Śmierć Postaci

[Gyo]

Ona nawet nie spełnia wymogów na rangę C postaci. kappa

[Ichirou]

Miałem się tu nie wypowiadać, bo szczerze mówiąc to sprawa jest mi zupełnie obojętna. Czy będą jakieś punkciki lub nie, to nie zrobi to większej różnicy, bo mowa o jakimś ułamku wynagrodzenia za powodzenie misji/wyprawy/czegokolwiek, a więc o niewielkiej liczbie. Myślenie o wynagrodzeniu za nieudane zadanie będzie jedną z ostatnich rzeczy, o której będę myślał w przypadku śmierci postaci. W tej całej dyskusji chyba bliżej mi jednak do Raya. Jak zgon, to zgon, nie ma co szukać głaskania po główce. Jeśli jednak dawać jakieś PH, to nieduże, adekwatne do tego, ile dokonała postać przed śmiercią.
A to, że daną misję robiło się miesiącami, to nie ma w tej kwestii jakiegokolwiek znaczenia. Normalne wynagrodzenia nie uwzględniają w żaden sposób czasu, a jedynie ilość postów i rangę wyzwania.

Meido, twierdzisz, że nie łapiesz baitów, a obrażasz Chuichiego już w pierwszym słowie swojej wypowiedzi. Coś chyba jest nie tak. Personalne przytyki i podkreślanie co chwilę, jak to nie lubisz większości forum są zbędne. Serio. A popieranie rozmówców ze względu na sympatię lub zagłuszanie argumentów w przypadku jej braku to niezbyt dojrzały sposób prowadzenia dyskusji.

[Meido]

Obrażam go, bo sprawia mi to przyjemność. Jeśli po drodze złapię parę baitów to bez znaczenia.

[Jawa]

Dobra ludziki, Proszę się uspokoić. Prowadzimy dyskusję o jednym temacie, a nie zaczynamy osobiste utarczki i nazywanie ludźmi Korwinami. Trochę poziomu pls.

Poprę całkowicie Raya i jego podejście. Nie wiem czemu gracze mieliby dostawać PH na następne postacie bo coś zwalili. We wzorze na zgłoszenie się po misję jest takie coś: "Czy zdajesz sobie sprawę z zagrożeń?". I o tym często zapominają kiedy przykładowo idą na B. A co do kwestii zbyt trudnych przeciwników... przepraszam, ale nikt nie będzie robił wam oponentów żeby było łatwiej, dawał taki build żeby był łatwiejszy do pokonania od innego. Najlepiej pokazuje to Genjutsu. Jeśli nie dasz takiemu przeciwnika z odpornością na Gen, to misja będzie wręcz idiotycznie łatwa. Nie dostajecie PH za śmierć na misji/wyprawie, bo zwaliliście. Bo albo to byłby wasze błędy, albo za słaba postać, albo błąd MG (ale to już jest oceniane przez tych na górze). Ale wy jako gracze coś dostajecie, i jest to doświadczenie. Jeśli potraktowaliście tą misję zbyt lekko (jak Tomoko na przykład), to na następny raz będziecie bardziej ostrożni. Jeśli popełniliście jakiś błąd sami, to wiecie dokładnie jaki i będziecie go unikali w przyszłości. Zresztą nikt nie broni dopytać się MG o szczegóły przykładowo pola walki, żeby móc lepiej zaplanować ruch.

Nie podoba mi się podejście Reiki "nie ważne czy umrę czy nie, powinny być PH". To ja zadam pytanie: "Dlaczego jeden przeżył tą misję, a drugi umarł?" I odpowiadam - obydwoje byli na różnych poziomach, lepiej wykorzystywali możliwości postaci, mieli je lepiej rozwinięte. Więc czemu nagroda miałaby być i dla tego lepszego i gorszego? To jakby w meczu Polska-Niemy w piłce nożnej z wynikiem 0-10, podbić Polskę w rankingu FIFA. Bo się starała przynajmniej, kij z tym że nic nie ugrała.

A co do tej nieszczęsnej misji S którą wykonuje Doko...serio tak myślicie? Znaczy od strony czysto fabularnej, ktoś miałby powierzyć zadanie takiej wagi pierwszemu lepszemu chłystkowi który ani nie jest znany, ani nie potrafi popisać się swoimi umiejętnościami przed pracodawcą? No i kwestia tego że nie dostanie ani jednego PH za to jest oczywista raczej.

A tak do Narubiego na szybko: Jeśli chcesz żeby ludzie mieli do ciebie inne nastawienie, polecam pierw nie obrażać ich w tematach i przyjąć bardziej ugodową postawę. A nie "Nie lubię cie to nie dyskutuję z tobą". Życie tak nie działa.

[Sans]

To ja stanę po przeciwnej stronie barykady i opowiem się za wynagrodzeniami mimo, że zginęliśmy. Zbije wasze argumenty niczym tekst o Hitlerze szanse na wejście Korwina do parlamentu. Część mogę pominąć bo po prostu jak zwykłemu człowiekowi nie chce mi się przeglądać wszystkiego naprawdę dokładnie wyszukując wszystko co się da. Tak więc zaczynajmy.

• Pierwszą argumentacją jaka zapadła mi w pamięć była misja S i to, że ktoś dostanie 100 PH. Czy wam coś się stało w głowę? Naprawdę myślicie, że osoba która nie zrobiła nic dostanie tyle PH? Gdyby przeszła połowę bez walki, bo tylko tak to jest możliwe to cóż. Dostałaby może 20 PH za ilość postów i to wszystko.
• Drugim najczęściej pojawiającym się argumentem jest to, że nie wykonałeś zadania nic nie dostajesz. Jest to pokracznie uzasadniane dodaniem jakieś ideologii, która miałaby to uzasadniać. Nie chce mi się prowadzić całej wykładni przytaczając teksty, które tu padły gdyż są błędne. Przepraszam bardzo sama nazwa tej waluty to uwaga: PUNKTY HISTORII. Dostajemy je za ową historię. Pojawią się pewnie jakieś cytaty z ich opisu więc i ja dam z misji uwaga:

  Pierwszym sposobem na rozwój postaci - i wysoce prawdopodobne, że najważniejszym - jest wykonywanie misji.

  Niby się wszystko zgadza co? Ano wykonywanie to czas teraźniejszy, czyli mówimy o czynności, która nadal trwa. Według tego zapisku dostajemy je jeszcze za niewykonaną czynność. Ba przyjęło się na forum, że jak uciekniemy przez przeciwnikiem z misji dostaniemy PH. To dlaczego nie jak zginiemy? Niczym się to nie różni oprócz tego że nasza postać przeżyła. Ludzie nikt nie mówi o dawaniu większość wynagrodzenia z misji. Mówimy tu raczej o symbolicznych wartościach oscylujących do 70%. Do mnie osobiście trafiła tu argumentacja Reiki, że ktoś siedzi 4 miesiące na wyprawie i potem ma z tego gówno. Moim zdaniem PH powinny być przyznawane do starej postaci i dopiero liczone od całości 80% bo tak.
• Teraz przyczepię się do Raya. Dał on nam taką tabelkę.

  PH za misje, w których umarłeś i nie wykonałeś zadania - nie.
  PH za misje, w których nie wykonałeś zadania, ale przeżyłeś - tak, ale częściowe.
  PH za wyprawy, w których coś się działo, ale umarłeś - tak, chociaż trochę.
  PH za Eventy - bez zmian

  Uważam to za pier*****ą hipokryzje. O ile ktoś może podważyć event to wyprawa nie różni się w żadnym stopniu od misji. Jedyne co mogłoby je rozróżniać to pobudki. Na misje idziemy zazwyczaj dla hajsu. Na wyprawę dla zdobycia zwoju, przedmiotu bla bla bla. Nie ma żadnej różnicy poza uwaga czasem, który tam spędzamy, który ktoś z późniejszych mówców uważał za żaden wyznacznik. Tak więc jesteście hipokrytami, bo przytaczacie go by podeprzeć tezę przeciwko wynagrodzeniom, a jednocześnie wykorzystujecie do dania wynagrodzeń wyprawom. Teraz kwestia eventów. Prawda o nich jest taka, że w większości przypadków ryzyko śmierci wcale nie jest aż tak duże. Wystarczy grać w miarę ostrożnie, a nawet po oberwaniu czymś bardzo często zdarza się tak, że dostaniemy pomoc medyczną i o ile nic nie odwalimy ujdziemy stamtąd żywi. Wbrew pozorom nadrzędnym celem prowadzącego nie jest ubicie uczestników. O zaraz właśnie brzmi to jak argumentacja dla przeciwnej strony barykady. Po prostu udowadniam hipokryzję. Ja uważam, że za wszystko z tego powinny być chociaż szczątkowe PH. Jak nie potraficie tego przełknąć to na otarcie łez. Nie doświadczyłem jeszcze śmierci postaci, ale lepiej być te 10 PH do przodu niż do tyłu, gdy tracimy 300 PH albo więcej. Takie tam proste sugestie. Inna sprawa, że nie staram się na siłę zginąć zwłaszcza, że gram klanem który do pewnego pułapu o ile nie idziesz hurr durr w genjutsu jak Yosiak gówno może. A i jego build ma swoje wady bo genjutsu bardzo mocno gryzie się z misjami.
• Kolejna sprawa. Chuichi powiedział, że nie powinniśmy grać dla PH, no ale ja dla nich gram. Powiem więcej gdyby ich nie było tylko rozdawane za sam fakt istnienia to forum by padło. Mówię poważnie. Być może to niewygodny fakt dla forum fabularnego, ale ludzie to leniwe buły. Po prostu nie będzie im się chciało zasuwać jeśli nic z tego nie będą mieli. Zresztą ja sam nie ukrywam faktu, że przyszedłem z forum farmerskiego na którym brak było praktycznie fabuły i spodobało mi się tu. Polubiłem tego typu rozgrywkę co nie znaczy, że uciekły gdzieś w dziwne miejsce cechy, które spowodowały, że grałem także ciesząc się grą na tamtym pbf. Tak gram dla cholernych PH.

  Wynagradza się za EFEKTY, a nie za DĄŻENIA.

  Przytoczę tu naczelną zasadę biznesu. Nie ważne ile poniesiesz porażek, ważne że w końcu odniesiesz sukces. Nagradzanie tylko za odniesienie sukcesu nie pobudza ludzi do działania. Aktualnie jeśli ktoś się interesuje środowiskiem startupów to dają ludziom szanse nawet kilkukrotnie bo następnym razem nie popełnią tych samych błędów i szansa na odniesienie sukcesu się zwiększa. Do czego pieje? Że ludzie powinni dostać przysłowiową marchewkę, która będzie ich pchała do tworzenia kolejnej postaci, bo strata poprzedniej jest smutna nie ma co tego ukrywać. Chcecie robić forum przeciwko ludziom, gdy rozwój jest już dość długi? Proszę bardzo, ja uważam że 10 do 30 PH nie zbawi waszej dumy, a otrze skutecznie łzy nie dobijając jeszcze kolejnego gwoździa do trumny po stracie postaci bo pojawia się jeszcze uczucie, że zmarnowaliśmy nasz czas i gówno z tego mamy.

---

Wkurza mnie już osobiście całe to zachowanie. Mówię poważnie. Uważasz się za wielce poszkodowanego, być może i masz powody bo wiele cię na forum dotknęło. Należy jednak dojść do źródła problemu, a tkwi ono w tobie. Zacznijmy od nastawienia ludzi. Jest ono spowodowane twoim zachowaniem. Jesteś strasznie butny, nie docierają do ciebie żadne uwagi. Dodatkowo stale szukasz atencji chociażby na SB waląc jakieś teksty do ludzi. Zachowujesz się w sposób perwersyjny stale nawiązując do tematu sexu zarówno na SB jak i przy prowadzeniu postaci. Potrzeba tu chociaż odrobiny wyczucia smaku. Wszystko zaczęło się jednak od wysłania strony porno jej na PW. Trochę kontroli swoich popędów seksualnych i dobrego wychowania, bo nie wiem co chciałeś tym uzyskać. No dobra potem mamy do czynienia ze śmiercią postaci na evencie. Uwaga odwaliłeś tam jakieś płacze w momencie jak cię złapali. Kan dał ci szansę. Gościu kazał ci wstać, a ty co? Dalej jedziesz te płacze i masz problem z tym, że cię gość zabił gdy naprawdę całe forum uważa tą decyzje za słuszną. No ale dobra mamy następną postać. I co się dzieje? Prowadzisz misje zawierające w sobie opisy klasyfikujące je pod dziecięce porno. I nie wiem czego się spodziewałeś jak nie blokady? Nie była ona też od razu. Wielokrotnie byłeś upominany. Były rozmowy na gg i zamiast dostosować się do poleceń to brnąłeś w swoje i dostałeś blokadę, która ci odebrała całą przyjemność płynącą z rozgrywki. I teraz moje pytanie brzmi. Skoro jej nie czerpiesz to co jeszcze robisz na forum? No kuwa. Nie jesteśmy dziećmi. Jak ci nie odpowiada to możesz je zmienić zamiast obrażać ludzi dookoła bo zamiast zauważyć problem w sobie widzisz go wszędzie gdzie go nie ma. I powtarzam blokady mogłeś uniknąć jednym prostym dostosowaniem się do poleceń. Nikt nie kazał ci się korzyć i przepraszać. Ba po jej otrzymaniu na dobrą sprawę przy odrobinie myślenia mogłeś napisać do naszego kochanego Natsu czy Kana, przepraszając za swoje zachowanie jestem pewien, że przemyśleliby to i być może zdjęli bo byłeś aktywnym prowadzącym. Nikt nie narzekał także na ich poziom. Jedyny problem tkwił w treści postów zawierających treści przez nas jak i graczy na foro nieakceptowane. Dodatkowo to nie jest tak, że na siłę szukaliśmy haka. Nie, dostaliśmy skargę bo ktoś to zauważył, ktoś komu to nie odpowiadało, ale to ci źli admini. Przecież oni chcą dla mnie wszystkiego co złe! Co zrobił nasz Iwaru/Narubi/Meido? Obraził się, strzelił focha zamiast dojrzeć swoją winę i poleciał do kasacji kont. Następnego dnia wielce zdziwiony bo konta nie ma. Dlaczego? Bo dał je do kasacji. I uwaga punkt programu. To wina złych adminów, że skasowali konto dane do kasacji, bo jak tak można robić! Oddawać mi 100% moich PH i postać! Powtórzę się z wcześniej. Nie jesteśmy dziećmi i ponosimy konsekwencje swoich decyzji. Dokończę to tym, że jestem chyba najbardziej wiarygodną osobą z administracji by to napisać bo jako jedyny trzymałem się z tobą jakiś czas na forum. Dlaczego się to zmieniło? Odepchnęło mnie twoje postępowanie jednak tłumiłem w sobie to bo nie chciałem na ciebie naskakiwać, ale tym razem mam już tego dość. Wkurza mnie stałe ubliżanie wszystkim dookoła tym bardziej, że zdążyłem poznać chociaż odrobinę masę osób na forum i są naprawdę w porządku ludźmi, albo się wybitnie kryją, więc nie życzę sobie jakichkolwiek tekstów ala Chujichi w stronę kogokolwiek, tym bardziej że wcale się nie kryjesz ze swoimi intencjami. Ostatnio jeśli masz sposobność zacząłeś wylewać jad na osoby, których nie lubisz czego efekty widzimy właśnie tutaj. No ale zaraz zaraz pominąłem jeszcze kwestia bana na SB. Nie był on wyłącznie twoją winą. Szczerze mówiąc do pewnego momentu miałem twoje teksty w dupie, nie były szalenie obraźliwe, zresztą każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Chuichi prawda, baitował cię nakręcając, ale uwaga. Gdy poszła prośba o zaprzestanie wszyscy się uciszyli. Poza jedną osobą. Któż to taki? No tak ty. Dalej ciągnąłeś swoje przedstawienie bo muszę mieć na sobie atencje forum. Tak to mój nadrzędny cel. O może jeszcze będę podpuszczał administracje do dania mi bana. Przecież tego nie zrobią. Nie mają jaj. Zagrajmy w moją gre. Prawda jest to taka, że żadna to gra, a miarka się przebrała. Kontynuuj to dalej, a skończy się na banie.

[Papyrus]

...jest mi smutno czytając, że wypowiadacie się bez dokładnego zapoznania się z wypowiedziami innych osób. Z miejsca wasze "zdanie" jest mniej znaczące, bo nie odnosicie się dokładnie do wszystkiego co było wcześniej. Ale mniejsza z tym.
Ja chciałem tylko napisać, że popieram i Chuichiego, i Gyo, i Musa.
Śmiechawa mnie jednak łapię jak czytam w wypowiedzi Avy najpierw, że:

O ile ktoś może podważyć event to wyprawa nie różni się w żadnym stopniu od misji.

A później:

Jedyne co mogłoby je rozróżniać to pobudki. Na misje idziemy zazwyczaj dla hajsu. Na wyprawę dla zdobycia zwoju, przedmiotu bla bla bla. Nie ma żadnej różnicy poza uwaga czasem, który tam spędzamy, który ktoś z późniejszych mówców uważał za żaden wyznacznik.

Czyli niby nie różni się, ale różni się:
1. Powodami, czyli NAJWAŻNIEJSZYM.
2. Czasem jaki tam spędzamy.
A ja bym jeszcze dodał jeden czynnik - brak określonego dokładnie celu i zupełna swoboda działań. Misje które zaczynają się od zleceń oficjalnych, to określony cel na start - wiesz co masz zrobić i jedynie warunki się zmieniają oraz Twoje podejście w zależności od przedstawionych faktów. Na wyprawach... no na swojej wyprawie, to dopiero w ostatnich dwóch/trzech postach zrozumiałem konkretnie co muszę zrobić, aby wykonać swój cel. Bo w założeniu walczę o zdobycie artefaktu, a w fabularnym ujęciu likwiduję jakiś kult. I nagle okazuje się, że nie wystarczy wybić wszystkich, ale muszę też wbić do jakiejś góry gdzie wejść podobno się już niezbyt da (bo zabiłem lidera) i muszę zabrać kosę. Ekhem, minęło 100 postów i dopiero wiem konkretnie co muszę zrobić. I to nie jest coś złego - to właśnie pokazuję jaką formę ma wyprawa. Wyprawa nie jest określona limitami postów, ani miejscem akcji. Mogę przez 100 postów wędrować po całym kontynencie i wyspach, i może nie być nawet słowa o moim celu, a później w 20 postów rach-ciach i gotowe.
I to różni wyprawy od misji tak poza dwoma różnicami, które Ava uznał za nie-różnice.
O co mi chodzi? Misje są zupełnie różne od wypraw. Na wyprawach nie do końca wiesz co spotkasz i ich poziom zazwyczaj jest trudniejszy nie z powodu zagrożenia, a czasu jaki mamy. Przez całą wyprawę jest zagrożenie rangi, dajmy na to, B i jak oberwę porządnie w pierwszej walce, to mogę nie dożyć drugiej, bo wyprawy raczej nie kończą się jednym pojedynkiem, bo ich cel jest zbyt duży, aby ująć go w ramach misji. Po to właśnie są wyprawy. Czyli - obrywam w pierwszej walce, nie mam Iryo - druga mimo zagrożęnia nawet C może mnie zmieść. A to przez to, że po, zazwyczaj, kulminacyjnej walce w misji dostajesz "misja wykonana, wynagrodzenie standardowe, XX godzin w szpitalu". I żyjesz.
Zatem misja jest konkretna i wiesz czego się spodziewać, a w wyprawach niekoniecznie.
TL;DR Misje =/= wyprawy
Ranga B misji =/= ranga B wyprawy

A co do Meido, to nie jest miejsce na rozprawianie o nim. Joł.

[Meido]

Przepraszam, Ray, ale jeszcze powiem jedno czy dwa zdania na swój temat. Ava, nie mam zamiaru mówić ci jak bardzo źle i nietrafnie mnie oceniłeś. Szkoda (a może nie? nie wiem) tylko, że mnie znałeś dłużej niż innych, ale tak na prawdę w ogóle mnie nie znasz. To tyle.

Jeśli ktoś miałby ochotę pogadać na mój temat to zapraszam na Gadu Gadu albo PW. Tam go chętnie powyzywam i obrażę i powiem swoje zdanie. Nie będę tego poruszał publicznie. "Nie" dla atencji.

A i jeszcze jedna rzecz. Dla wszystkich "ludzi dobrej woli" mam serdeczną stonogę.

[Vulpie]

Powiem tak argumenty Raya do mnie przemawiają, a dawanie PH dla pocieszenia nie jest niczym dobrym. Może zacznijmy jeszcze głaskać po główkach. Wiecie PBF to gra, a one mają różne trudności. Możecie zagrać w Dark Souls'a, albo w raymana czy arcanię(ekhem pluję na ten tytuł). Tutaj akurat wyprawa nie ma określonej długości, zazwyczaj jest dużo dłuższa dlatego też wynagrodzenie tam ma sens, a w misji wiemy ile postów jest do wyklepania. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

[Reika]

Kan, w takim razie Shigeru powinien coś dostać mimo tego, w jaki sposób zginął na swojej wyprawie. Co do reszty, to widzę, że nie da się przekonać adminów/modów do poparcia tego, więc sobie odpuszczę. Za dużo mi się za to zgarnęło, a chciałam dobrze...Jeśli chcecie, żeby nie było wynagrodzenia za misje, w których gracz umiera, to proszę bardzo. Jeśli chcecie, żeby przyznawano częściowe PH za niepowodzenie w misji, kiedy postać uchodzi z życiem, to droga wolna, tylko że jak wspomniałam wcześniej, sama miałam przypadek, że gracz, któremu prowadziłam misję D, dostał całość PH za prawie komplet postów, a nie dostał tylko kasy, więc zmienianie tego jest trochę meh. Co do wypraw i eventów, to róbcie sobie co chcecie. Odniosę się jeszcze do jednego z argumentów, który tu padł, a który śmieszy mnie niezmiernie, a mianowicie Doko na misji S. To byłoby tak ewidentne podłożenie się, że za takie coś gracz może dostać to, co każdy samobójca, czyli 30% PH na nową postać i kopa w tyłek. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność, proszę.

Do wszystkich, którzy poparli moje zdanie i aktywnie się tu wypowiadali. Dziękuję wam za wsparcie i cieszę się, że nie tylko ja widziałam problem w całej sytuacji. Jest to niezwykle budujące dla mnie. Niestety, ale wygląda na to, że zostanie po staremu, bo rządzący tak chcą, więc nie pozostaje mi nic innego, jak odpuścić.

[Papyrus]

Ekhem, pozwolę sobie na delikatny offtop. Reika - nie rób z tego tematu czegoś w stylu: Reika i jej drużyna prawych vs Zła administracja i moderacja.

Odmienne zdanie =/= brak racji
Odmienne zdanie =/= bycie złym

A przynajmniej w tym temacie to działa.
Tyle.

[Vulpie]

Pozwolę sobie dodać coś. Powiem szczerze, początkowo nawet zdziwiłem się brakiem wynagrodzeń, bo wyliczyłem PH Shigowi, ale argumentacja mnie przekonała. I nie jest to strona tylko administracji i moderacji tylko także użytkowników o różnych sprzecznych często poglądach itd. Ja, Gyo, Chuichi, Ray, Kamiru, Musek, Ichirou. Parę osób jest co nie? W tym także użytkownicy. Do tego jeden z "naszych" przeszedł na błogosławioną drogę Twojego poparcia, które jest "krzywdzone przez rządzących". (tak pozdrawiam Avarice) Każdy ma wolność do własnego zdania, a ja także przedstawiałem swoje. Nie mówiłem "Tak ma być" jak to w tym momencie przedstawiasz. Misje S nie wiem czy zostały przeze mnie wspomniane jakkolwiek. Tego nie było.

P.S. Kampania wyborcza.
Głosuj na nie PH po śmierci na misjach.
To jest ta droga błogosławiona przez Kana. kappa

[Hoshigaki Seiki]

Za dużo czytania więc... didn't read

Od siebie dodam tylko tyle:

PH = Punkty Historii
Wykonywanie misji = tworzenie historii
wykonywanie nie zawsze oznacza wykonanie (tak samo jak uczyć =/= nauczyć)

Jeśli robię jakąś misję to tworzę historię, mniej lub bardziej ważną dla świata. Nawet jeśli jest gówno warta dla innych, to nadal jakaś historia na którą poświęcam swój czas, swoją postać, swoje chęci itp. itd.
Właśnie dlatego nawet w przypadku śmierci postaci, gracz winien otrzymać jakieś PH, bo przyczynił się do tworzenia historii, ale niestety punkty te zostałyby mu na następną postać.

Bajo!

[Meido]

Ja przedstawiłem ten sam pogląd co Seiki i podałem ten sam argument, na co pewna osoba powiedziała, że to tylko "dygresja", a nie poprawny argument.

Ja, Gyo, Chuichi, Ray, Kamiru, Musek, Ichirou

Chciałbym zaznaczyć, że 4/7 tego "zacnego" grona to członkowie administracji. 2/7 natomiast to pupilki członków administracji. Jedynie Gyo, prawilny ziomeczek, który poparł nieprawilną stronę <4head>

[Support nr 6]

PH za misje, w których umarłeś i nie wykonałeś zadania - nie.
PH za misje, w których nie wykonałeś zadania, ale przeżyłeś - tak, ale częściowe.
PH za wyprawy, w których coś się działo, ale umarłeś - tak, chociaż trochę.
PH za Eventy - bez zmian

Każdy przypadek będzie już wyceniany przez administrację.

W razie braku sprzeciwu wprowadzam w ciagu 24h.

[Support nr 6]

http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=4 ... p=213#p213 dopisek na samym dole