[EVENT] - Grupa Szturmowa

Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1072
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Takashi »

tldrZastanawiam się dalej, czy na pewno możliwe jest dogadanie się z dzikimi. Zwracam uwagę na scenkę Ryuujina i Takeru. W trakcie lotu gadam sobie z Ayumu i pytam dowodzących o jakąkolwiek strategię.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Ryuujin Kodai
Postać porzucona
Posty: 316
Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: 203cm | 157kg
Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Ryuujin Kodai »

0 x
Obrazek
Ryuujin: Lis Taiyō: Ptak:
Awatar użytkownika
BeeBee-Hachi
Posty: 721
Rejestracja: 27 gru 2019, o 14:39
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Tetsuro/Zankoku

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: BeeBee-Hachi »

1 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Kuroi Kuma »

Cóż, niestety Osamu nie był elitą pośród wezwanych, więc miał coś wspólnego z Kuroiem. To jednocześnie dobrze i niedobrze, bowiem dobrze byłoby mieć obok siebie kogoś na tyle silnego, że nie musisz się o nic martwić, po prostu podajesz butelki wody i uśmiechasz się mówiąc że jest mistrzem i żeby robił to dalej. Trochę taki kołcz, tylko nieco bardziej, bo jednak dopinguje i wspiera i podaje wodę, a jeszcze zrobi transport.
-Oby - odpowiedział mając nadzieję, że Osamu wszystko odbije, chociaż i tak wiedział, że w tej kwestii lepiej liczyć na siebie i tak na zaś wnieść swoją osłonę. Zdarzenie z Ryujinem niezbyt zrobiło na nim wrażenie. Niesubordynacja i arogancja - na to po prostu nie było miejsca w takich bitwach. Masz dowódcę i jemu musisz okazywać szacunek. I można się tutaj kłócić czy to w porządku że tak potraktował tego gnojka, czy może jednak nie jest to OK i wypadałoby położyć mu łapkę na ramieniu i wytłumaczyć wszystko jak zagubionej owieczce. Kuroi w tej kwestii był dosyć prosty - jak w sumie w większości kwestii. Dowódca musiał dowodzić, a nie rozmawiać z ludźmi na temat decyzji, które podjął. Oni byli najemnikami, mieli podążać za rozkazami. Oczywiście, że sam nigdy nie miał zamiaru oddawać się komuś w pełni i bezmyślnie wykonywać czyjeś polecenia. Co nie zmienia faktu, że Takeru musiał po prostu ustawić hierarchię. Ktoś jest wyżej, ktoś jest niżej. Jedni mają się słuchać, inni być słuchani - tak po prostu, z zasady.
-Jeżeli to Cię wzrusza, to nie idź dalej. Nikt nas do tego nie zmusił, a dalej będzie tylko użycie siły. No chyba że ta gadanina pomiędzy Dzikimi to faktycznie ma być prawdziwa metoda na rozwiązanie konfliktu - nie ukrywał swoich słów mówiąc do Osamu. Czy ktoś tutaj był spętany w łańcuchach, przymuszony do obrony tego miejsca. Jeśli obronisz siebie, to obronisz też miasto... no nie. Każdy był tutaj względnie przynajmniej wolnym człowiekiem, każdy umiał myśleć i wiedzieć, że nie ma i nie będzie tutaj kilku dowódców.
-Są ludzie i ludzie. Nie wrzucałbym nikogo do worka "wszyscy". Pewnie jedni bardziej, inni mniej, a nie każdy chce się przyznawać, że ma Unię w głębokim poważaniu - bo służyć pod barwami Unii to jedno, ale oddawać się jej ideom, działaniom i służyć bezwiednie to druga kwestia -Mój powód? W sumie to Jou mnie tu wysłał... Więc trochę z obowiązku, ale bardziej z ciekawości, z chęci dowiedzenia się jak to się wszystko potoczy i dołożenie swojej cegiełki. Mur upadł, wszystko się może zmienić. Miasto powinno zostać obronione, tu mieszkają i żyją ludzie. Ale nie zmienia to faktu, że Dzicy mogą się teraz po prostu osiedlić tuż obok i wieść normalnie życie, otworzyć się na handel i kto wie co jeszcze - bo w sumie sam za bardzo nie wiedział czy pobyt tutaj przyniesie mu jakąś większą korzyść, niż po prostu wiedza co się potoczy dalej w tym szalonym świecie.
Kuroi zerknął w dół jak lecieli - niezliczona ilość pułapek, dziur wyglądała imponująco, ale zapewne wróg mógł to po prostu przelecieć górą dokładnie tak samo, jak oni to robili w tym momencie. Chyba to właśnie ich zdolności pozwalały na stworzenie atramentowych ptaków i wzbicie się w przestworza, więc no... może to kogoś powstrzyma, ale wysiłek w większości pewnie pójdzie w piach.
-Nie powinni nas zaatakować, a jednak Mur upadł, a wszyscy tutaj przygotowują się do obrony - odpowiedział Yaseichiemu, który faktycznie zwrócił uwagę że Dzicy to nie tylko dzikusy, ale jednak z jakiegoś powodu tutaj byli, z bronią i niezbyt przyjemnymi zamiarami. Jednak zaatakowali, a nie zdecydowali się na pertraktacje. Wiele pytań, mało odpowiedzi. Kuroi jednak spiął się nieco czując, że są tak blisko ogromnych oddziałów i mają sobie z nimi poradzić. To wyglądało jakby cała wioska poszła do walki i nie ma nic do stracenia, dlatego będzie walczyć do samego końca. Działo się coś niedobrego. Widok ludzi zgromadzonych na dole i ich... wygląd bardzo niepokoił Staruszka, ale to co było dalej, zapowiadało tylko jedno.
-Mamy przesrane

Chakra i Statystyki
  Ukryty tekst
Techniki
  Ukryty tekst
Ekwipunek
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Ayumu
Posty: 220
Rejestracja: 1 lip 2023, o 09:23
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Ogromny rozmiar, dotkliwie poparzone ciało i twarz.
Widoczny ekwipunek: Kamizelka shinobi

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Ayumu »

0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1072
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Takashi »

tldrKończę rozmowę z Ayumu, bo lądujemy. Przyciągam nowego kolegę do Kuroia i Osamu. Zachowuję spokój i koncentruję się na ruchach otaczających mnie istot, a także na nasłuchiwaniu tego, co dzieje się w okolicy. Staram się zachować zimną krew.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Osamu
Posty: 245
Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
Wiek postaci: 20
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Osamu »

Osamu zachowywał spokój mimo tego, że nie zgadzał się z rozwiązaniem spraw między Ryujinem, a Takeru. Nie Był niezadowolony, że ten ludzki śmietnik nie jest wdzięczny wszystkim tym, którzy przyszli bronić tu jego dupsko. Kuroi był innego zdania od chłopaka. Cóż... Nie zamierzał przekonywać świata do swoich racji więc po prostu zostawił ten temat jedynie wzruszając ramionami. Stało się i trzeba z tym żyć. Byli w tym razem i musieli się wspierać bez względu na wszystko. -Po prostu nie spotkałem się z takimi członkami Rodu Kaguya o jakich wspomniałeś, a to czy ktoś ma w poważaniu Unie czy też nie... To świadczy tylko o Nim skoro sądzi, że lepsza jest walka o dominacje niż chęć współpracy. Skończył już ten temat bo nie było sensu go kontynuować.

-Nie myślałem o tym w ten sposób. To ciekawy punkt widzenia, może faktycznie skoro Muru już nie ma to pozostałości zabudowy oddać tym ludziom do zarządzania i może udałoby się wspólnie funkcjonować. Westchnął chwilę po tym jak tylko to powiedział, wiedział, że nie ma szans na to żeby to się tak ułożyło. Ludzie zawsze chcieli walczyć. Dla władzy, dla uzyskania większej siły czy po prostu z chęci sprawdzenia się ze sobą. -Ale to tylko naiwne myślenie, a i tak ludzie będą dążyć do konfrontacji. Był zniesmaczony tymi przemyśleniami i podejściem innych do tego typu tematów.

Rozmowę przerwał głos ich negocjatora, który objaśnił mniej niż więcej jak się mają zachowywać. Pełen luzik i chilling podczas spotkania z dziesiątkami tysięcy mieli nie dać się sprowokować. Okej... W tym Osamu był akurat całkiem niezły i chyba należał w tej jednej dziedzinie do elity klanu. Potrafił zachować spokój w różnych sytuacjach ale w takiej jak ta będzie pierwszy raz w życiu. Miał nadzieje robić dobre wrażenie, a całą rozmowę zostawić temu, który znał te wszystkie ich zwyczaje. Mężczyzna imieniem Ayumu miał kilka pytań, które faktycznie były interesujące. Skoro cywilizacja nie wiedziała za wiele o dzikich to może i dzicy nie za wiele wiedzieli o tym jakie klany są poza Murem.
Osamu zachowywał się tak jak należy mimo tego, że czuł nacisk całej masy na swoje ciało. Czyli to jest ta ich prowokacja. Najchętniej zrobiłby sobie tutaj miejsce tak żeby odpuścili sobie te marne zagrywki ale Yaseichi nalegał na zachowanie spokoju. Pojawił się też Takashi, który wcześniej ciekawił Uesugiego albowiem nie wyglądał na spanikowanego. Brakowało mu bliskości tego wielkoluda z poparzoną twarzą wtedy czułby się względnie bezpiecznie. Nie prowokował niczego i oczekiwał na to co się wydarzy. Spojrzał na Takashiego i zareagował na cały ten łańcuszek biadolenia. -Spokojnie... Rzucił półszeptem tak, że słyszeć go mogli tylko Ci, którzy stali go najbliżej. Był przygotowany żeby utopić cały okoliczny rejon pod ziemią jednak bez wyraźnego rozkazu po prostu oczekiwał na to co się wydarzy z lekko opuszczoną głową w geście szacunku oraz oglądając okolice.


skrócik:
Rozmowa, lądowanie i pierwsze wrażenia. Oraz bycie w gotowości.

CHAKRA:
  Ukryty tekst
TECHNIKI:
  Ukryty tekst
WIEDZA:
  Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI:
  Ukryty tekst
EKWIPUNEK:
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):Założona zbroja, Ochraniacz na czoło z symbolem "Zjednoczonych sił Sogen".
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ryuujin Kodai
Postać porzucona
Posty: 316
Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: 203cm | 157kg
Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Ryuujin Kodai »

0 x
Obrazek
Ryuujin: Lis Taiyō: Ptak:
Awatar użytkownika
BeeBee-Hachi
Posty: 721
Rejestracja: 27 gru 2019, o 14:39
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Tetsuro/Zankoku

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: BeeBee-Hachi »

0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Kuroi Kuma »

-Oh z całą pewnością będą dążyć do konfrontacji. Czyż to nie jest właśnie ludzka natura? - uśmiechnął się do Osamu albowiem... tak. Ludzie lubili walczyć ze sobą, rywalizować. Mężczyźni bardziej, ale nie zmieniało to faktu, że ludzkość mimo swojej wysoce rozwiniętej inteligencji bardzo lubiła się ze sobą naparzać praktycznie cały czas i na każdym kroku.
Słysząc słowa Yaseichiego nie za bardzo się zdziwił, bo Mur to w sumie nic innego jak po prostu zbieranina ludzi, która przyszła bronić tej niegdyś majestatycznej budowli, a dzisiaj pewnie majestatycznego gruzowiska. Ludzie ze wszystkich stron, często bez doświadczenia i wyposażenia, chcących sobie po prostu zarobić czy też być z daleka od stróżów prawa i skorzystać z amnestii czy jak to się tam nazywało. Praca ta nie należała oczywiście do prostych, wręcz przeciwnie, bo warunki panujące na Murze były bardzo trudne do wytrzymania dla pierwszego lepszego Ichirou. Co jednak miał na myśli nasz Negocjator, gdy mówił, że Mur bardziej pomógł ludziom zza Muru, niż po tej stronie, gdzie obecnie się znajdowali? Trudno stwierdzić. Staruszek postanowił nie zwracać na to aż tak uwagi i dopytywać, no bo trochę zajętym człowiekiem teraz był.
-Chyba wszyscy tutaj powinniśmy się trzymać razem. A czy blisko to już druga kwestia, ale na pewno nie za blisko. Nie ryzykujmy - odpowiedział cichaczem do Takashiego, bowiem tak bliskie skupienie ludzi mogło doprowadzić do tego, że wszyscy zostaną złapani i nie będzie szansy na reakcję, ucieczkę, czy pomoc. Jeżeli będą kilka metrów od siebie, to zawsze można zareagować, a tak... bycie za blisko jednak powodowało więcej zagrożeń, niż korzyści, ale w obecnej sytuacji raczej nie mieli wyjścia, musieli być w swoim otoczeniu, bo gdzie niby mieli się rozpychać i robić jakieś dzikie formacje?
Chakra i Statystyki
  Ukryty tekst
Techniki
  Ukryty tekst
Ekwipunek
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1072
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Takashi »

tldrZaczynam się źle czuć, rozmawiam z towarzyszami, ostrzegając ich przed zauważonym staruszkiem, próbuję się uspokoić i rozmawiam ze ślimorem.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbankbrudnopis

Obrazek
Awatar użytkownika
Ayumu
Posty: 220
Rejestracja: 1 lip 2023, o 09:23
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Ogromny rozmiar, dotkliwie poparzone ciało i twarz.
Widoczny ekwipunek: Kamizelka shinobi

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Ayumu »

0 x
Awatar użytkownika
Ryuujin Kodai
Postać porzucona
Posty: 316
Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: 203cm | 157kg
Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Ryuujin Kodai »

0 x
Obrazek
Ryuujin: Lis Taiyō: Ptak:
Awatar użytkownika
Osamu
Posty: 245
Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
Wiek postaci: 20
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: Osamu »

Białowłosy Kaguya nie miał żadnych złudzeń wobec planu polegającego na negocjacjach. Nie wierzył w pozytywne zakończenie rozmów z całą amią ludzi, która miała tylko jeden zamiar. Wyszarpać sobie kawałek ziemii do życia. Czuł, że ludzie i tak prędzej czy później zebrali by armię, która miałaby tylko jeden cel... Wybić wszystkich dzikusów. Wszystkich, nawet kobiety i dzieci. Chłopak nie miał żadnych wątpliwości, że tak to by się skończyło. Może przeszli by kilka regionów ale Unia rozbiłaby całe to tałatajstwo w perzyne i użyźniła piaski pustyni. Jednak póki co trzeba było skoncentrować się na tym co dzieje się pod Kotei. Wyciągnąć z tego pozytywy i wierzyć w lepsze jutro.


Można było się dowiedzieć kilku rzeczy o tym, że ludy zza Muru miały całkiem sporo informacji o "południowcach". Jedynie nie mieli konkretniejszych informacji o raptem kilku klanach co było bardzo niepokojące ponieważ o ludziach z północy nie wiedziano prawie nic. Cała rozmowa jednak zakończyła się łańcuszkiem stwierdzeń jak bardzo mają przejebane. Sytuacja jest trudna nawet jeśli użyliby wszyscy razem technik obszarowych to mogą jedynie na kilka godzin opóźnić marsz ogromnej armii.


Znak wykonany przez jednego z przywódców dość skutecznie uciszył cały ten ogień, który starali się zgotować Naszemu super dyplomacie. Rozmawiali i rozmawiali aż coś nagle przykuło uwagę Osamu. Tutejsi władcy? Czy Uchiha stracili rozum? Mogą mówić tylko o dzieleniu się tym obsranym kurwidołkiem zwanym Sogen, a nie światem. Unia bez większego problemu po prostu zmiotłaby tych dzikusów tam skąd przyszli, a Ci frajerzy Uchiha chyba poczuwali się do zarządzania światem przez własne bycie pizdami. Przegrany przewrót Muru i osłabienie go co w konsekwencji doprowadziło do upadku i dzisiejszej sytuacji. Przegrana wojna, brak umiejętności zoorganizowania bezpiecznego turnieju. Naprawdę jako fajtłapy byli na samym szczycie największych parówek jakie chodzą po świecie.

Osamu nie mógł zabierać głosu. Był zwykłym dzieciakiem i poza tym jeśli Kaguya mieliby coś do powiedzenia to jest tutaj Taisho czyli dowódca wojsk przysłanych tu przez Kaguya i Ayatsuri. Uesugi rozumiał bardzo dobrze to czym kierowali się przywódcy dzikusów. Nie chcieli skazywać na pogardę swoich ludzi. Może gdyby zbudowali własne osady to miałoby to sens ale tylko w Sogen, jako kare i przypomnienie tym czerwonokim cymbałom, że to wszystko ich wina.

Nagle jakieś dziwne rzeczy zaczęły się dziać z Takashim bo zaczął cały dygotać i chować się za Ayumu, który chwilę później zaczął swoje wystąpienie jednak zanim to się wydarzyło Czarnowłosy Nara zdążył wydukować coś o starcu, na którego trzeba uważać. Co jest?! Takashi też kogoś zna spoza Muru? Może faktycznie wszyscy się przytulmy i żyjmy sobie razem. Miałoby to sens tylko do momentu, aż któryś wysokopostawiony shinobi poczułby się obrażony, a później standard. Rozpętać konflikt, prowadzić wojnę i zawrzeć pokój jak już wystarczająco młodych ludzi zdąży umrzeć. Tak właśnie funkcjonował ten chory świat ale Osamu nie miał póki co na Niego wpływu.

Ayumu prowadził swoją przemowę jako przedstawiciel samego siebie. Miał sporo racji co w tym wszystkim co mówi. Może faktycznie wystarczyłby minimalny ukłon w kierunku "Dzikich" i udałoby się zbudować coś pozytywnego na stałe? Położył dłoń na barku Ayumu kiedy ten kończył swoje wystąpienie. -Jestem z Tobą. Przemoc nie rozwiąże problemu, a jedynie go spotęguje. Pomóżmy sobie nawzajem. Powiedział spokojnie ale z przekonaniem. W końcu tego był uczony przez całe życie. Miał swoje ideały, których zamierzał bronić. Rozejrzał się w koło czy ktokolwiek się przejął tą próbą rozmów.

Uesugi wiedział, że kości właśnie zostały rzucone. Wszystko albo nic. Wojna albo pokój. Dreszcz przeszedł od czubku głowy do perskiego oka. Bardzo nieprzyjemne uczucie. Zapowiedział się, że ruszy wspomóc Dzikich w ich walce jeśli tylko dojdzie do jakiegoś porozumienia i na to właśnie miał nadzieje jednak przerażała go myśl żeby ruszać w taką dal z nieznanymi sobie ludźmi. Obserwował cały czas Takashiego, który cierpiał z niewiadomego powodu. Może ktoś próbuje go sprowokować i rzucił na Niego genjutsu? Ciężko było mu powiedzieć. Osamu jednak był gotowy do reakcji jeśli Dzicy stwierdzą, że poczuli się obrażeni i spróbują wizji świata, która nie przyniesie nikomu nic poza śmiercią. W gotowości trzymał jedną pieczęć, która mogła został złożona i przyniosłaby spore opóźnienie całej armii.




skrócik:
Ogląda cały teren, rozmawia sam ze sobą. Wspiera Ayumu w jego wystąpieniu i cały czas jest przygotowany żeby zareagować jeśli zostaną zaatakowani albo Takeru wyda takie rozkazy.

CHAKRA:
  Ukryty tekst
TECHNIKI:
  Ukryty tekst
WIEDZA:
  Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI:
  Ukryty tekst
EKWIPUNEK:
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):Założona zbroja, Ochraniacz na czoło z symbolem "Zjednoczonych sił Sogen".
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
BeeBee-Hachi
Posty: 721
Rejestracja: 27 gru 2019, o 14:39
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Tetsuro/Zankoku

Re: [EVENT] - Grupa Szturmowa

Post autor: BeeBee-Hachi »

1 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „[Event] Ostatnia Bitwa o Kōtei”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości