Atarashi jest prowincją położoną na północnym krańcu kontynentu, nad Morzem Lazurowym, pomiędzy Antai a pozostałościami Muru oddzielającego dawniej Sogen i tak zwane Niezbadane Obszary. Powstała ona w wyniku podboju części Sogen przez „ludzi zza muru”, którzy w lecie 394 r. dokonali inwazji, usuwając z tych terytoriów władzę klanów Uchiha. Od tego czasu zamieszkują oni te ziemie, rozdając karty w tej części Wietrznych Równin. Zamieszkiwana jest przez klany Soma, Orochi i Mateki , które swoją siedzibę mają w Mieście Atarashi (Stare Kōtei), odbudowanym po zniszczeniach powstałych podczas podboju. Klan Kujaku poszedł za to dalej na zachód, zatrzymując się na Półwyspie Antai. Jest to także miejsce położenia tajemniczego Kamienia z Gwiazd.
Uchiha Hiromi
Posty: 477 Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11005&p=205011#p205011
Multikonta: Yuki Hoshi
Post
autor: Uchiha Hiromi » wczoraj, o 19:41
~ 7/7~ ~ Tapion ~
~ Misja Wojenna Rangi D~
~ Wiadomość dla Wojskowych ~
~ Wiosna, rok 395 ~
Siostry Soma z uwagą wysłuchały raportu chłopaka. Yuri spojrzała na niego poważnie, ale z uznaniem, natomiast Mai uśmiechnęła się łagodnie, dostrzegając napięcie młodego shinobi.
- Postąpiłeś dobrze - powiedziała spokojnie Yuri, unosząc lekko brwi na wieść o bandytach. - Bycie shinobi wiąże się z wieloma trudnymi decyzjami. Ty stanąłeś przed jedną z nich. Rozumiem, że nie była to łatwa noc, ale klan Mateki może być z ciebie dumny.
Mai skinęła lekko głową, po czym dodała już cieplejszym tonem:
- Odpocznij teraz. Obozowisko jest otwarte dla ciebie. Kiedy nabierzesz sił, zgłoś się do oficera dyżurnego. Być może będzie miał jakieś zadanie czy wiadomość do Atarashi, więc zajmiesz się czymś pożytecznym.
Wychodząc z namiotu, Tapion wiedział, że misja zakończyła się sukcesem, a uznanie od osób takich jak Yuri i Mai było czymś, co dodawało pewności siebie.
Misja Zakończona Sukcesem, Następny odpis gracza się wlicza do tej misji, następnie zaczynamy kolejną.
0 x
Yuri Uchiha
Posty: 68 Rejestracja: 14 kwie 2025, o 20:23
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: białe włosy, trzy blizny na twarzy, czerwone oczy
Widoczny ekwipunek: -
Link do KP: viewtopic.php?p=222989#p222989
Multikonta: Arii
Post
autor: Yuri Uchiha » dzisiaj, o 10:09
Sytuacja nie wyglądała za ciekawie. Czuł, że coś tutaj nie pasuje i cała ta sytuacja z dziewczyną była przestrogą. Kiedy chciał się wycofać i odepchnąć przeciwnika ta po prostu ich zaatakowała. Odskakując do tyłu prychnął. Prawie ukończył technikę, ale widział perspektywę zabicia swoich towarzyszy. Nie dokończył sekwencji, ale opadając na równe nogi zmienił pieczęci i skierował swoją chakrę do rąk formując je w całkowicie inną naturę i przesyłając do dłoni. Wystawił ręce na boki i zamierzał wystrzelić w dziewczynę promienie błyskawic, tak aby wpadły wprost w jej dziwne tornado i trafiły w ciała obydwu dziewczyn. -POSTARAJCIE SIĘ ODSUNĄĆ! MOKUZAI! TAKEDA! - wydał polecenie. Wiedział, że są zranieni, ale musieli zadbać o swoje bezpieczeństwo. A on musiał zadbać, aby dziewczyna zginęła - w tym momencie. Była zagrożeniem, którego nie zamierzał przepuścić przez swoje palce. Musieli przygotować jeszcze coś na dziwny transport, ale w aktualnym stanie zostanie sam z tym zadaniem. Musiał się pospieszyć, aby Takeda i Mokuzai gdzieś mogli się ukryć na resztę zadania.
Ukryty tekst
0 x
Tenshi
Posty: 199 Rejestracja: 10 paź 2023, o 13:32
Wiek postaci: 15
Link do KP: viewtopic.php?p=213306#p213306
GG/Discord: .iwaru
Multikonta: Yasuo
Post
autor: Tenshi » dzisiaj, o 12:28
Yuri Uchiha
Misja Wojenna rangi C
17 / 28
Otóż wręcz przeciwnie. Sytuacja wyglądała naprawdę ciekawie. Chociaż nie tak jak każda z walczących stron mogła się spodziewać. Brunetka miała nadzieję na szybkie zwycięstwo i gdyby walczyła z trzema wrogami pokroju Takedy i Mokuzaia, to z pewnością by takie odniosła. Ale Yuri grał w zupełnie innej lidzie. Był szybki i potrafił używać chakry. Brunetka popełniła też jeden błąd. Wirowała zbyt długo i straciła na to mnóstwo chakry. Być może spodziewała się silnych kontrataków ze strony przeciwników, a może liczyła, że będą na tyle głupi, że wejdą ponownie w zasięg tornada.
Takeda i Mokuzai mieli nadzieję, że będą wsparciem i wspólnie pokonają wroga. Teraz byli tylko balastem i niezwykle cierpieli. Yuri, który myślał o ich ukryciu do końca misji... był niespełna rozumu. Nie mogli czekać. Potrzebowali pomocy medycznej. Narażanie ich na cierpienie w ukryciu było nieludzko okrutne. Sama podróż do obozu... trwała kilka dni. Czy to było w ogóle wykonalne w ich obecnym stanie?
Yuri natomiast spodziewał się, że jego sojusznicy - tak jak on - odskoczą przed atakiem. Okazali się jednak zbyt słabi i zbyt powolni. Musiał więc kombinować. Zmienił taktykę i użył innej techniki. Mokuzai i Takeda jakimś cudem przebyli ten jeden dodatkowy metr, żeby na pewno nie zostać trafionymi. Mimo, że nie musieli. I tak byli już poza zasięgiem wiązek elektryczności. Wiązki uderzyły w tornado, ale to bez problemu odparło atak i przeciwniczka nie odniosła żadnych obrażeń.
Ale nic straconego, wkrótce miała w nich uderzyć kolejna salwa elektryczności. Nim to jednak nastąpiło, dziewczyna przestała wirować i - co nasz bohater mógł doskonale zaobserwować - podzieliła się na dwie bliźniaczki. Już nie były połączoną abominacją, ale dwiema uroczymi dziewczynami, a każda wyglądała identycznie. Były jednak złe i dzikie. Dwie dziewczyny w porę wykonały odskok przed kolejną serią błyskawic. Yuri mógł zaobserwować, że teraz poruszały się znacznie szybkiej, ale ciężko dyszały. Technika tornada musiała je wykończyć.
Jedna z nich szybko doskoczyła do Takedy.
- Na co czekasz?! - krzyknęła do siostry, wyprowadzając kopniak w okolicę Takedowych nóg, podcinając mężczyznę i sprawiając, że ponownie upadł na ziemię. - Potrzebujemy tylko jednego zakładnika!
- Dobra! - odkrzyknęła druga i doskoczyła do Mokuzaia. Wiedziała doskonale co zamierzała zrobić jej siostra. Za dużo mężczyzn jak na standardy podwójnej randki.
Gdy Takeda leżał na ziemi odwrócony głową ku górze, dziewczyna siadła na nim, przytrzymując jego nogi i ręce, i sprawiając dodatkowy ból. Takeda był na skraju wytrzymałości i nawet niespecjalnie się bronił. I w innych okolicznościach nawet by lubił tą pozycję. Stał się zakładnikiem. W tym czasie druga brunetka zbliżała się do Mokuzaia.
- Myślisz, że dacie radę wygrać? - rzuciła szybko w stronę Yuriego.
Kilka informacji Chciałem przeprosić za ostatnie zdanie w moim poprzednim poście. Myślałem, że to tornado może się przemieszczać, ale podobno nie może. Chociaż nie wiem czy by to coś zmieniło.
Mapka
Legenda:
Czerwone kółka - bliźniaczki
Żółte - Mokuzai
Seledynowe - Takeda
Różowe / Fioletowe - Yuri
- Suzu
- Komendant
- Takeda
- Mokuzai
- Brunetka
Ukryty tekst
0 x
Yuri Uchiha
Posty: 68 Rejestracja: 14 kwie 2025, o 20:23
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: białe włosy, trzy blizny na twarzy, czerwone oczy
Widoczny ekwipunek: -
Link do KP: viewtopic.php?p=222989#p222989
Multikonta: Arii
Post
autor: Yuri Uchiha » dzisiaj, o 14:29
Było źle. Zostali przydzieleni do misji, w której dwie osoby nie mogły dać sobie rady nawet w najlepszym scenariuszu. Yuri starał się uratować sytuację, ale było ciężko. Bliźniaczki nagle przestały się kręcić i rozłączyły się biegnąć w dwóch różnych kierunkach. Białowłosy Uchiha nie wiedział, kiedy ale od razu się ruszył do przodu, nie zamierzał pozwolić im odejść od jego wiązek. Skrócił dystans z rozszerzonymi rękoma i pełnym skupieniem, jakie mógł z siebie wykrzesać w tym momencie. Odetchnął i postarał się, aby żadna z wiązek nie trafiła żadnego z jego towarzyszy, którzy nie mieli sił w ogóle się ruszać - nie walczyli nawet, kiedy dziewczęta obezwładniali ich. Widział różnicę pomiędzy nimi - były wolniejsze a to oznaczało, że mógł je szybko wykończyć. Nie zamierzał zaprzestawać z atakiem. Nie zamierzał dawać też im się sprowokować - skupił się na eliminacji obydwu dziewcząt.
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum:
Tenshi i 0 gości