Zagajnik
- Kazuma
- Posty: 848
- Rejestracja: 28 kwie 2021, o 13:23
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9545
- GG/Discord: Avarice#3584
- Multikonta: Avarice
- Shinju Hyūga
- Posty: 76
- Rejestracja: 16 maja 2021, o 14:14
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?f=40&t=9618&p=173884#p173884
- Kazuma
- Posty: 848
- Rejestracja: 28 kwie 2021, o 13:23
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9545
- GG/Discord: Avarice#3584
- Multikonta: Avarice
- Shinju Hyūga
- Posty: 76
- Rejestracja: 16 maja 2021, o 14:14
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?f=40&t=9618&p=173884#p173884
Re: Zagajnik
z/tWszystko poszło gładko i sprawnie. Okazało się jednak że kotek nie uciekł z powodu maltretowania przez dziecko. Wydawała się całkiem szczęśliwa kiedy dziewczynka się do niej zbliżyła. A może poprostu po tych dwóch dniach była już taka głodna że było jej wszystko jedno? Ojciec Shinju zawsze powtarzał że koty to chamskie i zdradzieckie stworzenia. Może się mylił?
- Była dwa kilometry stąd w tamtym kierunku - powiedziała kunoichi wskazując rękę orientacyjny kierunek. To dużo do przejścia dla kota? Kto wie...
Kunoichi ukłoniła się podczas przekazywania pieniędzy po czym pomachała do dziewczynki, która teraz zajęta była kotkiem i odwróciła się na pięcie celem odejścia. Usłyszała tylko za sobą trzask drzwi. W dłoni natomiast trzymała zapłatę za zadanie. Była zadowolona bo poszło bardzo gładko i nie zajęło to jej zbyt dużo czasu. Do głowy natomiast przyszły jej nieco mniej honorowe sposoby na wykorzystanie Byakugana i jednoczesny zarobek.
"Ciekawe ile ktoś byłby w stanie zapłacić, żebym nie powiedziała jego żonie o romansie...?" - pomyślała znikając za rogiem ulicy.
0 x
- Zakata
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
- Wiek postaci: 14
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
- Widoczny ekwipunek: Mała torba.
- Link do KP: viewtopic.php?t=11244
- GG/Discord: Zaakata#3405
Re: Zagajnik
Tak jest wszystko zrozumiane, od razu wyruszam na polowanie na tych gagatków. - Wstałem i powiedziałem z dumą. Wiedząc, że żarty się skończyły. Od razu po usłyszeniu tych słów wyszedłem z siedziby władzy. - Ranmaru... Ranmaru... Mogłem dopytać w zasadzie czym się specjalizuje ten klan poza okiem co widzi na dystans i jakimś genjutsu. - Rozmyślałem tak, jak się przygotować zanim jeszcze dojdę do zagajnika. Czy wymyślić jakiś plan walki, przeskanować obszar albo wejść od tyłu? W głowie pojawiało się więcej pytań niż odpowiedzi. Otworzyłem moją torbę w której były przydatne przedmioty do misji. - No tak trochę bieda, shurikeny... kunaie... To nie jest coś co może zrobić mocne zamieszanie które bym z oczami wykorzystał. - Podrapałem się po drodze oceniając moje przygotowanie do misji, które poza dobrym snem i lekkim śniadaniem nie wyglądało najlepiej. - Wiem wykorzystam ten sam sposób co na ostatniej walce ale teraz nie będzie improwizowany. - Pomyślałem i miałem wyruszyć do sklepu po drodze do zagajnika - Ale w sumie może najpierw polecę do zagajnika, może koleżanka jakieś ciekawe pomysły będzie miała. - Obróciłem się na pięcie jednak w stronę zagajnika.
Dochodząc tam tylko zacząłem się rozglądać i krzyczeć - Minoko!! Minako!!! czekaj, czekaj nie tak była... O już pamiętam. Mikoto! Mikoto! - Liczą, że dziewczyna sama się zaraz znajdzie i nie będę musiał się rozglądać. A zwracanie na siebie uwagi też jest jedną z moich specjalności.
Dochodząc tam tylko zacząłem się rozglądać i krzyczeć - Minoko!! Minako!!! czekaj, czekaj nie tak była... O już pamiętam. Mikoto! Mikoto! - Liczą, że dziewczyna sama się zaraz znajdzie i nie będę musiał się rozglądać. A zwracanie na siebie uwagi też jest jedną z moich specjalności.
0 x


- Kaito Mizukane
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Stalowe oczy
- Kucyk
- Atletyczna budowa ciała
- Brązowo-bordowa tunika
- Dopasowane spodnie shinobi
- Czarny pas
- Bose stopy - Widoczny ekwipunek: - Duża torba
- Płaszcz
- Plecak
- Złożony Namiot - Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
- Multikonta: Tapion
Re: Zagajnik
Klanowa misja C
Zakata
"Zapieczętowane Wnętrze" _____________________________
Posty:
MG: 4
Zakata: 3
_____________________________
Zakata
"Zapieczętowane Wnętrze" _____________________________
Posty:
MG: 4
Zakata: 3
_____________________________
MikotoOpuściłeś osadę idąc w wyznaczone miejsce. Spacer nie był zbyt długi, idealny na kluczowe przemyślenia toteż nie zauważyłeś kiedy znalazłeś się na miejscu. Krocząc po zagajniku dostrzegłeś jak Słońce przebija się przez ostatnie warstwy chmur, zalewając cały obszar swoimi promieniami. Drzewa były tutaj niewysokie, o drobnych liściach i giętkich gałęziach, delikatnie poruszały się na subtelnym wietrze. W samym zagajniku panował spokój, jednak jie bez życia, gdyż mogłeś usłyszeć najrozmaitsze leśne dźwięki jak skrzydła fruwającego ptaka czy małe stworzenie które nieopodal przemknęło gdzieś tam po korze drzewa. Miejsce to wydawało się idealnie na odpoczynek, jednak nie było na to teraz czasu. Miałeś zadanie do wykonania.
Gdy zacząłeś krzyczeć z krzaków wybiegła dziewczyna, skacząc dookoła ciebie i krzycząc jeszcze głośniej od ciebie
- Cicho ! CICHO ! Bądź cicho ! - ni stąd ni zowąd przysuneła się do ciebie patrząc ci w oczy i dodając szeptem
- proszę. - uśmiechnęła się i z powrotem wskoczyła do krzaków. Jednak po chwili wyskoczyła z powrotem do ciebie
- Aaaaargh! Przez ciebie uciekł błagontek którego obserwowałam, jest tak rzadki jak smyracz pospolity. Co masz na swoje usprawiedliwienie ? A tak poza tym jestem Mikoto. Słucham więc...
Z lewej strony głowy opadał zielony pasemek włosów, zupełnie niepasujący do reszty. Kiedy dostrzegła, że zwróciłeś na niego uwagę dodała tryumfalnie:
- To je moja pięć chaosu, ha
0 x
- Zakata
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
- Wiek postaci: 14
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
- Widoczny ekwipunek: Mała torba.
- Link do KP: viewtopic.php?t=11244
- GG/Discord: Zaakata#3405
Re: Zagajnik
Zagajnik sam w sobie wyglądał cudnie, musiałem się lekko zastanowić czemu tutaj wcześniej sam z siebie nie przychodziłem. Wystarczyłoby tu usiąść, posłuchać śpiewu ptaków. Inaczej by człowiek do życia podchodził, może trochę spokojniej. Jednak tych rozważań nie było dużo, bo przecież cały czas byłem na misji.
Wyskoczyła z krzaków jakaś dziewczyna, jakbym miał jej głos określić jednym słowem to byłoby to - donośny. Próbowała mnie uciszyć na co zareagowałem z lekkim zdziwieniem ale nie opierałem się. Nagle zaczęła zwalać na mnie winę, że to ja przestraszyłem jej ptaki. - Jak to przeze mnie, jeszcze głośniej krzyczałaś! Próbując mnie uciszyć, wystarczyło powiedzieć a bym się nie darł. Zresztą jakbyś pff była tak dobra w obserwowanie ptaków zauważyłabyś smyracza karmazynowego jakieś 5 minut temu na tamtym drzewie. Aaa... swoją drogą, Zakata Hyuga - Totalnie nie miałem pojęcia o czym rozmawiamy ale poszedłem w ten vibe rozmowy i próbowałem ją wkręcić, że też znam się na ptakach by współpraca lepiej poszła.
- Przysłał mnie Mibayashi, po dzięwczynę o imieniu Mikoto i to by się zgadzało, która ma zielone pasemka włosów. - Spojrzałem i wskazałem na jej włosy. - I to też by się zgadzało. Nie wiem czy znasz szczegóły czy dopiero muszę Ci je przedstawić. Ale brałem udział w pewnej misji D, która teraz się przerodziła w misję C i potrzebuję pomocy. Miyabashi mówił, że lepszej od Ciebie w znajomości ptaków i fuinjutsu nie ma. - Przedstawiłem jej od razu obraz sytuacji.
- Chodź może już wyruszymy bo potrzebowałbym przejść jeszcze na szybkości przez sklep z wyposażeniem. - Dodałem na koniec z uśmieszkiem i drapiąc się z tyłu głowy.
Wyskoczyła z krzaków jakaś dziewczyna, jakbym miał jej głos określić jednym słowem to byłoby to - donośny. Próbowała mnie uciszyć na co zareagowałem z lekkim zdziwieniem ale nie opierałem się. Nagle zaczęła zwalać na mnie winę, że to ja przestraszyłem jej ptaki. - Jak to przeze mnie, jeszcze głośniej krzyczałaś! Próbując mnie uciszyć, wystarczyło powiedzieć a bym się nie darł. Zresztą jakbyś pff była tak dobra w obserwowanie ptaków zauważyłabyś smyracza karmazynowego jakieś 5 minut temu na tamtym drzewie. Aaa... swoją drogą, Zakata Hyuga - Totalnie nie miałem pojęcia o czym rozmawiamy ale poszedłem w ten vibe rozmowy i próbowałem ją wkręcić, że też znam się na ptakach by współpraca lepiej poszła.
- Przysłał mnie Mibayashi, po dzięwczynę o imieniu Mikoto i to by się zgadzało, która ma zielone pasemka włosów. - Spojrzałem i wskazałem na jej włosy. - I to też by się zgadzało. Nie wiem czy znasz szczegóły czy dopiero muszę Ci je przedstawić. Ale brałem udział w pewnej misji D, która teraz się przerodziła w misję C i potrzebuję pomocy. Miyabashi mówił, że lepszej od Ciebie w znajomości ptaków i fuinjutsu nie ma. - Przedstawiłem jej od razu obraz sytuacji.
- Chodź może już wyruszymy bo potrzebowałbym przejść jeszcze na szybkości przez sklep z wyposażeniem. - Dodałem na koniec z uśmieszkiem i drapiąc się z tyłu głowy.
0 x


- Kaito Mizukane
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Stalowe oczy
- Kucyk
- Atletyczna budowa ciała
- Brązowo-bordowa tunika
- Dopasowane spodnie shinobi
- Czarny pas
- Bose stopy - Widoczny ekwipunek: - Duża torba
- Płaszcz
- Plecak
- Złożony Namiot - Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
- Multikonta: Tapion
Re: Zagajnik
Klanowa misja C
Zakata
"Zapieczętowane Wnętrze" _____________________________
Posty:
MG: 5
Zakata: 4
_____________________________
z/t
Zakata
"Zapieczętowane Wnętrze" _____________________________
Posty:
MG: 5
Zakata: 4
_____________________________
MikotoDziewczyna nie zamierzała juz dłużej znosić oskarżeń. Obwinianiem jej, bardzo ją rozwścieczyłeś, zrobiła się czerwona na twarzy i zaczęła krzyczeć na cały las
- Jak śmiesz mnie tak oczerniać ! Oczywiście, że twoja wina, ponieważ postanowiłeś tutaj wparować jak dzik w szyszki. Do tego jeszcze się wydzierając na cały las. Mogę się założyć, że tak gbur, cham i prostak jak ty nie ma dziewczyny i powiem więcej, mieć nie będziesz. Ha ! A poza tym kogo oni dzisiaj zatrudniają, przecież jesteś paskudnym ignorantem błagontek i smyracz pospolity to nie są ptaki ? To gatunki same w sobie, twoja nie wiedza jest koszmarna, a ty się jeszcze nią popisujesz i pokaż mi te rozkazy bo jak nie będzie pieczęci to masz kursa bi z takim łajdakiem na pewno nigdzie nie pójde, wyznanie mi zabrania... - dziewczyna chyba z dwadzieścia razy przejrzała każdy fragment listu od deski do deski -... Cholera, jednak autentyczny. Dobrze pójdę z tobą na misję i w sumie dobrze się składa, że chcesz iść do sklepu bo też muszę. Jednak w ramach rekompesaty, mam życzenie żebyś kupił mi dwa małe zwoje.
Po chwili ruszyliście w stronę osady, "wesoło" gawędząc zmierzaliście do sklepu z wyposażeniem. Jednak czy postawisz dziewczynie dwa małe zwoje w ramach zadośćuczynienia ? To juz zależało od ciebie.
z/t
0 x
- Kaito Mizukane
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Stalowe oczy
- Kucyk
- Atletyczna budowa ciała
- Brązowo-bordowa tunika
- Dopasowane spodnie shinobi
- Czarny pas
- Bose stopy - Widoczny ekwipunek: - Duża torba
- Płaszcz
- Plecak
- Złożony Namiot - Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
- Multikonta: Tapion
Re: Zagajnik
Klanowa misja B
Zakata
"... znowu błsynął" _____________________________
Posty:
MG: 14
Zakata: 13
_____________________________
Powieść Historyczna
Zakata
"... znowu błsynął" _____________________________
Posty:
MG: 14
Zakata: 13
_____________________________
DramatDobiegłeś nie myśląc o wsparciu, bo po cóż one zwycięzcy turnieju młodych talentów karmazynowych szczytów. Byłeś niesamowicie odważny, jednak stało się tak jak uczyniłeś, a właściwie jak nie uczyniłeś to znaczy biegłeś na oponentów absolutnie sam, wszak zwycięzca zgarnia wszystko. Bez problemu dostałeś się do nich, skradając się po krzakach. Kiedy już opracowywałeś sobie plan jak przejść do ataku przy bardziej otwartej przestrzeni, przy odległości jakiś pięćdziesięciu metrów, ten w pelerynie odwrócił się w twoim kierunku.
- Hahahaha wyłaź dzieciaku, Shoten przejrzał wszystkie twoje kartki ! - zwrócił się do swojego towarzysza - Dramacie tak jak ćwiczyliśmy, taniec organizacji
Zanim zareagowałeś, zaczęli pokracznie tańczyć:
- Dramat !
- Powieść Historyczna !
- We dwóch to tak trochę kiepsko szefie - zauważył poważnie dramat
- Czekaj to przejdźmy do wersji numer dwa - powiedział podekscytowany Powieść Historyczna
Oparli się plecami o siebie i na dwa głosy zaczęli śpiewać
Nastała niezręczna cisza, którą przerwał powieść historyczna zwracając się do ciebieShoten wkracza, by światu zabrać to, co najcenniejsze!
By ukraść rzadkość, co świat w zachwyt wprawia niezmiennie!
Zło i pożądanie to nasza dewiza,
Wśród białych kruków nasza siła się skrywa!
Gdy Shoten nadchodzi, drży kolekcjonerów ród,
Oddaj swój skarb albo szykuj się na trud!
Shoten istny cień nad światem się kładzie!
Rzadkość? Dla nas! I to w każdej postaci!
- Co sądzisz ? Dobre ?
Po czym oddalił się w stronę najbliższego dużego kamienia na którym usiadł po czym zwrócił się do swojego kamrata
- Dramat, to twoja pierwsza walka, pokaż na co się stać
- Tak, jest szefie. - odpowiedział dramat
Dramat ustawił się w pozycji bojowej, odległość pomiędzy wami to pięćdziesiąt metrów.
Powieść Historyczna
DLA ADMINÓW
Ukryty tekst
0 x
- Zakata
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
- Wiek postaci: 14
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
- Widoczny ekwipunek: Mała torba.
- Link do KP: viewtopic.php?t=11244
- GG/Discord: Zaakata#3405
Re: Zagajnik
Biegłem sam za przeciwnikami, nie interesowało mnie teraz żadne wsparcie. Miałem ich, widziałem ich, chciałem się tylko zemścić za tą bombkę dymną, którą mnie rozjuszyli jak gniazdo szerszeni. Jednak mimo wszystko chciałem ich zaatakować bezpardonowo z zasadzki, dlatego też wykorzystywałem krzaki by się skradać. Lepiej by mi wyszło to skradanie gdyby ktoś nie zostawił tam w tych krzakach jakiegoś badyla na którego stanąłem i się złamał. Od razu zostałem przez nich wywołany, dalej trzymając w dłoniach przygotowaną bombkę dymną, dlatego też nie bałem się wyjść do nich. - Prawie się udało, ale no proszę... jestem. - Wychodząc z krzaków im odpowiedziałem.
Jak tylko stanąłem naprzeciwko nich to rozpoczęli swój taniec. Opisze to krótko, stałem i nie dowierzałem co ja widzę. Jednak to było na tyle głupie, na tyle śmieszne, na tyle nietypowe, że stałem jak wmurowany. Jedynie jak mogłem zareagować na to całe przedstawienie to było stanie i niedowierzenie.
Po tym wszystkim zastała wielka niezręczna cisza, aż było świerszcze w trawie słychać. Przeciwnik zapytał mnie przerywając ten piękny śpiew owadów co o tym sądzę. A ja stojący jak słup z otwartym dziobem ze zdziwienia i lekko przymrużonym okiem zdołałem wydać z siebie. - Huh.... Co... - Nie byłem w stanie złożyć bardziej zbudowanego zdania.
Następnie odszedł z tej dwójki jeden na bok i wystawił drugiego jak jakieś stworka w grze do walki. Zdążyłem tylko im powiedzieć. - I wy kradniecie... Księgi? Myślałem, że coś poważnego się wylosowało. Ale jak chcecie się bawić to się zabawimy ha... ha... - W końcu zdążyłem zebrać się w sobie na jakąkolwiek reakcję, nic już nie miało jakiegokolwiek sensu. Jednak jedyne co zdążyłem poczuć w głowie to adrenalina, chęć mordu na oponentach. Skojarzyłem od razu fakt, że to ten sam co mnie rzucił bombką chilli.
Nie było czasu na czekanie. rzuciłem w przeciwnika bombką dymną którą miałem przygotowaną i pobiegłem z całą prędkością jaką jestem w stanie wykrzesać w ten dym z prostym planem - sześćdziesiąt cztery uderzenia na dzień dobry.
Ukryty tekst
0 x


- Kaito Mizukane
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Stalowe oczy
- Kucyk
- Atletyczna budowa ciała
- Brązowo-bordowa tunika
- Dopasowane spodnie shinobi
- Czarny pas
- Bose stopy - Widoczny ekwipunek: - Duża torba
- Płaszcz
- Plecak
- Złożony Namiot - Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
- Multikonta: Tapion
Re: Zagajnik
Klanowa misja B
Zakata
"... znowu błsynął" _____________________________
Posty:
MG: 15
Zakata: 14
_____________________________
Powieść Historyczna
Zakata
"... znowu błsynął" _____________________________
Posty:
MG: 15
Zakata: 14
_____________________________
DramatOdległość była znaczna, Dramat spokojnie oglądał bombkę, która leciała piękną parabolą, jednak zanim wylądowała dezaktywując swój ładunek błyskawicznie oddalił się od pola jej potencjalnego rażenia.
- To się nie mogło udać, coś słabo panie Hyuga - skomentował Powieść Historyczna
- Zgadza się, sir. Mizerny fortel, mam lepszy - odpowiedział Dramat, który cały czas cię obserwował
Biegnąc na niego dostrzegłeś jak zawiązuje pieczęci po których pojawiły się krzyształowe shurikeny, leciały na ciebie, jednak zawczasu bezbłędnie wyliczyłeś ich trajektorię lotu, co pozwoliło ci uniknąć ich. Zbliżyłeś się do przeciwnika i zanim wykonałeś swoją zabójczą kombinacje, wojownik w granatowym kombinezonie zawiązał dwie pieczęci i tyle... Nic więcej się nie stało. Nie wypał ?
Znalazłeś się przy swoim przeciwniku i wykonałeś sześćdziesiąt cztery dłonie na ośmiu filarach. Cóż to była za siła, jednakże podczas uderzeń czułeś, że coś jest nie tak. Po twoich uderzeniach Dramat odleciał na około dwa metry. Jednak jak się okazało przeciwnik wyszedł z tej kombinacji bez szwanku. Dostrzegłeś jak z rękawów twojego oponenta wylatują kawałki kryształu...
- Ho ho ho ! Taki młody, a zna takie techniki, jestem pod wrażeniem. - kolejny komentarz Powieści Historycznej
Dostrzegłeś jak Dramat bez problemu zawiązuje pieczęci i przykłada ręce do podłoża. Doskonale widziałeś jak z ziemi zaczynają tworzyć się krzystzałowe kolce, które zmierzają w twoim kierunku. Odległość między tobą, a przeciwnikiem około dwóch metrów, zawczasu dostrzegłeś kolce jednak zauważyłeś również ich szybkość
Powieść Historyczna
DLA ADMINÓW
Ukryty tekst
0 x
- Zakata
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
- Wiek postaci: 14
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
- Widoczny ekwipunek: Mała torba.
- Link do KP: viewtopic.php?t=11244
- GG/Discord: Zaakata#3405
Re: Zagajnik
Plan z bombką może by się nadał w zasadzce albo defensywie ale nie ataku. To była bardzo cenna nauczka na następne walki, jednak nie pozostało mi wtedy nic innego jak atak najmocniejszym moim atakiem. Kiedy leciałem z całych sił przeciwnik, zaczął składać pieczęci, miałem ogromną nadzieję, że będę szybszy. Zdążyłem wyprowadzić w niego ciosy, jednak nic nie weszło. Jakby miał jakąś zbroję, odskoczyłem na mały dystans od niego.
- Niezła sztuczka, dawno z lodem nie walczyłem. - Uśmiechnąłem się do przeciwnika kiedy wybronił cały mój atak. Zaczął składać bardzo szybko pieczęci po czym przyłożył ręce do ziemi i zaczęły wyrastać kolce z lodu. To był mój moment na kolejną nową sztuczkę Shotei trzy zero. Skoro byłem w stanie zauważyć kolce to prawdopodobnie zdążę od nich odskoczyć by nie przyjąć nic albo zminimalizować ilość kolcy jakimi dostanę. A przeciwnikowi mam zamiar odpłacić składając dwie dłonie obok siebie - Hakke Kūhekishō. Następnie jak będzie leciał to chciałem do niego doskoczyć i przeprowadzić Shotei.
- Teraz poczujesz co to znaczy błysnąć! - Krzyknąłem do przeciwnika w amoku.
Ukryty tekst
0 x


- Kaito Mizukane
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Stalowe oczy
- Kucyk
- Atletyczna budowa ciała
- Brązowo-bordowa tunika
- Dopasowane spodnie shinobi
- Czarny pas
- Bose stopy - Widoczny ekwipunek: - Duża torba
- Płaszcz
- Plecak
- Złożony Namiot - Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
- Multikonta: Tapion
Re: Zagajnik
Klanowa misja B
Zakata
"... znowu błsynął" _____________________________
Posty:
MG: 16
Zakata: 15
_____________________________
Powieść Historyczna
Zakata
"... znowu błsynął" _____________________________
Posty:
MG: 16
Zakata: 15
_____________________________
DramatTwój refleks pozwolił ci zawczasu odskoczyć i skutecznie uciekać przed goniącą cię techniką, która jak zauważyłeś miała tą samą szybkość co ty. Twój manewr pozwolił ci obejść z boku swojego przeciwnika, który był delikatnie szybszy od ciebie, jednakże na krótkim dystansie bardzo duże znaczenie miał refleks. Brakowało twojego przeciwnikowi szybkości reakcji co też skończyło się oberwaniem przez Dramat twoją kolejną, nową techniką.
- Fiu ! Fiu ! Nieźle mu przyjebałeś ! - powiedział z podziwem Powieść Historyczna
Przeciwnik odlatując wyrzucił z kieszeni bombkę błyskową, widziałeś wyraźnie jego ruchy, także przymknąłeś oczy, aby uniknąć oślepienia. Jednakże spowodowało to, że nie zauważyłeś drugiej bombki, bombki chili w którą wpadłeś. Krztusząc się i mając problemy ze wzrokiem wyleciałeś z kłębów dymu. Chwilę pokaszlałeś, ale kiedy wyczułeś chili nie otwierałeś oczu co by nie stracić na kilka dłuższych chwil zmysłu wzroku. Skóra piekła jak jasna cholera, jednak nie zatrzymywałeś się widząc jak przeciwnik otacza się kryształem, ruszyłeś i zadałeś jedno ze swoich popisowych technik. Celowałeś w splot słoneczny natrafiłeś na opór w postaci ściany kryształu, technika kontra technika, przez chwilę twoja ręka się zatrzymała na ścianie, chwilę po tym słyszałeś jak kryształ pęka, aż w końcu naparłeś mocniej i roztrzaskałeś obronę Dramatu. Osłabione uderzenie doszło jednak do celu, zadałeś kolejne obrażenia.
- Ugh !!! Szefie chyba jednak przegram - z krwią wyciekającą z ust maski Dramat, był bardzo spokojny, choć jedną nogą w grobie
- Widzę właśnie, ale próbuj, próbuj.
Dramat zaczął związywać kolejne pieczęci jednak robił to bardzo, ale to bardzo powoli. Najwidoczniej szykował kolejną technikę
Powieść Historyczna
DLA GRACZA
Klatka piersiowa poruszała się bardzo gwałtownie, słyszałeś dziwny świst wydobywający się z jego ust. Najwidoczniej miał bardzo duży problem z oddychaniem. Poza tym stał w pozycji świadczącej jakby nie mógł się poruszać, może miał skręconą kostkę ?DLA ADMINÓW
Ukryty tekst
0 x
- Zakata
- Posty: 269
- Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
- Wiek postaci: 14
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
- Widoczny ekwipunek: Mała torba.
- Link do KP: viewtopic.php?t=11244
- GG/Discord: Zaakata#3405
Re: Zagajnik
Uderzając go nową ulepszoną techniką poczułem się jakbym był w innym uniwersum. Taki strzał na przeciwniku to było coś pięknego. Odleciał solidnie po tej technice jednak nie traciłem czasu i też za nim poleciałem. Zaczął we mnie rzucać jakimiś bombkami, które jedyne co to mnie rozjuszyły. Doleciałem do niego błyskawicznie zdążył zrobić jakąś powłokę, jednak mój shotei był w stanie się przebić.
- Ile tych zasranych bombek macie?! - Krzyknąłem do Dramatu. Po czym szybko odwróciłem głowę do Powieści Historycznej, uśmiechając się szeroko. - On zginie. - Powiedziałem tylko z zacieszem na twarzy.
Rozpocząłem swój nowy taniec wykonałem technikę Shugohakke Rokujūyon Shō, machałem rękoma falującym ruchem wymierzonym w stronę przeciwnika z palców zacząłem emitować strumień chakry, który zaczął lecieć w oponenta, stworzyłem z tego strumienia pół okrąg mający na celu atak przeciwnika jak i zarazem ochronę mnie przez jakimikolwiek jego pociskami. - Zobaczymy czy z tym zdążysz. - Była to jednak na tym poziomie ostatnia z moich nowych sztuczek, które chciałem piekielnie przetestować w boju. Miałem co do niej największe obawy jednak chęć testu w boju była ogromna. A osłabiony, ledwo oddychający przeciwnik był idealnym celem. Dodatkowo nie musiałem się do niego zbliżać, przez co miałem cały czas większy czas na reakcję.
Jeżeli po tym ataku przeciwnik by dalej stał, dalej żył to nie chciałem tracić czasu i ponawiam atak sześćdziesięcioma czteroma uderzeniami.
Ukryty tekst
0 x


Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości