Shiko Raibaru

[Shikō]

Metryka:
Imię:Shiko

Nazwisko:Raibaru

Pseudonim: Howaito Suta (Biała gwiazda)

Płeć:Mężczyzna

Ranga:Genin

Status:Nukenin

Klan:Bezklanowiec

Ścieżka rozwoju:Mune-isei

Natura Chakry: Katon

Pochodzenie: Konohagakure

Aktualne Miejsce Pobytu: Konohagakure

Aparycja i charakter:


Wiek:12

Wzrost i waga:155cm/50kg

Aparycja:
Shiko jest dzieckiem posiadającym śnieżnobiałe, wieczne potargane włosy.
Pod potężną grzywą ukrywa on swoje zielone jak szmaragdy oczy. Obok jednego
z nich, a dokładnie lewego umieszczone jest znamię w kształcie półksiężyca,
które przekazywane jest już od kilku pokoleń w jego rodzinie. Podobnie na lewym
ramieniu wypalona jest gwiazda. Identyczne znaki mieli wszyscy pierworodni.
Na co dzień nosząc maskę ukrywa pół swojej twarzy, w tym bliznę w kształcie
literki x na swojej brodzie, którą zostawił mu Garasu-ya Sekiei w czasie walki.
Małe uszy ukryte są pod gęstą czupryną, natomiast pod jego drobnym nosem rzadko
gości uśmiech. Zazwyczaj wita on wszystkich chłodnym spojrzeniami grymasem
obojętności. Jest on jak na swój wiek wysokiej i porządnej budowy ciała.

Ubiór:
Obecnie jego ciało zdobi czarna koszulka bez rękawów,
czarna bluza z kapturem i misiem wokół niego bez rękawów,
mająca na plecach biały, wielki znak punishera. Na dłoniach
rękawiczki, na twarzy dalej trochę już zniszczona maska
drugiego typu. Dalej przez ramię przewieszona katana.
Spodnie workowate, czarne, buty al'a trampki, również
czarne.

Cechy Charakteru:
Obecnie zmienił się trochę po śmierci swojego kuzyna.
Nie lata już w przestworzach, gdy przyszło mu zwiedzić
trochę świata i zacząć zadawać się z innymi dzieciakami niż
Yohei. Uspołeczniając się wyszła jego tendencje do alkoholizmu,
awanturnictwa i napadów szału. O dziwo mniej pali mimo, że
kiedyś kopcił jak smok. Teraz robi to w chwilach stresu.
Chłopak nieufny, podejrzliwy i rządny sprawiedliwości.

Atrybuty fizyczne i duchowe:
Siła: Ichi
Wytrzymałość: Ichi
Szybkość: Ichi
Zręczność: Ichi/+(Tylko w czasie walki z Mariuszem Pudzianowskim lub Robertem Burneiką.)
Kontrola Chakry: Ichi

• Zasoby chakry: Przyzwoite

Potencjał Genjutsu: Ni++ (Uzbierane z plusów+ za drogę,+ za mune esei, ++ za speckę, + za artefakt)
Kontrola Natur Chakry:

• Katon:Ichi
  Raiton:Zero
  Suiton:Zero
  Doton:Zero
  Fuuton:Zero

Walka Wręcz: Ichi
Punkty Rozwoju: 234

+5, +1 PR, +2 PR, +10 PR, +14 PR, +12 PR, +13 PR, +23 PR, +13 PR, +13 PR, +25 PR, +15 PR, +14 PR, +13 PR, +14 PR, +15 PR, +14 PR, +15 PR, +10 PR, +20 PR, +30 PR, +1 PR, +30 PR, +10 PR, +27 PR, +25 PR, +30 PR, +22 PR, +30 PR, +30 PR, +1 PR, +6 PR, +5 PR, +5 PR -15 PR, -7 PR, -15 PR, -6 PR, -15 PR, -4 PR, -8 PR, -15 PR, -15 PR, -3 PR, -18 PR, -4 PR,-5 PR, -10 PR, -6 PR, -15 PR, -4 PR, -5 PR, -15 PR, -5 PR, -2 PR, -5 PR, -4 PR, -4 PR, -6 PR, -8 PR, -5 PR, -5 PR, -5 PR, -5 PR, -6 PR, - 11 PR, -7 PR, -8 PR

Punkty Sławy:123

+1 PS, +60 PS, +10 PS, +25 PS, +5 PS, +10 PS, +5 PS, +7PS

Poznane Fakty Historyczne/Na Temat Fabuły:

Starcie Hashirama Senju vs Madara Uchiha -Starcie to wywołało ogromne poruszenie i zmiany w świecie Shinobi.
? Klany:
Konohagakure
Yamanaka:
-[NPC] Hikaru Yamanaka
- Yamato Yamanaka
KKG:Maindotougyo
(Zdolność do kontrolowania umysłu przeciwnika)
Inuzuka:
- Kiname Inuzuka
KKG:Inuchijin
(Możliwość pełnej komunikacji z psami. Wyczulony zmysł węchu i słuchu.)
Uchiha:
- Nobokazu Uchiha
- Madara Uchiha [Opowieść]
KKG: ?
Senju:
- Hashirama Senju [Opowieść]
- Taichi Senju
KKG: ?
Hyuga:
- Hyuga Koji
KKG: ? Coś związanego z oczami. Koji dzięki swoim technikom mógł dokładnie penetrować teren, oraz widzieć o wiele więcej rzeczy, których nie widać gołym okiem.
Kirigakure:
Sezamura:
- Yohei Sezamura
KKG: ?
Iwagakure:
Seikei:
- Garasuya Sekiei
- Mira Sekiei
KKG: Rzeźbienie w krysztale.

Poznane postacie:

Konohagakure
Yohei Raibaru - Genin, kuzyn.[Przyjaciel][MARTWY]
Uchiha Nobokazu - Jounin, członek klanu Uchiha. Jego prawdopodobnie dalekim krewnym Uchiha Madary.[Neutralny]
Kiname Inuzuka - Hokage, Jounin, Sensei. [Przyjaciel]
Yamanaka Yamato - Genin, kolega. [Przyjaciel]
Hyuga Koji - Jounin [Neutralny]
Taichi Senju - Genin, osoba znana jedynie z twarzy, kompletny random. [Neutralny]
[NPC] Hikaru Yamanaka - Umierający genin spotkany na misji w kopalni.[Neutralny]
Kirigakure:
Yohei Sezamura - Genin, sobowtór Yoheia Raibaru. [Neutralny]
Kajin Hiarin - Genin, uczeń Mizukage. [Przyjaciel]
Iwagakure:
Garasu-ya Sekiei - Członek Klanu Kouseki, próbował zabić Shiko. Jego rodzina przyczyniła się do śmierci Yoheia Raibaru [Wróg]
Mira Sekiei - Członek Klanu Kouseki. Prawdopodobnie bliska rodzina Garasu. Niczym nie zawiniła Shiko, lecz samo pochodzenie czyni z niej nieprzyjaciela. [Wróg]

Punkty Fabuły:295

+20 PF, +45 PF, +90 PF, +50 PF, +20 PF, +30 PF, +40 PF

Umiejętności:

Umiejętność Dodatkowa:

Hagane Mune - Stalowa Wola
Masz gdzieś to co mówią inni, nie obchodzi Cię ich zdanie i zawsze stawiasz na swoim, przez co jesteś nie do złamania podczas przesłuchań. Ciężko Cię zastraszyć czy też do czegoś nakłonić. Talent przestaje mieć wartość przy spotkaniu się z osobnikiem, który posiada specjalizację Genjutsu Tensai. Na takich nie ma mocnych.

Talent Wrodzony:brak

Styl Walki:Shuyō(Hayai)

Specjalizacja:
- Genjutsu Tensai

Pakt ze Zwierzętami:brak

Zwierzaki domowe:

Imię: Szczepan Gatunek: Bielik olbrzymi

Bijuu/Pieczęć/Inne: brak

Inne Umiejętności:
- Specjalista
Genjutsu Tensai
• Poziom 1
- Szybkie Wiązanie Pieczęci
• Poziom 1
- Tworzenie Pieczęci
• Poziom 1


Ekwipunek:

Przy sobie:

Sakiewka, w której mieścić się może 5 kunai lub katana.
Katana Hideyoshiego Toyotomi - Shō 勝 (Zwycięstwo)
Opis Katany: Katana o lśniącym, jasnym, ostrzy które mimo pozorów mocno stępiałego jest ostre jak inne. Rękojeść niegdyś owinięta karmazynowym materiałem po kilku zniszczeniach teraz owinięta kilkukrotnie bandażami. Nieco powyżej tsuby wygrawerowany został symbol Kanji "勝" oznaczający Zwycięstwo.

Wygląd katany:

Pojemnik na broń:

Zapieczętowane:

brak

Pieniądze:

25 rou.

Depozyt:

Kostium superbohatera.

Przepisy:

brak

Asortyment Technik:
Ninjutsu:

• 
  Bunshin no jutsu|E|
  Henge no jutsu|E|
  Kai|E|
  Kawarimi no jutsu|E|
  Nawanuke no jutsu|E|
  Hana Shuriken |D|
  Dekata Ki |D|
  Dekata Mizu |D|
  Shunshin no jutsu |D|
  Fūbaku Hojin |D|
  Oiroke no jutsu |D|
  Fukumi Hari |D|
  Jinkō kunai |D|(własna)
  Kage Bounshin no jutsu |C|
  Katon: Zaripou |D|
  Katon: Kajiya |D|
  Katon: Hikyuu |D|
  Katon: Inochi no honō |D|(własna)
  Katon: Bāningufisuto |D|(własna)

Taijutsu:

• Dainamikku Entorii|E|
  Bōkō|E|
  Sennen Goroshi |E|
  Konoha Shoufuu |D|
  Konoha Senpū|D|
  Konoha Reppuu |D|
  Katari Ikuzo |D|

Genjutsu:

• Utsusemi no jutsu |E|
  Hidoi no jutsu|E|
  Kokohi no Jutsu|D|
  Ruoda Ibaki|D|
  Nemuri |D|
  Kori Shinchuu no Jutsu |D|
  Sakkaku Kyōki |D|

Fūinjutsu:

• Shīru no Jutsu |D|
  Fūka Hōin |D|

Inne:

Nindo:Ochronię wszystkich ludzi z Konohy i kraju ognia, gdyż są moją rodziną!

Osiągnięcia:

Pracuś (Nauczenie się wszystkich jutsu rangi E)
Aniołeczek (Wyjątkowo grzeczny uczeń z postami o dobrej jakości) -
Chłonny Mózg (Zdanie akademii w tydzień od rozpoczęcia nauki)
Boski Miszcz (Osiągnięcie wszystkich statystyk na max)
Zapał do pracy (Wykonanie 10 misji rangi D)
Kolekcjoner Osiągnięć (Minimum 5 osiągnięć na koncie naszej postaci)
Wyróżniam się (Minimum jedna charakterystyczna i widoczna blizna, znamię, tatuaż lub inny znak na ciele) (Blizna na lewym ramieniu + Blizna po poparzeniach na lewym boku)
Jestem lubiany (Tylko dla graczy pozostających w wiosce. Fabularnie polubiło cie przynajmniej 5 postaci)
I Ty Brutusie przeciwko mnie... (Zostań zdradzony przez osobę, którą uważałeś za bardzo bliską sercu)
Mały Mangaka(Wygranie konkursu Senshu)

Choroby:brak

Fobie:brak

Ranga Dodatkowa:brak

Wypełnione Misje:

Rangi D - 12
Rangi C - 10
Rangi B - 0
Rangi A - 0
Rangi S - 0

Specjalne Wydarzenia:
Zgodność z Naturalną Energią = 92% - wylosowane przez Doshizo Ashizojizo
Śmierć kuzyna, Yoheia Raibaru - 24.09.2015
Atak Yonbiego na Konohe.

Losowania:
01.09.2015 - Peleryna i maska superbohatera - Shino

[

01.10.2015 - Artefakt Rangi C

Nazwa:Kishin
Ranga: C
Opis: No to tutaj czeka mnie odrobinka pisania. Kishin jest to medalion, który ma pobudzać w ludziach go otaczających, a szczególnie we właścicielu dominujące grzechy główne.(Siedmiu grzechów nie musze chyba nikomu wymieniać) We właścicielu błyskotki pogłębiają się wszystkie czarne myśli i pogarszają możliwe choroby psychiczne lub fobie. Natomiast w osobom w pobliżu daje bodźce, które kumulują ich pragnienia, zazdrość, agresje itp(7grzechów). Robić to może przywołując na przykład kilka wspomnień, takich bardziej niemiłych. Na ten przykład jakichś dwóch shinobi się kłóci. Wtedy będąc w pobliżu Kishina każdy ich problem zacznie być wyliczany i rozpamiętywany. Z wyrwaniem się takiej technice nie powinno być problemu przy użyciu Kai. Pytanie jednak kto ma trzecie oko by od razu zrzucać winę na wisiorek z bazaru. Samej błyskoty nie można jednak posądzić o jakieś sztuczki, lecz prędzej jej posiadacza. Bowiem w pewien sposób kamufluje się zganiając winę ewentualnie na swojego właściciela. Zasięg Kishina to około 15 metrów od jego pana. Posiadacz cały czas narażony jest na szaleństwo. Inni natomiast, tylko w przypływie negatywnych emocji. Wtedy kradnie chakry jak za technikę rangi D. PS Broń Boże nie mylić z bezpośrednią manipulacją emocjami. Sama iluzja działa jako szereg bodźców.
Zalety:
- Budzi w otaczających ludziach pierwotne instynkty, gdy ci się denerwują.
- U ludzi nam wrogich (na przykład jakieś grupki bandyckiej) może wywołać konflikt wewnętrzny.
Wady:
- Posiadaczowi pogłębiają choroby psychiczne, lub fobie.
- Naraża przyjaciół i sojuszników w czasie przebywania wokół nas..
- Aktywuje się bez naszej wiedzy kradnąc przy tym chakrę, niczym pasożyt.
- Techniki Sensoryczne B i wyżej powinny móc określić, że to artefakt wywołuje iluzję, ale bez wiedzy jak działa.

01.11.2015 - Gwizdek, który przywołuje stado kruków mając wyglądać mrocznie i wydygać wroga.

Artefakt rangi B:

Nazwa: Ringu shinigami: Sukaru kishin(リング死神：スカル鬼神)
Ranga: B
Opisowy: Kolejny już z moich Artefaktów Kishina. Tym razem jest to pierścień w kształcie czaszki należący do Boga śmierci, który pochwycił demona i zapieczętował jego moc w szeregu przedmiotów. Ma on służyć swojemu właścicielowi jako proteza wzmacniająca potencjał genjutsu.Sam artefakt mimo, że niepozorny może wyzwolić na oponencie użytkownika pewnego rodzaju iluzje, jeśli zostanie skierowany w stronę wroga, a ten będzie w zasięgu dziesięciu metrów. Umiejętność ta jest zarezerwowana wyłącznie dla osoby noszącej pierścień. Polega ona na uwięzieniu jednego z wrogów w iluzji, w kształcie czaszki. Nakierowując pierścień na przeciwnika, który znajduje się w okolicy maksymalnie dziesięciu metrów jesteśmy w stanie ubezwłasnowolnić go na dwie tury. Całość wygląda tak, że czaszka o wielkości dwóch metrów formuje się w powietrzu i pożera rywala.(taka czaszka jak na rysunku) W trakcie przebywania w swoim więzieniu wróg może wydostać się techniką Kai, jeśli wygrywa różnicą pg. Jeśli nie, to jedyną opcją na wydostanie się z klatki jest dźgnięcie samego siebie.(Dużo silniejszy ból fizyczny, który również może być zadany z zewnątrz.). Osoby trzecie mogą śmiało dotknąć uwięzionego i go oswobodzić wedle swojej woli również sprawiając mu ból, podobnie jest z właścicielem pierścienia. Mogą poszkodowanego również nieść nie odczuwając czaszki, a jedynie wagę uwięzionego. Podsumowując każdy ma dostęp do zamkniętego ludzika atakując go na różne sposoby musi liczyć się z tym, że z miejsca go uwolni.

Plusy:
- + Do potencjału Genjutsu dla noszącego. +
- Unikatowa zdolność tylko dla noszącego +
- Więzi wroga na dwie tury +
- Jeśli przeciwnik ma słabsze pg, musi zadać sobie silniejszą ranę by wyjść +
- Można nawiązać kontakt fizyczny z wrogiem, ale on już z nami nie +
Minusy:

- Umiejętność pożera chakry z każdym użyciem jak technika rangi C
- Użyć umiejętności można co drugą turę -
- W chwili, gdy zdejmie się pierścień nie można korzystać ani z boostu, ani umiejętności. Każdy, kto go założy może z niej skorzystać -
- Zasięg techniki to tylko dziesięć metrów -
- Złapany wyjdzie niemalże od razu, jeśli ma silniejsze pg -
- Złapany może wyjść po zadaniu sobie bólu -
- Osoba trzecia może go nieść, również się do niego dostać -
- Każdy może go uwolnić zadając ranę -

Art rangi D:

Możliwość stworzenia Artefaktu rangi B.

Nazwa: Me no kishin(目の鬼神)
Ranga: D
Opis: Są to najnormalniejsze w świecie czerwone google, z reniferami po bokach(naklejki), jednakże trochę bardziej wypasione niż inne! Ten oto cud techniki jest noktowizorem. Artefakt zrobiony został ze specjalnego tworzywa, dzięki czemu nie może go rozwalić zwykły kunai za pierwszym razem. Jednakże jeśli ktoś się uprze i zacznie nim naparzać w ekran to zepsuje. Nie widzi przez przedmioty, majtki, ściany etc.Zasieg 100 metrow. Podtrzymywane są gumką, baterią natomiast jest chakra. Jedno użycie gogli - pochłania jak za rangę E! \o/

Plusy:
Noktowizor+
Ciężko rozwalić+
Minusy:
Przy korzystaniu pochłania drobne ilości chakry-
Podczas używania światło słoneczne może oślepiać -

Biografia:
Dzieciństwo:
Shiko Raibaru, był młodym, niewinnym chłopcem mieszkającym na skraju
Konohy wraz ze swoją rodziną. Rodzice jego pracowali jako Shinobi.
Oboje patrolowali dzień, w dzień granice w kraju za czasu, gdy trwała jeszcze
wojna między wioskami. Opiekę nad Shiko w tym czasie sprawował Shinji, dziadek
chłopca. Wujostwo przyszłego genina również pracowało na zwiadzie. Równało się to
z tym, że również i kuzyn Yohei zamieszkał wraz z nim. Obaj pod pieczą dziadka mieli
różnego rodzaju niesnaski, sprzeczki, bójki, lecz były też i chwile bardzo przyjemne
w ich dzieciństwie. Staruszek Shinji był pisarzem, uwielbiał tworzyć bajki i nowelki.
Jeszcze bardziej kochał szeptać je smykom do uszu nim ci zasnęli. Przygody magicznych
stworzeń z opowieści dziadka do dzisiaj śnią się chłopcom, a przynajmniej Shiko. Pewnego
dnia, gdy Yohei został w domu by zająć się swoją ukochaną kolorowanką młodzieniec wraz
z dziadkiem udał się na spacer do lasu. Oboje kochali tego typu spacery. Rozpoczynała się
piękna jesień w Kraju ognia. Liście tańczyły na wietrze lub szybowały jak kolumny ptaków
zadziwiając ludzi swoją różnoraką barwą. Szkrab miał zaledwie już kilka wiosen na swoim koncie.
Nie widział w tym specjalnej rozrywki. Podczas, gdy jego opiekun obserwował bacznie szeroką
paletę barw dookoła nich chłopiec tak jak i większość jego rówieśników wolał skakać po
zgrabionych liściach i hasać jak sarenka. W pewnej chwili, w czasie takiego spaceru, Shiko
dostrzegł coś wystającego zza drzewa. Były to kwiaty. Mianowicie kwiaty białego Anemonu,
symbol nagłej śmierci. Zawołał on wtedy dziadka by ten mu powiedział cóż to tak nagle
wyrosło mu pod nosem, skoro wcześniej ich tu nie było. Starzec nie był już tak zachwycony odkryciem wnuka. Po powrocie do domu zastali oni płaczącego Yoheia, w dłoni trzymał on
zamoczoną łzami kartkę. Była to depesza. Na granicy doszło do wypadku z udziałem małżeństw
Raibaru...

...Cała rodzina bardzo to przeżyła. Młodzież wiedziała,
że musi kontynuować swoją podróż przez życie jakie okazało się dla nich
bardzo okrutne. Shiko bardzo szybko chciał iść w ślady swoich rodziców. Poprosił on
dziadka, by ten zaprowadził go do akademii. Chciał on pomścić pewnego dnia swoich
rodziców. Rozpacz pochłonęła chłopca niczym dno morza zmieniając człowieka
nie do poznania. Zaszczepiła w nim mrok i zasadziła pierwsze ziarna nienawiści, by kiedyś
móc zebrać plony. Wracając jednak do historii przyszłego shinobi staruszek zrobił tak jak
życzył sobie wnuczek. Po ukazaniu wyników okazało się, że jest on na samym końcu listy...
...Równało się to z tym, że nie zakwalifikował się do akademii.
Jak wielkim rozczarowaniem i zawodem musiało być dla młodego chłopaka z marzeniami
dowiedzenie się, że jest kompletnym zerem?

Sprawę pogorszyła informacja, że niewiele później jego kuzyn Yohei dostał się do akademii.
Co gorsza był to typ dziecka, które używało woskowiny z uszu, gdy kończyły mu się kredki.
Znacie to uczucie, kiedy świat wali wam się na głowę, a potem sobie ktoś po tym przejdzie
nie zwracając na to uwagi? Shiko wiedział jak to jest. Tak naprawdę mimo wsparcia rodziny
w jakimś stopniu nigdy żadne z nich nie potrafiło po tej tragedii zrozumieć chłopca. To tak
jakby nagle mieli się ze sobą dogadać ludzie o zupełnie skrajnych poglądach. Choćby chcieli
to ich światy różniły się od siebie diametralnie. Życie biegło dalej, a chłopiec dalej próbował
nadążać za nim by nie pozostawać w tyle, na pastwę swoich emocji. Kolejne miesiące mijały
jak z bicza strzelił. Młodzieniec odprowadzał Yohei codziennie do szkoły i razem z nim bawił
się po lekcjach w ninja. Przyszła kolejna jesień, a z nią rocznica śmierci rodziców. Shiko został
wysłany by odebrać kuzyna ze szkoły, a następnie przyprowadzić go prosto do domu. Trzeba
w końcu było wybrać się na cmentarz, by zapalić znicze i położyć na płycie kwiaty. Chłopcy
jednak odrobinę spóźnili się na spotkanie ze staruszkiem. W drodze do domu zobaczyli już
w oddali uchylone drzwi. Okna były zasłonięte więc nie można było przez nie zerknąć co się
dzieje w środku. Niespodziewanie zaczął padać deszcz. Shiko i Yohei szybko ruszyli
wołając swojego dziadka. Shiko jako pierwszy miał odwagę chwycić za klamkę i uchylić drzwi.
Zza nich na podłodze ujrzeli krew... ...Cała posadzka wyglądała jak jeden wielki brodzik pełen
szkarłatu. Dom wyglądał jakby przeszła przez niego burza. Połamane stoły, zniszczone krzesła,
porwane książki i pocięte tapety na ścianach. Nigdy nie zastaliście widoku zdemolowanego
domu, z którego krew ciekła wszystkimi szparami? W sumie ja też nie, ale obaj kuzyni zaznali to
uczucie bardzo dobrze. Mijały miesiące od zgłoszenia faktu zaginięcia i przebadania miejsca
zbrodni. Shinji Raibaru został uznany za zaginionego. Nie można przecież od razu wsadzać
do grobu kogoś jeśli nawet nie widziano jego ciała. Lata płynęły jak woda w strumieniu, a chłopcy
dalej żyli swoim życiem. Ciemność w sercu shiko zebrała pierwsze plony, tego dnia narodził się
ktoś nowy, ktoś bardzo zły... ...Urodził się w klatce a jego marzeniem byłeś właśnie on, Shiko.
Jednocześnie młodzieniec obiecał sobie, że więcej nie pozwoli by ktoś z jego bliskich bezkarnie
umierał nie otrzymując pomocy od niego.

Akademia i początki bycia Geninem:
Pewnego poranka, gdy rozpoczynało się lato Shiko ruszył do akademii. Liczył, że wreszcie uda
mu się do niej dostać. Tym razem udało mu się. Chłopiec był średnim uczniem, przykładał się
do nauki, ale średnio mu ona wychodziła. Może to wina nauczycielki, która krótko mówiąc
była cienka w swoich fachu, gdyż tylko żarła ciastka, albo po prostu on wciąż był zbyt głupi
by pojąć kilka podstawowych spraw. Po jakimś czasie udało mu się przystąpić do egzaminu
na Genina. Tam przeżył koszmar. Jego zadaniem było zranić swoją nauczycielką w jakikolwiek
sposób. Czasami zapominał od podstawach. Wszyscy dookoła się z niego śmiali, razem z
instruktorką, gdy ten wywracał się o własne nogi lub próbował atakować zwykłymi bounshinami.
To była komedia, na dodatek dramatyczna. Już leżał cały posiniaczony na ziemi, a egzaminatorka
już miała zaznaczyć opcję ''egzamin oblany'', gdy ten podnosił się cały ubrudzony z ziemi.
Gadające koty nauczycielki, które robiły za gapiów kazały jej zwrócić uwagę na ucznia.
Shiko powoli podnosił się z kolan o oświadczył dziewczynie, że ile razy ona by go nie położyła
tyle razy on wstanie, gdyż za wszelką cenę chce ochronić już nie tylko swoich bliskich, ale
i całą konohę. W chwili, gdy wszyscy się z niego śmiali, a on leżał na ziemi ze łzami w oczach
spojrzał na monumenty Hokage. Wiedział, że oni tak łatwo by się nie poddali. Każde z nich oddało
życie za Konohę. To dało mu siłę by przynajmniej napyskować rudej. Ta widząc jego zapał
najwidoczniej zlitowała się nad niedorajdą. Rzuciła mu opaskę konohy jak psu pod sam nos
i powiedziała, że jeśli faktycznie chce coś osiągnąć to musi więcej ćwiczyć. Shiko wziął sobie
tę naukę do serca i harował dzień w dzień jak muł robiąc misję i ciężkie treningi. Wszystko starał
się robić dla dobra mieszkańców.
Pierwsze cięższe misje:
Treningi zbierały swoje owoce, a młody Raibaru stawał się coraz lepszym shinobi. Tak ciężko pracował, że aż w pewnym momencie przegonił swojego kuzyna. Każdą misję wyższej rangi kończył w szpitalu.Zainteresowała się nim nawet sama Kyuudaime Hokage, Inuzuka Kiname. Chyba w chłopaku w przeciwieństwie do innych dojrzała jakiś talent, albo dar. Był on gotowy dać się zajechać byle wykonać zadanie. Za każdą misję, która miała szczytny cel był gotowy oddać życie. Wiedział, że nie może od tak po prostu rzucać słów na wiatr. To mu się chwaliło. Na zawsze chyba zapamięta swoją najtrudniejszą misję. Został zaproszony do małej osady, gdzie czekał na niego nestor bunta, oraz masa biednych, wystraszonych mieszczan. Od wielu lat terroryzował ich potwór ABNE, który co dziesięć lat zabierał rodzinom ojców. Za priorytet Raibaru wziął sobie by wypełnić tę misję najlepiej jak tylko potrafi. Las był ciemny, a w trakcie walki chłopak o mało nie zginął. Razem z potężną bestią stanął w kręgu ognia. Oboje mieli już zadane krytyczne ciosy. Shiko chyba wreszcie wtedy zrozumiał, że wszyscy ludzie z kraju ognia, którzy w niego wierzą i nie tylko są jego rodziną. Musiał on ich chronić i wykrzyczał do bestii w twarz nim ta została przez niego spalona jak kawałek drewna.

[Rokuramen Sennin]

[uhide=Shikō]Witaj na Shinobi War!
Za transfer proponuję:

• Ranga Doko (nasz Genin)
• Dodatkowe 35 punktów statystyk
• Dodatkowa dziedzina na rangę D
• +250 ryo

Napisz czy się zgadzasz.[/uhide]

[Shikō]

Dorzuć coś szefie gratisowego! kappa
W ciula mnie zrobili na mikołaja i porządny artefakt poszedł się pieprzyć, a nawet dwa.

[Rokuramen Sennin]

[uhide=Shikō]Mogę co najwyżej dorzucić wakizashi. Z tego KP nic więcej nie mogę niestety dać, zalecenia z góry.[/uhide]

[Shikō]

Stoi!