Szlak transportowy

Najmniejsza, a zarazem najbardziej wysunięta na północ prowincja Wietrznych Równin. Antai położone jest nad Morzem Lazurowym i graniczy z Atarashi i Zachodnim Sogen na wschodzie, Midori i Shinrin na południu oraz Sakai i Yusetsu na zachodzie. Prowincja jest w trakcie walk, kiedy to w 394 roku część ich ziem na Półwyspie Antai została zajęta przez ludzi zza Muru i próbując przejąc ziemie Zachodniego Sogen. Ukształtowanie terenu w przeważającej części jest równinne. Ziemiami zarządza klan Kaminari. W południowych sektorach prowincji można znaleźć niewielkie osady Szczepu Kami.
Awatar użytkownika
Riritsu
Gracz nieobecny
Posty: 23
Rejestracja: 4 maja 2021, o 15:17
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Mała, filigranowa postura. Długie, czarne włosy do połowy ud z grzywką. Tego samego koloru oczy. Ubrana w czarną tunikę z wysokim kołnierzem i rozszerzającymi się rękawami. Pod nią czarne legginsy.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń przyczepiona do prawego uda.

Re: Szlak transportowy

Post autor: Riritsu »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ryuujin
Martwa postać
Posty: 361
Rejestracja: 29 kwie 2021, o 14:42
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częściowo spięte w kucyk, reszta puszczona luzem
przez co jeden kosmyk zasłania lekko lewą część twarzy. Spore płatki uszu w
których znajdują się duże, okrągłe czarne kolczyki. Ubiera się w stylu buddyjskich mnichów.
GG/Discord: Aogiri#3463
Multikonta: Zenin Toji

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ryuujin »

0 x
Obrazek
Słowa|BattleTheme | +18 | Theme|Myśli
Jeśli to czytasz to chciałbym Ci życzyć cudownego dnia! ❤️
Lepiej tu nie zaglądać.
BabyRyuujin
Awatar użytkownika
Riritsu
Gracz nieobecny
Posty: 23
Rejestracja: 4 maja 2021, o 15:17
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Mała, filigranowa postura. Długie, czarne włosy do połowy ud z grzywką. Tego samego koloru oczy. Ubrana w czarną tunikę z wysokim kołnierzem i rozszerzającymi się rękawami. Pod nią czarne legginsy.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń przyczepiona do prawego uda.

Re: Szlak transportowy

Post autor: Riritsu »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261
Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko

Re: Szlak transportowy

Post autor: Noguchi Akane »

0 x
Awatar użytkownika
Kaiho
Martwa postać
Posty: 331
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 14:03
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Inuzukowe, zielone ślepia
- Cienka, pionowa blizna na lewym oku
- Proste, długie włosy, część zapleciona w warkoczyki
- Niski
GG/Discord: Angel Sanada #9776
Multikonta: Koala, Yugen
Aktualna postać: Yugen

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kaiho »

No dobrze. Dobrze. Najdłuższe podróże Kaiho jak dotąd ograniczały się do odwiedzin w Yusetsu, ale drogę do Ookami-den znał na pamięć. Mógłby dotrzeć tam z zamkniętymi oczami. Zresztą nawet jak nie on to Kyo by go poprowadziła. Nie zawsze miała ochotę się tam wybierać, miała pewne... tarcia z niektórymi członkami rodziny. Nie żeby go to dziwiło. Była ninkenem, który odmówił powrotu do rodzinnych stron. I to tylko ze względu na niego. DOBRZE. To skoro ruszasz na TAK długą wyprawę... to tak naprawdę czego potrzebujesz?
Spakował wszystko. Ale to naprawdę WSZYSTKO, bez czego jego życie obejść się nie mogło. A było tych rzeczy całkiem sporo. Największą traumę przysparzała mu myśl, że nie starczyło mu już drobniaków na porządne lusterko, a nie było żadnej, ale to ŻADNEJ mowy o tym, żeby prosił o cokolwiek wuja czy... kogokolwiek. Kyo patrzyła na to wszystko sceptycznie, ale też i w sceptycznym milczeniu. Jej wzrok mówił sam za siebie, ale kiedy w końcu Kaiho zapytał z irytacją "NO CO?", ta tylko odparła: "Niee, nic". Pewnie to i lepiej. Im bliżej było wyjazdu tym bardziej młody Itazura się stresował, przejmował i w końcu non stop przeliczał w myślach, czy na pewno wszystko ma. Czy uzupełnił wodę w manierce. Czy na pewno będzie mu ciepło i czy nie będzie mu w ciuchach za gorąco, kiedy już dotrze na miejsce. Przecież tam było gorąco. UPALNIE! A mieli paskudną zimę! Tutaj. Tu paskudną. A tam... Kaiho ciężko było sobie wyobrazić zimę na pustyni. Tyle, co o niej słyszał od przejezdnych kupców wydawała się zawsze promieniować ciepłem. Dlatego zamierzał się na to odpowiednio przygotować.
- Zaskakująco skromna garderoba. - Rzuciła ninken z lekkim przekąsem przez moment lustrując Kaiho spojrzeniem.
- Ty mnie po prostu nienawidzisz, prawda? - Odetchnął Itazura.
Jak to w Wietrznych Równinach bywało w zimowych porach - pogoda naprawdę nie sprzyjała. Kaiho miał śmieszne założenie - że pojedzie na dzień, góra dwa i wróci. Nie żeby mógł sobie pozwolić na większy pobyt, nie, nie. Ale sama podróż już, był pewien, zajmie mu tyle, że cała ta eskapada stawała się niemalże stratą czasu. Mimo to wcale tak nie czuł. Od dawna chciał odwiedzić te złote piaski, o których się tyle nasłuchał. Z tego względu początek podróży nie był wcale taki zły, ale im dalej do Sogen - tym gorzej. Śnieg. Wszędzie zaczęło być PEŁNO śniegu, a to wywoływało uśmiech na jego opalonej twarzy, owszem, ale również przyprawiało o jęczenie i narzekanie - bo jednak ciężko wędrowało się po zamiennie roztopionych, błotnistych drogach i tych zamarzniętych. Sogen było właściwie bardziej gościnne zimą niż jesienią, kiedy non stop padało.
Starał się podróżować od karczmy do karczmy, nawet jeśli to oznaczało dłuższą drogę, albo wręcz przeciwnie - dłuższy postój. Karczmarze bez problemu byli w stanie go poprowadzić dalej, kiedy wypytywał i trzymał się twardo głównego traktu, a w ramach możliwości - szedł razem z karawanami. Nie każdy miał taki luksus, że ninken był gotów ponieść go na swoim grzbiecie.
Im bliżej był pustyni tym robiło się cieplej. I tym bardziej miał ochotę przyśpieszać i iść szybciej. Podróż była długa - naprawdę długa. Ale mógł powiedzieć, że naprawdę dobrze się na niej bawił. Zadziwiające było to, ile ciekawych osobistości można było spotkać na trakcie. I jak przyjemnie potrafiło być, kiedy byłeś na nim sam, tylko z jedną, wierną towarzyszką.

[z/t]

Dokąd: Atsui
Przez: Sogen -> Sakai -> Atsui
Środek transportu: nogi
Czas podróży: 1,5h
0 x
Obrazek
Love, don't get in the way
Of this game I was born to play
Your feelings, they can't have a say
In this game you're either hunter or prey.


phbankgłosa to cały art od Kaisy ♥
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Szlak transportowy

Post autor: Anzou »

Anzou po ogarnięciu się w swoim mieszkaniu, po odbyciu nauki i zwiększeniu swojego potencjału bojowego, a przede wszystkim upragnionym awansie postanowił ruszyć. Gdzie? Łatwo zgadnąć. Sogen. Miejsce, gdzie poznał Azumę i Ame. Dwóch dumnych Shinobi jakże wielkiego klanu Uchiha. Jeden z nich, ten młodszy o krągłych puckach, drugi, nieco bardziej podejrzliwy Ame. Można powiedzieć, że osoby o dwóch skrajnych charakterach. Zgodnie z danym słowem - Anzou po awansie miał tam wrócić by stoczyć pojedynek z Uchihą. Pytanie tylko, czy go tam odnajdzie. Osada jest całkiem spora, dużo w niej ludzi, a ostatnia wizyta w Sogen nie zaowocowała spotkaniem z Azumą. Wszystko niedługo się jednak wyjaśni.

Dokąd: Sogen - Kotei.
Przez: -
Środek transportu: Piechota
Czas podróży: 30 min
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ryuujin
Martwa postać
Posty: 361
Rejestracja: 29 kwie 2021, o 14:42
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częściowo spięte w kucyk, reszta puszczona luzem
przez co jeden kosmyk zasłania lekko lewą część twarzy. Spore płatki uszu w
których znajdują się duże, okrągłe czarne kolczyki. Ubiera się w stylu buddyjskich mnichów.
GG/Discord: Aogiri#3463
Multikonta: Zenin Toji

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ryuujin »

0 x
Obrazek
Słowa|BattleTheme | +18 | Theme|Myśli
Jeśli to czytasz to chciałbym Ci życzyć cudownego dnia! ❤️
Lepiej tu nie zaglądać.
BabyRyuujin
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1831
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kakita Asagi »

Opuściwszy zapomnianą świątynie Susanoo, niebieskooki samuraj pośpieszył w stronę szlaku transportowego. Co prawda, takie w angielskie wyjście było zupełnie nie w jego stylu, ale... czas naglił. Czy na tyle, by nie móc powiedzieć prostego "dowidzenia" i się oddalić? Cóż, rozmowa jaką odbył z Akahoshim pogłębiła ich relację i teraz, nie chciał tego nastroju "gubić". Kakita czuł, że teraz wieje odpowiedni wiatr, by udać się na południe. Ile to już miesięcy minęło? Ostatni raz widział swoją Żoną i wtedy była jesień, to miała być szybka wyprawa, a czym się zakończyła? Na własne oczy zobaczył Bijuu, walczył u boku największych legend świata shinobi, 'paktował' z Antykreatorem, a następnie przez splot dziwacznych wydarzeń udzielił ostatniej posługi Seinarowi, by następnie stanąć przed Asahi Ichirou...
Nie spodziewany był splot wydarzeń, który doprowadził do tego, że droga do domu wydłużyła się niemiłosiernie. Samuraj nie mógł wrócić do swojej żony, jedynie listy jakie jej wysłał stanowiły jakiś dowód tego, że żyje, a prawdą było, że mógł umrzeć. W zasadzie, wszystko rozbijało się o listy. Co takiego zapisał Natsume, że Ichirou oszczędził Kakite? Tego nie wiedział, ale mógł się domyślać. Ktoś musiał zapłacić dług, równowaga zawsze zostaje przywrócona - nic nie ma za darmo. Jeśli jedne żyje, to drugi musi umrzeć. Czy Natsume położył na szali swoje życie, czy... nad tym Asagi nie chciał się zastanawiać. Nie zajrzał do wiadomości sporządzonej przez Akahoshi'ego, więc i jedynie mógł się domyślać, co takiego siwowłosy w niej zawarł. Ktoś musiał spłacić dług, a to oznaczało, że możliwe, iż samuraj właśnie zaczął żyć na kredyt, pytanie tylko, u kogo go zaciągał? Ta myśl zagnieździła się głęboko w jego umyśle, na razie skryta i niepozorna, ale w jakiś sposób kładąca na niego cień. Pewne było jedno - po tej podróży samuraj nie był już tym samym człowiekiem. Bardzi wiele się zmieniło, teraz jednak, musiał możliwie szybko wrócić do na południe, nikt nie wiedział, ile dni mu tak naprawdę jeszcze zostało...
Wydostawszy się z zapomnianych otchłani, samuraj szybko udał się na pierwszy posterunek pocztowy, na którym wynajął wierzchowca. Miał przy sobie trochę "zabawek" do noszenia, a droga była daleka. Zaciągnąwszy się języka co do lokalizacji kolejnych posterunków, Kakita ruszył przed siebie, z zamiarem możliwie najszybszego dostania się do szkoły Taka w Kaigan...
  Ukryty tekst

0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tatsuo »

Podróżowanie zimą nigdy nie było czymś mądrym, ani szczególnie bezpiecznym. Może gdybym się wziął z jakimś wozem kupieckiem... to kto wie. Usiadłbym sobie z tyłu, wyłożył nogi do przodu, opatulił się szczelniej płaszczem i może nawet udałoby mi się zasnąć na chwilę. Jakoś tak mam, że przy podróżach dość często oczy same mi się zamykaja, a ja odpływam w nieznane sobie tereny swojego umysłu. Teraz jednak, nauczony doświadczeniem, a także naukami od niewiele mniejszego ode mnie kolegi, wynająłem wierzchowca. Dość niepostykany dla mnie ruch, aby samemu narażać się na coś, czego nie jestem do końca pewny, ale już wybierając się w kierunku Muru wiedziałem, choć raczej przeczuwałem, że czeka na mnie o wiele więcej trudnych do podjęcia decyzji. Mimo wszystko planem, jaki sobie zakładam, jest trzymanie się jak najbardziej na uboczu, chcąc jedynie obserwować innych żołnierzy walczących o znane jedynie im wartości. Być może, jeżeli się odpowiednio uśmiechnę, to i mnie trochę o nich napomkną?

Poprawiwszy więc lutnię na swoich plecach, włożywszy prawą nogę do strzemienia, podskoczyłem, ładując się całym na konia. Jak właściciel opowiedział była to młódka, mająca z zaledwie dwa lata, lecz dla tego typu zwierzęcia to już całkiem pokaźny szmat czasu! – Będzie dobrze. – Słowa te skierowałem właściwie do samego siebie, a nie do klaczy, z którą przyszło mi przez kolejne godziny drogi współpracować. Ta nie wydawała się zbytnio zainteresowana moją obecnością, lecz jej podniesiony nagle łeb i głośne rżenie wskazywały, że chyba próbuje mi odpowiedzieć! – Też się cieszę. – Pogładziłem ją po grzywie, a następnie, jak Kaiho polecił, przycisnąłem pięty do jej boku, a lejce pochwyciłem mocniej w dłoni, samemu wyginając się nieco do przodu, nadając sobie lepszej pozycji jeździeckiej. Mam nadzieję, że będzie dane mi raz jeszcze zobaczyć Antai, aby móc opowiedzieć ludziom tych terenów, co wydarzyło się na Murze. I będą to same dobre wieści, prawda?

Dokąd: Sogen
Przez: -
Środek transportu: Wierzchowiec
Czas podróży: 15 minut
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Mei
Posty: 454
Rejestracja: 3 cze 2019, o 11:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niewysoki wzrost, niebieskie do pasa włosy oraz oczy z heterochromią. Lewe szkarłatne, zaś prawe koloru lodowego sopla. Budowa ciała szczupła, skóra śnieżnobiała o niskiej temperaturze. Strój miko. W skrócie młody wygląd jak na 29 lat.
Widoczny ekwipunek: Jedną z bardziej widocznych rzeczy jest wachlarz noszony przez kobietę na plecach. Zaraz po nim uplasowała się duża torba znajdująca się pod nim. Poza nimi ma jeszcze dwie kabury, każda przypada na jedno udo (od czasu do czasu są widoczne spod ubrania). Do kompletu dochodzą rękawiczki z ochraniaczami, a także sznureczek obwiązany na ręce z kluczykiem zawieszonym na nim.
GG/Discord: Mei#0402
Multikonta: Yona

Re: Szlak transportowy

Post autor: Mei »

0 x
Obrazek Kolor wypowiedzi || Głos Mei Przydział misji D-B
Awatar użytkownika
Kaisa
Posty: 134
Rejestracja: 20 cze 2021, o 15:44
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szczupła i wysoka. Czarne, związane włosy i blada cera. Pod różanymi oczami widać cienie, a w uszy powbijane są srebrne kolczyki. Nosi czarno-białe kimono ze znakiem klanu na plecach.
Widoczny ekwipunek: Odznaka ninja w kolczyku, kabura na broń, torba przypięta do pasa i bambusowy flet przymocowany za pas od kimona.
GG/Discord: ColdMint#1624

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kaisa »

Lekki wiaterek, słońce spoglądające zza chmur… Wymarzona pogoda do podróży.
Kaisa po raz kolejny sprawdziła, czy wszystko ze sobą wzięła, by zaraz potem przypomnieć sobie, że przecież i tak nie miała za wiele. Nie potrzebowała tobołka ani tym bardziej plecaka. To, co miała przy sobie w zupełności jej wystarczyło, nie będzie przecież targać ze sobą niepotrzebnych śmieci… W końcu tu nie o to w tym wszystkim chodziło! Była pewna, że Gentaro wybije jej z głowy jakiekolwiek wędrówki po świecie, ale mistrz pozytywnie ją zaskoczył. „- No, wreszcie powiedziałaś coś z sensem!” – rzekł do niej wczoraj wieczorem, gdy odważyła się poruszyć ten temat. „- Myślałem, że wiecznie będziesz chciała się tutaj kisić! Dobra twoja, Kai, w końcu nabierzesz trochę doświadczenia. Tylko nie waż mi się zdychać po drodze, zanim nie spłacisz czynszu!”. Gdy mistrz wybuchnął śmiechem, nabrała pewności, że to tylko groźba bez pokrycia. Poczuła jednak, jak robi jej się lżej na sercu, a w duchu cieszyła się z takiego obrotu spraw. Teraz miała przed sobą całkowicie wolną drogę. Może iść tam, gdzie ją nogi zaniosą, bez martwienia się o mistrza… Teraz musi martwić się o siebie samą.
Dziewczyna kroczyła po ścieżce, wsłuchując się w chrzęst kamieni pod butami i melodyjny śpiew ptaków. Papierowe motyle latały jej nad głową, dotrzymując kunoichi towarzystwa. Zgarnęła jakiś badyl po drodze, żeby łatwiej jej było iść przez szlak, po czym z uśmiechem na ustach ruszyła przed siebie.

Skąd: Antai
Dokąd: Yusetsu
Przez: -
Czas podróży: 30min
Środek transportu: Pieszo
0 x
Awatar użytkownika
Kaiho
Martwa postać
Posty: 331
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 14:03
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Inuzukowe, zielone ślepia
- Cienka, pionowa blizna na lewym oku
- Proste, długie włosy, część zapleciona w warkoczyki
- Niski
GG/Discord: Angel Sanada #9776
Multikonta: Koala, Yugen
Aktualna postać: Yugen

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kaiho »

Mądrzy ludzie (których Kaiho nawet nie lubił) mówili, że podróże kształtują. Jasne. Dowiodła tego pustynia. WIELBŁĄDY! No i te wspaniałe wzory, które Haruko malowała na swoim ciele, a które teraz ciągle chodziły po głowie Kaiho. Nie mógł ich z niej wyciągnąć. Kusiło ciągle, by samemu próbować przelewać je na skórę. I tak zaczynał - pomalutku. Małe wzorki w miejscach, które niekoniecznie musiały być widoczne. Zdecydowanie będzie musiał zaprosić Haruko do siebie, albo samemu się do niej udać, ale na razie to, co misie lubią najbardziej. ZAKUPY! Dobra, stara Kyo została w domu. Kaiho wybrał się w nią samemu. Przecież był już dużym chłopcem. A tak po prawdzie mówiąc - nie zamierzał staruszki zamęczać swoimi ekscesami i potem patrzeć w jej karcące ślepia mówiące, że znów przesadził. Potrzebował oderwania myśli. Rozproszenia od nieznikającego obrazu z jego głowy i westchnień. Nic nie było lepsze w tym celu od wyrwania się z domu, od natrętnej służby, jeszcze bardziej natrętnego wuja i rozpoczęcie wesołej przygody w mieście kupieckim. Zapakował celowo pełną sawkę, by na pewno nie musieć sobie żałować wydatków. Jak to miało miejsce w przypadku wielbłąda.
W porównaniu do wyprawy na pustynię, to ta była całkiem krótka. I przede wszystkim już nie taka dzika i niepoznana. Mniej więcej wiedział, czego się spodziewać po tamtych terenach, nawet jeśli sam nigdy w Shigashi no Kibu nie był.
I podróż ta minęła całkiem spokojnie.
[/zt]

Dokąd: Shigashi no Kibu
Przez: Yusetsu
Środek transportu: turbonóżki
Czas podróży: 1h
0 x
Obrazek
Love, don't get in the way
Of this game I was born to play
Your feelings, they can't have a say
In this game you're either hunter or prey.


phbankgłosa to cały art od Kaisy ♥
Awatar użytkownika
Mei
Posty: 454
Rejestracja: 3 cze 2019, o 11:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niewysoki wzrost, niebieskie do pasa włosy oraz oczy z heterochromią. Lewe szkarłatne, zaś prawe koloru lodowego sopla. Budowa ciała szczupła, skóra śnieżnobiała o niskiej temperaturze. Strój miko. W skrócie młody wygląd jak na 29 lat.
Widoczny ekwipunek: Jedną z bardziej widocznych rzeczy jest wachlarz noszony przez kobietę na plecach. Zaraz po nim uplasowała się duża torba znajdująca się pod nim. Poza nimi ma jeszcze dwie kabury, każda przypada na jedno udo (od czasu do czasu są widoczne spod ubrania). Do kompletu dochodzą rękawiczki z ochraniaczami, a także sznureczek obwiązany na ręce z kluczykiem zawieszonym na nim.
GG/Discord: Mei#0402
Multikonta: Yona

Re: Szlak transportowy

Post autor: Mei »

0 x
Obrazek Kolor wypowiedzi || Głos Mei Przydział misji D-B
Awatar użytkownika
Ryuujin
Martwa postać
Posty: 361
Rejestracja: 29 kwie 2021, o 14:42
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częściowo spięte w kucyk, reszta puszczona luzem
przez co jeden kosmyk zasłania lekko lewą część twarzy. Spore płatki uszu w
których znajdują się duże, okrągłe czarne kolczyki. Ubiera się w stylu buddyjskich mnichów.
GG/Discord: Aogiri#3463
Multikonta: Zenin Toji

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ryuujin »

0 x
Obrazek
Słowa|BattleTheme | +18 | Theme|Myśli
Jeśli to czytasz to chciałbym Ci życzyć cudownego dnia! ❤️
Lepiej tu nie zaglądać.
BabyRyuujin
Awatar użytkownika
Mikoto
Postać porzucona
Posty: 341
Rejestracja: 10 paź 2020, o 15:37
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek A
Krótki wygląd: - Niska i drobna
- Białe włosy
- Niebieskie oczy
Widoczny ekwipunek: - Wielki wachlarz na plecach
- Duża torba przy pasie
Multikonta: Rida

Re: Szlak transportowy

Post autor: Mikoto »

Przez ostatni miesiąc treningu w świątyni, Miko była kompletnie odcięta od wszelkich informacji, więc nie zdawała sobie sprawy, że Antai, jak i Yusetsu, były teraz w stanie wojny z Sogen. Wkrótce jednak miała się tego dowiedzieć. Pierwszą oznaką, że coś było nie tak, był wzmożony ruch na głównym szlaku między tymi dwoma prowincjami. Kupcy ciągnęli tłumnie swoje towary, lecz były też całe rodziny, które wiozły swój dobytek. Tak, widok był na tle niecodzienny, że ostatecznie Miko postanowiła zasięgnąć języka u podróżnych. Słysząc wiadomość o wojnie, zmarszczyła brwi. Oczywiście usłyszała tylko częściowe plotki i pogłoski z wydarzeń, ale fakt był jeden. Wojna z Sogen. No cóż. Z całą pewnością ten konflikt jej nie dotyczył, chociaż jako medyk mimo wszystko powinna zostać. Nie chciała jednak wybierać strony, po której powinna się opowiedzieć, a to bardziej komplikowało sprawę i mogło tylko przysporzyć jej kłopotów. Będzie lepiej, jeśli jednak pójdzie w swoją stronę i zostawi ten konflikt za sobą. Podróżowała więc głównym szlakiem wraz z kupcami, czasami znajdując wytchnienie na jakimś wozie, w zamian za ewentualną ochronę.
Gdy dotarła do granicy Antai z Yusetsu, natrafiła na patrol ninja, który weryfikował przybywających i sprawdzał dokładnie ekwipunek. Miko bez szemrania poddała się kontroli, wiedząc, że to konieczność, a spytana o powód wędrówki, odpowiedziała tylko krótko, że wędruje na północ, w góry. Nie zamierzała niczego deklarować, ani tym bardziej zostawać dłużej w Yusetsu, niż to konieczne. Odpocznie tylko kilka dni w stolicy i ruszy dalej. Tak czy inaczej, została przepuszczona, bo nie było powodu dla którego mogłoby być inaczej. Nie miała przy sobie innej broni, poza wachlarzem, a w torbie miała głównie medykamenty i przybory medyczne. Więc nic podejrzanego. Mijając granicę, ruszyła dalej głównym szlakiem, by po ponad tygodniowej wędrówce, zobaczyć w oddali mury zdecydowanie większego miasta, niż te wioski, które do tej pory mijała. Odetchnęła z ulgą, nie mogąc się już doczekać porządnej kąpieli, ciepłego posiłku i miękkiego łóżka. Tak, była zmęczona po podróży i cieszyła się, że kolejny etap miała za sobą.

[zt]

Dokąd: Yusetsu
Przez: Antai
Środek transportu: Pieszo
Czas podróży: 30 minut
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Antai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości