Siedziba władzy

Mitsui

Re: Siedziba władzy

Post autor: Mitsui »

Odetchnął ciężko, gdy już było po walce. Nie była ona łatwa, mimo, że było to raptem szkolenie. Z początku sceptycznie do tego podchodził, jednak po chwili uświadomił sobie, że nie chodziło tutaj o pokaz siły. Zakaz korzystania z technik i umiejętności zmuszał ninja do korzystania z czego tylko mogli - w tym wypadku Mitsui, choć to głupie, skorzystał z tego, że jego rywal okazał się być silniejszy i to wykorzystał. Otrzepał swój ubiór i wyszedł z kręgu, podchodząc do przeciwnika i wyciągając ku jemu rękę. Miał prawo być zły, jednak czy jest sens się złościć z powodu zwyczajnego szkolenia? Chciał mu okazać szacunek, bowiem mimo wszystko pochodzili z tej samej osady i duże prawdopodobieństwo jest w tym, że kiedyś ramię w ramię walczyć będą z kolejnymi wrogami. Następnie stanął w szeregu, wkładając ręce do kieszeni i czekając na swoje owady, za których użycie karcił się. Obserwował następny pojedynek, regulując mimowolnie swój oddech i ruszając lekko nogą, co by sprawdzić czy została uszkodzona w poważny sposób.
0 x
Motoko

Re: Siedziba władzy

Post autor: Motoko »

//zt.
0 x
Yato

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yato »

PRZYBYŁ Z

Dochodziło południe a Yato w zasadzie nie miał żadnych szczególnych planów na tak paskudnie zaczęty dzień, bo niby co miał zrobić? Nad robaka i pracował całą cholerną noc i jeszcze to poranne przebudzenie. Koszmar... koszmar? - pomyślał przystając akurat przed budynkiem siedziby władzy. Może to właśnie jakiś koszmar wybudzil mnie z tego cholernego snu. - przemknęło mu przez myśl. W głębi ducha watpil jednak by koszmar był powodem tego poranka na kacu. Przecież on nie miewal koszmarów, ba sam był koszmarem dość sporej, wesołej i szybko powiększające się gromadki. Nie dbał o to w najmniejszym stopniu. Pogardzał, szczerze Pogardzał wszystkimi, którzy wiedli spokojny i poukładane żywot. Bez cienia litości niszczy słabszych od siebie i tych co równi byli mu umiejętnościami. Na tych silniejszych od niego przyjdzie jeszcze czas. Jeszcze utopię ten świat we krwi, jeszcze sprowadze na niego chaos, grozę i zniszczenie jakich nikt nie widział - krążyło mu po głowie i uśmiechnął się dość paskudnie do tej ponurej dla otaczającego go świata myśli.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba władzy

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Yato

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yato »

Tyle myśli, tyle planów i każdy lepszy od drugiego. Szedł powoli, nie spieszą się zupełnie. Miał w końcu czas, praktycznie rozciągała się przed nim cała ta pierdoli a wieczność. Yato na te myśl poczuł mieszaninę podnieceniani niepokoju. Zdawał sobie sprawę, że na obecnym poziomie swojego rozwoju, drodze ninja niewiele zadziała, choć wkurwianie innych i bycie nalogowym dupkiem było jego znakiem rozpoznawczym. Nieświadomy zupełnie wyminal strażników nie obdarzajac ich nawet cieniem spojrzenia. Korytarze. Szedł sobie nimi gdy nagle coś, a dokładnie bialowlosa małpka potraktował go jak pierdół ony parkan i przeskoczyla po jego głowie. Tego już było za dużo. Zwierzak był jednak szybki, zwinny i nim chłopak się zorientował zniknęła mu z pola widzenia jak sen jakiś złoty. Yato poczuł się potraktowany bardzo przedmiotów toteż obrócił się raptownie w okol wlasnej osi wyciągając przed siebie obie ręce z zamiarem wypuszczenia z rękawów swoich robaków mających proste zadanie: znajdz i zabij. Podarował sobie jednak stwierdziwszy, że winowajca umknął. Słowa i myśli, słowa i myśli. Jedne i drugie jednakowo głośne, jakby próbowały przekrzyczeć się nawzajem. I ten facet. Wysoki uzbrojony i czerwony z gniewu. Gadał coś jednak myśli chłopaka krzyczał rany, jaki ten facet jest wykurwiście wielki. Dopiero po chwili Yato dopadlsowal fonię do ruchu ust. To wystarczyło by wyszedł z tego zamyślenia.
- Oj, czyżby zwierzątko uciekło z klatki? - spytał wykrzywiajac usta w szyderczym grymasie. Może i ten facet był jego przełożonym co nie znaczyło, że nie można mu jeszcze podnieść ciśnienia. Co jak co ale to on, Yato potrafił sprowokować każdego.
- Zależy, tę większą czy mniejszą? - spytałał z drwiną w głosie nie przesyłając się uśmiechać na poły drwiąco na poły łobuzersko. Był w swoim żywiołe. Była ofiarą była sytuacja i był on. To było jak cholerny prezent urodzinowy a to nawet nie były jego urodziny.
- Ta większa nosi mundur, broń i gada. - drwina była cholernie celna. Trzeba było mieć inteligencję małpy by pozwolić zwierzakowi ucie i Yato dobrze o tym wiedział.
- Ta mniejsza pobiegła tam - kciukiem pokazał odpowiedni kierunek tuż za swoimi plecami.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba władzy

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Yato

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yato »

Yato z najwyższą przyjemnością stwierdził, że kapitan nie dość, że jest niekompetentnym idiotą, istotą o inteligencji małpy, to jeszcze okazało się, że był pijany i to na służbie. Doskonale, za prawdę doskonale. - pomyślał sobie z nie małą radością wiedząc, iż tych kilka zarzutów może skutecznie pogrążyć przyszłą świetlaną przyszłość kapitana. Pytaniem tylko pozostawało czy zgłosić zaistniałą sytuację liderów klanu w odpowiednim momencie, czy może jednak zrobić to odrazu. Przekleństwami i groźbami kapitana też się w zasadzie nie przejął wiedząc, że są następstwem jego pyskówki jednak rzucenie się w pijackim amoku na Yato było chłopakowi na rękę i powiększył ilość zarzutów wobec kapitana o kolejny zacny punkt. Niestety nic nie trwa wiecznie i duża małpa pobiegła szukać małej. Bynajmniej nie był to koniec niespodzianek dzisiejszego słonecznego popołudnia. Wydawało się że ledwo kapitan zniknął z pola widzenia, a kolejny strażnik zaszczycil Yato swoją obecnością. Ten w odróżnieniu od kapitana był wątly i ciapowaty. Kurwa, jak w ogóle coś tak wątłego i rozlazłego dostało się w szeregi straży.? Czy oni tam całkowicie powariowali. Przecież taki ktoś jsk ten ciapa nie stanowi żadnego waloru obronnego., no chyba że jako mięso armatnie a i to nie bardzo. - pomyślał sobie świdrując ciapiwatego zaciekawionym spojrzeniem swoich różowych oczu. Z drugiej jednak strony Yato zastanawiał się czy ta ciapowatość nie jest tylko zwyczajną grą pozorów obliczoną na zmylenie przeciwnika. Sam w końcu stosował te metodę z powodzeniem od wielu lat. Czy ten ciapa właśnie zwrócił się do mnie jak do zwykłego, pospolitego dzieciaka - pytanie z prędkośćią konnegp wozu przemknelo przez jego głowę. Wszak rozmówca Yato był niewiele starszy od niego a tu takibprotekcjonalny ton. Nie było jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Teraz mógł ciapę skierować gdziekolwiek, choćby i za morze.
- Twojego dowódcy pytasz co? Hmm... - udał zamyślenie zastanawiająć się jak dalej rozwinąć tę rozmowę . Postanowił jednak zagrać w tę grę pozorów. Może uda mu się dostać do straży, kto wie. Na twarz załozyl maskę przyjaznego spojrzenia i zrozumienia okalonych dobrotliwym uśmiechem.
- Masz szczęście przyjacielu. Oboje, małpa i twój dowódca przebiegi tędy w najwyższym pośpiechu i pobiegi w tamtym kierunku. - uprzejmy gestem wskazał odpowiedni kierunek zgodny z rzeczywistym kierunkiem poszukiwanej osoby.
- Możesz mi jednak wyjaśnić o co chodzi z tą całą awanturą z małpą? Być może będę mógł jakoś pomóc. - pułapka została zastawiona a przynęta zarzucona. Teraz trzeba było czekać. Co prawda tylko idiota nie doszukalby się w zachowaniu Yato podpuchy, ale cóż zobaczymy co będzie.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba władzy

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Yato

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yato »

Yato szedł, słuchał i nie dowierzał. Pijany kapitan, zniewiescialy strażnik. "co się tu kurwa wyrabia?Czy ci idioci z góry nie widzą w jak wielkie gówno wpierdolił się ten jebany klan? Jakim trzeba być pojebrm by dalej w to brnąć? takie a nie inne myśli krążyły mu gołowie. I nic dziwnego. Działo się bowiem coraz to gorzej. Do tego ten cały burdel, w który wdepnął. To nie napawało optymizmem.
- Małpa zwiala, goryl jej szuka a co ze złodziejem? Też wam uciekł? - spytał nieco zgryźliwie. Wszak niekompetencji i głupota mogła się walnie przyczynić do upadku rodu. W oczekiwaniu na odpowiedż, długą i wyczerpującą temat do końca Yato zastanawiał się jak silny jest ten ciapa. Nie był o wiele starszy. Mógł nie mieć doświadczenia w walce. A może by tak zabić go dla odrobiny rozrywki a jego truchło wykorzystać do eksperymentów lub jako karmę dla psa? - zastanowił się lecz nie wykonał żadnego ruchu w tym kierunku. Coraz bardziej pogardzsl i brzydzi się swojego nowego znajomego obiecując sobie sole nie ze na końcu tej całej awantury zabije jego oraz te małpę w mundurze nazywaną chyba przez przypadek kapitanem. Trzeba w reszcie uporządkować ten syf.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba władzy

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Yato

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yato »

Goryl na dole małpa na górze. To było... Zabawne. Nie uśmiechnął się jednak tylko whryl ten obraz głęboko w pamięci. Gdy przecisneli się przez tłum chłopak rozejrzał się bacznie po najbliższej okolicy. Jeśli z drzewem, na którym siedział cel stykalo się inne drzewo lub w bardzo bliskiej odległości był na przykład dach to mieli spory kłopot. Trzeba było o stawić oba skrzydła natarcia na wroga. Ot, zwykły taktyczny manewr. Na całe szczęście to drzewo było samotne, a co zatem idzie nie potrzebował wsparcia. Yato wyciągnął w stronę małpki obie ręce pozwalając 95% swoich małych przyjaciół wyjść, "na spacer" a tak właściwie to przy ich pomocy użył techniki klanowej
Nazwa
Kikaichū no Jutsu: Reberu Bi
Poprzednio użytkownik był w stanie kontrolować wszystkie owady. Tym razem zwiększa się ich skuteczność. Siła uderzeń, wyrywania broni, a także szybkość owadów ulega poprawie. Dodatkowo wszelkie zapory wykonane przy ich użyciu stają się trwalsze. Zwiększa się także zasięg.
Zasięg
Wytrzymałość
Słaba
Szybkość
Przeciętna
Dodatkowe
Wykonywane przy pomocy Kikaichū
Koszt Chakry
E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne
Kontrola chakry: D
Pokłady chakry: 100%
- 6% (za technikę ...)
= 94%
Cel był jasny. Robaczki otulają mapkę, wysyłają chakre niemal do zera a ta spada wprost w objęcia Yato. Nic szczególnie wyszukane go. Łazic po drzewie za zbieglym zwyerzakiem Yato wcale nie chciał. Zwłaszcza jeśli kros może odwalic cała tę robotę za niego.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba władzy

Post autor: Uzumaki Hibana »

  Ukryty tekst
0 x
Yato

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yato »

Yato bez cienia emocji na twarzy patrzył jak robaczki mkną w stronę nic nie spodziewają ej się ofiary. Małpka z resztą była zajęta kapitanem, co ułatwiło zadanie. Atak - szybki, zdecydowany, brutalny i śmiertelnie niebezpieczny trwał krótko. Małpka dziko walczyła o przetrwanie, jednak nie miała najmniejszych szans. Gdyby chciał, Yato mógł ją z łatwością zabić. Nie bawił by się wtedy w wysysanie chakry tylko przeprowadziłby atak na pełną skałę w najbardziej witalne punkty jak chociażby szyja. Ciekawe czy dałoby się ją powiesić jak na szubienicy używając owadów - zastanowił się ponieważ temat był dość intrygujący. Nie co dzień robiło się takie sztuczki. Założę się że wytrzymałaby Góra trzy minuty. - kontynuował rozmyslania kiedy jego ofiarą straciła przytomność i zaczęła spadać. Na szczęście dla niej pochwycily ja gałęzie drzewa. Teraz wystarczyło ja zdjąć czego z resztą domagał się ciapa.
- Zdejme, ale mam jeden warunek. Po procesie ona jest moja. - rzucił tonem nie znający sprzeciwu głęboko w dupie mając, że kapitan może się zacząć przypierdalać. Dodatkowy zysk z tego tak zwanego zadania zawsze się przyda a i porksperymentowac będzie na czym. Opuścił obie ręce nadal jednak kontrolując swoich małych podopiecznych. Tym razem miały inne zadanie niż poprzednio, a mianowicie zrobić kolydke i bezpiecznie przetransportować mapkę wprost w jego ręce.
Nazwa
Kikaichū no Jutsu: Reberu Bi
Poprzednio użytkownik był w stanie kontrolować wszystkie owady. Tym razem zwiększa się ich skuteczność. Siła uderzeń, wyrywania broni, a także szybkość owadów ulega poprawie. Dodatkowo wszelkie zapory wykonane przy ich użyciu stają się trwalsze. Zwiększa się także zasięg.
Zasięg
Wytrzymałość
Słaba
Szybkość
Przeciętna
Dodatkowe
Wykonywane przy pomocy Kikaichū
Koszt Chakry
E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne
Kontrola chakry: D
Pokłady chakry: 94%
- 6% (za technikę ...)
= 88%
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba władzy

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Yato

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yato »

Robiło sie coraz ciekawiej. Goryl poczuł sie obrażony faktem iż to Ysto a nie on złapał uciekające zwierze, dla chłopaka nie było to niczym trudnym. Był młody a na dodatek trzeźwy. Tylko te dwa fakty przechyliły sząle na jego stronę. Na nieszczęście dla goryli wyciągnął on kunai.
- Odsuncie sie i nie przeszkadzajcie. On najwyraźniej oszalał- rzucił do ciapowatego i tłumu tonem ostrzeżenia a jego mali podopieczni krążyli w okół niego jak chmara dzieci wokół stoiska z wata cukrowa.
- Chyba o czymś zapomniałeś - zwrócił sie do kapitana bez cienia emocji w głosie.
- My Aburame nie cofamy sie przed niebezpieczenstwem. Widząc wroga nie kryjemy sie tylko uderzamy na niego z cała siła i bezwzglrdnoscia.- wyjasnil kapitanowi a jego mdło podopieczni ruszyli do ataku

Nazwa
Kikaichū no Jutsu: Reberu Bi
Poprzednio użytkownik był w stanie kontrolować wszystkie owady. Tym razem zwiększa się ich skuteczność. Siła uderzeń, wyrywania broni, a także szybkość owadów ulega poprawie. Dodatkowo wszelkie zapory wykonane przy ich użyciu stają się trwalsze. Zwiększa się także zasięg.
Zasięg
Wytrzymałość
Słaba
Szybkość
Przeciętna
Dodatkowe
Wykonywane przy pomocy Kikaichū
Koszt Chakry
E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne
Kontrola chakry: D
Pokłady chakry: 88%
- 6% (za technikę ...)
= 82%
Cel był określony jasno cześć owadów ukrzyzujre ofiarę na pniu drzewa blokując ruchy zaś pozostała Węgrzech sie do środka i eysdie tyle chaltu ile sie tylko da przy okazji niszcząc owady i gniazdo przecienika o ile tąkowe posiada. Nie był to jskos szczególnie wyszukanych plan jednak gdyby sie powiódł był okrutny i skuteczny. Przeciwnik pozbawiony swoich owadów o odlsbiony byłby łatwym celem i dobicie go buło by kwestują kilku chwil.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gokiburi (Osada Rodu Aburame)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości