Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Musiała tutaj jeszcze zajrzeć. W końcu obiecała sobie w czasie zlecenia, że nie będzie już nigdy aż tak nieprzygotowana. Asortyment znajdujący się w sklepie z pewnością przekraczał umiejętności Minami, ale nawet takie beztalencie jak ona potrafiłoby obsłużyć mechanizm wybuchowej notki. Prawda? Taką przynajmniej miała nadzieję. Oprócz potrzebnych rzeczy do ewentualnej walki, której mimo wszystko starałaby się uniknąć, przede wszystkim skupiła się na zestawie młodego łowcy, czyli sposobu jak przetrwać w dziczy. Manierki, krzemienie i inne wspaniałości, których kobieta nawet nie wiedziała jak używać. Do tej pory to ktoś za nią się takimi rzeczami zajmował, a ona jedynie mogła udawać, że się tym interesuje. – Dziękuję – mruknęła kładąc pieniądze na stół i zapakowawszy wszystko do swojej zawieszonej przy pasie torby, udała się w stronę portu.
Posiadana gotówka: 1040 Koszt zakupu: 900 Pozostała kwota: 140
Manierka x1
Krzesiwo i hubka
5 metrów bandaża
Rękawiczki
Sztylet
Bombka dymna x1
Notka świetlna x2
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
Podróż, którą planowali z Harukim zbliżała się wielkimi krokami, więc trzeba było się na nią odpowiednio zaopatrzyć i przygotować. Miała trochę oszczędności, które zbierała grosik do grosika, więc była w stanie małe zapasy zrobić, ale coś czuła w kościach, że mimo wszystko po drodze będą musieli podjąć się jakiejś pracy, by móc podróżować dalej. Nie chciała jednak brać za dużo, żeby nie obciążać się za bardzo niepotrzebnymi rzeczami, więc do sklepu z wyposażeniem przyszła z konkretnym planem i listą rzeczy, którą chciała kupić w swojej głowie. Podeszła do lady, czekając aż pracownik sklepu wyjdzie z zaplecza – gdy to się stało, przywitała się i obdarowała mężczyznę ciepłym uśmiechem, by następnie zacząć mówić, co dokładnie było jej potrzebne – a trochę się tego nazbierało! Całe szczęście, obsługujący ją pracownik był bardzo zorientowany i nie miał problemu nad Hotaru nadążyć.
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Wróciłem z rzeki do miasta i postanowiłem uzupełnić zapasy tak aby nie mieć później problemów na misji, także jak już się znalazłem w gąszczu ludzi to pamięć mięśniowa korzystająca właśnie z nóg z jako oddzielnego organizmu zaprowadziła mnie do samego miejsca gdzie byłem wystawiony kupić wszystko co tylko zmechaciałem, po chwili zaczął coś dziwnie szczebiotać o oczach takich, srakich i owakich. W taki właśnie o to sposób trafiłem do sklepu z wyposażeniem shinobi. Oczywiście zakupiłem wszystko co najpotrzebniejsze w kontekście wymarszu na dłuższą terenowa nieobecność podszedłem do lady i po przywitaniu zamówiłem:
Ukryty tekst
Wszystko oczywiście poprosiłem aby zostało zapakowane, dzięki czemu na spokojnie mogłem wyklarować to we własnym domu nie martwiąc się o reakcje gapi, ze byłem w poosiadaniu na tyle dużej gotówki, że zostałbym zmuszony do takich incydentów jak właśnie ten. Wszystkie przez e mnie rzeczy zakupiłem uczciwie i z wielką nadzieją liczyłem, że każdy z tych przedmiotów jest wart swojej ceny jaką przyjdzie mi zapłacić za tą decyzję. A gdy już wszystko zakupiłem to moje uszy wcale nie ograniczyły dzięki temu słyszalności a właściwie to przeciwne tylko by przeszkodziło.
0 x
Narrator / Myśli / MowaKP | PH | BANKProwadzone Misje: