Toru

[Toru]

---

DANE PERSONALNE

---

IMIĘ: Toru
NAZWISKO: Kaguya
KLAN: Kaguya
WIEK [DATA URODZENIA]: 24 [13 kwietnia]
PŁEĆ: Męźczyzna
WZROST | WAGA: 197cm || 89kg
RANGA: Genin

---

APARYCJA

---

WYGLĄD:

• Toru jest mężczyzną, który z pewnością wyróźnia się spośród tłumu. Nie chodzi tu już o wszelkiego rodzaju udziwnienia ciała, bo wystarczy wziąć pod uwagę chociażby sam wzrost. Niecodziennie spotyka się takiego wielkoluda na swojej drodze. Jednak jeśli to byłoby wszystko, to ludzie spotykający Toru nie mieliby na co narzekać. Prawdą jest bowiem, że mężczyzna nie należy do osób, które chciałoby się spotkać po zmroku w ciemnej uliczce. Może i nie ma on lysej głowy i deski z powbijanymi gwoździami, ale jego surowy wyraz twarzy wystarczy do tego, żeby zniechęcić potencjalnego rozmówcę do podjęcia konwersacji. Wszystko przez to, że jego oczy nie wyglądają zbyt przyjaźnie. Niebieskie tęczówki może i powinny raczej przynosić ukojenie ze względu na swoja barwę, jednakże w przypadku Toru powstał pewien problem. Jego blond grzywka zasłania dosłownie wszystko, co się pod nią znajduje, wliczając w to również oczy. Kończy się ona dopiero w połowie nosa, a sprawy nie polepsza również to, że Kaguya wcale nie zamierza jej spinać czy też czesać jej na bok. Co prawda powoduje to, że mężczyzna często nie do końca widzi co znajduje się przed nim, jednak lata doświadczenia robią swoje i wie, jak w odpowiednim momencie zarzucić głową, żeby niepotrzebne owłosienie na moment zniknęło. Jeśli jednak zostawi się na chwilę jego grzywkę, to można dostrzec, że blond włosy Toru sięgają mu aż do ramion i są niezwykle proste. Łatwe w utrzymaniu, pasujące do ogólnego wyglądu… Nie ma na co narzekać.
  Kolejnym elementem charakterystycznym tego shinobiego jest fakt, że uwielbia on zdobić swoje ciało tatuażami. To właśnie dzięki nim nie ma możliwości, żeby pomylić go z kimkolwiek innym. Wszystko zaczęło się od delikatnych malunków znajdujących się przy jego nadgarstkach, przedstawiających różnokolorowe płomienie wychodzące z jego pięści. Dalej wszystko potoczyło się automatycznie i w przeciągu niewielkiego okresu czasu ciało Toru zapełniało się kolejnymi malunkami. I tak mężczyzna posiada nietypowy, czarny tatuaż zdobiący jego szyję prawie w całości. Praie, bowiem nie zasłania on jedynie długiego, pionowego pasa ciągnącego się wzdłuż jego krtani. Za to na klatce piersiowej przeobraża się on już w całkiem osobliwy i nietypowy wzór. Ozdoby znajdują się również na jego ramionach i swoim wyglądem przypominają dwa słońca. Nie wolno oczywiście pominąć również wzorów znajdujących się na ramionach oraz kości ogonowej. Te jednak trzeba zobaczyć samemu.
  Jeśli chodzi jeszcze o jakieś inne udziwnienia, to nie sposób pominąć tutaj kolczyków znajdujących się w prawym uchu mężczyzny. Jest ich co prawda niewiele, bo tylko cztery, ale za to dopełniają całego efektu i nadają jego twarzy właściwego przekazu.

UBIÓR:

• Nie tylko sama aparycja Toru sprawia, że wielu ludzi zwyczajnie woli go unikać. Efektu dopełnia bowiem jego ubiór, który jest tak nietypowy dla otoczenia, w jakim się znajduje. Zacznijmy może od tego, że nie każdy chodzi w odzieniu, które odsłania znaczną część ciała. Kaguyi jednak w żaden sposób to nie przeszkadza i na goły tors przyodziewa jedynie materiał mający robić z bluzę z kapturem. Ten nie posiada jednak nawet zamka, którym można by zakryć przednią część klatki piersiowej, więc nawet mimo dobrej woli, Toru nigdy nie będzie do końca ubrany. Spodnie za to ma w miarę normalne, poza faktem, że w kilku miejscach są już lekko sfatygowane. Oczywiście są one koloru czarnego, tak samo, jak buty. Te ostatnie są za to skórzane i dość ciężkie, a czubki mają nawet wzmocnione cienką blaszką. Wszystko to po to, żeby zapewnić Toru jak największy komfort i ochronę jego ciała. Mężczyzna nie może się również obyć bez bandaży zdobiących jego dłonie oraz ręce do połowy przedramion. W ten sposób ukrywa on często swoją poranioną i pobliźnioną skórę, która jest efektem jego dość niespokojnego życia.

ZNAKI SZCZEGÓLNE:

• 1. Liczne tatuaże na całym ciele.
  2. Grzywka przesłaniająca połowę twarzy.
  3. Duży wzrost.
  4. Czerwona bluza.

---

OSOBOWOŚĆ

---

CHARAKTER:

• Często mówi się, ze człowieka nie powinno się oceniać po wyglądzie. Sam Toru jest jednak doskonałym wyjątkiem od tej reguły, bowiem zachowuje się dokładnie tak, jak wygląda. Czyli? Gburowaty, pocieszny, samolubny i lekki hedonista. Może i nie jest z nim tak źle biorąc pod uwagę, ze zazwyczaj nie wchodzi nikomu w drogę. Oczywiście pod warunkiem, ze dana osoba nie zirytuje go swoim zachowaniem, sposobem poruszania się, mówienia, wzrokiem jakim na niego patrzy… Czyli jednak należy uważać na każdy, nawet najmniejszy ruch. Czemu jest pocieszny? Ano, naprawdę ciężko o taki dzień, podczas którego nei byłoby słychać jego śmiechu chociaż kilka razy dziennie. I nie jest tutaj ważne to, że usłyszał dowcip czy fakt, że zęby wylatujące z ust jakiegoś obcego faceta ułożyły się w śmieszny wzorek. Każda okazja jest dobra do ukazaniu światu pełni możliwości swojego głosu. No, ale dość o jego zaletach. Kaguya jest bowiem mężczyzną, który pozbawiony jest większości skrupułów. Ojciec od małego uczył go, że droga do osiągnięcia celu jest nieważna, o ile faktycznie do niego prowadzi. Dlatego też to, co dla innych wydaje się niemoralne, dla Toru przynosi pieniądze, albo cenne informacje, więc nie ma żadnego problemu z podejmowaniem się zleceń, których inni się wystrzegają.
  Jeśli zaś chodzi o jego lekko skrytą stronę, to blondyn nigdy nie przyznaje otwarcie, że kogoś polubił. Z reguły będzie wobec niego jeszcze ostrzejszy, niż w stosunku dla normalnych ludzi, ale wbrew pozorom powinno się z tego cieszyć. Właśnie dla takich osób Toru jest najbardziej otwarty i chętnie pomaga im w potrzebie. Jak można się domyślić, często pod wymyślonym pretekstem, ale najważniejszy jest efekt. Mężczyzna jest bowiem człowiekiem upartym, który rzadko kiedy przyznaje się do swoich błędów i słabości, starając się je skryć pod jakimś miernym kłamstwem. No właśnie… Miernym. Problem w tym, że rzadko kiedy ktokolwiek nabiera się na jego wytłumaczenia, ale zawsze warto próbować. Kaguya też nie jest typem, który stroniłby od kobiet nawet wtedy, gdy trzeba im płacić. Prawdę mówiąc ceni sobie tę wygodę na jaką pozwalają kobiety trudniące się najstarszym zawodem świata. Nie musi kupować kwiatów, nie musi kombinować nad kolacją, a po prostu wręcza im odpowiednią sumę i robią to, czego od siebie nawzajem oczekują. Czyż to nie jest wygoda? Prawda jest jednak taka, że Toru jest całkiem wrażliwy. Tylko czy ktokolwiek to odkryje? Wątpię!

NAWYKI:

• Ciągle musi mieć coś w dłoniach.
• Gubi się w każdej, możliwej sytuacji. Nieważne czy droga będzie prosta czy też będzie podążał za przewodnikiem. Spuszczenie go z oczu równa się zgubieniu go.
• Płytki sen, ale za to strasznie szybko potrafi zasnąć.

NINDO: Brak
HISTORIA:

• Często mówi się, że rodzina i jej kształt ma niesamowity wpływ na późniejszy charakter i zachowanie człowieka. Co więc będzie w momencie, gdy małoletniego syna wychowuje jedynie ojciec, który na dodatek nie należał do grupy tych opiekuńczych rodziców? Wychodzi taki Toru. Jednak od początku. Blondyn nigdy nie poznał swojej matki, bowiem ta zdecydowała się na poród pomimo niemałych obaw lekarza o możliwość utraty przez nią życia. Jak widać, sam znachor nie pomylił się nawet przez chwilę bowiem Megumi zmarła trzymając na rękach swojego malutkiego synka. W tym czasie Satoru wykonywał zlecenie dla klanu i nic nie wiedział o przerażająco trudnym wyborze swojej żony. Dopiero po powrocie postanowił zmierzyć się z prawdą, która nie była dla niego zbyt wygodna. Dumny przedstawiciel rodu Kaguya raczej nie należał do osób, które zbytnio przywiązywały się do ludzi. Jego małżeństwo z Megumi było odgórnie narzucone przez jego ojca tylko po to, żeby otrzymać dobrych potomków. Ciekawe ile to razy pluł sobie w brodę z powodu takiego wyboru widząc, że kobieta zdołała sprowadzić na świat jedynie jednego syna i to jeszcze takiego? W każdym razie Satoru szybko pogodził się ze śmiercią swej żony, której tak naprawdę nie kochał i starał się w jakikolwiek sposób wychować Toru. Problem był jednak taki, że mężczyzna ten nie miał wcale ręki do dzieci. Nie potrafił zrozumieć, że malutki umysł nie pojmuje spraw w ten sam chłodny i logiczny sposób co on sam, wobec czego na siłę starał się zmieniać sposób, w jaki myślał mały blondyn. I w pewnym sensie mu się to udało, bowiem Toru widząc, że nie spełnia oczekiwań ojca kiedy się bawi lub zwyczajnie przebywa z innymi dzieciakami ze swojego klanu, wziął się poważnie za trening. Z początku szczerze go nienawidził, ale starał się zrobić wszystko, żeby ojciec chociaż raz pogłaskał go po głowie i pochwalił za wysiłki, jak inni rodzice. Niestety lata mijały, a Satoru nadal był niezwykle oszczędny w słowach, więc młody Toru się poddał. Zamiast próbować na siłę uszczęśliwiać ojca postanowił, że zacznie skupiać się na własnym szczęściu i przyjemnościach.
  Po raz pierwszy od dłuższego czasu treningi były jego własną sprawą. Odbywał je kiedy było mu wygodnie i kiedy miał na nie ochotę, co też niezwykle poprawiało mu jego nastrój. Jednak nie tylko o to chodziło. Gdy stał się wystarczająco silny, lider jego klanu nie miał nic przeciwko temu, żeby zaczął poznawać trochę świata, gdzie zdobył wiele, naprawdę przydatnych doświadczeń. Pod wpływem podróży zmienił jednak również swój charakter. Powrócił nie jako grzeczny chłopiec, a jako mężczyzna znający pokusy zewnętrznego świata i chętnie korzystający z owoców, które oferuje. Toru zaczął lubować się w tatuażach, kobietach i alkoholu, chociaż z żadną z tych rzeczy nigdy nie zdarzyło mu się porządnie przesadzić. No… Może jedynie z kobietami, ale to pod wpływem chwili. Zresztą to właśnie na takiej aktywności spędza on obecnie siedemdziesiąt procent swojego czasu, rzadko kiedy zaglądając na tereny klanowe. W końcu nie ma tam prawie żadnej rodziny, to czemu ma się nimi przejmować? Życie jest zbyt ciekawe, żeby siedzieć jedynie w jednym miejscu i czekać na to, co przyniesie czas. Lepiej samemu wyciągać po to ręce.

---

WIEDZA

---

INFORMACJE:
KLANY, RODZINY SHINOBI, WIĘZY KRWI:

• Akimichi - grubasy, jedzą wszystko co popadnie. To chyba jakaś wada genetyczna, bo każdy wygląda u nich jak kulka.
• Inuzuka - chodzą wszędzie ze swoimi psami i mają zły gust do tatuaży. Być może zoofile

POSTACIE:

---

ZDOLNOŚCI

---

KEKKEI GENKAI: Shikotsumyaku
NATURA CHAKRY: Raiton
STYLE WALKI: Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:

• Wrodzona -
Brak
• Nabyta -
Brak

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:

• SIŁA 50 (70)
  WYTRZYMAŁOŚĆ 15
  SZYBKOŚĆ 27
  PERCEPCJA 24
  PSYCHIKA 1
  KONSEKWENCJA 10

KONTROLA CHAKRY- C
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 100%
MNOŻNIKI: 20 do siły
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
NINJUTSU
TAIJUTSU - D
FūINJUTSU
ELEMENTARNE

• RAITON - D

KLANOWE - C
JUTSU:

• Ninjutsu
  • Ranga E: Bunshin no Jutsu, Henge no Jutsu, Kai, Kawarimi no Jutsu, Kinobori no Waza, Suimen Hokou no Waza, Nawanuke no Jutsu.
• Taijutsu
  • Ranga D: Dainamikku Akushyon, Dainamikku Entori
• Klanowe
  • Ranga D: Hokkotsu no Yaiba, Yanagi no Mai, Tsubaki no Mai
• Raiton
  • Ranga D: Raiton: Dendō Hando

---

EKWIPUNEK

---

PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):

PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE): 5 kunai i 5 shuriken

---

ROZLICZENIA

---

PIENIĄDZE: Click
PH: Click
MISJE:

• D -
  C -
  B -
  A -
  S -

[/list]
PREZENT OD ADMINISTRACJI:

[Toru]

Aloalo, tu Kenji. Łącznie wyliczyłem 322 PH z tamtej postaci, więc chyba dobrze. W razie czego daję link do KP click
136PH wolne
3x D = 150PH
KC na B = 250PH
Łącznie: 536PH
536x 0.6 = 321,6 ~ 322PH ---> 536x 0,8 = 429 na nowej postaci
I jak to jest przy nowej postaci? We wzorze jest napisane, że dwie D otwieram za darmo na starcie. Tutaj za wszystkie dziedziny dałem PA. Dobrze, źle?

[Defrevin]

  Ukryty tekst

[Toru]

Kenji zabity

[Defrevin]

  Ukryty tekst

[Toru]

Najchętniej, to bym je sobie zachował, bo obecnie w nic pakować ich nie chcę, a zostaje mi 159. To chyba jakiśproblem nie jest, ne?

[Defrevin]

  Ukryty tekst

[Toru]

To akurat żadna różnica. Na zmianach systemowych skorzysta każdy, kto ma zachomikowane trochę PH na koncie, a nie tylko ja. W tym momencie właśnie byłoby to nie fair względem mnie, jeśli rozdzielę PH na stare staty, a chomiki wydzielą na nowe. :P Także tutaj ten argument to akurat żaden argument. Tym bardziej, że sam czekałem tak z punktami na Kenjim. kappa

Wiedzę uzupełniłem. Nie chcę szczegółowych info o klanie, możliwościach i technikach. Nie jest mi to potrzebne. Dodatkowo, jak wynika z historii, Toru nie był zbyt wzorowym Kaguyą, olewał dużo spraw, więc zwyczajnie nie przykładał też uwagi do historii. Zresztą nie było go trochę w siedzibie klanu, więc chill. Zoofile i grubasy mi wystarczą.

[Defrevin]

  Ukryty tekst

Akceptuję. Miłej gry.