Setagaya

Prowincja o znacznej powierzchni otoczona niedużymi wysepkami umiejscowiona na morzu na zachód od Prastarego Lasu. Kantai zamieszkiwany jest przez klany: Hōzuki, Hoshigaki i Shabondama. Umiejscowiona na niej Hanamura stanowi stolicę nowopowstałego Cesarstwa. Ze względu na swoje umiejscowienie na Kantai rozwijany jest w szczególności przemysł wodny, a także rybołówstwo. Ze względu na wysoką wilgotność powietrza przy równocześnie niewysokiej temperaturze zaobserwować można na wyspach praktycznie cały czas występującą mgłę, które skutecznie zakrywa pole widzenia na większą odległość.
Awatar użytkownika
Kagaya
Postać porzucona
Posty: 61
Rejestracja: 7 maja 2024, o 18:36
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Androgeniczny młodzieniec o średniej długości włosach, zza których na świat wyglądają ciekawskie, duże oczęta.
Widoczny ekwipunek: Kabura przy prawym udzie, kabura przy lewym udzie, pochwa przy pasie.
GG/Discord: pralkarz
Multikonta: ---

Setagaya

Post autor: Kagaya »

0 x
#ffb7c5
Obrazek
Awatar użytkownika
Hanashi
Posty: 47
Rejestracja: 16 kwie 2024, o 14:14
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Brązowe włosy zwinięte w niski kok z tyłu głowy, zielone duże oczy i mały uśmieszek. W stroju dominuje ciemnozielona kamizelka z długą spódnicą w podobnym kolorze. Tu i ówdzie odnajdziemy czerwone akcenty m.in. na kołnierzyku.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przypięta do pasa z tyłu
GG/Discord: krajzerka

Re: Setagaya

Post autor: Hanashi »

Dlaczego była związana? Nie no, to bardzo prosto odpowiedzieć na takie pytanie. Hanashi na pewno przyzna się im, iż myślała, że są armią cesarstwa, a kobieta, sponiewierana przez los, włócznie czy bogowie jeszcze wiedzą jaką broń, straumatyzowana brakiem męża i przeziębiona, będzie jej zakładniczką. Nie, nie zakładniczką. Będzie rewolucjonistką, która się nawróciła na cesarstwo i wiarę w postać samego Cesarza. Przecież to brzmi jak bajka opowiadania dzieciom. I w rzeczy samej tak pewnie było. Kwestia jest jedynie tego taka, że Hanashi, wsłuchując się w opowieści opowiadane przy ognisku w jej rodzinnej osadzie, uczyła się opowiadać swoje kłamstwa. Nic więc dziwnego, że niektórzy mogliby je uznać za nieco podkoloryzowane, szurające po granicy pomiędzy rzeczywistością a fikcją. Ludzie chyba jednak z reguły lubią słuchać takie dziwne historyjki zamiast rzeczywistych faktów, a kunoichi, wciskając im prawdy objawione, jakoś wychodziła na prostą. Na całe szczęście miała jeszcze długi czas do tego, jak stworzyć przekonującą historię na temat pojmania.

Gdy drwale zajmowali się obróbką kobiety, tzn. przygotowaniem jej do wędrówki, Hanashi stała grzecznie z tyłu nie przeszkadzając nikomu. Licząc może nawet na to, że uda jej się po cichu czmychnąć z tego przedstawienia. - Ja? Nie, nie, nie... nie ma co się fatygoo-ować. - Starała się wzbronić przed pójściem wraz z nieznajomymi do ich jeszcze bardziej nieznajomej osady. Właściwie to jedyne, co potwierdzało ich prawdomówność, to siekiery w łapach. A siekierę to można kupić w każdym sklepie z wyposażeniem. Będąc więc jedynie cieniem wydarzeń, krok za krokiem oddalała się w stronę zarośli, dopóki mężczyzna nie zwrócił się i w jej kierunku. Wyjaśnienia? Zmrużyła oczy, a wtórowany jego słowom śmiech wcale nie napawał Hanashi optymizmem. - Tak, pewnie. - Uśmiechnęła się.
* * * Starała się iść na tyle tej wesołej ferajny. A przynajmniej tak bardzo z tyłu, na ile pozwalałby jej szwadron egzekucyjny drwalski. Co rusz ziewnęła, to przetarła oczy. Z jednej strony bardzo chciała pokazać, jak mocno jest już zmęczona, a z drugiej to rzeczywiście robiło się coraz ciemniej, Hanashi nic nie jadła praktycznie od rana, była zmęczona treningiem i użeraniem się z tym wszystkim, co dookoła jej miało miejsce. Potrzebowała po prostu spokoju. A tak naprawdę to potrzebowała swojego futonu, na którym mogłaby się położyć.

A co jak oni są przeciwnikami Cesarza? Przecież ten stary coś musiał o mnie wiedzieć... Zerknęła ukradkiem na tego z drwali, który nie musiał trzymać dwóch siekier. W razie problemu to on będzie jej największym przeciwnikiem. Ten z dwoma siekierami raczej nie opanował mistycznej sztuki walki dwoma orężami, więc jego wykluczyła w przedbiegach. Gdyby okazało się, że jest niebezpiecznie blisko swojego największego zagrożenia, starała się odsunąć jak najdalej to możliwe. Skok w bok. Ściana. Ucieczka. Plan awaryjny przemyślany.

- Tak właściwie to naprawdę nie wiem, co się wydarzyło. - Starała się zacząć rozmowę na swoich warunkach. Jeżeli ktoś zacznie Ci zadawać pytania, to wiedz, że będziesz musiał na nie odpowiedzieć. A jeżeli to Ty prowadzisz rozmowę... To na nic odpowiadać nie musisz! - Trenowałam. To wiecie. To znaczy nie wiem, czy wiecie, ale trenowałam. Daleko od ludzi, zero zwierzyny, same drzewa i ja. I... - I tutaj zaczyna się problem. Kobieta. Żyłka. Obwiązana... wcześniej. Poluzowałam ją... - Pojawiła się ona. Muszę przyznać nie zachowałam się elegancko. Podobnie jak ee... pan. - Skinęła głową na najstarszego z drwali. - Wymierzyłam w nią broń! Nie wiedziałam, kim jest. Myślałam, że mnie chce zaatakować. I... - Ziewnęła. - I się okazało, że uciekała. Nie pytałam skąd. Każdy ma swoją historię, prawda? Jedni uciekają, drudzy... drudzy natomiast nie, ale pomyślałam, że warto jej pomóc. No a potem pojawiliście się wy. - Uśmiechnęła się. Przeciągnęła, przetarła oczy. Nic więcej nie pamięta, jest zmęczona. Być może i kobieta wolałaby, aby Hanashi wymyśliła piekną historię na temat pochodzenia brunetki, ale kunoichi wolała pozostawić jej białą kartkę do zapisania przez nią samą. - Uważam natomiast, że bardzo dużo przeszła i nie wypada jej dodawać traum. Kobiety są delikatne i rozmowa o przeszłości może potęgować lęk. - Tak. Dajcie jej spokój.
0 x
Awatar użytkownika
Kagaya
Postać porzucona
Posty: 61
Rejestracja: 7 maja 2024, o 18:36
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Androgeniczny młodzieniec o średniej długości włosach, zza których na świat wyglądają ciekawskie, duże oczęta.
Widoczny ekwipunek: Kabura przy prawym udzie, kabura przy lewym udzie, pochwa przy pasie.
GG/Discord: pralkarz
Multikonta: ---

Re: Setagaya

Post autor: Kagaya »

0 x
#ffb7c5
Obrazek
Awatar użytkownika
Hanashi
Posty: 47
Rejestracja: 16 kwie 2024, o 14:14
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Brązowe włosy zwinięte w niski kok z tyłu głowy, zielone duże oczy i mały uśmieszek. W stroju dominuje ciemnozielona kamizelka z długą spódnicą w podobnym kolorze. Tu i ówdzie odnajdziemy czerwone akcenty m.in. na kołnierzyku.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przypięta do pasa z tyłu
GG/Discord: krajzerka

Re: Setagaya

Post autor: Hanashi »

Przed timeskipem

W którym lesie rosną dobre drzewa. Tak, oczywiście. Choć gdyby się zastanowić nad tym dłużej, to może i jest to pewna metafora naszego życia? Naszych relacji, naszych wyborów... Z całą pewnością, ale Hanash nie podejrzewała, aby panowie drwalowie zaczytywali się w dawnym konfucjanizmie i prowadzili filozoficzne dysputy przy wieczornym ognisku. To, co dla dziewczyny liczyło się najbardziej, to fakt schronienia, na jakie ona, a szczególnie nieznajoma, mogły liczyć po tym całym dniu pełnym wrażeń. Nie wypytywała przesadnie o nic, nawet nie mówiła nic na temat Pana Cesarza. Była, przez ten jeden wieczorny moment, zwykłą dziewczyną. Tak, jak za dawnych lat, gdy wraz z mamą zajmowały się szyciem przy ogniu paleniska i słuchały jeszcze biegających po ulicach dzieci, którym miejscowy bajdurzysta opowiedział kolejną historię. I pomimo tego całego znoju, Hanashi w końcu poczuła w środku... ciepło. Może nie byłoby wcale źle żyć w taki sposób. Bo czy ciągła walka o pięcie się po szczeblach kariery jest czymś lepszym niż spokojne życie bez zmartwień w osadzie? Nie ma chyba na to dobrej odpowiedzi. Tak więc zakończmy ten piękny rozdział w życiu kunoichi zamknięciem oczu. Niech kolejny dzień będzie równie ekscytujący, jak ten dzisiejszy.
* * *
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Hanashi
Posty: 47
Rejestracja: 16 kwie 2024, o 14:14
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Brązowe włosy zwinięte w niski kok z tyłu głowy, zielone duże oczy i mały uśmieszek. W stroju dominuje ciemnozielona kamizelka z długą spódnicą w podobnym kolorze. Tu i ówdzie odnajdziemy czerwone akcenty m.in. na kołnierzyku.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przypięta do pasa z tyłu
GG/Discord: krajzerka

Re: Setagaya

Post autor: Hanashi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Hanashi
Posty: 47
Rejestracja: 16 kwie 2024, o 14:14
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Brązowe włosy zwinięte w niski kok z tyłu głowy, zielone duże oczy i mały uśmieszek. W stroju dominuje ciemnozielona kamizelka z długą spódnicą w podobnym kolorze. Tu i ówdzie odnajdziemy czerwone akcenty m.in. na kołnierzyku.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przypięta do pasa z tyłu
GG/Discord: krajzerka

Re: Setagaya

Post autor: Hanashi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Hanashi
Posty: 47
Rejestracja: 16 kwie 2024, o 14:14
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Brązowe włosy zwinięte w niski kok z tyłu głowy, zielone duże oczy i mały uśmieszek. W stroju dominuje ciemnozielona kamizelka z długą spódnicą w podobnym kolorze. Tu i ówdzie odnajdziemy czerwone akcenty m.in. na kołnierzyku.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przypięta do pasa z tyłu
GG/Discord: krajzerka

Re: Setagaya

Post autor: Hanashi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Hanashi
Posty: 47
Rejestracja: 16 kwie 2024, o 14:14
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Brązowe włosy zwinięte w niski kok z tyłu głowy, zielone duże oczy i mały uśmieszek. W stroju dominuje ciemnozielona kamizelka z długą spódnicą w podobnym kolorze. Tu i ówdzie odnajdziemy czerwone akcenty m.in. na kołnierzyku.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przypięta do pasa z tyłu
GG/Discord: krajzerka

Re: Setagaya

Post autor: Hanashi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Hanashi
Posty: 47
Rejestracja: 16 kwie 2024, o 14:14
Wiek postaci: 16
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Brązowe włosy zwinięte w niski kok z tyłu głowy, zielone duże oczy i mały uśmieszek. W stroju dominuje ciemnozielona kamizelka z długą spódnicą w podobnym kolorze. Tu i ówdzie odnajdziemy czerwone akcenty m.in. na kołnierzyku.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przypięta do pasa z tyłu
GG/Discord: krajzerka

Re: Setagaya

Post autor: Hanashi »

Gościna w Setsugayi niestety nie mogła trwać wiecznie. I choć wiele im zawdzięczała, zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym, tak musiała powoli wracać do swoich obowiązków. Z każdym kolejnym udanym treningiem jej przerwa, którą sama sobie nadała, nieubłaganie dobiegała końca, a przeciwnicy Cesarza stale rośli w siłę. Pora się szykować. Przeszło jej przez myśl, gdy tuż po obiedzie zapakowała prowiant, który wspólnie z babcią jednego z drwali przygotowała sobie na wędrówkę. Niestety żadnego z jej wybawicieli nie było obecnie w siedzibie. Od rana, tuż po porannej zupie dodającej im energii, jak to określała staruszka, wyruszyli w las pracując na rzecz swojej osady. No i wszystkich przesiedleńców, dla których to przecież miało być drewno na nowe budynki. - Dziękuję za wszystko - powiedziała kłaniając się staruszce w pas, gdy przekroczyła w końcu próg domostwa. - Muszę wracać. Postaram się Was jeszcze odwiedzić i proszę dbać o siebie. I o nich wszystkich. - Uśmiechnęła się ciepło do kobiety. W Setagayi świat jakby zatrzymał się dawno temu. Tuż po utworzeniu cesarstwa, gdy wszystko miało być piękne i kolorowe. Informacje czy kupcy docierali tutaj, bo w końcu nie było to miejsce na odludziu od wszystkiego, ale mieszkający tutaj osadnicy nie za wiele robili sobie z tego. Żyli tak, jakby nic poza ich maleńką wioską nie miało miejsca. I w takich momentach cżłowiek faktycznie się zastanawia czy wciąż chce być tym bohaterem z legend opowiadanych dzieciom, jednak... Jednak Hanashi dalej chce być tą, o której będą mówiły tłumy. Ruszyła więc w stronę Hanamury licząc na to, że już od jutrzejszego dnia uda jej się wykonać krok w stronę swojej wymarzonej przyszłości.

z/t
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kantai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości