Onsen
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Bezdomny młodzieniec przysłuchiwał się tej historii z stoickim spokojem. Czasem ludzie potrzebują się wygadać choćby przypadkowej osobie. Numa to rozumiał dlatego słuchał z udawanym zainteresowaniem. - Tak nie mylisz się pesymizm to moje prawdziwe oblicze... I dobrze że myślisz... jednak czy się poddałem ? Nie sądzę. - Skontrował w myślach Numa. Gdzieś w głębi czuł że pogodził się z tym jak działa świat i to że śmierć czasem puka bez powodu do drzwi. Jednak to nie oznacza że się poddał. Ranmaru przysłuchiwał się dalej i dalej słuchając opowieści o jakiejś karczmie. Średnio interesowały go takie miejsca, jednak zadawał sobie sprawę z ich istnienia. - Więc karczma, wróć speluna odmieniła mu życie ? Nie wygląda. Naprawdę nie wygląda. Jeszcze ten ton jak by powstało tam zbawienie. To ewidentnie alkoholik... - Numa poczuł jak głowa wysyłała podświadomy sygnał do ręki aby ta ją podparła. Mimo tego chłopak wstrzymał się bo rozmówca nadal mówił. Jednak jak to powiadają jego rozmówca miał naprawdę rozpęd. Historia stawała się teraz naprawdę nieprawdopodobna. - Więc byl mistrzem w picu ? i Numa był na skraju i już prawie podparł swą głowę jednak popatrzył na swoje brudne ręce. - Co ja robię z swoim życiem ? Czekam przed Onsenem z jakimś bezdomnym pijakiem słuchając dziwnych historii... Gdzie popełniłem błąd ? A no tak czasem nie trzeba go popełnić one same się pchają... - Numa popatrzył prosto w oczy tego człowieka słysząc o tym jak "Dorobił" się żony i dzieci na picu alkoholu. - Żona i dzieci których się dorobił ? Dobre sobie, jak by to zależało od pieniędzy. Ale chociaż powiedział pięknej, może nawet ją kochał, mam taką nadzieję że to nie pusty epitet, smutne że naiwny myślał że życie toczy się wiecznie że tak idiotyczne źródło utrzymania go utrzyma. Głupota... Albo kłamstwo. Zapewne wyrafinowane. - Dalej było tylko o jakiejś głupiej zemście, i tym jak to pięknie było w tej spelunie. Co sprawiało że Numie mniej zależało na słuchaniu go. I tak w końcu bezdomny po całej tej historii powiedział mu coś co go zadziwiło. - Ja mam mu pomóc w zemście ? Dobre sobie albo każe mi pić i przepić kasę albo będzie kazał się uganiać za jakimś gościem gdzie w obydwu przypadkach wizja zarobku jest znikoma wręcz nierealna... - Młodzieniec zamilkł myśląc jak ma odpowiedzieć na tak niedorzeczną ale i smutną historię. Jednak jego pesymizm zdecydowanie w tym momencie przelewał się ponad współczucie.
- Nie. Nie wiem za kogo mnie wziąłeś ale nie jestem bezdomnym spełniającym życzenia niczym złota rybka. Nawet gdybym się zgodził i rozgniótł tamtego człowieka to czym mi zapłacisz ? W końcu i tak nie masz pieniędzy. Dodatkowo one mnie nie interesują. Bo czym są dobra doczesne ? W końcu pieniądze nie zawsze dadzą mi pokarm, ciepło czy bezpieczeństwo. Jedyne co ci teoretycznie pozostało to rodzina, dzieci... Masz może córkę ? - Ostatnie zdanie wypowiedział wręcz złowrogo. Co sobie wyobrażał Numa co on odpierdzielał ? A nic prostszego coś co zazwyczaj robił w swoim smutnym życiu ryzykował, badał czy to co mówi ten upadły człowiek ma jakikolwiek sens, i czy zasługuje na pomoc. Numa wolał go wystraszyć i sprawić tym aby zdał sobie sprawę z tego w co się pakuje. Było to lepsze od głupiej pogoni sprzed dziesięciu lat...
- Nie. Nie wiem za kogo mnie wziąłeś ale nie jestem bezdomnym spełniającym życzenia niczym złota rybka. Nawet gdybym się zgodził i rozgniótł tamtego człowieka to czym mi zapłacisz ? W końcu i tak nie masz pieniędzy. Dodatkowo one mnie nie interesują. Bo czym są dobra doczesne ? W końcu pieniądze nie zawsze dadzą mi pokarm, ciepło czy bezpieczeństwo. Jedyne co ci teoretycznie pozostało to rodzina, dzieci... Masz może córkę ? - Ostatnie zdanie wypowiedział wręcz złowrogo. Co sobie wyobrażał Numa co on odpierdzielał ? A nic prostszego coś co zazwyczaj robił w swoim smutnym życiu ryzykował, badał czy to co mówi ten upadły człowiek ma jakikolwiek sens, i czy zasługuje na pomoc. Numa wolał go wystraszyć i sprawić tym aby zdał sobie sprawę z tego w co się pakuje. Było to lepsze od głupiej pogoni sprzed dziesięciu lat...
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Bezdomny nadal starał się przekona młodszą ofiarę losu. Może i Numa odwrócił się bokiem do Onsenu jednak picie w jakieś karczmie ... Chcąc wygrać tytuł Mistrza dorinku. Nieprawdopodobne historie działy się jednak potem. Wówczas gdy rozmówca zaczął tłumaczyć o rodzinie rozwijając wątek. -Ryuzaku ? Ten świat to jednak cholernie mały. Choć fakt gdzie uciekać jak nie do krainy obok gdzie pod ziemią kryją się nieśmiertelni... Znaczy podobno neutralnego miasta kupieckiego. - Numa westchnął nieco głośniej, co mogło zostać omylnie odebrane. - Jakie to życie nieprawdopodobne prawie 15 lat, Ryuzaku z którego pierwotnie przypłynąłem akurat przypadkiem poza zasięgiem aby to sprawdzić... - Co miał niby zrobić. W końcu jak na niedorzeczną historię było to już ciut za długie. Ale czy na pewno ? Numa buł coraz bardziej zmieszany odczuciami co do tego człowieka. Chcąc nie chcąc był zmuszony słuchać. Co zabawne Numa sam nie był pewien ile można dostać za wygraną w coś takiego. Jednak to były złote góry. Naprawdę spore złote góry.. domy z kryształu czy szkła... Sprawa dziwna i niespójna w którą nie dało się uwierzyć. Do Onsenu pozostawało coraz mniej czasu. - Kurdwa nad czym ja myślę, nie wiem nawet czy sprzedadzą mi alkohol a co dopiero udział w jakimś chlaniu... - Wtedy nagle stało się niespodziewane. - Ehh jasna cholera zrobimy tak i teraz słuchaj uważnie. Spróbuję wygrać ale niezależnie od wyniku masz popłynąć do Ryuzaku i wziąć się za siebie. Rozumiemy się. Jeśli zobaczę cię gdziekolwiek poza Ryuzaku bez rodziny i w podobnym stanie to zemsta będzie już naprawdę drugoplanowym problemem... Nie żartuje. A teraz pokaż gdzie ta karczma i jaki to plan wymyśliłeś przez 10 lat szukania zemsty... - Numa czuł jak by się pchał w naprawdę ciężki przypadek. Prawdopodobieństwo pułapki według Numy wynosiło jakieś 10 % ale za to szanse na wygraną były jeszcze mniejsze. Może 5 % ? Nigdy nie pił, nie wie o co chodzi w grze. Oszustwo mogło go tylko bardziej pogrążyć. Więc sama próba musiała temu gościowi wystarczyć. Najwyżej po prostu się napije w jakiejś spelunie okraść go raczej nie okradną bo z czego ? W końcu jest bezdomnym, jedyne co tak naprawdę mu pozostało to życie. Coś tam niby potrafił jednak w takiej sytuacji to nie miało znaczenia. Użycie atutu może zostać wykryte... więc pozostaje się schlać... - W co ja najlepszego się pakuje -
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Numa widział że sytuacja była komiczna jednak co zrobić w takiej sytuacji. Najlepiej pójść do Onsenu. Jedno jednak wydawało się nie docierać do tego drugiego bezdomnego. To była ostatnia próba. Ostatnia durna bezsensowna zemsta. Choć fakt że Numie wydawało się ze nie dociera to do nieco sprawił że wtrącił się mu w zdanie co Numa robił tylko poirytowany albo usilnie starający się coś poprawnie przekazać. -Nie. Słuchaj jeszcze raz. Jeśli przegram to również odpuścisz swoją zemstę. To ostatni raz rozumiesz ? - Numia nie usiadł razem z pijakiem, po prostu chyba bardziej od niego rozumiał że można tego nie wygrać. A do tego ta dziecinna pogoń za zemstą. Numa stał niczym destrukcyjna złowroga wieża poirytowania ad gościem przysłuchując się reszcie wypowiedzi i temu planowi. Na początku nic z tego nie rozumiał kiedy przypomniało mu się jak kiedyś dzieci w Ryuzaku grali w taką grę. - Zapomniałeś dodać że kilka z nich musi być ustawione w rzędzie pionowym lub poziomym. Rozumiem tą grę ale nie rozumiem twoich taktyk. Będą przewidywalne. Jeśli ja rozłożę to będzie mu trudnej określić jak to robię. - Stwierdził Numa z przekąsem stwierdzając jednak że na pewno słabą taktyką będzie skupienie floty albo jakieś zależności. Tylko w tej grze ile wytrzyma kieliszków 4 ?? 5 ? Sam nie wiedział. To było najgorszą niewiadomą. Choć było coś co mógł wykorzystać od starego gracza, dlatego Numa zapytał spokojnie. - W jaki sposób zazwyczaj zaczyna ? Zaczyna od boków czy sprawdza co drugie pole, a może zaczyna od krawędzi w odstępie jednego pola. - Numa pytał o konkrety. Zastanawiając się jak to dobrze rozegrać problem polegał na tym że to miejsce znajduje się w cesarstwie jeśli ktoś zobaczy błysk w oku od razu jest spalony. Ba nagłe przyśpieszenie tempa również go spali. Co gorsza Satoshi spisał go jako posiadacza doujutsu może widnieć na liście osób które nawet nie powinny w ta grać, a o wieku nie trzeba tłumaczyć. Sporo niewiadomych. A przyjemy Onsen czeka... czy warto ? - Najwyżej przegram, i wpakuję go na statek do Ryuzaku. - Pomyślał z swoistą determinacją. - Dobrze chodźmy zobaczyć tą knajpę. I muszę chociaż ręce gdzieś obmyć... -
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Jak to przyszło mistrz gry zaczął opowiadać o duchu kieliszków. Numa przedstawiciel rasy sceptyków pokiwał głową z dezaprobatą potwierdzając że nie rozumie gdzie tu emocje wybuchy i ryzyko. W końcu taktyka to surowa kalkulacja oponenta jego słabych i mocnych stron. Nie jego wiary czy poczucia ducha walki. Im dalej wypowiedz bezdomnego się przeciągała tym bardziej Numa nie rozumiał... Co z wiedzy o wytrzymałości skoro najważniejszym jest trafiać. Wtedy Numa zdał sobie sprawę z czegoś co go niemal olśniło. - On gra w tą grę od 10 lat dwa razy w tygodniu ? - Co zmusiło Numę do tego pytania otóż świadomość ludzkich granic. Wiadomo że istnieli ludzie walczący z nimi jednak to nie było proste. - Jego Nerki wątroba powinny być cholernie wyeksploatowane. Nie wiem jakim cudem on tak długo wytrwał na podium jednak nic nie jest wieczne. Może i nigdy nie piłem alkoholu i nie wiem jak sie zmierzyć z problemem, Organizm może być niegotowy. Jednak Organizm walczący o przetrwanie walczący z powracającym szkodliwym wpływem również nie ma lekko. Ci ludzie są dziwni... - Skomentował w myślach Numa uświadamiając sobie że oni sami marnują sobie zdrowie i to w horrendalny sposób. Duch niezłomności i wytrzymałość ? Numa zdawał sobie sprawę że ma szanse. W końcu jedyne co Numa potrafił to nie stawiać na czymś kreski z uporem szaleńca. Cała reszta była biedna jednak świeży organizm który miał walczyć naprzeciw już dość wyeksploatowanego specjalisty miał szanse. Wszystko jednak zależało od szczęścia. Od taktyki zimnej kalkulacji gdzie są kieliszki wroga. Wtedy usłyszał od rozmówcy o taktyce Bodo uśmiechnął się. - Tak dokładnie jak przypuszczałem zanim mówiłeś, tak jak przypuszczałem że zareaguje profesjonalista. W końcu profesjonalista nie zrobi niczego przypadkiem. Zoptymalizuje swoje szanse poszukiwań do przeskakiwania co dwa pola. Poniekąd nie da się tego uniknąć też sprawdzi rogi w poszukiwaniu pojedynczego malutkiego stateczku. Najpierw sprawdzi prawdopodobnie przekątne. - Numa już wiedział jak rozmieścić swą flotę. Najrozsądniejszym było rozstawienie po kliku strefach w odstępach grupach. Typowe rozproszenie floty. Starając się zminimalizować. W sumie miał kartkę i ołówek. Malowanie jednak sceneriuszy i próbna walka nie miała sensu. W końcu dziś była walka. Jeśli ją przegapią będzie krucho dla Numy... Bezdomny nie chciał wiecznie takiego towarzystwa. - Dobrze chodźmy już w kierunku tego przybytku, rzeka wystarczy - I tak Numa zamierzał spokojnie ruszyć za nim, po drodze po prostu obmyć ręce może nieco sprać z zewnątrz płaszcz coby wyglądać jak człowiek podczas walki. A następnie dotrzeć do karczmy.
/zt idzim do Dorinku\
/zt idzim do Dorinku\
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Numa jak to Numa zagadał i obserwował co to z tego wyjdzie. Początek wyglądał bardzo nieobiecująco jak jakaś tragedia. Zero reakcji albo tak tylko mu się wydawało. Po chwili jednak dziadek pokazał jedynie kierunek. Zawsze jakaś wskazówka. Logicznym było spojrzenie w tamtym kierunku. A bezdomny umiał ciekawie paczyć to i nagle stało się coś dziwnego Moe w onsenie... Sprawa jak to powiadają ciekawa i dziwna. Zwiastowała tylko jeszcze większe kłopoty dla Moe. Numa jak tylko odpowiedział - Dziękuję - Tak następnie ruszył w kierunku znajomego Onsenu. Nie był to zwykły chód był to przemarsz nienawiści. Niczym szarżą jeźdźca apokalipsy. Który zamierzał roznieść onsen w perzynę.
Numa doszedł. Wszedł i wówczas spojrzał na pracownicę onsenu. - To znowu ja niedawno brakło miejsca i miałem przyjść za jakiś czas i oto jestem... Jest może miejsce dla mnie ? - Oczka Ranamru nadal się paliły zwiastując nieco grozy. Tak Numa był poirytowany. Bardzo poirytowany. Wyczuć można było napięcie. Ostatni był jak to mówią potulny jak baranek tym razem już nie to było coś innego coś dużo bardziej złowrogo patrzącego... Numa też przeskanował obszar instynktownie w poszukiwaniu komplikacji jeśli będzie np gorąco nie z powodu wody. A np zadymy takiej bardziej metaforycznej to wówczas musi wiedzieć na co uważać.
Numa doszedł. Wszedł i wówczas spojrzał na pracownicę onsenu. - To znowu ja niedawno brakło miejsca i miałem przyjść za jakiś czas i oto jestem... Jest może miejsce dla mnie ? - Oczka Ranamru nadal się paliły zwiastując nieco grozy. Tak Numa był poirytowany. Bardzo poirytowany. Wyczuć można było napięcie. Ostatni był jak to mówią potulny jak baranek tym razem już nie to było coś innego coś dużo bardziej złowrogo patrzącego... Numa też przeskanował obszar instynktownie w poszukiwaniu komplikacji jeśli będzie np gorąco nie z powodu wody. A np zadymy takiej bardziej metaforycznej to wówczas musi wiedzieć na co uważać.
Ukryty tekst
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Udało się kobieta najwyraźniej go pamiętała a Numa otrzymał jak to mówią zgodę na wejście do przybytku. Zazwyczaj razem z ręcznikiem który trzeba oddać. - Dziękuję - Odpowiedział Numa spokojnie.
Czy Numie śpieszyło się do Moe, troszkę tak ale wiadomo trzeba się obmyć przed i trochę rozebrać pozostawiając ciuchy w "bezpiecznej" skrytce od podstawy podstaw, chyba że mówimy o bardzo luksusowych Onsenach gdzie ma się mini domeczek, w stylu altanki i małe źródełko dla siebie. Choć na to Moego raczej nie było stać. Numa mimo że z lasu idąc obserwował budynek coś tam widział. Uczył się jak to powinno wyglądać. I tak w końcu wiedział że najprawdopodobniej zwyczajnie powinno się być tam kompletnie nago. Tak w końcu powinno być za feudałów a i w tych mitycznych krainach jest do dziś. Więc na co komu wnerwiający ręcznik w zbiorniku wodnym aby się nim przejmować ? Więc ten tego no... Poszedł nago. Co zabawne niepewnie, nie z racji tego że był nago tylko bardziej żeby czegoś nie odwalić. Choć to uczucie tłumiło klasyczne wkurzenie na Moe. I tak Numa przydreptał do sali w której był Moe.
Plan na to co zamierzał zrobić w onsenie otóż widzenie przez ściany dawało sporą przewagę poczekał chwilkę aż Moe nie będzie patrzył na wejście i pyk do środka. - To sobie porozmawiamy - Niczym ninja aby podejść do Moe tak aby ten go nie dostrzegł. Następnie podszedł wiadomo jakoś tak od tyłu i powiedział zmienionym tonem głosu. Do jeszcze niewidzącego go moe. - Stało się coś że pan taki smutny ? - Numa widział w końcu że patrzenie typowo na osoby w Onsenie nie było czymś co było polecane. Więc rozmowa plecami do kogoś była o dziwo normalna. Jak to powiadają ceniono prywatność dbano o to cenne gorące źródło aby było dla wszystkich. Niektórzy by tego nie zrozumieli jak np Numa jednak kultura chroniła to nieco. A numa jak to Numa krył swe emocje.
Czy Numie śpieszyło się do Moe, troszkę tak ale wiadomo trzeba się obmyć przed i trochę rozebrać pozostawiając ciuchy w "bezpiecznej" skrytce od podstawy podstaw, chyba że mówimy o bardzo luksusowych Onsenach gdzie ma się mini domeczek, w stylu altanki i małe źródełko dla siebie. Choć na to Moego raczej nie było stać. Numa mimo że z lasu idąc obserwował budynek coś tam widział. Uczył się jak to powinno wyglądać. I tak w końcu wiedział że najprawdopodobniej zwyczajnie powinno się być tam kompletnie nago. Tak w końcu powinno być za feudałów a i w tych mitycznych krainach jest do dziś. Więc na co komu wnerwiający ręcznik w zbiorniku wodnym aby się nim przejmować ? Więc ten tego no... Poszedł nago. Co zabawne niepewnie, nie z racji tego że był nago tylko bardziej żeby czegoś nie odwalić. Choć to uczucie tłumiło klasyczne wkurzenie na Moe. I tak Numa przydreptał do sali w której był Moe.
Plan na to co zamierzał zrobić w onsenie otóż widzenie przez ściany dawało sporą przewagę poczekał chwilkę aż Moe nie będzie patrzył na wejście i pyk do środka. - To sobie porozmawiamy - Niczym ninja aby podejść do Moe tak aby ten go nie dostrzegł. Następnie podszedł wiadomo jakoś tak od tyłu i powiedział zmienionym tonem głosu. Do jeszcze niewidzącego go moe. - Stało się coś że pan taki smutny ? - Numa widział w końcu że patrzenie typowo na osoby w Onsenie nie było czymś co było polecane. Więc rozmowa plecami do kogoś była o dziwo normalna. Jak to powiadają ceniono prywatność dbano o to cenne gorące źródło aby było dla wszystkich. Niektórzy by tego nie zrozumieli jak np Numa jednak kultura chroniła to nieco. A numa jak to Numa krył swe emocje.
Ukryty tekst
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Jak to mówią wszystko musi się kiedyś skończyć. Ustąpić czemuś nowemu... Jak i przykrywka Numy. Którą przejrzał Moe sprawiło to iż Numa popatrzył złowrogo na kolejne wyrzuty zadufanego w sobie Moe. - Gra ? Nie to nie była gra to był twój sprawdzian. Oblałeś. Widzisz oczy które mam ? Pozwalają mi bez problemu wygrać grę w tym stylu. Dlaczego nie oszukiwałem mnie zapytasz ? Bo nie jestem taki jak ty i Bodo. Oboje jesteście tacy sami. Hipokryzja. To ona tworzy problemy tego świata po raz kolejny. Początkowo planowałem wygnać cię do Ryuzaku abyś miał chociaż cień szans wyrwać się z własnej zguby, pogoni za zemstą. Jednak to chyba nie ma sensu. Jesteś na tyle zadufany w sobie że mimo bycia trzeźwym nic nie dostrzegasz. Nawet nie próbujesz zrozumieć. Pewnie nie pamiętasz co ci mówiłem. Bycie kiedyś mistrzem przysłoniło ci wszystko. A nikt nie może być mistrzem przez całe życie. Wszystko się zmienia tylko ty utknąłeś...- Wówczas Numa spokojnie odwrócił swoje czerwone oczy od Moe. Widać było w nim w sumie pogardę. Numa miał przynajmniej odwagę by przeć naprzód w nieznane gdyby był jak Moe umarłby w lesie nie chcąc odejść od martwych ciał które do tej pory go karmiły. Właśnie tym się różnili.
Numie aż nie chciało się patrzeć na to jak nisko upadł Moe. Więc wolał oglądać coś innego może jakiś kamień... Ba w pewnym sensie Moe psuł mu całą zabawę z bycia w Onsenie. Cała potencjalna przyjemność jaką można było czerpać z taplania w ciepłej wodzie szła na marne. Numa nawet nie miał ochoty patrzeć na jakieś ciekawe widoki. Wręcz zamknął się w sobie myśląc co zrobić dalej. - Czy powinienem go przegonić ? Wbrew jego woli wypchnąć go z jego płycizny ? Pomyślmy... -
Numie aż nie chciało się patrzeć na to jak nisko upadł Moe. Więc wolał oglądać coś innego może jakiś kamień... Ba w pewnym sensie Moe psuł mu całą zabawę z bycia w Onsenie. Cała potencjalna przyjemność jaką można było czerpać z taplania w ciepłej wodzie szła na marne. Numa nawet nie miał ochoty patrzeć na jakieś ciekawe widoki. Wręcz zamknął się w sobie myśląc co zrobić dalej. - Czy powinienem go przegonić ? Wbrew jego woli wypchnąć go z jego płycizny ? Pomyślmy... -
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Onsen
Numa nadal wysłuchiwał tego co opowiada mu Moe czuć jednak w nim było zarówno pesymizm jak i swoiste odczucie ulgi. - Może jednak czegoś się nauczył ? Tak sprawdzimy to a następnie trzeba przerobić nieco list... - Numa spoglądał teraz nadal gdzieś z boku. Jego humor wydawał się poprawiać. - Słusznie. Przynajmniej dotrzymał byś swojej części umowy. - Powiedział z przekąsem, w stylu jak by miał focha albo jakiś wyrzut. Następnie Numa rozpoczął spoglądanie w kierunku czegoś ciekawszego w końcu pierwszy raz był w Onsenie. Dopiero teraz zdał sobie z tego sprawę. Dlatego zwyczajnie zaczął rozglądać się po pomieszczeniu. Po ludziach jednak nie długo. W sumie w Onsenie nie było tak źle. Słyszał kiedyś że w Onsenach łatwo zginąć. Tu jednak nie wyglądało na to ani nie zanosiło się na nic skomplikowanego.
Relaksując się dalej w sumie trochę nie miał nic do roboty, Co sprawiło że Numa dosłownie nie chciał już myśleć o tym całym Dorinku Bodo czy Moe. Potrzebował odreagowania i od tego wszystkiego sprawiło to że wzrok Numy spoczął na konkretniej jakichś innych gościach Onsenu jednak płci żeńskiej. A sam Numa przyglądał się nieco dziwnie i podejrzanie zaczerwienił się choć mogło chodzić o temperaturę wody. A może o to że w sumie Numa to nie za bardzo widział Kobiety... W każdym razie rozproszył się nieco aż zanurkował w wodzie na chwilę. Przymknął wówczas oczy jednak nadal miał aktywowane doujutsu. Trenował, poznawał możliwości klanu do którego podobno należał. Wiedział że niewiele o tym wie jednak chciał się dowiedzieć więcej.
Relaksując się dalej w sumie trochę nie miał nic do roboty, Co sprawiło że Numa dosłownie nie chciał już myśleć o tym całym Dorinku Bodo czy Moe. Potrzebował odreagowania i od tego wszystkiego sprawiło to że wzrok Numy spoczął na konkretniej jakichś innych gościach Onsenu jednak płci żeńskiej. A sam Numa przyglądał się nieco dziwnie i podejrzanie zaczerwienił się choć mogło chodzić o temperaturę wody. A może o to że w sumie Numa to nie za bardzo widział Kobiety... W każdym razie rozproszył się nieco aż zanurkował w wodzie na chwilę. Przymknął wówczas oczy jednak nadal miał aktywowane doujutsu. Trenował, poznawał możliwości klanu do którego podobno należał. Wiedział że niewiele o tym wie jednak chciał się dowiedzieć więcej.
Ukryty tekst
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości