Główna Ulica

Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Główna Ulica

Post autor: Rika Kari Matsubari »

0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Główna Ulica

Post autor: Uzumaki Hibana »

- I ty chciałeś załatwić sprawę kwiatami? - po tych słowach, Hibanie na chwile odjęło mowę. Historia mężczyzny ją zszokowała. Miła wiele do powiedzenia, jednak przez dłuższą chwile nie mogła złożyć, choćby zdania. Otrząsnęła się dopiero po dłuższym czasie. Uporządkowała myśli i zaczęła swój monolog. Grzecznie oraz z uśmiechem, pamiętając, że mówi teraz do klienta.
- Kenta, jeśli mogę się do ciebie tak zwracać, macie z żoną poważny problem. I to problem, który oddziałuje negatywnie nie tylko na wasz związek, ale również na wasze dzieci. Nie możesz tak tego zostawić. Koniecznie musisz porozmawiać o tym z żoną. - urwała nagle i spojrzała w niebo. - Ale to później. Na razie załatwmy, abyś mógł wrócić do domu. Widzisz Kenta, osobiście jestem po twojej stronie. Równocześnie jednak, jestem w stanie zrozumieć twoją żonę. - ponownie się zamyśliła, zastanawiając jak w najprostszych słowach, wytłumaczyć mężczyźnie, złożoności kobiecego umysłu. - Widzisz, my kobiety, szczególnie matki, jeśli chodzi o dzieci to rzadko kiedy kierujemy się rozsądkiem. To tylko emocje. Czysty instynkt. Twoja żona nie jest zła na Ciebie jako męża, lecz jako ojca. Zapewne uważa, że pozwalając synowi na zabawę w lesie wykazałeś się beztroską o własne dziecko. Co więcej, okazałeś brak szacunku dla wysiłku, jaki ona włożyła w zapewnienie mu bezpieczeństwa. - kolejny raz dzisiaj pozwoliła sobie na zamyślenie. Rozmowa była dla niej trudna. W jej głowie toczyła się zawzięta walka, między setkami lepszych i gorszych pomysłów. Nie potrafiła się zdecydować na jeden. Przynajmniej nie od razu. Ostatecznie więc, zdecydowała się zaufać ojcu czwórki dzieci.
- Dlatego Kenta - zaczęła po dłuższej chwili. - Wszelkie „piękne gesty” takie jak kwiaty, tańce i inne słodkości, zachowaj na zwykłe kobiece fochy. A dzisiaj, udowodnij żonie, że nie ma na świecie lepszego ojca od Ciebie. Masz pomysł jak to zrobić? - zapytała na koniec, po czym zamilkła, cierpliwie oczekując odpowiedzi.
0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Główna Ulica

Post autor: Rika Kari Matsubari »

0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Główna Ulica

Post autor: Uzumaki Hibana »

- Coś fajnego? - wymamrotała w zamyśleniu. - Coś fajnego... i bezpiecznego. Żeby nie pogarszać sytuacji. Tak, to ma sens. Widzisz Kenta, miewasz dobre pomysły – zawołała z uśmiechem. - Wtedy, nawet jeśli nie uda Ci się przekonać żony, przynajmniej przeciągniesz dzieci na swoją stronę. Nie będzie miała serca, wyrzucić Cię z domu, z maluchami uczepionymi do nóg. Tak, to jest to – triumfalnie uderzyła pięścią w otwartą dłoń. - Musisz zdobyć głos swoich dzieci. Prawie nic mi o nich nie powiedziałeś... No, nic. Poradzimy sobie. - bardziej myślała na głos, niźli rzeczywiście mówiła do Kenty. Takim była człowiekiem. I chociaż wbrew sobie, naprawdę zaangażowała się w jego sprawę. To była dobra rozrywka i możliwość zarobku, ale przede wszystkim rozrywka.
Mąż wyrzucony w własnego domu, bo pozwolił dziecku na zabawę w lesie. Zdesperowany, prosi o pomoc kolegów w karczmie, a w końcu zdaje się na pomoc, całkowicie obcej, przypadkowo spotkanej kobiety. Cała ta sytuacja, coraz bardziej ją bawiła i nie mogła doczekać się jej zakończenia.
- Co lubią wszystkie dzieciaki? - myślała dalej. - Słodycze. Zabawki i słodycze. Wróć do domu z workiem prezentów, ale nie tak po prostu... – urwała niespodziewanie i wzięła kilka głębokich oddechów. Momentalnie spoważniała. Powstrzymała potok chaotycznych myśli. Wybrała już jedną, więc teraz pozostało tylko obmyślić szczegóły. Koniec luźnych pomysłów, czas na konkretną strategie. - Zrobimy tak – zaczęła po chwili, swoim zwykłym chłodnym tonem. - Największy prezent będzie dla tego ze złamaną ręką. Powiesz, że chciałeś poprawić mu humor. Dodasz, najlepiej w obecności żony, że jest Ci przykro i że życzysz mu zdrowia. Mów, jak to się o niego nie martwiłeś. Wyraźnie to podkreślaj. Mniejsze prezenty, będą dla pozostałych, żeby nie płakały, że tylko... Hiroto? Tak? Żeby nie było im przykro, że tylko Hiroto dostaje prezent - przerwała, aby wziąć oddech. - Teraz najważniejsze. Żona może nie chcieć wpuścić Cie do domu. Masz powiedzieć, że musiałeś wrócić, ponieważ martwiłeś się o syna. Martwiłeś się. Rozumiesz? Nie przyszedłeś prosić o wybaczenie. Wróciłeś, bo zanim pójdziesz spędzić noc u kolegi, na ulicy, czy pod mostem, chciałeś się upewnić, że z... Hiroko wszystko w porządku. Musisz to wyraźnie podkreślić. Pamiętaj. Poradzisz sobie, chyba z tak prostym planem?
Po tych słowach, zamilkła. Przymrużyła oczy i znacznie zwolniła tępo, aby nasycić się ciepłym wieczornym powietrzem.
- Jest... jeszcze jedna opcja... - powiedziała po chwili, cicho, miękkim, łagodnym głosem.
Szybko otworzyła oczy i gwałtownie odwracając głowę, spojrzała na Kente.
- Zawsze, mogę się włamać do domu i zagrozić rodzinie. Mógłbyś ich uratować – dodała z szatańskim uśmiechem, nie kryjąc satysfakcji jaką sprawiłoby jej, wykonanie tego planu. Czuła jednak, że Kenta nigdy się na to nie zgodzi. Była pewna.
0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Główna Ulica

Post autor: Rika Kari Matsubari »

0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Główna Ulica

Post autor: Uzumaki Hibana »

- A więc, wiesz już, co masz robić – powiedziała z uśmiechem. I choć była tego pewna, ucieszyła się, że Kencie spodobał się jej pomysł. Teraz wystarczyło go tylko wykonać, a do tego nie była już potrzebna. - Jak już wspominałam, nie znam miasta. Jako ojciec czwórki dzieci, powinieneś wiedzieć, gdzie można kupić ładne zabawki. Nie licz na zbyt dużą pomoc przy wyborze. - zaznaczyła. - Po pierwsze, nie znam się na zabawkach. Nie wiem co bawi dzisiejsze dzieciaki. Po drugie, nie znam twoich pociech. Nie powiedziałeś mi nawet w jakim są wieku - spojrzała wymownie na Kente. W wielu rzeczach mogła go wyręczać, ale kto ma znać dzieci i wiedzieć co je ucieszy, jeśli nie ich rodzony ojciec. - Ze słodyczami możesz mieć racje. Lepiej nie przesadzać. Chociaż, jeśli kupisz porcje dango, nie powinno być problemu. Dzieci się ucieszą i żona pewnie też się poczęstuje. Chyba widziałam je na jakimś straganie po drodze – przypominała sobie i zaczęła się teatralnie rozglądać. - Ale to zawsze łatwo znaleźć. Najpierw zabawki, a potem prosto do domu. Twojego domu – dodała szybko. - Prowadź.
0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Główna Ulica

Post autor: Rika Kari Matsubari »

0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Główna Ulica

Post autor: Uzumaki Hibana »

Kenta doprowadził ją do jakiegoś zakurzonego straganu ze starociami. Trochę więcej się spodziewała po ojcu czwórki dzieci, jednak powstrzymała się od komentarza.
Miał chyba jednak spory problem, z wyborem odpowiednich zabawek. Po jakimś czasie, kobieta poczuła na sobie, błagalne spojrzenie klienta.
Wcześniej, nawet nie patrzyła na stragan. Stała tylko z boku i obserwowała niebo. Teraz, w odpowiedzi na wzrok mężczyzny, Hibana nachyliła się nad wystawionym towarem. Uważnie oglądała, każdą z rzeczy. Nie było tam niczego, szczególnie zachwycającego. Z początku, nie przejęła się tym jednak. W całym jej planie, przedmioty i tak grały role, zaledwie drugorzędną. Najważniejsze były słowa i zachowanie Kenty, po powrocie do domu. Mężczyzna mógł wrócić choćby i z wiadrem piasku. Jeśli tylko właściwie odegra swoją role. Postać biednego, wyrzuconego z domu męża, który przed powrotem na ulice, pragnie jedynie zobaczyć swoje dzieci. Jeśli tylko właściwie to rozegra.
Spojrzała na towarzyszącego jej ojca rodziny i westchnęła.
- Będziemy potrzebowali naprawdę pięknych prezentów... - powiedziała, bardziej do siebie, niż do Kenty.
Ponownie przyjrzała się przedmiotom próbując, metodą eliminacji, wybrać te odpowiednie dla dzieci. Widziała kilka takich rzeczy. Piłka, małpka, karty, maska, czekolada, może i te nieszczęsne kwiaty. Nie jedno dziecko, ucieszyłoby się z shurikena, ale nie spodobałoby się to ich matce.
- Na pewno weź czekoladę – poradziła. - Będzie dla wszystkich. Czterolatkowi nie potrzeba wiele do zabawy. Daj mu te maskę, przemaluje ją albo podrze, i też będzie się dobrze bawił. No i masz kwiaty, zdecydowanie ładniejsze od tych, które miałeś w karczmie – zaśmiała się życzliwie. - Pewnie teraz myślisz, że gdybyś od razu tu przyszedł, zaoszczędziłbyś sporo kłopotu. Weźmiesz te kwiaty, ale nie dasz ich żonie, tylko córce. Chyba, że to mała pokerzystka i wolałaby karty – ponownie się zaśmiała. - Do tego ta piłka i małpa, dla dwóch pozostałych chłopców. To chyba rozsądny wybór? - spytała i splatając dłonie za plecami, nachyliła się w stronę klienta, z uśmiechem sugerującym, iż nie oczekuje odpowiedzi.
Mówiła przedtem, że nie zna się na zabawkach. Była to prawda. Gdyby trafiła do prawdziwego sklepu z towarem dla dzieci, pewnie nie potrafiłaby wybrać niczego odpowiedniego. Jednak, przy tak skromnym wyposażeniu, ulicznego straganu, nie miała z tym większych problemów.
Teraz Kencie pozostało już tylko zapłacić i wrócić do domu.
0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Główna Ulica

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Misja zakończona powodzeniem. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy! :)
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Główna Ulica

Post autor: Uzumaki Hibana »

Z chwilą wzięcia do ręki sakwy pełnej ryo, sprawa Kenty stała się dla niej zamknięta. Nie interesowało jej już, jak to ostatecznie rozegrał, ani nawet, czy naprawdę się udało. Mógł w końcu rzucić te pieniądze jedynie jako rekompensatę straconego czasu, a noc spędzić na kanapie. Nie obchodziło jej to. Dostała zapłatę, nawet trochę więcej niż oczekiwała, więc był to dla niej koniec zadania.
Na twarzy Hibany, pojawił się grymas niezadowolenia. Jakkolwiek błaha była ta sprawa, poniosła za sobą kłopotliwe skutki. Nie mogła już spędzić nocy w karczmie. Nie mogła wrócić, do głodnych plotek, kolegów Kenty. Westchnęła niezadowolona, jednak nie przejęła się tym zbytnio. Na szczęście nie płaciła za nic z góry. Szybko przypomniała sobie, że po drodze mijali jakiś nie wielki park lub skwerek, bez znaczenia. Tylko tego potrzebowała. Miękka trawa, wygodne drzewo i ciepła noc, nic więcej. Odetchnęła wieczornym, letnim powietrzem, i mimowolnie uśmiechnęła się na myśl o spokojnym śnie. W końcu co mogło by ją niepokoić, w tak spokojnej wiosce jaką była Midori.

Z/t -> http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=87&p=97351#p97351
0 x
Awatar użytkownika
Yasuo
Posty: 1481
Rejestracja: 20 lip 2017, o 20:57
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj
Widoczny ekwipunek: ---
- Wakizashi ze Stali Kantańskiej (imię tego miecza to Nikushi ( ニキシー ) co oznacza "Rusałkę".) (znajdujące się w pochwie przy pasie po lewej stronie)
- Torba #1 (przypięta do pasa, w okolicach lewego pośladka).
- Worek Mikołaja (przewieszony przez ramię, znajdujący się na plecach).
- Zbroja (ubrana) - opis w KP. Wizualizacja Zbroi: https://i.pinimg.com/564x/5c/f8/84/5cf8 ... cb17a6.jpg
- Opaska na głowę z różkami jelonka, działa jak ochraniacz na czoło (na czole)
- Namiot (na plecach, pod Workiem Mikołaja)
- Płaszcz (ubrany)
- Rękawiczki z blaszkami (na dłoniach)
GG/Discord: .iwaru
Multikonta: Tenshi

Re: Główna Ulica

Post autor: Yasuo »

Parę kwestii:
  1. Sorka, że Cię cofam znowu na główną ulicę, ale po prostu tutaj najłatwiej było mi rozpocząć. Później może zmienimy lokację.
  2. Nie mam zielonego pojęcia co działo się w Twojej poprzedniej misji, więc jeśli któryś z NPCetów tam wyglądał jak Kyoraku to przepraszam XD. Ale to nie ta sama osoba <delfineł> .
  3. Uważam, że Rika naprawdę cudnie pisze :3. Mam nadzieję, że uda mi się poprowadzić Ci tak samo fajną misję, a może nawet lepszą :D.
  4. Miłej zabawy :). I sorka, że tak późno pierwszy post.
0 x
- Mowa
"Myśli"
Prowadzone Misje: -

Wzór Misji:
Wzór Nowej Lokacji:
[/list][/fieldset]
Plotki i Ciekawostki
  • Brak - brak
[/quote][/code]
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Główna Ulica

Post autor: Uzumaki Hibana »

Szybkim krokiem wyszła ze sklepu, w biegu porządkując zakupione przedmioty. Nie śpieszyła się nigdzie, po prostu miała dobry humor. Była wyspana i pełna energii, która nie pozwalała jej stanąć w miejscu. Tempem błyskawicy przemierzała główną ulice, mijając kolejnych, przypadkowych ludzi. Dlatego też, tym bardziej dziwnym dla niej było, gdy usłyszała kroki zdolne utrzymać jej tępo. Przypadek? Przyśpieszyła i z niezadowoleniem stwierdziła, że podążający za nią człowiek również to uczynił. Szedł za nią. Gonił czy śledził? By to stwierdzić Hibana ponownie zmieniła tępo spaceru, tym razem jednak postanowiła zwolnić. W odpowiedzi, człowiek za nią tylko przyśpieszył. Czyli ją gonił. W obliczu takiej sytuacji kobieta westchnęła, po czym stanęła w miejscu, aby dać szanse swemu prześladowcy. Nie odwracała się jednak, ani o nic nie pytała. Czekała na jego ruch.
Dziwny mężczyzna podbiegł do niej i zadał pytanie, bardziej nietypowe od jego różowego kimona.
„Dziwne i natarczywe zachowanie”, co? Nie umknęła jej ironia sytuacji.
- Teraz się liczy? - Zapytała chłodnym i obojętnym tonem, bo choć uznawała to za dobry dowcip, to nie należała do osób, które śmieją się z własnych żartów.
Jednak zastanowił ją długowłosy mężczyzna. Bo choć charakter pytania wskazywał na policjanta lub innego pracownika porządku publicznego. To wygląd jej prześladowcy, zdecydowanie temu przeczył. Po za tym, dlaczego ona? W mieście było wiele kobiet. Dlaczego właśnie ją postanowił z takim uporem śledzić? Bo była obca, a może był jakiś inny powód? Chwile zastanawiała się nad tą kwestią, ale znacznie ważniejszym było pytanie: czy naprawdę ją to interesuje? Szybko doszła jednak do wniosku, że nie. Miała gdzieś na co mężczyźnie ta informacja, oraz dlaczego ją niepokoi. Pożałowała tylko przerwania tak przyjemnego spaceru.
- Nie – powiedziała w końcu. - Jeśli musisz wiedzieć, nic takiego się ostatnio nie wydarzyło. Skoro to wszystko... - Ruszyła przed siebie próbując obejść stojącego przed nią mężczyznę, przy czym lekceważąco trąciła go barkiem. Jeśli próbował ją zatrzymać, to powinien dać kobiecie naprawdę dobry powód. W obecnej chwili Hibana chciała jedynie opuścić miasto i dotrzeć do następnej wioski przed zachodem słońca. Była wędrowcem, a oni nie lubią stać w miejscu.
0 x
Awatar użytkownika
Yasuo
Posty: 1481
Rejestracja: 20 lip 2017, o 20:57
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj
Widoczny ekwipunek: ---
- Wakizashi ze Stali Kantańskiej (imię tego miecza to Nikushi ( ニキシー ) co oznacza "Rusałkę".) (znajdujące się w pochwie przy pasie po lewej stronie)
- Torba #1 (przypięta do pasa, w okolicach lewego pośladka).
- Worek Mikołaja (przewieszony przez ramię, znajdujący się na plecach).
- Zbroja (ubrana) - opis w KP. Wizualizacja Zbroi: https://i.pinimg.com/564x/5c/f8/84/5cf8 ... cb17a6.jpg
- Opaska na głowę z różkami jelonka, działa jak ochraniacz na czoło (na czole)
- Namiot (na plecach, pod Workiem Mikołaja)
- Płaszcz (ubrany)
- Rękawiczki z blaszkami (na dłoniach)
GG/Discord: .iwaru
Multikonta: Tenshi

Re: Główna Ulica

Post autor: Yasuo »

0 x
- Mowa
"Myśli"
Prowadzone Misje: -

Wzór Misji:
Wzór Nowej Lokacji:
[/list][/fieldset]
Plotki i Ciekawostki
  • Brak - brak
[/quote][/code]
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Główna Ulica

Post autor: Uzumaki Hibana »

Hibana już miała się oddalić, gdy zatrzymał ją... Sushi. Naprawdę nie musiała, ani nie chciała wiedzieć, skąd takie imię. Nie obchodziła jej historia mężczyzny i już miała mu przerwać, gdy nagle o dziwo, zaczął mówić z sensem. Historia Sushi nieco ją rozbawiła. Owego „nietypowego złodzieja” spokojnie mogłaby nazwać zwykłym mężczyzną. A bo to jeden, upija dziewczynę na pierwszej randce? Kobiety z Nara, powinny być bardziej ostrożne i cieszyć się, że straciły tylko kosztowności. Nie mniej, zachowanie shinobi, teraz miała już pewność, że nim jest, wreszcie zaczynało nabierać, jako takiego, sensu. Co prawda cały ten wywód, łącznie z pytaniem o zaczepki i historią życia, mógł streścić w jedno, krótkie: Uważaj z kim pijesz.
- Od tego trzeba było zacząć – powiedziała tylko i ugryzła się w język, by nie skomentować tekstu o przedłużaniu gatunku. Wciąż nie rozumiała jednak, dlaczego taką trudność sprawia Sushi, schwytanie przestępcy. Jeszcze bardziej nie rozumiała, dlaczego dowództwo Nara wyznaczyło mężczyznę do złapania, polującego na kobiety, złodzieja.
- Nie macie jakichś agentek? Silnych kunoichi, które zgodziły by się robić za przynętę?
Nie czekała na odpowiedź. Miała nadzieje, że nie mają. Zwietrzyła swoją szanse. Nie przejęła się zbytnio kłopotami Nara. Nigdy zresztą nie obchodziły jej wewnętrzne problemy mijanych wiosek. Nie interesowały jej skrzywdzone kobiety, ani skradzione pieniądze. Widziała tylko okazje. Hibana już dawno nauczyła się, żerować na cudzych kłopotach. Ostatnia porcja wołowiny, którą jadła była czyimś dylematem. Tak samo każdy inny posiłek, nocleg, ubrania. Same ludzkie kłopoty. Uśmiechnęła się i nieświadomie oblizała usta, myśląc ile może być warte schwytanie owego złodzieja.
- Masz szczęście, że chwilowo jestem bezrobotna – powiedziała z typową dla siebie szczerością. Szybko jednak zmieniła narracje. Twarz kobiety przybrała naprawdę zatroskany wyraz, jakby naprawdę zależało jej na dobrze społeczeństwa.
- Jeśli złodziej poluje tylko na kobiety, mogę być użyteczna. To niedopuszczalne. Żeby taki łotr chodził bezkarnie. Jeśli nie masz nic przeciwko, chętnie pomogę Ci go złapać. W końcu... Jestem kobietą.
Na koniec uśmiechnęła się lekko, mając nadzieje, że shinobi uwierzy w jej szczere intencje. W innym wypadku, zmuszona była by wyłożyć kawę na ławę i zatrudnić się jako zwykły najemnik. Nie była jednak pewna, czy posiadający tylu silnych ninja, klan Nara zechce wydawać pieniądze na przypadkową przybłędę. Mogli przecież zatrudnić własnych ludzi. Przymrużyła oczy i nie przestając się uśmiechać, czekała na odpowiedź.
0 x
Awatar użytkownika
Yasuo
Posty: 1481
Rejestracja: 20 lip 2017, o 20:57
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj
Widoczny ekwipunek: ---
- Wakizashi ze Stali Kantańskiej (imię tego miecza to Nikushi ( ニキシー ) co oznacza "Rusałkę".) (znajdujące się w pochwie przy pasie po lewej stronie)
- Torba #1 (przypięta do pasa, w okolicach lewego pośladka).
- Worek Mikołaja (przewieszony przez ramię, znajdujący się na plecach).
- Zbroja (ubrana) - opis w KP. Wizualizacja Zbroi: https://i.pinimg.com/564x/5c/f8/84/5cf8 ... cb17a6.jpg
- Opaska na głowę z różkami jelonka, działa jak ochraniacz na czoło (na czole)
- Namiot (na plecach, pod Workiem Mikołaja)
- Płaszcz (ubrany)
- Rękawiczki z blaszkami (na dłoniach)
GG/Discord: .iwaru
Multikonta: Tenshi

Re: Główna Ulica

Post autor: Yasuo »

0 x
- Mowa
"Myśli"
Prowadzone Misje: -

Wzór Misji:
Wzór Nowej Lokacji:
[/list][/fieldset]
Plotki i Ciekawostki
  • Brak - brak
[/quote][/code]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Yokukage (Osada Rodu Nara)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości