Arena Nawabari
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
Re: Arena Nawabari
Ukryty tekstKolejny dzień spędziłem w sumie bardzo podobnie co poprzednie, można by rzec że rutynowe poranne treningi weszły mi w krew. Skierowałem się na arenę aby odrobinę poćwiczyć ponieważ nowe nabytki wciąż odrobinę wadziły. Musiałem więc wprowadzić nieco zmian w sposobie walki aby jakoś zniwelować swoje obecne ograniczenia.
Nie próżnowałem więc korzystając ze sprzętów treningowych dostępnych na miejscu. Co prawda nie było to to samo co walka z prawdziwym człowiekiem z krwi i kości ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Seria kopnięcie, lewego prostego czy prawego łokcia na przemiennie trafiały w drewniany pal. Oczywiście nie były to uderzenia z pełną mocą ponieważ wolałem już więcej nie inwestować w ten przybytek, a przynajmniej nie póki choć część akcji nie należała do mnie.
0 x
- Sasame
- Posty: 1022
- Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Kogō
- Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi - Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój - Link do KP: viewtopic.php?p=177516#p177516
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sumi | Jawa
- Lokalizacja: Nawabari (Daishi)
Re: Arena Nawabari
Ostatnie 9 miesięcy od powrotu do rodzinnych stron spędziłam w głównej mierze na powrotu do moich obowiązków względem Szczepu Juugo. W pierwszej kolejności oczywiście zdałam pełny raport z wydarzeń na Turnieju Pokoju a następnie poinformowałam lidera o moich działaniach w czasie od zakończenia Turnieju do mojego powrotu do Nawabari. Następne kilka tygodni przeznaczyłam na odpoczynek, przeplatany lekkimi treningami oraz patrolowaniem ulic osady. Przywróciło to wiele wspomnień i czułam się jakbym wróciła do miejsca gdzie pasuję i czuję się najlepiej na całym świecie. W międzyczasie zajęłam się również dalszym działaniem dla dobra klanu co nie długo później zostało nagrodzone awansem na rangę Kogō co przyjęłam z wielkim zaszczytem i szczęściem. Niestety Moritaka nie posiadał dalszych informacji w sprawie Doktorka, więc jedynie parę razy się z nim przecięłam podczas wizyt w siedzibie władzy, ale wiedziałam że robię sobie teraz przerwę od wykonywania zleceń i skupiłam się na samym Nawabari a także szkoleniu młodszych shinobich i kunoichi, którzy dopiero zaczynali swoją przygodę.
Podczas jednego a patroli trafiłam pod arenę i zauważyłam postawnego mężczyznę, który z zacięciem katował drewniany słup, który służył za treningowego przeciwnika.
- Hej, nie przesadź tylko bo to połamiesz. Nie wolałbyś może zawalczyć z kimś kto jest nieco bardziej responsywny od drewnianego słupa? - zawołałam do niego wesoło, opierając się o jeden ze słupów tworzących główną bramę nad wejściem na arenę. Przyjrzałam się również lepiej samemu osobnikowi, który wydawał się być wzorowym okazem rasowego wojownika, mierząc sobie około dwóch metrów wzrostu i odpowiednio dużą wagę aby zapewnić bogate umięśnienie dla takiego pokaźnego ciała.
0 x
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
Re: Arena Nawabari
W pewnym momencie podczas treningu rytmiczny odgłos ciosów trafiających w pal niespodziewanie został przerwany przez głos kobiety. Odwróciłem się w kierunku źródła dźwięku. Ewidentnie nie była to Kizuna liczącą na rewanż. Czerwone włosy, błękitne oczy i nietypowy wzór kimona z początku nic mi nie mówił.
- Spokojnie jest całkiem wytrzymała. - odpowiedzielem w formie żartu łapiąc się za nadgarstek i pokazując swoją dłoń - Panienka wybaczy, ale nie do końca rozumiem co to znaczy "responsywny"... I właśnie w tym momencie burza czerwonych włosów coś mi przypomniała, a raczej o kimś o kim słyszałem od lokalnych strażników. Sasame-dono, kobieta ponoć tak silna że mimo niepozornej budowy zdołała by położyć niedźwiedzia na rękę! Tylko czy to na pewno była ona, a nie jakaś fanka starająca się upodobnić do idolki?
- Nie mniej zmierzyć się z kimś z naszego rodu? Chyba tylko głupi by zmarnował taką okazje. Tylko uprzedzam, nie należę do tych którzy dają fory kobietom ze względu na płeć. - wolałem za wczasu uprzedzić aby zaraz kolejna kobieta się na mnie nie obraziła - Nazywam się Ryuujin Kodai, niegdyś członek straży miejskiej dziś skromy dōkō, a ciebie jak zwą panienko?
Musiałem wiedzieć czy była to ta kobieta o której myślałem. Być może właśnie los się do mnie uśmiechnął dając mi szanse na naprawdę wartościowa lekcje.
0 x
- Sasame
- Posty: 1022
- Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Kogō
- Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi - Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój - Link do KP: viewtopic.php?p=177516#p177516
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sumi | Jawa
- Lokalizacja: Nawabari (Daishi)
Re: Arena Nawabari
Mężczyzna odwrócił się nieco zaskoczony moim pojawieniem, jednak dość szybko opanował sytuację, również rewanżując się żartem.
- Chodziło mi po prostu o to że lepiej zawalczyć z kimś innym niż tłuc cały czas w kawał drewna. - powiedziałam z uśmiechem i zdjęłam z pleców zwój, opierając go o bramę a płaszcz przewieszając przez płotek obok. - To nawet lepiej, nie wyglądasz na słabego wojownika a zdecydowanie przyda mi się jakaś odmiana od drobnych rzezimieszków podczas patroli. - powiedziałam wychodząc na arenę. - Miło mi cię poznać, Ryuujinie, jestem Sasame Urumi, świeżo upieczona Kogō szczepu Juugo. - odpowiedziałam z lekkim ukłonem w jego kierunku. - Jeżeli te mięśnie nie są tylko na pokaz to zdecydowanie nie wyglądasz na początkującego Dōkō. Jaki jest powód tak późnego rozpoczęcia kariery shinobiego? - zapytałam się zaciekawiona, nie mogąc odmówić potężnie zbudowanemu mężczyźnie tego że widać na pierwszy rzut oka że z pewnością spędził wiele godzin na treningach i samodoskonaleniu. - Uprzedzam jednak że ja również nie mam zamiaru powstrzymywać się, niezależnie od tego czy byłbyś Dōkō czy Seininem, także miej się na baczności. - dodałam na koniec, upewniając się czy ciężarki dobrze trzymają się na moich kostkach po czym podniosłam wzrok na oponenta i skinęłam głową aby pokazać mu że jestem gotowa do walki.
0 x
- Souei
- Posty: 1278
- Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9235
Re: Arena Nawabari
Sparing Nieważne co mówili wam w szkole albo w domu. Nawiązywanie znajomości poprzez okładanie się po twarzy to nie jest najlepsza metoda na zyskanie sympatii nowo poznanej osoby. Mimo to, Sasame i Ryujin obrali właśnie tą niekonwencjonalną ścieżkę, na początku której najpierw wyzwali się na pojedynek, a dopiero później się sobie przedstawili. Oboje byli jednak pełni entuzjazmu, a Kodai dodatkowo był już po solidnej rozgrzewce z manekinem. Wszystko wskazywało jednak na to, że będzie to przyjacielska walka bardziej do pierwszej krwi, niż do pierwszego zgonu.
Po nieznacznym odciążeniu się z rzeczy, które mogłyby zawadzać podczas wymiany ciosów, panna Urumi była już gotowa do walki. A Ryujin? Ryujin chyba urodził się gotowy. A może po prostu to dlatego, że już był w trakcie sparingu, tylko z nieco mniej ruchliwym przeciwnikiem? Słusznie jednak uznał, że kawał drewna może poczekać, skoro chce go zastąpić piękna kunoichi. Kto by odmówił takiemu zaproszeniu, nawet gdyby nie miał doświadczenia bojowego?
Walcząca parka weszła na ubitą ziemię, która obecnie nie była otoczona przez tłum gapiów. Była tutaj tylko garstka trenujących osób, którzy przyzwyczajeni byli do tego, że arena, stanowiąca tutaj punkt centralny, była ciągle w użytku. Więc może ktoś ich zobaczy, ale na pewno nikt nie zapamięta.
Stojąc naprzeciw siebie nie mieli zbyt dużego pola manewru. Plac boju był gładki i to niejako zmuszało do walki w bliskim dystansie. Każdy mógł jednak walczyć tak, jak mu w duszy gra.
1. Zakładam, że są wam znane regulaminy i tematy mechaniczne o walkach między graczami, więc spodziewam się ich przestrzegania,
2. Stoicie jakieś 6 metrów od siebie, arena opisana jest w pierwszym poście w temacie.
3. Pierwsza kolejka kto pierwszy ten lepszy.
4. Wrzucajcie hajdy ze statami i technikami żeby było dla potomnych.
0 x

- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
Re: Arena Nawabari
To był piękny dzień. Słońce świeciło jasno, a na błękitnym niebie przesuwały się pojedyncze białe chmurki. Nic nie zapowiadało aby coś się miało zmienić, a jeżeli już to na lepsze.
- Takie słowa z ust samej Sasame-dono to zaszczyt. -odparłem na komplement dotyczący mojego wygladu delikatnie się kłaniać tym samym dając kobiecie do zrozumienia że słyszałem o niej to i owo, a także darzyłem szacunkiem jej umiejętności - Pani pozwoli że opowiem o tym gdy już na własnej skórze sprawdzę czy plotki które słyszałem są prawdziwe. Daj mi prosze jeszcze tylko chwilęi możemy zaczynać. Uśmiechnąłem się po czym ruszyłem w kierunku niewielkiego pomieszczenia służącego za szatnie w której zostawiłem swoje ciężarki. Chciałem przetestować rezultat mojego trening. Następnie wróciłem i zająłem pozycje na arenie zaczynając się zastanawiać jak powinienem to zacząć.
Życie nauczyło mnie już w dość brutalny sposób, że walka w której staram się obrać jakieś zmyślne, przebiegłem taktyki w stylu prawdziwych shinobich zwyczajnie mi nie leży i nie wychodzi. Chyba właśnie dlatego postanowiłem zrobić to tak jak należało. Pierwszym krokiem było odpalenie senninki której cierniopodobny wzór rozlał się po moim ciele z kolei ja sam ruszyłem do przodu mając zamiar wyprowadzić potężny cios prosty co biorąc pod uwagę moje rozmiary, zasięg ramion i dzielącą nas odległość nie powinno zająć zbyt dużo czasu zmniejszając tym samym czas na reakcje mojej przeciwniczki. Gdyby jednak cios nie sięgnął tak jak planowałem bezpośrednio głowy Sasame w momencie gdyby został zablokowany transformuje swoją rękę tak aby nacierać dalej mając na celu rozbicie gardy i próbę wbicia przeciwniczki w ziemię.
Gdybym jednak zobaczył kontratak cały mój manewr poprzedza użycie defensywnej techniki klanu która nie tyle ma na celu zablokowanie ciosu turz przede mną co zbicie go w bok tak abym miał prostą drogę do swojego ruchu. Jeśli to się powiedzie i Sasame znajdzie się na ziemi wykonuje dosiad wyprowadzając kolejne ataki do momentu aż przeciwnik się podda bądź zauważę że kontynuowanie natarcia mogłoby doprowadzić do stanu zagrażającemu jej życiu.
W scenariuszu w którym kobieta jednak próbowała by zwiększyć dystans wydłużam lewą rękę i staram się ją złapać i pociągnąć w swoim kierunku.Ukryty tekst
0 x
- Sasame
- Posty: 1022
- Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Kogō
- Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi - Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój - Link do KP: viewtopic.php?p=177516#p177516
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sumi | Jawa
- Lokalizacja: Nawabari (Daishi)
Re: Arena Nawabari
Cierpliwie zaczekałam aż mój przeciwnik wróci na pole areny i kiedy dał mi znać że jest gotowy, uniosłam ręce do gardy, przygotowana żeby rozpocząć starcie.
- Z miłą chęcią postaram się udowodnić że wszelkie pogłoski jakie mogłeś o mnie słyszeć mają również odzwierciedlenie w prawdzie, Ryuujin-kun. - odpowiedziałam mężczyźnie, uśmiechając się do niego lekko.
Kiedy tylko poczułam że zaczęliśmy, zgodnie z moimi wcześniejszymi słowami, nie miałam zamiaru się ani trochę powstrzymywać. Od razu aktywowałam Senninkę w jej najwyższej formie, Przeobrażeniu. Ryuujin mógł zobaczyć jak mój wygląd dość drastycznie się zmienia. Cała moja skóra zdecydowanie pociemniała, przybierając dość charakterystyczny, ciemnoszary odcień, włosy wydawały się również pociemnieć, teraz były już nie takie jaskrawe a bardziej wpadające w ciemniejszy, krwisty szkarłat. Spomiędzy włosów zaś wyrosło kilka sporej wielkości rogów. Czułam również jak nagle przebudził się dodatkowy zmysł, umożliwiający wyczuwanie sygnatur chakrowych, który w pełni skupiłam na moim oponencie., widząc go teraz również jako gorejący płomień, który był odzwierciedleniem jego energii duchowej i siły fizycznej. Czując jak wypełnia mnie chakra natury odskoczyłam szybko do tyłu, równocześnie przelewając sporą część energii do mojej prawej ręki, sprawiając że nagle się ona zwiększyła a w okolicach łokcia wyrosły pokaźne dysze z których zaczęła buchać widoczna gołym okiem chakra. Co uważniejsi zauważyliby jednak różnicę pomiędzy tą techniką, której użyłam a podobną techniką jakiej używali użytkownicy najbardziej zaawansowanych technik Senninki, ponieważ dysze były wyraźnie większe od tych jakie tworzyła podstawowa wersja tej techniki ale również na samej pięści znajdowało się coś jeszcze.
Kiedy tylko technika w pełni przekształciła moje prawe ramię, rzuciłam się z powrotem do przodu, wypuszczając z dysz chakrę aby przyśpieszyć doskok, licząc na zaskoczenie przeciwnika gwałtownym wzrostem mojej prędkości a następnie zadałam mu mocny cios w korpus po którym momentalnie nastąpiło ujawnienie przeznaczenia zmodyfikowanej dłoni, poprzez wypuszczenie silnego impulsu chakry, który miał odrzucić Ryuujina parę metrów w tył.
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość