[10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW

[Boyos]

Otwieram wątek, żebyście mogli sobie przygotować buildy, rozdać phcze, zakupić sprzęt i wykorzystać jak chcecie ten temat, by sobie zorganizować przestrzeń.

Przeklejam ponownie zasady, do których dochodzą nowe punkty, które wyszły po drodze. Dopisuję je na samym dole, by łatwiej było je czytac.

Część główna, czyli zasady:

• Turniej jest organizowany w formie "offtopowej". Oznacza to, że turniej dzieje się totalnie poza fabułą. Turniej nie ma wpływu na zdarzenia fabularne.
• Nie ma śmierci postaci w fabule, jeżeli umrzesz na turnieju.
• Zapisy następują w tym temacie, np. "zapisuję się", "biorę udział" itp
• Turniej ma charakter grupowy. W zależności od ilości zapisanych graczy, stworzone będą drużyny 2, 3 lub 5 osobowe.
• Zapisujemy się pojedyńczo, to ja rozdzielę Was potem na drużyny według ilości PH, lub innych czynników (celem jest jak najbardziej zbalansowanie drużyn)
• Zapisana postać ma takie same statystyki i umiejętności jak w fabule. Screenshot będzie wykonany w dniu rozpoczęcia turnieju (czyli z tego dnia będę brał statystyki)
• Można zapisać się tylko jedną postacią
• Jeżeli ktoś ma nazbierane PH, a z jakiegoś powodu nie jest w stanie ich wydać, bo jest na np. na jakiejś misji lub fabule, to może wydać punkty na potrzeby turnieju (jednak nadal w fabule będzie musiał je wydać jak będzie do tego okazja)
• Nie ma wymogu fabularnych odpisów. Oznacza to, że odpisując, możesz wysyłać jedynie deklaracje tego, co robi Twoja postać (jednak z mojej strony, będą to odpisy na tyle fabularne, na ile pozwoli to sytuacja).
• Czas odpisu to dla graczy zawsze 3 dni od mojego odpisu. Po 3 dniach w przypadku braku deklaracji, postać stoi i się patrzy.
• Zabrania się używania wspomagaczy na turnieju.
• Od powyższej zasady stosuje się wyjątek: można używać ciężarków (o ile postać w fabule je ma).
• Można zapisać się nieaktywnymi postaciami (o ile nie masz aktywnej)
• Każdy z graczy startuje bez ekwipunku, który trzeba sobie kupić. Każdy na start dostaje 4000 ryo. Za tą kwotę każdy może uzbroić się jak chce. Można przekazywać sobie niewykorzystane pieniądze w ramach drużyny.
• Uzbrojenie postaci zamieszczamy w pierwszym poście na turnieju.
• Na mapie zostaną rozmieszczone specjalne skrzynki, w których znajdywać się będą artefakty, które pomogą Wam zyskać przewagę na polu bitwy.
• Co 3 tury będzie zmniejszana mapa. Każdorazowe zaczęcie tury poza obszarem gry skutkuje średnią raną.
• Odpadnięcie z turnieju następują po spełnieniu którychkolwiek z warunków: śmierć całej drużyny.
• Wygranie turnieju następuje po spełnieniu którychkolwiek z warunków: zdobycie wszystkich trzech flag, zostanie ostatnią żyjącą drużyną.
• Zapisy trwają do końca środy 23.04.2025
• Start turnieju: 25.04.2025
• Zastrzegam sobie prawo do znerfienia Iczira, jak weźmie udział
• W spornych sytuacjach będą wykonywane rzuty kością
• W turnieju nie można używać SC (tzw nerf Iczirowy)
• Dopuszczam możliwość używania WT (nie musi być nauczony w fabule)
• Dopuszczam możliwość używania nienauczonych technik w turnieju, ale tylko pod warunkiem, że rozwinęliście dziedzinę na potrzeby turnieju, gdy postacie są uwięzione w fabułach/misjach i nie ma jak rozdać punktów
• Drużyny mogą mieć jeden artefakt na całą drużynę (o ile którakolwiek postać posiada go faktycznie w tej chwili w fabule)
• Złapanie kogokolwiek na złamaniu zasad podczas rozgrywki (bo jest Was zbyt dużo bym wszystko zawsze idealnie sprawdził) skutkuje natychmiastową śmiercią i po ciężkiej ranie dla sojuszników z drużyny
• Dopuszczam mechanikę uwodzenia/perswazji/zastraszania, której zasady pozostają znane tylko dla mnie

Poniżej wklejam oficjalne rozłożenie drużyn:


Teraz tak, pod tym postem możecie sobie pisać, rozdawać atrybuty itp. Wszystkie rzeczy możecie dawać w ghide bo i tak będę z konta admina to wszystko sprawdzał. Nadal jednak gdy będzie mój oficjalny post w piątek startujący turniej, wtedy w pierwszym poście pod moim nowym postem musicie wkleić "oficjalne" buildy i na co wydaliście ryo, zgodnie z zasadą: Uzbrojenie postaci zamieszczamy w pierwszym poście na turnieju.

Jak coś zapomniałem to dopytywać na SB albo Discord

Powodzonka

[Arii]

  Ukryty tekst

WYPOSAŻENIE:

DO WYDANIA: 4000 ryo

  Ukryty tekst

[Minoru]

  Ukryty tekst

[Boyos]

Rozlosowane drużyny

Drużyny mają oznaczenia zgodnie z tabelką, czyli drużyna 1, drużyna 2 itp.

Pozycje startowe zostały rozlosowane na discordzie i tak przedstawia się mapka wraz z legendą.

Pozycje startowe (oznaczone kółkami):
Drużyna 1: Iczir, Tang, Akira - pozycja niebieska
Drużyna 2: Sejnar, Osamu, Tenshi - pozycja pomaranczowa
Drużyna 3: Sasame, Ren, Orochi - pozycja czerwona
Drużyna 4: Minako, Mayu, Ayumu - pozycja brązowa
Drużyna 5: Ryuujin, Anzou, Sashiko - pozycja zielona
Drużyna 6: Sosuke, Arii, Hiromi - pozycja fioletowa
Drużyna 7: Minoru, Shins, Shigemi - pozycja zółta

Legenda na mapie:
Kółka - pozycje startowe drużyn
Zielone gwiazdki - flagi
Zółte gwiazdki - skrzynka z artefaktem lub kinjutsu do wyprawy B
Czerwone gwiazdki - skrzynka z artefaktem lub kinjutsu do wyprawy A
Fioletowa - skrzynka z artefaktem lub kinjutsu do wyprawy S

Mechanika flag:
Flaga traktowana jest jako przedmiot nieważący/nie utrudniający żadnych działań, kamuflażu itp. Aby przejąć flagę trzeba do niej dobiec i poświęcić akcję na przechwycenie jej. Jeden gracz może mieć jednocześnie maksymalnie dwie flagi, chyba, że nikt nie przeżył z jego drużyny i został sam - wtedy może mieć 3 flagi. Flagi mają życie: rozwalenie flagi wymaga zadania 1000 obrażeń (czyli siła w technikach/statystykach). Rozwalenie flagi sprawia, że nie da się wygrać poprzez posiadanie trzech flag (inaczej mówiąc, jak ktoś rozwali jedną flagę, można wygrać tylko i wyłącznie poprzez eliminację pozostałych drużyn). Flagę można wyrzucić w każdej chwili. Flagę można przekazać swojemu sojusznikowi, ale tylko będąc bezpośrednio przy nim (traktowane jest to jako pełna akcja na potrzeby sędziowania). Wszelakie klony nie mogą przejmować/nosić flag (tylko oryginalna postać może przechwytywać i nosić flagę) - ta zasada dotyczy też wszelkich technik, reberów, tworów itp. Jeżeli drużyna kontroluje 3 flagi przez jedną pełną rundę (czyli od mojego postu do mojego kolejnego postu) - następuje automatyczne zwycięstwo.

Mechanika skrzynek:
Przejęcie i otwarcie skrzynki wymaga jednej pełnej akcji. Otwarcie skrzynki sprawia, że gracz odrazu otrzymuje artefakt lub kinjutsu i może ich używać od razu (dopuszczam zagranie na tzw yolo i użycie czegoś nie znając jeszcze co się wzięło). Po otwarciu skrzynki następuje pełne losowanie na discordzie, czy to artefakt (dopuszczam również te z ostatniego "eventu" tworzonych przez graczy) lub kinjutsu (postać nauczy się kinjutsu nawet, jeżeli nie ma otwartej dziedziny lub nie spełnia innych wymagań). Artefakty/kinjutsu nie są jednorazowe, można z nich korzystać do końca turnieju. Skrzynki mają 200 życia, rozwalenie skrzynki bez przejęcia zawartości sprawia, że nie da się jej podnieść.

Warunki zwycięstwa:
Wyeliminowanie pozostałych drużyn (wystarczy, że jedna osoba przeżyje z drużyny, by cała drużyna wygrała) lub przechwycenie wszystkich 3 flag i przetrzymanie ich przez jedną pełną rundę.

Rozmiar mapy:
Mapa jest podglądowa, proszę nie liczyć metrów z linijką. Mapa ma 200 metrów na 200 metrów. Wysokość dopuszczam na 50 metrów.

Dodatkowe zasady, które mi się przypomniały:
1. Bezwzględny zakaz edycji postów. Nawet jeżeli jest literówka czy post wysłał się źle, przed edycją proszę o założenie ticketu na discordzie
2. Jeżeli macie kinjutsu i rozwijacie dziedzinę na turniej, możecie korzystać z pochodnych kinjutsu, O ILE nie wymagają dodatkowych wypraw

Czy to było zrządzenie losu, czy jakiś sen? Tego nikt nie do końca wiedział. Wszyscy jak jeden mąż zostali przywołani w te miejsce i podzieleni w drużyny. Czy przywołała ich obietnica nagrody, sentyment, chęć skrzyżowania pięści jeszcze raz ze swoimi towarzyszami? A może po prostu chęć udowodnienia swoich umiejętności?

Siedem rozlosowanych drużyn znalazło się po różnych stronach bagnistego terenu. Wiele miejsc posiadało często płytkie, ale też niekiedy głębokie zapadliska wypełnione mętnym szlamem, imitującym wodę. Wpadnięcie w takie miejsce może nieźle napsuć krwi, tym bardziej, że możliwość skupiania chakry w stopach na takim terenie nie należy do najprostszych. Powalone drzewa, tworzące drogę między małymi wyspami miały być kluczowe do dobrego zarządzania strategią w terenie. Wystające i wbite flagi kusiły wszystkich by jak najszybciej zebrać je niczym prawdziwki wyrośnięte po zdrowym deszczu. W niektórych miejscach pojawiły się też skrzynie, posiadające niemałe wzmocnienie nie tylko dla jednostki, ale też dla całej drużyny.

Jaką nasi bohaterowie przybiorą strategię? Rzucą się sobie do gardeł czy będą stosowali zgoła odmienne metody? Czy postawią na czystą destrukcję, skomplikowane techniki, a może ogrodzą się i będą czekać w defensywie? Nie będzie to takie proste, bo z zewnątrz miała na nich napierać niewidzialna siła, która w ten czy inny sposób zmusi ich, do podjęcia walki.

Nim zdążyli zastanowić się co oni tu właściwie robią, rozległ się gwizdek. Nawet jeśli nie wiedzieli, to intuicja im podpowiadała jedno: turniej właśnie się rozpoczął.

A wojownicy więc walczcie! Kto wygra, tego czeka nagroda.

Czas do pomniejszenia strefy: 3 tury

Deadline na deklaracje: 28.04 do godziny 11:00

Przypominam, żebyście mieli KP i EQ w każdym poście (ułatwi mi to sędziowanie) - nie zawarcie EQ w pierwszym poście (liczonym od tego mojego postu) skutkuje NIEPOSIADANIEM EQ

[Ichirou]

Pojawił się na arenie, rozejrzał dookoła, spojrzał na swoich przypadkowych towarzyszy. Resztę czasu w oczekiwaniu na rozpoczęcie turnieju spędził na przeglądaniu się w podręcznym lusterku i poprawianiu swojej fryzury.
- Nie wybiegajcie na początku - rzucił do reszty zespołu w międzyczasie, nie odciągając swojego spojrzenia z lusterka. I to by było na tyle z narady taktycznej.
Kiedy w końcu został ogłoszony początek zmagań, wypuścił ze swojej gurdy piach w niewyobrażalnej wręcz ilości. Olbrzymie pokłady lśniącego piasku miały zgromadzić się nad głowami uczestników na obszarze calutkiej areny orpócz małego skrawka rogu areny, na którym znajdowała się ich drużyna.
A potem cały piach miał gruchnąć na ziemię, pokrywając wszystko i wszystkich. Za wyjątkiem zespołu Ichirou rzecz jasna.
Jak pojawi się jakieś zagrożenie to będzie osłaniał siebie i swoich piaskiem.

  Ukryty tekst

[Sasame]

Odpalam Przemianę, używam Shunshin żeby przetransportować się w kierunku czerwonej skrzynki, jak nie starczy zasięgu to dobiegam i otwieram skrzynkę i biorę to co jest w środku a jak mi starczy tury to potem rzucam senbonami w wielkie piaskowe coś na głową jak tylko będzie w zasięgu około 37 metrów.

Ubranie:
Czarno-czerwona sukienka-kimono z czerwonymi chmurkami z białą obramówką

Ekwipunek:
Ciężarki (2k ryo)
1 Kabura (20 ryo)
2 Bojowe pigułki żywnościowe (1k ryo)
56 Senbonów (280 ryo)
700 ryo w gotówie na wszelki wypadek

  Ukryty tekst

[Tang]

Wielki (bo ponad dwu metrowy) Tang pojawił się w tym miejscu słysząc w swoim umyśle tylko proste zasady. Skondensowane w jego podświadomości jakby jakiś wyższy byt mu je wcisnął. Sprawiło że szybko zrozumiał co jest priorytetem i było to zwyczajne przetrwanie. Klapnął się w kark jakby chcąc pobudzić się po długiej kilkudniowej drzemce. On takie zdecydowanie lubił. Tang był bardzo leniwym wielkim człowiekiem w normalnych warunkach zapewne wolał by porozmawiać, jednak tym razem jakiś wyższy byt zapewniał iż "Kto wygra, tego czeka nagroda." Kimże był Tang aby ignorować tak wielkie słowa. Sprawiło to że szybko pochwycił kuszę i zaczął ją przeładowywać. Kręcić kolbkom czyniąc jakiś skomplikowany proces, mimo tego że jeszcze przeciwnika raczej nie widział. Jednak przygotowywał się zdecydowanie szykując się na najgorsze. Czujnym okiem szukając potencjalnie wrogich celów które zaczęły by się zbliżać zagrażając im. I jeśli takowy był w zasięgu wzroku i Zaczynał się zbliżać w ich kierunku będąc w zasięgu, zamierzał zamierzał wówczas w niego strzelić. Tak by trafić, a najlepiej mocno trafić.

A ubrany był w szare kimono i miał na sobie buty.

  Ukryty tekst

[Minako]

Minako, ubrana w czarny strój, który ma w KP w Wizualizacji Wyglądu Postaci, rozejrzy się uważnie po najbliższym otoczeniu, jednocześnie skanując uważnie zmysłem sensorycznym swoich towarzyszy z zespołu, żeby zapamiętać ich chakrę. Gdy zobaczy nad głową falę piasku, użyje podstawowej techniki Doton, aby wejść pod ziemię i schować się przed falą. Jej dalsze poczynania pozostają ukryte przed wzrokiem innych.

  Ukryty tekst

[Shigemi]

Samolot mi przesunęli, więc będzie zdawkowo niestety, obiecuję poprawę później.
___________________________

Przybyłem w swoim klasycznym ubiorze, rozejrzałem się po moich towarzyszach i skinąłem na nich głową w geście powitania i czekam na sygnał startu, w międzyczasie swoim współtowarzyszom mówię:
- Cześć, jestem Shigemi, jakieś pomysły jak mamy to wygrać? W razie czego jestem IryoNinem, postaram się być bardziej wsparciem niż w pierwszej linii, ale jeśli będzie taka potrzeba to i przywalić też potrafię. - uśmiechnąłem się. A w momencie startu moje oczy zmieniły kolor i świat widziałem dużo bardziej dokładnie. (Aktywacja Sharingana). Rozglądam się wokół mnie poszukując jakichś poszlak czy znaków niebezpieczeństwa.

  Ukryty tekst

[Anzou]

Okoliczności, w jakich Anzou znalazł się w tym miejscu były mu stosunkowo nie do końca znane. Ubrany w swój klasyczny strój, komfort łączący z elegancją. Znał jednak zasady i wiedział, że tutaj może przytrafić się wiele. Chłopak został przydzielony do drużyny z dwiema osobami, o których nie wiedział za wiele. W głębi serca jednak czuł, że wszystko co tutaj się wydarzy będzie nieco inne, nieco oderwane od rzeczywistości. Skrzynie czy flagi? Na czym się skupić? Wiele pytań i niewiele odpowiedzi. Kaminari stał wyprostowany, dumny z tego kim jest i z tego, co potrafi. Pora sprawdzić to w praktyce, w miejscu, gdzie zapewne znajduje się przekrój ludzi pod kątem umiejętności, zarówno pod względem siły jak i unikalności. Wszak - Kaminari byli silni, posiadali pewne umiejętności, ale w odpowiednich warunkach - nie było tak łatwo.
- Kaminari Anzou. Miło mi Was poznać.
Powiedział względnie spokojnym głosem Kaminari, grupa znajdowała się w kącie, na pewnego rodzaju wysepce... Z tego punktu było widać zarówno skrzynkę jak i flagę.
- Zajmę się tą skrzynką z północy i osłonię nas. Na razie zostańmy na pozycji.
Powiedział Kaminari i automatycznie złożył pieczęci do wytworzenia wiązek. Dookoła Białowłosego powstało 15 wiązek, które były gotowe do użycia. Zarówno do ataku jak i obrony. Sam Anzou pozostaje w nieustannym skupieniu i stara się być gotowy do potencjalnych odskoków, uników. Nastolatek skupił się na północy, jeżeli ktoś z tamtej strony ruszy w ich kierunku - czy też po skrzynkę - prewencyjnie 5 wiązek poleci w tamtym kierunku aby dorwać przeciwnika. Do samego końca, zaciekle. Za wszelką cenę pieczęć jest podtrzymywana.

  Ukryty tekst

[Sashiko]

Sashiko & Ryuujin
Sashiko znalazła się w tym miejscu… sama nie do końca potrafiłaby powiedzieć jak i dlaczego. Wiedziała jednak, że to kwestia życia i śmierci dla jej drużyny, dlatego nie rozmyślała zbytnio, ale przeszła do działania.
- Asami Sashiko, mi również miło – odpowiedziała do Anzou i kiwnęła głową na znak zrozumienia jego planu.
Ryuujin również zgodził się na plan Anzou i na razie wstrzymał się z oddalaniem się od drużyny.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

SASHIKOEQ:

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

RYUUJIN

  Ukryty tekst

[Sugiyama Orochi]

Nie wiedział, co tu robi, ale wiedział, że musi zabijać. Odpalił sharingana i ruszył za Sasame i zapewne także Ren, podobnie jak Jugo licząc na to, że zawartość skrzynki pomoże im w dalszej części zmagań. Kiedy dobiegnie do obu, a sojuszniczki wykonają ewentualne ataki dystansowe, rozkręca swój łańcuch tworząc barierę między ich trójką, a piachem - licząc na to, że starczy mu sił by ten ogrom zatrzymać, a przynajmniej spowolnić i częściowo ochronić cała trójkę.

  Ukryty tekst

---

EKWIPUNEK

---

PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Rękawica łańcuchowa, kusarigama + łańcuch (15m), łańcuch 15m (w tym 5 z kolcami), torba, 2 kabury na broń, Ochraniacz na czoło z wygrawerowanym symbolem "Zjednoczonych sił Sogen"

  Ukryty tekst

[Minoru]

Minoru nie tego spodziewał się, gdy przyjął zaproszenie do pojedynku bez konsekwencji. Sądził, że będą to walki turniejowe, nie deathmatch pomiędzy wszystkimi zawodnikami na raz dzieląc ich na drużyny. Dorosły już pseudo-samuraj aż syknął na myśl w co się znów wpakował i rozejrzał po swoich towarzyszach. Jeden z nich już nawet zaczął się przedstawiać i był nad wyraz przyjacielski.
– Rakurai Minoru. Szermierz, użytkownik raitonu. Sądzę, że powinniśmy w pierwszej kolejności oszczędzać siły i mieć baczenie na ruchy innych drużyn - Odpowiedział na uprzejmość, swoją uprzejmością. Starał się przy tym zachować pogodę ducha taką jaką okazał mu Shigemi. Lecz wcale nie było mu łatwo. Jeszcze gorzej zrobiło się chwilę później, gdy nad ich głowami i wszędzie gdzie sięgnąć wzrokiem zaczęły zbierać się piaskowe chmury.
– Niech to szlag! - Zaklął. To by było na tyle, jeśli chodzi o oszczędzanie sił i baczenie na ruchy przeciwnika.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Sosuke]

-Nie interesuje mnie kim jesteś, Jesteś tu nowy, a do mnie należy dbanie o nowych.- Rzucił do nieznajomego mu osobnika, niczym wielki obrońca i przyjaciel. Prawie jakby miał nieść pomoc głównemu bohaterowi jakiejś gry. Rzucił się biegiem na północ, a oczy zabłysnęły mu czerwienią. Nie było wiadomo kto ich wrzucił pod barierę na arenę i nie było sensu się nad tym zastanawiać. Chodziło tylko o jedno. O pokazanie innym kto tutaj jest największym tryhardem. W trakcie biegu zaczął składać pieczęcie i wypuścił z własnych ust technikę Katonu. Gdy już to zrobił, zawrócił w kierunku swojej drużyny.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Arii]

Pojawił się tutaj znikąd. Rozejrzał się jakaś dziewczyna stałą obok niego i starszy facet, który wyglądał, jakby czekał na kolejnego kielicha. Zupełnie jak na polskich, tradycyjnych i prawdziwych świętach. Ubrany w kimono w barwach transosób i napisem "Protect The Dolls" w pasie przewieszony miał średni zwój. Z daleka widział jakiegoś nagiego faceta, który przyglądał się sobie w lusterku i wysłał brokat do góry. -Ktoś tu będzie błyszczeć wszystkim co ma.- odezwał się do swoich towarzyszy i bez zastanowienia złożył pieczęć. W głowie przelatywały mu informacje w podświadomości, których nikt mu nie mówił, ale jednak je znał i zaczął łączyć kropki. Ale pierw trzeba było przetrwać dziwny piasek i ochronić swoich nieznajomych, którzy zostali do niego dołączeni przez boską dłoń.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

WYPOSAŻENIE:

  Ukryty tekst