Odnoszę wrażenie, że nie chcecie rozważyć tej organizacji celowo. Nie dlatego, że zapominacie a dlatego, że "Nie bo nie". Temat leży tu od prawie trzech miesięcy a wy co? Ray nam pomógł tak jak mógł a reszta? Totalnie to zlewa ciepłym moczem i wręcz ciśnie beke, że nic nie pomogą. ZAJEBISTA ADMINISTRACJAI MODERACJA. Graty za wasze piękne forum. Jesteście dumni, że tak wygląda miejscie które tworzycie? Widziałem tu wiele osób które były spoko i chciały sobie tu pograć ale wy nie jesteście w kwestiach systemowych ani trochę elastyczni i przyjaźni więc krępujecie ich i ograniczacie tworząc tylko klaustrofobiczny dyskomfort. My chcemy już to ruszyć. Zacząć tworzyć. Ogarnijcie się i zainteresujcie się naszą sprawą...