, nie udało się sprawdzić czy to wszystko prawda.
- Nawet gdyby, osiągając siłę nawet ich sznurki popękają. Zamienię iluzję w prawdziwe życie, a wtedy ziści się sen. – zakończył temat, wiedząc, że klon odpuszcza, bo tak się stało. Czarnooki odpuścił całkowicie, uśmiechnął się i ruszył w stronę Kyu. Wtem wypowiedział słowa, których czerwonooki się nie spodziewał. Uwierzył w niego, a to dobry znak. Niestety, przeliczył się otrzymując dotkliwy strzał w pysk z otwartej dłoni. Liść był na tyle dotkliwy, że przebudził białowłosego, który po chwili ujrzał Naoyę, tuż przed nim. To było dziwne jak nic wcześniej.
- Ymm… Czy coś się działo? Przed chwilą rozmawiałem z samym sobą, tylko trochę innym... Ale tak, jest ok. Coś mnie ominęło? – zapytał zainteresowany, nie wiedząc czy przypadkiem Naoya nie przybył ze względu na jakieś bliżej nieokreślone wydarzenia. Do końca nie wiedział też jak reagować na to co się wydarzyło. W końcu niecodziennie rozmawia się z sobą samym, który różni się jedynie kolorem oczu, dodając nieco wrednego charakteru.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

Jak zawsze, mało-rozmowny Uchiha nie zmieniał swojego wyraz twarzy. Był oficjalny aż do bólu. Czasem aż przerażał czerwonookiego swoją surowością i nastawieniem. Był po prostu urodzony do bycia tym, kim był. Co dziwniejsze, jego nieznaczne ożywienie nieco zaniepokoiło Shiroyasha, który spoglądał na niego z niedowierzaniem. Białowłosy nie odpowiedział na to retoryczne pytanie, nie musiał. Na razie nie ogarniał co się w ogóle przez ten czas z nim działo i jak długo trwała ta medytacja, skoro o niczym teraz nie ma pojęcia. Ta cisza to była chwila, w której on sam zastanawiał się o co chodzi i dlaczego. Przerwał ją jednak Sentoki, który zaczął wszystko wyjaśniać po kolei, dając do zrozumienia szermierzowi z Ryuzaku, że wiedział co to miejsce może zrobić z Jinchuuriki, którym był Kyu. Szkoda, że nie powiedział tego wcześniej, jednak, sam bohater nie miał mu niczego za złe.
- Najwyraźniej, poczułem się jakby… Spokojniejszy? Wolny? Nie umiem tego określić słowami, ale na pewno bardziej skupiony. Chyba sam potrzebowałem takiej rozmowy z samym sobą… - wyjawił, spoglądając na swoje dłonie, nie wiadomo z jakich przyczyn. – Nie wiem czy się udało. Skoro jest na to sposób to szkoda tracić czasu w tym… Dziwnym miejscu. Spróbujmy… - powiedział to, widząc jak Naoya cofa się, by kontrolować w pełni sytuację. Białowłosy miał po prostu jedno zadanie – musiał wykorzystać siłę, która w nim drzemała, niestety nie należąca wprost do niego, a do Matatabiego, nieproszonego lokatora. Kontrola nad nim mogła być o wiele bardziej nieprzewidywalna niż mogłoby się zdawać, szczególnie, że do końca nie wiedział czy sam panuje nad swoimi emocjami i uczuciami. Jednak, z drugiej strony, wcale nie wątpił w swoje umiejętności i chęć zdobywania nie tylko siły, ale i wiedzy. Tymczasem, będąc sam na sam z Naoyą pragnął wyzwolić energię należącą wprost do Nibiego. Stojąc w bezruchu, zacisnął mocno pięści, skupiając również mięsnie, począwszy od nóg, brzucha, aż po ręce. Napinając się jak dzik, oswoił pierw ciało, by po chwili przejść do umysłu, wyzwalając z niego emocje, które opanowywały go podczas uwolnienia tej mocy pierwszy raz. Tym razem jednak miały być one kontrolowane, ta agresja i złość, czy też strach musiały być ‘oswojone’ z Kyu. Wiedział czego chce, a teraz musiał to tylko uzyskać.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Ichirou »

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

Kyu po prostu nie potrafił rozgryźć Naoyi. Jedyne co o nim wiedział, że doskonale daje sobie radę ze swoimi zadaniami, prawdopodobnie przez charakter, który posiadał. Był idealnym, wzorowym wręcz shinobi w talii Katsumi, która oddelegowała go do opieki nad Jinchuuriki. Taki człowiek nie wahałby się poświęcić wszystkiego i o to właśnie chodziło podczas przeprowadzania akcji czy zadań na takim szczeblu. Nie mógł mu zarzucić braku profesjonalizmu w żadnym calu. Nawet nie zamierzał, ponieważ całkiem nieźle mu się z nim współpracowało. Nie rozmawiali za wiele, nie musieli też być sztucznie mili. To wystarczyło by zyskać sympatię białowłosego. Na rozkaz działania, białowłosy od razu wziął się do roboty. Skupiwszy się, oczyścił umysł i wszedł na nieco inny poziom. Z psychicznego zajął się fizycznym, wyzwalając nieco siłę ze spięcia mięśni. Przyspieszając krążenie chakry w swoim organizmie, chciał wyzwolić pierwotny instynkt, dokładnie ten co za pierwszym razem, gdy to Nibi przejął kontrolę. Jak łatwo było zauważyć, nie przynosiło to większych efektów. To było nieco drażniące i rozczarowujące, jednak nie poddawał się do samego końca, aż wreszcie coś się ruszyło, coś się zmieniło. W zasadzie to wszystko się zmieniło. Znów trafił do tego miejsca, w którym nie było nic. Pustka i więzienie Matatabiego. Kolejny raz zza krat ujrzał te z jednej strony piękne, z drugiej zaś przerażające ślepia. Pojawił się on po raz kolejny. Dwuogoniasty kot, o płomiennym futrze.
- Może nie dzisiaj… - powiedziawszy, nie wykonał żadnego ruchu, oczekując tego co zrobi Nibi. Ten wskazał łapą, co powinien zrobić Kyu. Ten jednak zdawał sobie sprawę co wiąże się z zerwaniem pieczęci. Coś do czego nie mógł nigdy dopuścić, jeżeli wciąż będzie w stanie walczyć. Podziękował pięknie, wracając do rzeczywistości, gdzie tam, te parę chwil nie trwało więcej niż sekundę czasu rzeczywistego. Wszystko było jak wcześniej oprócz tego, co działo się z białowłosym shinobi. Na powierzchnię ciała czerwonookiego buchnęła jasnoniebieska energia, a wszystko co do tej pory wydawało się niemożliwe, stało się realne. Przekroczył bariery tak jak wtedy w Toshimie. Ta energia była niesamowita. Był w pełni opanowany, wiedział co może, a czego nie, nie zaprzątał umysłu nienawiścią i chęcią zniszczenia.
- Tak Naoya. Ogarniam to… - rzucił z delikatnym uśmiechem na twarzy, spoglądając na wewnętrzną stronę dłoni, obserwując co stało się z jego ciałem. – Myślę, że się udało. Nam się udało. – zakończył wątek, spokojnie przechylając kark to w jedną, to w drugą stronę, jakby rozgrzewając kark. Wyglądało na to, że osiągnął to co zamierzał…
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

Nie potrafił określić jak wielka to była siła. Wspominał ją jednak wspaniale. Mimo, że wtedy był ogarnięty wściekłością i agresją, chęcią zniszczenia, a jego umysł zamglony to czuł się… Wolny. Teraz posiadł tę poświatę, która otaczała ciało białowłosego, a wraz z nią siłę, której potrzebował by czuć się jak wtedy. Panował nad sobą w stu procentach, osiągając spokój. Wiedział, jak to wykorzystać. Spoglądał teraz z delikatnym uśmiechem na Naoyę, który chyba odetchnął z ulgą, a także spoglądał na niego z niedowierzaniem. Młodzieniec jeszcze chwile poruszał się, machnął ręką, upewniając się, że nic złego się nie dzieje. Chakra wciąż była aktywna, a siły nie malały. Jak widać, było stabilnie i doskonale zbalansowane.
- Zgadzam się, powinniśmy uznać, że misja się powiodła, a ja jestem pod kontrolą... – powiedziawszy, odpowiedział na komentarz dotyczący tego, co działo się ostatnio, gdzie będąc wściekle szalonym walczył jak opętany. Tym razem tak nie było. Sentoki zajął się ekwipunkiem, odpieczętowując wie małe torby, z której jedną z nich wręczył nowemu wcieleniu Nibiego. Tuż po dezaktywacji chakry, przyjął ją. – Tak jak wspomniałem, nie powinniśmy tu dłużej siedzieć… Ten las jest lekko przerażający. – powiedział co wiedział, kiwnąwszy głową, na chwilowy odpoczynek i przygotowanie się do podróży powrotnej. Białowłosy spojrzał na swoje bronie, które miał przygotowane, rozejrzał się jeszcze dokoła i gdy tylko był gotowy mógł ruszać po chwilowym spuszczeniu z tonu w drogę. W końcu była równie skomplikowana jak ta by tutaj trafić. Miał nadzieję, że znaki z drzew nie zniknęły – nie brał nawet takiego scenariusza pod uwagę, wiedząc, że zabłądzenie tutaj to byłaby największa tragedia.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Ichirou »

Kyoushi [zt].
Dalsza część -> http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... 31#p108131
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Natsume Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  • Prawda była taka, że nieufność mogła wyjść im w dwie strony. Nigdy nie wiadomo było kto miał rację, a kto nie. Jednak nad tym nie miał zbyt wiele czasu się zastanawiać, chciał coś ustalić i to zrobił. Po prostu działał intuicyjnie i zgodnie ze swoim kaprysem, jak to zwykle bywało. Jako, że nie miał wiele do powiedzenia na inne tematy niż ich wspólny cel - dlatego nie zamierzał się wcale odzywać, szkoda było gadać głupoty, więc wolał nie mówić nic. Odpowiedział jedynie na pytanie Yamiego:
    - Zgadza się, to tam... - powiedział, trochę bardziej pod nosem, ukrywając to, że wciąż kłamie. Nie było tam żadnego przyjaciela - no może poza Matatabim, którego pierwszy raz tam poznał. To był ten moment, w którym dowiedział się więcej niż mógł się spodziewać, a teraz już popłynęli dalej. Yami prawdopodobnie zorientuje się w sytuacji, o której mówił. To na pewno nastąpi. Jednak wtedy będzie gotów wyznać całą prawdą, teraz nie była ona potrzebna by ją wyjawiać, szczególnie przy jakiejś obcej kapłance. Ona zaczęła odpowiadać na pytania zainteresowanego Ruia, co kompletnie nie przemawiało do umysłu i ciała białowłosego. Zlewał to strasznie, ponieważ nużyły go tematy związane z jakimikolwiek czczeniami bogów, bożków czy cholera wie czego. Te historie trzymały się kupy, jednakowo mogły przecież być zmyślone. Nie miał czasu na dywagacje w tym temacie. Ostatnim co było to wnioski kobiety, która zauważyła ślady.
    - To ostatnie mogę potwierdzić. Starajcie się być czujni... - powiedziawszy, chwycił szybkim ruchem za rękojeść katany i resztę drogi spędził rozglądając się co rusz, wciąż trzymają w gotowości Mugen
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Akarui
Postać porzucona
Posty: 1567
Rejestracja: 8 cze 2017, o 01:03
Krótki wygląd: Jak na avku brązowy płaszcz z kożuszkiem - mamy zimę! ;)

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Akarui »

W ciekawym towarzystwie czas szybciej biegnie!

I jest to szczera prawda. Wspólna podróż z Airyą już na początku przyniosła wiele korzyści. Jeszcze nie tak dawno zastanawiali się, jak przekroczą tak mocno strzeżone granice Midori, a tymczasem mijali już region Shinrin należący do Senju i niepostrzeżenie wdzierali się ku ostępom Tajemniczego Lasu. Kobieta prowadziła ekipę jakby nigdy nic, normalnym, niczym nie zmąconym spacerkiem, a po drodze nie dało się spotkać nawet jednego oddziału Nara pilnującego krańców ich prowincji.

W międzyczasie dało się również dalej poprowadzić rozmowę z nomadką na temat jej wierzeń. Okazało się, że Akarui już na wstępie pomylił podstawowe pojęcia jej religii. Kha-mei był jednym z dzieci Szóstego Ojca, a nie nim samym! By nie zniechęcić swojego rozmówcy, od razu postanowił wyprostować sytuację: - Proszę wybaczyć, pomyliłem imiona już na wstępie. Czyli Kha-mei jest jednym z dzieci. Dużo tych dzieci ma Szósty Ojciec? I czemu jest akurat Szósty?

Pytań oczywiście kłębiło się w głowie Tozawy o wiele więcej, ale może jeszcze przyjdzie chwila, by je zadać. Tymczasem pod samym Lasem Airya dopatrzyła się śladów czyjegoś przemarszu. Potrafiła nawet ocenić czas przejścia, co wskazywało na jej obycie ze sztuka tropienia. Wiedziała również o niezwykłości tego miejsca, co tylko zdawkowo potwierdził Kyoushi. Akarui przypomniał sobie o tej krótkiej pogawędce z białowlosym, kiedy to chciał od niego wyciągnąć choć trochę informacji. Przypomniał sobie o dwunożnych, wilko-podobnych stworzeniach i aż się wzdrygnął. Jego kamrat chwycił na rękojeść miecza i widać było, że wzmógł swoją czujność. Medyk postanowił zrobić to samo. Poprawił swój ekwipunek, który zdołał się obluzować w ciągłym ruchu i ułożył kastet tak, by był pierwszy do wyciągnięcia wprost na palce. Pierwszy raz w życiu wchodził na te tereny i w duchu cały się trząsł ze strachu. Po drugiej stronie tego lasu porywano dzieci, powody nieznane. Z tej strony straszyły potwory a ludzie z demonami mogli zdobyć choć szczątkową wiedzę o sobie. Same dziwne rzeczy... Pozostaje trzymać oczy szeroko otwarte i nastawiać uszy w kierunku każdego podejrzanego szumu.

Trzymajmy się ramy. Może się nie posramy.
0 x
MOWA
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Natsume Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Leśne gęstwiny

Post autor: Kyoushi »

  • Powodem szybkości podróży było to, że nikt się nie zastanawiał i nie zadawał zbyt wielu głupich pytań. Stąd sprawne przemieszczanie się, które było kluczem do zdobycia kolejnych yardów i zbliżenia się do celu, który miał zostać zwieńczony ogarnięciem spraw przez Yamiego. Ariya prowadziła jak zawodowiec. Omijała trudniejsze szlaki, prąc na przód jak zwariowana. Chłopaki nie mieli większych problemów by utrzymać jej tempa, jednak sami na pewno nie mogliby sobie pozwolić na tak szybkie decyzje podejmowane w tej gęstej dżungli. Jak widać, mieli przedostać się do miejsca jak najmniejszym kosztem, więc wcale nie omieszkali popełniać jakiekolwiek błędy. Jednym z nich mógł być niesprawdzony stan pogoni, którą miała kobieta, jednocześnie czy będą chcieli dalej ich gonić przyfajczeni? Czerwonooki pomyślał o tym przez chwilę i wątpił w tę ewentualność. Ariya przytoczyła historię, która była dość zawiła. Zbyt zawiła by białowłosy ja ogarnął, dopóki w jego głowie nie przemówił Nibi, chcący sprostować jej słowa. A dokładnie zbulwersować się na jej słowa o dzieciach, które padły. - "Tylko ze mnie nie wyłaź, bo będziemy mieli tutaj problem. Nie wiem i tak kompletnie o czym ona mówi, więc szkoda zachodu... - skwitował, odpowiadając we własnej głowie Bijuu, który w nim tkwił. W końcu zaczęła się jednak przygoda, która miała zostać zweryfikowana przez śmiałków ów zdarzenia. Ariya zaczęła coś grzebać, a białowłosy z dłonią na rękojeści szedł dalej, dopóki nie zatrzymał go Yami. Gdy tylko ten zaczął mówić i wskazał wzrokiem wszystko co było nad nim, białowłosy zareagował instynktownie, wręcz ze strachem w oczach.
    - Ja pierdole co to za ścierwa, pierdole to! - rzucił szybko i zaczął składać pieczęci do kolejnej techniki elementu ognia, którą zamierzał wycelować wprost we wszystkie pajęczaki.
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tajemniczy Las”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości