Nowy punkt w regulaminie

[Minako]

Przede wszystkim, jest mi cholernie przykro, że taki temat w ogóle musiał powstać, no ale najwyraźniej cebulactwo i kombinatorstwo nadal dobrze się mają i są za słabo tępione, bo to nie pierwszy raz, kiedy ktoś wykorzystuje sobie luki w regulaminach i zasadach, bo ''źle zrozumiał'' albo ''nie jest napisane, to można''. Dramat.

Najwyraźniej ktoś zapomina, po co jest forum PBF. To historia pisana przez nas samych, ćwicząca naszą kreatywność, wczuwanie się w postać, rozwijająca umiejętności reagowania na daną sytuację i mierzenie się z konsekwencjami naszych decyzji. A teraz wyobraźmy sobie, że to wszystko za nas robi sztuczna inteligencja. Raz, na PBF jest to zwyczajnie nie etyczne, bo liczy się NASZA kreatywność, nie sztucznego tworu, dwa, jest to srogie oszustwo, bo o ile podsuwane są ściany tekstu to jednocześnie mogą pomagać w wyjściu z jakiejś niekomfortowej sytuacji, a to przecież my powinniśmy uczyć się odpowiednich reakcji. Dochodzi do tego, że zwyczajnie się odmóżdżamy, pozwalając pisać za siebie, bo tak jest szybciej i wygodniej.

Jestem zdecydowanie za wprowadzeniem takiego punktu i surowe karanie za takie oszustwo cwaniaków, którzy będą tego próbować. Za posty dostajemy PH, niemal za każde, fabuła + treningi, misje, eventy, więc skoro już są za to nagrody, to ma być to tylko i wyłącznie nasza twórczość i nasza praca, a nie sztucznej inteligencji. Nie traćmy samych siebie i swoich emocji tylko dlatego, żeby było łatwiej...

[Kamiyo Ori]

Wszystkie strony chyba się już wypowiedziały w temacie, to mogę również dodać coś jeszcze od siebie. Rozumiem oburzenie strony "uczciwych" graczy jak i tych, których mają za oszustów, co się wspomagają różnymi narzędziami opartymi na AI. Problem jest znacznie większy, niż nasze forko, bo ludzie faktycznie tracą i najprawdopodobniej jeszcze będą tracić pracę przez to jak stoliczek został wywrócony nawet wczesnymi wersjami tego narzędzia. Nie mam jednak dobrych wieści, bo im dalej w las, tym gorzej to wygląda, dla zwolenników "uczciwości".

Ja osobiście jestem przeciwnikiem dodawania takich punktów do regulaminu z podobnych powodów jak kolega wyżej wymienił - zmieni się to w niepotrzebne polowanie na czarownice, a ludzie i tak mocno obłożeni materiałem do przerobienia i reworkami do zepsucia, będą się rozdrabniać na mniejsze. A wszystko po to, aby ci którzy pałają niechęcią do takich rozwiązań mogli sobie pozwolić na świadomość, że coś robią z tym problemem. Wydaje mi się to być krótkowzroczne, bo metody wykrycia tych narzędzi nie dają wymiernego efektu, a mówimy tutaj o dość wczesnych wersjach tego programu.

Jeśli chodzi zaś o to, czemu piszę w cudzysłowie (cudzysłowiu?) "uczciwi" wobec sceptyków i działaczy przeciwko tej technologii w takiej formie na forku? Przypomina mi to analogiczną sytuację, kiedy wprowadzano wpierw maszyny tkackie, a później przemysłowe do manufaktur, by spotykały się z podobnym oporem, co jest opisane tutaj. Czy tamta zmiana również była nieetyczna? Część ludzi z tamtych czasów również głęboko w to wierzyła. Przed nami zaś kolejne iteracje tego programu oraz nowe wyzwania, takie jak interfejsy mózg-komputer, które mogą mocno namieszać na świecie i przy okazji na naszym małym poletku pbfowym.

Dziekuje wszystkich za przybycie na mój TED Talk.

[Yami]

Jeśli chodzi zaś o to, czemu piszę w cudzysłowie (cudzysłowiu?) "uczciwi" wobec sceptyków i działaczy przeciwko tej technologii w takiej formie na forku? Przypomina mi to analogiczną sytuację, kiedy wprowadzano wpierw maszyny tkackie, a później przemysłowe do manufaktur, by spotykały się z podobnym oporem, co jest opisane tutaj. Czy tamta zmiana również była nieetyczna? Część ludzi z tamtych czasów również głęboko w to wierzyła. Przed nami zaś kolejne iteracje tego programu oraz nowe wyzwania, takie jak interfejsy mózg-komputer, które mogą mocno namieszać na świecie i przy okazji na naszym małym poletku pbfowym.

Czyli Aim Boty w CSie są spoko bo są narzędziem ułatwiającym strzelanie?

[Kizuna]

Jeśli chodzi zaś o to, czemu piszę w cudzysłowie (cudzysłowiu?) "uczciwi" wobec sceptyków i działaczy przeciwko tej technologii w takiej formie na forku? Przypomina mi to analogiczną sytuację, kiedy wprowadzano wpierw maszyny tkackie, a później przemysłowe do manufaktur, by spotykały się z podobnym oporem, co jest opisane tutaj. Czy tamta zmiana również była nieetyczna? Część ludzi z tamtych czasów również głęboko w to wierzyła. Przed nami zaś kolejne iteracje tego programu oraz nowe wyzwania, takie jak interfejsy mózg-komputer, które mogą mocno namieszać na świecie i przy okazji na naszym małym poletku pbfowym.

ten przykład jest analogiczny do naszego, jeśli założymy, że my jesteśmy w klubie szwaczek i szyjemy dla zabawy, a ktoś przychodzi z maszyną tkacką

[Taiyō]

W mojej opinii nie powinniśmy pytać: „czy karać?”, tylko „jak bardzo?”.

Rozgrywka na forum oparta jest o pisanie, wykorzystywanie wyobraźni i kreowanie postaci. Żeby taka zależność zaistniała – musi być gracz. Kiedy za całość akcji (albo jej 90%) odpowiada AI, to o żadnym graczu nie ma mowy. I to zwyczajnie nieuczciwe. Średnio bawię się grając w szachy na boty szachowe, będąc przez nie prześcigana w rankingu (choć per se nie tyczy się to moich rozgrywek – przynajmniej w tej materii) i podobnie mam na forko.

Każdy z graczy poświęca swój czas – mniej lub więcej. Każdy z graczy, a przynajmniej w to chcę wierzyć, doskonale zdaje sobie sprawę, jaka jest istota rozgrywki i po co to robimy. Jasne, to jedynie hobby, zabijacz wolnego czasu, ale jakbym grała tu x czasu (więcej niż teraz), albo była graczem piszącym na pięć linijek, poczułabym się (co najmniej) niesprawiedliwie potraktowana, wiedząc, że mogłam od początku grać na „cheatach” i progresować szybciej, niż inni. Co więcej, dostać za to niewspółmiernie większe korzyści niż za uczciwą, w mojej opinii, grę.

Nie jestem za tym, by karać marginalne użycie. Jestem za tym, by karać takie użycie, które widać gołym okiem i co do jego występowania nie ma wątpliwości. Przetestowałam różne narzędzia AI pod tym kątem i jeśli ktoś go nadużywa – bardzo ciężko to przeoczyć. Każdy z generatorów używa specyficznych, typowych dla siebie zagrywek – choćby dziwaczne, nielogiczne porównania.

Nie mam jednak nic przeciwko, by takim narzędziem się wspomagać – opisy lokacji, research, posty, za które nie dostaje się wynagrodzenia – opis techniki do wt? Why not tho. Ale słowo klucz wspomagać, a nie opierać całość rozgrywki o wylew z GPT. Kiedy jest to jeden post na setki, kiedy to zaledwie fragment 625 znaków na 3x tyle – okej. Nie okej – jeśli praca gracza ogranicza się do jednorazowego wklepania odpowiedniego prompta, nakarmienia go paroma postami i jazda.

Do tematu użycia GPT podchodzę na zasadzie porofessora w LOLu (pomocne narzędzie do szybkiego pickowania miarowo poprawnego buildu, podpowiedzi) i BOLa (bota, przy którym rozgrywka przestaje toczyć się gracz vs gracz, a komputer vs gracz).

Ktoś (nie wiem gdzie) powoływał się na szkołę fioletu Hakaia, na to, że ktoś może zwyczajnie „źle” pisać. Nie, to nie jest to samo i jest znacząca różnica między tym, jak ktoś używa GPT, a po prostu nie ma lekkiego pióra. Wystarczy poświęcić pół godzinki, samemu potestować AI. Później to już kwestia rzucenia okiem.

„Przypomina mi to analogiczną sytuację, kiedy wprowadzano wpierw maszyny tkackie, a później przemysłowe do manufaktur, by spotykały się z podobnym oporem, co jest opisane tutaj. Czy tamta zmiana również była nieetyczna? Część ludzi z tamtych czasów również głęboko w to wierzyła. Przed nami zaś kolejne iteracje tego programu oraz nowe wyzwania, takie jak interfejsy mózg-komputer, które mogą mocno namieszać na świecie i przy okazji na naszym małym poletku pbfowym.”

Boty szachowe też już są. Z jakiegoś jednak powodu ludzie wolą oglądać rozgrywki prawdziwych ludzi, im kibicować, im dawać medale, a nie maszynom. Postęp techniczny IRL jest nieunikniony i coraz więcej ludzi będzie wymienianych na rzecz AI/Maszyn/Innych zamienników. Nie róbmy tego na forko, bo nie musimy.

Podsumowując: niech używają, jeśli taka ich wola i ten rodzaj gry im odpowiada – ale nie nagradzajmy za skrajnie nie fair zachowanie wobec tych, którzy piszą skromniej, ale sami. Może inaczej: po prostu piszą sami lub przy niewielkiej pomocy.

[Souei]

Uważam, że ten punkt nie byłby stosowany do "polowania na czarownice", bo nie o to w tym chodzi. Przede wszystkim chodzi tutaj o poświęcony czas. Jeśli ktoś na bezczela generuje posty w 5 minut i robi sobie z tego farmę - to widać i są wątpliwości więc można też coś takiego wtedy powstrzymać. Jeśli ktoś spędzi z chatem i na poprawianiu tekstu godzinę albo więcej, to prawdopodobnie podobną ilość czasu poświęciłby na napisanie posta własnoręcznie od początku do końca. Więc przy dobrym, "nierozpoznawalnym" poście od AI nie ma problemu, gdy takie coś zostanie przepuszczone, bo i tak została na to poświęcona porównywalna ilość czasu. Nie wyobrażam sobie, aby ktoś studiował każde zdanie w misji i potem się wykłócał o cofkę i w ten sposób chciał uwalić gracza bo, umówmy się, są na to prostsze i szybsze sposoby, więc nie byłby to problem furteczki w regulaminie, tylko po prostu nieetycznej administracji samej w sobie.
Obecnie natomiast nie mamy punktu w regulaminie, za który można by karać tych, którzy exploitują ten temat i tak jak wspomniałem na początku, na bezczela chcieliby sobie wrzucić misje czy fabuły i na tym szybko się wzbogacić. Bo do tego, że takie bezczelne farmienie trzeba ukrócać no to nie mam wątpliwości. I oczywiście można patrzeć tylko na siebie i nie przeszkadzać somsiadowi ale tylko pod warunkiem, jeśli ten somsiad nie miałby potem możliwości wejścia na moje podwórko, a niestety ma i zawsze będzie miał. Wolność jednej osoby kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej. Jeśli ktoś sobie farmi przy użyciu AI i mówimy, że to jest spoko bo przecież ty masz swoją grę a on ma swoją, to na eventach czy wydarzeniach fabularnych będziemy izolować jednych od drugich?
Co do maszyn tkackich to w sumie fajne porównanie, bo oczywiście wprowadzono je zamiast ludzi i usprawniło to produkcję, zmniejszyło koszty i w ogóle super. Komputery in general przecież wyeliminowały czynnik ludzki na ogromną skalę. Widzimy więc do czego to prowadzi i pytanie brzmi, czy tego chcemy na forko? Co innego gdy maszyny zastępują nas przy obowiązkach, produkcji czy w przemyśle, a co innego gdy zastępują nas w tym, po co w ogóle tu jesteśmy i na czym w ogóle ma polegać cała ta zabawa. Nie obronimy się przed narzędziami w stylu chatgpt, to pewne, ale możemy obronić się przed ludźmi, którzy tu i teraz mogą wykorzystać to nie fair na swoją korzyść. Mamy okazję raz być mądrzy przed szkodą.

[Taiyō]

Zaraz minie miesiąc, a informacji, czy coś będzie z tym robione, czy nie: brak. Czy temat ruszył, w którąkolwiek stronę?

[Brook]

Temat poszedł w taką stronę, że zgodnie z głosem większości graczy, którzy się tutaj wypowiedzieli, nowy punkt został dodany do regulaminu.