Bar "Szkarłatna speluna"

Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Yami »

Podrapałem się po podbródku. Nie nie swędział mnie, to chyba już u mnie norma gdy się nad czymś zastanawiam. Chociaż może dlatego, że obejrzałem jakieś Anime, w którym bohaterowie tak robią, w końcu świat fantasy nie ma nic wspólnego z realiami prawdziwego życia, a forma gry PBF nawet jeśli oparta na świecie fantasy powinna opierać się na realizmie (paradoksalnie). Przecież nawet jeśli oparta na oryginale nie można opisać jak puściłeś baka w twarz komuś od Inuzuka myśląc, że to zadziała, prawda? Wracając jednak do tematu rozważań. Pod wpływem wszystkich czynników i zmiennych zwyczajnie nie pomyślałem, że sam mógłbym być teraz obserwowany przez innych graczy jako możliwy oszust. W sumie to nie takie złe. Jeśli więcej osób będzie obserwować grę, a będzie z dwóch powodów jakimi są finał turnieju i możliwość odkucia się odkrywając metodę szczęścia mego lub Pięknisia.
- Wiesz... znam tylko podstawy i nie chciałbym aby jakieś niezgodności zaszkodziły równowadze gry. Szczególnie gdy ktoś ograł ponad 4 graczy w dość łatwy sposób. No nic, chciałbym mieć to już za sobą.
Oparłem dłonie na biodrach oczekując swego przeciwnika. To będzie wyjątkowa rozgrywka. Wszystko albo nic. Tak prawdopodobnie myślała gawiedź oczekująca krwi i piwa. Sam też na nią oczekuję, gdyż po wszystkim mógłbym spokojnie odpocząć.
0 x
Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Yami »

Nie podoba mi się to wszystko. Za dużo ludzi, za mało wolnej przestrzeni osobistej. Mimo, że nikt mnie nie dotyka czuję ciepłotę ciała i smród pobliskich osób, zwymiotowanie na stół było dość prawdopodobne, szczególnie, że zazwyczaj przebywam na świeżym powietrzu. Kolejnym problemem jest duża ilość osób, niby wszyscy obserwują grę więc nie zwracają uwagi na resztę otoczenia. W takim przypadku dwie dodatkowe osoby wystarczą aby przekazać Pięknisiowi informację o moich kartach. Widok na moje karty->danie znak osobie, która ma wgląd w karty Pięknisia-> danie znać Pięknisiowi który, niby patrzy w lusterko, a tak na prawdę komunikuje się z swoim towarzyszem. W sumie... czemu muszę zakładać od razu, że Piękniś jest niegodziwcem który oszukuje? Przeczucie? Przeczucie to nic innego jak ... no właśnie, jak co? Człowiek coś sobie ubzdura i myśli, że to prawda i tego się trzyma. Piękniś wygrał swoje walki i już oszust, a ja? Też wygrałem i jakoś nie słyszałem, że ktoś mnie obgaduje... choć z drugiej strony, to że nie słyszałem, nie oznacza, że tak się nie dzieje. BA! Pewnikiem ciągle mnie obgadują! Jeśli jednak coś jest na rzeczy z moim oponentem... nie no, nie wytrzymam, zapętliłem się...
- 5 Ryo? Z tego co widzę, mamy całkiem sporą widownię. Chyba nie chcielibyśmy zakończyć gry w kilku rozdaniach, prawda? - rzuciłem jakimś zdaniem, który w sumie nic nie znaczył. W sumie mógł oznaczać, mą niechęć do gry albo wręcz przeciwnie zbyt dużą, która sprawia, że chciałbym grać dłużej. Sam czuję, że to raczej pierwsza opcja. Jestem zbyt leniwy na drugą.
No dobrze, skoro mam zamiar uzyskać karty warto objąć jakąś strategię na start. Powiedzmy, że istnieje kółko wzajemnej pomocy. Pierwszym rozdaniem sprawdzę jak zachowa się piękniś, w chwili gdy spojrzę w karty. Jeśli będzie patrzył w lusterko, spróbuję określić w jakim dokładnie miejscu, nie jest to aż tak nierealne, powiedziałbym wręcz, że całkiem łatwe. Jeśli spojrzę się w stronę gdzie patrzy i dojrzę jakiś specyficzny ruch będę mógł określić czy jest to prawdopodobne. Choć w sumie do pewnego określenia potrzebowałbym co najmniej 3 rozgrywki. Może w drugim rozdaniu coś zmienię, aby sprawdzić nieoczekiwane reakcje.
0 x
Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Yami »

Może rzeczywiście nikt mu nie pomaga. W sumie miałoby to większy sens zważywszy, że wygrał on z Krzywusem gdy nie było dookoła nich żadnych graczy, a wszyscy skupili się na grze przy trzecim stole, gdzie na blat wykładano spore sumy pieniędzy. Muszę chyba porzucić tę kwestię i pomyśleć nad inną. Jakie pozostają mi możliwości? Pierwsza to pomoc, której ja dalej nie widzę i pewnie nie będę widział. Druga to "As z rękawa" przy czym ciężko mi wyobrazić aby był aż tak zręczny gdy obserwuje go tyle osób jednocześnie, musiałby być nieziemsko zręczny, czego ja nie zobaczę.Trzeci punkt to magiczne zdolności, które ciężko udowodnić + próba "zweryfikowania" czegoś takiego równa byłoby zrzuceniu wszystkich wątpliwości na mnie, trzecia opcja odpada. Kolejna możliwość to same karty, może są oznaczone? Musiałbym dostać dwie różne i je porównać,gdyż mając te same analiza może być wręcz niemożliwa. Jeśli osoba, która wie, gdzie uszkodzenia się znajdują nie będzie miała problemu z uzyskaniem informacji o kartach przeze mnie posiadanych.
Zacząłem przyglądać się kartom w poszukiwaniu jakiś drobnych szczegółów, które mogłyby pozwolić mi określić czy rzeczywiście są oznaczone.
- Ja podyktowałem wcześniejsze warunki, teraz kolejnej na ciebie - odparłem nie podnosząc wzroku.
0 x
Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Yami »

Nie widzę, nic nie widzę. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie... Karty odpadają, wyglądają normalnie, a co do oponenta...
Nie ogarniam typa. Przegląda się w lusterku jak maszyna. Rozdanie - lusterko, rozdanie - lusterko. Jeszcze teraz zaczyna przeczyć sam sobie. Jeszcze chwilę temu wspominał coś o inicjatywie , że nie będzie jej eee wychodził... wychodził z nią, chyba na spacer...
- Niech będzie - podrapałem się po brodzie - tym razem ja pasuję.
Spojrzałem na swego oponenta, zamknąłem powieki i cicho westchnąłem. Nie wiem, zaraz chyba poddam grę. W sumie udało mi się wygrać z poprzednimi oponentami jednak szczęście nie trwa wieki. Dodatkowym atutem w tej sprawie jest dziwne, wręcz irytujące i męczące zachowanie tej jakże "cudownej osoby". Zachowuje się jak jakiś sterowany robot ee znaczy kukła. Jestem ciekaw czy uda mi się go wyprowadzić z równowagi.
Pierwsza czynność - zmiana podejścia do gry. Karty pozostaną na stole, nie zerknę na nie. Ciekawe jak zareaguje.
0 x
Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Yami »

- Sam już nie wiem, być może - odparłem przesuwając 20 Ryo na stół. Gra w ciemno niewątpliwie jest ryzykowana lecz może pozwoli na odkrycie tajemnego sposobu Pięknisia na grę. Być może właśnie lusterko ma zmusić oponenta do wyjścia z równowagi w taki sposób aby przestał racjonalnie myśleć, w moim przypadku to chyba oskarżenia kierowane do niego. - Mogę spytać dlaczego tak przyglądasz się w tym lusterku? Szukasz tam czegoś. .
Wsadziłem palec do nosa i po krótkim grzebaniu wyciągnąłem niewielką porcję ciała znanego pochodzenia lecz nieznanego składu i zacząłem rolować go w palcach spoglądając na niego, w sensie na gluta. Piękniś powoli zaczął nawiązywać jakiś kontakt lecz chyba niewystarczający. Jestem ciekaw co się stanie gdy coś przyczepi się do jego "pięknej" twarzy.
Matko, jakie to głupie <notlikethis>
0 x
Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Yami »

Rolowałem dalej gila myśląc co tak naprawdę się w tym wszystkim kryje. Możliwe, że było swego rodzaju przeniesienie zdenerwowania... Nah to męczące. Spojrzałem na stół gdzie wylądowały karty. Dobra. Gramy dalej. Im dłuższa gra tym więcej się dowiem... albo i nie. KTO POWIEDZIAŁ, ŻE TO NA 100% PEWNE, ŻE OSZUKUJE?! Często ludzie mówią, że ktoś jest oszustem albo złoczyńcom skoro dobrze mu się powodzi. "Hej zobacz ten koleś ma własną karetę, musi lizać dupę feudała", nie no to może zły przykład. "Zobacz jaki duży ma dom, pewnie kręci światkiem podziemnym". Sam pochodzę z rodziny raczej o dobrych perspektywach zarobkowych. Coś wiem o tym i tamtym. W sumie to chyba jednak nie, ojciec nie dopuszcza mnie do ważniejszych spraw. A co jeśli mój ojciec z dziadkiem są... Nieee, ten stary pryk co ledwo dycha?
- Dokładam i podbijam o dodatkowe 5 Ryo - rzuciłem częścią sakiewki - Poza tym czy tak nie jest ciekawiej? Prawdziwy Hazard! Prawda ludzie? - zapytałem przemykając spojrzeniem po zebranym tłumie.
Spojrzałem na palec na którym cięgle leżał gil wyjęty z nosa. Ehh trzeba się tego pozbyć. Strzeliłem z kciuka aby się go pozbyć. Szkoda, że nie wiedziałem gdzie celuję. Oj będzie draka coś czuję.
0 x
Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Yami »

Nie sądziłem, że trafię akurat w Pięknisia. Ba nie myślałem, że w kogokolwiek trafię. Już chciałem wstać i powiedzieć "Wybacz, nie chciałem" ale to co stało się później przykuło moją uwagę. Niebieska energia, z którą miałem już styczność, Chakra. Cwaniak sobie dopomagał jednak dalej nie znałem techniki jaką wykorzystuje. Problem z tym jest taki, że nawet jeśli powiem wszystkim, że odkryłem sposób oszustwa, nikt mi nie uwierzy jeśli nie przedstawię dobitnego dowodu. Jeśli powiem, że można to sprawdzić przykładając gluta do jego ręki, a ten skubaniec zwyczajnie przerwie przepływ, będzie kicha. Trzeba zadziałać inaczej.
Gdy tylko dostrzegłem, że koncentracja rywala gwałtownie zmalała podniosłem się z miejsca, wyciągnąłem swą rękę najdalej i najszybciej jak mogłem aby przywłaszczyć sobie jego lustereczko. "Lustereczko powiedz przecie, kto ma najlepsze karty na tym świecie?" Nie, już tak nie będzie, nie zezwalam.
Po błyskawicznym pochwyceniu lustra usiadłem z powrotem na miejsce.
- Pożyczam na chwilę, w końcu i tak nie potrzebujesz go do gry prawda? - zapytałem drwiąco, machając mu lusterkiem, które do tej pory znajdowało się w jego posiadaniu.
0 x
Shinji

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Shinji »

0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości