Rozległa pustynia

Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ryūji

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ryūji »

Dwuosobowa drużyna od razu ruszyła w drogę, nie tracąc czasu Kawane skierowała się w stronę gdzie prawdopodobnie znajdował się ich cel. Ryuji spokojnie trzymał się jej pleców bacząc na teren dookoła wypatrując czegokolwiek co mogłoby przykuć uwagę. Tereny po których było dane się im poruszać to pustynia w najczystszej postaci, nieprzeniknione połacie piasku nie zależnie, w którą stronę by nie spojrzeć. Wszystko co tylko znajdowało się na terenie piaskowego morza było skąpane w niemiłosiernie gorących promieniach słońca co w połączeniu dawało jeden z najbardziej niebezpiecznych terenów świata. Ryuji jak i większość ludzi, którzy urodzili się oraz wychowali w tym środowisku byli całkiem przyzwyczajeni do trudnych warunków i umieli sobie poradzić w ciężkich sytuacjach. Chłopak zaczął się zastanawiać co może się dziać z ludźmi, których właśnie szukają, czy byli w stanie przetrwać bez wody, ranni i nie znając terenu? Chłopak wiedział, że niedługo wszystko się okaże aczkolwiek podróż znacząco się przeciągała, być może przez monotonie krajobrazu, który do znudzenia powtarzał ten sam schemat. Słońce także doskwierało siedemnastolatkowi, jego bujna blond czupryna delikatnie chroniła jego głowę przez udarem ale zganił sam siebie za brak pomyślunku i zbytni pośpiech bowiem zapomniał zaopatrzyć się przed wyruszeniem w zapas wody, która jest wręcz niezbędna w tych warunkach. Sanako na szczęście przygotowała się perfekcyjnie i nie zawahała się poratować towarzysza w potrzebie, chłopak chętnie przyjął butelkę wody, biorąc trzy małe łyczki chciał delikatnie się schłodzić oraz uzupełnić płyny i oszczędzić jak najwięcej na później. Myśląc o wodzie młody Sabaku cieszył się, że nie zapędzają się w głębsze tereny pustyni bo na pewno byli by zmuszeni aby zawrócić po dodatkowe zapasy życiodajnego płynu. Ryuji obserwował uważnie całe otoczenie, gdyż wiedział już z doświadczenia zdobytego podczas bitwy, że atak może nastąpić zawsze i wszędzie jednak nie należy popadać w paranie, chłopaka zdecydowanie rozluźniał fakt, iż wszędzie woków był piasek, którego mógł użyć w każdej chwili.
-Dowódco, wiem że pewnie myślałaś o tym samym ale jeśli ich wypatrzymy nie ujawniajmy się od razu, lepiej zorientować się w sytuacji. Powiedział spokojnie aby potwierdzić plan działania, gdyż Sanako prawdopodobnie myślała o tym samym jako doświadczona kunoichi.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ryūji

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ryūji »

Skwar na pustyni potrafił być zabójczy, w ciągu dnia nie żyło tutaj praktycznie nic, zwierzęta które były przystosowane do tych warunków prowadziły zazwyczaj tryb nocny a ludzie, najczęściej nomadowie i inni mieszkańcy mieli swoje sposoby oraz dość przyzwyczajone ciała. Podróżowanie po zapadającym się piasku także nie należało do najłatwiejszych czy przyjemnych, jeden kilometr dla nietutejszego mógł odczuwać jako pięć czy nawet gorzej. Monotonny widok powtarzających się wydm zaczęły powoli urozmaicać skały wyrastające ku górze niczym pustynne drzewa, które jako jedyne w okolicy dawały schronienie w postaci cienia. To właśnie wśród tych skał drużynie pracującej z ramienia szczepu Sabaku udało się dostrzec ich cel, cztery osoby prawdopodobnie kryjące się przed wyniszczającym słońcem. Kawane wydała rozkaz ukrycia się za osłoną z piasku w postaci jednej z wydm, skąd mieli całkiem dogodny dystans do rozplanowania dalszych akcji a jednocześnie udało im się pozostać nie wykrytym co w pracy shinobi jest kluczowym elementem. Dziewczyna przedstawiła pokrótce plan działania, w którym rola Ryuji'ego miała polegać na ubezpieczaniu jej pozostając niewykrytym i faktycznie było to jedno z najrozsądniejszych wyjść, shinobi mieli ich jak na patelni a do tego posiadali element zaskoczenia. Blondyn w razie kłopotów mógł wykorzystać wszechobecny piach to przejęcia kontroli nad polem bitwy gdyby zaszła taka potrzeba.
-Faktycznie nie wyglądają najlepiej, nie wierzę że słońce nie dało im popalić. Trochę niepokoi mnie ten gość, który się rozgląda, może na kogoś czekają? W sumie mogę być też przewrażliwiony i po prostu wypatruje jakiegoś ratunku. Powiedział chłopak przyciszonym głosem jednocześnie dokładnie przyglądając się czwórce zbłąkanych osobników, chciał wypatrzyć jakąś broń czy znaki szczególne, które mogły cokolwiek o nich powiedzieć.
-Dobrze, będę Cię ubezpieczał ale pamiętaj nie wchodź między nich i zachowaj dystans abyś mogła swobodnie się wycofać, nawet jeżeli, któryś z nich będzie ranny nie podchodź do niego od razu, wiem że jesteś medykiem i może być Ci ciężko zignorować kogoś w potrzebie ale postaraj się powstrzymać i najpierw ich wybadaj. Dopóki oni nie okażą się w porządku Twoje bezpieczeństwo jest dla mnie priorytetem dowódco. Mówiąc ostatnie słowa spojrzał jej na chwilę prosto w oczy, chłopak nie miał zamiaru pozwolić na kolejne straty wśród szczepu a tym bardziej, że Kawane miała w sobie coś co go zainteresowało.
Ryuji, gdy tylko kunoichi wyruszyła, skupił się totalnie, jego plan polegał na wykorzystaniu tego czym posługiwał się najlepiej czyli piasku, w przypadku gdyby coś poszło nie tak zamierzał zasłonić swoją towarzyszkę ścianą piasku jej wielkości by uchronić ją przed atakami lub w przypadku gdyby oni ruszyli bezpośrednio na nią, zamierzał pochwycić ich za nogi swoim kekei-genkai zaczynając od tego, który byłby najbliżej aby Kawane miała czas na zwiększenie dystansu lub podjęcie stosownych dla siebie akcji. W głębi duszy siedemnastolatek wciąż liczył, że wszystko pójdzie dobrze i jego złe myśli okażą się przewrażliwieniem, niestety znał brutalny świat na tyle, iż wiedział co może się wydarzyć.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ryūji

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ryūji »

Ryuji uważnie obserwował każdy krok Sanako jak i reakcje czwórki nieznajomy, był w każdej chwil podjąć działania zapobiegające. Dziewczyna uniosła ręce do góry na znak, iż przychodzi w pokojowych zamiarach a następnie wyjaśniła spokojnie kim jest i w jakim celu przybyła. Na szczęście uciekinierzy nie mieli zamiaru ani nawet siły by walczyć, gdy zielonooka uznała, iż wszystko jest w porządku dała znak blondynowi by do niej dołączył. Siedemnastolatek wyszedł powoli za wydmy dołączając do towarzyszki, która zamierzała od razu przystąpić do udzielania pomocy poszkodowanym jak i podzieliła się zapasami wody co dla uchodźców musiało być zbawienne. Jeden z mężczyzn zaczął opowiadać jak i dlaczego znaleźli się pośrodku pustyni, w tych okolicznościach wydawało się to całkiem normalne
-Ilu jest tych pozostałych, którzy ruszyli po pomoc i w jakim kierunku się udali? A i jak dawno ruszyli? Jeśli poszli dalej w głąb pustyni mogą marnie skończyć, mieli po was wrócić? Ryuji lubił informacje, dlatego też pytał bez skrupułów aby zorientować się jak najlepiej. Kunoichi zawołała chłopaka aby ten pomógł jej opatrywać rannych co odpędziło go od czarnych myśli, ostatnimi czasy blondyn zainteresował się sztuką medycyny a teraz miał okazję przyjrzeć się wszystkiemu z bliska. Dziewczyna miała pod ręką wszystko co niezbędne polowemu lekarzowi i z niezwykłą wprawą zabrała się do roboty. Siedemnastolatek uważnie przypatrywał się wszystkiemu co robi jego towarzyszka oraz wykonywał sumiennie każde jej polecenie. Największą ciekawość Ryuji'ego wzbudziło jednak w jaki sposób Sanako używała zielonej niczym jej oczy chakry by zasklepiać rany, wcześniej widział to tylko raz gdy jeden z medyków klanu Ayatsuri użył podobnej techniki aby ratować jego ojca. Wszyscy, których do tej pory spotykał na swej drodze używali chakry do niszczenia lub zabijania, a jak się okazuje ma ona dużo więcej zastosowań co tylko uświadomiło chłopaka jak maluczkim jest w wielkim świecie shinobi. Chwila po chwili, każde złamanie czy rozcięcie było zabezpieczane na najróżniejsze sposoby i z wykorzystaniem najdziwniejszych przedmiotów, można było zauważyć sprawność w dłoniach a szczególnie palcach młodej akolitki.
-To co robisz jest niesamowite, czy jest możliwość abym mógł się czegoś takiego nauczyć? Postanowił zapytać w momencie kiedy nie zajmowała się niczym co wymagało skupienia aby zbytnio jej nie przeszkadzać. Oczywiście Ryuji kiedy miał chwilę podnosił głowę aby zbadać sytuacje i otoczenie, wciąż nie do końca ufał uchodźcą i nie wiele mógł na to poradzić bo tak go wyszkolono.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ryūji

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ryūji »

Wszyscy uchodźcy odetchnęli z ulgą otrzymując pomoc medyczną oraz zbawienną wodę. ich szanse na przeżycie diametralnie wzrosły i to dzięki dwójce z Sabaku, można by rzec, że ich misja została wykonana, wystarczyło by tylko doprowadzić poszkodowanych do cywilizacji. Niestety nie wszyscy mieli tyle szczęścia, trójka z nich odłączyła się w poszukiwaniu ratunku w tym brat jednej z rannych. Kobieta wyjaśniła iż wyruszyli kilka godzin temu jednak kierunek, który wskazała nie napawał optymizmem a do tego wszystkiego wmieszała się burza piaskowa, które potrafią być śmiertelnie niebezpieczne nawet dla najtwardszych i najbardziej wytrzymałych ludzi pustyni. Gdy tylko Sawane i Ryuji skończyli opatrywać rannych, kunoichi wyraziła swoje zadowolenie gdy chłopak wspomniał o nauce sztuki medycznej, jednocześnie przestrzegła go, iż to bardzo wymagająca i pracochłonna dziedzina. Blondyn przez chwile zastanowił zamyślił się nad wzmianką o wiedzy teoretycznej, nie żeby miał problemy z jej przyswajaniem, po prost zwykle gdy ślęczał nad jakimś zwojem czy księgą wszystko go rozkojarzało. Kiedy zielonooka zaproponowała, iż pokaże mu podstawy wszelkie wątpliwości znikły a decyzja została podjęta niemal natychmiast, Ryuji wciąż nie wiedział co takiego ma w sobie dziewczyna, że tak przyciąga jego uwagę.
-Trzymam Cię za słowo, na pewno skorzystam i jakoś się odwdzięczę. Powiedział spoglądając w jej piękne zielone oczy. Sawane po krótkim odpoczynku od pracy wstała i oznajmiła uchodźcą, że postara się odnaleźć resztę ich towarzyszy jednocześnie wskazując im najszybszą drogę do osady gdzie znajdą schronienie i dalszą pomoc.
-Nie patrz tak na mnie, oczywiście że z Tobą pójdę ale musimy się pośpieszyć, na naszą korzyść działa fakt, że poruszamy się po tym terenie szybciej ale nie szybciej niż burza piaskowa. Jeżeli ich dopadła może być za późno. Dodał delikatnie zaniepokojony Ryuji, chyba w końcu przekonał się co do tego, iż uchodźcy faktycznie byli tylko ofiarami potrzebującymi pomocy. Chłopak był gotowy do drogi, upewnił się tylko czy Sawane zabrała cześć wody i swój sprzęt po czym mógł ruszać w głąb pustyni.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ryūji

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ryūji »

I znów drużyna z Sabku była w drodze, z tym samym celem i w tym samym kierunku. Słońce nie ustępowało pola, wciąż było bezdyskusyjnym władcą pustyni dając się we znaki wszystkim jej mieszkańcom jak i gościom. Pozostała trójka uchodźców wyruszając w poszukiwaniu pomocy na ich nieszczęście wybrała bardzo niefortunny kierunek wprost na morze piasków. Ryuji wiedział, że nie było ani chwili do stracenia, gdyż im dalej ich cel zaszedł tym większe prawdopodobieństwo, udaru, odwodnienia, wyczerpania lub co najgorsze wpadnięcia na burzę piaskową. Shinobi na szczęście co jakiś czas wpadali na ślady pozostawione na piasku co pozwalało im na pogoń bez zbędnych przerw, blondyn miał tylko nadzieję, że nie znajdą zamiast kolejnego śladu jakiejś wystającej ręki jednego z uchodźców. Chłopak nie chciał informować jednej z kobiet znajdującej się w poprzedniej grupie, że jej towarzysze a przede wszystkim brat nie żyją. Po dłuższej wędrówce krajobraz nieco się zmienił, zamiast powtarzających się wydm w oddali dostrzegli coś w rodzaju kotliny i było naturalnym, że właśnie w jej kierunku skierowali swoją pogoń. Gdy tylko zbliżyli się do nowego terenu, zobaczyli coś czego nie spodziewali się ujrzeć pośrodku pustyni a mianowicie kamienne ruiny, wyraźnie wskazujące, iż właśnie w tym niedostępnym miejscu kiedyś prawdopodobnie tętniło życie.
-Bardzo interesujące, nigdy bym się nie spodziewał... To znaczy zdaję sobie sprawę, że piasek nie raz przemieszczając się z wiatrem potrafi zasypać wszystko ale nie sądziłem, że ujrzę coś takiego na własne oczy. Masz rację, to doskonałe schronienie przed słońcem czy burzą piaskową, po tak długiej wędrówce jeżeli natrafili na to miejsce to musieli się tu ukryć. Poszukajmy tych śladów, jeżeli nic nie znajdziemy użyje pewnej techniki tropiącej, która z pewnością pomoże a i jeszcze jedno, postarajmy się zachować ostrożność. Uważaj gdzie stąpasz, jeżeli coś się pod nami zawali lub zsypie możemy wpaść w poważne tarapaty. Zauważył Ryuji po czym ruszył ostrożnie za zielonooką wypatrując czegokolwiek co mogło by pomóc w odnalezieniu uchodźców lub czegoś co mogły odkryć piaski pustyni, kto wie co mogło się tu kiedyś znajdować.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ryūji

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ryūji »

Zarówno Ryuji jak i Sawane poruszali się bardzo ostrożnie, zważając na każdy swój krok, każdy z nich zdawał sobie sprawę jak niebezpieczne potrafią być piaski pustyni i jak nie trudno było tu o co najmniej kontuzje. Towarzysze zmierzali do wypatrzonych przez siebie ruin, które zostały prawdopodobnie odkryte przez wiatr a może nawet przez burze piaskową. Wszelkie ślady na które natrafili wskazywały na to, iż to właśnie tam schronienia szukali uchodźcy, których poszukiwała dwójka z Sabaku, niestety wciąż nie byli wstanie ich dostrzec. Blondyn lubił historie oraz różnego rodzaju ciekawostki, więc naturalnym było, iż zaciekawił się starymi kamiennymi budowlami, które wyrastały z piasku, kto w nich mieszkał, dlaczego zostały zapomniane i opuszczone czy co można by było w nich odnaleźć to tylko kilka pytań, które nasuwały mu się do głowy i z chęcią sprawdził by to wszystko ale priorytetem była ich misja. Spokój ogarniał całe miejsce, jedynie hulający od czasu do czasu wiatr przerywał ciszę i powodował przemieszczanie się drobinek piasku. Siedemnastolatek uważnie schodząc ze zbocza wydmy stawiał stopy równolegle do kierunku schodzenia aby zbytnio się nie osuwać, w pewnym momencie do jego uszu dotarł cichy jęk zielonookiej. Chmara dość niebezpiecznych pustynnych skorpionów, które były jadowite zaczęła wygrzebywać się z piasku w ogromnej ilości co musiało wskazywać, iż znajdowało się tam ich gniazdo. Chłopak wiedział, że nie ma czasu do stracenia, nie było to zagrożenie, które można by zlekceważyć a stawonogów było na tyle, iż nie dało się ich fizycznie wyeliminować, blondyn jednym ruchem ręki wykorzystał wszechobecny piach aby stworzyć coś w rodzaju ściany na ich drodze. Ryuji wiedział, że taka przeszkoda na długo ich nie zatrzyma, gdyż albo ją przekopią albo szybko obejdą, miała je na celu jedynie spowolnić aby chłopak miał miał czas na stworzenie piaskowej platformy unoszącej się delikatnie nad ziemią, pomiędzy nią i Sawane aby oboje mogli na nią wskoczyć.
-Szybko wskakuj! Rzucił do kunoichi po czym sam załadował się na podest z piasku, a gdy tylko oboje znaleźli się na nim wzleciał wyżej aby skorpiony nie miały możliwości ich dosięgnąć, oczywiście zanim to wszystko nastąpiło cały czas był gotów dobudować, powiększyć lub postawić nową ścianę aby stopować stawonogi, nie miał ochoty na użądlenie i konanie w męczarniach a tym bardziej nie chciał pozwolić aby jakakolwiek krzywda stała się Sawane.
-Nic Ci nie jest? Heh.. Teraz przynajmniej mamy lepszy widok, może wypatrzymy ich lub coś konkretnego właśnie z tej perspektywy, a te brzydale na dole? Zostawimy je samym sobie czy mam je zniszczyć? Wykorzystując sytuacje Ryuji chciał wypatrzeć coś z powietrza, może to pozwoli szybciej zidentyfikować miejsce położenia poszukiwanych?
SIŁA 14|14
WYTRZYMAŁOŚĆ 1|1
SZYBKOŚĆ 20|30
PERCEPCJA 20|30
PSYCHIKA 14|14
KONSEKWENCJA 1|1
KONTROLA CHAKRY D

Sabaku Fuyū -10%
Suna Kanri (Teichi): Reberu Di -4%
Pozostało: 86% chakry
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ryūji

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ryūji »

Po nieprzyjemnym powitaniu przez stawonogi, które nie miały zbyt pokojowych zamiarów, dwójka z Sabaku unosiła się na piaskowej platformie z dala od zagrożenia. Wykorzystując sytuacje postanowili rozejrzeć się z góry co dawało im dużo lepszy pogląd na całą sytuacje. Po krótkiej chwili kunoichi wskazała na jedno ze zboczy, na którym wciąż osuwający się piasek odkrył kolejne fragmenty ruin lecz w tym przypadku była możliwość wejścia do nich przez nie do końca odkryte przejście.
-Faktycznie warto to sprawdzić, oby jeszcze żyli może nie natrafili na żadne pułapki czy jak w tym przypadku jadowite skorpiony. Ryuji skierował wzrok w dół i zobaczył tłoczące się stadko stawonogów, zielonooka zostawiła ten problem jemu ale szczerze mówiąc tylko jeden pomysł przychodził mu do głowy. Z początku chciał wciągnąć je głęboko pod piasek ale na pewno prędzej czy później z tego wybrnęły więc jedyną opcją było pozbycie się ich na dobre a poza tym i tak chciał przetestować swoje nowe umiejętności. Blondyn jednym ruchem ręki zebrał i otoczył wszystkie stworzonka w kuli piasku a następnie wyciągając rękę przed siebie co spowodowało momentalny nacisk piasku, który powinien zrobić papkę ze stawonogów i tym samy rozwiązać problem. Siedemnastolatek w następnej kolejności obrał kierunek do wejście zasypanego piaskiem, podróż lotem była znacznie łatwiejsza niż przedzieranie się przez piach. Gdy tylko Ryuji upewnił się że w okolicy nie ma jakiegoś zagrożenia zeskoczył z platformy i gdy tylko zrobiła to jego towarzyszka piaskowy podest luźno opadł na ziemię. Chłopak ustawił się na wprost przeszkody i dwoma rękoma zrobił gest, który wyglądał jak gdyby odsuwał zasłonki, oddalając od siebie wysunięte ręce a wraz z nimi piasek zaczął ustępować również odsuwając się na boki co dla władcy piasku nie było czymś specjalnym.
-Nie wiem czy w takich wypadkach też obowiązują zasady kultury ale pani przodem? Myślę, że lepiej będzie mi chronić nas oboje jeśli będę miał Cię na widoku i uważaj mam wrażenie, że pułapki to standard w miejscach jak to chociaż mam nadzieję, że się mylę i nasi zaginieni wciąż żyją. Chłopak wchodząc do środka za zielonooką był w ciągłej gotowości by wykorzystać swoje zdolności w najróżniejszy sposób aby uchronić i siebie i ją przed potencjalnym zagrożeniem.
SIŁA 14|14
WYTRZYMAŁOŚĆ 1|1
SZYBKOŚĆ 20|30
PERCEPCJA 20|30
PSYCHIKA 14|14
KONSEKWENCJA 1|1
KONTROLA CHAKRY D

Sabaku Fuyū -1%
Sabaku Kyū -20%
Suna Kanri (Teichi): Reberu Di -4%
Pozostało: 61% chakry
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Rozległa pustynia

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości