[Event] Pomieszczenia służby medycznej
- Ashizawa Sayaka
- Posty: 112
- Rejestracja: 18 kwie 2022, o 00:16
- Wiek postaci: 15
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: - Ciemniejsza karnacja
- Złotawe oczy, twarz zasłonięta chustką
- Włosy w kolorze b.ciemnego brązu, rozpuszczone
- Kolorowe kosmyki włosów, ciemne paznokcie
- Średniego wzrostu i postury - Link do KP: viewtopic.php?p=192215#p192215
- Multikonta: Kabuki
- Tanaka Misaki
- Posty: 212
- Rejestracja: 23 mar 2022, o 21:15
- Wiek postaci: 15
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Niewysoka, szczupła dziewczyna o ognostoczerwonych włosach i różowych oczach
- Widoczny ekwipunek: -ochraniacz na czole
-dwie kabury
-torba - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10373&p=191422#p191422
- Multikonta: Akihiko Maji
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
-Teraz zamierzam oszczędzać siły na kibicowanie kuzynce. Ale w przyszłości chętnie zmierzę się ponownie! I załatwię to bez notek!
Odpowiedziała, o dziwo się uśmiechając. Podała też Sayace swoje miejsce zamieszkania by w razie czego mogła wysłać jej list, lub odwiedzić i zarządać pojedynku. Dziewczyna przyjęła naturalnie zastrzyk i z zaskoczeniem stwierdziła, że czuje jeszcze mniejszą władzę nad ciałem niż pod koniec pojedynku. Uznała jednak to, podobnie jak to dziwne uczucie zaraz po zastrzyku, za efekt działania lekarstwa. Z tego powodu nie skomentowała tego słowem. Tak samo nie zamierzała narzekać na kurację. Była już przyzwyczajona do maści i opatrunków. Pilnowala jednak by medyk nie pozwolił sobie na zbyt wiele, do czego na szczęście nie doszło. Gdy zaś zasłona została zasłonięta, Misaki zajęła się pozostałymi miejscami na swoim ciele, które ucierpiały, a których nie powinna odsłaniać w takim towarzystwie. Wykonała te pracę dokładnie, by w przyszłości nie odczuć negatywnych skutków pośpiechu i nieuwagi, po czym zakręciła słoiczek i odsłoniła zasłonę.
-Każda walka jest lekcją, Sayaka-san. Nawet jeśli jest bolesna, trudno o podobne doświadczenie jeśli jest się Doko. A co do przydziału... mogę je wykonywać pod warunkiem, że robię to razem z Sasame-san. Samej by mnie pewnie nie puścili... chociaż po turnieju to się może zmienić. Ale nie zamierzem rezygnować z naszego duetu!
Zazwyczaj nie budowala tak długich wypowiedzi, jednak postanowiła się nieco otworzyć przed swoją dotychczasową oponentką, szczególnie że temat rozmowy dotyczył także Sasame.
W końcu jednak musiał przyjść czas na odpoczynek, tak potrzebny podczas powrotu do zdrowia. Misaki nie wiedziała nawet kiedy zamknęła oczy i zasnęła. Następnego dnia zaś podziękowała za opiekę medyczną i czując, że jest się już w stanie poruszać bez palącego bólu w każdym zakątku ciała, opuściła pomieszczenie i udała się na oglądanie walk.
//zt x2 z Sasame
Odpowiedziała, o dziwo się uśmiechając. Podała też Sayace swoje miejsce zamieszkania by w razie czego mogła wysłać jej list, lub odwiedzić i zarządać pojedynku. Dziewczyna przyjęła naturalnie zastrzyk i z zaskoczeniem stwierdziła, że czuje jeszcze mniejszą władzę nad ciałem niż pod koniec pojedynku. Uznała jednak to, podobnie jak to dziwne uczucie zaraz po zastrzyku, za efekt działania lekarstwa. Z tego powodu nie skomentowała tego słowem. Tak samo nie zamierzała narzekać na kurację. Była już przyzwyczajona do maści i opatrunków. Pilnowala jednak by medyk nie pozwolił sobie na zbyt wiele, do czego na szczęście nie doszło. Gdy zaś zasłona została zasłonięta, Misaki zajęła się pozostałymi miejscami na swoim ciele, które ucierpiały, a których nie powinna odsłaniać w takim towarzystwie. Wykonała te pracę dokładnie, by w przyszłości nie odczuć negatywnych skutków pośpiechu i nieuwagi, po czym zakręciła słoiczek i odsłoniła zasłonę.
-Każda walka jest lekcją, Sayaka-san. Nawet jeśli jest bolesna, trudno o podobne doświadczenie jeśli jest się Doko. A co do przydziału... mogę je wykonywać pod warunkiem, że robię to razem z Sasame-san. Samej by mnie pewnie nie puścili... chociaż po turnieju to się może zmienić. Ale nie zamierzem rezygnować z naszego duetu!
Zazwyczaj nie budowala tak długich wypowiedzi, jednak postanowiła się nieco otworzyć przed swoją dotychczasową oponentką, szczególnie że temat rozmowy dotyczył także Sasame.
W końcu jednak musiał przyjść czas na odpoczynek, tak potrzebny podczas powrotu do zdrowia. Misaki nie wiedziała nawet kiedy zamknęła oczy i zasnęła. Następnego dnia zaś podziękowała za opiekę medyczną i czując, że jest się już w stanie poruszać bez palącego bólu w każdym zakątku ciała, opuściła pomieszczenie i udała się na oglądanie walk.
//zt x2 z Sasame
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1090
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika/Yuki Renji
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
Wątek: Kamiyo Ori, Ashizawa Sayaka, Jūgo Misaki, Sasame
Użyte techniki:
- Nazwa
- Chiyute no Jutsu
- Ranga
- D
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Bezpośredni | 2 metry (Iryōjutsu A)
- Koszt Ranga D: B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 na turę)
Ranga C: B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (1/2 na turę)
Ranga B: B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (1/2 na turę) - Dodatkowe W przypadku leczenia samego siebie, technika działa rangę niżej i wymaga całkowitego skupienia | Po zasklepianiu większych ran tą techniką pozostają blizny na ciele rannego
- Opis Podstawowa i najważniejsza technika w asortymencie każdego medycznego ninja. Użytkownik przykłada obydwie dłonie w okolice rany pacjenta i przesyła do niej swoją chakrę. Ta przyśpiesza naturalne właściwości regeneracyjne ciała, wymuszając zasklepianie się ran i naprawę naczyń krwionośnych. Trudność zabiegu zależy bezpośrednio od rodzaju rany - szarpane są trudniejsze do zaleczenia niż zwykłe cięcia, a wielkość ubytku ciała czy stopień narażenia na infekcję zwiększają trudność poprawnego wyleczenia. Skuteczność techniki zależy bezpośrednio od umiejętności, wiedzy medycznej użytkownika i ilości chakry w nią włożoną, przez co zaawansowani medycy są w stanie osiągnąć znacznie lepsze rezultaty niż nowicjusz:
- Iryōjutsu D Technika jest w stanie wyleczyć pomniejsze rany i tamować krwawienie z mniejszych naczyń krwionośnych. W przypadku poważnych ran jest w stanie zmniejszyć krwawienie. Nadal zalecane jest korzystanie ze środków dezynfekujących i opatrunków. Proces jest też stosunkowo wolny. Leczenie ran lekkich trwa dwie tury.
- Iryōjutsu C Medyk nie musi trzymać rąk na ranie, szczędząc bólu pacjentowi. Oprócz tego możliwości regeneracyjne nasilają się, możliwe jest tamowanie ran tętniczych i leczenie głębszych ran sięgających nawet do kości, a sam proces staje się szybszy. Odkażanie ran nie jest konieczne, ale jest zalecane. Leczenie ran lekkich trwa turę, a średnich dwie tury.
- Iryōjutsu B Medyk może uleczyć głębokie rany, zasklepić rany tętnicze, złączyć ze sobą złamane kości, a nawet pozbyć się krwawień i drobnych uszkodzeń organów wewnętrznych. Wyleczona kość będzie osłabiona i ponowne jej uszkodzenie w krótkim czasie może skończyć się nie złamaniem, a pokruszeniem. Dodatkowo technika dezynfekuje ranę w trakcie regeneracji. Od tej rangi możliwe jest wykonywanie techniki jedną ręką. Leczenie ran lekkich trwa mniej niż turę, średnich turę, a ciężkich dwie tury.
- Iryōjutsu A Pasywnie: Od tej rangi możliwe jest przesłanie medycznej chakry w formie cienkiego strumienia o długości maksymalnie 2m. Dzięki temu medyk nie musi stać bezpośrednio przy ofierze celem jej uleczenia. Nadal wymagane jest skupienie, a jednocześnie można stworzyć jeden taki strumień. Przesłanie medycznej chakry na odległość nie powoduje zwiększenia kosztów chakry i redukcji możliwości medycznych techniki.
Ukryty tekst
z/t i koniec dnia fabularnego, do -> placeholder
0 x
- Ashizawa Sayaka
- Posty: 112
- Rejestracja: 18 kwie 2022, o 00:16
- Wiek postaci: 15
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: - Ciemniejsza karnacja
- Złotawe oczy, twarz zasłonięta chustką
- Włosy w kolorze b.ciemnego brązu, rozpuszczone
- Kolorowe kosmyki włosów, ciemne paznokcie
- Średniego wzrostu i postury - Link do KP: viewtopic.php?p=192215#p192215
- Multikonta: Kabuki
- Kamiyo Ori
- Posty: 1090
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika/Yuki Renji
- Kan Senju
- Posty: 448
- Rejestracja: 6 gru 2020, o 22:30
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Akoraito
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9151
- GG/Discord: Hikari#5885
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
Przybywszy do pomieszczeń służby medycznej Kan nie wiedział co powinien o tym myśleć. Zaskakiwało go jak bardzo w tym miejscu było pusto, aczkolwiek nie przejmował się tym wciąż odczuwając pozytywne emocje z swojego pojedynku jako wygrany. Nareszcie dostał okazję aby przetestować swoje umiejętności, które wystarczyły na stawianego mu na drodze rywala. Pokazał się z dobrej strony nie dla własnego ego, a dla rodu co było jego można powiedzieć jego celem życiowym. Przynosić chwałę Senju swoim postępowaniem. Smak uczucia spełnienia był naprawdę dobry, a jednocześnie wiele mógł się nauczyć. Popełnił kilka błędów, a myśląc jak uniknąć ich w sytuacjach w przyszłości pozwoli mu jeszcze bardziej się rozwinąć. Plus w następnych pojedynkach będzie miał okazję przetestować jeszcze kilka innych taktyk. Obecny scenariusz można powiedzieć był dla niego tym idealnym, dlatego z nowoprzybyłą dawką pewności siebie zapukał do pokoju medycznego, a następnie uchylił drzwi z uśmiechem.
- Mam nadzieję nie przeszkadzam, można?
Choć wiedział, że zaglądanie do środka bez pozwolenia może być niegrzeczne, tak wygrała w nim najzwyczajniejsza ciekawość więc to zrobił. Wewnątrz zastał młodego chłopaka ubranego w fartuszek, który został pozostawiony samotnie. Czyżby wojna aż tak dała w kość wszystkim, że brakowało personelu? Możliwe, dotychczas widział tylko spustoszenie jakie siała na froncie, ale najwidoczniej musiała ona zbierać większe żniwo niżeli wcześniej by pomyślał. Skoro już tak otworzył drzwi bez pozwolenia poczuł się lekko głupio więc instynktownie jego prawa dłoń sięgnęła w kierunku tyłu głowy poruszając się to góra, to dół po włosach z przy głupawym uśmiechem.
- Przyszedłem na kontrolę po walce, nie pomyliłem miejsca prawda?
- Mam nadzieję nie przeszkadzam, można?
Choć wiedział, że zaglądanie do środka bez pozwolenia może być niegrzeczne, tak wygrała w nim najzwyczajniejsza ciekawość więc to zrobił. Wewnątrz zastał młodego chłopaka ubranego w fartuszek, który został pozostawiony samotnie. Czyżby wojna aż tak dała w kość wszystkim, że brakowało personelu? Możliwe, dotychczas widział tylko spustoszenie jakie siała na froncie, ale najwidoczniej musiała ona zbierać większe żniwo niżeli wcześniej by pomyślał. Skoro już tak otworzył drzwi bez pozwolenia poczuł się lekko głupio więc instynktownie jego prawa dłoń sięgnęła w kierunku tyłu głowy poruszając się to góra, to dół po włosach z przy głupawym uśmiechem.
- Przyszedłem na kontrolę po walce, nie pomyliłem miejsca prawda?
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1090
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika/Yuki Renji
- Kan Senju
- Posty: 448
- Rejestracja: 6 gru 2020, o 22:30
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Akoraito
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9151
- GG/Discord: Hikari#5885
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
Chłopak, którego zastał w środku był bardzo pogodny przy wizycie pacjenta, co sprawiło iż Kan od razu poczuł się swobodniej. Słysząc zaproszenie wszedł do środka, a następnie wzrokiem poszukał jakiegoś krzesła. Niestety jego wyostrzone zmysły sprawiły iż natychmiast poczuł aromat lekarstw. Niektóre mu nawet pasowały, ale były te również mniej przyjemne do wąchania więc starał się to ignorować. Niegrzecznie byłoby gdyby dawał swoje uwagi kiedy szukał pomocy, prawda? Rozejrzał się za krzesełkiem gdzie mógłby usiąść, ale te zostało mu przydzielone przez doktorka, który pytał co mu dolega. Natychmiast skorzystał z oferty, bo to nie był kolejny telefon z fotowoltaiki.
- Obecnie to klatka piersiowa, choć mogę to bez problemu ignorować. Jedynie chciałem się upewnić, że nic poważnego się nie stało.
Powiedziawszy to zaczął zdejmować swoje ubranie, którego trochę miał. Zaczął od ocieplanej marynarki, którą musiał wpierw oczywiście rozpiąć, następne było wewnętrze kimono można powiedzieć, krawat oraz koszula. Wszystko to zwyczajnie zarzucał oparcie krzesła, nie martwiąc się czy przypadkiem coś się nie pomnie, a po całej operacji mógł świecić swoją golizną górnej części ciała. Jeżeli chodziło o obrażenia to można było zobaczyć na klatce piersiowej kilka, może nawet kilkanaście siniaków, które tworzyły jednego większego. Wyglądało to naprawdę gorzej niżeli sobie wyobrażał, bo był w stanie poradzić sobie z bólem. Funkcjonował jakby wcale nie posiadał takich obrażeń, widocznie posiadał dość silną wolę. Dobrze, że przyszedł tutaj na kontrolę medyczną aby upewnić się do swojego stanu zdrowia.
- Tylko poprosiłbym bez strzykawek, to nie jest nic tak poważnego aby marnować na mnie owe środki medyczne mogące się bardziej przydać innym.
- Obecnie to klatka piersiowa, choć mogę to bez problemu ignorować. Jedynie chciałem się upewnić, że nic poważnego się nie stało.
Powiedziawszy to zaczął zdejmować swoje ubranie, którego trochę miał. Zaczął od ocieplanej marynarki, którą musiał wpierw oczywiście rozpiąć, następne było wewnętrze kimono można powiedzieć, krawat oraz koszula. Wszystko to zwyczajnie zarzucał oparcie krzesła, nie martwiąc się czy przypadkiem coś się nie pomnie, a po całej operacji mógł świecić swoją golizną górnej części ciała. Jeżeli chodziło o obrażenia to można było zobaczyć na klatce piersiowej kilka, może nawet kilkanaście siniaków, które tworzyły jednego większego. Wyglądało to naprawdę gorzej niżeli sobie wyobrażał, bo był w stanie poradzić sobie z bólem. Funkcjonował jakby wcale nie posiadał takich obrażeń, widocznie posiadał dość silną wolę. Dobrze, że przyszedł tutaj na kontrolę medyczną aby upewnić się do swojego stanu zdrowia.
- Tylko poprosiłbym bez strzykawek, to nie jest nic tak poważnego aby marnować na mnie owe środki medyczne mogące się bardziej przydać innym.
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1090
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika/Yuki Renji
- Kan Senju
- Posty: 448
- Rejestracja: 6 gru 2020, o 22:30
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Akoraito
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9151
- GG/Discord: Hikari#5885
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
Przy oględzinach lekarskich niektórzy ludzie czują się nieswojo, inni wewnętrznie już obgryzają paznokcie bojąc się diagnozy, aczkolwiek Kan nie należał do tych typów ludzi. Był cierpliwy, oraz spokojny. Denerwowanie się niczego nie zmieni, a dodatkowo zupełnie się nie znał na medycynie aby samemu sobie wystawić wyrok trzech lat w zawieszeniu czy coś. Zdał się na specjalistę, czyli młodego chłopaka w fartuszku, który przyglądał się jego klatce piersiowej pod różnymi kątami. Zupełnie jakby właśnie rozebrała się przed nim jakaś kobieta, z obfitymi walorami, a on widząc takie wartości po raz pierwszy w życiu musiał wyliczyć z nich pitagorasa na zadanie z matury. Czekając w ten sposób zastanawiał się co porabiała Sae, czy dobrze widziała jego walkę. Co prawda słyszał jej oraz Bajiego doping, więc z pewnością ją oglądali tylko czy ich oczy nadążyły za szalonym tempem jakie tam zaserwowali? Nie wiedział. Raptownie wyrwany z własnych rozmyślań o dodatkowe informacje niemalże podskoczył.
- Owszem, mogę poruszać się bez najmniejszych w problemów jakbym był w pełni sprawny. Nie przeszkadzało mi to nawet podczas walki, choć trochę boli.
Był szczery, jak zawsze. Doktor po wstępnych oględzinach zdecydował, że zabieg może odbyć się bez żadnych zastrzyków z czego się cieszył. Był na terenie Uchiha, więc wolał być prawdę mówiąc ostrożny. Nie miał pojęcia co by mu wstrzyknęli stąd wymyślił wymówkę aby te zostawiono na bardziej potrzebujących pacjentów, która została przyjęta. Odetchnął z ulgą postępując z kolejnymi instrukcjami, czyli przeniesieniem się na wolną pryczę gdzie się położył. Górna część ubrań pozostała na oparciu krzesła na którym przed chwilą siedział, gdzie mniej się pogną niżeli rzucane co chwila w inne miejsce. W tym momencie naszło mu do głowy jedno pytanie.
- Czyżby pan zajmował się samotnie wszystkimi pacjentami? Nie ma tutaj nikogo do pomocy? Idąc tutaj spodziewałem się...
W tym momencie przerwał, bo w miejscu gdzie posiadał siniaki poczuł raptowne zimno spowodowane nałożeniem maści, a następnie smarowaniem jej. Aż dosłownie się wzdrygnął, a zarazem dostał gęsiej skórki. Po chwili jednak dokończył swoją wypowiedź.
- Spodziewałem się większej ilości personelu. Czy mógłbym poznać doktora imię? Z tego wszystkiego zapomniałem się przedstawić, ale nazywam się Kan Senju. Ukłoniłbym się, ale w obecnym momencie przeszkadzałbym w leczeniu.
Mówił bardzo spokojnym głosem, a na twarzy można było zobaczyć lekki uśmiech. Choć męskie dłonie dotykające go w tej sytuacji mu nie przeszkadzały to Senju pomyślał sobie, że wolałby aby ten zabieg wykonywała Sae przez co lekko się zaczerwienił na twarzy. Co on do cholery sobie myślał w tym momencie?
- Owszem, mogę poruszać się bez najmniejszych w problemów jakbym był w pełni sprawny. Nie przeszkadzało mi to nawet podczas walki, choć trochę boli.
Był szczery, jak zawsze. Doktor po wstępnych oględzinach zdecydował, że zabieg może odbyć się bez żadnych zastrzyków z czego się cieszył. Był na terenie Uchiha, więc wolał być prawdę mówiąc ostrożny. Nie miał pojęcia co by mu wstrzyknęli stąd wymyślił wymówkę aby te zostawiono na bardziej potrzebujących pacjentów, która została przyjęta. Odetchnął z ulgą postępując z kolejnymi instrukcjami, czyli przeniesieniem się na wolną pryczę gdzie się położył. Górna część ubrań pozostała na oparciu krzesła na którym przed chwilą siedział, gdzie mniej się pogną niżeli rzucane co chwila w inne miejsce. W tym momencie naszło mu do głowy jedno pytanie.
- Czyżby pan zajmował się samotnie wszystkimi pacjentami? Nie ma tutaj nikogo do pomocy? Idąc tutaj spodziewałem się...
W tym momencie przerwał, bo w miejscu gdzie posiadał siniaki poczuł raptowne zimno spowodowane nałożeniem maści, a następnie smarowaniem jej. Aż dosłownie się wzdrygnął, a zarazem dostał gęsiej skórki. Po chwili jednak dokończył swoją wypowiedź.
- Spodziewałem się większej ilości personelu. Czy mógłbym poznać doktora imię? Z tego wszystkiego zapomniałem się przedstawić, ale nazywam się Kan Senju. Ukłoniłbym się, ale w obecnym momencie przeszkadzałbym w leczeniu.
Mówił bardzo spokojnym głosem, a na twarzy można było zobaczyć lekki uśmiech. Choć męskie dłonie dotykające go w tej sytuacji mu nie przeszkadzały to Senju pomyślał sobie, że wolałby aby ten zabieg wykonywała Sae przez co lekko się zaczerwienił na twarzy. Co on do cholery sobie myślał w tym momencie?
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1090
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika/Yuki Renji
- Kan Senju
- Posty: 448
- Rejestracja: 6 gru 2020, o 22:30
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Akoraito
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9151
- GG/Discord: Hikari#5885
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
Kan słysząc imię rozmówcy postanowił je zapamiętać, bardzo prawdopodobne nie było to ich pierwsze i ostatnie spotkanie. Czekało na niego kilka walk, po których równie dobrze może tutaj wylądować ponownie, choć w tym wszystkim coś sprawiło iż lekko skrzywił swoją minę mimo dość ciepłych słów.
- Proszę, mów mi po imieniu. Nie jestem żadnym panem, źle się z tym czuję.
Tak zdecydowanie wolał przechodzić z ludźmi w formę na ty. Mógł pochodzić z arystokracji, ale został w domu nauczony iż z wielką mocą wiąże się również wielka odpowiedzialność i wcale nie należy do niej obnoszenie się własnym statusem. Ostatecznie wszyscy byli ludźmi, choć w innej sytuacji finansowej. Zresztą, gdyby nie tragedia gdy miał pięć lat nigdy by go nie osiągnął, w głębi duszy czuł się zwyczajnym chłopakiem. Usłyszenie pochwał odnośnie niedawno odbytego pojedynku przyniosło mu radość, czego nawet nie ukrywał. Wystarczyło spojrzeć w kierunku jego twarzy.
- Dziękuję, choć Akiyoko również należy pochwalić. Stawiała mocny opór, początkowo wątpiłem czy uda mi się przebić przez jej obronę.
Leżał w ten sposób spokojnie oddychając, kiedy ręce Kamiyo czyniły cuda. Po pierwszym uczuciu zimna kiedy maść zetknęła się z ciałem nie pozostało nawet śladu, a wraz z rozsmarowywaniem jej nawet zaczynał czuć ciepło. Nawet żałował kiedy ten zabieg się zakończył, bo mógłby go uznać za dość relaksujący dodatkowo mógł się dowiedzieć paru ciekawych informacji. Przykładowo sposób pracy w pomieszczeniach służby medycznej, gdzie przyjmowali tylko osoby z lżejszymi ranami. Ciężkie przypadki przesyłali do szpitala, oby tylko nie kurierem. Już sobie wyobrażał jak ktoś pracujący w naszym odpowiedniku FedExu rzuca shinobimi na wóz wcale o nich nie dbając. Musiał zadbać aby nie przybyć tutaj w tak ciężkim stanie aby to właśnie z nim się stało.
- Rozumiem, w takim wypadku dobrze iż skończyłem szybko. Przynajmniej nie będę robić kolejek do jedynego lekarza.
Zażartował sobie będąc obecnie w idealnym nastroju patrząc w sufit. Ostatecznie w pomieszczeniu nie było nic co uznałby za ciekawe aby mógł zawiesić wzrok, a obserwowanie każdego ruchu doktora mogłoby sprawić w nim zakłopotanie. Na informację odnośnie konieczności poczekania aż maść się wchłonie aby następnie zastosować techniki kiwnął głową aby potwierdzić przyjęcie owej informacji. To on był pacjentem, więc jak na niego przystało stosował się do poleceń. Leżał tak myśląc na kogo trafi w następnej rundzie, co właśnie przegapiał nie oglądając walk na arenie kiedy malutka żarówka intelektu właśnie się zaświeciła. Przecież Ori musiał wcześniej oglądać walki skoro mógł go pochwalić za pojedynek, dlaczego więc nie zapytać co dzieje się na pozostałych arenach?
- Mam jeszcze jedno pytanie, oglądałeś pozostałe walki? Chętnie bym się dowiedział czy działo się na nich coś interesującego.
- Proszę, mów mi po imieniu. Nie jestem żadnym panem, źle się z tym czuję.
Tak zdecydowanie wolał przechodzić z ludźmi w formę na ty. Mógł pochodzić z arystokracji, ale został w domu nauczony iż z wielką mocą wiąże się również wielka odpowiedzialność i wcale nie należy do niej obnoszenie się własnym statusem. Ostatecznie wszyscy byli ludźmi, choć w innej sytuacji finansowej. Zresztą, gdyby nie tragedia gdy miał pięć lat nigdy by go nie osiągnął, w głębi duszy czuł się zwyczajnym chłopakiem. Usłyszenie pochwał odnośnie niedawno odbytego pojedynku przyniosło mu radość, czego nawet nie ukrywał. Wystarczyło spojrzeć w kierunku jego twarzy.
- Dziękuję, choć Akiyoko również należy pochwalić. Stawiała mocny opór, początkowo wątpiłem czy uda mi się przebić przez jej obronę.
Leżał w ten sposób spokojnie oddychając, kiedy ręce Kamiyo czyniły cuda. Po pierwszym uczuciu zimna kiedy maść zetknęła się z ciałem nie pozostało nawet śladu, a wraz z rozsmarowywaniem jej nawet zaczynał czuć ciepło. Nawet żałował kiedy ten zabieg się zakończył, bo mógłby go uznać za dość relaksujący dodatkowo mógł się dowiedzieć paru ciekawych informacji. Przykładowo sposób pracy w pomieszczeniach służby medycznej, gdzie przyjmowali tylko osoby z lżejszymi ranami. Ciężkie przypadki przesyłali do szpitala, oby tylko nie kurierem. Już sobie wyobrażał jak ktoś pracujący w naszym odpowiedniku FedExu rzuca shinobimi na wóz wcale o nich nie dbając. Musiał zadbać aby nie przybyć tutaj w tak ciężkim stanie aby to właśnie z nim się stało.
- Rozumiem, w takim wypadku dobrze iż skończyłem szybko. Przynajmniej nie będę robić kolejek do jedynego lekarza.
Zażartował sobie będąc obecnie w idealnym nastroju patrząc w sufit. Ostatecznie w pomieszczeniu nie było nic co uznałby za ciekawe aby mógł zawiesić wzrok, a obserwowanie każdego ruchu doktora mogłoby sprawić w nim zakłopotanie. Na informację odnośnie konieczności poczekania aż maść się wchłonie aby następnie zastosować techniki kiwnął głową aby potwierdzić przyjęcie owej informacji. To on był pacjentem, więc jak na niego przystało stosował się do poleceń. Leżał tak myśląc na kogo trafi w następnej rundzie, co właśnie przegapiał nie oglądając walk na arenie kiedy malutka żarówka intelektu właśnie się zaświeciła. Przecież Ori musiał wcześniej oglądać walki skoro mógł go pochwalić za pojedynek, dlaczego więc nie zapytać co dzieje się na pozostałych arenach?
- Mam jeszcze jedno pytanie, oglądałeś pozostałe walki? Chętnie bym się dowiedział czy działo się na nich coś interesującego.
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1090
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika/Yuki Renji
- Kan Senju
- Posty: 448
- Rejestracja: 6 gru 2020, o 22:30
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Akoraito
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9151
- GG/Discord: Hikari#5885
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
Będąc na pierwszym turnieju w życiu, a dodatkowo w nim uczestnicząc Kan nie wiedział czego się spodziewać. Oceniał obecne wydarzenie na podstawie tego co widział, a przychodząc do pomieszczeń służby medycznej zastał tylko jednego młodego chłopaka choć oczywiście nie sprawdzał ich wszystkich. Z tego też powodu wyciągnął pochopne wnioski, które najwidoczniej były błędne. Jego doktor nie został tutaj pozostawiony jako jedyna linia medyczna dla zawodników, a był jednym z wielu. Dowiedziawszy się tego faktu zrobiło mu się najzwyczajniej trochę głupio, szczególnie iż sprawa była podobno oczywista. Szybko myślał w jaki sposób mógłby się z tego wytłumaczyć, ale miał dosłownie pustkę w głowie. Cokolwiek by nie powiedział to mogłoby źle zabrzmieć, z drugiej strony pozostawanie w milczeniu wydawało się równie złą opcją więc następne słowa rzucił kompletnie bezmyślnie.
- Przepraszam, jestem pierwszy raz na takim wydarzeniu więc zupełnie nie wiedziałem czego się spodziewać. Nigdy wcześniej w życiu nawet nie wymagałem opieki medycznej, więc obecne leczenie również jest dla mnie nowością.
Ponownie postawił na szczerość, choć mogło to brzmieć dość zaskakująco szczególnie biorąc pod uwagę zawód jaki pełnił. Shinobi zawsze ryzykowali własnym życiem, a ten akoraito jeszcze nigdy nie zaznał obrażeń? Niektórzy by pomyśleli w takim wypadku co z niego za wojownik i prawdę mówiąc... Zapewne mieliby rację. Jest tylko amatorem, któremu kompletnie brakuje doświadczenia, a całe pojedynki uważa za okazję do jego nabrania z wymagającymi przeciwnikami poza sposobem przyniesienia chwały rodowi. Niemniej w dalszej rozmowie Kamiyo zapytany o przebiegi pozostałych walk chętnie udzielił odpowiedzi, słuchał tego uważnie aż nie usłyszał o jego uczniu gdzie raptownie prawie podniósł się do pozycji siedzącej na te nowiny.
- Skutecznym ataku? Czyli Kazuma mocno oberwał?
Kiedy się zorientował do jakiej pozycji właśnie przeszedł pojawiły się na jego policzkach lekki rumieńce, natychmiast położył się z powrotem. Miał nadzieję, że nie będą mu mieli tego za złe. Był to odruch niemal bezwarunkowy.
- Przepraszam, mam go nauczać więc instynktownie zareagowałem na te wieści.
Wytłumaczył się z niego szybko odwracając głowę w drugą stronę. Wewnętrznie słysząc to był rozdarty, z jednej strony się cieszył, bo przesadnia pewność siebie, którą emanował podczas ich podróży powinna zostać trochę poskromiona. Może to nauczyłoby go trochę pokory. Z drugiej strony, nie chciał aby ich drugi reprezentant przegrał już w pierwszej walce. Niemniej postanowił przez chwilę siedzieć cicho, aby już więcej nie przeszkadzać Oriemu w leczeniu niżeli właśnie to zrobił.
- Przepraszam, jestem pierwszy raz na takim wydarzeniu więc zupełnie nie wiedziałem czego się spodziewać. Nigdy wcześniej w życiu nawet nie wymagałem opieki medycznej, więc obecne leczenie również jest dla mnie nowością.
Ponownie postawił na szczerość, choć mogło to brzmieć dość zaskakująco szczególnie biorąc pod uwagę zawód jaki pełnił. Shinobi zawsze ryzykowali własnym życiem, a ten akoraito jeszcze nigdy nie zaznał obrażeń? Niektórzy by pomyśleli w takim wypadku co z niego za wojownik i prawdę mówiąc... Zapewne mieliby rację. Jest tylko amatorem, któremu kompletnie brakuje doświadczenia, a całe pojedynki uważa za okazję do jego nabrania z wymagającymi przeciwnikami poza sposobem przyniesienia chwały rodowi. Niemniej w dalszej rozmowie Kamiyo zapytany o przebiegi pozostałych walk chętnie udzielił odpowiedzi, słuchał tego uważnie aż nie usłyszał o jego uczniu gdzie raptownie prawie podniósł się do pozycji siedzącej na te nowiny.
- Skutecznym ataku? Czyli Kazuma mocno oberwał?
Kiedy się zorientował do jakiej pozycji właśnie przeszedł pojawiły się na jego policzkach lekki rumieńce, natychmiast położył się z powrotem. Miał nadzieję, że nie będą mu mieli tego za złe. Był to odruch niemal bezwarunkowy.
- Przepraszam, mam go nauczać więc instynktownie zareagowałem na te wieści.
Wytłumaczył się z niego szybko odwracając głowę w drugą stronę. Wewnętrznie słysząc to był rozdarty, z jednej strony się cieszył, bo przesadnia pewność siebie, którą emanował podczas ich podróży powinna zostać trochę poskromiona. Może to nauczyłoby go trochę pokory. Z drugiej strony, nie chciał aby ich drugi reprezentant przegrał już w pierwszej walce. Niemniej postanowił przez chwilę siedzieć cicho, aby już więcej nie przeszkadzać Oriemu w leczeniu niżeli właśnie to zrobił.
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1090
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika/Yuki Renji
Re: [Event] Pomieszczenia służby medycznej
Wątek: Kamiyo Ori, Kan Senju
Użyte techniki:
- Nazwa
- Chiyute no Jutsu
- Ranga
- D
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Bezpośredni | 2 metry (Iryōjutsu A)
- Koszt Ranga D: B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 na turę)
Ranga C: B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (1/2 na turę)
Ranga B: B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (1/2 na turę) - Dodatkowe W przypadku leczenia samego siebie, technika działa rangę niżej i wymaga całkowitego skupienia | Po zasklepianiu większych ran tą techniką pozostają blizny na ciele rannego
- Opis Podstawowa i najważniejsza technika w asortymencie każdego medycznego ninja. Użytkownik przykłada obydwie dłonie w okolice rany pacjenta i przesyła do niej swoją chakrę. Ta przyśpiesza naturalne właściwości regeneracyjne ciała, wymuszając zasklepianie się ran i naprawę naczyń krwionośnych. Trudność zabiegu zależy bezpośrednio od rodzaju rany - szarpane są trudniejsze do zaleczenia niż zwykłe cięcia, a wielkość ubytku ciała czy stopień narażenia na infekcję zwiększają trudność poprawnego wyleczenia. Skuteczność techniki zależy bezpośrednio od umiejętności, wiedzy medycznej użytkownika i ilości chakry w nią włożoną, przez co zaawansowani medycy są w stanie osiągnąć znacznie lepsze rezultaty niż nowicjusz:
- Iryōjutsu D Technika jest w stanie wyleczyć pomniejsze rany i tamować krwawienie z mniejszych naczyń krwionośnych. W przypadku poważnych ran jest w stanie zmniejszyć krwawienie. Nadal zalecane jest korzystanie ze środków dezynfekujących i opatrunków. Proces jest też stosunkowo wolny. Leczenie ran lekkich trwa dwie tury.
- Iryōjutsu C Medyk nie musi trzymać rąk na ranie, szczędząc bólu pacjentowi. Oprócz tego możliwości regeneracyjne nasilają się, możliwe jest tamowanie ran tętniczych i leczenie głębszych ran sięgających nawet do kości, a sam proces staje się szybszy. Odkażanie ran nie jest konieczne, ale jest zalecane. Leczenie ran lekkich trwa turę, a średnich dwie tury.
- Iryōjutsu B Medyk może uleczyć głębokie rany, zasklepić rany tętnicze, złączyć ze sobą złamane kości, a nawet pozbyć się krwawień i drobnych uszkodzeń organów wewnętrznych. Wyleczona kość będzie osłabiona i ponowne jej uszkodzenie w krótkim czasie może skończyć się nie złamaniem, a pokruszeniem. Dodatkowo technika dezynfekuje ranę w trakcie regeneracji. Od tej rangi możliwe jest wykonywanie techniki jedną ręką. Leczenie ran lekkich trwa mniej niż turę, średnich turę, a ciężkich dwie tury.
- Iryōjutsu A Pasywnie: Od tej rangi możliwe jest przesłanie medycznej chakry w formie cienkiego strumienia o długości maksymalnie 2m. Dzięki temu medyk nie musi stać bezpośrednio przy ofierze celem jej uleczenia. Nadal wymagane jest skupienie, a jednocześnie można stworzyć jeden taki strumień. Przesłanie medycznej chakry na odległość nie powoduje zwiększenia kosztów chakry i redukcji możliwości medycznych techniki.
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości