PORT

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Arii
Posty: 1973
Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 19
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita
-krótka bródka
Widoczny ekwipunek: * Dwie opaski z dziwnymi symbolami na nadgarstkach
*Duża Torba
*Manierka
Multikonta: Yuri

Re: PORT

Post autor: Arii »

7/17Odetchnąć
Wyprawa B - Minoru


Kiedy próbował wyczuć czy chłopak kłamie coś delikatnie drgnęło w jego zmysłach, ale... Nie był pewien co to mogło być i nie czuł, że to zadziałało. A wręcz nawet go zmęczyło. Przechodząc dalej chłopak uśmiechnął się szeroko na zgodę Włóczykija. -To prawda. Raczej w Ryuzaku no Taki nie lubi się nikogo z ro... ze Szczepu Uchiha. Zajmujemy często pewne stanowiska ze względu na koneksje lub stare biznesy. Albo po prostu są lepsi od innych kandydatów. Niestety niektórzy wierzą tyłków. pierwsze dwie opcje. Według niektórych nie da się być lepszym od ludzi z Ryuzaku.- uśmiechnął się delikatniej widząc, jakie widowisko wywołali swoim spotkaniem. -Minoru-san, że tak sobie pozwolę, lasy Atarashi są naprawdę niebezpieczne, tutaj...- idealnie trafił w czas, jak wszyscy przestali się patrzeć w ich stronę i zajęli się swoimi sprawami, zaczął zapisywać na małym pergaminie coś piórem. -Znajdzie pan tą osobę, dojedzie pan tam od razu. Ale jest to bardzo tajne, że to podałem. Proszę nikomu, oprócz tej osobie, tego nie mówić skąd ta informacja.- wyszczerzył się i włożył coś mężczyźnie do dłoni. I udawał, że ją ściska w ramach pożegnania. Gdy tylko Minoru postanowił na nią spojrzeć po wyjściu lub jeszcze przed chłopakiem, przeczytał:

Z/T
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna
Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzu
Chakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skryta PH
Bank
WT
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 621
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: PORT

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Nizan
Posty: 73
Rejestracja: 9 lis 2025, o 10:25
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
GG/Discord: boyos

Re: PORT

Post autor: Nizan »

Gdy tylko Nizan opuścił mieszkanie, głęboko odetchnął. Wymyślanie opowieści Shinobi Neko nie było jego ulubiona rozrywką, ale zgodnie z tym co mówiła Shima, musieli jakoś się tą opieką nad Aratą dzielić. Co gorsza, Nizan doskonale zdawał sobie sprawę, że dziewczyna jest dobrym ancymonem i potrafi grać na emocjach, a nawet przyjmować rolę pierdołowatej, wtedy kiedy było jej to na rękę. Cóż, skoro Nizan zdawał sobie z tego sprawę, to pewnie i Shima. Ewidentnym problemem było to, że dziewczynka w jej wieku zaczynała pomału szukać wrażeń w coraz to nowszych miejscach i trudno było utrzymać jej uwagę. Chyba pomału nadchodził czas, by wypuszczać ją w świat, by zaczynała też poznawać go na własną rękę. Nie, żeby robił to tylko z dobroci dla córki. Sam też po dziesięciu latach chciał trochę odetchnąć. Jako dość "młody" tata.

Stojąc przed warsztato-sklepem, sięgnął po fajkę i napełnił ją tytoniem. Była ona bardzo ekstrawagancka, z ładnymi zdobieniami dookoła. Gdy Nizan odpalił ją, ruszył w kierunku portu. Zaczęła się zima, tak więc opatulony w puchową kurtkę i dodatkowo czapkę, dym buchał z jego fajki dookoła, otaczając twarz gdy tylko w niego wchodził. Nizan nie lubił zimy. Nie kupował tego całego gadania o tym, jak jest świetnie i ładnie. Biały śnieg momentalnie przeradzał się w błoto, a finalnie potem było wszystko upierdolone, a co gorsza - nalatywało do butów. Wszędzie, gdzie się nie weszło, było błoto, trzeba było uważać by się nie ubrudzić i co najgorsze - było po prostu zimno. Nizan jako wychowanek pustyni, a następnie podróżniko-kupiec zwiedził wystarczająco, by wiedzieć, że najbardziej pod kątem pogodowym lubił rodzime regiony. Ciepełko przypalające mu skórę było w porządku. Owszem, tam problemem był pył i kurz, ale nadal lepiej niż śnieg. Przemierzając więc ulice, westchnął tylko coś w stylu "potworny śnieg" i dotarło do niego, że im szybciej uda mu się rozwiązać temat stali, tym szybciej wróci do domu. Przyśpieszył kroku.

Kunisaku wiedział, gdzie powinien się znaleźć. Znał te okolicę, znał ludzi, ale nie aż tak jak Shima. Ona jakoś zawsze wpasowywała się tam gdzie trzeba, a co lepsze - dostawała to co trzeba. No, tylko trzeba było co jakiś czas odwalić jakoś robotę tak jak teraz, ale wszystko było to w granicach normy. Gdy Nizan ujrzał Zdechłą Rybę to skrzywił się, bo kiedyś w takich przybytkach często bywał. Lubił popić, lubił się pobawić, ale teraz ze względu na rodzinę, nie bardzo mógł. Nie mniej, delikatnie ciągnęło go by wejść i dla zwykłego kurażu, przechylić parę głębszych.

Oparł się o karczmę i załadował jeszcze raz swoją fajkę i po prostu czekał. Oczywiście, musiał zdjąć czapkę, co średnio mu odpowiadało, ale no na tym polegała cała ta wycieczka. Gdy co jakiś czas ktoś przechodził, chłopak liczył na to, że to wreszcie ten kontakt żony, ale niestety, nie byli to oni. Dopiero po jakimś czasie, ktoś podszedł do niego i z akcentem Cesarskim rozpoznał postać.
- Zgadza się. - odparł Nizan. Na widok faceta ucieszył się. Koniec marznięcia. Nałożył czapkę na głowę. - To jaki teraz jest plan? - zapytał wprost, wytrzepując resztki tytoniu z fajki i chowając ją do pudełeczka.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 621
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: PORT

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Nizan
Posty: 73
Rejestracja: 9 lis 2025, o 10:25
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
GG/Discord: boyos

Re: PORT

Post autor: Nizan »

- W porządku, prowadź. - powiedział Nizan.

Kunisaku miał przed sobą osobnika o dość charakterystycznych cechach. Rybie oczy, skóra o dziwnym kolorze. Czyli przedstawiciel Cesarstwa, a pewnie idąc i dalej - członek klanu Hoshigaki. Wszystko było więc jasne. Ten sam akcent, szmuglowana broń, lewe interesy i pośrodku Shima, która patrzy z błyskiem w oku na Nizana, mówiąc mu o układzie jaki zawarła.
- Eh... ona się nigdy nie zmieni. - mruknął bardziej do siebie.

Potem Nizan został doprowadzony gdzieś w głąb portu. Smród był wszechobecny, ale nie był to pierwszy raz w takich rejonach, więc... musiał to jakoś wytrwać.
- Kowalem, inżynierem. W sumie to wszystkim czym potrzeba. - odparł wymijająco, po czym gdy tamten zpaytał o kontynuację biznesu, Nizan westchnął. - Narazie zobaczmy w jakim stanie jest towar.

Wtedy dziwny człek wpuścił go do magazynu. Gdy tylko zobaczył skrzynki, podszedł i ściągnął materiał. Najpierw obszedł jednak skrzynie, by mieć przed sobą Hoshigakiego. Nie chciał dopuścić do sytuacji, że będzie miał za plecami kogoś, by nie dostać z partyzanta w łeb i nie pójść spać, a następnie nie zostać okradzionym. Interesy, interesami, ale okazja okazją.

W takim ułożeniu Nizan zaczął przeglądać to co było w skrzyni. Uniósł jedną, dwie, a nawet trzy bronie i oglądał je z każdej strony.
- To w ogóle stal kantaiska? - zapytał przyglądając się kawałku zbroi. - Nawet jeśli, to nie jest czysta. Przetopienie tego zajmie mi sporo czasu i... nie wiem w ogóle, czy uda się cokolwiek z tego wartościowego odzyskać. - powiedział, po czym wrzucił z powrotem do skrzynki to, co oglądał. Zaczął wytrzepywać ręce z brudu. - W porządku, wezmę to co jest. Trudne czasy wymagają trudnych decyzji. - sięgnął po fajkę, wrzucił tytoń i odpalił, biorąc dwa, trzy wdechy. - To lipny towar, ale ujdzie. Jeżeli spuścisz z ceny i hurtem załatwisz więcej, to wezmę wszystko. Tylko musimy się dogadać na dostawy, bo nie będę tu za każdym razem przychodzić. Możesz mi to przywozić do warsztatu i zrzucać w jakiejś pojemnikach ze śmieciami? Skąd to w ogóle bierzesz? Z tego co się orientuję, Cesarstwo obecnie nie prowadzi walk, a ten sprzęt jest typowo z jakiegoś pola bitwy. - wziął wdech. - Od jakiegoś Admirała z floty to podprowadzasz?

Nizan starał się brzmieć na takiego, co trochę ma to w dupie i chce po prostu poplotkować. Liczył, że tamten połknie haczyk i coś mu powie więcej.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 621
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: PORT

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Nizan
Posty: 73
Rejestracja: 9 lis 2025, o 10:25
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
GG/Discord: boyos

Re: PORT

Post autor: Nizan »

Nizan słuchał opowieści ryboczłowieka... rekinoczłowieka? Chuj go wiedział, ale nie darzył sympatią zbytnio członków klanu Hoshigaki. Jakoś tak... źle im z mordy patrzyło zawsze. W każdym razie, nie na tyle, by go zaraz odrazu do władz czy coś zakablować.
- No jest lipny, bo to nie jest stal kantaiska, tylko narzędzia ZE stali kantaiskiej. Widziałeś kiedyś czystą stal? - zapytał Nizan unosząc brew. - Ale nie przejmuj się przyjacielu, dobre i to. Doceniam, że nie boicie się szmuglować. W sensie, słabe czasy, to każdy musi kombinować, nie? - odparł ponownie przyglądając się skrzyni. - A z ciekawości, jak to transportujecie w takim razie z kantai? Skoro przecież blokady Admirałów i Ryuzaku są morzu. - uniósł brew. - Przez transport w Kaigan?

Dalej musieli dogadać się do transportu. Faktem było, ze rzeczywiście Niebieski transportujący stal przez miasto był podejrzany, ale z drugiej strony nie zamierzał odpuszczać.
- No ale to nie macie w ekipie innych... nie "niebieskich"? Sami Hoshigaki? - zapytał. - Skoro mamy to odbierać samodzielnie, to musicie coś z ceny spuścić, bo muszę opłacić transport. - wyjaśnił. - Zresztą, wszyscy omijają podatki to nadal jesteście mocno na plusie.

Nizan schylił się i złapał skrzynię. Uniósł ją do góry.
- Dobra, to dogadani. Miłego. - po czym nie zakładając czapki, ruszył w kierunku swojego warsztatu. Wolał wybierać trasę poza główną ulicą, nawet jeżeli musiał przechodzić pomiędzy wątpliwymi uliczkami. Zdecydowanie lepiej trafić oprycha, niż strażnika.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 621
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: PORT

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Nizan
Posty: 73
Rejestracja: 9 lis 2025, o 10:25
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
GG/Discord: boyos

Re: PORT

Post autor: Nizan »

No i tyle było z dobijania targu z nieznajomym ryboludziem. Ehh, znowu Shima była zwycięska. Ewidentnie targowanie się i dobijanie układów z jakimiś lewymi jegomościami szły jej lepiej niż Nizanowi. Tym bardziej, gdy ryboludź nazwał ją "szefową" to w głowie Kunisaku pojawiła się scena, jak kobieta stoi tryumfalnie na wielkim stogu pieniędzy, trzymając założone ręce na biodrach i dumnie uśmiecha się patrząc z góry na poddanych, którzy oddają jej pokłony, a nad nią wisi wielki napis "SZEFOWA".

Pokręcił głową i oddalił te myśli. Wtedy też cicho westchnął i wziął skrzynię, jednak nagle ktoś miał... chcieć podpalić magazyn. Co więcej, Hoshigaki uciekając wyrzucił lampę, która była tylko zapalnikiem do dalszego rozprzestrzeniania się ognia. Ten miał zacząć obejmować swoimi językami kolejne struktury.

Nizan westchnął i trzymając skrzynkę przed sobą, wystrzelił skokiem do przodu. Chciał dogonić uciekającego Hoshigakiego. Musiał też zadbać o jego bezpieczeństwo, a najlepiej jakoś ocalić magazyn, nim ogień rozprzestrzeni się na dobre w porcie. O tej godzinie, zanim ktokolwiek podniesie alarm i straż się zbiegnie, to... może być już za późno. Z drugiej strony też nie chciał tłumaczyć się na temat tego, co niesie. I tak źle i tak niedobrze.

W związku z tym co następuje - Nizan miał wziąć skrzynkę. Potem doskoczyć do Hoshigakiego. Jeżeli jest gdzieś możliwość ucieczki, widać jakieś drzwi - to Nizan upewni się, że Hoshigaki uciekł z budynku. Jak nie ma drzwi, to Nizan je zrobi - z kopa rozwalając ścianę. Następnie wyrzuci Hoshigakiego na zewnątrz, a potem sam wyskoczy za nim z budynku.

Na sam koniec użyje pieczęci węża i techniki Doton: Tsuchi Kairō - aby stworzyć kopułę nad magazynem. W ten sposób ogień się nie rozprzestrzeni, a i ugaśnie w szczelnym pomieszczeniu.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 621
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: PORT

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Nizan
Posty: 73
Rejestracja: 9 lis 2025, o 10:25
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
GG/Discord: boyos

Re: PORT

Post autor: Nizan »

Nie trwało to zbyt długo. Gdy tylko ogień zaczął wzrastać, Hoshigaki zaczął uciekać w tylko znanym sobie kierunku. Nizan zakładał, że ten wie, gdzie są jakieś wyjścia boczne, dlatego nie czekając wziął ze sobą skrzynkę i ruszył za nim. Wystarczył jeden sus, by momentalnie znaleźć się obok dostawcy stali. Wtedy jednak nastąpiło trzaśnięcie i przed Nizanem nagle zawaliła się belka. Kunisaku wykorzystał swoją zwinność do akrobacji, trzymając w dłoniach skrzynię, a samemu robiąc coś w stylu gwiazdy w miejscu. Przeniósł ciężar ciała nad opadająca konstrukcją, a dodatkowo nie rozsypał żadnych z narzędzi - co było chyba najważniejsze w tym wszystkim. Nie chciał dostawać później wykładu od Shimy, jak trudno jest załatwić takie dostawy, a on jeszcze pogubił. Skrzywił się na samą myśl o tym.

Wtedy wypadli wraz z Hoshigakim na zewnątrz. Nizan nie chciał, by magazyn spłonął, ani też pożar nie rozszedł się na resztę miasta to raz, a dwa - nie potrzebował gapiów, więc postanowił po prostu na szybko ugasić go tworząc nad nim kopułę. Rzucił w tym celu obok skrzynkę i złożył wymagane pieczęci, po czym jak zobaczył, że wszystko się udało, to głęboko odetchnął.
- Dużo macie wrogów jak na skromny biznesik. - powiedział z przekąsem Nizan, opuszczając ręce i wytrzepując je o siebie, wywołując efekt klaskania. - Teraz jak będziecie gadać z... szefową to powiedz jej, że wytargowałem zniżkę, za załatwienie się problemem. - dodał ewidentnie zadowolony z siebie.

Nie dane było mu jednak zbyt długo cieszyć się zwycięstwem, bo miała pojawić się sylwetka. Podpalacz. No i znowu musi walczyć, mimo, że średnio chce. Ehh... ale chwila.
- Czekaj, czemu mówicie na nią szefowa, jak ona tylko dogaduje z Wami dostawę? - zapytał nagle Nizan, odwrcając się do Hoshigakiego. - To ja mogę zatrudnić tylko dwóch i pół pracownika, a ona sobie całe ekipy zatrudnia? Co to ma być? - ewidentnie Nizan się zaperzył, ale w takim dość śmiesznym stylu.

Miękki młody głos wyrwał go z dyskusji z Hoshigakim. Gdy Nizan zobaczył, że napastnik zaczął składać pieczęci, momentalnie uniósł ręce do góry w geście obronnym.
- CZEJCZEJCZEJ! Wiem do czego to zmierza! - miał zacząć. - Dogadajmy się! Potrzebuję pracownika do przenoszenia przesyłek. Jeżeli dasz radę ogarniać regularne transporty i je dostarczać w wskazane miejsce, to zapłacę Ci dobre pieniądze. Płatność odrazu po dostarczeniu towaru. Dam Ci tyle, że nie opłaca Ci się więcej kraść. - dla Nizana nawet nie było ważne, czy zleje teraz tego chłopa. Liczyło się to, że ON TEŻ CHCIAŁ MIEĆ pracownika, a nie tylko Shima. - To co? Dasz radę unieść skrzynię? Jak dasz radę to możesz zacząć odrazu.

Oczywiście gdyby nie przekonał ognistego napastnika, to złoży pieczęć węża by zbudować wokół siebie kamienną zbroję i wystrzeli w kierunku oponenta, uderzając go piąchą w brzuch w celu osłabienia do dalszych negocjacji.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 621
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: PORT

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Nizan
Posty: 73
Rejestracja: 9 lis 2025, o 10:25
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
GG/Discord: boyos

Re: PORT

Post autor: Nizan »

Sytuacja stawała się napięta. Szczególnie jak Hoshigaki zaczął mówić o tym, że Shima poza domem potrafiła postawić na swoim i wydawać polecenia różnym ludziom. Jakby... Nizan był w stanie totalnie kupić to tłumaczenie, bo wiedział, do czego zdolna jest jego żona. Miała swój charakterek i to było w niej najbardziej pociągające. Szczególnie, jak na osobę, która nie potrafi mieszać chakry.

Dalej jednak ryboludź powiedział, żeby Nizan nie prokował artysty. Chłopak odwrócił się do niego i skrzywił.
- Panie, jakiego artysty? Toż to podpalacz zwykły. - również odszeptał w jego stronę, po czym jednak odchrząknął i spojrzał na Mistrza Ognia, który tak przynajmniej się tytuował.

- A widzisz i tutaj doskonale, że to mówisz. Mistrz Ognia, artysta, inaczej mówiąc - człowiek wielu talentów i sukcesów. Dokładnie kogoś takiego poszukiwałem. - powiedział Nizan, przybierając uśmiechnięta minkę, która wcale nie zwiastowała niczego złego. - Nie mówię, że masz odrazu nosić wszystko osobiście. Możesz mieć od tego... własnych ludzi! Twoja reputacja wystarczy, by nikt nie ważył się przechwycić transportu, a jak znajdziesz sobie pomocników do wykonywania takiej pracy, to tak naprawdę... nie będziesz musiał nic robić! Czysty zysk! Tylko pilnowanie transportów czy coś.

Wtedy Nizan miał z pełną prędkościa doskoczyć do niejakiego Mistrza Ognia. Kunisaku chciał go ująć dłonią na szyję jak najlepszego kumpla i skierować jego głowę w stronę nieba.
- Popatrz na to. Zobacz te możliwości. Zaczniesz od jednego pracownika, od jednego transportu. Potem będziesz robić więcej i więcej. Będziesz miał swój własny zespół, a ja będę podzlecać Ci dodatkowe zadania. No, a jak nas ktoś zdenerwuje to wtedy wkraczasz na scenę i będziesz mógł go... no może nie spalić odrazu, ale przypalić. - Nizan zamierzał poklepać po plecach nowego rekruta. - 200 Ryo od transportu... na początek! Potem się dogadamy na podwyżki i bonus od transportu. Jestem Nizan, a Ty jak się nazywasz?
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 621
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: PORT

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Nizan
Posty: 73
Rejestracja: 9 lis 2025, o 10:25
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
GG/Discord: boyos

Re: PORT

Post autor: Nizan »

Kiedy tylko osobnik, który prawdopodobnie nazywał się Karyou wycedził przez zęby, że nie dotyka się artysty, a potem chciał się odsunąć, to dla Nizana było w to graj. Teraz jeszcze bardziej go ściskał, a dodatkowo zaczął klepać po plecach jak najlepszego kumpla.
- No wiem wiem, tak się zgrywam tylko. - powiedział uradowany.

Następnie zapytał się Nizana czy ten myśli, że ten przyszedł tutaj kraść.
- Hola, sam żeś powiedział, że skrzynka jest coś tam warta. - Nizan uniósł brew. - No ale skoro nie przyszedłeś kraść to tym lepiej. U mnie tylko legalna, porządna robota. - powiedział ewidentnie z siebie zadowolony.

Tak jest, chłopaczek był już na haczyku i teraz pozostało tylko zwinąć żyłkę. Kolejny pracownik w działalności Nizana to nie tylko plus, ale wyłączenie odpowiedzialności za dostarczanie przesyłek. Przecież Nizan nie będzie za każdym razem łazić do portu. Ciekawe, czy Shima naprawdę nie była w stanie wytargować tego, by transporty były dostarczane bezpośrednio do warsztatu, czy po prostu jej się nie chciało. Musi ją zapytać o to przy następnej okazji.

Padło wtedy imię. Karyou. A także kontroferta. Trzysta.

Nizan sięgnął za pazuchę, po czym wyjął fajkę i naładował ją tytoniem. Odpalił i zaciągnął się.
- 250, w TYM! - wypuścił dym. - Koszulki firmowe z wyhaftowanym napisem "Artysta - Mistrz Ognia", a także dla każdego Twojego kolejnego podopiecznego będziemy haftować jeszcze informację, że są w Twoim zespole. Ha, widzisz? To jest coś więcej, niż śmieszne 50 ryo. To jest PRESTIŻ Karyou. Prestiż. Nie dość, że zaczniesz pracować na swoje nazwisko, to jeszcze w pełni legalnie i... kto wie, pewnego dnia, może będziesz najbardziej znanym... artystą w Ryuzaku, a nawet na całym kontynencie? - powiedział, po czym miał złapać Karyou za dłoń i potrząsnąć nią. - Gratuluję wyboru, świetna decyzja przyjacielu. Witamy w zespole!

Wtedy też Nizan zamierzał klepnąć w plecy Karyou tak, by ten zrobił od impetu ze dwa kroki w kierunku skrzynku.
- Dawaj, bierz skrzynkę i idziemy. Pokażę Ci drogę. Musimy się streszczać, nim przyjdą tutaj straże. - wyjaśnił. - A teraz po drodze mamy czas byś mi wszystko na spokojnie opowiedział. Kto kazał Ci zrobić jaki przekaz i po co?
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość