Treningi

[Sarutobi Kazumi]

PROBLEM
Konieczność pisania treningów technik (no i jeszcze KC).

ROZWIĄZANIE
Dać graczom w tej kwestii wolną rękę - jeśli czuje, że to go rozwija literacko, to niech pisze trening. Jeśli kogoś to nuży bo woli robić misję, prowadzić fabułę albo walczyć - niech skupi się na tych aspektach rozwoju. Zdjęcie tego wymogu przyśpieszy rozgrywkę, ale jednocześnie nie da postaci żadnego namacalnego boostu.

DODATKOWE UWAGI
Oczywiście, przy takim rozwiązaniu pojawią się ludzie wpisujący do swojej kp wszystkie możliwe techniki. Brzydkie i fuj, ale równie dobrze może treningami osiągnąć to samo. Można to ograniczyć ilością technik zależną od określonych progów PH - choć to sztuczne ograniczenie.


Dalsze rozpisywanie się z mojej strony raczej nie ma sensu, bo jaka sprawa jest każdy widzi. A plusy i minusy były już rozważane przy ankiecie odnośnie zdjęcia wymogu treningu dziedzin.

[Rakan]

Ogólnie jestem za, ale rozwiązał bym to tak jak na pewnym forum na którym grałem kappa
Jeśli ktoś chce to może napisać trening i potem dostanie za to ew. trochę ph
Jeśli ktoś nie chce to tylko pisze że uczy się jakiejś techniki i po odczekaniu czasu ją ma (trzeba zachować trochę balans, żeby nie było wpisywania sobie technik na hura )

[Natsume Yuki]

Jako osobnik z całego serca nienawidzący pisania treningów, jestem za.

[Yujiro]

Treningi z jednej strony są okej - bo jakoś ta postać się rozwija, a nie nagle po uzyskaniu X PH ma dostęp do wszystkich technik, które wcześniej nie znała. Bo powiedzmy sobie szczerze, jak nie będzie nawet kilku linijek treningu, to zdecydowana większość sobie dopisze technikę tak o, a zwłaszcza, jak będzie jej po prostu potrzebować.
Z mojej strony irytującym wymogiem są realne przedziały czasowe potrzebne na trening, a także potrzebny wątek fabularny przed wrzuceniem formalnego treningu. Czemu? Bardzo proste - jeżeli ktoś będzie chciał po prostu sobie potrenować, bo wbił już tę upragnioną wyższą dziedzinę, to spędzi przy tym co najmniej kilka dni i na ten czas jest wyłączony. Raczej nikt nie chce wstawać w nocy niczym do plemion (:D) żeby wrzucić kilka linijek tekstu. Postać trenuje w jakimś czasie, ale czy to musi pokrywać się z czasem rzeczywistym?
Druga sprawa, to wymagany wątek fabularny 5 linijkowy przed treningiem. Szczerze... nie wiem jak to jest w przypadku reszty, ale w moim jest to po prostu napisanie w dużej mierze czegokolwiek, zwykle jakieś banały nie wnoszące nic a nic, a to jeszcze bardziej utrudnia te treningi.
Poprzez wymóg 1 treningu na 1 post, wymóg wstępu fabularnego, wymóg czasowego odstępu między postami treningi są długie, żmudne i po prostu nudne.

Podsumowując - wolałbym po prostu znieść limity czasowe i fabularne do treningów, niż niwelować je zupełnie

Rakan - za treningi są PH, ale to w wypadku, gdy ktoś ma umiejkę nauczyciela i naucza kogoś.

[Masaru]

Na nie, to gra forumowa, a nie jakieś nie wiadomo co. Technika to bardzo potężna rzecz która ma dawać przewagę w walce. Każda jest wyjątkowa, ma swoje wady i zalety, ale jest wyjątkowa. Nie można robić z tego jakiejś farmy, to nie jest statystyka co nic nie wnosi do fabuły. Ale jestem za możliwość skrócenia treningu. O połowę skracasz trening i płacisz za takie skrócenie 4PH od D-B, za rangi A 6PH za S 8PH. Jak ktoś woli skupiać się na innych aspektach gry okej, ale niech nie będzie do przodu od tych co piszą ładne treningi. A powiem więcej jestem nawet za tym i to jest mój kontr pomysł, jak ktoś napisze dłuższy przynajmniej o połowę trening technik rangi A i S to jestem za dawaniem mu dodatkowych PH jak za fabułę. Np 4-6PH.

[Kisho]

Jestem obojętny, ale jeśli już by to musiało przejść to tylko i wyłącznie za dodatkowymi PH dla osób piszących treningi, jako rekompensata.

[Masaru]

Kisho ma moje poparcie, jestem za dawaniem PH za ładne treningi. Ale tylko wysokich rang technik co by farmy Ph za D nie było

[Kisho]

Nawet takie 3PH za D byłoby spoko, bo jakby nie patrzeć masz już za to 1 PA (w przedziale 1-50 PA)

[Hisui]

Welp... Ogólnie rzecz się ma, że nawet jeśli nie jestem za całkowitym zniesieniem treningów to na pewno jest za poprawieniem tego co jest aktualnie. Obecnie pisanie treningów jest męczące i wszyscy (prawie wszyscy, bo pewnie znajdą się wyjątki) piszą je na odwal, byle zrobić. A chyba nie na tym cały pomysł polega by się z tym męczyć i na siłę pisać.
Jednak pomysł całkowitego zniesienia też nie całkiem mi się podoba. Nagle postać zna techniki i dziedziny których wcześniej nawet nie widziała na oczy. Trochę to.. Z tyłka.
Co więc zrobić?
Może więc dawać jednak PH za treningi? Nie jakieś wielkie ilości, a jak za fabułę, ale zawsze to coś, a nie nic. Wtedy dłuższe treningi = więcej PH, co by skłaniało graczy do pisania ich.
Zmniejszyć wymóg minimalnych linijek? Cóż, ciężko coś ograniczać przy niskich rangach, ale na wyższych, może?
Wymóg czasowy jest jak dla mnie całkowicie bez sensu, bo przecież czas w fabule =/= czas realny, a co dla forum za różnica czy trening będzie w odstępie 2h czy 8h? Tak samo z oddzielnymi postami. Nie widzę po prostu po co coś takiego istnieje, poza tym że uprzykrza życie.
Innymi słowy, w sporej mierze zgadzam się z Takeshim. I z resztą też XD

Ale zniesienie treningów to też koniec końców nie jest zły pomysł też, jeśli byłby dobry pomysł by ograniczyć wpisywanie sobie technik ot tak, bez niczego i żadnych ograniczeń.

[Meido]

Generalnie rzecz ujmując: zgadzam się z przedmówcami. Treningi dużej ilości technik ... są strasznie mozolne i męczące. Zwłaszcza, że to my sami musimy wymyślać jak działa takie Kawarimi. Gracze tak na prawdę znają finalny efekt działania techniki, ale sposób osiągnięcia tego finalnego efektu muszą sobie wymyślać sami, pisząc treningi. I tutaj przedstawię swój pomysł (który i tak pewnie zostanie całkowicie olany):

1. Po wykonaniu danej misji, otrzymujemy możliwość darmowego wpisania sobie technik danej rangi. Przykładowa rozpiska mogłaby wyglądać następująco:
   • Misja rangi D: +3 Techniki rangi D lub +1 Technika rangi C
   • Misja rangi C: + 5 Technik rangi D lub +2 Techniki rangi C lub +1 Technika rangi B
   • Misja rangi B: ...
   • Misja rangi A: ...
   • Misja rangi S: ...
   To miałoby sens z dwóch powodów: Fabularnie pomiędzy danymi misjami czy fabułami może minąć dość sporo czasu, który postać mogła poświęcić na trening technik. Technicznie gracze nie muszą pisać żmudnych treningów, a mają dostęp do technik od razu. Tylko, że wymogiem jest wykonanie misji, więc ogranicza to wpisywanie sobie do KP wszystkich technik z danej rangi od razu po jej osiągnięciu.
2. Co zaś się tyczy treningów. Pełniłyby parę dodatkowych "zadań":
   • Po pierwsze, dawałyby dostęp do technik wyższych rang bez konieczności wykonywania trudnych misji (B, A, S).
   • Po drugie, liczyłyby się jako posty fabularne i mogłyby być oceniane pod względem PH. Obecnie, jak wiadomo, posty zawierające trening nie są liczone jako posty fabularne i nie są wyceniane pod kątem PH.
   • Po trzecie, byłyby możliwością zdobycia dodatkowych technik, bez wykonywania misji. Ktoś dajmy na to umówił się z kimś na sparing. Okazało się, że akurat jego WT została zaakceptowana, ale by ją dopisać sobie do KP musi wykonać misje. Co zatem robi? Po prostu pisze trening i po X czasie (i Y linijkach) ma tą technikę dostępną w KP.

[Defrevin]

Piszę z telefonu więc będzie króciutko.

Ogólnie jestem przeciwny zniesieniu nauki treningów, ale podoba mi się powrót do nagradzania pisania treningów tak więc ponownie wliczalibyśmy to w wynagrodzenie za fabułę.
Czas w fabule rzeczywiście =/= w rzeczywistości więc i tu zrobiłbym ukłon i zniknęłyby wymogi czasowe. Nauka treningów jednak pozostałaby, już i tak jest dużo łatwiej bo nie trzeba pisać nauki dziedzin. Nie dawno też wypłynęło 500+ na start, nie idźmy wciąż na łatwiznę...

[Jawa]

O ile bardzo wiele zmian popierałem: zwiększenie początkowych PH na 500, misje rangi E, zniesienie treningów dziedzin - wszystko co działa na korzyść rozgrywki, przyjemność z jej czerpania to jestem przeciwnikiem zniesienia treningów. Trzeba myśleć długofalowo. Jak ktoś chce się nauczyć techniki to w ten sposób poświęca nieco fabuły, a nie wbija taką rangę S i hop siup. Oczywiście nie neguje, że pisanie treningów jest monotonne i nudne chociaż wystarczyłoby się do tego chociaż trochę przyłożyć, a nie klepać na pałę bo muszę. Byłbym zwolennikiem liczenia ich również jako fabuły bo jakby nie patrzeć nadal coś piszemy. Zastanowić się można nad obniżeniem liczby linijek bo na wyższych rangach wchodzimy na spore ilości. Rozumiem, że ktoś tego nie lubi i zmuszanie go do trzepania nawet 40 linijek (80 na samuraju 0.o) - KC - jest bardzo bolesne. Obniżyłbym to do 30 może nawet 20. To już naprawdę sporo. Oczywiście na pozostałych rangach też pewnie by coś się zmieniło. Nie wiem, może jestem dziwny, ale w mojej opinii co za dużo to nie zdrowo, a zmiana zbyt bardzo uderza w to czym było to foro przez dwa lata. Kwestia treningów KC. Odczuwam, że powinny na nią być, aczkolwiek jest to tak jakby statystyka więc teoretycznie mogłyby być zniesione tak jak w przypadku dziedzin. Na statystyki nie ma, KC rozwija się podobnie do dziedzin (poprzez nabywanie doświadczenia na dobrą sprawę w używaniu chakry). Techniki były czym innym. Nie bez powodu w animcu pokazano ich naukę. Stanowiły ważną część życia shinobi.

Co można z tym jeszcze zrobić? System tworzenia KP ma jeszcze jeden mankament w postaci starego przydzielania technik. Byłbym nawet skłonny dawać, ale tylko przy tworzeniu KP jakąś ilość technik na każdą rangę dziedziny, którą wbijemy naszymi startowymi PH. Nieco by to ograniczyło zazwyczaj ścianę treningów, którą musimy odbębnić.

[Yujiro]

Popieram propozycję Defa
Skracanie treningów może i ma pewne podstawy, ale czy nie jest to zwykłe uproszczenie po raz wtóry? Skoro możliwe będą PH za trening, to niech te długości zostaną.

[Sans]

Jestem za zniesieniem ograniczeń czasowych ale na pewno nie za likwidacją opisów treningów.
Po prostu automatyczne otrzymanie wszystkich technik z danej rangi jest tak paskudne, że nie.

[Maji Meguri]

Czemu służy nauka technik? Największa zagadka nad którą zastanawiali się starożytni filozofowie. Ja jako, że pozjadałam wszystkie rozumy - dostałam info od UFO - postaram się odpowiedzieć na to nurtujące ludzkość pytanie.

• Czy nauka technik służy nam do rozwoju zdolności literackich, a administracja przez to dba o wzrastanie naszego poziomu w tej szlachetnej dziedzinie?

• • - Otóż niekoniecznie. Mając wizję napisania kilku, kilkunastu treningów pod rząd, gdzie kilka musi mieć 5, a kilka innych 10 linijek tekstu tworzy w mojej głowie coś w rodzaju buntu. Wymuszone kolejne wersy o czynności, której opisywać nie chce powoduje iż w głowie kłębi się pomysł o odbębnieniu minimalnej ilości tekstu z minimalną ilością nakładu twórczego. Wiem, wiem, ktoś się oburzy, że przecież to moja decyzja czy nie napisze pięknego posta. Pewnie. Ja sama staram się o to na tyle ile mogę, ale w takim przypadku wiem, że będą one słabe; nikt ich nie przeczyta; będą nudne; pisze je tylko dla siebie i ze sobą. Okropna wizja takiej czynności od razu wywołuje niechęć. A przecież tu nie chodzi o niechęć a o pisanie. A twórczość i kreatywność - tak ulotną - lepiej byłoby spożytkować na pisaniu posta fabularnego, który ma faktyczne znaczenie i impakt na świat w którym piszemy wszyscy.

• Nauka technik również może pełnić funkcje utrudnienia rozgrywki, przez to tworzy ją ciekawszą i bardziej mięsista/

• • - Chyba większość zgodzi się, że fajnie zdobywa się coś przy czym włożyło się jakiś nakład pracy. Fajnie jest, gdy coś nie jest zbyt łatwe, a trzeba trochę włożyć serca, żeby do czegoś dojść. Leczy czy nauka technik właśnie coś takiego wywołuje? W moim odczuciu nie. W jaki sposób to utrudnia rozgrywkę jak nie jest po prostu upierdliwą mini-gierką pokroju misji nauki pilotażu w GTA San Andreas. To jakieś godziny, który każdy musi odbębnić i chyba właśnie słowo "odbębnić" powinno dać do myślenia. Czy naprawdę muszą być tu czynności i takie aspekty rozgrywki które trzeba odbębniać? Załóżmy taką statystyczną - wyssaną z palca- prawidłowość: Gracz A ma do dyspozycji realny czas posiadania weny. Powiedzmy będzie to tydzień w jednym miesiącu. Jak wiemy czas płynie nieubłaganie, a dajmy na to chcemy nauczyć się 6 technik A. Ciężką pracą wbiliśmy w końcu upragnioną rangę A w jakieś losowej dziedzinie i teraz co? Teraz wypadałoby nauczyć się wszystkich dostępnych/upragnionych technik - bo po co innego wbijaliśmy tą rangę jak nie po to? Tworzy więc to nam 6 technik po 12 realnych godzin naszego życia. 72h godzin gdzie nasza postać jest zawieszona na jakimś polu i non stop łoi techniki. To są moi drodzy 3 dni! Biorąc pod uwagę jeszcze przerwy między jednym a drugim wymuszonym, paskudnym postem nauki da nam to nawet więcej. W tym czasie mógłby przyjść czas weny a my ewentualnie byśmy ja przelali na treningi nic nie znaczące dla nikogo i stracili ją bezpowrotnie. Ta cała nauka technik to coś co nie zwiększa poziomu trudności, a wymusza aktywność, która może równie dobrze źle odbić się na naszej postaci - z powodu utraty dni, gdzie moglibyśmy być Szekspirami. Oczywiście to daleko idąca teoria, ale czy naprawdę "Nauka latania w GTA" ma być czymś co "zwiększa poziom trudności"?

Propozycje rozwiązania:

• Wywalić naukę technik kompletnie. Stworzyć dział gdzie sobie wpisujemy jak w banku w uhide to jakich się w danym momencie nauczyliśmy i wpisujemy je w KP. A nawet i bez tego pewnie by dało radę - chociaż lepiej żeby było. Żeby potem nie było, że ktoś sobie coś dopisał. Sama nie wiem

• Zamienić naukę z technik na Renberu. Gdzie wydaje mi się taką uczciwą polubowną opcją. Nauki ubędzie znacznie. A dłuższe opisanie opanowanie renberu - po przez np. nauki kilku technik wyższej dziedziny - lepiej odbiłoby się na graczu. Miałby większe pole do manewru i owe posty nie musiałby być biedne. Nawet dałabym o wiele większy wymóg limitu opisywania tego zjawiska.

Co myślę o dodaniu PH do nauki technik:

• Fajnie, fajnie. Kolejne PH do kieszonki, ale wydaje mi się, że tu nie o to chodzi. To dalej będą odębione posty. A ta bezsensowna, niepotrzebna aktywność wcale nie zmieniłaby swojego statusu. Do tego admini, którzy mieli dostać dodatkową pracę w postaci sprawdzania naprawdę mnogich postów w opanowaniu technik - bo jeden gracz np. potrafi mieć 10, a to tylko jeden gracz - to niezbyt dobry pomysł. Nie szła bym w kierunku obarczania coraz to większą pracą szefostwa, bo to trochę nieładnie z naszej strony. Poza tym tak jak pisałam wcześniej, nie rozwiązuje to absolutnie głównego problemu, a wręcz jest posypką którą dajemy na gówno i próbujemy opchnąć jako ciastko.

Jeśli ktoś dotarł to tego miejsca i przeczytał wszystko co napisałam to hmmm współczuje no i masz tu małą nagrodę <3

( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)never gonna give you up( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)