Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

To zaczynało być naprawdę fajną zabawą i do tego jeszcze tym samym sposobem uwalniała kolejne strumyki wody, które sprawiały iż jej ubrania stawały się coraz bardziej mokre. Jednak nie specjalnie jej to przeszkadzało, była w końcu Hozuki. Zwykle jej ubrania potrafiły być mokre na wskutek jej własnego ciała, była do tego wręcz przyzwyczajona. I trzymak na pochodnie był zdecydowanie najlepszym pomysłem na dodatkową zabawę w tej ciężkiej pracy, jaka ją tutaj czekała. Znajdując więc jakieś ciekawe kamyczki podnosiła się by go dołożyć do trzymaka, by później klepnąć znowu wodzie.
Była niezadowolona z tego, iż musi się tutaj bawić mając tylko jedną pochodnie, jednak jak to było w przypadku Rimuru nagminne, nie przejmowała się tym na co w danej chwili nie miała wpływu. Teraz liczyła się Jenga, choć w dziwnym wydaniu. Jej bowiem zależało, na tym by wieża się rozsypała. W tym wypadku ściana mieszkania smoka. Miała tyle czasu ile chciała, w końcu Natsumi nie powiedziała jej kiedy ma wrócić. Nie wiedziała iż pochodnie mogą zgasnąć, dlatego budowała za sobą tamę. Dlaczego? To było oczywistością wręcz! Musiała mieć większy basenik wodny tylko i wyłącznie dla siebie! Wraz z kolejnymi kamyczkami, woda stawała się coraz głębsza i mocniej ją zalewała. I wtedy się w niej na chwilę położyła ciesząc się jak dziecko, mogąc się pochlapać chwilkę w wodzie. Jedna rzecz jednak ją różniła od innych dzieci. One mogły lubić się pluskać w wodzie, dla niej był to jednak stan naturalny. Kochała wodę, choć nie chciała w niej cały czas leżeć, więc wróciła do swojej pracy, budowania tamy za sobą ze ściany groty smoka.
I w końcu usłyszała coś, co sprawiło iż przysunęła ucho, poruszając niesfornym dużym kamieniem. I w końcu go wyciągnęła, a woda zaczęła większym strumieniem obmywać Rimuru, która miała coraz większą ilość wody do zabawy. Uśmiechnęła się do siebie słysząc ten dźwięk. Smok spał sobie smacznie, więc mogła do niego wtargnąć wręcz niepostrzeżona. Duży kamień dołożyła oczywiście do swojej tamy, która miała mnóstwo dziur, przez którą uciekała woda, lecz nie przejmowało ją to. Tama miała później upaść i tak, gdy będzie sobie stąd szła! I wtedy nagle zrozumiała, iż ten dźwięk był ludzką mową, co ją zaniepokoiło. Rimuru zaczęła powiększać coraz bardziej dziury, by woda jej pomagała swoim ciśnieniem. Była naprawdę mądrym dzieciakiem. Gdy zrozumiała, iż smok ma jeńca, przysiadła przy największym kamieniu, który cały czas był obmywany przez wodę i stopniowo obmywanym. Popatrzyła na swoją wychodzoną rączkę i skupiła się na niej. Ta stała się dziesięciokrotnie większa niż była do tej pory, jednak właśnie nią chwyciła kamień i starał się go wyrwać, stopniowo rozwalając zaporę. Była teraz znacznie silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Miała szansę to zrobić. Kolejnymi ruchami szybko zamierzała dorywać kolejne kamienie, luzując coraz bardziej ścianę jaskini smoka. Teraz liczył się już czas, którego w swojej ocenie miała mało, wiedziała też iż woda wkrótce opuści jej rękę. Miała mniej czasu niż by chciała.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Yuichi
Posty: 224
Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori.
Rękawiczki z blaszkami
Kabury na broń na lewym i prawym udzie.

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Yuichi »

0 x
KP 由一 PH 由一 BANK ~ Myśli ~ - Mowa - Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie
przydatki"Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

To działało! Z tak wielką ręką, coraz szybciej udawało się jej wydobywać blokujące wszystko kamienie. Było co prawda trudno jej utrzymać równowagę, ale nie potrzebowała jej też zbytnio klęcząc. Wiedziała, iż w każdej chwili wszystko może runąć, ale wierzyła we własne zdolności ciała. Wyciągając jeden z kamieni dostała wodą w twarz i wtedy zaczęła się walić ściana domu smoka. Poleciały ku niej kamienie, jednak jej ciało wiedziała lepiej co robić od niej. Zwodniła się całkowicie i została porwana wraz ze swoją tamą wodną. Która swoją drogą, rozleciała się tak jak sobie dziewczyna zaplanowała. Niczym piękny domek z kart. Nie byłaby dobrym bobrem.
Jednak wraz z tamą oraz topieclem, którego nawet nie miała jak objąć, płynęła w dół. To było już straszne, bo nie wiedziała jak daleko będzie płynąć i gdzie się wydostanie. A co jeżeli tam były wodojady? To mogło być straszne przeżycie. Wydostać się na wolność by zostać zjedzonym przez wodojada. A wiedziała że z całą pewnością jakieś wodojady muszą być. W końcu ona piła wodę, to pewnie ktoś potrafił jeszcze jeść wodę. Gdy tak płynęła i znalazła się znowu w kwadratowym pomieszczeniu, zastanowiła się czy da radę się z tego jakoś wyplątać. Miała Suiton, którym powinna móc się wystrzelić w powietrze w takiej formie, jednak nie wiedziała czy to zadziała.
Nim jednak się zdecydowała minęła je, gdy ktoś pochwycił nieprzytomną osobę i wyciągnął z wody, gdy ona popłynęła dalej. Nawet krzyknęła, jednak była w tym momencie wodą. Nie miała głosu, nie miała płuc. Była wodą, a woda była też tlenem dla Rimuru. Utrzymywała swoją wodnistą formę ciała cały czas, choć kamienie stale zmieniały jej formę. Spadła dużo niżej, wystraszona, iż ktoś ją zje. Zwłaszcza te wodojady. Jak one mogły jeść jej ukochaną wodę. Czemu coś tak złego robiły? Dostrzegła iż trup wylądował na kracie i był do niej dociskany, gdy ją pociągnęło w dół. Całe jej ciało przeszło wokół trupa, było to naprawdę nieprzyjemne wrażenie. Czuła się dziwnie i zdezorientowana. Chciała płakać, lecz jej oczy były zrobione z wody, więc nie mogła się rozpłakać. Ta przygoda z każdą chwilą sprawiała, iż coraz bardziej się bała. Nie wiedziała co robić, ale bycie wodą było teraz bezpieczeństwem. Należało dodać do tego też fakt, iż była przyzwyczajona do tej formy życia. W końcu jednak coś ją chwyciło i czuła jak jest ciągnięta przez coś. Było to dziwne i zaczęło być bolesne. Raz za razem coś na nią naciskało, aż w końcu zobaczyła światło i wylądowała na wiaderku, z całkowicie porwanymi ubraniami, tak jakby ktoś je chwilę temu ciągnął z całych sił w wielu różnych miejscach. Gdy usiadła te wręcz zsunęły się z niej, w kilku długich fałdach.
Nie było dla Rimuru w tym jednak żadnej różnicy, która próbowała zrozumieć gdzie jest i co się stało. Rozpoznała kuchnię, w której już raz była i się ucieszyła, iż żyje i jest w sobie znanym miejscu. Usiadła wygodniej na ziemi, śmiejąc się z przerażenia, które chwilę temu ją zdjęło. Przeżyła swoją pierwszą przygodę i mimo strachu było zabawnie. Chwilę się śmiała, by pozbyć się strachu i pomysłu wodojadów, jednak jej spojrzenie skupiło się na przerażonych ludziach w kuchni.
- Odblokowałam wodę! Ale człowiek w niej utonął ~ zawołała najpierw wesoło, a później dodała smutno najgorszą rzecz dla zbiorników wodnych. W każdym zwoju, blokowano studnię, gdzie umarł człowiek. Nie wiedziała, jak będzie w tym wypadku. Ostatecznie jednak wstała, a strzępki jej ubrań, które leżały na jej nogach do tej pory spadły na ziemie z nóg. Ona nawet nie zauważając tego ruszyła w kierunku wyjścia z kuchni, z zamiarem udania się do Natsumi, zdać jej raport.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Yuichi
Posty: 224
Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori.
Rękawiczki z blaszkami
Kabury na broń na lewym i prawym udzie.

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Yuichi »

0 x
KP 由一 PH 由一 BANK ~ Myśli ~ - Mowa - Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie
przydatki"Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

Rimuru od razu została otoczona przez ramiona kucharki, znacznie wyższej od niej - co nie było dla niej żadną nowością. Od dawna nie spotkała bowiem, osoby która nie górowała by nad nią wzrostem. Szło się więc po prostu przyzwyczaić. Ta owinęła ją swoim fartuszkiem, jednak mimo to dalej nie była w pełni ubrana, jednak dziewczynie często poddawanej badaniom i rożnym zabiegom lekarskim. Zbyt często tam była naga, by odczuwała zaniepokojenie brakiem ubrań. Ważniejszą rzeczą, było przyniesienie jej wody zachowanej w magazynie. Mądry pomysł, stwierdziła Rimuru. Ciesząc się z czyjegoś pomyślunku. Wypiła wszystko jednym hałstem, niewiele bowiem wody zebrała przez te rurę, która ją wyciągnęła. Najpewniej urosła o centymetr! Szkoda, tylko iż porozciągało tak ubrania iż te się podarły. Wiele osób się jej przyglądało, tak jak i ona im.
- Możemy, wiem iż widziałam tam człowieka którego przycisnęło do kraty. Nie mógł już żyć ~ powiedziała jakby nigdy nic. Zdecydowanie nie miała po kolei w głowie - zdał sobie każdy obecny w kuchni, najpewniej pamiętając jej wczorajszy jeszcze wyczyn. Ruszyły w końcu korytarz, gdzie dalej Rimuru szła skąpo ubrana. Natsumi widząc Rimuru była w szoku, na co w odpowiedzi ta przekręciła głową. czemu się nie cieszyła iż Rimuru jest cała i zdrowa? Heh... znowu było coś nie tak z kulturą, której nie rozumiała. Widać, nie wolno było być rozebranym w obecności innych, a tylko w szpitalu jak była badana, mogła. Czemu jej tego ktoś tak łatwo nie wyłożył? Przez to dopiero teraz zaczęła się głupio czuć. Ucieszyła się więc gdy dotarła do apartamentu, gdzie ją zaprowadzono do garderoby.
- Wyciągnięto mnie z wody przez pompę wodną ~ powiedziała dumnie Rimuru, jakby to była jakaś super przygoda. I poniekąd tak właśnie było. Nigdy by się nie spodziewała tak dostać do zamku. Było to wielce intrygujące, szkoda tylko iż niszczyło ubrania. Ale atak nagich Hozukich od środka zamku, byłby i tak wystarczająco groźnym. Byli by w końcu w środku, a nie na zewnątrz - Początkowo płynąć potokami bałam się, iż mnie wyrzuci do oceanu i mnie zje jakiś wodojad! Albo gorzej. Jednak właśnie wtedy ktoś zaczął czerpać wodę i mnie chwyciło. Ciągnęło i ciągnęło, aż w końcu upadłam do wiaderka. Nim odciągnęłam się do swojego normalnego ciała, to kobieta zemdlała. Ale ja, jako dzielna bohaterka, przekazałam iż wykonałam zadanie i przekazałam informację o zanieczyszczeniu wody. Ale wtedy sie okazało, że moje ubrania się też rozciągły podczas tego i zniszczyły. Kamienie nie są groźne dla naszych ubrań, gdy stajemy się wodą, lecz ciągnięcie nas w ten sposób, jest dla ubrań zgubne... Ale! Urosłam zdecydowanie przez to ciągnięcie! O cały centymetr! Musimy mnie znowu zmierzyć! ~ relacjonowała Rimuru cała podekscytowana wręcz swoją przygodą, która w ciepłej garderobie, gdzie ktoś ją wycierał z wody oraz pomagał ubierać była znacznie odważniejsza. Nie zamierzała się przyznać do strachu, w końcu bohaterowie też o nim nigdy nie mówili.
0 x
Awatar użytkownika
Yuichi
Posty: 224
Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori.
Rękawiczki z blaszkami
Kabury na broń na lewym i prawym udzie.

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Yuichi »

0 x
KP 由一 PH 由一 BANK ~ Myśli ~ - Mowa - Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie
przydatki"Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

Rimuru zamierzał wręcz natychmiastowo odpowiedzieć na pytanie Inagury, lecz wtedy do jej otwartej garderoby weszła Natsumi, która niezwykle do tej pory narzekała na niekulturalne zachowanie ze strony Rimuru, a sama nie raczyła zapukać choćby. Uśmiechnęła się do niej, nie zamierzając jej zdradzać swoich myśli. Wygrała i nie do końca zamierzała o tym powiedzieć jej o tym, bo wyglądała na przerażająco zmęczoną. Opuściła więc garderobę i przyjrzała się Natsumi i chłopakowi. Była wyższa, dlatego jeszcze bardziej się wyprostowała. Ha! Nie była już tutaj jedynym dzieckiem, choć jak usłyszała jego funkcję, zdała sobie sprawę, iż była tutaj jedynym dzieckiem. On już miał pewne szanowane stanowisko, gdy ona wolała się bawić i przede wszystkim mogła.
I znowu złamała protokół, którego się już troszkę wczoraj nauczyła. Jednak umęczona twarz Natsumi mówiła jej iż nie pora sobie z nią teraz żartować. Powinna iść odpocząć, dlatego też usiadła na poduszce naprzeciwko niej, z prostymi plecami. Nie usiadła w seiza, lecz luźno. Mimo, iż miała zdać raport, hierarchia wyrażała się jasno. Czego znowu nauczyła się wczoraj. Rimuru była wysoko urodzoną osobą w klanie i przy tym też w cesarstwie. A jak wiedziała też ze zwojów, znaczyło to pewne kłopoty dla niej samej. Mogła się bowiem stać instrumentem politycznym. W zwojach można było znaleźć naprawdę ciekawe rzeczy.
- Zgodnie z podanymi mi instrukcjami, skierowałam się do wejścia przy magazynie, gdzie czekała na mnie już osoba, która robiła zewnętrznych obchód. Dostałam od niego pochodnię i ruszyłam na dół po schodach. Tunel, nie wyglądał na najporządniej utrzymany w tym momencie już. Gdy dostałam się na dół, dostrzegłam kilka śmieci na ziemi i ledwie leniwą stróżkę wody. Podążyłam za nią i znalazłam wielkie zawalisko, spod którego wydostawała się woda. Zabrałam się więc jej za usunięcie, z zamiarem naruszenia struktury, tak by woda wykonała za mnie większość pracy. Moje plany zmieniły się, gdy usłyszałam wołanie o pomoc z drugiej strony. Błyskawicznie pozbawiła stabilności ściany, jednak nie udało mi się to tak jak planowałam. Nie zdążyłam się wycofać i skały się na mnie zwaliły wraz z dwoma osobami. Moje zwodnienie się pozwoliło jednak uniknąć szkód, jednak przez to nie zostałam od razu wyciągnięta razem z drugą wysłaną do zadania osobą. Płynęłam dalej z drugą, jak się okazało już martwą osobą raczej, jego kolor skóry był dziwny. Na moje szczęście zostałam szybko pochwycona później przez pompę, która mnie rozciągnęła. W ten sposób zniszczyły się jednak moje ubrania i naga, stanęłam w kuchni, gdzie główna kucharka mnie opatuliła ciepłą tkaniną oraz dała czystą wodę. W końcu jednak zostałam zaprowadzona tutaj - zakończyła zwięźle Rimuru, mówiąca spokojnym i opanowanym głosem. Nie była już tak rozgorączkowana jak chwilę temu. W końcu nie była tutaj najmłodszym dzieckiem, musiała pokazać się z najlepszej strony, nie zwracając uwagi na to iż jej godność i tak była bliska zeru, zwłaszcza po wypadku w kuchni.
0 x
Awatar użytkownika
Yuichi
Posty: 224
Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori.
Rękawiczki z blaszkami
Kabury na broń na lewym i prawym udzie.

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Yuichi »

  Ukryty tekst
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK ~ Myśli ~ - Mowa - Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie
przydatki"Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

Rimuru opowiadała wszystko co zapamiętała po drodze, starając się oczywiście bez zbędnych szczegółów iż znalazła jakąś podeszwę i tego typu rzeczy. Nie widziała w tym sensu, ale cieszyła się, iż jej zadanie było aż tak ważne. Choć skutki jego jak się domyślała, były tragiczne, choć nie z jej winy. Gdy skończyła, na chwilę Nakuna została jeszcze z Rimuru, chcąc się dowiedzieć czy o czymś nie zapomniała powiedzieć. Pokręciła jednak głową, nie przypominając sobie nic. Powiedziała o pochodni i skałach blokujących. Że tam był też bałagan. Więc nic więcej raczej do powiedzenia nie miała. Dlatego pokręciła energiczne głową na boki.
- To nie był pierwszy raz ~ powiedziała spokojnie Rimuru, najpewniej zaskakując tym Hokamę - W szpitalu widziałam jak umarł shinobi i to nie jeden raz ~ powiedziała jakby śmierć nie była dla niej czymś nowym, jakby to była część życia. Co mogło zaskoczyć, biorąc pod uwagę jej młody wiek i jej zachowanie. Jednak bycie w szpitalu sprawiło iż zdecydowanie nie należała ona do ludzi, których łatwo zrozumieć. Jej spojrzenie na świat wyglądało zupełnie wyjątkowe.
Gdy wychodziła Rimuru usłyszała imię Kyoko i ruszyła biegiem do drzwi. Dostrzegając swoją ukochaną opiekunkę wtuliła się w nią, a ta uśmiechnęła się do niej głaszcząc po główce. Szybko wręcz zaprosiła ją do środka i niczym gospodarz zaczęła ją oprowadzać i pokazywać wszystko co tutaj miała. Trzymając ją cały czas za rękę. Była wręcz rozradowana. Zaoferowała w końcu też herbatę i opisała swoje dotychczasowe przygody, niczym rozentuzjazmowane dziecko. Gdy wypiły herbatę, poprosiła by ta się z nią pobawiła i po godzinie w końcu zabawy Rimuru usnęła na kolanach Kyoko.
0 x
Awatar użytkownika
Yuichi
Posty: 224
Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori.
Rękawiczki z blaszkami
Kabury na broń na lewym i prawym udzie.

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Yuichi »

0 x
KP 由一 PH 由一 BANK ~ Myśli ~ - Mowa - Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie
przydatki"Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

Pukanie do drzwi przerwało cichą rozmowę między Kyoko, a Inagurą. Mimo iż temat wielce interesował Inagurę, gdyż w końcu druga z kobiet, była wręcz skarbnicą wiedzy na temat Rimuru, śpiącej teraz na kolanach od czasu zjedzenie obiadu. Dziewczyna, była niczym malutkie dziecko, lubujące się w drzemkach po posiłku, w nocy też długo jednak przez to nie spała. Widać, jej sen dzielił się na dwie części. I wedle słów Kyoko, było tak od dawna, zwłaszcza biorąc pod uwagę leczenie Rimuru. Niestety i Kyoko na jego temat nie wiele wiedziała, jednak zachowanie dziewczyny było teraz zupełnie inaczej widziane przez Inagurę, która zrozumiała czemu Rimuru była tak beztroska do wszystkiego.
Otwierając drzwi zobaczyły niewysoką dziewczynę, podobną wzrostem do Rimuru. Błyskawicznie przekezała wiadomość nie mówiąc nic więcej. Słysząc jednak słowa, Kyoko pomasowała dziewczynkę za uchem, w bardzo powolny sposób, a ta zaczęła mruczeć i leciutko otwierać oczy. W końcu otworzyła je w pełni i popatrzyła na Kyoko.
- Rimi, musisz wstać, jest nowa przygoda dla Ciebie - powiedziała, a ta usiadła obok niej, przecierając oczy, a potem drapiąc się po głowie. Wyglądało to nawet słodko, gdy tak siedziała w seizie i wierzchem dłoni drapała się.
- Chodź, uczeszę cię ~ powiedziała, a Inagura podała jej szczotkę i doprowadziły we dwie młodą panienkę do porządku w bardzo krótkim czasie. Ubrana w dodatkowe futerka wyszła na zewnątrz i skierowała się na wyspę ogrodową.
Tam zobaczyła po raz pierwszy większe poruszenie niż w mieście czy nawet zamku. Tutaj ludzie trenowali walkę. Widać było strumienie wody strzelające, ćwiczenia z bronią, wymachiwanie nią, tworząc wręcz smugi. Niektórych nawet ruchów nie potrafiła dostrzec, gdyż były tak szybkie! Była ciekawa, czy i ona kiedyś stanie się tak silna. Jednak to pytanie musiało poczekać. Skierowała się więc z posłańcem do gabinetu Junko. W końcu to tamta dziewczyna wiedziała gdzie jest gabinet. Nim tam jednak dotarły, spytała się o jej imię.


0 x
Awatar użytkownika
Yuichi
Posty: 224
Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori.
Rękawiczki z blaszkami
Kabury na broń na lewym i prawym udzie.

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Yuichi »

0 x
KP 由一 PH 由一 BANK ~ Myśli ~ - Mowa - Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie
przydatki"Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

Dziewczyna nie wyglądała na zbytnio zadowoloną z Rimuru, której przygotowanie się do wyjścia zajęło trochę czasu. Mimo próby nawiązania rozmowy, ta tylko przyśpieszyła, zmuszając również Rimuru do tego. W końcu jednak się zdenerwowała i przestała iść tak szybko za tamtą. Skoro chciała biec, to niech sobie biegnie. Rimuru nie zamierzała tego robić. Wiedziała jedno. Tamta dziewczyna była zołzą. Najgorszym rodzajem dziewczynki. Zołzowatą, taka której nos utkwiony był w suficie. Czy ona nie rozumiała, iż Rimuru nie jest przyzwyczajona do śpieszenia się gdziekolwiek i dopiero od dwóch tygodni potrafi biegać? W końcu jednak dotarły na miejsce, gdzie drzwi dla niej pozostawiono otwarte. Przeszła przez nie i rozglądnęła się, zdając sobie sprawę iż mogła też być zołzą i się zgubić posłańcowi.
Czekała chwilkę, na tyle wręcz krótko, iż nie zdążyła sobie usiąść na podłodze, a miała wręcz taki zamiar. Po co męczyć w końcu niepotrzebnie nogi, skoro można było zająć wygodniejszą pozycję? Krótkie oczekiwanie bowiem zostało przerwane przez kobietę, która prawie zwodniła Rimuru, która przyjrzała się jej ze spokojną miną.
- Jakby ktoś przeciągnął Cię przez rurę, też byś nie miała ubrań ~ skomentowała kwaśno Rimuru, jednak i ona się uśmiechnęła słysząc śmiech kobiety. Zgodnie też ze znakiem ruszyła z nią ku hangarowi, podobnym krokiem. W końcu miała znacznie krótsze nogi, ale była przyzwyczajona do tego, iż nikt nie zauważa w niej małej istoty, nie potrafiącej dotrzymać kroku większości.
- Jest wygodniej niż w moim pokoiku szpitalnym. Mam dużo przestrzeni dla siebie i mogę ubierać różne ubrania, jest lepiej ~ stwierdziła Rimuru nawet nie zastanawiając się długo - Nie, ale zdecydowanie poznałam dużo ludzi i dużo ludzi poznało mnie ~ stwierdziła i jak to ona, nie zastanawiając się nad swoimi słowami. W końcu nikt nie widział czegoś czego nie powinien, prawda?
0 x
Awatar użytkownika
Yuichi
Posty: 224
Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori.
Rękawiczki z blaszkami
Kabury na broń na lewym i prawym udzie.

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Yuichi »

0 x
KP 由一 PH 由一 BANK ~ Myśli ~ - Mowa - Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie
przydatki"Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Rimuru
Postać porzucona
Posty: 176
Rejestracja: 9 sie 2022, o 10:22
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: *Żółte oczy
*Niebieskie włosy do ramion
*Rekinie ząbki
*140 CM wzrostu. Niziutka
*Szczupła. Wiatr może mnie porwać :(
Multikonta: Arino

Re: Posiadłość Przywódców Rodu Hōzuki

Post autor: Rimuru »

- Dlaczego byłoby gorzej? ~ zapytała zaciekawiona Rimuru, przyglądając się swojej rozmówczyni. Była wyższa od niej samej i miała też bardziej kobiece kształty. No i dlaczego byłoby gorzej? Nie zwróciła większej uwagi na niezadowolone głosy ludzi, w końcu co ona miała z tym zrobić, skoro tamten człowiek już nie żył? To co sprawiło, iż Rimuru została zaskoczona było to iż podeszli blisko do grupy, gdzie Madoka, starał się wszystko załagodzić. Jej towarzyszka, zamiast też mu pomóc, tylko podkopała jego szansę wyjścia całej sytuacji obronną ręką.
W końcu jak miał odpowiedzieć na słowa o swoim ojcu? Ten w końcu był najpewniej pamiętany z końcowego swojego okresu pracy, nie początkowego. W nie jednej książce o czymś takim czytała i zwykle to ktoś kto pamiętałby początku Yasushiego powinien powiedzieć o tym Madoce. By ten mógł znaleźć nową siłę.
Jej rozważania na temat tego, czy powinna być osobą, która mogłaby mu ułatwić życie, zostały przerwane. Postanowiono, iż to ona będzie dźwigać te wszystkie gliniane naczynia, co nie wydawało się jej dobrym pomysłem, w końcu mogły się stłuc. Trwałoby to też wieki, nie wiedziała ile ważą. Jednak znalazła w słowach dziewczyny światło nadziei.
- To znaczy, że mogę wydawać rozkazy, tak? ~ zapytała obojętnie, nie patrząc na swoich rozmówców i lekko wygiętymi ustami w jedną stronę. Miała uknuty plan.


0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Domy mieszkalne”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości