W tym dziale można zapoznać się z poprawną kartą postaci, a także pobrać jej wzór, który należy uzupełnić i wrzucić do tego działu. Po otrzymaniu akcepta można zacząć rozgrywkę!
Himeji
Posty: 8 Rejestracja: 11 wrz 2025, o 19:03
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek A
Link do KP: viewtopic.php?p=230982#p230982
GG/Discord: vaynei
Post
autor: Himeji » 25 paź 2025, o 18:50
DANE PERSONALNE
IMIĘ: 姫司 Himeji
NAZWISKO: 鮫宮 Samemiya
KLAN: Hoshigaki
PRZYNALEŻNOŚĆ: –
WIEK | DATA URODZENIA: 23 | 18 III 372
PŁEĆ: Kunoichi
WZROST | WAGA: 177 | 56
RANGA: Wyrzutek A
APARYCJA
WYGLĄD:
Wygląda, jakby była wypłukana z kolorów.
Dzieli te najbardziej charakterystyczne cechy z dalekimi krewniakami z wysp - skóra, nadal dość jasna, odznacza się typową, chłodną szarzyzną; jest też gruba, by chronić przed mrozem i lodowatą wodą. Choć jej cera jest gładka i pozbawiona skaz, to jednak naznaczona jest srebrzystymi plamami łusek, które rozsiane są na całej powierzchni jej ciała. Te są zauważalne dopiero przy drugim zerknięciu; wybarwione obszary niemal zlewają się z jej poszarzałą skórą, odbijając światło.
Włosy, we wczesnej młodości barwy intensywnej czerni, teraz poprzeplatane są białymi i czarnymi kosmykami - wraz z wiekiem (i ciągłym stresem) z coraz większą przewagą bieli. Kosmyki są długie, bo ciągnące się śliską, biało-czarną płachtą aż po koniec pleców - zwykle wilgotne i przylegające do ciała, czasem spięte srebrną klamrą. Pasma okalające twarz prezentują się już bardziej chaotycznie, są postrzępione i niesforne.
Twarz, chociaż nie można odmówić jej urody, ma bardzo charakterystyczne rysy - jest raczej drobna, ale z wydatnymi kośćmi policzkowymi, ostro zakończonym podbródkiem i dość płaskim, niewielkim nosem.
Cienkie, czarne brwi przyprószone są gdzieniegdzie pojedynczymi białymi włoskami - podobnie jak rzęsy, które, choć długie, bywają wybarwione. Oczy spore, wyciągnięte ku dołowi na zewnętrznych kącikach i półprzymknięte w nieumyślnym znudzeniu. Tęczówki przypominają o jej rybim pochodzeniu - perłowe, niemal białe, z mętną źrenicą. Wyraz jej twarzy jest surowy, a spojrzenie - zimne, ale też naznaczone przedziwną melancholią, gdy jej oczy akurat są zwrócone na morski horyzont. Usta niezbyt duże, o dość zarysowanym łuku; naturalnie ciemnoszare i z opadającymi kącikami, przez co jej - zwykle nieobecne - uśmiechy zawsze sprawiają wrażenie niepasujących, nawet jeśli są szczere. W uśmiechu zdecydowanie nie jest jej do twarzy; jakby uniesienie warg miało spowodować pęknięcia na jej posągowym obliczu. Jednym, co nadaje jej barwy, są opalizujące złotem i turkusem, zakończone cienkimi igłami płetwy po obu stronach głowy. Nieco niżej, na szyi, znajdują się skrzela - zazwyczaj nieeksponowane, pod zasłoną z włosów. Ciągnie się za nią zapach bryzy; zwłaszcza soli morskiej, która osadza się na jej kosmykach.
I chociaż wygląda dość nieludzko, błyskając ostrzegawczo jaskrawymi kolorami płetw, to jednak jej wielkie, smutne oczy i uniesione w zmartwieniu brwi potrafią zmylić. Wystarczy, że otworzy usta, obnażając ostre, rekinie zęby.
Pomimo wysokiego wzrostu jest bardzo drobna; jej kości sprawiają wrażenie cienkich, a budowa ciała jest - może aż zbyt - smukła. Jej biodra są dość wydatne, ale wyłącznie ze względu na naturalną szerokość miednicy; powlekająca ją skóra eksponuje wystające kości biodrowe. Nie jest to jeszcze niezdrowe wychudzenie, ale wyraźnie widać w jej sylwetce chęć utrzymania szczupłej, łatwej do manewrowania w wodzie sylwetki. Zdążyła już wyrosnąć ze swoich restrykcyjnych przyzwyczajeń żywieniowych, ale żebra wciąż wybijają się na jej skórze, a wąska talia odznacza się nawet wtedy, gdy nie stara się tego eksponować. Mimo wszystko jej sylwetka jest harmonijna.
Ramiona - choć dość kościste - dorównują szerokością jej biodrom, tworząc proporcjonalną i stabilną ramę jej sylwetki. Kończyny oraz palce długie i smukłe, wąskie w przegubach, co jeszcze bardziej, mimo jej wzrostu, nadaje jej pozornej kruchości, która zdradza, że podczas walki wspiera się raczej zwinnością niż siłą. Paznokcie również wydłużone, zaostrzone na końcach.
Jest wyprostowana jak struna, a jej ruchy zawsze są precyzyjne. Bywa to irytujące o tyle, że zazwyczaj precyzja potrzebuje czasu - a Himeji zawsze ma go wystarczająco, by poczekać na odpowiedni moment.
Niedościgniona w wodzie, na lądzie zwykle potrzebuje parę niezgrabnych chwil, by przyzwyczaić się na nowo do stąpania po podłożu. Po odpowiednim czasie porusza się… płynnie. Ostrożnie stawia kroki. -_-_- .
UBIÓR:
Odzienie, przystosowane do wielogodzinnego przebywania w wodzie, wykonane jest w większości ze śliskich, przylegających do ciała materiałów. Pomimo skupienia na praktyczności, uwzględnia parę oszczędnych ozdób w swoim stroju; zwykle są nimi przedmioty znalezione na dnie morza, jak perły i muszle, ale też rybie ości i zebrane ze statków łańcuchy. Ubiera się monochromatycznie - w jej strojach przeważa biel i czerń.
Na co dzień przywdziewa dość skąpy, czarny kombinezon, który zakrywa tylko jej tułów. Narzuca na wierzch długą, bo ciągnącą się aż do ziemi, białą suknię. Suknia jest porozcinana u dołu i odkrywa jej nogi i ręce, by ułatwić pływanie. Postrzępione końcówki naznaczone są pasami przypominającymi rybie umaszczanie, a gdy przemieszcza się pod wodą, tkanina spływa wzdłuż jej sylwetki, imitując ogon. Całość stroju spięta jest licznymi sprzączkami i łańcuszkami, by materiał nie przemieszczał się podczas manewrów pod wodą.
Większość czasu spędza w morzu, więc zazwyczaj nie ma na sobie butów - zamiast tego oplata stopy czarnymi, skórzanymi pasami, by nie skaleczyć się, gdy już wyjdzie do brzeg.
W razie niezbyt częstych wycieczek do miasta narzuca na siebie czarne, jedwabne haori, a na stopy nakłada drewniane obuwie typu zōri.
ZNAKI SZCZEGÓLNE:
⚓︎ ostre uzębienie,
⚓︎ szara skóra,
⚓︎ skrzela na szyi,
⚓︎ szczątkowe płetwy po bokach głowy; półprzezroczyste, opalizujące złotem i turkusem,
⚓︎ mętne, białe oczy,
⚓︎ plamy łusek na ciele.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
Pomimo oddzielenia się od Hoshigaki, osobowość Himeji nadal ściśle do nich nawiązuje i potwierdza tę niesławną bezwzględność rybiego klanu.
Przy pierwszym poznaniu uchodzi za całkiem spokojną, jeśli nie apatyczną. Ten spokój nie jest jednak kojący; jest niekomfortowy, wręcz nieadekwatny. Sprawia wrażenie zdystansowanej i zimnej - nawet, gdy angażuje się w rozmowę. Pozwala innym mówić o sobie, gdy tego chcą. Sama zwykle nie czuje takiej potrzeby.
Oszczędna nie tylko w ekspresji, ale też w słowach. Nie ma dla niej krępującej ciszy - jak nie chce mówić, to nie mówi. Ale to absolutnie nie znaczy, że mówi mało! Mówi dokładnie tyle, ile potrzeba. Nie mniej, nie więcej.
Za dużo myśli, za dużo analizuje. Jej uwaga często skierowana jest do wewnątrz, przez co zdarza jej się izolować. Irytują ją ci, którzy zaburzają jej ciszę swoim zbędnym, nadmiernym gderaniem. Wszystko, poza samym komunikatem, uznaje za zbędny szum. Z natury nieufna, zazwyczaj jej słowa należy przesiać przez sito sceptycyzmu - i nie chodzi tutaj o jakieś wyrafinowane kłamstwa, co niedopowiedzenia i półprawdy.
Mimo że jej twarz wygląda dość niewinnie i łagodnie, to jej żart jest szorstki, a podejście do życia - cyniczne. Zazwyczaj jednak rozmowy z nią nie trwają na tyle długo, by się z tym przed kimś obnażyła.
Kieruje się kodeksem moralnym niewielkiej, podwodnej i wyjętej spod prawa osady należącej do jej rodziny. Jest przekonana, że nie dałoby jej się już przystosować do życia w bardziej zorganizowanych systemach. Działania jej niewielkiego odłamu są tak chaotyczne i obfite w śmierci przypadkowych piratów, że dla postronnych mogą uchodzić za niewytłumaczalna i niedające się wpasować w żadne klanowe regulaminy.
Jest pewna siebie, ale jest to pewność wynikająca z bogatego doświadczenia, a nie szczeniackiej zuchwałości, z której zdążyła już wyrosnąć. Można uznać ją za całkiem wprawioną zabójczynię - wie, jak skutecznie zabić i że do widoku krwi można po prostu przywyknąć. Przez te wszystkie lata zdążyła już odseparować się emocjonalnie od wszystkich nieprzyjemności, które wiążą się z pozbawianiem kogoś życia.
Chociaż na co dzień sprawia wrażenie może i nieprzystępnej, ale niekoniecznie zagrażającej, to, oprócz bardzo specyficznej aparycji, z klanem łączy ją absolutna bezwzględność w walce. Jak twierdzi, nie czerpie przyjemności z zabijania, a jednak jak już się wgryzie, to nie puści. Nie zostawi przeciwnika, dopóki nie będzie stuprocentowo pewna, że już nie żyje. Nazywa to skrupulatnością, w praktyce jednak przyczynia się do najbardziej krwawych scen. Nie zna litości.
Każdy jej ruch jest obliczony i wyrachowany; do przesady precyzyjny. Jest niezwykle cierpliwa - potrafi czekać odpowiednio długo na właściwy moment, by zaatakować. Bywa też dość obsesyjna. Nie odpuści, gdy się na czymś zafiksuje.
Pomimo pozornego spokoju, jest w niej coś niepokojącego; może nawet, ze względu na jej pochodzenie, lekko nieokrzesanego. Czasem zachowaniem przypomina raczej drapieżną rybę niż człowieka. Przez tak długie życie w odosobnieniu może uchodzić za jeszcze bardziej nieludzką niż jej dalecy krewniacy z wysp.
Sprawia wrażenie wiecznie lekko zasmuconej. Po wymianie paru zdań okazuje się jednak, że powodem jej dojmującego smutku i zmartwienia jest to, że jej rodzina wciąż nie objęła panowania nad morzem, a tamci wyspiarscy Hoshigaki są tak nierozgarnięci, że samemu ograniczają swój własny potencjał, żyjąc na lądzie.
Nie ugina karku przed nikim - poza ojcem. Ma to wpisane w rodowód, gdy jej rodzina odłączyła się od cesarstwa, nie uznając tego zwierzchnictwa.
Jednocześnie jest zaskakująco troskliwa, gdy traktuje kogoś wystarczająco pobłażliwie. Nie ma w tym jednak zbyt wiele ciepła, a raczej sprawne poprowadzenie za rączkę w odpowiednią stronę, by mogła jak najszybciej zrzucić z siebie te uwierające poczucie obowiązku. W końcu jest najstarszą siostrą z całej gromadki jej rodzeństwa.
CIEKAWOSTKI:
⚓︎ Żywi się niemal wyłącznie złowionymi przez siebie, surowymi rybami.
⚓︎ Nie widzi żadnej wartości w złocie. Pod wodą jest go pod dostatkiem, więc może je sobie wziąć w każdej chwili.
⚓︎ Nie ma problemu z kradzieżą. W sporej większości to, co ma przy sobie, zostało przechwycone z jakichś łajb. Jak już jest w mieście, to ciężko jej się powstrzymać, by też czegoś w ten sposób sobie nie przywłaszczyć.
⚓︎ Jej głos jest przyjemny dla ucha - niższy, spokojny, wręcz kojący. Ma talent do śpiewu. Podobno gdy śpiewa razem ze swoimi siostrami, to nie da się przestać słuchać, póki nie skończą…
⚓︎ Lubi zbierać ości różnych gatunków ryb. Zależnie od ich kształtu robi z nich biżuterię lub układa z nich na nowo modele rybich szkieletów. Uznaje to za relaksujące.
⚓︎ Zazwyczaj tym, co okazjonalnie ciągnie ją na ląd, są używki. Cóż, używanie sobie pod wodą jest mocno ograniczone.
⚓︎ Jej rodzina uważa, że każdy z krwią Hoshigaki powinien wrócić do swojego naturalnego środowiska - wody. Twierdzi, że ich potencjał zostanie uwolniony dopiero, gdy przejmą jeszcze więcej rybich cech. Himeji zgadza się z tym w pełni.
⚓︎ Jest najstarszą córką śmiesznie krótkiej i absolutnie nieistotnej linii dynastii samozwańczych władców okolicznych wód. Nie są nimi - jeszcze - w pełnym tego słowa znaczeniu. Póki co ich działalność ogranicza się do zatapiania wynędzniałych, pirackich statków i rabowania ich ładunków. Ale już niedługo!
HISTORIA
Powstanie tak wielkiego politycznego tworu jakim jest Cesarstwo, nie spotkało się z aprobatą części mieszkańców wysp. Było to całkowicie do przewidzenia, biorąc pod uwagę, jak zróżnicowane były rody wchodzące w skład tego molochu. Niezadowoleni radzili sobie z tą swoją goryczą mniej lub bardziej układnie względem cesarskich władz. Niektórzy przeklinali Cesarza w zaciszu swojego domu, inni okazywali sprzeciw nieco głośniej, za co byli skutecznie uciszani, jeszcze inni zaś... postanowili wymknąć się poza ten narzucony system.
Tymi ostatnimi byli przedstawiciele niezbyt licznego, ale bardzo specyficznego odłamu szczepu Hoshigaki. Nosili nazwisko Samemiya i, jak sami twierdzili, byli jedną z najstarszych odnóg tego rodu. W praktyce jednak zawsze żyli na uboczu - pomijani, nieistotni. Wykonujący absolutnie minimum, byle tylko wszyscy dali im święty spokój, ale nadal uznawano ich za część szczepu. Dlatego też członkowie tej rodziny zwykle nie mogli pochwalić się ani wysokimi rangami, ani tym bardziej uznaniem władz.
Nie znaczyło to, że nie mieli żadnych ambicji. Ich ambicje były jednak zgoła inne niż to, co można było uznać za normę. Wierzyli, że prawdziwy potencjał Hoshigaki tkwi w ich rekinim dziedzictwie, co bezpośrednio wiązało się z tym, że powinni wrócić do swojego naturalnego środowiska - pod wodę. Tylko tam mogliby uzyskać jeszcze więcej rybich cech, oddając w zamian swoje człowieczeństwo, które i tak miało ich tylko osłabiać.
Samemiya żyli więc w swojej hermetycznej, wyalienowej osadzie, goszcząc tych, którzy przyjęli ich ideologię. Szczególną uwagę przykuwali do swoich umiejętności bojowych, by potencjalnie nikt nie mógł im zagrozić. Każdy z osadników miał być chodzącą - a może raczej pływającą - bronią. Chociaż ich domy stały na lądzie, to jednak znajdowały się tak blisko morza, by mogli każdą wolną chwilę spędzać w morskiej toni. Do swojego domyślnego, podwodnego życia przygotowywali się już bardzo długo - a stworzenie Cesarstwa było tylko bardzo wygodną wymówką do porzucenia lądu.
Himeji urodziła się w tym niezwykle specyficznym środowisku jako pierwsze dziecko głowy rodziny. Została uznana przez starszyznę za dziedziczkę, a zarazem spadkobierczynię ich wielkiego planu. W przyszłości miała przejąć misję od swojego ojca, a przed nim dziada - samozwańczych władców mórz - by, ze swoim pięciorgiem rodzeństwa, przejęła kontrolę nad wszystkimi znanymi wodami. W ramach wymuszenia królewskiego traktowania, każde z dzieci ma wpisane w imię tytuł - w ten sposób Himeji ma trzy siostry o imionach Himeko, Himeya i Himeno, a także dwóch braci nazywających się Ōjisuke oraz Ōjimaru. Tak, jakby ich rodzina wiedziała, że jeszcze dużo wody upłynie, nim ktokolwiek ich uzna.
Skończyła 12 lat, gdy ogłosili powstanie Cesarstwa. Wówczas niewiele to dla niej znaczyło - pomimo radykalnych poglądów jej rodziny i planów, jakie co do niej mieli, wciąż była tylko dzieckiem. W nielicznych przerwach od katorżniczych treningów wypływała wraz z młodszym rodzeństwem w morskie głębiny, szukając przygód i uciekając od przytłaczającej codzienności życia na wyspach. Przejście pod wodę było tak naturalne, jak naturalne było dla ich rodu oddychanie pod wodą; już przed zespoleniem wyspiarskich rodów w jeden polityczny organizm ujrzenie jej rodziny na brzegu było widokiem niezmiernie rzadkim.
Zrozumienie ich sytuacji przyszło wraz z upływającymi latami. Dojrzewając, pojęła w końcu prawdziwy powód, dla którego osadzili się gdzieś w morskich wodach; dlaczego, opuszczając brzeg, docierali do celu różnymi drogami. Dlaczego zmieniali swoją podwodną bazę tak często i, w końcu, dlaczego mieli być tak cholernie silni.
Bo już zawsze mieli czuć na karku zatęchły oddech cesarskich psów, którzy mogliby w końcu przypomnieć sobie o swoich zdrajcach. Póki co nie widzieli zagrożenia w tej niewielkiej osadzie rybich wyrzutków; ani też nie byli im do niczego potrzebni. Całe szczęście.
Himeji jednak, wraz z tą niewygodną wiedzą, ciężkim poczuciem obowiązku i dorastaniem, powoli gubiła swoją dziecięcą beztroskę. Powoli stawała się taka, jak reszta jej krewniaków - bezwzględna, niewzruszona, ale i niezdrowo zorientowana na cel. Miała odpowiadać nie tylko za siebie i młodsze rodzeństwo, ale i cały misterny plan jej rodziny. Mogła tylko liczyć na to, że jej ojciec będzie żył jak najdłużej. Nie czuła się jeszcze gotowa.
Obecnie jej liczna rodzina oraz parę przekonanych niedobitków zajmuje ruiny niedawno zatoniętego statku. Okazjonalnie opuszczają wodę, by, zazwyczaj pod osłoną nocy, przejść się ulicami, by wyposażyć się we wszystko, czego nie mogliby dostać w wygodniejszy sposób. Resztę dóbr pozyskują z przejmowania towarów z łajb, które sami roztrzaskują, nie licząc się z życiem anonimowych piratów. Sama Himeji nie byłaby w stanie zliczyć, do ilu śmierci się przyczyniła.
W końcu jakoś musieli sobie radzić, by przeżyć.
0 x
Himeji
Posty: 8 Rejestracja: 11 wrz 2025, o 19:03
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek A
Link do KP: viewtopic.php?p=230982#p230982
GG/Discord: vaynei
Post
autor: Himeji » 27 paź 2025, o 21:09
WIEDZA
ZDOLNOŚCI
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
MISJE (dla klanu | inne):
D — 0 | 0
C — 0 | 0
B — 0 | 0
A — 0 | 0
S — 0 | 0 WYPRAWY:
D — 0
C — 0
B — 0
A — 0
S — 0
EVENTY:
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości