Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Każdemu zdarzają się problemy. Tylko nie mi, ja pozwoliłem na błąd, bo miałem w tym większy cel, a jaki? Nie twoja sprawa, tyle Ci powiem, Boskie sprawy, które nie są dla śmiertelników, którzy są ograniczeni umysłowo i nie widzą mojej boskości.
Przeciwnik poszczycił się jajcami oraz pomyślunkiem. Kto by się spodziewał po takiej osobie, która rzucała ciągle we mnie technikami i trzymała się z dala, ze tak zaszaleje. Czyżby kończyła mu się chakra i postanowił dać wszystko na jedną kartę? By to wszystko zakończyć? No to był jego błąd, najwyraźniej dał się nabrać na te moje gadki, które ciągle mówiłem. Niech przeciwnik myśli, że ma do czynienia z debilem, a wtedy będzie zbyt pewny siebie.
Spojrzałem w stronę dymu, z której się właśnie wyłonił mój przeciwnik. Coś kombinował, bo utworzył pieczęcie, nadymał się niczym ropucha i zaczął mnie polewać wodą o dość dużym ciśnieniu. Nie powiem, kąpiel mi by się przydała po tej ropie oraz kopaniu tuneli niczym krasnolud. Ale raczej nie było tak źle ze mną, że ktoś musiał mnie polewać wodą, jak jakiegoś żula na izbie wytrzeźwień. Po pierwsze, nie śmierdzę, a pachnę, a mój pot to czysta perfuma, tłumacząc się tak na szybko co do tego mycia.
Oczywiście chciałem się ochronić przed wodą, która na mnie napierała jak pijany kochanek, który ma teraz chcicę. Wystawiłem dłonie przed siebie, próbując się ochronić, ale to nic nie dawało. Siła strumienia mnie pokonywała, aż wreszcie upadłem. Nie fajnie leżeć na plecach przed przeciwnikiem, który oblewa cię wodą, bardzo nie fajnie, ale odblokował kilka moich możliwości.
Spojrzałem na mojego przeciwnika, który był dość blisko i nadal się powoli zbliżał! To była moja szansa! Skupiłem chakrę, złożyłem pieczeć ptaka i postanowiłem znowu użyć jednej techniki natury ziemi. Spod nóg przeciwnika powinny wylecieć w jego stronę ostre kolce. Tylko to teraz mi przyszło do głowy. Leżałem niczym indyk na stole i moim jednym ratunkiem jak na razie było to, by go zdekoncentrować, zająć na chwilę, a nawet zranić. Odrazu po wykonaniu techniki wstaję, wyskakuje na mojego wroga, zirytowany już tym wszystkim. Zbyt długo mnie denerwował, a ja zbyt długo utrzymywałem twarz luzaka. Nędzny robak nie zna swojego miejsca, po jakimś czasie moja Boska istota może mieć dość tej zniewagi. Moje oczy wybuchły w mgnieniu oka gniewem. Wykonałem uderzenie otwartą reką w jego stronę, a jak znajdzie się na tyle blisko używam wreszcie mojego najsilniejszego wybuchu! Zrobił jeden zasadniczy błąd, którego jeszcze nie wiedział. Używając wody, otworzył mi bramę do moich pełnych możliwości!
Opis Ofensywna technika Dotonu niskiej rangi. Polega ona na wytworzeniu włóczni/kolców z ziemi, które wbijają się w ciało przeciwnika. Choć techniki można stosować ofensywnie, można też czasem się nią bronić. Dużym plusem tego Jutsu jest to, że kolce mogą wyrastać ze ścian, ziemi, skał. W zasadzie ze wszystkiego, wystarczy, żeby miało to kontakt z ziemią. Wystarczy jednak uderzenie o sile 40 bądź Jutsu D i z naszych kolców zostanie tylko proch...
Nazwa
Bakuton no Jutsu: Reberu Shi
Użytkownik na tym poziomie zwiększa swoje możliwości generowania wybuchów. Znacząco rośnie ich siła, która dorównuje sklepowym notkom wybuchowym. Zadawane obrażenia wzrastają do poziomu, w którym interwencja medyka jest więcej niż wskazana - mocne poparzenia i niszczenie tkanek. Zasięg wybuchu również ulega poprawie, mimo że nadal nie jest zbyt imponujący. Shinobi całkowicie pozbywa się bólu związanego z tworzeniem wybuchów i zyskuje na nie odporność. Haretsu potrafi stworzyć eksplozję na całej kończynie - ręka, noga.
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Pierwsza zasada. Nie nazywaj mnie bękartem. Jeżeli złamiesz ją, to czeka Cię śmierć, nawet jeżeli byłeś dla mnie miły. Znajdę Cię i zabije. Moim słabym punktem jest bycie bękartem, tak, napisałem to! Moja Boska istota ma słabość, ale to nic złego, inni Bogowie z tego co wiem też są bardzo ludzcy (Przykład: Greccy Bogowie). Zdenerwowałem się, już wcześniej się zirytowałem, ale tutaj można było zobaczyć, że byłem zły. Zniszczyłem jego jeden ciężarek wybuchem, przez co mój przeciwnik był w szoku. Gdybym to zrobił wcześniej, jeszcze przed tą obelga, to bym pewnie się zatrzymał, dał mu chwilę na ogarnięcie co się dzieje, a nawet bym mu wytłumaczył co się właśnie zadziało. Ale nie teraz, teraz musiałem mu ładnie mówiąc, wyjebać.
Tylko nie miałem jeszcze okazji, bo cwaniakowi udało się mnie związać kolejnym łańcuchem. Moje ręce były związane, tak jak tors. To nie było dość dogodna pozycja, ba! lubię się bawić w łóżku w związywanie, czy zakuwanie kajdankami, ale to jest coś innego. No ciepło jest, ale facet mnie nie pociąga, no i mnie zdenerwował, więc niech się szykuje, że zaraz założę koszulkę do bicia żony, a on zostanie moją małżonką.
Próbował mnie pociągnąć w swoją stronę, ja oczywiście opierałem się do tyłu i jak widać, miał małe problemy ze mną. W tej chwili zastanawiałem się na szybko, jak to jest, że tak mi się wywijał, walił dymem po twarzy, pojawił się z dymu, zostałem przez niego opluty oraz złapał mnie takim łańcuszkiem, a nawet nie umie mnie utrzymać. Czy on sobie ze mnie kpi? Najwyraźniej, a to nie przyprawia mnie o dobry humor, a wręcz przeciwnie... kabaret o tej godzinie nie jest śmieszny.
Wspominałem, że nie fajnie nazywać mnie bękartem, a wspomniałem, że wiecej razy wprawia mnie w furię? To teraz to wiecie.
Kiedy usłyszałem kolejną słowo "Bękart" w swoją stronę, to odrazu naprężyłem mięśnie, wyszczerzyłem zęby w geście wściekłości. Spojrzałem na niego z furią w oczach. Byłem niczym bomba, którą saper przez przypadek zdetonował. Terroryści wygrali. -ZABIJE CIĘ!- Ryknąłem wściekle.
Nie uwierzycie co zrobiłem. Zacząłem biec w jego stronę, ale to jak pojebany. Mój przeciwnik próbował mnie ciągnąć do niego, a ja zacząłem do niego bieć. Łancuch, który na początku powinien być naprężony teraz pewnie zaczął opadać na ziemię, bo coraz to bliżej się zbliżałem do przeciwnika, więc przez to szybkie poluźnienie nie powinien mieć przez dobry moment możliwości na sprawne operowanie swoim łańcuche. Do tego cały czas byłem związany, bez możliwości składania pieczeci, a nawet uderzenia rękoma. Tylko miałem jeszcze nogi, które były swobodne. Nie za fajnie to wyglądało, co nie? -Zabije cię jak robaka, zabije cię jak kurwę, zabije cię jak psa!- Krzyczałem to ciągle, podczas biegu. Nie zwracałem uwagi na to co on robi, po prostu używałem wszystkiego co miałem by do niego dobiec. A kiedy tylko znalazłem się przy nim, wykonałem szaleńczego kopniaka w jego stronę, kiedy go trafiłem to w tym miejscu na nodze utworzyłem kolejny z moich najsilniejszych wybuchów. Myśleliście, że mogę tylko tworzyć wybuchy w rękach? Błąd, mogę na kończynach, więc nogi się do tego zaliczają. Najwyraźniej nie napisali tego w magazynie, dobra moja, ale wtedy się tym nie zastanawiałem, miałem jeden cel. Zabicie robaka, który mnie zdenerwował.
Nazwa
Bakuton no Jutsu: Reberu Shi
Użytkownik na tym poziomie zwiększa swoje możliwości generowania wybuchów. Znacząco rośnie ich siła, która dorównuje sklepowym notkom wybuchowym. Zadawane obrażenia wzrastają do poziomu, w którym interwencja medyka jest więcej niż wskazana - mocne poparzenia i niszczenie tkanek. Zasięg wybuchu również ulega poprawie, mimo że nadal nie jest zbyt imponujący. Shinobi całkowicie pozbywa się bólu związanego z tworzeniem wybuchów i zyskuje na nie odporność. Haretsu potrafi stworzyć eksplozję na całej kończynie - ręka, noga.
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=xyxOXjZHl9U[/youtube]
Kiedy byłem w furii nie myślałem za bardzo co robiłem. Po prostu miałem jedno zadanie. Zabić skurwysyna jak najlepiej mogłem. I udało mi się. Mój kopniak trafił go w tors, a nagle powstał wybuch. Tego się nie spodziewał! Fajerwerki! Nowy rok witamy wcześniej niż się spodziewałeś, cwaniaku!
Na początku upadłem, bo wybuch mnie trochę wyprowadził z równowagi. Ale co się dziwić, byłem związany, jedna noga trzymała mnie całego, a druga zrobiła wybuch, przez co impet mną zachwiał i upadłem na dupę. Nie jestem baletnicą, nie umiem utrzymać swojego ciężaru samymi palcami u jednej stopy, ale może kiedyś się zapisze. Jest to bardzo męski sport, który ukazuje pozytywne męskie cechy w rajtuzach. -... hy...hy..hy...ha...hahaha...HA!...HAHAHAHAHAHAHAAH!- Zacząłem się śmiać, widząc, jak oblała mnie jucha wroga. To był znak, że przeciwnik umarł, a mój gniew odszedł tak szybko, jak się pojawił. Niczym wybuch... ja jestem wybuchem.
Kiedy tylko skończyłem mój śmiech, wstałem, podszedłem do przepołowionego ciała i zacząłem swój monolog. -Zaatakowałeś mnie znikąd. Nie chciałem cię zabijać, a wręcz przeciwnie, pogratulować ci jaj za taki wyczyn z dupy. Jedynie to bym ci spuścił porządny wpierdol, a potem zostawił.- Ułożyłem moją jedną dłoń na mojej tali, tak jak zawsze miałem w zwyczaju, kiedy jestem z czegoś zadowolony. -Ale ty postanowiłeś wydać na siebie wyrok. Było widać, że jestem od ciebie silniejszy. To była przegrana walka z góry, ale ty próbowałeś, więc kolejna pochwała.... tylko. Z BOGIEM NIE WYGRASZ! JESTEM JEDYNA ISTOTĄ KTÓRA POPROWADZI TEN ŚWIAT, TEN KTÓREGO MACIE CZCIĆ, A TY WYPUŚCIŁEŚ TYLKO NA SIEBIE MÓJ BOSKI GNIEW!- Tutaj kiedy krzyczałem moje piękne słowa, gestykulowałem, pokazywałem dłońmi w niebo, że jestem Bogiem z niebos i takie tam. Po prostu takie sceniczne ruchy, że jakbym był w tej chwili w teatrze to bym był najlepszym aktorem na świecie, rzucali by mi bukiety kwiatów, a kobiety i faceci mdleli by na mój widok. -Po prostu byłeś debilem... i umarłeś debilną śmiercią. Robak pozostanie robakiem. Ja jestem kolejnym krokiem ewolucji tego nędznego świata. BOGIEM!- Nadepnąłem na jego dłoń, tak dla swojej satysfakcji.
Teraz spojrzałem wokół siebie. Ogień zaczął się coraz bardziej rozprzestrzeniać. Jeszcze trochę i będzie dobry pożar. I to wszystko dzięki mnie wyszło, no nieźle. Zwróciłem swój wzrok w stronę mojego rodzimego miasta i zobaczyłem dużo świateł, które kierowały się w moją stronę. najwyraźniej ktoś zobaczył w oddali pożar i postanowił wezwać innych do pomocy, by zgasić pożar. Szlachetne z ich strony, ale to nie jest dobry pomysł bym tutaj siedział i mnie napotkali, bo dostanę za to wszystko co się tutaj stało. A wśród moich wiernych mogą być jacyś głupcy, jak ten tutaj, więc lepiej nie ryzykować w tej chwili. Jeszcze kiedyś wrócę do tego miasteczka, a oni postawia mi wielką świątynie.
Znowu zwróciłem się do ciała mego przeciwnika. Postanowiłem zabrać wszystkie przedmioty, które jeszcze były całe i nadawały się do użytku. Jemu się już nie przydadzą, w zaświatach nie jest mu to potrzebne, a sam fakt, że zabiła go moja boska istota, będzie się miał czym chwalić.
Do tego miałem pewien ciekawy pomysł. Postanowiłem wyryć kunaiem napis na trupie, a dokładniej w miejscu które jeszcze nie zostało tak całkowite zniszczone. Co tam miało być? Oczywiście taki tekst. "Wasz nowy Bóg nad wami czuwa, ten kto mi się przeciwstawi skończy jak ten. Yuji Saga, to wasz nowy Pan". Jeżeli starczyło miejsca, bo wtedy to zmniejsze to do Boga, który czuwa i mojego imienia. Albo po prostu po różnych częściach ciała to można zrobić. To zależy od tego ile będę miał miejsca na jego ciele by coś takiego stworzyć.
Nie bawiłem się z tym dość długo. To miała być po prostu wiadomość, nie musiała być piękna. Kiedy szybko się z tym uporałem to zacząłem biec w przeciwną stronę od Shigashi no kibu. Miałem wyruszyć w podróż, a po takiej małej walce, która chyba najwyraźniej miała mnie zniechęcić od odejścia, tym bardziej nie chciałem wracać. Dzięki temu wiem, że w szerokim świecie mogę się dobrze zabawić i to mnie jarało. Kolejny rozdział zaczyna się powoli zamykać!
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.
Aktualny wygląd fortecy-sana.Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.
Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.
Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150
Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.
Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.
Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.
Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.
Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.
Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.
Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.StatystykiKEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina. NATURA CHAKRY: Katon. STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken UMIEJĘTNOŚCI:
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328 KONTROLA CHAKRY: A MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107% MNOŻNIKI: Brak. POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
NINJUTSU E GENJUTSU E STYLE WALKI
Chanbara S
Rankanken B
---
IRYōJUTSU A FūINJUTSU D ELEMENTARNE:
KATON A SUITON E FUUTON E DOTON E RAITON E
KLANOWE B
Znane technikiFuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki
Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu
Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu
Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150
Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.
Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.
Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.
Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.
Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.
Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.
Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Facet miał karteczkę przy sobie. To mnie trochę zdziwiło, wziąłem ją i zacząłem czytać. Nie powiem, połechtało mi to ego, niczym dobry stosunek. Uwielbiam kiedy ktoś się mną interesuje, nie powiem, być w centrum uwagi, świata to jest coś, ale jeśli większa grupa mna się interesuje, to panie, czuje się jak dziecko w wesołym miasteczku.
Do tego miał pewien magazyn.... wiedziałem, że paparazzi mnie śledzi! nie potrzebnie przyjąłem zaproszenie na sesje zdjęciową w stroju kąpielowym! Chociaż ładne zdjęcia mi tam zrobili.
Nic z tego nie nadawało się do użytku, a nędzny ekwipunek mojego wroga także. Jedynie co to wziąłem sobie ten liścik, tak na pamiątkę tego wspaniałego wydarzenia. Zrobiłem co miałem zrobić. Ludzie szli dalej na polane, by ugasić pożar, a ja ruszyłem w swoją stronę. Musiałem to szybko zrobić, bo ślady na tej spalonej polanie zostawały, więc pewnie będa wiedzieć w którym kierunku wyruszyłem, a być goniony całą noc przez motłoch z pochodniami oraz widłami nie chce.
Byłem na trakcie. Było ciemno, oczywiście dla mnie, inni mogli widzieć mój blask z daleka, więc dla nich to był nadal dzień. Tylko ja miałem gorzej, ale co się nie robi dla wiernych. Po obustronach drogi znajdowały się zagajniki, a w nich drzewa, które były ledwo większe odemnie. Trochę mi to nie pasowało, bo w takim dość niskim lesie nie zrobie sobie małego obozowiska pomiędzy drzew, które ukryją moją obecność z daleka. Do tego byłem nawet zmęczony. Zużyłem prawie połowę moich pokładów energii, na unikanie, na niezabijanie przeciwnika, a skończyło się na tym, że i tak porzuciłem ten plan, zaszarżowałem i zabiłem go jednym uderzeniem. Żałosne. Ale wracając, jeszcze słyszałem w oddali wilki, dość ciekawie się zapowiadało dalej. -Hahahaahahaha!- Zaśmiałem się zadowolony. Po co to zrobiłem? Bo mnie to rozbawiło i miałem nadzieje, że wilki odnajdą mnie szybciej. Wole je spotkać teraz niż kiedy będę przymierzał się do snu. -Coraz ciekawiej się robi. Teraz wilki mogą być moją ofiarą. Jak mnie napotkacie wilki kochane, módlcie się od waszego wilczego Boga, który was opuści, kiedy na mnie natraficie!- Rzuciłem to w stronę jednego zagajnika.
Stanąłem tak na chwilę, nasłuchiwałem. A kiedy nic się wielkiego nie działo szedłem dalej drogą, ale teraz powoli, tak by regenerować siły i nie zużywać ich za dużo. Postanowiłem jeszcze pójść drogą, mając nadzieje, że napotkam polankę gdzieś na bok od traktu, na której będę mógł rozpalić ognisko, albo wyższe drzewa, nimi też nie pogardzę. Do tego przez całą drogę byłem czujny, niczym heteroseksualny facet na paradzie równości. Z każdej strony może nadejść zwierzyna, która chciałem do siebie zwabić moimi wcześniejszymi odgłosami.
Zapomniałem w poprzednich postach odjąć chakry z kolejnego wybuchu. MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 105% = 65% - 5% (Wybuch, który spowodował śmierć wroga) =60% Chakry od momentu pokonania wroga
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.
Aktualny wygląd fortecy-sana.Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.
Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.
Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150
Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.
Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.
Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.
Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.
Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.
Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.
Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.StatystykiKEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina. NATURA CHAKRY: Katon. STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken UMIEJĘTNOŚCI:
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328 KONTROLA CHAKRY: A MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107% MNOŻNIKI: Brak. POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
NINJUTSU E GENJUTSU E STYLE WALKI
Chanbara S
Rankanken B
---
IRYōJUTSU A FūINJUTSU D ELEMENTARNE:
KATON A SUITON E FUUTON E DOTON E RAITON E
KLANOWE B
Znane technikiFuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki
Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu
Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu
Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150
Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.
Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.
Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.
Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.
Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.
Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.
Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.
Aktualny wygląd fortecy-sana.Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.
Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.
Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150
Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.
Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.
Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.
Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.
Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.
Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.
Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.StatystykiKEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina. NATURA CHAKRY: Katon. STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken UMIEJĘTNOŚCI:
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328 KONTROLA CHAKRY: A MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107% MNOŻNIKI: Brak. POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
NINJUTSU E GENJUTSU E STYLE WALKI
Chanbara S
Rankanken B
---
IRYōJUTSU A FūINJUTSU D ELEMENTARNE:
KATON A SUITON E FUUTON E DOTON E RAITON E
KLANOWE B
Znane technikiFuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki
Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu
Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu
Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150
Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.
Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.
Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.
Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.
Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.
Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.
Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.