Mieszkanie i Warsztat Kubomi
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Rimuru
- Posty: 172
- Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
- Wiek postaci: 15
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :( - Link do KP: viewtopic.php?p=198041#p198041
- Multikonta: Arino
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
List od Pazura…? Widząc pieczęć, która chroniła zawartość listu – Kubomi poczuła, że jej serce minęło jedno uderzenie. Wpatrywała się w przesyłkę, którą otrzymała, praktycznie obawiając się ujrzenia jego zawartości, jakby to miała być nieszczęśliwa nowina. Ale w takim przypadku, zostałaby już wezwana na obcięcie palców, prawda? W końcu przemogła się, odpieczętowując list w swoim pokoju, zapalając jedynie sobie świecę, by upewnić się że nic z zawartości jej nie umknie.
- Zostałaś zgłoszona do awansu na wyższą rangę…? – powtórzyła cicho do siebie, nie będąc pewną, że dobrze przeczytała. Czyżby jej starania i sukcesy zostały w końcu dostrzeżone? Na to wszystko wskazywało. Tylko brak widocznego ekwipunku bojowego ją zastanawiał… Najwyraźniej jej kukiełka na plecach nie przejdzie, ale czy jej torba wraz ze zwojami? Najbezpieczniej było by pewnie zostawić to wszystko, przy ochronie… W końcu możliwe, że będzie rozmawiała z samym Pazurem lub kimś od niego!
Jednak tak czy inaczej, miała naprawdę dużo czasu na przygotowanie się… do właśnie czego? Spotkania, czy od razu zadania specjalnego? Miała już pewne pomysły na przemycenie ewentualnie broni, gdyby jednak miał to być test jakiegoś rodzaju – ale poza tym czy miała cokolwiek do zrobienia? Nie za bardzo, stąd po prostu spędzi przyjemnie ten czas. Wyskoczy do jakieś tańszej palarni może, a potem spożyje jakiś lepszy posiłek? To brzmi jak dobry pomysł.
Ubrała się w jedno ze swoich kimon, póki nie jest w pracy nie musi paradować w swoim „stroju” i ruszyła do wyjścia, by faktycznie spokojnie i przyjemnie spędzić czas wolny na mieście, póki jeszcze może.
0 x
Trap Alert

- Rimuru
- Posty: 172
- Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
- Wiek postaci: 15
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :( - Link do KP: viewtopic.php?p=198041#p198041
- Multikonta: Arino
Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Misja C
2/15
~ Okradanie Mafii, jest Głupotą ~
Pogoda: Słonecznie
Jesień 393, Południe
Kubomi została zaskoczona listem od tak ważnej osobistości w mafii. Jak zwykle umysł na pierwszy rzut podsunął jej wizję najgorszych scenariuszy, jednak otwarcie listu oraz przeczytanie go sprawiło, iż zaskoczenie było tym większe. Zamiast kłopotów szykował się awans, który był również pewnie jakiegoś rodzaju kłopotem, jednak wiązało się to też z pewnymi również przyjemnościami pewnie. Większa pensja mogła oznaczać powiększenie się domku i warsztatu Kubomi.
Instrukcja o braku broni wydawała jej się dziwna, brakowało jej wielu informacji i nie wiedziała tak naprawdę co ma z tym wszystkim zrobić. Czy to był jakiegoś rodzaju test czy co? Nie znając odpowiedzi na swoje pytanie ruszyła na miasto, z zamiarem zabawienia się na mieście. Ubrała piękne kimono i ruszyła na miasto. Idąc przy głównej, alejce widziała masę dużych sklepów oferujących unikatowe przedmioty. Sklepy z pięknymi kimonami, tkaninami jawiły się przed nią. Poczuła też zapach aksamitek, gdy mijała je dziewczyna o pomarańczowych włosach, ubrana w białe kimono z symboliką morza. Gdy spojrzała na nią, zobaczyła sklep z olejkami do ciała i kadzidełkami. Może tego właśnie potrzebowała Kubomi? Obok tego sklepu, stał też z wyrobami drewnianymi. Widziała w nich ładnie ozdobione krzesła, rzeźbione zdecydowanie ze starannością. Słyszała również nawoływania na stargany, jednak jak zawsze nad tym wszystkim górował zamek rodziny Yoshiwari, jednej z niewielu rodzin szlacheckich w Shigashi no Kibu. Teraz zmieniony w największe na świcie kasyno. Możliwości przed Kubomi było wiele, palarnie, kasyna, sklepy i wiele innych stało przed nią otworem. Wystarczyło wybrać i udać się do odpowiedniego lokalu. Było w końcu dopiero południe.
[z/t]
- Nokura Seibo - Pazur, Tsume Wygląd
- ??? - | ??? |
0 x
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Aż zbierało jej się na płacz! Nie dość, że jeszcze nie może pójść spać, by odpocząć po tym dniu, to musi zająć się kukiełkami! Oczywiście, mogłaby to zrobić jak odpocznie, ale wolałaby nie myśleć jak irytującym będzie nastawianie stawów i czyszczenie ich z wysuszonego błota! Co gorsza, jeszcze drewno nasiąknie wilgocią i wtedy to będzie wszystko do wymiany. Dlatego, gdy ptaszki ćwierkały za oknem, a Pan Słońce obdarzał każdego swoim nienawistnym ciepłem, to Kubomi właśnie siedziała w kuźni, siedząc przy swoich kukiełkach i skrupulatnie oczyszczając mechanizmy z ziemi, za pomocą drucika i tkaniny. Wymagało to niestety zdjęcia niekiedy części marionetki, by dostać się do newralgicznych części, które mogłyby być w ten sposób uszkodzone – a dokładne sprawdzenie ich stanu jest niestety musem, jeżeli chce, by jej bronie jakkolwiek działały na kolejnych zadaniach. Więc proces swoje trwał, a następnie doszło jeszcze załatanie ubytków w obudowie – głównie za pomocą dokręcenia wyliczonej i wyciętej części, która dopełniała dziurę. Gdy tylko uwinęła się z tym, jakże irytującym procesem, wyszła z kuźni by w końcu zająć się spoczynkiem.
0 x
Trap Alert

Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Bycie kuglarzem, było trudne. Gdy zwykły ninja skończył swoje zadanie, mogł oddać się wieczornej toalecie - lub nie, by rzucić się w objęcia wygodnego łóżka i niezwykle miękkiej pościeli i móc po prostu zasnąć, zostawiając ciężki, pełen szkarłatnej posoki dzień za sobą. Pacynkarz nie miał takiego luksusu. On musiał odpowiednio zabezpieczyć swoje kukiełki po stoczonych przez nich walkach by nadawały się do walki w każdym momencie, w końcu nikt nie wiedział, kiedy ktoś zapuka do drzwi z kolejnym zadaniem? Kubomi była już doświadczona i swoje wiedziała, więc zagryzając zęby spełniła swój obowiązek, nim mogła oddać się w objęcia bogów krainy snu.
Cóż jednak po tych pełnych tęsknoty chwilach wytchnienia, gdy ktoś wyrywa cię z twojej bezpiecznej przestrzeni intensywnie pukając do drzwi? Wszystko się okaże jeżeli Kubomi zdecyduje się otworzyć natrętowi…
0 x
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Intensywne pukanie do drzwi, dosyć szybko sprawiło, że Kubomi otworzyła swoje zaspane i zmęczone oczy, zmuszając ją do wstania ze swojej maty. Przeciągnęła się, ziewając przeciągle, zanim potarła swoimi dłońmi swoje oczy, próbując się rozbudzić. Wyglądało na to, że musi zająć się sprawą nagłego gościa, jednak już w myślach się modliła „Proszę niech to nie będzie robota, proszę niech to nie będzie robota, proszę niech to nie będzie robota!” – zakładając na siebie, raczej na szybko, swoje krótkie kimono domowe, pończochy i przeczesując włosy, zaczynając już schodzić z pięterka na dół.
- Już idę! – rzuciła w kierunku drzwi wyjściowych, praktycznie do nich podbiegając, by w końcu je otworzyć. - Taaaak? W czymś mogę pomóc? – automatycznie już się odezwała, ziewając ze zmęczenia, zanim nawet spojrzała na kogokolwiek-kto-przyszedł.
0 x
Trap Alert

Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Kubomi niesiona jednym, podstawowym dla każdego człowieka pragnienie - pragnienie świętego spokoju i regeneracji. Każdy potrzebuje czasu by naładować swoje zasoby, by ciało mogło odzyskać siły, dźwignęła się do pozycji stojącej. Niestety tajemniczy jegomość, który postanowił ją nawiedzić w to miłe popołudnie nic sobie nie robił z tego, że może niepokoić naszą białowłosą bohaterkę. Kubomi stanęła na wysokości zadania dobrej gospodyni domu i wstając na równe nogi postanowiła otworzyć drzwi.
Trudno było powiedzieć kogo spodziewała się zastać kunoichi, pewne było to, co zobaczyła. Osobą, która mogła dostrzec dziewczyna, był niewiele niższy od niej młodzieniec, ubrany w lekko obdarte szaty, ze smugą brudu na policzku. Miał lekko śniadą skórę, złote oczy i czarne niczym węgiel włosy. Mimo wszystko w jego spojrzeniu była bystrość, a wprawny obserwator mógł znaleźć szczegóły, które zdradzały, że młodziak wcale nie był pierwszym lepszym włóczęgą, a bardzo dobrze się maskował i do nich upodabniał.
-Jesteś wzywana, Ryokan Tobashi - złożył bardzo szybko raport. Szybkim ruchem wskazał tatuaż z tygrysem, skryty gdzieś na ramieniu, między fałdami materiału. Cała wizyta trwała może kilka chwil, po których chłopak skinął zdawkowo głową i uciekł gdzieś między budynki.
0 x
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Białowłosa spojrzała nieco zaskoczona na osobę, która dobiła pod jej drzwi. Najprościej by go określiła jako „obdartus”, czy inny sort osoby z niższych klas. Jednak szybko do niej dotarło, że to był raczej kamuflaż polowy, co szczególnie podkreślił tatuaż Tygrysa, który ten ukazał na swoim ramieniu, dotychczas skryty pod wieloma warstwami ubrania.
- Przyjęłam. – mruknęła jedynie na otrzymane słowa, najwyraźniej była wezwana, ale po co? Nie było sensu się teraz nad tym zastanawiać, wiadomym było, że jej obowiązkiem jest się wstawić. Zamknęła drzwi, by wrócić do pokoju i przebrać się w stroje kimono wyjściowo, nie mając zamiaru robić złego wrażenia na kimkolwiek ze swojego szefostwa. Gdy tylko się przygotowała, opuściła swoje domostwo kierując się już we wskazane miejsce.
0 x
Trap Alert

Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Młodziak robiący za kuriera, wykonał swoją robotę wręcz wzorowo. Nie dość, że przekazał wszystkie konieczne wiadomości, to jeszcze zrobił to na tyle sprawnie, że kunoichi jedynie przyjęła informację na klatę i o nic nie pytała - bez znaczenia czy to dzięki jego sprawnemu raportowaniu czy szybkim nogom. Nie musiał się tłumaczyć, a to było najważniejsze w tym momencie. Dziewczęciu nie pozostało nic innego niż zebrać się i ruszyć pod wskazany adres.
Droga była dosyć prosta, każdy mieszkaniec wiedział co to za adres... no dobra, nie każdy, ale już każdy tygrys, kojarzył tę lokalizację. Wczesna godzina sprzyjała lepszej obserwacji, wszak w słońcu wszystko lepiej widać, a z drugiej strony zebrani na ulicach ludzie utrudniali komfortowe przemieszczanie, czemu się nie mniej dziwić - pogoda była aż nadto przyjemna i grzechem byłoby skrywać się w domu. Szkoda, że Kubomi nie mogła z aury za bardzo skorzystać, wszak miała cel do wykonania. Jedyne co mogło jej przeszkodzić to rosły na dobre dwa metry zarówno wzwyż jak i w barach mężczyzna, z pionową blizną przechodzącą przez lewe oko, który oceniająco obserwował wszystkich mijających go gapiów, z oczywistych względów woleli tłoczyć się po drugiej stronie ulicy, gdy ta przy mięśniaku była dziwnie pusta.
Kolejny post w tym temacie
0 x
- Kubomi
- Posty: 471
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, rękawiczki na dłoniach i duże zawiniątko na plecach. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i dwa, średniej wielkości zwoje. A także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
Re: Mieszkanie i Warsztat Kubomi
Pracownię Kubomi właśnie wypełniały dźwięki intensywnej, praktycznie kowalskiej pracy. Uderzenia metalu o metal, gdy białowłosa, siedząc na krzesełku – za pomocą tłoka, wykuwała ostrze do swojej marionetki, uderzając raz za razem o rozgrzaną stal, by następnie studzić ją w wodzie i powtórzyć ten proces. Niestety, przez dotychczasowe walki miecze dotychczas wbudowane w Ningyo były już stępione i praktycznie trzeba je przetworzyć na nowo, tyle dobrego, że nie są przeznaczone dla ludzi więc wszelkie środki ciężkości i inne ważne elementy były całkowicie zbędne. Więcej pracy stanowiło umieszczenie nowych części i mechanizmów w rozłożonych kukiełkach.
Gdy tylko dwa, długie i grube ostrza studziły się po kuciu, kuglarka podeszła do czekających części, usadawiając się przed nimi i rozpoczynając dosyć precyzyjną pracę, polegającej na zainstalowaniu nowych przekładni i całego systemu przesuwania części wewnętrznych – nowe ramiona Ningyo, a raczej Ke-Yi-Hei (oznaczające finalną wersję pierwszej lekkiej marionetki), miały mieć zdolność wydłużania się… powinno to być więcej niż wystarczające wraz z nowymi dozownikami, które Czarna Tygrysica zaczęła ustawiać wewnątrz ramion, kolejnymi ruchami przeciągnęła rury dosyłowe do nowych zbiorników na ciecz, które miały przesyłać toksyny na ostrza. Wydłużenie zasięgu ciosu, jak i sprawienie, że jeden cios kończy już walkę powinno znacząco zwiększyć skuteczność jej głównej liniowej marionetki.
Gdy tylko skończyła, tak naprawdę najbardziej skomplikowany, ten etap – wstała by podejść do ostrzy, które zdążyły już ostygnąć i zacząć je wmontowywać w gotowe ręce. Trochę gwoździ, śrub i mocowań, trzyma się solidnie. Zaczęła podłączać nowe, lepsze ręce do niezmiennego korpusiki i głowy, powoli przywracając marionetkę do humanoidalnego kształtu. Zostały tylko nogi, pozbawione już ostrzy, teraz drewniane, w ten sposób przenosząc środek ciężkości Ningyo na górę. Tym sposobem dwie zmodernizowane lalki były już gotowe, teraz pozostało jeszcze trochę innej roboty…
Ukryty tekst
0 x
Trap Alert

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości