Sklep z Wyposażeniem

[Zakata]

De Assault
Zlecenie specjalne - Wojna Światów - C / Suyunami Yuri

---

Posty
Zakata 5
Suyunami Yuri 4

---

Spojrzał na Ciebie przerażony Niguri jak wspomniałem o eksperymentach, wsłuchiwał się dokładnie w Twoje wszystkie słowa. - Masz rację raz dwa im zostawię tutaj list i musimy iść, tylko pamiętaj, musimy być ostrożni nie wiemy czy nie mają sensora oraz jak dobry w zbieranie informacji jest ten Gazo. Musimy być ostrożni na każdym kroku nie możemy dać się złapać bo bez chłopaków na pewno nie damy rady. - Odpowiedział Ci Bin, podnosząc się i zostawiając wiadomość dla chłopaków, że udajecie się w stronę stodoły.

Wyszliście z miasteczka, szliście już jakąś dobrą godzinę szlakiem prowadzący na północny-zachód. - Co takiego widziałeś, że dzicy robią? Masz może jakieś teorie po co porywają dzieci?... W mojej ocenie to mogą je zbierać na jakiś okup przecież z tego można tyle Ryo zdobyć myślałem też czy nie porywają bo chcą... wolę o tym nawet nie mówić już mi się słabo robi na samą myśl o tym. - Niguri lekko zbladł podczas tej rozmowy.

Słońce przygrzewało Was dosyć srogo w końcu to było już jakieś południe do odbicia zostało jeszcze kilka godzin, mijaliście drzewa, pojedyncze karawany, dorożki czy inne powozy które Was mijały, życie wydawało się w miarę spokojne w tym miejscu, mogłeś jednak odczuć, że zbliża się coś co nie będzie przechadzką po polance a prawdziwym wyzwaniem.

Szliście kolejną godzinę aż w końcu Niguri skręcił centralnie w las. - To tutaj, będzie jeszcze piętnaście minut i dojdziemy. Nie wiem skąd oni wiedzieli o takim miejscu, skąd je znaleźli nikt normalny by nie skręcał w tej największe haszcze. - Po tych słowach wskoczył na gałąź drzewa i już się po nich poruszał. Poruszanie się po ziemi byłoby niemal niemożliwe bez jakiejś katany albo innej broni, ilość krzaków uniemożliwiała poruszanie się po ziemi.

Skacząc i skacząc między gałęziami w końcu wyłonił się budynek ukryty w lesie. - To jest to miejsce. - Mogłeś zauważyć jak w środku faktycznie coś się paliło, jakaś świeczka, pochodnia? Ciężko było określić jednak coś było w środku.

Stodoła

---

Niguri Bin
Kai Arihara
Masamune Hosokawa

ZT - Szlak prowadzący na północny zachód

[Suyunami Yuri]

Po ciężkich treningach z Hanamim i swoim ojcem po kilku dniach wrócił do Sarafutsu z lepszym nastawieniem, czując, że tym razem jest lepiej przygotowany na wszelkie niedogodności. Wystarczyło tylko, żeby zakupić trochę wyposażenia i będzie mógł ponownie ruszyć na front lub jego okolice.
W tym celu z samego rana udał się do miasteczka, aby zakupić trochę towaru, który lepiej go przygotuje do zlecenia. Przechodził między półkami dobrze wybierając, aby nie wydać wszystkiego, co zarobił w tym momencie. Podchodząc do lady był w pełni zadowolony ze swoich wyborów. Zapłacił i ruszył przygotować się do Siedziby Władz, aby wziąć udział w kolejnej obronie swojego nowego domu.

z/t

  Ukryty tekst

[Yumiko]

Idąc do domu Yumiko zobaczyła szyld sklepu. Przystanęła na chwilę, oglądając sprzęt przez witrynę. Czy czegoś potrzebowała? Jak się okazało podczas ostatnich misji, braków w swojej torbie miała wiele, dlatego też niewiele myśląc, ruszyła po schodkach. Pchnęła drzwi, spodziewając się dzwoneczka, którego jednak nie było. Pomieszczenie było ogromne, witryny pełne sprzętu, o którym czarnowłosa na ten moment mogła tylko pomarzyć. Oglądała wszystko dokładnie, przy ostrzach przystanęła, a jej oczy błyszczały. Katana może i była dla niej za długa, ale Tanto... te ostrze wydawało się być idealne. Kiedyś po nie wróci. Będzie pracowała ciężej, będzie wykonywać jeszcze więcej misji, by móc je kupić. Tymczasem skierowała się do sprzedawcy, by kupić to, co na ten moment było dla niej priorytetem- Dzień dobry, czy mogłabym prosić...

  Ukryty tekst