Po wprowadzeniu Negatywnych Statusów w żywiołach nie ma możliwości ich ściągnięcia oprócz przeczekania tur lub zażycia piguł zwiększających daną statę (które też mogą osłabiać nas po większym zażyciu), a przez brak uregulowania tego nie można mieć WT pod to, dlatego...
ROZWIĄZANIE
Proponowałbym, aby rozszerzyć Wiedzę Medyczną o Wiedzę Statusów w zakresie dodatkowym - tak jak wykupuje się dodatkowe wersje Doku, za PH (żeby nie było łatwo i miało to jakąś wartość w wiedzy postaci). Wyglądałoby to tak: DODATKOWE UWAGI
Uważam, że medycy powinni mieć taką możliwość jeżeli mają być supportem - opłatę PH daję w pomyślę, ponieważ nie jest to obowiązkowe, tak samo jak Doku i jego różne formy (lotna, stała).
Dajcie mi być Tsunadę
2 x
Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzuChakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skrytaPH Bank WT
Krótki wygląd: Średni wzrost, ciemna karnacja, złote, podkreślone kredką oczy i czarne, długie włosy. Pieprzyk pod lewym okiem. Nadmiernie obwieszona złotą biżuterią i odziana w absolutnie niepraktyczną na pustyni czerń.
Widoczny ekwipunek: Gurda; duży zwój pod gurdą; fūma shuriken u boku; duża torba na biodrze; kabura na udzie; rękawiczki z blaszkami.
Ogólnie pomysł jest dobry, bo faktycznie teraz te statusy są niezdejmowalne aż do ich skończenia po określonej liczbie tur.
Uważam, że samo zdejmowanie statusów powinno być już uwzględnione w którejś z ogólnodostępnych technik medycznych od odpowiedniej rangi (może A?).
No i nie wiem, czy jakiekolwiek opłaty PH za zdejmowanie statusów byłyby tutaj konieczne. W końcu medyk ma leczyć, nie? Zdejmowanie statusu byłoby tylko wypełnieniem jego podstawowej roli.
Moim zdaniem zdejmowanie statusów można dać już na 1 poziom wiedzy. Przy czym no, obłocenie trochę mi nie pasuje, ale no, w ramach mechaniki jestem w stanie na to przymknąć oko.
Przy czym proponowałbym to trochę zmodyfikować, by poziom bufów jakie zdejmuje był zależny od rangi Iryo, tak jak techniki D nakładają debuff na poziomie I, więc Iryo D będzie ściągało tylko debufy z tego poziomu. Żeby dziedzina na D nie była rozwiązaniem ściągania sobie debufów z technik rangi S.
Już chyba prędzej bym widział jakąś po prostu technikę rangi C która ma zdejmować statusy (trochę jak ta od wyciągania trucizn) i zaczyna od zdjęcia obłocenia a na wyższych rangach Iryo dostaje ona możliwość wyleczenia również kolejnych statusów.
Wstępnie widziałbym to w takiej formie:
C - obłocenie
B - cięcie
A - oparzenie
S - paraliż
A co do rangi statusu to albo również skalowalne z rangą iryo albo po prostu koszt wyższy przy wyższym statusie
Krótki wygląd: Bardzo wysoka, muskularna, o ciemnej skórze. Ma krótkie i ciemne włosy. Na czole wytatuowane czerwone kropki. Głowa owinięta chustą - tak, by ukryć klanowy tatuaż. Od stóp do głów okryta jasnym płótnem, zniekształcającym sylwetkę.
Mi się nie podoba ten element wskazywania niektórych żywiołów jako mocniejszych poprzez dzielenie tego na rangi, uważam że to sprawia, że kruszy się i tak kruchy balansik
IMO z punktu widzenia mechanicznego te statusy powinny być traktowane na równi. Bo idąc realizmem wyjdzie, że Fuuton, który i tak ma najsłabszy bonus (każdy inny działa negatywnie na każdego przeciwnika, a z siła korzystają tylko ci w zwarciu) będzie jeszcze słabszy, bo łatwiej go zidentyfikować/uleczyć niż oparzenie czy paraliż, które są bardziej bolesnymi negatywnymi stanami.
Już prędzej bym poszedł w tym kierunku że status z Fuutonu najtrudniej wyleczyć, żeby chociaż trochę to podciągnąć.
No starałem się tutaj je ustawić pod względem tego jak trudne w teorii powinny być do wyleczenia ale to można dać w takim razie że się wybiera który się bierze i z ulepszeniem Iryo wybierasz kolejne które chcesz się nauczyć leczyć.
Nie chcę być pogromcą zabawy ale na obłocenie to chyba najlepiej się umyć a nie leczyć. Reszta cóż jeśli coś cię wyleczy z tych ran no to powinien być git.
I gdzie są połamane kości?! I dziury na wylot przez które ofiary obficie krwawią!?
Mam troszkę wrażenie że nieco zbyt mechanicznie o tym ludzie myślą. W końcu no dosłownie jesteś pokryty błotem no nie wiem zgarnąć to błoto i odrzucić. A na np poparzenia czemu np gryzienie kogoś z leczniczą chakrą nie miało by zadziałać? JA bym akurat traktował na logikę.
Po chwili namysłu zmieniam zdanie. IMO to powinno być w ramach odpowiedniej rangi wiedzy medycznej i iryojutsu.
Postać może oberwać katonem nie dającym Statusu oparzenia i dostać ciężką ranę. Czym jest w takim razie ta rana, jeśli nie oparzeniami?
Status Oparzenie z kolei sam zniknie po 4 turach i postać nie potrzebuje pomocy.
To które oparzenie jest w takim zasadzie tym prawdziwszym? Z obrażenia, czy ze Statusu?
Jakoś medyk potrafi identyfikować i leczyć zwykłe obrażenia (czyli np. ciężką ranę) od katonu.
Statusy to tylko chwilowe debuffy. Nazwy są jakie są, nawiązują do rodzaju żywiołu i charakteru debuffa.
Wydaje mi się, zaraz w tym wszystkim się zamieszamy.
Zostawiłbym jak jest. Ewentualnie dodać, że odpowiednia ranga wiedzy medycznej identyfikuje, czy postać posiada chwilowy debuff, a nieco wyższa jaki poziom debuffa (I, II, III). I ewentualnie dodać opcję, że za pomocą iryo można wyleczyć debuffa - oczywiście na życzenie i z jakimś przelicznikiem np. leczenie lekkiej rany = debuff I poziomu.
Też jestem zdania, żeby dać to pod wiedzę i odpowiednie jej wykorzystanie.
Możemy zrobić:
Iryo D - pozwala zidentyfikować status Obłocenie (spowolnienie) i ściągnąć jej I poziom.
Iryo C - pozwala zidentyfikować status Poparzenie i ściągnąć jej I poziom.
Iryo B - pozwala zidentyfikować status Porażenie i ściągać poziomy II statusów.
Iryo A - pozwala zidentyfikować status Cięcie i ściągać poziomy II statusów.
Iryo S - pozwala ściągać poziom III statusów
czy coś w tym stylu, żeby jednak ktoś z Iryo D właśnie nie ściągał debuffu z Esek
Do Iryo D dopisać - po szybkich oględzinach można ocenić czy postać jest pod wpływem negatywnego stastusu (rodzaj statusu).
Do Iryo C - rozpoznaje się też poziom statusu.
EDIT: (W sumie to i tak bardziej fabularne bo zraniony gracz wie jakiego ma debuffa XD)
Można użyć techniki iryo z intencją usunięcia negatywnego statusu - zamiast leczenia rany usuwanie statusu. I poziom statusu to rana lekka, II średnia, III ciężka.
Można przez 3 tury zmniejszać o I poziom za pomocą leczenia lekkiej rany, więc można zbić poziom III w ten sposób. Będzie to jednak trwało 3 tury, więc w sumie skróci to debuffa tylko o turę.
Wydaje mi się, że statusy były dodane do żywiołów po to, aby dodać im trochę atrakcyjności w porównaniu do klanówek. Jeśli damy teraz możliwość ich zdejmowania szybciej, to ta atrakcyjność zostanie znowu ograniczona.
Plus tak jak mówi ocir, nazwy zostały dobrane tak, żeby to miało jakieś ręce i nogi, ale mechanicznie iryo leczy rany, a debuffy schodzą same... Nie widzę za bardzo potrzeby żeby w to ingerować czy żeby był to obecnie problem przez to, że statusy są za silne. Bardziej jest to po prostu pomysł iryonina na wzmocnienie swojej głównej dziedziny bo w sumie czemu nie?
Jeśli rzeczywiście zaistniałby konieczność nerfienia statusów w ten sposób, to rozumiem, że skutkiem dodania wiedzy o nich byłaby możliwość zdejmowania ich jednocześnie z leczeniem ran? To byłoby już za dużo. Powinna powstać albo dedykowana technika, albo medyk powinien podejmować wybór co robi techniką leczącą - leczy ranę czy zdejmuje debuff.
Samo dodawanie do mechaniki "rozpoznawanie statusu" czy "wiedza o leczeniu statusu" wydaje mi się zbędna. Jeśli będzie trzeba można to zrobić bardzo prosto jednym z powyższych sposobów, bez tych dodatkowych znaków.
Nie jest to tylko i wyłącznie "chcenie" iryonina, bo tak. Statusy odpowiadają za coś czym Iryo się powinno interesować i nie usuwa atrakcyjności tych żywiołów tylko tworzy mały balans w tym. Bo aktualnie można powiedzieć, że Iryo nie daje w sumie nic - leczy rany i ma też w tym spore ograniczenia. SC nic z Iryo nie robi. Przez co Iryo też jest mało atrakcyjne
W moim założeniu (to chyba też ktoś poruszył) powinno się wybierać przy leczeniu albo debuff, albo leczenie ran. Albo za pomocą wiedzy tworzenie pod to WT.
Wszystko co jest obniżeniem stan fizycznych np powinno mieć swoje rozwiązanie w Iryo, które w sumie leczy FIZYCZNE ciało, mięśnie etc etc
I jak widać w wypowiedziach powyżej (osób, które Iryo nie są ), że by się przydało coś z tym zrobić
1 x
Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzuChakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skrytaPH Bank WT
Mamy 3 poziomy ran, 3 poziomy debuffów żywiołowych. Może zamiast kombinowania zrobić coś, że 1 Lekka rana = 1 poziom debuffa, który możemy zdjąć zamiast niej. Np. jak na Iryo B dostajemy już 1 średnią na rundę, to możemy w tym czasie uleczyć 1 lekką i 1 poziom statusu.
I hopla. Pozostaje Terumi, ale wydaje mi się, że jeśli wprowadzimy limit 5 stacków schodzących z czasem (takie były dyskusje trochę w temacie klanów), to wtedy się dorzuci, że 1 stack = 1 debuff = 1 lekka rana.
I w sumie dorzuciłbym tu też ew. w przyszłości trochę kwestię CSa w wersji Ichirowej z innego tematu w pomysłach, gdzie kary z CSa też by mogły być leczone (kara za 1 turę leczona jak 1 lekka rana) i byśmy mogli spiąć prawie wszystkie rany/debuffy/itp. w jedno i uzależnić od poziomu Iryo medyka (bo na D zdjęcie jednego poziomu debuffa 2 tury).
powrócę tutaj z pomysłem Mayu Możemy dodać do techniki Shosen no Jutsu, że za jej pomocą możemy ściągać statusy, ALE nie jednocześnie z leczeniem. Więc ściągamy lub leczymy w jednej turze
0 x
Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzuChakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skrytaPH Bank WT
), że by się przydało coś z tym zrobić 
Możemy dodać do techniki Shosen no Jutsu, że za jej pomocą możemy ściągać statusy, ALE nie jednocześnie z leczeniem. Więc ściągamy lub leczymy w jednej turze