Tak, zdolna do technik klanowych, bo to zwykła glina, dopiero otwory gębowe i chakra kekkei genkai zamieniają zwykłą glinę na wybuchowe stwory. Owszem, oszczędzam na ryo i po części po to właśnie jest ta technika. Zawsze uważałem techniki własne jako rodzaj kreatywnej twórczości, która w mniejszy, czy większy sposób (byle zgodny z uniwersum i technikaliami) wspomoże grę użytkownika. Według mnie nie jest to zbędne, bowiem nie chce większej części gry poświęcać na misję tylko po to, by nie brakowało mi gliny. Nie pasujące? Niby czemu? Mam potrzebę i ją rozwiązuje przez technikę.
Wpisałem rangę D z kilku powodów:
→ Technika sama w sobie nie ma zastosowania bojowego. Przykładowo Doton C pozwala na plucie atakami błota.
→ Jest przydatna, ale sama w sobie naprawdę jest łatwa do wykonania, a przecież to proces wykonania i siła techniki przeważnie wpływa na rangę jutsu.
Obejście ryo, a kwestia innych klanów:
→ Wiele klanów pozwala na wytworzenie broni białej typu shurikeny, wlocznie, miecze, to też zastępuje kwestie zakupów.
→ Taki Seichuu za pomocą techniki może wydobywać sobie piasek do technik z ziemi, więc idąc tym tropem istnieje możliwość za pomocą jutsu zastąpić sobie kwestię braku konkretnego surowca.
Oczywiście jestem skory do jakiejś dyskusji, bo w końcu dział ten polega na dojściu do kompromisu, wierzę więc, że iw tej kwestii nam się uda jakoś dogadać.