Tymczasowa Siedziba Kropli

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1022
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Sasame »

Pokiwałam głową słysząc uwagi Misaki. Zdecydowanie, Hoshi musiała mieć głowę na karku aby być w stanie zarządzać i rozwijać raczkującą organizacją. Nie mogłam się doczekać kiedy w końcu będziemy mogły ją poznać.
- Pewnie tak, nie wiadomo w sumie, możliwe że mają już jakieś fundusze uzbierane ale zgodnie z tym co powiedział Kisuke-san, to Ario-san ma się tym zająć. No ale skoro on wyjeżdża niedługo znowu wyrusza w drogę, to chyba może się to nieco przedłużyć. Myślę że skoro my tutaj planujemy zostać nieco dłużej to możemy z tym pomóc, przynajmniej z jakimiś rzeczami, które nie wymagają nie wiadomo jakiej wiedzy w tej kwestii. Myślę że może nam się przydać chwila odpoczynku od walki po tym co się działo w Kotei. Zwłaszcza jak ty jeszcze się przyzwyczajasz do tych obciążników co znalazłaś. - powiedziałam do kuzynki i puściłam jej oczko. Minęła jeszcze chwila i do pomieszczenia wrócił Aburame.
- Wszystko w porządku, Kisuke-san? Tak jak mówiłam wcześniej, bardzo chętnie pomożemy ze wszelkimi sprawami tutaj na miejscu, czy to w renowacji budynku, czy w jakichkolwiek innych sprawach. No i oczywiście trzymam ciebie za słowo w sprawie sparingu i wspólnego treningu. - powiedziałam do czarnowłosego.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1022
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Sasame »

- W porządku, nic się przecież nie stało. Rozejrzałyśmy się nieco. Wiadomo kiedy Hoshi-san wróci? Bardzo chętnie ją poznamy. Z tego co rozumiem, ona jest przywódczynią Kropli? - odpowiedziałam Kisuke i przy okazji zagaiłam nieco na temat organizacji i jej ostatniej, tajemniczej dla mnie członkini. - Ależ oczywiście, nie śpieszy się nam raczej, więc możemy z tym zaczekać do jutra czy nawet później a dzisiaj jedynie wspólnie potrenować czy też same potrenujemy a ty będziesz mógł zobaczyć w akcji wyższe poziomy Senninki. A właśnie, o co chodzi z tym napełnianiem zwojów? Pierwszy raz spotykam się z czymś takim i po prostu nie do końca rozumiem co takiego Ario-san miał na myśli. - dodałam, chcąc przy okazji rozwiać swoje wątpliwości.

- Spokojnie, same się zdecydowałyśmy przyjść tutaj z Ario-san, wiedząc na co się piszemy. Tak pomyślałam, że skoro Ario-san został wyznaczony przez Hoshi-san aby zająć się remontem siedziby, ale on ma zaraz znowu wyruszyć w podróż, to może niech chociaż zostawi jakieś zadania do wykonania w ramach przygotowań do tego remontu? Tak żeby sytuacja nie stała cały czas w miejscu z powodu braku jego obecności. No a jak przyjdzie czas na pomoc uchodźcom z Kotei to wtedy będzie można się na tym skupić. - przedstawiłam Kisuke wniosek do którego doszłam w trakcie jego krótkiej nieobecności.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2340
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

- Nic mi nie powiedział, ale widziałem go w akcji. Przez chwilę. - powiedział. - Nie widziałem dokładnie jak wyglądał jego stan, czy coś się zmienił. Jednak nawet nie to jest istotne. - powiedział, zmieniając temat.

- Co do jeźdzców, nie widziałem tego z Mangekyou. Ale widziałem innego. Kobieta samuraj. Pierwszy raz miałem wrażenie...że mógłbym przegrać. - odparł Ario, tworząc aurę...jakby smutku, ale takiego przepełnionego żalem. - Był na miejscu Azuma, więc pomógł mi się z nią rozprawić, ale gdyby przyszło do walki jeden na jednego, myślę, że byśmy tutaj nie rozmawiali.
Ario na chwilę odwrócił się od Kisuke i spojrzał w niebo. Stał tak przez chwilę.
- Jesteśmy słabi. Do tej pory mierzyliśmy się z płotkami. Musimy wejść na inny rodzaj siły. Tu nie chodzi o trening. - Ario odwrócił się z powrotem do Kisuke. - Tu trzeba innego rodzaju siły. - ponownie powtórzył, jednak nie tłumaczył o co mu dokładnie chodziło.

Na stwierdzenie Kisuke, że jeszcze jeden zwój jest w stanie załadować teraz, skinął głową. To tylko pokazywało, jaką moc ma mechanizm przez niego stworzony, skoro taki Shinobi jak Aburame, może powtórzyć czynność tylko dwa razy.
- Tak, dziś przenocuję, ale jutro wyruszam. Muszę spotkać się z liderką. Mimo, że mamy różną przeszłość, to nadal głowa mojej osady. Muszę dogadać się co zrobić... - i nagle jakby go olśniło. - Była sytuacja. Jak budynek zawalił się na mnie, przez chwilę straciłem przytomność. Ocknąłem się w pokoju z matką, która była zdrowa. Prowadziła mnie do piwnicy, która nie istnieje. Widziałem tam zdjęcia z przeszłości i jakieś drzwi, które były zablokowane łańcuchem. Powiedziała mi, że nie jestem gotowy. - Ario przez chwilę się zatrzymał, jednak potem szybko się poprawił. - Nie ważne, za mocno mnie uderzyło w głowę. - skwitował.
  Ukryty tekst
Ario przyjął od Kisuke ryo i schował do plecaka.
- Zrobię zakupy w Ningyo-shi, jak wrócę to posadzimy je razem. Znam kilka przydatnych rzeczy związanych z nasionami. - dodał, kierując się wraz z nim do środka.

Kunisaku wszedł za Kisuke z powrotem do siedziby.
- Chodzi o to, że zwój może przechować element, by potem użyć go w walce przez mechanizm. Jednak, żeby takie coś było silne, trzeba najpierw zgromadzić wystarczająco dużo energii. - wyjaśnił spokojnie, siadając przy stole i zapisując coś do notatnika.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Tanaka Misaki
Posty: 212
Rejestracja: 23 mar 2022, o 21:15
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Niewysoka, szczupła dziewczyna o ognostoczerwonych włosach i różowych oczach
Widoczny ekwipunek: -ochraniacz na czole
-dwie kabury
-torba
Multikonta: Akihiko Maji

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Tanaka Misaki »

Po jakimś czasie ponownie dołączył do nich Kisuke, którego Misaki powitała już z delikatnym, przyjaznym uśmiechem. Powoli się oswajała z nowym otoczeniem i ludźmi. Poza tym, osoba, którą lubiły owady nie mogła być zła, prawda? Co przypomniało jej o oddaniu małego robaczka, z którym to udało się jej nawet zakolegować! Przy okazji wtajemniczono ją w strukturę zarządzania Kroplą, która choć w teorii brzmiała szlachetnie i uczciwie, to nasuwała pewne problemy. A może to Misaki dramatyzowała i wszystko będzie w porządku.
-Czy jeśli pozyskamy więcej członków to nie będzie potrzebna jakaś hierarchia? Albo chociaż sprawny sposób porozumiewania się? - zapytała niepewnie, patrząc na czarnowłosego. Była ciekawa jego opinii na ten temat.
Omiotła wzrokiem pomieszczenie i przemieściła się bliżej Sasame, jakby chcąc się za nią schować. Zrobiła to jednak wolniej niż by przypuszczała. Spojrzała z westchnięciem na swoje nogi i poruszała jedną z nich w powietrzu.
-Wiecie może ile zajmuje przyzwyczajenie się do tego? Czuję jakbym była dwa razy cięższa. - przyznała, wydobywając z siebie całkiem długie zdanie twierdzące, niezwiązana w żaden sposób z organizacją ani turniejem. Co było chyba małym sukcesem. Nie mniej, fakt, że w obecnym stanie jej prędkość pozostawała sporo do życzenia, wciąż pozostawał. Misaki nie lubiła pozostawać bierna i nic nie robić, bo oznaczało to, tak na prawdę cofanie się. W końcu wszyscy inni parli do przodu, rozwijając się.
0 x
Obrazek Suknia na formalne okazje (Made by Akari - młoda, zdolna krawczyni z Ryuzaku)
Obrazek
Bank
PH

Mowa.
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 492
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2340
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

Cały czas była rozmowa o tym, żeby przygotować lepiej siedzibę. Najwyraźniej wszyscy dookoła mieli Ario za magika, który z gówna potrafi wyczarować cukierek, jednak prawda jest taka, że cała ta siedziba musiała być zaorana do zera i postawiona ponownie.
- Materiały, z których jest zbudowany ten materiał się nie nadaje do renowacji. Struktura budynku, szkielet jest z spróchniałego drewna. Lata wilgoci i słabego zabezpieczenia, a także wątpliwej jakości drewna sprawiły, że wszystko jakoś się to trzyma, ale dwa większe szarpnięcia i wszystko się po prostu zawali. - wyjaśnił Ario wszystkim dookoła, siadając przy stole i wyjmując trzy rzeczy z plecaka: jakieś dziwne zawiasy, dłuto i śrubokręt. Spojrzał tylko na kłódkę, którą położył wcześniej obok i złapał ją, po czym zaczął oglądać.
- Na początek coś prostego, aby nie korzystać z głupich rzeczy. Taka kłódka, która blokowała wstęp do siedziby, była do usunięcia przez byłe złodzieja. - stwierdził i nie czekając na nic, wydawało się, że się nią bawi. Otwierał ją, zamykał, zaglądał do środka. Dopiero po dłuższej chwili wziął się do działania. Najpierw rozkręcił całą kłódkę na części, a potem zaczął piłować różne jej elementy. Dźwięk, który wydawał, mógł przyprawić niejednego o gęsią skórkę, ale pacynkarz miał to najzwyczajniej w świecie głęboko w dupie, bo robił to na samym środku pokoju. Potem zaczął się wiercić, bo blaszki próbował wygiąć pod różnymi kątami i zamocować w środku kłódki. Na samym końcu sięgnął jeszcze do plecaka, by wyjąć coś w rodzaju kuferka, a z niego wyciągnął z kolei drobne sprężyny, które również zamontował w środku. Podniósł do góry swój twór, przypominający jakby podwójną kłódkę patrząc po tym, jak wyglądała jej pierwsza odsłona. Został jeszcze do dorobienia klucz, który zmajstrował też z różnych kawałków metalów. Klucz sam w sobie miał zawiasy i wyglądał jak kostka, która po machnięciu dłonią rozprostowywała się do wyglądu normalnego klucza. Na czubku jednak była jeszcze drobna sprężyna, którą jak się wciskało, to z boku wysuwał się dodatkowy bolec. Ario przymierzył klucz do kłódki i przekręcił, upewniając się, że wszystko działa.
- Tego zamka już tak łatwo nie otworzysz. - powiedział chyba do siebie, chociaż spojrzał na Kisuke.

Wtedy też drzwi się otworzyły i weszła Hoshi. Miała jakieś zakupy, które próbowała wnieść, jednak ledwo to wszystko trzymała. Ario spojrzał na kobietę, która walczyła sama ze sobą, by utrzymać równowagę, ale jakoś jej szło.

Pacynkarz wstał i podniósł swoje dzieło, podchodząc do Hoshi.
- Zrobiłem nową kłódkę, bo stara była zła. - powiedział, totalnie ignorując, że trzyma te wszystkie rzeczy. - Z boku umieściłem blaszki, które nie pozwolą na wyłamanie zawiasu, przynajmniej nie odrazu. W środku jest mechanizm zabezpieczający przed wytrychem. Specjalna sprężyna na kluczu sprawia, że z boku wysuwa się dodatkowy bolec, sprawiający, że jak ktoś będzie próbował go otworzyć, to nie wciśnie do zamka tylko wytrychów. - powiedział swoim beznamiętnym tonem, wyciągając rękę z kłódką w stronę Hoshi, chcąc jej oficjalnie wręczyć prezent.

I wtedy oczy Ario rozszerzyły się, a jego ciało targnęło się do przodu i tyłu. Chłopak zakasłał niesamowicie głośno i wypluł z siebie krew, obryzgując zarówno Hoshi, jak i jej materiały. Kaszel trwał dłużej niż ostatnio, ponieważ Ario aż się skulił, a kłódka, którą przygotował wypadła mu z rąk i potoczyła się do przodu. Rzuciło Kunisaku na kolana, który trzymając się za klatkę piersiową niesamowicie kasłał, malując podłogę na czerwono. Trwało to dobre 10 sekund, gdy nagle zaległa się dziwna cisza. Ario patrzył na ziemię, po czym powolnie sięgnął po kłódkę i wstał.
- Chyba coś mi jest. - powiedział zdecydowanie bardziej blady, niż chwilę temu.
0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1022
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Sasame »

- Hmmm, rozumiem, czyli ona po prostu pomaga koordynować działania i zajmuje się sprawami tutaj, na miejscu, w trakcie kiedy wy wyruszacie w świat. Ciekawe, z pewnością bardzo odmienna struktura od tych obowiązujących w klanach i szczepach, jednak myślę że rzeczywiście może to mieć sens i działać odpowiednio. Ale Misaki-chan również ma rację, jeżeli organizacja miałaby się rozrosnąć o kilku czy kilkunastu kolejnych członków to mogłoby to prędzej czy później stać się wyjątkowo uciążliwe. - skomentowałam, przyznając rację mojej kuzynce. Kiedy jednak Kisuke wspomniał o pewnej technice a do tego jeszcze w dziedzinie nad którą sama miałam zamiar się w najbliższym czasie pochylić. - Interesujące, jaką technikę masz na myśli, Kisuke-san? Jakiś alternatywny sposób komunikacji? Nie zgłębiałam się jeszcze w możliwości jakie niesie za sobą ninjutsu, więc chętnie dowiem się więcej, jednak oczywiście, nie musi to być teraz. - dodałam. Kiedy zaś Misaki pokazała wszystkim swoje obciążniki uśmiechnęłam się lekko pod nosem, zadowolona z faktu że kuzynka wydaje się dobrze czuć w tym towarzystwie. - Cóż, ciężko mi powiedzieć, ponieważ nigdy nie używałam czegoś takiego ale z pewnością żeby przyzwyczaić się do czegoś takiego to trzeba poświęcić na to sporo czasu. Jak będziemy mieli czas to poćwiczymy razem, może nawet Kisuke-san do nas dołączy a to z pewnością przyśpieszy cały proces. - powiedziałam z uśmiechem i zerknęłam w kierunku Aburame aby ten mógł potwierdzić moje słowa. Ario w tym czasie zaczął zajmować się ulepszaniem kłódki co obserwowałam z ogromnym zainteresowaniem. Wtedy jednak do siedziby zawitała ostatnia osoba, której tutaj brakowało. Wreszcie nadszedł moment abyśmy mogły poznać Hoshi. Zaczekałam aż kobieta wejdzie głębiej do budynku i przyjrzałam się jej. Od razu rzucił mi się w oczy fakt że jest ona bez wątpienia piękna. Wydawała się również być kilka lat starsza ode mnie, nie tylko ze względu na wygląd ale również sam sposób jej bycia. Nosiła się ze spokojem i subtelną dostojnością a jej głos był miły i łagodny. Kiedy Kisuke wskazał na moją kuzynkę i na mnie, ukłoniłam się lekko.
- Witaj, Hoshi-san, Kisuke-san i Ario-san mówili o tobie same dobre rzeczy. Cieszę się że wreszcie możemy się poznać. Jesteśmy Sentoki i Doko ze szczepu Juugo, Misaki-chan jest moją kuzynką. - powiedziałam uśmiechnięta do kobiety, kiedy to nagle Ario do niej podszedł aby wręczyć kłódkę, od razu wyjaśniając jej co z nią zrobił. Nim jednak rozmowa mogła potoczyć się dalej, marionetkarz zaczął bardzo mocno kaszleć, wypluwając przy tym spore ilości krwi. Zaskoczona tym nagłym wybuchem, zasłoniłam sobie usta w szoku i podeszłam nieco bliżej aby w razie czego pomóc mu w jakiś sposób. - Chyba? Zdecydowanie coś ci dolega, Ario-san. Czy powinniśmy pójść do szpitala? Czy ktoś z was może jest obeznany w Iryojutsu? - powiedziałam zatroskanym głosem rozglądając się po zebranych tutaj ludziach.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Tanaka Misaki
Posty: 212
Rejestracja: 23 mar 2022, o 21:15
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Niewysoka, szczupła dziewczyna o ognostoczerwonych włosach i różowych oczach
Widoczny ekwipunek: -ochraniacz na czole
-dwie kabury
-torba
Multikonta: Akihiko Maji

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Tanaka Misaki »

Misaki pokiwała głową, będąc zadowolona z tej odpowiedzi. Jeśli istniał sposób by komunikować się na odległość za pomocą techniki, to warto byłoby go wykorzystać. Była by to zapewne szybsza, bezpieczniejsza i tańsza opcja od wysyłania listów. W końcu istniało ryzyko, że kurier zostanie napadnięty, a ptak niosący wiadomość - zestrzelony. Na razie jednak takie pesymistyczne myśli mogłyby poczekać. Sytuacja wyglądała na względnie stabilną, chociaż to i owo trzeba by jeszcze przemyśleć. Gdy ciemnowłosy zainteresował się przedmiotami, posiadanymi przez młodą Jugo, ta uniosła nogę w górę, by ewentualni chęci mogli to obejrzeć.
-Ciężarki. Wydaje mi się, że to ma służyć ćwiczeniu wytrzymałości albo siły. Coś jak noszenie kamieni ale ma się wolne ręce.... A, że poprzedni właściciel miał to na łydkach to robię tak samo. - poinformowała, stając już prosto, na obu nogach. Na nowy glos, Misaki zareagowała delikatnym poruszeniem głowy. Na widok Kisuke robiącego "ta-dam", dziewczyna zareagowała cichym, niespodziewanym, śmiechem. Zaraz jednak przywołała się do porządku i ukłoniła.
-Tanaka Misaki, miło mi poznać. - uznała, że lepiej będzie zachować się formalnie wobec kogoś, kto trzyma tutaj wszystko w jako takim porządku.
Prawdziwe zdziwienie wywołało u niej zachowanie Ario, który chyba zrobił coś sobie, gdy nie patrzyła. Tylko co można było sobie zrobić przy produkcji kłódki? Tego mała Doko nie wiedziała, ale złapała przedmiot, który Ario miał wręczyć Hoshi.
-Myślicie, że to zaraźliwe? - zapytała z mieszaniną zaskoczenia i współczucia.
0 x
Obrazek Suknia na formalne okazje (Made by Akari - młoda, zdolna krawczyni z Ryuzaku)
Obrazek
Bank
PH

Mowa.
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 492
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2340
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

Ario przez chwilę miał mroczki i nie wiedząc czemu dwóch Kisuków wyniosło go przez drzwi. Prawda była taka, że rzeczywiście, zbagatelizował objawy na początku myśląc, że to jakieś zmęczenie. Niestety, przelał dużo chakry w zwoje i najwidoczniej duży ubytek spowodowany nagłym zużyciem chakry spowodował taką, a nie inną reakcję.

Tak przynajmniej wytłumaczył sobie to w tej sekundzie. Kunisaku otrząsnął głowę i ponownie do niego doszło, że jest transportowany. Lalkarz nienawidził kontaktu fizycznego, tym bardziej jak ktoś go dotykał. Odruchowo chciał przelać chakre w pieczęci i uwolnić coś dużego, by wyszarpnąć się, jednak powstrzymał się, orientując, że to Kisuke.
- Puść mnie. - powiedział Ario i zamierzał wyprostować się. - Nie dotykaj mnie, nie wiem czy to zakaźne. - dodał, rozglądając się.

Byli na zewnątrz, jeszcze nie przekroczyli granic posiadłości, a sam Ario gdy się wyprostował, miał się zachwiać i odruchowo złapać Kisuke.
- Pomóż mi usiąść. - przekazał i chciał spocząć gdzieś na schodkach. - Pierwszy raz mnie tak targnęło. Zużyłem w jednej chwili bardzo dużo chakry przy pieczętowaniu, może...może to od tego. - powiedział cicho i złapał się za głowę.

Było mu słabo, ale też adrenalina wywołana przerażeniem poskutkowała pobudzająco. Siedział tak chwilę i łapał oddechy, by odchylić się i spojrzeć w niebo. Dopiero po chwili podparł się dłonią, a w drugiej pojawiła mu się zielona łuna. Nachylił się i od stóp do góry, zaczął przesuwać po ciele dłonią. Trwało to chwilę jednak nie wyszedł poza pas do góry. Łuna na chwilę przygasła.
- Dół wydaje się sprawny. - odparł do siebie, lub do Kisuke. Trudno powiedzieć.

Następnie zaczął sprawdzać dłonie na zmiane i brzuch. Gdy przejechał do klatki piersiowej, łuna zaświeciła się na chwilę mocniej i Ario sprawdzał z kilku stron jedno miejsce. Dopiero potem przeszedł od szyi w górę, aż do głowy i dotykał się z różnych pozycji po głowie. Na koniec wrócił jeszcze raz do klatki piersiowej.
- To...to jest jakieś ciało obce...ale nigdy czegoś takiego nie widziałem. - mruknął i spojrzał na Kisuke. - Przynieś mi jakąś maskę, jak to pasożyt, to może się roznosić. - polecił chłopak i odchrząknął. - Nikt nie może opuścić Siedziby, dopóki nie upewnię się co to jest. Jeżeli to coś nowego, moglibyśmy wywołać epidemię na skalę miasta. - dodał, by ktokolwiek nie wpadł na jakiś głupi pomysł wychodzenia.

Ario dalej przystawił dłoń do klatki piersiowej i co chwilę łuna na jego dłoni powiększała się i malała. W pewnej chwili przesunął ją nad prawe płuco i tak trzymał.
- Już wiem co to jest. - powiedział i zgasił łunę. Odwrócił się, by upewnić się, że słyszy to tylko Kisuke. - To grzyb. Nie wiem jaki, ale wiem, że zaatakował bezpośrednio nerwy. Już się nawet z nimi zintegrował. - popatrzył na Kisuke. - Nie wiem ile mi zostało, ale...muszę przygotować jakieś medykamenty, które zatrzymają chorobę. Nim znajdę jakieś rozwiązanie.
0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1022
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Sasame »

Zatroskana całą sytuacją obserwowałam jak Ario i dwóch Kisuków opuszcza budynek i nawet zbytnio nie zwróciłam uwagi na fakt że klony czarnowłosego pomagały wyczerpanemu, choremu marionetkarzowi.
- Hoshi-san, czy możemy jakkolwiek pomóc? - zapytałam się kobietę i jeżeli wydała jakieś polecenie to od razu zabrałam się za realizowanie go. Jeżeli zaś takowego nie wydała, bądź po jego wykonaniu wróciłam do czarnowłosej aby nieco więcej porozmawiać. - Czy zdarzały się już wcześniej takie sytuacje z Ario-sanem? Nie przypominam sobie żeby, widziała go kaszlącego podczas naszego pobytu w Sogen, chociaż tam również nie spędzaliśmy razem aż tyle czasu. Ale tak samo podczas samej podróży, nie wydawało się aby cokolwiek mu dolegało. Nie wspominał również aby jakkolwiek został zraniony podczas tego wszystkiego co tam się działo. - zwróciłam się do kobiety, chcąc chociaż wyjaśnić sytuację aby odzyskać chociaż część spokoju.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość