Koszary Straży

Stolica Północnego Ryuzaku. Położone w niecce pomiędzy wzgórzami, dobrze prosperujące miasteczko, przed rozpadem Sogen stanowiło centralny punkt między dwoma największymi szlakami przecinającymi prowincję Sogen - jednym prowadzącym ku Shi no Geto oraz Murowi i drugim, prowadzącym na południe prosto ku bogatemu Ryuzaku no Taki.
Awatar użytkownika
Sugiyama Orochi
Posty: 342
Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Przystojny mężczyzna koło trzydziestki, zazwyczaj ubrany w ekstrawaganckie, bogate szaty z motywami kości i florystycznymi, odsłaniającymi jego dobrze zbudowaną klatkę piersiową.
Widoczny ekwipunek: Łańcuch z kusarigamą, rękawica łańcuchowa, torba z ekwipunkiem.
Multikonta: Rin Noboru

Koszary Straży

Post autor: Sugiyama Orochi »

0 x
Avki podrasowane przez Nanę. <3
Awatar użytkownika
Saori
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2024, o 14:29
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Średni wzrost i szczupła sylwetka
- Czarne, długie włosy
- Ciemne grafitowe oczy
Widoczny ekwipunek: - Kabura na prawym udzie
- Torba na lewym pośladku
- Wielki Wachlarz na plecach
Multikonta: Minako

Re: Koszary Straży

Post autor: Saori »

0 x
Awatar użytkownika
Sugiyama Orochi
Posty: 342
Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Przystojny mężczyzna koło trzydziestki, zazwyczaj ubrany w ekstrawaganckie, bogate szaty z motywami kości i florystycznymi, odsłaniającymi jego dobrze zbudowaną klatkę piersiową.
Widoczny ekwipunek: Łańcuch z kusarigamą, rękawica łańcuchowa, torba z ekwipunkiem.
Multikonta: Rin Noboru

Re: Koszary Straży

Post autor: Sugiyama Orochi »

0 x
Avki podrasowane przez Nanę. <3
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Koszary Straży

Post autor: Azuma »

Poprzedni wątek: Kotlina za wzgórzami

Po opuszczeniu kotliny znajdującej się za wzgórzami Surufutsu, Azuma i Hiromi wrócili do osady. Niemal od razu zostali rzuceni w ruch machiny, którego kołem napędowym były działania broniącego się klanu. Hiromi niebawem została wezwana do szpitala, gdzie miała wesprzeć tamtejszych medyków, a z kolei Azuma włączony został do jednego z oddziałów patrolowych, zastępując rannego ninja. Od tamtej pory minęło kilka dni, Azuma i Hiromi starali się dotrzymać danego sobie słowa – utrzymywali kontakt gdy tylko mogli, zachowując jednak odpowiednie pozory dystansu, nie pozostawiając miejsca na podejrzenia.

Tego dnia, Azuma miał się stawić w koszarach, gdzie ponownie miał zostać skompletowany nowy oddział patrolowy. Nie wiedział jeszcze z kim będzie w zespole, ale pewne było, że w ciągu tych dwóch dni, nie mogli postawić rannych z oddziału na nogi. Osiemnastoletni Kõgo domyślał się, jaki to problem dla tych, którzy odpowiadali za zasoby i planowanie. Konieczność dopasowania, a także wypracowania wspólnoty i płynności w działaniach zespołu, wymagały czasu. A tego nigdy nie było w nadmiarze. Z kolei niewystarczające poświęcenie temu czasu, zawsze sprowadzało się do kolejnych rannych…

Uchiha stawił się wcześniej, przed czasem. Wolał być tym, który czekał i obserwował zamiast bycia oczekiwanym i już skomentowanym. Rozejrzał się po placu, uzmysławiając sobie jak niewiele obecnie było tutaj osób. Szybko dostrzegł Haruke-san, oficera straży Surufutsu, kobietę często odpowiadającą za porządek i rozdysponowywanie pomniejszych zadań. Azuma nie mając wielkiego wyboru, udał się w tamtym kierunku. Obok Haruki-san była inna kobieta, której nie kojarzył, co z dużym prawdopodobieństwem oznaczało, że właśnie miał do czynienia z pierwszym członkiem oddziału patrolowego. Co gorsza, dziewczyna była tu przed nim.

– Ohayō, dobrze Cię widzieć w zdrowiu Haruka-san. Jakieś nowe wieści?- zagaił do kobiety, jednocześnie zwracając uwagę na Saori. Już na pierwszy rzut oka sprawiała wrażenie kobiety w podobnym do niego wieku. Szczupła sylwetka, czarny kolor wlosów i ciemne oczy, bez wątpienia miał do czynienia z przedstawicielką jego własnego klanu. – Uchiha Azuma, jeszcze się nie poznaliśmy. Oddział patrolowy, tak? - Saori nie musiała się obawiać kontaktu ze strony Azumy. Jego wyciągniętą dłoń, a także lekki uśmiech nie sugerowały niecnych zamiarów.
0 x
Awatar użytkownika
Saori
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2024, o 14:29
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Średni wzrost i szczupła sylwetka
- Czarne, długie włosy
- Ciemne grafitowe oczy
Widoczny ekwipunek: - Kabura na prawym udzie
- Torba na lewym pośladku
- Wielki Wachlarz na plecach
Multikonta: Minako

Re: Koszary Straży

Post autor: Saori »

0 x
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Koszary Straży

Post autor: Azuma »

Haruka nie wykazała zbytniego entuzjazmu, na widok “kolejnego” koteiczyka. Jej formalny wyraz i postawa nie były dla Azumy zaskakujące. Zdążył się już zorientować, że dziewczyna ma taki sposób bycia w stosunku do “obcych”. Zresztą, nie tylko ona. Uchiha pochodzący z tych stron, różnili się od mieszkańców porzuconej stolicy. Dotychczas żyli oni inaczej, z dala od dużej polityki. Poza sprawozdaniami i podatkami, sami o sobie stanowili, byli panami tych włości, a teraz… Ziemii im nie przybyło, a tutejszych mieszkańców z którymi należało się dzielić praktycznie wszystkim, wręcz przeciwnie.

Haruka odpowiedziała wymijająco. Wspomniała krótko, acz grzecznie o kuzynie, Tsuyoshim który wrócił w rodzinne strony. A także o sprawie zaginięcia, którą niezwłocznie musiała się zająć. Na tym zresztą też zakończyła, szybko się i żegnając, zostawiając Azume i Saori samym sobie. Uchiha pożegnał ją spojrzeniem, a potem uwagę skupił na drugiej kobiecie, która szybko wyprowadziła go z błędu, co do swojej obecności. Wysłuchawszy jej, Azuma uniósł w zdziwieniu brwi. Nie przypuszczał, że dzielą ten sam ból. Niemal natychmiast poczuł do dziewczyny nić sympatii.

– Też pochodzę z Kõtei, rozumiem co masz na myśli - Azuma odpowiedział, czując zrozumienie dla jej stanu ducha i emocji z którymi musiała się zmagać. Choć mogło to być duże niedopowiedzenie, bowiem nie znał jej historii oraz straty z którą się mierzyła. Gdy z ust Saori padło pytanie o to dokąd zamierza się udać, w pierwszym momencie wzruszył ramionami. To nie było tak, że nie chciał powiedzieć, ale też dokładnie nie wiedział.

– Zwykle patrolujemy północną granicę, czasem udajemy się dalej, na rekonesans. Mamy ograniczone środki, zatem stratedzy klanu trzykrotnie muszą przemyśleć decyzję gdzie najlepiej podjąć ryzyko, aby jak najmniejszym kosztem własnym, ryzykować uszczuplenie z przewagi wrogów.

To była prawda. Desperacka próba zatrzymania na północy pochodu dzikich, wydawała się odnieść sukces. Przez te kilka ostatnich miesięcy, nawet Ci wyżsi rangą shinobi, nie słyszeli jednak o żadnych większych działaniach, jakie miałyby być podejmowane względem Atarashi, lub Kaminari. Czy jednak w istocie tak było? Czy nic nie było szykowane? Chyba każdy z nich się zastanawiał, czy to naprawdę nie jest w istocie cisza przed burzą.
0 x
Awatar użytkownika
Saori
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2024, o 14:29
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Średni wzrost i szczupła sylwetka
- Czarne, długie włosy
- Ciemne grafitowe oczy
Widoczny ekwipunek: - Kabura na prawym udzie
- Torba na lewym pośladku
- Wielki Wachlarz na plecach
Multikonta: Minako

Re: Koszary Straży

Post autor: Saori »

0 x
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Koszary Straży

Post autor: Azuma »

Choć uwadze Uchihy nie umknęła ogromna powściągliwość jego rozmówczyni, nie wzbudziło to w nim zakłopotania, ani niechęci do kontynuowania rozmowy. Azuma doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że każdy inaczej przeżywał stratę. Wycofanie, alienacja, niechęć do rozmowy czy interakcji – nie były zestawem odosobnionych zachowań. U Saori dostrzegł to samo. Nie była pierwsza, a w tych okolicznościach, na pewno i nie ostatnia. Jej kolejne pytanie, tylko pogłębiło w nim to poczucie. Westchnął.

– Mogę uznać się za szczęściarza, bo nikogo z najbliższej rodziny. Mój ojciec w trakcie ataku został ciężko ranny, ale go odratowali. Mama… Jak się wkrótce okazało była brzemienna. Na szczęście zdołała donieść ciąże. Twarda z niej kobieta. Ma za sobą doświadczenie kunoichi i choć była w stanie spoczynku, stanęła na wysokości zadania, pomagała w ewakuacji. W tym wszystkim, straciliśmy tylko posiadłość rodzinną i związane z tym dobra, ale jest to śmiesznie niska cena przy tym jaką ponieśli inni.

Czuł kryjące się za tym pytaniem ból. I zagrożenie. Nie miał jednak odwagi kłamać, ukrywając szczęścia jakiego doświadczyli. W tym momencie, gdy nawiązali nić porozumienia i się przed sobą otworzyli, zadanie kłamstwa byłoby najgorszym co mógłby uczynić. Nawet mając dobre intencje i chcąc oszczędzić dziewczynie bólu. Bo słysząc takie pytanie, nie mógłby spodziewać się innego scenariusza jak tego w którym kobieta stracił najbliższych. Pytanie brzmiało jedynie, jak wielka i ciężka to była strata.

– W imieniu Twoim i innych… Masz to jak w banku - przystał na jej warunki bez szemrania, bowiem nie było tu nad czym dyskutować. Dzikusy na to zasłużyły. Gdy padło nieme pytanie o przyłączenie, o ile tylko nie zabraknie dzikich, Azuma uśmiechnął się krzywo. – Chciałbym sobie tego życzyć, ale nie mamy tego komfortu. Sytuacja na froncie jest bardzo napięta. Każda para rąk się przyda - mówiąc to spojrzał na nią przenikliwie i badawczo. Ani przez myśl mu nie przyszło teraz aby teraz żartować – Zrób to tylko wtedy, jeżeli będziesz pewna swoich umiejętności. Formacja stanie się wtedy silniejsza. Każdy z nas powierza swoje życie innym.
0 x
Awatar użytkownika
Saori
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2024, o 14:29
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Średni wzrost i szczupła sylwetka
- Czarne, długie włosy
- Ciemne grafitowe oczy
Widoczny ekwipunek: - Kabura na prawym udzie
- Torba na lewym pośladku
- Wielki Wachlarz na plecach
Multikonta: Minako

Re: Koszary Straży

Post autor: Saori »

0 x
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Koszary Straży

Post autor: Azuma »

Ponownie, ten beznamiętny wyraz twarzy… Saori nie zareagowała złością, ani z uśmiechem. Przyjęła to nad wyraz spokojnie. W istocie można by nawet pomyśleć, że ma to gdzieś. Ale byłby to zbyt pospieszny i niewłaściwy wniosek. Chwilę później dziewczyna podzieliła się tym, że sama nie miała takiego szczęścia. Z tego można było zrozumieć nad wyraz łatwo, że straciła wszystko co było dla niej najważniejsze. Wiedząc to, nie można się było dziwić stanowi, w jakim się znajdowała.

– Przykro mi. Jeszcze długo będą nam za to płacić. Oby do samego zwycięstwa- powiedział z wyraźnie słyszalną w głosie nadzieją. Saori to wyraźnie podchwyciła, bowiem kolejne pytanie było z tą nadzieją związane. Czy mieliśmy szansę na zwycięstwo?

– Wierzę, że tak tylko…nie zrozum mnie źle. Teraz jesteśmy rzeczywiście zepchnięci do głębokiej defensywy. Właściwie walczymy na dwa fronty, ale… To nie pierwszy raz gdy nasz klan znalazł się w tak trudnej sytuacji. Wystarczy wspomnieć, gdy broniliśmy się jednocześnie przeciwko połączonym siłom Inuzuka i Kaminari oraz wojskom cesarskim. Wtedy sytuacja też była niesamowicie trudna.

Zamyślił się przez chwilę. Wrócił myślami do tamtych czasów, które przecież nie działy się tak dawno temu. A to nie był przecież jedyny konflikt w którym uczestniczył. A wyprawa na Shi no Veto czy obrona Kotei w trakcie Turnieju Pokoju? Azuma był dzieckiem wojny, bez wątpienia. To doświadczenie procentowało teraz, gdy zachowując spokój, starał się tchnąć nadzieję w innych.

– Atarashii w gruncie rzeczy ma przekichane. Nikt się z nimi nie chce układać. Tak jak my, wciąż muszą walczyć o przetrwanie. Poza tym z tego co wiemy, to bardzo niejednorodna grupa z różnymi celami. Bez wątpienia trawią ich wewnętrzne konflikty. A w takiej sytuacji, wystarczy podpalić lont w najmniej odpowiednim dla nich momencie, żeby to wszystko wybuchło. Dopóki się nie ułożą, dopóty mamy szansę.

Podzielił się z Saori swoim punktem widzenia, a następnie skinął lekko, dając do zrozumienia, że może przystać na jej propozycje. Rozejrzał się dla uprawnienia, że na horyzoncie nie widać nikogo kogo mógłby znać lub spodziewać się w nim członka zespołu, po czym ruszył za Saori.

– Gdzie się zatrzymałaś? Masz jakiś dach nad głową, tak? - zapytał gdy usiedli, jeszcze raz nawiązując do tego o czym wspomniała wcześniej – była sierotą, która szukała sposobu nie tylko na zarobienie, ale również drogi która pozwoliłaby jej osiągnąć kolejne cele, te związane już z wymierzeniem zemsty.
0 x
Awatar użytkownika
Saori
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2024, o 14:29
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Średni wzrost i szczupła sylwetka
- Czarne, długie włosy
- Ciemne grafitowe oczy
Widoczny ekwipunek: - Kabura na prawym udzie
- Torba na lewym pośladku
- Wielki Wachlarz na plecach
Multikonta: Minako

Re: Koszary Straży

Post autor: Saori »

0 x
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Koszary Straży

Post autor: Azuma »

Czy, wtedy nie utracili autonomii? Wrócił na moment do wspomnień, gdy poprzednia przywódczyni klanu, Uchiha Katsumi poinformowała go o konsekwencjach wojny obronnej. O tym jakim kosztem zachowali terytorium. To właśnie wtedy utracili prawo do samostanowienia. Wtedy Ryuzaku no Taki zyskiwało co raz większą kontrolę nad klanem Uchiha. Pamiętał gniew i poczucie niesprawiedliwości. To było jednak miesiące temu. Od tamtej pory wydarzyło się wiele więcej złego. Teraz patrzył na to wszystko, już inaczej.

– Jest trudna, to prawda. Dlatego nie powinniśmy trwonić energii na myśleniu o tym co zrobiło Ryuzaku no Taki. Szczerze mówiąc, wiedząc to co wiemy teraz, bez ich wsparcia nie byłoby nas tutaj. Rozpierzchlibyśmy się po kontynencie, albo skończyli w błocie Sogen, jeszcze w trakcie wojny sogeńskiej. Nie oni są naszymi wrogami w tej chwili.

Podsumował nie dzieląc się wszystkim o czym pomyślał, a trochę tego było. Doskonale wiedząc ile złego spotkało Uchiha, zastanawiał się częstokroć czy Takeda nie żałował tego związku. Klan Uchiha mógł być potężnym narzędziem politycznym i militarnym, ale ostatnio, a nie mówiliśmy ani o tygodniach ani o miesiącach tylko o latach, Uchiha byli potężnym obciążeniem gospodarczym. O dziwo ta myśl wywołała u niego gorzką satysfakcję. Chcieli mieć klan Uchiha w garści? Słono za to zapłacą. Wszyscy się przekonamy się jak głęboka jest kieszeń Takedy.

– Jest kilka charakterystycznych cech i związanych z tym umiejętności. Wśród dzikich są członkowie klanu Orochi. Żyją w symbiozie z wężami do tego stopnia, że sami upodabniają się do tych gadów. Mogą zmieniać swoje ciało i tak jak węże, posługują się truciznami. Inny klan zza muru to Soma, w którym bliźniacy dzielą jedno ciało, ale też mogą się rozdzielać. Kolejny klan to Mateki.. Ci posługują się melodią jako bronią. Są w stanie przez muzykę wpływać na umysły innych, a jakby tego było mało, mogą przyzywać demony. – Spojrzał na Saori bowiem zastanawiał się czy widziała jakiegoś. W sumie nie poznał okoliczności w jakich opuściła Kōtei. – Ostatni to Kujaku. Noszą specjalne maski i manipulują chakrą w taki sposób, że ta przybiera oczekiwany przez nich kształt. Mogą w ten sposób atakować innych w nieoczywisty sposób. Powiadają… że ich moc pochodzi z jakichś skał, które dawno temu spadły z nieba.

Przekrzywił głowę i spojrzał na Saori, co o tym wszystkim sądzi. Było tego sporo, ale warto było głębiej się nad tym zastanowić. Informacja była potężną bronią, a Ci wymienieni byli ich śmiertelnymi wrogami. O nich należało wiedzieć jak najwięcej. – Jak sama słyszysz, nasi starzy znajomi Jūgo, przy czymś takim nie wydają się już tacy straszni.

Gdy uslyszał, że Saori ma swój kąt, przytaknął usatysfakcjonowany. W innym przypadku zamierzał jej delikatnie zasugerować pomoc, czy to poprzez znalezienie lokum albo w podarowaniu trochę pieniędzy. Nie zrobił jednak niczego z tego, skoro Saori sobie radziła. Nie zamierzał się narażać na jej obrazę.
0 x
Awatar użytkownika
Saori
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2024, o 14:29
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Średni wzrost i szczupła sylwetka
- Czarne, długie włosy
- Ciemne grafitowe oczy
Widoczny ekwipunek: - Kabura na prawym udzie
- Torba na lewym pośladku
- Wielki Wachlarz na plecach
Multikonta: Minako

Re: Koszary Straży

Post autor: Saori »

0 x
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Koszary Straży

Post autor: Azuma »

Azuma był usatysfakcjonowany odpowiedzią Saori, co do tego, gdzie powinni wypatrywać wrogów. Temat Ryuzaku no Taki, a także Takedy zapewne jeszcze nie raz wypłynie, przy różnych okolicznościach, ale ważne było to, aby nie pochłaniały nadto energii, gdy wciąż otwarta była linia frontu i siły należało spożytkować na czym innym.

Uchiha z zadowoleniem przyjął zmianę tematu. Gdy padło pytanie o umiejętności ich wrogów, podzielił się swoją wiedzą. Saori wydawała się zaskoczona ilością informacji - choć może Azuma odnosił mylne wrażenie, ciężko było być pewnym, widząc ciągle ten sam, beznamiętny wyraz twarzy.

– Nie było mnie w Sogen, gdy trwała inwazja, więc nie mogłem się o tym przekonać naocznie, ale czytałem raporty. Będąc Kogō znacznie łatwiej o pewne informacje. Poza tym, ludzie chętnie rozmawiają. Niektórzy się przechwalają, a niektórzy z wdzięcznością zrzucają z siebie ciężar wspomnień. Spróbuj i porozmawiaj z innymi. W karczmie albo na placu treningowym, zawsze kogoś z problemem znajdziesz.. Na chwilę przerwał, wsłuchując się w opinie Saori, po tym jak mogła usłyszeć o zdolnościach oponentów z północy.

– Obiecujące wnioski, pamiętaj tylko że bliźniaki specjalizują się w podstępnej walce w zwarciu, a z kolei Kujaku… Nie wiem czy aby się zbliżyć do źródła ich mocy, sami nie potrzebowaliśmy takich masek. Chodzą pogłoski, że tereny opuszczone przez Kaminari zostały zniszczone nie tylko w wyniku prowadzonych walk…

Zawiesił głos, pozwalając dotrzeć do uszu znaczenie tych słów. Kujaku wydawali się najbardziej nieprzewidywalnym przeciwnikiem. Może i inne dzikie klany tak ich postrzegały. Może dlatego Ci wyznaczyli sobie inne miejsce na nową siedzibę?

Chwilę później Azuma się roześmiał gdy usłyszał o odczuciach Saori co do Aburame. Rzeczywiście, ich egzystencja z robactwem nie wzbudzała ochoty do zawężania znajomości, ale i tak Uchiha mogli się czuć uprzywilejowani w takiej relacji, a to dzięki żywiołowi ognia, którego zawsze mogli użyć względem takiej chmary. Gdy Azuma chciał o tym powiedzieć, właśnie wtedy dostrzegł znajomą postać. Wyciągnął przed siebie ramię, a dwie sekundy później, przysiadła mu na ręce czarna wrona.

– Poznaj Kuro, towarzyszy mi od jakiegoś czasu. Jeśli masz jakieś okruszki, spojrzy na tą znajomość znacznie przychylniej. Jest… dość wymagający - zauważył, wspominając to jak próbował dziobać Hiromi gdy ta chciała go dotknąć. Azuma pogładził spodem dłoni, delikatnie łebek, z którego wyzierało inteligentne spojrzenie. Kuro obserwował.
0 x
Awatar użytkownika
Saori
Posty: 149
Rejestracja: 29 kwie 2024, o 14:29
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Średni wzrost i szczupła sylwetka
- Czarne, długie włosy
- Ciemne grafitowe oczy
Widoczny ekwipunek: - Kabura na prawym udzie
- Torba na lewym pośladku
- Wielki Wachlarz na plecach
Multikonta: Minako

Re: Koszary Straży

Post autor: Saori »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sarufutsu (Miasteczko szczepów Uchiha i Gazo)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości