Gdzieś w mieście

Arinori

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Arinori »

14/15

Chłopak po chwili zlokalizował dziewczynę. Jego technika poszukiwawcza nie była może zbyt potrzebna, jednak jak się chwilę później okazało panience Yuki bardzo zaimponowały latające motylki i zaczęła swój wywód o podróżach i tym, że chłopak kręci ją swą "innością" i byciem "cudakiem". Chłopak nie wydał się zakłopotany, jedynie lekko zdziwiony tym, że wcześniej jego pasywne wypowiedzi z podtekstem nie miały żadnego wpływu na zachowanie na Yuki, a jak pokazał swoje motylki to już od razu zaczyna się przy nim przymilać. * Kobiety są jednak dziwne... * Skwitował sobie w myślach i spoglądając na dziewczynę rzekł do niej. - Chętnie pokazałbym Ci do czego jestem jeszcze zdolny ale mam trochę planów na dzisiaj. Jeśli kiedykolwiek się jeszcze zobaczymy to z przyjemnością spędzę z Tobą dzień. - Po czym użył jeszcze trochę swojej chakry i stworzył dzięki swojej zdolności motylka którego wczepił we włosy dziewczyny. - Na pamiątkę. - Po czym podniósł zakupy, spojrzał w niebo i zapytał czekając na odpowiedź dziewczyny. - Czy możemy już ruszać? -
0 x
Haru

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Haru »

0 x
Arinori

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Arinori »

Wszystko ładnie i pięknie, dziewczyna się znalazła, ojciec się zbliżał. Wyglądało na to, że chłopak powoli mógł liczyć na zakończenie tej farsy. Starał się, aby czas mu się nie dłużył, ale przy samym czekaniu na dziewczynę było to trudne. Po chwili niepotrzebny balast został zabrany przez ojczulka, który podziękował chłopakowi i poprosił młodą księżniczkę, aby zapłaciła za wykonane usługi. Arinori pokornie przyjął zapłatę, lekko się ukłonił i stwierdził. - Pańska córeczka jest wyjątkowo zabieganą dziewczyną, ale raczej pan to wie. Proszę na nią uważać i życzę miłego popołudnia. - Po czym rozejrzał się wkoło i zaczął się zastanawiać jaki spędzi resztę tego zwariowanego dnia. *W sumie to dzień jeszcze młody, można by było się porozglądać, poznać jakieś informacje na temat tego miasta. Jestem w zbyt wielkiej niewiadomej, trzeba w końcu wziąć się za poznanie tego świata. * I ruszył w głąb miasta szukając zajęcia.

z/t
0 x
Rei

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Rei »

Kobietę po dotarciu do tego miasta uderzyła od razu jedna rzecz, zmiana otoczenia. W Kyuzo dni były spokojne i ciche, a powietrze świeże. Tu natomiast było przeciwieństwa. Nie było mowy o ciszy i spokoju w ciągu dnia, z racji ilości mieszkańców a powietrze nie mogło dorównać temu górskiemu. Była to nagła zmiana dla Rei, choć skłamałaby gdyby powiedziała, że niespodziewana. Doskonale wiedziała, że tak będzie ale mimo to, czuła się nieco zaskoczona.
Jednak teraz musiała znaleźć jedną rzecz, mapę miasta, by zorientować się na obcym dla Siebie środowisku. Potem poszukać przydałoby się znaleźć pracę, najlepiej aby była pewna... Nie chce raczej pracować ze świadomością, że zaraz może zostać zwolniona... A na sam koniec zostaje znalezienie noclegu! Nie wydaje się to w teorii trudne, w praktyce znalezienie mapy już takie było.
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Shinji

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Shinji »

Shinji znalazł się w bardzo nieciekawym położeniu. Nie to jednak było najgorsze. Przez udział w wojnie zdołał przywyknąć do sporej dawki adrenaliny, która teraz uderzyła do całego jego ciała wytężając zmysły. Przyśpieszyło to zarówno myślenie jak i reakcję mięśni. Czy było to pozytywne? Jak najbardziej. Nie zmieniało to jednak faktu, że ogarnął go smutek. Miał plany związane z tą dziewczyną a okazała się marnym złodziejaszkiem, chociaż trzeba było przyznać, że cały plan był jak najbardziej pomysłowy.
- Muszę ci przyznać, że dobra jesteś. W takim wypadku chyba nie ma sensu walczyć. Liczę na uczciwość.
Jego dłoń powędrowała w kierunku sakiewki i odliczył żądaną sumę. Po chwili sakiewka z zawartością poleciała po łuku do tyłu. Trzeba przy tym pamiętać, że był cholernym shinobi więc wiedział ile ten lot może zająć. W momencie, gdy było tuż przed jej złapaniem jak mogłoby się wydawać nagle odwrócił się i zerwał do biegu wyciągając katanę, która podczas wyciągania została nasączona ogniem - Kaengiri. Wyglądało to tak, że ta część ostrza, która znalazła się nad pochwą od razu pokrywała się ogniem. Tak jak rozchodziła się chakra (od rękojeści) dzięki takiemu zabiegowi zaoszczędził czas. Podczas obrotu w kierunku dziewczyny zidentyfikował także czy trzymany przez nią kunai zawiera na sobie wybuchową notką. Jeśli tak nieco to komplikowało sprawy i zamiast zaatakować ją cięciem połączonym z wypuszczeniem fali ognia uskoczył w bok (najpewniej na ścianę budynku) i zadowolił się zwykłym wypuszczeniem fali ognia. Trzeba tu pamiętać, że identyfikacje notki powinien ułatwić fakt emanowanej przez nią chakry, którą powinien dostrzec sharingan tak samo jak ewentualną technikę, którą miała zamiar wykonać (dostrzegę mieszanie się chakry jak bardzo źle to nie brzmi). W przypadku odskoku gdyby atak się nie powiódł miał zamiar użyć wybuchowych notek lub ewentualnej techniki by poradzić sobie z zagrożeniem z drugiej strony. Póki co jednak się wstrzymał by wiedzieć z czym ma do czynienia. Granie w ciemno nie było najlepszym rozwiązaniem. Pozostawała jeszcze możliwość, że dziewczyna pochwyciła sakiewkę i uniknęła wszystkiego wtedy najlepszym rozwiązaniem było skupienie się na niej. Co prawda klon miał list, ale logika nakazywała, że nie mógł on zostawić jej na pastwę losu. Wolał się trzymać w miarę blisko niej no chyba że kunai był z wybuchową notką wtedy musiał zachować odległość przynajmniej 3-4m tak by istniała jakakolwiek szansa na reakcję.

Chakra: 95%
Siła: 11 | 21
Wytrzymałość: 25
Szybkość: 41 | 51
Percepcja: 41 | 101
Psychika: 1
Konsekwencja: 11
Nazwa
Sharingan: San Tomoe
Środkowy i ostatni powszechnie znany poziom Sharingana - powyżej niego sięgają już bardzo nieliczni. Na tej randze Uchiha staje się niezwykle niebezpiecznym przeciwnikiem. Po pierwsze, znacząco rośnie jego możliwość kopiowania jutsu. Nie tylko może on kopiować praktycznie wszystkie jutsu i wykonywać je jednocześnie z wrogiem - wygląda to tak, jakby czytał on w jego myślach. Miażdżąco rośnie jego percepcja, a na dodatek zyskuje on możliwość wejścia do umysłu Jinchuriki, a tym samym dowiedzenia się za czym stoi jego niezwykła siła.
Możliwości
  • Widzenie i szacowanie chakry przeciwnika - brak takiej możliwości przez obiekty
  • Dostrzeganie obiektów niewidocznych gołym okiem - np. cienkie żyłki
  • Rozpoznawanie genjutsu
  • Wejście do umysłu Jinchuuriki - na krótki moment, możemy zobaczyć demona
  • Odróżnianie klonów od oryginału - Klony rangi B w dół
  • Bonus atrybutów - percepcja użytkownika rośnie o 60 punktów
  • Kopiowanie technik - Można kopiować wszystkie widziane techniki (oprócz innych KG i Hijutsu oraz wspomagających rangi S) i wykonywać je w tym samym momencie co przeciwnik.
  • Możliwość przełamania słabszych genjutsu - Przełamanie odbywa się tak samo jak przy pomocy Kai. Nie wymaga jednak złożonej pieczęci, a bonus do konsekwencji wynosi +50.
Wymagania
Przebudzenie, w przypadku misji minimum A, dziedzina klanowa D.
Koszt
E: 5% | D: 4% | C: 3% | B: 2% | A: 1% | S: niezauważalny | S+: niezauważalny (na turę)
Nazwa
Kaengiri
Pieczęci
Brak
Zasięg
5 metrów
Koszt
E: 12% | D: 10% | C: 6% | B: 3% | A: 2% | S: 2% | S+: 2%
Dodatkowe
Należy mieć otwartą dziedzinę Katon
Opis Specyficzna technika, dająca możliwość łączenia technik szermierzom z talentem w korzystaniu z żywiołu ognia. Użytkownik pokrywa ostrze miecza chakrą tego właśnie elementu, po czym wykonuje zamach. Shinobi dzięki temu jest w stanie wysłać z ostrza falę płomieni, mogącą poparzyć przeciwnika. Dodatkowo, podpalone ostrze zadaje nieco zwiększone obrażenia.
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Shinji

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Shinji »

Ucieczka klona nieco zmieniała panującą sytuację. W takim wypadku atak mógłby się okazać nieco głupi i Shinji nie wiedział co począć. Dosłownie cały misterny plan w pizdu. Tak to można było określić.
- No to biegnę po swój list.
Jak powiedział tak zrobił i wyrwał za klonem. Był gotów na ewentualną pułapkę. Jeśli takowa miałaby miejsce był naprawdę głupi. Dać się wciągnąć w tak oczywistą intrygę przez osobę, której nie można było ufać chociażby ze względu na kradzież listu. Zresztą już samo danie się zastraszyć i zapłacenie nie było do końca rozsądne z drugiej strony kto wie czy jeszcze nie spotka kobiety i wtedy się zemści, a może nawiążę jakąś znajomość? Jego naiwność w stosunku do pięknych, młodych dam kazała wierzyć w te durnoty i postąpić tak jak postąpił.

Bieg był stosunkowo szybki jednak nie był jeszcze sprintem. Tyle by utrzymać jak mu się wydawało w miarę stałą odległość od celu, którym była postać trzymająca list. Gdyby zdecydował się jednak zaatakować dziewczynę mógłby utracić cenną przesyłkę a co za tym idzie stracić mocno w oczach organizacji. Co jak co to ona stanowiła tutaj priorytet. Może i byłby nawet stratny na pieniądz, ale jego reputacja pozostawała niezmienna. Zachował także pewną dozę ostrożności. Tak jak było już mówione nie mógł być 100% pewny co do intencji dziewczyny i w każdej chwili był gotów na atak, który nadejdzie w jego kierunku czy to od pleców czy od przodu ze strony klona. Ba! Takich klonów mogło być także więcej.
Chakra: 96% (jednak Kaengiri nie użyte heh)
Siła: 11 | 21
Wytrzymałość: 25
Szybkość: 41 | 51
Percepcja: 41 | 101
Psychika: 1
Konsekwencja: 11
Nazwa
Sharingan: San Tomoe
Środkowy i ostatni powszechnie znany poziom Sharingana - powyżej niego sięgają już bardzo nieliczni. Na tej randze Uchiha staje się niezwykle niebezpiecznym przeciwnikiem. Po pierwsze, znacząco rośnie jego możliwość kopiowania jutsu. Nie tylko może on kopiować praktycznie wszystkie jutsu i wykonywać je jednocześnie z wrogiem - wygląda to tak, jakby czytał on w jego myślach. Miażdżąco rośnie jego percepcja, a na dodatek zyskuje on możliwość wejścia do umysłu Jinchuriki, a tym samym dowiedzenia się za czym stoi jego niezwykła siła.
Możliwości
  • Widzenie i szacowanie chakry przeciwnika - brak takiej możliwości przez obiekty
  • Dostrzeganie obiektów niewidocznych gołym okiem - np. cienkie żyłki
  • Rozpoznawanie genjutsu
  • Wejście do umysłu Jinchuuriki - na krótki moment, możemy zobaczyć demona
  • Odróżnianie klonów od oryginału - Klony rangi B w dół
  • Bonus atrybutów - percepcja użytkownika rośnie o 60 punktów
  • Kopiowanie technik - Można kopiować wszystkie widziane techniki (oprócz innych KG i Hijutsu oraz wspomagających rangi S) i wykonywać je w tym samym momencie co przeciwnik.
  • Możliwość przełamania słabszych genjutsu - Przełamanie odbywa się tak samo jak przy pomocy Kai. Nie wymaga jednak złożonej pieczęci, a bonus do konsekwencji wynosi +50.
Wymagania
Przebudzenie, w przypadku misji minimum A, dziedzina klanowa D.
Koszt
E: 5% | D: 4% | C: 3% | B: 2% | A: 1% | S: niezauważalny | S+: niezauważalny (na turę)
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Hikari »


z/t - Karczma "Irajgo"
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Kurusu

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kurusu »

Najemnik przechadzał się przez zaśnieżone ulice Shigashi no Kibu z jednym prostym celem, musiał się zorientować co gdzie jest. W sumie powinien to zrobić wcześniej, jednak natrafił na kobietę o imieniu Ayame i wymienił z nią trochę zdań, gdyby nie tamto zdarzenie znałby już położenie najważniejszych obiektów. Ale trudno! Robi to teraz i nie jest z tego powodu zły.
Oczywiście jest też także drugi cel tej przechadzki, Kurusu chciał się wgłębić w mniej legalne zajęcia, by zarobić a jego wygląd skutecznie to ułatwiał. Dlatego taki spacer, może mu pomóc w znalezieniu pracodawcy, prawda? W Kirisu to się sprawdziło, choć z drugiej strony tamta osada była wioską, do tego położoną na pustyni... Najwyżej będzie musiał zmienić metody.
0 x
Yujiro

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Yujiro »

0 x
Kurusu

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kurusu »

0 x
Yujiro

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Yujiro »

0 x
Kurusu

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kurusu »

0 x
Yujiro

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Yujiro »

//jeżeli coś robisz to opisuj jak, w jaki sposób. Napisanie "wchodzę, gadam, zabijam" bardzo wszystko spłyca i czasem może się że akcja po prostu nie wyjdzie z różnych powodów ;) Jeżeli robisz jakieś akcje, wklejaj techniki/statystyki
0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości