Stara farbiarnia

Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »


//Dobra, może wybrałam mało korzystny obrazek, ale to nie jest "fabryka"(taka współczesna). Barwienie tkanin odbywało się tam zgodnie z ówczesnymi metodami i możliwościami.
0 x
Awatar użytkownika
Yūto Kōseki
Postać porzucona
Posty: 163
Rejestracja: 11 paź 2019, o 15:43
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: -Naginata
-Torba
-Ochraniacz na czoło
GG/Discord: Destro#0111

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Yūto Kōseki »

Czasu na wymyślenie czegokolwiek miał niewiele, strażnik w końcu nie stałby w tym miejscu wiecznie. Szczęśliwie zdążył przedstawić coś co mogłoby zostać uznane za plan nim ten się odwrócił i odszedł. Koseki nadal był Doko i reprezentował niski poziom ale odrobinę doświadczenia w walce już miał. Jego chrzest bojowy miał miejsce podczas eskortowania małej karawany, która wiozła dobytek bogatej rodziny. Choć wtedy miał do pomocy młodszego i chyba mniej doświadczonego chłopaka z klanu Hyuga. Ale mimo wszystko co dwie głowy to nie jedna, prawda? Mimo wszystko Koseki ogłuszył przynajmniej trzech napastników. Jak na Doko, uważał to za dobry wynik. Że przy okazji ogłuszył swojego to... lepiej ten fakt przemilczeć i się nim chwalić.
Choć mężczyzna zgodził się na udział Yuto w szukaniu przyczyny choroby to zdawał się nie być co do tego przekonany. Może mu nie wierzył? Koseki ruszył za strażnikami aż do posterunku i naturalnie pożegnał swojego rozmówcę, a przywitał nowego towarzysza, który miał zaprowadzić go do farbiarni.
Gdy byli już blisko celu chłopak zgodnie z poleceniem schował się za skrzynią. Kiwnął głową na słowa Tohamaru, a więc nie tylko bezdomni ale i ludzie spod ciemnej gwiazdy, a do tego ta choroba... bardzooo zła kombinacja. Spojrzał na swojego towarzysza, jakby z cieniem nadziei, że ten będzie miał Byakugana. Wiedział trochę o tym dojutsu, głównie dzięki matce, która pochodziła z klanu Hyuga. Patrzenie przez ściany by się tutaj przydało.
-Nie ma na co czekać... Shōton: Suishō Bunshin no Jutsu
Złożył dwie pieczęcie i wykonał szmaragdowe zwierciadło, w którym się następnie przejrzał. Ustawił je tak, by widać w nim było plac. Mogli więc sobie siedzieć za skrzyniami a w lustrze widzieli wszystko. A przynajmniej tak planował. Utworzył tradycyjnie trzy klony, które zdjęły z pleców naginaty i ruszyły w grupie na plac. Rozdzielenie klonów skróciłoby czas przeszukiwania, jednak jeśli faktycznie był tu jakiś bandzior to lepiej było trzymać klony razem. Wolał nie stracić tworów, w które włożył tyle chakry. Wysłał je do najbliższego budynku, wszystkie weszły jednym wejściem i zaczęły się rozglądać. Trzymały się całkiem blisko, na tyle by widzieć siebie nawzajem.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Yūto Kōseki
Postać porzucona
Posty: 163
Rejestracja: 11 paź 2019, o 15:43
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: -Naginata
-Torba
-Ochraniacz na czoło
GG/Discord: Destro#0111

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Yūto Kōseki »

Zauważył reakcję swojego towarzysza i uśmiechnął się. Lubił być doceniany, nawet jeśli Tohamaru nie powiedział tego na głos. No cóż, rozwodzić się nad tym nie mógł bo jego klony właśnie wpadły na niespodziewanych gości. Banda dorosłych, która postanowiła urządzić sobie tutaj zebranie towarzyskie przy alkoholu. Gorszego miejsca chyba nie dało się wybrać. Koseki westchnął, już pal licho tych gości, którzy byli starsi od niego a zachowywali się jak tchórze, właśnie cała farbiarnia wiedziała, że ktoś tutaj jest.
-Nie mamy wyjścia, wchodzimy. Moje klony będą prowadziły.
Okazało się przy okazji, że klony nie mogły same podejmować decyzji. Były jak lalki i bez rozkazów Yuto nie mogły nic zrobić. Nie pozostawało więc nic jak dołączyć do nich i posyłać je przodem na zwiedzanie tych ruin. Jeśli coś tutaj było, to powinno wpaść na klony, a nie na oryginał i jego towarzysza. A przynajmniej miał taką nadzieję, w końcu... co innego mógł zrobić? Większość jego technik była czysto ofensywna, a nie szpiegowska. No cóż, musiał pracować z tym co miał, mimo, że miał niewiele.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Yūto Kōseki
Postać porzucona
Posty: 163
Rejestracja: 11 paź 2019, o 15:43
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: -Naginata
-Torba
-Ochraniacz na czoło
GG/Discord: Destro#0111

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Yūto Kōseki »

Pozbycie się tych amatorów alkoholi miało swoje plusy jak i minusy. Jednak zdecydowanie lepiej byłoby gdyby w ogóle ich tutaj nie było. W końcu nie narobiliby hałasu. A teraz pozostawało tylko mieć nadzieję, że nikogo już na terenie tej farbiarni nie ma. Inaczej, cóż misja zrobi się trudniejsza już na samym jej początku. A tego Koseki nie chciał, w końcu to była dopiero jego druga C i miał nadzieję, że pójdzie łatwiej niż poprzednia, gdzie życie stracił człowiek. No cóż, Yuto podróżował za klonami, razem ze swoim towarzyszem, który niestety nie miał sławnego dojutsu klanu Hyuga. A szkoda bo naprawdę by się przydało. A przy okazji Yuto dowiedziałby się o nim czegoś więcej,
Szedł ostrożnie, uważając na butelki i ewentualne szkło, jeszcze tego brakowało by się przewrócił czy pokaleczył. Po drodze podziwiał zniszczone już bele jasnego materiału, a także rośliny i kryształy. Sztuka farbowania ubrań była mu zupełnie obca, jednak mógł się domyślać, że z tych materiałów robiło się barwniki. W końcu to było jedyne wytlumaczenie obecności tych materiałów w farbiarni. A przynajmniej tak się Kosekiemu wydawało.
Spojrzał zdziwiony na ruloniki. Widział parę razy jak dorośli palą coś podobnego ale te e... papierosy wyglądał chyba trochę inaczej. I robiły dużo dymu przez który później inni kaszleli , tak to była pierwsza rzecz jaka Kosekiemu kojarzyła się z papierosami.
-Co to żółta rośłiny? I czy powinien Pan to wąchać? Nie wiemy co jest źródłem choroby, więc musimy uważać na wszystko
Rośliny potrafiły być złośliwe i zdradliwe, tak jak całą przyroda. Wiedział to a mama zawsze powtarzała by nie ruszać roślin których się nie zna, nawet jeśli ładnie wyglądały. Posłał klony do kolejnego pomieszczenia by je sprawdzić. Tak na wszelki wypadek. Szum wody sprawił, że szedł wraz z nimi jeszcze ostrożniej.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Yūto Kōseki
Postać porzucona
Posty: 163
Rejestracja: 11 paź 2019, o 15:43
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: -Naginata
-Torba
-Ochraniacz na czoło
GG/Discord: Destro#0111

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Yūto Kōseki »

Nie był zielarzem i z roślinami miał niewielką styczność. Zazwyczaj po prostu je oglądał i dzielił na te ładne i nieładne. Chociaż o dziurawcu słyszał, ponoć napar z niego pomagał na parę dolegliwości. Chociaż nie pamiętał już na jakie konkretnie. No ale kwestię żółtego ziela zostawmy na bok. Chłopak pokiwał głową na słowa towarzysza.
-Idziemy dalej
W końcu nie było sensu tkwić w jednym miejscu. Do niczego ich to nie zaprowadzi. Ruszył więc korytarzem, uważnie obserwując okolicę. Wszystko szło spokojnie, aż nie dotarli do zamkniętych drzwi. Przy okazji usłyszał czyjś głos, gość musiał głośno krzyczeć skoro aż tutaj go słyszeli. Szumiąca woda zagłuszyła część przekazu, Yuto był jednak pewien jednego.
-Ktoś nas szuka.
Nie wiedział kto jest za nimi, ani ilu ewentualnych przeciwników jest w budynku, który właśnie opuścili. Powrót był ryzykowny, trzeba było wiec przeć dalej. Spróbował wyważyć drzwi swoimi klonami. W końcu kryształ powinien być silniejszy od drewna. A przynajmniej tak się mu wydawało. Szczególnie, że kryształowych klonów była trójka, a drzwi były jedne. Dla pewności obserwował drogę z której przyszli. Wolał nie zostać zaskoczony atakiem od tyłu. Był na nieznanym terenie, musiał mocno uważać.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Yūto Kōseki
Postać porzucona
Posty: 163
Rejestracja: 11 paź 2019, o 15:43
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: -Naginata
-Torba
-Ochraniacz na czoło
GG/Discord: Destro#0111

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Yūto Kōseki »

Nie było sensu dalej rozwodzić się nad rośliną, której nie znali. Przebicie się siłą przez drzwi również najmądrzejsze nie było. No ale któż mógł przypuszczać, że za nimi znajduje się wyjście z powrotem na zewnątrz? Napewno nie Yuto, który to po znalezieniu się z powrotem na placu westchnął głośno. Świetnie, po prostu świetnie, a na domiar złego już słyszał zbliżających się przeciwników. Niezbyt chciało mu się walczyć, mimo przewagi liczebnej. Chakra mogła się przydać później i marnowanie jej teraz było chyba złym pomysłem.
-Znikamy stąd
Wskazał swojemu towarzyszowi budynek, w którym jeszcze nie byli i sam ruszył do przodu. Jeden klon biegł przed nim, na wypadek gdyby coś było w środku, dwa pozostałe zaś biegły na końcu, ubezpieczając uciekających. No chyba, że Tohamaru postanowił zostać i walczyć, wtedy Koseki musiał zostać. W końcu nie porzuca się towarzyszy, a przynajmniej on tego nie robił. Chociaż osobiście wolałby unikać walki, no ale cóż.. był shinobi. Im zazwyczaj wiatr wieje w oczy i nic nie idzie po ich myśli.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Awatar użytkownika
Yūto Kōseki
Postać porzucona
Posty: 163
Rejestracja: 11 paź 2019, o 15:43
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: -Naginata
-Torba
-Ochraniacz na czoło
GG/Discord: Destro#0111

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Yūto Kōseki »

Sytuacja zdecydowanie nie była dobra dla drużyny Yuto. Oczywiście dwaj nieznajomi mogli posiadać odpowiedzi na dręczące ich pytania odnośnie przyczyny tej okropnej choroby. Ostrożność jednak nigdy nikogo nie zgubiła. Broń miotana, którą zaatakowano klony rozwiała wszelkie wątpliwości. Zdecydowanie ci jegomoście nie byli przyjaźnie nastawieni. Jak na złość w pomieszczeniu do którego weszli nie było żadnego wyjścia. Poza tym, którym tu weszli ale ono z oczywistych powodów odpadało. Koseki nie chciał oberwać kunaiem w głowę. Walka na otwartej przestrzeni była ryzykowna. Bronić się zawsze było łatwiej niż atakować dlatego Yuto postanowił zostać w pomieszczeniu .
-Możesz spróbować z nimi petraktować bez wychodzenia z budynku? Może to głupie nieporozumienie... a przynajmniej mam taką nadzieję
Odezwał się do swojego towarzysza. W końcu to on był tutaj strażnikiem, więc miał pewien autorytet. Nie zamierzał jednak pozwalać mu wyjść na zewnątrz. Nie pozwoli by umarł czy został ciężko ranny. W międzyczasie Koseki zaprzągł swoje klony do pracy, każąc przetoczyć im kilka beczek niedaleko wejścia i ułożyć je przy drzwiach, a gdy ktoś wejdzie - zepchnie się je prosto na głowy wrogów. Prosta pułapka, wręcz śmiesznie prosta ale bombki ani wybuchowej notki nie chciał póki co marnować. A spadające beczki były też dobrym odwróceniem uwagi. W razie czego można też się za nimi schować.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »

Mapka
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Yūto Kōseki
Postać porzucona
Posty: 163
Rejestracja: 11 paź 2019, o 15:43
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: -Naginata
-Torba
-Ochraniacz na czoło
GG/Discord: Destro#0111

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Yūto Kōseki »

Rozmowa jednak nie wypaliła, co prawda toczyła się cały czas jednak wyraźnie było widać, że do niczego nie zmierzała. Yuto raz wtrącił się do niej, zwracając uwagę na drobny fakt. W końcu ci dwaj obrzucili ich kunaiami, a to o dobrych zamiarach raczej nie świadczyło. Yuto jednak zauważył, że cała ta rozmowa nie ma sensu i byłą zapychaczem czasu. Jakby ktoś chciał grać na czas. Gdy chłopak zorientował się, że brakuje jednego głosu w tej wymianie zdań było już za późno. Jeden z jego klonów znalazł się pod ziemią. pozostałe zgodnie z jego rozkazem wyciągnęły w kierunku wroga naginaty.
-Jeden na czterech, jesteś pewien, że nie chcesz załatwić tego rozmową?
Zapytał, mając nadzieję, że jednak uda się tą sprawę załatwić rozmową. Nadzieja była jednak niezwykle nikła i Yuto już szykował sobie plan ataku w głowie.
-Ja, Yuto z klanu Koseki dla dobra twojego i mieszkańców wioski Shiro-Iwa rozkazuje ci się poddać i nie utrudniać prowadzonego śledztwa.
Miał nadzieję, że to pomoże. Wysilił się na najbardziej poważny i dumny ton jaki potrafił po czym zmierzył swojego przeciwnika wzrokiem. Jeśli ten próbował atakować nie pozostało mu nic innego jak potraktować go techniką Futonu, a następnie zaatakować klonami. Nie chciał go zabić, ale parę ran pewnie będzie mu musiał zrobić.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Stara farbiarnia

Post autor: Uzumaki Hibana »

Mapka - (pomyłka, klony stoją teraz przy czarnej kropce)
Tech#1
Nazwa
Doton: Domu
Ranga
B
Pieczęci
Wąż
Zasięg
Na ciało
Koszt <span style="font-size: 95%; line-height: 116%;">E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (całe ciało) (1/4 za małą naprawę, 1/2 za dużą naprawę)
E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (kończyna) </span>
Dodatkowe <span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">+20 siła uderzeń kończynami pokrytymi zbroją.
Zbroja utrzymuje się 5 tur, ale możliwe jest przedłużenie czasu jej trwania - pod koniec należy zapłacić pełen koszt techniki na kolejne 5 tur. Mała naprawa dotyczy maksymalnie rozmiarów jednej kończyny, a dużą naprawą jest wszystko ponad to.</span>
Opis Po złożeniu pieczęci skóra na ciele użytkownika (lub na wybranej jego części) pokryta jest ciemnobrązową powłoką o twardości zbliżonej do kamienia. Technika gwarantuje solidną obronę, chroni przed technikami rangi C i technikami rangi B o mniejszej sile ataku, notkami wybuchowymi (za wyjątkiem tych przyklejonych bezpośrednio ciała, które zadadzą niewielkie obrażenia), bronią miotaną oraz wieloma atakami Taijutsu oraz Bukijutsu. Ataki fizyczne dopiero od siły powyżej 100 są w stanie wyrządzić krzywdę użytkowniki jutsu, a te powyżej 140 już bez problemów niszczą zbroję. Powłoka nie chroni przed technikami Raitonu. Dzięki pokryciu skóry twardą powłoką rośnie też siła ataków wyprowadzanych wręcz.
Tech#2
Nazwa
Doton: Dosekidake
Ranga
B
Pieczęci
Przyłożenie dłoni do ziemi
Zasięg
20 m
Koszt
E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4%
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Po przyłożeniu rąk do ziemi w wybranym przez użytkownika miejscu szybko wysuwają się cztery trzymetrowe kamienne kolce. Ich celem jest przebicie przeciwnika znajdującego się w środku kwadratu tworzonego przez kamienne twory. Technika jest w stanie bez problemu przeszyć ludzkie ciało oponenta, który nie zdąży uciec przed atakiem. Kolce mogą zostać zniszczone przez techniki rangi B i ciosy o sile powyżej 140.
  Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shiroi-iwa (Osada Rodu Hyūga)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości