Dzielnica Biedoty - Kirahji

Awatar użytkownika
Minako
Posty: 316
Rejestracja: 28 paź 2022, o 13:56
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Długie, brązowe włosy
- Błękitne oczy
- Śniada skóra
- Malowane wzorki na dłoniach
Widoczny ekwipunek: - Kabury na udach
- Ochraniacz na czole
- Rękawice bez palców z blaszkami
- Odznaka shinobi na szyi
- Ciężarki na nogach
Multikonta: Saori

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Minako »

0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2469
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Ario »


Stwierdziłaś, że nie ma czego się bać i jesteś w stanie przyjąć herbatę i ciastko. Co ciekawe, herbata była bardzo aromatyczna. Nie jesteś pewna, czy kiedyś piłaś aż taką. Babuszka widząc to uśmiechnęła się w Twoim kierunku, ponownie popalając fajkę.
- Jesteś księżniczką, ale dobrej herbaty nigdy nie piłaś. Widzę, jak Ci się uszy trzęsą! Musisz powiedzieć tam u Was w pałacach, by nie kupować tego świństwa z targu, tylko od lokalnego herbaciarza, Teryou. Zapamiętasz? Teryou-san. Bierz zwykłą czarną, żadne te ziołowe. Dosypują dodatku, który zabija całą esencję. - powiedziała, najwidoczniej dumna z całej tej sytuacji. Następnie opowiedziałaś jej cała historię o tym, jak rozprawiłaś się z bandytami. Kobieta chłonęła tą opowieść niczym książkę sensacyjną, bo jej oczy ewidentnie się rozszerzyły. - Hah, a to Ci dopiero. Czyli nie dość, że oszukiwał w walkach, to jeszcze go pokonałaś tak, że rozbił sufit? Ale musieli mieć miny! - kobieta oddała Ci kastety, a te lśniły jak nowe. - To naprawdę przykre. Dawno temu, w czasach wojen, prawdziwych wojen, to dużo żeśmy się tłukli. Matko, ilu ja Sabaku zabiłam, albo takich Maji to nie zliczę. Ale to były inne czasy. Honorowe czasy. Kiedyś pojedynki były uczciwe. Trudne, ale uczciwe. Nikt się nie posuwał do tego, co opowiadasz. Teraz, Wy młodzi, to właśnie brak albo honoru, albo ambicji. Nic nie robić najlepiej cały czas. Bardzo dobrze kochaniutka, że zrobiłaś z tym porządek. Wkońcu może trochę spokoju będzie, przynajmniej nim jakiś kolejny bęcwał tutaj się osiedli z jakimś nowym pomysłem.

Następnie opowiedziałaś o pieniądzach, uwolnionych kobietach i ciężarkach.
- E tam, pal licho te pieniądze. Ważne, że nikomu się nic nie stało poważniejszego. A pokaż te ciężarki. - kobieta nagle ożywiła się i podeszła. Co najciekawsze - zdjęła je z Twojego barku i podniosła, jak gdyby nigdy nic. Obracała je w dłoniach i oglądała. Ile ona musiała mieć siły!? - Tak, ciężarki treningowe. Stara szkoła. Kiedyś prawie wszyscy je stosowaliśmy, ale te są akurat popsute. Będę umiała je naprawić, ale musisz mi zostawić pieniądze, bo muszę przejśc się do sklepu po części zamienne. O tu, zerwane zaczepy i naderwane uchwyty. Widzisz? - kobieta przystawiła Ci cieżarki pod nos, zapominając, że Twój wzrok nie ma 70 czy 80 lat i doskonale widzisz z daleka. - To nie będzie trudne. Tylko muszę narzędzia z piwnicy sobie przynieść, ale to i tak dobrze, bo nie miałam planów co dziś robić. Widzisz kochaniutka, ja ogólnie za dużo planów nie mam na tej emeryturze, hehe. - kobieta odłożyła ciężarki na podłogę, nie na stół - prawdopodobnie, żeby nie zarwać stołu pod ciężarem.
- Połóż pieniądze na stole, zostaw 2000 ryo, powinno wystarczyć. A potem chodź.

Kobieta ruszyła po schodach na piętro, czekając na Ciebie, aż zostawisz ryo i przyjdziesz do niej na górę. Gdy dotarłaś, zobaczyłaś bardzo skromną, ale nadal łazienkę z wanną. Co ciekawe, okna były zasłonięte, a w pomieszczeniu zapalona była tylko jedna świeczka.
- Tak żem czuła, że jak wrócisz, to będziesz chciała się odswieżyć, nim wrócisz tam...no wiesz, do swoich. To Ci kąpieli przygotowałam. Masz nie krępuj się, ja i tak chwilę będę potrzebowała by iść na targ i wrócić, a potem naprawić, to możesz sobie tutaj leżeć ile chcesz. Woda gorąca, wlałam Ci trochę koziego mleka też, ja lubię sobie wlewać, to i Tobie nie żałowałam. No, baw się dobrze, ja ruszam.

Po tych słowach, kobieta zostawiła Cię, byś mogła doprowadzić się do ładu. Rzeczywiście, w wannie była gorąca woda, aż parowała i widać było kozie mleko stojące obok, więc mogłaś sobie dolewac jak chciałaś.

Babuszka sama ruszyła na targ, wróciła, a następnie zgodnie z umową naprawiła Ci ciężarki. Gdybyś schodziła na dół, kobieta czekała by wyjaśnić zasady jak się ich używa.
0 x
Awatar użytkownika
Minako
Posty: 316
Rejestracja: 28 paź 2022, o 13:56
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Długie, brązowe włosy
- Błękitne oczy
- Śniada skóra
- Malowane wzorki na dłoniach
Widoczny ekwipunek: - Kabury na udach
- Ochraniacz na czole
- Rękawice bez palców z blaszkami
- Odznaka shinobi na szyi
- Ciężarki na nogach
Multikonta: Saori

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Minako »

0 x
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1350
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Souei »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 570
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 27
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Daisuke »

-O proszę, trafiłem na cwaniaka- Odpyskował na wiadomość, którą usłyszał, a która spowodowała, że przyspieszył swoje poszukiwania. Niestety nie szło to najlepiej. Spodziewał się pustych resztek po skrzyniach, a tutaj nagle rozsypało się sporo jakiegoś badziewia. No ale to był dopiero początek zaskoczeń, bo zupełnie znikąd dostrzegł gdzieś w pobliżu małpę. Najzwyklejszą w świecie małpkę (o ile zwyczajne jest przebywanie takiej gdzieś w środku miasta i to nosząc dziwną czapkę), która... Po prostu go wyśmiała. Momentalnie się mężczyzna cały zagotował, pięści jeszcze bardziej się zacisnęły i gdyby tylko mógł to by ją udusił. Nawet jeśli to było tylko głupie zwierzę, to z jakiegoś powodu miał z nimi zawsze pod górkę i irytowały go na przeróżne sposoby.

-Pierdoleni ninja i ta ich chakra- Prychnął, gdy chłopak postanowił sobie zrobić nową drogę ucieczki. Niestety dla niego, Włócznik doskonale był w stanie się zorientować dokąd należy podążać, dlatego też utrzymywał odpowiednią odległość i po prostu śledził swój cel, licząc na to, że ten wreszcie będzie musiał wyjść spod ziemi prosto w objęcia Daisuke gotowego, aby rozszarpać go na miejscu za tą zniewagę sprzed chwili.
0 x
Awatar użytkownika
Kujaku Haruka
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Kujaku Haruka »

0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 570
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 27
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Daisuke »

Po tym świecie chodziło wielu cwaniaczków. Było też wielu poważniejszych cwaniaków. No i był też on, Daisuke. Tego typu sztuczki nie robiły na nim wrażenia. Wiele razy musiał łapać ninja, którzy próbowali przed nim uciec. Jakoś tak często wchodził z nimi w konflikt. Najczęściej przez swój frywolny tryb życia i skłonność do konfliktów właściwie z każdym. A ninja, jak to ninja, bardzo lubili wychodzić na bohaterów, więc stawali w obronie uciemiężonego pospólstwa. Uważali się niemalże za bogów, których słowo jest prawem. Zapominali jednak, że to siłą dyktowała o to kto w danych sporach miał rację. I choć shinobi uważali swoją chakrę za niezwyciężoną, zwłaszcza w starciach ze zwykłymi ludźmi, tak Nakasada raz za razem udowadniał im, że nie są potrzebne żadne kule ognia, kontrola piasku czy tworzenie innych, niestworzonych rzeczy. Wystarczyła siła woli, góra mięśni i ktoś, kto będzie w stanie pokonać swoje ograniczenia. Oczywiście w roli tego jedynego i niezwyciężonego Włócznik widział samego siebie.

-Wystarczyło mi nie spierdalać, jak już byliśmy sami- Złapał młodego za fraki i podniósł w górę, najwyraźniej zastanawiając się czy sprzedać mu kopa w żebra, czy po prostu rzucić go o jakąś okoliczną ścianę. Kopnął jednak w worek z kosztownościami, aby te się odrobinę rozsypały i pokazały skalę "kradzieży". Przez chwilę zastanawiał się jeszcze co zrobić, ale wreszcie odstawił młodego na ziemię, wciąż stojąc z nim niemalże twarzą w twarz, pilnując, aby ten nie zrobił żadnego ruchu bez pozwolenia.

-No ale niestety masz pecha. Idziesz grzecznie przeprosić, a potem będziesz uważał, żeby zwykłym ludziom życia nie uprzykrzać w czasie swojego pożyczania. Pomyśl następnym razem- Stuknął młodemu kilkukrotnie palcem w czoło, jakby chciał go zachęcić do poruszenia narządem, który się tam znajdował. A zaraz po tym po prostu złapał go za ucho i postanowił nie puścić. Sięgnął ręką po worek, niespecjalnie przejmując się aby pozbierać kosztowności, które już z niego wyleciały. Teraz cel był tylko jeden, jakiś posterunek strażników. Trzeba było w tej okolicy lekko zaplusować, a przyjście ze złodziejaszkiem pozwoli mu nieco rozejrzeć się w strukturach tutejszych sił porządkowych. Kto wie, może nawet uda mu się natrafić na kogoś ważniejszego, kto tym całym burdelem zarządza i kontroluje. Ciekawe kto mógł obecnie odpowiadać za tak ważne zadanie, prawda? Uśmieszek Daisuke wskazywał na to, że chyba mógł to wiedzieć.
0 x
Awatar użytkownika
Kujaku Haruka
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Kujaku Haruka »

0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 570
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 27
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Daisuke »

-Już ci mówiłem, że masz pecha. Chuj mi po twoim paserze- Pomysł podzielenia się łupem nawet przez sekundę nie zatrzymał się w jego głowie. Po pierwsze z bardzo oczywistego powodu. Nakasada w tym momencie był górą, jakby chciał, wziąłby wszystko i spokojnie by sobie jakoś poradził. Nawet mógłby wykorzystać chłopaka, poznać pasera, a potem kopnąć młodzieńca w dupę, zgarniając całą sumę dla siebie. Był też drugi aspekt, nieco mniej oczywisty, gdy ktoś patrzył na Daisuke. Otóż paranie się kradzieżą nie należało do rzeczy, którą by chętnie robił. Sprzedanie takiego skarbu za garść (albo nawet worek) monet nie miało dla niego żadnego sensu, bo i samo bogacenie się było dla niego rzeczą jak najbardziej zbędną. Na szlaku radził sobie bez pieniędzy, w karczmach zawsze znajdował sposób, aby dostać kufel bez ryo przy duszy.

-Trzeba było myśleć o skurwielach, bracie i pracodawcy zanim na mnie wpadłeś. Ale... Powiedz mi, co to była za sucz- Szedł i wygłaszał względnie piękną przemowę o złym postępowaniu chłopaka. Oczywiście nie odwoływał się do moralności, bo sam nie wierzył w takie bajeczki, ale podzielił się radą aby następnym razem złodziejaszek zrobił cośz głową. Myśl i nie wpadaj na zwykłych ludzi. Dwie proste rady, które pozwoliłyby ominąć to całe zamieszanie. Nawet gdyby z jakiegoś powodu go wtedy Włócznik złapał, to za samą kradzież majątku bogatych pewnie nawet nie kiwnąłby palcem. Cała ta sprawa kradzieży przestała mieć jednak znaczenie, gdy była mowa o pewnej suczy, która mordowała okolicznych szemranych typków. Daisuke zatrzymał się, puścił ucho, przybliżył się do młodego i pochylił w jego stronę, że byli ustawieni niemalże twarzą w twarz. Chyba bardziej niż na samym postawieniu go przed wymiarem sprawiedliwości, interesowała go reszta tej historyjki o której wspomniano.
0 x
Awatar użytkownika
Kujaku Haruka
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Kujaku Haruka »

0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 570
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 27
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Daisuke »

-No nie pierdol, że udało jej się. Ha ha ha. Kurwa, no niemożliwa jest- Jego poważna mina rozeszła się w szeroki szczery uśmiech, a następnie roześmiał się, jakby chłopak opowiedział mu najlepszy na świecie żart. Było widać, że ewidentnie chłopak trafił z czymś w swojej opowiastce w dziesiątkę. Zachowanie Daisuke zmieniało się z momentu na moment, prawie jakby był niezrównoważony psychicznie. Najbardziej chciał go pobić, potem zaprowadzić do straży, potem straszył go, a teraz się śmiał. Przygrzało mu chyba słońca za bardzo w tą łepetynę, a teraz postronni ludzie musieli znosić tego skutki.

-Wiesz gdzie ją znajdę? Pomóż mi ją znaleźć a pójdziesz wolno- Zrobił szybki obrót ponownie w stronę złodziejaszka, złapał go za fraki i przycisnął do ściany wyjawiając swoją propozycję. Worek ze skarbami osunął się po jego plecach, gdy najzwyczajniej w świecie go puścił. Nie miał więcej zamiaru pałętać się po strażnicach, nie miał zamiaru gadać ze strażnikami. Chciał tylko jednego. Minako. I musiał się do niej dostać za wszelką cenę. Uśmieszek dalej był na jego twarzy, wszystkie zęby pokazane w pełnej okazałości, ale w oczach było widać, że jest śmiertelnie poważny i nie żartuje. Z taką ofertą nie było co dyskutować. Chłopak chciał czy nie, musiał teraz zrobić wszystko co w jego mocy, aby pomóc odnaleźć dziouchę co przy Koteiu się kręci.
0 x
Awatar użytkownika
Kujaku Haruka
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Kujaku Haruka »

0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 570
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 27
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Daisuke »

Tego typu zagrywki psychologiczne chyba bardzo pasowały Daisuke. Całkowicie zbijał z tropu ludzi, którzy już od początku by nie mieli z nim szans. Bawił się nimi i naginał ich zachowanie do własnego widzimisię. Chciał go zatargać za uszy. Bez problemu. Rzucić nim przez pół uliczki? Bez żadnego problemu, gdyby tylko chciał. Docisnąć do ściany i wyciągnąć każdą jedną informację, jaką będzie potrzebował? Proszę bardzo.

-Najpierw pokażesz mi gdzie ten pałacyk jest, a potem pokażesz mi, gdzie czasami można ją spotkać. To chyba niezbyt wygórowana prośba, gdy alternatywą są wybite zęby albo połamane ręce, co nie?- Zamiast przystać na propozycję chłopaka, wysunął kolejną. Najwyraźniej nie chciał tak po prostu wypuścić takiej okazji z rąk. Ktoś kto znał tutaj Minako i był w stanie do niej doprowadzić nie mógł być tak po prostu puszczony samopas z jakąś wątłą obietnicą tego, że popyta o nią u pasera. Najpierw spełni swój obowiązek, a potem Daisuke go po prostu puści. No i lepiej żeby złodziejaszek się pospieszył z tymi poszukiwaniami, bo myśli o ukradzionych bogactwach już wyleciały z głowy Daisuke i nawet jakby teraz się potknął o ten worek to pewnie tylko rozkopałby go po całej szerokości uliczki. Pałac, Minako, wolność. Proste, prawda?
0 x
Awatar użytkownika
Kujaku Haruka
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Kujaku Haruka »

0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 570
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 27
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: Dzielnica Biedoty - Kirahji

Post autor: Daisuke »

-Za miastem? To jebać. Nie chce mi się łazić przez te piaski. W którą to jest stronę?- Cmoknął z niezadowolenia, że do pałacu jest mu raczej nie po drodze. Najwyraźniej w obecnym momencie chciał się dostać do Minako nawet gdyby miała być trzymana w najwyższej wieży, no chyba, że akurat była w wygodnym pałacyku na pustyni, to aż tak mu się chyba nie chciało. Puścił jednak młodego, tak, że ten znów mógł stanąć na własnych nogach i (co zapewne mogło go ucieszyć) nie złapał go ponownie, więc mógł sobie spokojnie chodzić. Oczywiście próba kolejnej ucieczki nie skończyłaby się za dobrze, ale Daisuke sądził, że młody ma na tyle oleju w głowie, aby takich akcji nie próbować.

-No to jaki plan? Klejnot, ogrody i siedziba- Podumał, podumał, kręcąc się to w jedną to w drugą stronę, wysłuchując listę potencjalnych miejsc oraz zagrożeń. Tą wzmiankę o strażnikach to chyba puścił mimo uszu, bo dla niego nie robiło to żadnego problemu, a dla młodego to była dodatkowa motywacja do szybszego załatwienia sprawy. Klepnął złodziejaszka lekko w plecy, popychając go zapewne o kilka kroków w przód i wskazał ręką na dalszą drogę. Wyraźna wskazówka, żeby się pospieszył i zaprowadził do miejsc, o których właśnie obaj wspomnieli. Był tutejszy to pewnie dobrze się orientuje i zna najlepsze uliczki.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kinkotsu (Osada Rodu Sabaku i Maji)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości