hotfix KAKUZU

[Shigemi]

PROBLEM
Jeśli dobrze zrozumiałem opis, to osoby będące Kakuzu mogą używać technik z serc tylko na poziomie "wypluwania" ich przez maski, co jest niezgodne z tym co widzieliśmy w anime.

ROZWIĄZANIE
Wprowadzenie hotfixu:

Kakuzu może korzystać z technik żywiołów, za które odpowiadają pozyskane serca, jeśli znajdują się w jego ciele, jeśli są one poza ciałem mogą one jedynie wystrzeliwać techniki z masek.

Myślę, że byłby to lekki buff, nie w pełni oczywiście oddający to co zobaczyliśmy w anime, gdyż w anime używał on technik żywiołu, którego maski nie posiadał albo była to maska zniszczona, ale ideowo i systemowo myślę, że ten klan dzięki temu byłby grywalny.


DODATKOWE UWAGI
Dowody:
YT
3:25 użył Dotonu mając wszystkie maski na plecach
9:25 użył Dotonu nie mając maski na plecach
10:50 użył Suitonu nie mając maski na plecach w sumie to dwóch technik.
12:50 Mizu Kawarimi

[Obi Wan Nerobi]

Pomysł jak najbardziej słuszny. Kakuzu i tak potrzebuję wzmocnienia, a posiadanie dodatkowych serc to właściwie ich jedyny atut, więc nie ma co ich osłabiać, gdy próbują z tego atutu korzystać.
Jednakże, wskazałeś co jest do poprawy a nie padła propozycja nowego zapisku.

[Shigemi]

Moja propozycja:

Kakuzu po wchłonięciu serca uzyskuje żywioł na stałe niezależnie, czy serce pozostaje w nim żywe, czy zniszczone, może używać ich technik, jednak nie może uczyć się nowych, jeśli serce danego żywiołu zostało zniszczone. Po wypuszczeniu stworów z ciała używanie technik ich żywiołów staje się niemożliwe.

Mam też propozycję do podpunktu odnośnie osiągania maksymalnego poziomu danego żywiołu. Ten klan to esencja elementalisty, jednak za wysoką cenę bycia PK. Proponuję, aby zdobyte serca nie miały limitu rozwoju, natomiast zdobycie serca na danym poziomie automatycznie by go otwierało, ale jakby ktoś chciał obniżyć koszty PH wymusiłoby to na nim fabularną agresję.

Kakuzu po wchłonięcia serca z wyższą rangą dziedziny danego żywiołu niż obecnie posiada, odblokowuje ją bez kosztów.

Kakuzu może rozwinąć wszystkie serca do rangi S po kosztach normalnych wg tabelki.

[Obi Wan Nerobi]

Dostęp do żywiołu po utracie serca - problematyczne by było wyjaśnienie tego. Bo przecież po to właśnie zdobywa się te serca, aby móc używać żywiołów. No i czemu po utracie serca można, a po wypuszczeniu dobrowolnym w postaci stwora już nie? Nielogiczne (choć patrząc jedynie pod kątem wzmocnienia, nawet ujdzie)

Darmowa dziedzina serca - mega wzmocnienie. Potencjalnie zaoszczędzone ogromne ilości PH (więc już na start nie może byćto powiązane z dostępem do żywiołu po tracie serca). Tylko widzę potencjalne problemy:
> Co jak zdobędziemy serce z rangą C, rozwiniemy dziedzinę na B a potem zdobędziemy A?
> Co jak rozwiniemy żywioł na B, a zdobędziemy serce z rangą C?

[Shigemi]

Dostęp do żywiołu po utracie serca - problematyczne by było wyjaśnienie tego. Bo przecież po to właśnie zdobywa się te serca, aby móc używać żywiołów. No i czemu po utracie serca można, a po wypuszczeniu dobrowolnym w postaci stwora już nie? Nielogiczne (choć patrząc jedynie pod kątem wzmocnienia, nawet ujdzie)

Tak po prostu było w anime.

Darmowa dziedzina serca - mega wzmocnienie. Potencjalnie zaoszczędzone ogromne ilości PH (więc już na start nie może być to powiązane z dostępem do żywiołu po tracie serca). Tylko widzę potencjalne problemy:
> Co jak zdobędziemy serce z rangą C, rozwiniemy dziedzinę na B a potem zdobędziemy A?
> Co jak rozwiniemy żywioł na B, a zdobędziemy serce z rangą C?

1.
Serce C --> rozwinięcie B --> zdobycie wyższego gratyfikacja darmowe A

2. W sensie bez serca rozwinięty żywioł? Zakazałbym tego.

[Shinsu]

Anime animcem, a balans balansem. W kontekście żywiołów od serc proponuję tak - póki gracz ma serce, to ma darmowy żywioł na randze ex-właściciela serca. Jeśli chce mieć żywioł wyższego poziomu, musi albo znaleźć serce z wyższą rangą żywiołu, albo rozwinąć żywioł w normalny sposób zaczynając od D. Jeśli gracz ma rozwinięty żywioł na poziom niższy, niż ranga serca, to normalne korzysta z rangi serca.

Wtedy po utracie serca - tracimy ten żywioł, chyba, że mamy go rozwiniętego w normalnym sposób.

Darmowe dziedziny są ogromnym boostem, nie widzę potrzeby, by żywioł zostawał podrasowany nawet po utracie serca.

[Shigemi]

Może być i tak

[Obi Wan Nerobi]

Shinsu dodał sensowne uproszczenie całego tego pomysłu. Pozostaje więc tylko zebrać to do kupy aby Administracja miała jasność co przyklepuje i co ma wprowadzić

[Shigemi]

Anime animcem, a balans balansem. W kontekście żywiołów od serc proponuję tak - póki gracz ma serce, to ma darmowy żywioł na randze ex-właściciela serca. Jeśli chce mieć żywioł wyższego poziomu, musi albo znaleźć serce z wyższą rangą żywiołu, albo rozwinąć żywioł w normalny sposób zaczynając od D. Jeśli gracz ma rozwinięty żywioł na poziom niższy, niż ranga serca, to normalne korzysta z rangi serca.

Wtedy po utracie serca - tracimy ten żywioł, chyba, że mamy go rozwiniętego w normalnym sposób.

Darmowe dziedziny są ogromnym boostem, nie widzę potrzeby, by żywioł zostawał podrasowany nawet po utracie serca.

Serca a poziom dziedziny.
Użytkownik Kakuzu zyskuje dostęp do dziedziny na poziomie serca jego właściciela. Tracąc dostęp do serca poziom dziedziny wraca do poziomu, na którym zna go użytkownik techniki, aby rozwinąć żywioł trzeba go albo normalnie go odblokować albo zdobyć lepiej rozwinięte serce.

Dodałbym tutaj jedną rzecz:

Posiadane serce można rozwijać, za normalną cenę PH, jednak strata serca wiąże się z nieodwracalną stratą PH.

Dajcie znać co o tym myślicie.

[Umemoto Mei]

Odezwę się od kiedy stał się to dla mnie bardziej witalny interes:

Opcja przedstawiona przez Shinsu wydaje się najbardziej zbalansowana. Zdobycie Serca -> Posiadanie żywiołu ex-właściciela na rozwiniętym przez niego poziomie, jest już samo w sobie bardzo fajnym wzmocnieniem Kakuzu dzięki oszczędności PH. Nie dodawałbym w tej gestii niczego innego, by nie przekomplikować lub nie robić overkilla.

Ale skoro tu jestem i rozmawiamy już na temat hotfixa Kakuzu, to chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedną rzecz u nich:

Użytkownik Szczepu odczuwa ból w dużo mniejszym stopniu od innych ludzi przez zniszczenie części połączeń nerwowych podczas transformacji w Kakuzu. Wraz z rozwojem dziedziny klanowej nici wchłaniają kolejne nerwy i tym samym ból zanika niemalże całkowicie. Jedynie nieprzemienione w nici organy wewnętrzne są wrażliwe na ból z uwagi na niezbędne do ich funkcjonowania unerwienie.

• Ranga D-C - pierwszy poziom ograniczenia bólu. Jako, że jest to właśnie dopiero początek naszych możliwości co do zmniejszenia odczuwalnego irytującego uczucia, nie jest to nic wielkiego, lecz zawsze coś. Na tym etapie Kakuzu ignoruje zadrapania, delikatne cięcia, jak gdyby ich w ogóle nie było. Rany głębsze, czyli średniej głębokości cięcia są przytłumione, co sprawia, że problem podczas przykładowo poruszania zranioną kończyną jest o wiele mniejszy niż gdybyśmy nie mieli nauczonego tego poziomu. Bardziej poważne obrażenia są oczywiście słabiej odczuwane, jednak nie jest to na tyle zmniejszone doznanie, żebyśmy mogli mieć z tego jakąś większą korzyść.
• Ranga B - kolejny etap zmniejszenia bólu odczuwanego przez Kakuzu. Receptory bólu są w tym momencie bardzo ograniczone. Jesteśmy w stanie zignorować chociażby głębsze rozcięcie. Innymi słowy nie odczuwamy go w ogóle, a jednak wiemy, że obrażenie to zostało nam zadane. Ból wywołany poprzez większe rany jest również zmniejszony do poziomu, w którym z uciętą kończyną z grymasem bólu na twarzy jesteśmy w stanie się poruszać (oczywiście nie tak sprawnie jak gdyby rany nie było), gdzie wcześniej nie byłoby to możliwe.
• Ranga A-S - ostatnie ograniczenie naszych receptorów bólu. Kiedy wcześniej mieliśmy możliwość poruszania się z ciężką raną, jednak z trudem, tak teraz nie mamy z tym problemu. Wbity w udo kunai, przebicie na wylot czy nawet odcięcie całej ręki są dla Kakuzu odczuwane, jak gdyby właśnie został draśnięty. Obrażenia są w pełni stłumione i nie jesteśmy w stanie odczuwać już prawdziwego bólu płynącego z danej rany. Najgłębsze doznanie jakie możemy wyczuć jest na skalę jak wcześniej wspomniane, czyli porównywalne do rozcięcia sobie palca.

Uwaga: Wychodzenie z Genjutsu za pomocą bólu jest tym trudniejsze, im wyższą rangę dziedziny klanowej posiada Kakuzu. W przedziale D-C zadany sobie ból średni traktowany jest jako mały, a duży - jako średni. Na B ból duży traktowany jest jako mały, a niższe progi nie dają bonusów do wychodzenia. W przedziale A-S nie może wydostać się za pomocą bólu. Wyjątek stanowi zranienie się w miejsca mocno unerwione (oko, serce) Ich zranienie daje standardowe bonusy do Konsekwencji jako ból duży bez względu na rozwój dziedziny klanowej.

Obecna odporność na ból ze strony Kakuzu jest jedynie fluffem, a patrząc na kwestie genjutsu — nawet osłabieniem. Nie daje to żadnych korzyści mechanicznych. O ile najlogiczniejsze byłoby zmniejszenie siły ran wraz z rozwojem klanówki, to główną wadą tego rozwiązania było by zabranie Jashinistom ich "rzeczy". Dlatego może można by rozważyć przyrost Wytrzymałości wraz z rozwojem? Mogłoby się to prezentować mniej-więcej tak:

• Ranga D - +5 wytrzymałości
• Ranga C - +10 wytrzymałości
• Ranga B - +15 wytrzymałości
• Ranga A - +20 wytrzymałości
• Ranga S - +25 wytrzymałości

Bonusy nie sumują się.

Mogłoby to raczej dobrze oddać odporność na ból ze strony Kakuzu, ale jest to luźniejsza myśl.

[Brook]

1. No ja mam jeszcze kilka pytań co do propozycji Shinsa, zanim zbiorę ją jeszcze raz do kupy.
a) Bo propozycja jest taka, żeby korzystać z serca na danej randze bez potrzeby rozwijania go od D. Ale przez czas posiadania serca danego żywiołu będziemy mieli możliwość rozwijania tego żywiołu dla siebie od rangi D. Co z rozwijaniem tego żywiołu dalej po utracie serca? Czy nie można wtedy podnosić jego rangi, czy kakuzu będzie już ten żywioł posiadał jak swój?

Darmowe dziedziny są ogromnym boostem, nie widzę potrzeby, by żywioł zostawał podrasowany nawet po utracie serca.

Z tego wnioskuję, że dalszego rozwijania żywiołu po utracie serca byśmy zakazali i można by było go rozwijać tylko wtedy, gdy mamy dane serduszko w sobie maksymalnie do rangi tego serca.
b) co z treningami technik serca, z którego od razu możemy korzystać na danej randze byłego właściciela? Mamy dostęp do technik nauczonych przez niego, pełnej biblioteki z danej rangi i niższych, czy trzeba nauczyć się ich wszystkich samodzielnie?

2.

Posiadane serce można rozwijać, za normalną cenę PH, jednak strata serca wiąże się z nieodwracalną stratą PH.

Na dzień dzisiejszy to nie, ale jestem otwarty za propozycje, bo uważam, że obecnie najtrudniejsze w graniu Kakuzu jest zrozumienie tej ściany zasad, które ich opisują. Mega skomplikowane i nieprzystępne. Przydałby się odchudzający i upraszczający rework, bo na razie to jakaś tragedia.

3.

Obecna odporność na ból ze strony Kakuzu jest jedynie fluffem, a patrząc na kwestie genjutsu — nawet osłabieniem. Nie daje to żadnych korzyści mechanicznych. O ile najlogiczniejsze byłoby zmniejszenie siły ran wraz z rozwojem klanówki, to główną wadą tego rozwiązania było by zabranie Jashinistom ich "rzeczy".

To jest jakaś chora mania, że teraz każdy próbuje sobie wciskać boosty do wytki gdzie tylko się da. Nie będzie pasywnego boosta dla kakuzu tutaj. Zamiast tego mam dwie propozycje jak tą ich niewrażliwość na ból ująć mechanicznie:
a) kakuzu otrzymuje kary od ran mniejsze o połowę - proste. wciąż duże słabsze niż jashiniści, którzy tą mechanikę mają o wiele bardziej rozbudowaną o boostowanie się czy większy limit, jaki mogą przyjąć.
b) kakuzu nie otrzymuje żadnych ran przy ataku na ręce lub nogi. Tors, szyja i głowa - tam wchodzą pełne rany według mechaniki. - strefy niewrażliwości na ciele spowodowane tym, że ciało tam jest kompletnie zastąpione nićmi. Tam gdzie mamy mózg, serce albo połączenie jednego z drugim - to są wrażliwe punkty kakuzu i tam można by było go zranić.

[Generał Nerfious]

To może skoro mój pomysł jest w dużej mierze dyskutowany to pozwolę sobie poodpowiadać.

1a. Dziedziny wyuczone i dziedziny od serca liczyłbym oddzielnie. W kontekście dziedzin wyuczonych - Kakuzu podlega normalnym zasadom. Jeśli jako pierwszy żywioł otworzy sobie Katon, to może sobie rozwijać Katon w normalny sposób. W ten sposób może otworzyć max. 3 żywioły bez konieczności posiadania serc.

Jeśli zyska serce z dziedzina danego żywiołu - to może z niego korzystać nawet jeśli się go nie wyuczył. I tutaj prosta rzecz - dziedzina, z jakiej może korzystać to ta wyższa biorąc pod uwagę wyuczoną i pozyskaną z serca. To, czy Kakuzu ma dane serce czy nie pozostanie bez wpływu na to, czy może sobie daną dziedzinę rozwinąć czy nie, a strata serca też nie ma na to wpływu.

1b. Imo pozostają wyuczone, ale póki Kakuzu znowu nie uzyska dostępu do żywiołu danej rangi (rozwijając dziedzinę w normalny sposób albo zdobywając nowe serce) nie będzie mógł z nich korzystać.

2. Tutaj jestem na nie, to raczej za bardzo komplikuje i będzie problematyczne.

3. Tutaj imo pierwsza opcja, którą zaproponowałeś ma dla mnie większy sens. Ale przy okazji bonus za ranę do wychodzenia z genjutsu również o połowę mniejszy.

[Jawa]

Czemu nie można po prostu zrobić tego w prostej formie?

Kakuzu może mieć 1 żywioł sam z siebie.
Może również mieć serca żywiołowe.
Serce ma daną rangę (zgodną z rangą dziedziny wrodzonego żywiołu w trakcie ekstrakcji serca).
Po wszczepieniu sobie serca, Kakuzu zyskuje dziedzinę żywiołową odpowiednią randze dziedziny żywiołowej tego serca, bez możliwości rozwoju tego serca.
Techniki wyuczone w każdym żywiole lądują w KP. Jeżeli Kakuzu straci serce danego żywiołu i nie posiada do niego dostępu z własnych dziedzin, to techniki po prostu są zablokowane do momentu odzyskania danej dziedziny w taki bądź inny sposób.

Co do ran, zmniejszenie debuffów o połowę i bonusu do konsy o połowę brzmi legitnie według mnie.


Jeżeli zaś chodzi o to że zaporponowane przeze mnie zmiany miałyby być zbyt silne dla klanu. Kakuzu mają poblokowane dostępy do prawie wszystkich wspomagaczy (może mieć pakt, bijuu i przeszczep oka) więc fajnie by było dać im coś w zamian za takie utrudnienie i parę "darmowych dziedzin" (wcale nie bo uważam że zdobycie serca to nie takie hop-siup) mogłoby być adekwatne do tego.

Nie wiem nawet czy nie pokusiłbym się dać tutaj jeszcze jakiś bonus na przykład żeby dublujące się żywioły zwiększały SC tej dziedziny (czyli jak mamy wrodzony żywioł Katon i weźmiemy serce Katon X to dostajemy Y bonusu do SC dla Katonu, na przykład 5 SC za rangę) Ale to już poboczna kwestia

[Brook]

Zrobiłem w końcu jak mi w sercu zagrało, bo już się w tym wszystkim pogubiłem. Mam nadzieję, że będzie ok, bo starałem się zawrzeć jak najwięcej waszych propozycji.
Zmiana trzech punktów w temacie klanowym:

• Serca udostępniają nam jedynie chakrę i żywioł. Używania tego drugiego musimy się nauczyć otwierając i rozwijając dziedzinę po standardowych kosztach. Tak samo techniki, ich musimy nauczyć się od zera.
  Po zdobyciu serca, Kakuzu uzyskuje dostęp do wrodzonej dziedziny żywiołowej poprzedniego posiadacza na randze, którą ten opanował. Razem z sercem, Kakuzu otrzymuje również dostęp do technik opanowanych przez poprzedniego właściciela, reszty dostępnych może nauczyć się samemu. Kakuzu zachowuje wiedzę o technikach nauczonych samodzielnie nawet po utracie serca. Po zdobyciu kolejnego, nie musi powtarzać treningów, które już raz odbył.
• Ranga żywiołu poprzedniego właściciela serca jest górną granicą jego rozwoju. Jeśli ofiara miała Suiton B, można go rozwinąć maksymalnie do rangi B.
  Nie ma możliwości dalszego rozwoju dziedziny zdobytego serca.
• Techniki wypuszczane są bezpośrednio z masek. Z drobnymi wyjątkami, najczęściej występującymi w Dotonie. Warunkiem użycia techniki przez maskę jej obecność serca blisko niej.
  Kakuzu może korzystać z technik żywiołów, za które odpowiadają pozyskane serca, gdy znajdują się one w jego ciele. Jeśli są one poza ciałem, mogą one jedynie wystrzeliwać techniki z masek.

I jeszcze dodatek o tych ranach (kara do wychodzenia z gen już jest w klanie):
Odporność na ból:

• Ranga D-C - pierwszy poziom ograniczenia bólu. Jako, że jest to właśnie dopiero początek naszych możliwości co do zmniejszenia odczuwalnego irytującego uczucia, nie jest to nic wielkiego, lecz zawsze coś. Na tym etapie Kakuzu ignoruje zadrapania, delikatne cięcia, jak gdyby ich w ogóle nie było. Rany głębsze, czyli średniej głębokości cięcia są przytłumione, co sprawia, że problem podczas przykładowo poruszania zranioną kończyną jest o wiele mniejszy niż gdybyśmy nie mieli nauczonego tego poziomu. Bardziej poważne obrażenia są oczywiście słabiej odczuwane, jednak nie jest to na tyle zmniejszone doznanie, żebyśmy mogli mieć z tego jakąś większą korzyść.
• Ranga B - kolejny etap zmniejszenia bólu odczuwanego przez Kakuzu. Receptory bólu są w tym momencie bardzo ograniczone. Jesteśmy w stanie zignorować chociażby głębsze rozcięcie. Innymi słowy nie odczuwamy go w ogóle, a jednak wiemy, że obrażenie to zostało nam zadane. Ból wywołany poprzez większe rany jest również zmniejszony do poziomu, w którym z uciętą kończyną z grymasem bólu na twarzy jesteśmy w stanie się poruszać (oczywiście nie tak sprawnie jak gdyby rany nie było), gdzie wcześniej nie byłoby to możliwe. Od tego poziomu Kakuzu otrzymuje jedynie połowę kar do statystyk spowodowanych ranami.
• Ranga A-S - ostatnie ograniczenie naszych receptorów bólu. Kiedy wcześniej mieliśmy możliwość poruszania się z ciężką raną, jednak z trudem, tak teraz nie mamy z tym problemu. Wbity w udo kunai, przebicie na wylot czy nawet odcięcie całej ręki są dla Kakuzu odczuwane, jak gdyby właśnie został draśnięty. Obrażenia są w pełni stłumione i nie jesteśmy w stanie odczuwać już prawdziwego bólu płynącego z danej rany. Najgłębsze doznanie jakie możemy wyczuć jest na skalę jak wcześniej wspomniane, czyli porównywalne do rozcięcia sobie palca.

Uwaga: Wychodzenie z Genjutsu za pomocą bólu jest tym trudniejsze, im wyższą rangę dziedziny klanowej posiada Kakuzu. W przedziale D-C zadany sobie ból średni traktowany jest jako mały, a duży - jako średni. Na B ból duży traktowany jest jako mały, a niższe progi nie dają bonusów do wychodzenia. W przedziale A-S nie może wydostać się za pomocą bólu. Wyjątek stanowi zranienie się w miejsca mocno unerwione (oko, serce) Ich zranienie daje standardowe bonusy do Konsekwencji jako ból duży bez względu na rozwój dziedziny klanowej.

[Umemoto Mei]

Szczerze mówiąc, z mojej strony nic dodać, nic ująć. Zebrane pomysły w tym co napisał Brook jak na moje są w pełni okej.

Co do propozycji Jawy i bonusu z SC, w przypadku dublujących się żywiołów, nie ma co ukrywać, że fajnie brzmi — niestety lub stety, nie mam zbyt dobrego oka balansowego by ocenić, czy to nie było by za mocne.