Dom Heiji
Re: Dom Heiji
Nasza młoda Kunoichi musiała wszystko dokładnie wykonywać. Dlaczego? A no dlatego, że kobieta z pewnością gdy przyjdzie to będzie jej patrzec "dokładnie" na ręce. I tak też się stało, po zaledwie kilkudziesięciu minutach spokoju przyszła, po czym obserwowała dziewczynę, każdy jej nawet najmniejszych ruch. Właściwie to było najgorsze w tym wszystkim, nasza bohaterka nie lubiła gdy ktoś jej patrzył na ręce. Dziewczyna wolała by w samotności wykonać resztę zadania dzięki czemu była by chociaż bardziej na swojej pracy skupiona... No ale nie można mieć zupełnie wszystkiego w swoim życiu. Prawda? Tak więc gdy tylko Kunoichi pogodziła się ze swoim losem pracowała dalej. Gdy tylko zakończy zwoje zajęcie ruszy w kierunku starszej kobiety by zabrać swoje wynagrodzenie i co najważniejsze wynieść się z tąd. Powoli zaczynało to miejsce ją drażnić, a co najgorsze dzisiaj nie była w humorze więc na wszystko jeszcze gorzej reagowała.. Tylko co powie jej kobieta? Kto wie co znowu wymyśli...
0 x
Re: Dom Heiji
15/15
Misja dla Heiji
Czas pracy Heiji dobiegł końca. Dziewczyna skończyła plewić cały ogródek, teraz kwiaty mogły rosnąć zupełnie bez żadnych przeszkód..... Po skończonej pracy dziewczyna weszła na trawnik, chwilę po tym widziała jak nieznajoma kobieta zaczęła chodzić wokół terenu, na którym znajdowały się kwiaty. Kobieta szukała jakiś niedociągnięć, czegoś do czego mogła by się doczepić. Po pewnym czasie niczego nie znalazła, po czym powiedziała w kierunku dziewczyny.
-Dobrze wykonałaś pracę, w zamian za to proszę weź te pieniądze...-po tych słowach wyjeła portfel z kieszeni, następnie podała dziewczynie pieniądze. Chwilę później ponownie powiedziała kilka słów w kierunku Heiji.
-Dobrze więc możesz już iść...-po tych słowach kobieta oddaliła się pozostawiając dziewczynę samą sobie. Wychodząc Heiji z pewnością mogła zauważyć jakąś kartkę leżącą na ziemi, z pewnością kobieta musiała ją upuścić, albo wiatr ją po prostu przywiał.......
KONIEC
Misja dla Heiji
Czas pracy Heiji dobiegł końca. Dziewczyna skończyła plewić cały ogródek, teraz kwiaty mogły rosnąć zupełnie bez żadnych przeszkód..... Po skończonej pracy dziewczyna weszła na trawnik, chwilę po tym widziała jak nieznajoma kobieta zaczęła chodzić wokół terenu, na którym znajdowały się kwiaty. Kobieta szukała jakiś niedociągnięć, czegoś do czego mogła by się doczepić. Po pewnym czasie niczego nie znalazła, po czym powiedziała w kierunku dziewczyny.
-Dobrze wykonałaś pracę, w zamian za to proszę weź te pieniądze...-po tych słowach wyjeła portfel z kieszeni, następnie podała dziewczynie pieniądze. Chwilę później ponownie powiedziała kilka słów w kierunku Heiji.
-Dobrze więc możesz już iść...-po tych słowach kobieta oddaliła się pozostawiając dziewczynę samą sobie. Wychodząc Heiji z pewnością mogła zauważyć jakąś kartkę leżącą na ziemi, z pewnością kobieta musiała ją upuścić, albo wiatr ją po prostu przywiał.......
KONIEC
0 x
Re: Dom Heiji
Po skończonym zadaniu Heiji zamierzała opuścić teren posesji zgodnie z zaleceniami kobiety. Dziewczyna miała w pewnym sensie gdzieś co od niej chciała, ale pomimo swoich własnych przemyśleń nie zamierzała stanowić jakiegoś wielkiego oporu. Opuszczając ten obszar dziewczyna zastanawiała się co będzie mogła robić gdy stąd wyjdzie. Jedynym najlepszym w takiej sytuacji jak ta rozwiązaniem był jakiś bardzo mocny trening. Nasza Kunoichi lubiła kiedy wszystko szło po jej myśli, jednak w pewnym momencie kiedy to zbliżała się do wyjścia zauważyła na ziemi pewną kartkę. Może i nie była ona jakaś specjalna, ale w każdym bądź razie ciekawiło Kunoichi co na niej się znajduje bądź i też pisze... Bez większej zwłoki podniosła ją, po czym czymprędzej skierowała się w stronę ulicy. Po kilkunastu sekundach była już wystarczająco daleko by uznać że kobieta jej nie będzie gonić czy też śledzić. No bo przecież w dalszym ciągu nie wiedziała co na niej pisało. Prawda? Tak czy inaczej znalezione nie kradzione, stając sobie niedaleko od jakiegoś budynku Heiji zaczęła czytać zawartość kartki. Dziewczyna była ciekawa co się na niej znajdowało... Gdy skończy czytać i zaspokoi ciekawość po prostu odejdzie stąd.
Z/t
Z/t
0 x
- Rokuramen Sennin
- Support
- Posty: 1033
- Rejestracja: 12 lut 2015, o 13:07
- Multikonta: Akihiko Maji i Jugo Misaki
Re: Dom Heiji
Notatka była wykonana ze starego, mocno startego zębem czasu papieru, który ledwo się trzymał razem. Atrament wykorzystany do napisania tegoż również był ledwo widoczny, w niektórych miejscach wręcz zatarty. Wyglądało to jak strona jakiegoś pamiętnika...
Ukryty tekst
0 x
Support i twórca najlepszego ramen w świecie shinobi
Re: Dom Heiji
Po przeczytaniu znalezionej kartki dziewczyna była nieco zdezorientowana. No bo przecież co miała by wspólnego temta kobieta z tego typu wydarzeniami, z sekundy na sekundę Heiji coraz to bardziej uważała że jednak kawałek papieru musiał wiatr przywiać. Jak narazie to nic innego nie mieściło się nawet w tym temacie. No ale cóż można było poradzić. Prawda? Znalezioną zgubę dziewczyna schowała do kieszonki być może kiedyś jej się przyda, ale jak narazie to jej głowę zajmowało tylko jedno "trening". Tak właśnie o to chodziło, więc po kilku chwilach Kunoichi skierowała się wprost do swojego domu gdzie zamierzała chociaż przez chwilę oddać się w pełni treningowi.
Z/t
Będąc na miejscu Heiji weszła do domu, następnie poszła zrobić sobie coś do picia. Po nawilżeniu gardła Kunoichi usiadła na dywanie w pokoju, po czym zaczęła medytować. W ten sposób chciała wejść w ten stan, w którym będzie mogła w pełni się skupić na tym co ważne. Prawda? Heiji chciała opanować nieco wyższy poziom w pięknej dziedzinie jaką był ogień. Dziewczyna bardzo chciała ujrzeć swoje możliwości, które posiadała by na wyższym poziomie. To więc, po kilkunastu minutach medytacji Kunoichi była w zupełności gotowa. Dziewczyna postanowiła jeszcze bardziej poszerzyć swe możliwości. Kilka sekund później nasza bohaterka odszukiwała kawałków potężnej chakry Katonu. W pewnym sensie sprawiało jej to swego rodzaju problemy, no ale czego się nie robi dla potęgi. Prawda? Dlatego też dziewczyna wogóle nie przerywała tylko dalej pogłębiała się w tym zajęciu. Po kilkunastu, a może i większej ilości minut Heiji wiedziała już mniej, a więcej na czym to wszystko polega. Tak i chciała ten poziom jak najszybciej osiągnąć. Można by powiedzieć że była to tylko kwestia czasu, cennego czasu, który chciała jak najlepiej wykorzystać. No bo przecież ta kartka musiała coś oznaczać, a może niedługo jakaś wojna się szykuje. Co? Nic nie było pewne dlatego też po odnalezieniu większości punktów co oczywiście zajęło mnóstwo jej czasu, ponieważ jej kontrola chakry była na niskim poziomie dziewczyna mogła przejść do kolejnego etapu. A było nim skupianie chakry w odpowiednich częściach jej ciała tak aby podczas wykonywania silniejszych technik należących do tego sortu Heiji mogła ich się nauczyć, a przynajmniej wykonać chociaż część z nich poprawnie. Prawda? Tak więc czas uciekał, dużył się... Wszystko odbywało się w kółko, można by nawet uznać że w pewnym sensie dziewczyna po tylu godzinach odczuwała swego rodzaju zmęczenie. Tak właśnie w ten sposób można było to nazwać, przecież każdego by coś bolało gdyby siedział w jednym miejscu tyle czasu. Prawda? Po upłynięciu kolejnych kilku godzin Heiji poczuła w sobie swego rodzaju potężniejszy ogień, dziewczyna czuła go i z każda minutą on narastał. Gromadził się, ulatywał i w pewnym momencie jego ilość się zatrzymała. Zupełnie tak jak by to właśnie w tym momencie Heiji mogła powiedzieć słowo, że "skończyłam". Tak było to bardzo dobre określenie tej sytuacji... Po skończonym treningu dziewczyna mogła teraz już zająć się zupełnie innymi sprawami. W jej głowie teraz siedziały różnego rodzaju pomysły, marzenia i nie wiadomo co jeszcze. Teraz nadszedł czas na techniki. Prawda?
Katon z C->B(-150PH)
Od 22:20 do 06.20
8h
Po skończonym treningu dziewczyna położyła się na łóżko. Kilkanaście minut później przygotowała sobie coś do jedzenia, następnie to zjadła, a kiedy czuła się syta oraz pełna sił i energii po prostu wyszła. Gdzie poszła? Tego nikt nie wiedział...Katon z C->B(-150PH)
Od 22:20 do 06.20
8h
Z/t
0 x
Re: Dom Heiji
1/15
Pogoń
Nasza bohaterka właśnie wstała. Ze snu wyrwał ją śpiew ptaków za oknem, oraz krzyki bawiących się dzieci. Śniła o dziwnych stworzeniach bardzo podobnych do psów jednak ze skrzydłami. Zaburczało jej w brzuchu, znak że nie jedzenie kolacji jest jednak złym nawykiem. Jednak dziewczynie nie bardzo chciało się wstawać, najchętniej by poszła spać znowu i spróbować po raz kolejny przyśnić sobie te dziwne ale i słodkie stworki. Kto wie co zamierza teraz zrobić ? Może pójdzie znowu spać, może zje, może pójdzie potrenować, a może ruszy przejść się po mieście. W końcu nic nie miała na dziś zaplanowanego, no poza tym żeby było jej wygodnie.
Pogoń
Nasza bohaterka właśnie wstała. Ze snu wyrwał ją śpiew ptaków za oknem, oraz krzyki bawiących się dzieci. Śniła o dziwnych stworzeniach bardzo podobnych do psów jednak ze skrzydłami. Zaburczało jej w brzuchu, znak że nie jedzenie kolacji jest jednak złym nawykiem. Jednak dziewczynie nie bardzo chciało się wstawać, najchętniej by poszła spać znowu i spróbować po raz kolejny przyśnić sobie te dziwne ale i słodkie stworki. Kto wie co zamierza teraz zrobić ? Może pójdzie znowu spać, może zje, może pójdzie potrenować, a może ruszy przejść się po mieście. W końcu nic nie miała na dziś zaplanowanego, no poza tym żeby było jej wygodnie.
0 x
Re: Dom Heiji
Heiji lubiła wiele rzeczy, ale najbardziej sprawiało jej przyjemność spanie. No bo kto nie lubił by odpoczynku. Prawda? Dziewczyna podczas snu nie musiała zawracać sobie głowy zupełnie niczym. Raz na dzień wystarczyło tylko zamknąć oczy i iść spać, a wszystkie problemy znikały zupełnie jak śnieg wiosną. Tak czy inaczej dzisiaj było jeszcze lepiej. Dlaczego? Ponieważ Heiji miała sen, był całkiem nie zły... Dziewczyna nawet chciała by dalej o nim śnić, ale w pewnym momencie poczuła coś w brzuchu. Bolał i wogóle, wszystko wskazywało na to że była głodna. Tak więc, nie tracąc cennego czasu dziewczyna wstała z łóżka, po czym ruszyła do łazienki... Gdy załatwiła tak wszystkie potrzeby i wogóle Heiji poszła do kuchni coś sobie przygotować. Po kilkunastu minutach na talerzu miała już kilka kanapek oraz w szklance obok znajdował się napój. Po zjedzeniu oraz wypiciu wszystkiego Kunoichi poszła się przebrać oraz uczesać. Kiedy już wszystko zrobiła zastanawiała się co mogła by robić dalej. Może trenować? Nie... Ostatnio cały tydzień na to poświęciła, więc nie miała wogóle ochoty uczyć się nowych technik i wogóle. Jak narazie Heiji usiadła w sypialni na łóżku zastanawiając się co mogła by teraz zrobić...
0 x
Re: Dom Heiji
3/15
Pogoń
Nasz bohaterka musiała podjąć życiową decyzje. Co zrobić żeby się nie narobić, dylemat ogromny. Mogłaby leżeć na łóżku dalej skoro nie miała nic do roboty, a na trening nie miała ochoty. Mogłaby też po prostu pospacerować w końcu to ostatnie chwile żeby móc zobaczyć przyrodę przed śmiercią która nastąpi jak co roku zimą by na nowo odrodzić się znowu wiosną. Pewnie cały krajobraz był piękny i kolorowy od spadających liści. Jej rozważania przerwał krzyk na dworze. Był to krzyk młodej kobiety, krzyk ten mógłby chyba poruszyć serce nawet z kamienia. Co to było może Heiji pójdzie to sprawdzić, a może nie chce skoro w końcu jej to nie dotyczy?
Pogoń
Nasz bohaterka musiała podjąć życiową decyzje. Co zrobić żeby się nie narobić, dylemat ogromny. Mogłaby leżeć na łóżku dalej skoro nie miała nic do roboty, a na trening nie miała ochoty. Mogłaby też po prostu pospacerować w końcu to ostatnie chwile żeby móc zobaczyć przyrodę przed śmiercią która nastąpi jak co roku zimą by na nowo odrodzić się znowu wiosną. Pewnie cały krajobraz był piękny i kolorowy od spadających liści. Jej rozważania przerwał krzyk na dworze. Był to krzyk młodej kobiety, krzyk ten mógłby chyba poruszyć serce nawet z kamienia. Co to było może Heiji pójdzie to sprawdzić, a może nie chce skoro w końcu jej to nie dotyczy?
0 x
Re: Dom Heiji
Czas bardzo szybko uciekał, dziewczyna w pewnym sensie się nudziła, na wszystko wokół dalej żyło, kręciło się... Siedząc w domu, zupełnie tak jak by nigdy nic Heiji usłyszała pewne krzyki na zewnątrz swego domu... Dziewczyna w jednej chwili złapała za swój ekwipunek, w końcu to podstawa, po czym w szybkim tempie wyszła z domu. Heiji nie wiedziała co się działo, a w głębi swego ciała miała nadzieję że uda jej się rozerwać. Bardzo dawno temu nie walczyła, tak czy inaczej to był jej żywioł. Prawda? Dziewczyna wychodząc z niecierpliwością obstawiła co mogło się na zewnątrz wydarzyć, może nie było to wzorowe zachowanie z jej strony, ale tak to już bywa w tym fachu. Prawda? Gdy wyjdzie na zewnątrz rozezna się w sytuacji w końcu nawet jeśli coś by się działo to ma czas by zareagować...
0 x
Re: Dom Heiji
5/15
Pogoń
Bohaterka w momencie którym wyszła z domu ujrzała dziwną scenę. Młoda kobieta klęcząca na ziemi, krzycząca i przyciskająca obie ręce do prawej strony brzucha. Nie wyglądała na zranioną, jednak na pewno ktoś bardzo mocno ją uderzył w tamto miejsce. Była ubrana w stare łachmany widać było że jest bezdomna i sądząc po wychudzonej twarzy również często nie ma okazji żeby najeść się do syta. Chyba było wiadomo kto tak urządził kobietę. Dwójka chłopaków biegła jakieś 15m od kobiety śmiejąc się. Jeden z nich wymachiwał złotym naszyjnikiem, a drugi trzymał u pasa nóż. Oboje chłopacy również nie wyglądali na zamożnych, można nawet powiedzieć że również mieli łachmany na sobie. Ich rysy twarzy również wskazywały że za często nie mają co jeść. Błagam mój naszyjnik to jedyna pamiątka po mojej zmarłej matce krzyczała załzawiona kobieta. Co zrobi nasz bohaterka ?
Pogoń
Bohaterka w momencie którym wyszła z domu ujrzała dziwną scenę. Młoda kobieta klęcząca na ziemi, krzycząca i przyciskająca obie ręce do prawej strony brzucha. Nie wyglądała na zranioną, jednak na pewno ktoś bardzo mocno ją uderzył w tamto miejsce. Była ubrana w stare łachmany widać było że jest bezdomna i sądząc po wychudzonej twarzy również często nie ma okazji żeby najeść się do syta. Chyba było wiadomo kto tak urządził kobietę. Dwójka chłopaków biegła jakieś 15m od kobiety śmiejąc się. Jeden z nich wymachiwał złotym naszyjnikiem, a drugi trzymał u pasa nóż. Oboje chłopacy również nie wyglądali na zamożnych, można nawet powiedzieć że również mieli łachmany na sobie. Ich rysy twarzy również wskazywały że za często nie mają co jeść. Błagam mój naszyjnik to jedyna pamiątka po mojej zmarłej matce krzyczała załzawiona kobieta. Co zrobi nasz bohaterka ?
0 x
Re: Dom Heiji
Dziewczyna widziała już wcześniej tego typu sceny, które zawsze kończyły się różnego rodzaju akcjami. Ale tym razem Heiji nie zamierzała przejść obok zupełnie bez czynnie nic nie robiąc, dziewczyna była w stanie powstrzymać dwójkę nieznajomych jak i również ich wykończyć dzięki czemu nie rozmyślała nad tym co powinna, a czego nie powinna. Prawda? Tak więc w jednej chwili zerwała się do biegu w ich kierunku. Jej szybkość była dosyć spora dzięki czemu mogła sobie pozwolić na wymyślne akcje... Gdy tylko uda jej się do nich dobiec wykorzysta swe możliwości, następnie zaatakuje pierwszego przeciwnika. W jaki sposób? Dziewczyna biegnąc wyskoczy w powietrze po czym wyprostowaną nogą zaatakuje przeciwnika biegnącego z naszyjnikiem w ręku. Stopę skieruje w jego plecy dzięki czemu nieznajomy powinien upaść na glebę i co najważniejsze upuścić naszyjnik. Prawda? Kiedy tak też się stanie nasza Kunoichi będzie chciała szybko go podnieść... W razie czegoś dziewczyna wykonuje uniki.
Dainamikku Entori
Kolejna z łatwych technik TaiJutsu. Tym razem użytkownik wyskakuje i atakuje przeciwnika wyprostowaną nogą. Taki cios może oszołomić,
wyprowadzić z równowagi, a przede wszystkim zaskoczyć cel ataku. Dodatkowo jeśli połączymy
go z jakąś dywersją, np. notką wybuchową nadchodzącą z drugiej strony, mamy pewne szanse na niespodziewany atak.
Szybkość 85
Percepcja 24
Kolejna z łatwych technik TaiJutsu. Tym razem użytkownik wyskakuje i atakuje przeciwnika wyprostowaną nogą. Taki cios może oszołomić,
wyprowadzić z równowagi, a przede wszystkim zaskoczyć cel ataku. Dodatkowo jeśli połączymy
go z jakąś dywersją, np. notką wybuchową nadchodzącą z drugiej strony, mamy pewne szanse na niespodziewany atak.
Szybkość 85
Percepcja 24
0 x
Re: Dom Heiji
7/15
Pogoń
Heiji po szybkiej ocenie sytuacji postanowiła zareagować, podbiegła do przeciwnika zadając mu potężne kopniecie. Chłopak nieszczęśliwie dla siebie po otrzymaniu go poleciał do przodu uderzając głowa w drzewo naprzeciwko. Wydał z siebie jedynie stłumiony jęk i stracił przytomność. Bohaterka miała pewność że raczej nie wstanie on szybko na nogi jeśli w ogóle dziś da rade się podnieść o własnych siłach. Wypuścił on naszyjnik z ręki, a Heniji go podniosła. Drugi chłopak z przerażeniem na twarzy ledwo dojrzał co się stało. Dziewczyna była bardzo szybka, chłopak cały trzęsąc się stanął na przeciw jej z wyciągniętym nożem. Zostaaaawwww nassss my tylko chcieliśmy mieć za co jeść! Wynoś się bo cię zabiję wydarł się chłopak ze łzami w oczach. Co zrobi nasz bohaterka ?
Pogoń
Heiji po szybkiej ocenie sytuacji postanowiła zareagować, podbiegła do przeciwnika zadając mu potężne kopniecie. Chłopak nieszczęśliwie dla siebie po otrzymaniu go poleciał do przodu uderzając głowa w drzewo naprzeciwko. Wydał z siebie jedynie stłumiony jęk i stracił przytomność. Bohaterka miała pewność że raczej nie wstanie on szybko na nogi jeśli w ogóle dziś da rade się podnieść o własnych siłach. Wypuścił on naszyjnik z ręki, a Heniji go podniosła. Drugi chłopak z przerażeniem na twarzy ledwo dojrzał co się stało. Dziewczyna była bardzo szybka, chłopak cały trzęsąc się stanął na przeciw jej z wyciągniętym nożem. Zostaaaawwww nassss my tylko chcieliśmy mieć za co jeść! Wynoś się bo cię zabiję wydarł się chłopak ze łzami w oczach. Co zrobi nasz bohaterka ?
0 x
Re: Dom Heiji
Heiji była pewna że jej plan się powiedzie jak i również nie miała żadnych nawet najmniejszych wątpliwości co do swoich czynów. Tak więc po pokonaniu pierwszego przeciwnika dziewczyna stała naprzeciw drugiemu. Ten bał się i z pewnością nie był w stanie trzeźwo myśleć. Po wysłuchaniu jego słów dziewczyna powiedziała.
-No i co z tego, trzeba było nie kraść. Jest mnóstwo ludzi, którzy dali by wam robotę. Teraz płać lub płacz...-po tych słowach Heiji czekała na jego reakcję. To było oczywiste że mogli inaczej postąpić, a nie okradać drugiego bezdomnego. Prawda? Po krótkiej chwili dziewczyna dodała mówiąc nieco głośniej.
-Wybieraj!-po tych słowach wystarczyło już czekać na reakcję nieznajomego. Tak czy inaczej Heiji zwracała uwagę na całe otoczenie, w każdej chwili przecież cała zaistniała sytuacja mogła się zmienić. Prawda? Kunoichi nie chciała budzić sobie rąk zwłaszcza przed swoim domem dlatego też zastanawiała się co mogła by teraz zrobić. Bądź co bądź gdyby ktoś ją zaatakował ta wykonała by unik. Prawda?
-No i co z tego, trzeba było nie kraść. Jest mnóstwo ludzi, którzy dali by wam robotę. Teraz płać lub płacz...-po tych słowach Heiji czekała na jego reakcję. To było oczywiste że mogli inaczej postąpić, a nie okradać drugiego bezdomnego. Prawda? Po krótkiej chwili dziewczyna dodała mówiąc nieco głośniej.
-Wybieraj!-po tych słowach wystarczyło już czekać na reakcję nieznajomego. Tak czy inaczej Heiji zwracała uwagę na całe otoczenie, w każdej chwili przecież cała zaistniała sytuacja mogła się zmienić. Prawda? Kunoichi nie chciała budzić sobie rąk zwłaszcza przed swoim domem dlatego też zastanawiała się co mogła by teraz zrobić. Bądź co bądź gdyby ktoś ją zaatakował ta wykonała by unik. Prawda?
0 x
Re: Dom Heiji
9/15
Pogoń
Nasza bohaterka była bardzo inteligentna dlatego widziała dokładnie ci należy robić. Jako że była ona również uważna zwróciła uwagę na otoczenie. Otaczała ją grupka ludzi, jednak wśród nich zobaczyła załzawioną kobietę do której należał naszyjnik. Za to przeciwnik Heiji, przybrał nieco groźniejszy wyraz twarzy. Nie będzie mi kobieta rozkazywać !- wykrzyknął. Wracaj do kuchni tam gdzie twoje miejsce. Jego ręce i oddech się uspokoiły i stanął on w pozycji do walki.( Lewa noga troszkę bardziej do przodu niż prawa, lewą ręką trzymał gardę, a w prawej dzierżył nóż) No dawaj, spróbuj mi coś zrobić krzyczał. Co zrobi nasza bohaterka ? Kobieta z załzawionymi oczami błagalnym tonem powiedziała proszę oddajcie mi go zapłacę każdą cenę.
Pogoń
Nasza bohaterka była bardzo inteligentna dlatego widziała dokładnie ci należy robić. Jako że była ona również uważna zwróciła uwagę na otoczenie. Otaczała ją grupka ludzi, jednak wśród nich zobaczyła załzawioną kobietę do której należał naszyjnik. Za to przeciwnik Heiji, przybrał nieco groźniejszy wyraz twarzy. Nie będzie mi kobieta rozkazywać !- wykrzyknął. Wracaj do kuchni tam gdzie twoje miejsce. Jego ręce i oddech się uspokoiły i stanął on w pozycji do walki.( Lewa noga troszkę bardziej do przodu niż prawa, lewą ręką trzymał gardę, a w prawej dzierżył nóż) No dawaj, spróbuj mi coś zrobić krzyczał. Co zrobi nasza bohaterka ? Kobieta z załzawionymi oczami błagalnym tonem powiedziała proszę oddajcie mi go zapłacę każdą cenę.
0 x
Re: Dom Heiji
Nasza młoda Kunoichi w dalszym ciągu musiała walczyć ze swoim przeciwnikiem. Dziewczyna stojąc widziała i wiedziała zupełnie wszystko. Heiji musiała teraz podjąć bardzo ważną decyzję. Jej przeciwnik przyjął swego rodzaju pozycję do walki. Myśli że ma jakiekolwiek szansę...-pomyślała, następnie westneła młoda Kunoichi. Niedługo po tym nadszedł czas na pierwszy jej ruch. Kunoichi nie zamierzała się nawet zbliżać do swojego przeciwnika. No bo po co. Prawda? Miała innego asa w rękawie, który pozwolił by jej wygrać te walkę z mało doświadczonym przeciwnikiem jakim właśnie był chłopak stojący przed dziewczyną. Tak więc Kunoichi złożyła pieczęci kolejno Małpa → Ptak → Pies → Baran, następnie wykonała technikę katonu celując nią wprost na swojego przeciwnika. W końcowym efekcie ten powinien być spalony, natomiast jej powinien pozostać już tylko jeden rywal. Prawda? Tak czy inaczej gdyby ktokolwiek ją jeszcze zaatakował ta wykona unik...
Katon: Kaen Senpū
Pieczęci Małpa → Ptak → Pies → Baran
Zasięg 20 metrów
Koszt E: 25 % | D : 20 % | C : 10% | B : 7% | A : 5% | S : 3 % | S +: 3 %
Dodatkowe Brak dodatkowych wymagań
Opis: Kolejna z silnych technik
Katonu. Polega ona na
stworzeniu ognistej kuli, która kręci się przybierając kształt wiru. Następnie leci w kierunku celu, a potem rozszerza się i wybucha. Technika może spowodować ogromne obrażenia, ale również wadę. Jest nią standardowo mały zasięg kuli ognia, przez co
przydaje się ona tylko na średnio - bliskim kontakcie z przeciwnikami.
Stan chakry:100%-20%=80%
Pieczęci Małpa → Ptak → Pies → Baran
Zasięg 20 metrów
Koszt E: 25 % | D : 20 % | C : 10% | B : 7% | A : 5% | S : 3 % | S +: 3 %
Dodatkowe Brak dodatkowych wymagań
Opis: Kolejna z silnych technik
Katonu. Polega ona na
stworzeniu ognistej kuli, która kręci się przybierając kształt wiru. Następnie leci w kierunku celu, a potem rozszerza się i wybucha. Technika może spowodować ogromne obrażenia, ale również wadę. Jest nią standardowo mały zasięg kuli ognia, przez co
przydaje się ona tylko na średnio - bliskim kontakcie z przeciwnikami.
Stan chakry:100%-20%=80%
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości