[Event] Trybuny Północ

Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 531
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Daisuke »

Nie musiał go obrażać, nie musiał chcieć robić problemów. Mógł nawet nie chcieć jakkolwiek go zirytować. Dla Daisuke nie miało to jednak znaczenia, był już lekko wcięty i włączył mu się tryb agresora. Z chęcią by się z kimś pobił, problem w tym, że potrzebowałby go sprowokować. Tak żeby samemu nie zostać wywalonym z turnieju. Senju nie musiał nikim gardzić, ale to także nie miało znaczenia. Mógłby nawet próbować mu teraz wciskać najpiękniejsze komplementy, a Włócznik i tak irytowałby się z każdą sekundą. Sam fakt, że ten dzieciak wydawał mu się taki ładnie ułożony, bogaty, a przy tym całkiem dobrze radził sobie w walce, wystarczał aby poddenerwować Wyrzutka.

Walka została dogadana i wydawało się, że młodzieniec sprytnie zechciał się zwinąć. Podobnie jak w sytuacji z Ario, Daisuke nie oponował, nie dopytywał. Czasami ludzie tak mieli, że wymyślali szybką wymówkę, żeby się zmyć. Zazwyczaj w myślach posyłał im dodatkowe pozdrowienia, żeby szybciej się oddalili i najlepiej nie wracali. Tym razem było troszkę podobnie. Westchnął jedynie gdy miał podobno tylko przez chwilkę "zaczekać".

-Co do...- Odwróciwszy się ponownie w kierunku areny, nieco zapomniał już o tej sytuacji, ale nie minęło specjalnie dużo czasu, a jego rozmówca wrócił. Przekazał mu dwie butelki, które już na wstępie poznał zapachem, czarkę aby mieć z czego pić (chociaż w przypadku Nakasady było to zbyteczne bo i tak walił z gwinta) oraz coś na przekąszenie. Całkiem spore zakupy jak na taką małą rozmowę i nieporozumienie, które zaszło między nimi. To z całą pewnością ugłaskało Daisuke. Bojowy nastrój mu nieco minął, gdy wziął łyk alkoholu. Sake smakowała zdecydowanie lepiej niż tanie piwsko. Kosztowała jednak swoje, dlatego niezbyt często się na nią decydować. Zanim jednak zdążył zamienić słówko z nieznajomym, ten oddalił się na dalsze poszukiwania. To była bardzo krótkie, ale ciekawe spotkanie. Czas było wrócić do pojedynków i prób zrobienia afery z czerwonowłosymi Jugo.
0 x
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Mujin »

- Więc goniąc za niemożliwym możesz albo nie dotrzeć do celu, ale po drodze zyskać cenne doświadczenie i wiedzę. Możesz też dokonać tego niemożliwego, zmienić status i zredefiniować wiedzę jaką znamy na dany temat. Albo wynieść z tego doświadczenia absolutnie nic i nic nie zmienić, czyli zmarnować czas na gonieniu niewiadomych, nieosiąganych. Cóż, dotyczy to wszystkiego, jakby nie patrzeć, ale przy większych konceptach nagrody, i ryzyko, są proporcjonalnie większe. - Mujin mógł zatem być uznany za osobę zamkniętą mentalnie, z barierami i ograniczeniami przejętymi przez nauczycieli. Może po prostu nie lubił podejmowania ryzyka w dziedzinie konkretnie Fuinjutsu? Wolał powolny, acz stabilny rozwój? Który nie opierał się na niewiadomej - na nieodkrytych zasadach rządzących się daną dziedziną, możliwe do rozszyfrowania i obejścia? Ostatecznie i tak nie robiło mu to różnicy, co myśli o nim pierwszy lepszy ninja z turnieju.
- Hyuuga... - mruknął Mujin. Czy czegoś czasem o nich nie słyszał? Nie, na pewno nie. Niestety. Ale klan specjalizujący się w walce kontaktowej mógłby być dla niego użyteczny. Z drugiej strony... Ta oto Kaguya walcząca z "zawodnikiem Yamiego" wydawała się faktycznie dążyć do konfrontacji na bliskim dystansie. Ale z użyciem broni, całkowicie przekreślało taką metodykę walki. Bronie? Medyk raczej nie powinien się nimi posługiwać, skoro miał takie techniki w swoim asortymencie. Techniki sprzyjające walce kontaktowo-kontaktowej. W tym paraliż przez upośledzenie nerwów więc w teorii miał każdego na jeden tylko dotyk. Ale mimo wszystko powinien umieć doprowadzić do takiej sytuacji, by stworzyć idealne dla siebie okazje do paraliżu i upośledzenia.
- Chyba żaden nie bierze udziału w walce, prawda? Trzeba będzie w takim razie po prostu znaleźć kogoś stosującego styl walki oparty na... Albo i nie znajdę. - entuzjazm Mujina nagle jakoś opadł. Znalezienie kogoś konkretnego w tym całym motłochu, jednej osoby idealnie spełniającej jego potrzeby co do stylu walki kontaktowej... Wydawało się to mocno nierealne. Mniej więcej w tym momencie walki zaczęły się kończyć... No, dochodziły do ostatnich faz. Mujin miał jeszcze jeden ambitny pomysł związany z tym turniejem. Powiązany z jego obecnością wokół personelu medycznego. Jako medyk wysokiej klasy powinien zostać dopuszczony do pomocy rannym, prawda?
- Cóż, dziękuję za pogawędkę. Na pewno jeszcze cię znajdę. Ja postaram się sprawdzić, czy nie potrzebują pomocy w skrzydle medycznym. Do zobaczenia, Yami-san, - Mujin się pożegnał, wstał, zabrał swoje zwoje i poszedł. Tam, gdzie deklarował, czyli do skrzydła medycznego. Gdzie potrzebna była pomoc kogoś doświadczonego. Patrząc na przebieg walk i na to, jak... drastyczne były, to uznał, że będzie potrzeba kogoś z jego umiejętnościami. To i jeszcze kilka rzeczy natury prywatnej.

z/t
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1031
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Sasame »

Widząc jak Misaki-chan była całkowicie skupiona na chłonięciu wzrokiem walk, zdecydowałam się jej nie rozpraszać rozmową i pozwolić aby w spokoju mogła poświęcać całą uwagę starciom. Sama w tym czasie również zerkałam na pojedynki, które jeszcze się toczyły, jednak również rozejrzałam się po trybunach w poszukiwaniu pomarańczowej czupryny albo chociażby przeogromnego plecaka, które uznałam za najbardziej charakterystyczne atrybuty Ario, którego poznałyśmy wczoraj z kuzynką. Zastanawiało mnie czemu jeszcze go tutaj nie ma skoro chciał zobaczyć umiejętności uczestników a właśnie mu przechodziła szansa koło nosa. Przyjrzałam się uważnie również innym trybunom, możliwe że po prostu na dzisiaj zdecydował się spoglądać na walki z innej perspektywy, jednak nie byłam w stanie dojrzeć ani pomarańczowych włosów ani żadnych mocno obładowanych ludzi. Podrapałam się nieco zdziwiona po głowie i wzruszyłam ramionami, jednak jeszcze dla pewności przeskanowałam kolejno każdą z trybun a także lożę. Kiedy na koniec rozglądałam się po raz drugi po trybunach na których się znajdowałyśmy z Misaki, już miałam dać za wygraną, jednak mój wzrok przykuł inny osobnik. Z początku nie byłam pewna dlaczego, jednak bardzo szybko przypomniałam sobie sytuację, która miała miejsce przed rozpoczęciem walk. A mężczyzna na którego patrzyłam był właśnie tym, który nas w taki publiczny sposób znieważył. Spojrzałam jeszcze kontrolnie na Misaki aby mieć pewność że dalej jest pochłonięta walkami po czym wstałam, mówiąc kuzynce że idę po coś do jedzenia i do picia. Po opuszczeniu miejsca, skierowałam się prosto do czarnowłosego mężczyzny, świdrując go cały czas wzrokiem i stanęłam przed nim.
- Pamiętam cię. Bardzo dobrze cię pamiętam. - powiedziałam do niego chłodnym głosem i przyjrzałam mu się od stóp do głowy. Dało się od razu spostrzec że był on wojownikiem, jednak równocześnie nie byłam w stanie stwierdzić czy służy jakiemuś klanowi a przynajmniej żadnemu z tych, które są mi znane. - Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego publicznie nas znieważyłeś? Nigdy nie widziałam cię na oczy i nie wydaje mi się abym zrobiła cokolwiek aby wzbudzić twoją niechęć... Tak samo nie wydaje mi się aby moja kuzynka jakkolwiek ci się naraziła. - powiedziałam poważnym tonem, spoglądając z góry na siedzącego mężczyznę.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2345
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Ario »

Ario jak nigdy nic, przeszedł przez wszystkie miejsca, zajadając po drodze chrupki. Ależ mu to zasmakowało...a co najlepsze, mógł ich jeść i jeść, a nie stawał się najedzony. Jednakże samo pochrupanie było już dla niego miłym uczuciem. Na pustyni, najbardziej lubił jeść daktyle, ale one miały zdecydowanie inną konsystencję, niż takie chrupiące coś.

Zauważył odrazu całe trio fikolarzy, w postaci Daisuke, Sasame i Misaki, więc ruszył w ich kierunku. Najlepsze w tym wszystkim było to, że nie mógł im powiedzieć o Jashinie, bo nie miało to zupełnie sensu, ale sam chłopak bardzo by chciał, podzielić się odkryciem. W tym samym momencie coś grzmotnęło na arenie i Ario odwrócił się, widząc jak dziewczyna walcząca z marionetkarzem, ponownie wysadziła coś w powietrze. Sentoki szybko zajął miejsce, przepychając się do niego i zwracając się do towarzyszy.
- Ciekawy patent z tą marionetką pod ziemią. Jednak mam wrażenie, że tu kluczowa była intuicja tej dziewczyny. - skomentował całą sytuację, po czym zdziwiony spojrzał na sytuację obok.

Sasame i Daisuke mieli chyba na pieńku, bo dziewczyna coś tam zaczęła się rzucać do chłopa, który dla Ario przypominał taką krzyżówkę menela i weterana wojennego na emeryturze, który nie odłożył za dużo na życie.
- To wy się nie lubicie czy coś? - zapytał bezpośrednio, jednak nie interweniował w żaden sposób. - Opowiedz mi więcej o zdolnościach Jugo. Możecie zmieniać się dowolnie? Na czym to polega? - dodał po chwili, częstując dziewczynę chrupkiem.
0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 531
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Daisuke »

Walki toczyły się swoim tempem. Niektóre były całkiem ładnym widowiskiem. Na jednej z aren chłopak posługujący się jakimiś przedmiotami przypominającymi ludzi walczyć z zamaskowaną dziewczyną. Choć nie poruszali się jakoś super szybko, nie używali potężnych technik, to było widać, że w walkę wkładają całą swoją duszę. To imponowało. Nawet jemu. Temu, któremu nic nie imponuje. Oczywiście nigdy nikogo za tą walkę nie pochwali. Nigdy nie powie dobrego słowa o taktyce czy zapale. Ale był poruszony werwą jaką prezentowało tych dwóch walczących. Kolejnym pojedynkiem był facet, który używał swojego kręgosłupa jako broni z innym. Tam działo się dużo, ale była to kwestia doświadczenia. Było widać, że jest to dwóch potężnych wojowników, którzy sprawdzali powoli swoje możliwości. No i była jeszcze walka, w której jeden z walczących stał i nic nie robił, a jego przeciwnik schował się pod ziemią. Parsknął śmiechem, gdy to zobaczył. Żałosna walka, gdzie nic nie widać. Najgorszy typ pojedynku. Popijał sobie spokojnie swoją sake, gdy nagle coś zasłoniło mu widok. Dziewczę o czerwonych włosach. Jugo. Cholerna Jugo. Ta z miejsca zaczęła się do niego czepiać o sytuację sprzed kilku dni. W pierwszym momencie nie ogarnął o co dokładnie chodzi, ale szybko sobie przypomniał. Aż tak jej zapadła w pamięć ta krótka sytuacja? Czyli wczoraj tylko go sprawdzała? Daisuke kompletnie nie rozumiał tych cholernych Jugo.

-Nikt was, Jugo, tutaj nie chce. A teraz z łaski swojej, przesuń swój tyłek, bo zasłaniasz mi pojedynki- W całość wmieszał się jeszcze Ario, który pojawił się jakby go ktoś odpieczętował. Całkowicie bez zapowiedzi, zaskakując chyba każdego swoim nagłym pojawieniem się i częstowaniem. Daisuke jednak nieco go zignorował, skupiając się wyłącznie na "rozmowie" z młodszą od siebie przedstawicielką znienawidzonego przez niego klanu. Była ona od niego niższa, choć całkiem wysoka jak na kogoś w jej wieku, do tego dobrze zbudowana. Jugo zawsze byli chodzącą bronią. Zwierzętami, które hoduje się do walki. Tak właśnie ją traktował i liczył na to, że jego olewające teksty w jej kierunku poskutkują wyprowadzeniem jej z równowagi.
0 x
Awatar użytkownika
Tanaka Misaki
Posty: 212
Rejestracja: 23 mar 2022, o 21:15
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Niewysoka, szczupła dziewczyna o ognostoczerwonych włosach i różowych oczach
Widoczny ekwipunek: -ochraniacz na czole
-dwie kabury
-torba
Multikonta: Akihiko Maji

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Tanaka Misaki »

-O proszę, Nie wiedziałem, że klan Uchiha zapewnia obsługę na trybunach. Otyły panie, przyniesie mi pan popcon?
Skomentowała pojawienie się i zachowanie Daisuke. Pomachała także w kierunku Ario, chociaż w obu przypadkach nie przywołała na swoją twarz żadnych widocznych uczuć. Oboje byli jej kompletnie obcy, a jeden z nich dodatkowo był niewychowanym chamem. Zewzględu na sytuację starała się mówić tak jakby Daisuke obchodził ją tak bardzo jak zeszłoroczne pranie.
-Chociaż chyba jednak będziemy musiały zrezygnować z pana usług. Śmierdzi od pana tak strasznie, że odechciało mi się jeść.
Przymrużyła oczy, kierując swój wzrok ponownie na Daisuke. Miała nadzieję, że to ten cham pęknie pierwszy i bedą mogły mu legalnie nakopać i porahować kości. Albo, że Uchiha to zrobią. O, to byłoby piękne widowisko! Nim wróciła do oglądania wydarzeń z areny, ponownie przeniosła swoją uwagę na Ario.
-Niestety, rasiści znajdą się wszędzie. Pierwszy raz człowieka na oczy widzę, a ten tylko pluje mi i Sasame-san pod nogi i prowokuje.
Dwie walki już się zakończyły, z czego jedna w wykonaniu Senju, tego od smoka. Pozostały zatem cztery! Co się odwalało w walce drugiego Senju to nie miała pojęcia. Nie specjalnei też chciała się dowiedzieć. Szczególnie, że w innym pojedynku walczyła Hyuga. A ta całkiem dobrze sobie radziła. Mimo iż była nieco dziwna to niewątpliwie coś potrafiła.
W innym pojedynku, Misaki kibicowała Renkuro. Po pierwsze dlatego, że wyglądał na bardziej w porządku, a po drugie, zachowywał się bardziej jak człowiek.
"Pokażę ci potwora!", dobre sobie. Jak nisko trzeba upaść by chwalić się z bycia potworem?
0 x
Obrazek Suknia na formalne okazje (Made by Akari - młoda, zdolna krawczyni z Ryuzaku)
Obrazek
Bank
PH

Mowa.
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1031
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Sasame »

Jak się niebawem okazało, Ario jednak zdecydował się przybyć na trybuny, jednak nie wybrał sobie najlepszego momentu na przybycie, ponieważ właśnie byłam w trakcie rozmowy z Daisuke, który ewidentnie miał jakiś uraz do mnie i do Misaki, czy może raczej do całego naszego szczepu. Przywitałam jednak pomarańczowowłosego, nie odpowiadając co prawda na jego komentarz odnośnie jednej z walk. Słysząc komentarz Daisuke, skierowałam ponownie na niego moją uwagę. Słowa wręcz ociekały jadem, jednak wiedziałam że to jedynie prowokacja, tak samo jak wczoraj. Chciał osiągnąć cel, którym było udowodnienie przed samym sobą i innymi zebranymi wokół, że Juugo nie potrafią się kontrolować i są zagrożeniem gdziekolwiek się pojawią. W tym samym czasie przyszła również Misaki, która musiała zauważyć że jednak nie przyjdę za chwilę z jedzeniem i piciem, więc to ona podeszła do naszej trójki. Słysząc jej słowa i wiedząc że młodsza kuzynka wciąż jeszcze ma w sobie nieostudzony młodzieńczy zapał, objęłam ją ramieniem aby trzymać ją w razie czego blisko siebie.
- Cóż, może i poczułabym jakiekolwiek zdenerwowanie twoimi słowami jednak... A nie, czekaj, przecież szczep Juugo został tutaj oficjalnie zaproszony. A niech to, ktoś chyba nie do końca orientuje się w tym wszystkim. - powiedziałam do czarnowłosego, nieco lekceważącym tonem. - Ewidentnie jednak coś musiało go ugryźć, skoro jest tam bardzo nie w sosie. - dodałam na koniec, odpowiadając jakby nieco na pytanie Ario odnośnie "relacji" jaka łączyła moją kuzynkę i mnie z tym tutaj obdartusem. - Jeżeli zaś chodzi o nasze wrodzone umiejętności to jak już skończymy tutaj rozmowę to będziemy mogli również i o tym porozmawiać. - powiedziałam na koniec do Ario.

0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 531
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Daisuke »

Wrzucił sobie do gęby kolejną kulkę takoyaki, po czym zapił to solidnym łykiem sake. Jeszcze chwilę temu miał bardzo przyjemną sytuację, w której mógł sobie podziwiać pojedynki (mniej lub bardziej udane). Teraz jednak pojawił się wokół niego mały tłum. I o ile ta starsza potrafiła się jeszcze jakoś zachowywać. Udając mądrzejszą i spokojniejszą niż może być, o tyle ta młodsza czerwonowłosa natychmiastowo wyleciała ze swoim niewyparzonym językiem. To on miał wszystkich irytować i prowokować, a tymczasem wychodziło na to, że on sam stanie się sprowokowanym i winnym całego zajścia. Gdyby tylko potrafił się powstrzymać, policzyć do dziesięciu i uspokoić, to zapewne by z tego wybrnął. Nie był taki jednak ani przez moment. Zrzucał to na swoje pochodzenie od strony matki.

-Dzieci powinny siedzieć w domu, a nie latać na takie Turnieje. Nawet jeśli wydaje się wam, że ktoś was zaprosił tutaj z innego powodu niż tylko z litości. Lepiej pilnuj tej swojej siostruni, bo coś jej się może niedobrego przydarzyć- Posłał Misaki bardzo jasny sygnał, żeby nie przeciągała struny, bo w każdym momencie będzie ona mogła czuć na siebie jego oddech. Bez różnicy czy będzie siedzieć na trybunach i oglądać walki, czy też wracać wieczorem do domu. Nie przeszkadzał mu w tym najwidoczniej jej młody wiek. Skoro uważała się za taką dużą, żeby pyskować do starszego (w dodatku pijanego) osiłka, to im szybciej otrzyma cenną lekcję, tym lepiej dla niej. Wykpił też rzekome oficjalne zaproszenie, jakie miał otrzymać ten szczep. Ktoś tam u nich się chyba jednak zorientował, że nie ma co narażać nikogo ważnego i zamiast oficjalnej delegacji przysłali dwie smarkule. Nawet jeśli te wpadną w szał, to nikomu specjalnej krzywdy nie będą w stanie zrobić.

-Jugo. Potwory. Potrafią modyfikować swoje ciało. Ich zdolnością "klanową", choć klanem nie są, są te śmieszne przebarwienia. Łatwo wpadają w szał. No i coś tam jeszcze z naturą. Jak to zwierzęta, lubią siedzieć na dworze.- Wpatrując się prosto w oczy Sasame, zaczął wymieniać kolejne informacje o Jugo. Było to oczywiście odpowiedzią na pytanie, które zadał Ario. Ale także informacją dla dziewczyny, że ma przyjemność rozmawiać z kimś, kto dobrze wie kim są i co potrafią Jugo.
0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1031
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Sasame »

Obserwowałam uważnym wzrokiem zachowanie Daisuke i zastanawiałam się co może się kryć za jego zachowaniem. Czyżby jakaś trauma z dzieciństwa w związku z kimś kto korzystał z Senninki? Może jako dzieciak wystraszył się jakiegoś Juugo w formie Przemiany bądź Przeobrażenia. Nigdy nie wiadomo co się komu przydarzyło w życiu. Słuchałam również dość biernie jak odpowiada on Misaki, jednak w momencie kiedy jej zagroził, poczułam jak krew się we mnie zagotowała. Zacisnęłam mocno dłoń w pięść i zbierając całą dostępną mi samokontrolę, powstrzymałam się od zrobienia czegokolwiek co by mogło się źle skończyć. Podeszłam o krok bliżej i pochyliłam się, tak aby zrównać się twarzą z mężczyzną.
- Nigdy, ale to przenigdy nie groź mojej rodzinie. Nie chcesz przekonywać się do czego jestem zdolna. - powiedziałam do mężczyzny, najzimniejszym tonem jaki tylko mogłam z siebie wykrzesać a następnie wyprostowałam się i cofnęłam aby ponownie stanąć obok Misaki. - Cóż, trochę prawda, trochę nie prawda. Wpadanie w szał to skutek uboczny zbyt długiego korzystania z naszych wrodzonych umiejętności i potrafimy porozumiewać się ze zwierzętami, jednak jest to spowodowane zestrojeniem naszych umiejętności z chakrą natury. - powiedziałam bardzo spokojnym głosem, nieco precyzując słowa Daisuke.


0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 531
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Daisuke »

Gdy ona odpowiadała mu groźbą na groźbę, przy okazji tonem głosu chcąc go wbić w ziemię i przerazić. Co swoją drogą zapewne by podziałało, gdyby mógł to przed samym sobą przyznać. Widział ją na arenie. Była dobra. Cholernie dobra. To jednak nie miało znaczenia. Jego duma była ważniejsza, a cynizm i pewność siebie dodawały mu otuchy. Podobnie jak butelka sake, którą dopił solidnym łykiem, gdy dziewczę się nad nim nachyliło. Odpowiedział jej jedynie alkoholowym oddechem. Misaki miała rację, śmierdziało od niego alkoholem. Zarówno tym, który pił, jak i takim który wypił już dawno temu.

-... Jak zwierzęta- Wtrącił się jej w słowo, gdy tłumaczyła swoją możliwość rozmawiania z przedstawicielami innych gatunków niż ludzkie. Nigdy nie miał okazji tego słyszeć na własne uszy, a jedynie z pewnych opowieści. Wyobrażał to sobie jednak w taki sposób jakby Jugo rzeczywiście chrumkał do świń, tak jak one chrumkają. Albo miałczeli jak koty, żeby ktoś im rzucił kłębek wełny. Albo ujadali jak dzikie psy, które są głodne.

-Masz zamiar mi tutaj tak jeszcze ględzić nad głową? Czy dasz wreszcie obejrzeć te walki?- Ręką machnął w bok, jakby chciał odgonić muchę, która latałaby mu koło głowy i denerwowała. Tak w istocie traktował Jugo. Jako irytującego owada, który nie daje spokoju.
0 x
Awatar użytkownika
Tanaka Misaki
Posty: 212
Rejestracja: 23 mar 2022, o 21:15
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Niewysoka, szczupła dziewczyna o ognostoczerwonych włosach i różowych oczach
Widoczny ekwipunek: -ochraniacz na czole
-dwie kabury
-torba
Multikonta: Akihiko Maji

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Tanaka Misaki »

-Gdybyśmy były zwierzętami to mogłybyśmy się jakoś z tobą dagadać. Ale jak widać, nawet nasza umiejętność nie pomaga porozumieć się z niektórymi stworzeniami. Szczególnie tymi głupimi.
Wytłumaczyła i uśmiechnęła się do Daisuke. Skoro chciał się bawić w prowokowanie to ona mogła podchwycić tę rękawicę i kontynuować zabawę. Nawet jeśli straci przez to kilka zębów, mina Daisuke, który najpiew dostanie manto od Sasame, a później od Uchihów będzie tego warte. Ciekawe czy jest jakieś jutsu na utrwalane takich wspomnień...
-Uważaj, żebyś po pijaku nie wpadł do jakiejś rzeki. Albo by jakiś myśliwy nie pomylił cię z niedźwiedziem... chociaż po namyśle to przypominasz raczej dzika.
Dodała, przyglądając się Daisuke, jakby faktycznie oceniała z jakim zwierzęciem ma do czynienia. Szczęśliwie, Misaki była wystarczająco silna by powstrzymać chęć włączenia Przemiany i wytłumaczeniu temu chamowi dobre maniery za pomocą terapii szokowej. Gdy uznała już, że powiedziała co chciała, zwróciła się do Ario.
-A Pan co potrafi?
Zapytała, z delikatną nutką ciekawości w głosie. Skoro reprezentował organizację to pewnie musiał być przynajmniej silny. Gdyby brał czynny udział w turnieju to Misaki mogłaby obejrzeć sobie przynajmniej część możliwości mieszkańca Pustynii. W obecnej sytuacji mogła się jednak zdać tylko na ustne informacje.
-O, Nana się wkurzyła
Stwierdziła, widząc jak Uchiha incognito zdejmuje maskę i kontynuuje swoją walkę z lalkarzem.
Ciekawa umiejętność, bardzo upierdliwa dla przeciwnika..
0 x
Obrazek Suknia na formalne okazje (Made by Akari - młoda, zdolna krawczyni z Ryuzaku)
Obrazek
Bank
PH

Mowa.
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2345
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Ario »

Ario obserwował wymianę zdań, między Daisuke i dziewczynami, ale nie wtrącał się. Zbierał informacje, dowiadując się między innymi o wybuchowości jednej i drugiej dziewczyny, czy tym, że Daisuke okresla ich jako pies. Mieli zdecydowanie jakiś konflikt interesów, ale nie było tam nic groźnego. Przynajmniej na ten moment.
- Na zwierzęta mi nie wyglądają. - stwierdził neutralnie Ario. - Jedni wykorzystują siłę żywiołów, inni wykorzystują szał. Jeżeli jest to skuteczne w boju, to nie ma potrzeby tego dyskredytować. - dodał. - Wkońcu i tak liczą się wygrani i przegrani.

Teraz jednak uwagę chłopaka przyciągała walka pacynkarza i czerwonookiej. Jedno i drugie było zdeterminowane, by wygrać, a to imponowało Ario na tyle, by skomentować całą walkę.
- Ta...dziewczyna. Ona się go nie boi. Nie wiem czemu on... - zaczął Ario, lecz wtedy nastąpiło pierwsze z oślepień, które wywołała Nana. Ario odchylił głowę i zamknął oczy na chwilę, lecz gdy wrócił do normalności, nie kontyunuował tematu ich walki.

Zwrócił się jednak do Sasame i Misaki.
- Wy wyglądacie na silne. Nie chcecie przyjść do Kropli i zobaczyć jak wygląda organizacja? Wydaje mi się, że może Wam się spodobać, a i my skorzystamy na Waszej sile. - Ario cienko szło z rekrutacją do Kropli. Może dlatego, bo nie byli jeszcze znani? Miał nadzieję, że nie będzie musiał siłą nikogo dostarczyć, bo pomału mu się kończyły możliwości.
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1031
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: [Event] Trybuny Północ

Post autor: Sasame »

Moja uwaga była nieco rozdarta pomiędzy zerkaniem na toczące się i kończące również walki a tego chama obdartusa. Z jednej strony chciałam chłonąć wszystko co się działo na arenach tak aby w razie walki z którymkolwiek z dzisiejszych walczących mieć chociaż wstępny plan na walkę, jednak z drugiej strony nie chciałam zostawiać wątku Daisuke bez dokończenia go. Pomimo odczuwalnego wycofania czarnowłosego po tym jak mu zagroziłam w dalszym ciągu czułam bijącą od niego pogardę w kierunku Misaki i moim. Nie spodziewałam się co prawda że parę słów czy trochę mowy ciała kompletnie odmieni go, jednak próbować zawsze można. Widząc jednak że raczej niewiele tutaj wskóram, zdecydowałam się przenieść większą część mojej uwagi na walki. Walka pomiędzy jednym z Senju oraz kusznikiem również dobiegła końca, nie była ona nazbyt widowiskowa, jednak utwierdziła mnie w przekonaniu że blondyn najpewniej posługuje się technikami iluzji. Walka pomiędzy kościanym wojownikiem i tym białowłosym również już się skończyła a techniki szermierza zostawiły tego całego Taisho w opłakanym stanie. Szczerze liczyłam że nie przyjdzie mi natknąć się na niego w walce ponieważ i tak ledwie byłam w stanie orientować się w tym co się działo podczas ich walki. Walka Asugi z połowicznie rozebranym Uchihą również się skończyła, szkoda mi było że reprezentantka Karmazynowych Szczytów przegrała, jednak mimo wszystko najważniejsze że dała z siebie wszystko a sądząc po stanie w jakim opuściła arenę, musiało tak być. Ostatnia z toczących się walk, ta o której wspomniał Ario, również była przepełniona determinacją walczących i każde z nich chciało za wszelką cenę wygrać.
- A dlaczego miałaby się bać? W walce strach w niczym nie pomaga a nawet może przeszkadzać. Trzeba być pewnym siebie i swoich umiejętności, nie zostawiać miejsca na zwątpienie. - powiedziałam patrząc przez chwilę na zmagania Nany i Renkuro. Kiedy jednak Ario zwrócił się do naszej dwójki z nietypową propozycją, przeniosłam wzrok z powrotem na niego. - Cóż, wydaje mi się że jak już się skończy ten cały turniej pokoju to z pewnością mogłybyśmy się tam wybrać. Misaki-chan jest pierwszy raz poza Daishi, więc trzeba korzystać z okazji do zwiedzania nowych miejsc. Jeżeli zaś chodzi o dołączenie do Kropli to przede wszystkim musisz wiedzieć, Ario-san, że jesteśmy kunoichi szczepu Juugo. Jednak Shuusuke-sama, nasz lider, raczej nie powinien być przeciwny temu wszystkiemu. - odpowiedziałam szczerze pomarańczowowłosemu.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Zablokowany

Wróć do „Arena”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości