Bar "Szkarłatna speluna"

Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
chłopaczek

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1280
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Souei »

Cienka była granica między jawą a opętaniem. Souei dobrze znał smak również tego drugiego. Wiedział gdzie ta granica leży i znał swoje limity. Najpierw narasta gniew, potem żądza krwi, a potem nie panujesz nad swoim ciałem i umysłem, przed oczami mając tylko kolejne kawałki mięsa do rozszarpania. Musiał się cofnąć, opanować, nie zatracić się w szaleństwie teraz, gdy priorytetem powinna być ucieczka od zagrożenia, a nie rozbijanie kolejnych fal wrogów. Ciało znowu się zmieniło. Tak jak stawia się tamę na rzece, tak on teraz regulował ilości chakry natury, z których korzystał, dobierając dawkę tak, aby zachować trzeźwość umysłu. Sierść zniknęła z jego ciała, lecz nie całkowicie. Wciąż miał walkę do zakończenia, która chyba powoli zbliżała się do finału, w jedną lub drugą stronę.
- Nie mam zamiaru dyskutować z niewyspaniem. - Odparł w myślach, choć właśnie zrobił dokładnie to, czego nie zamierzał. Odpowiadając takim głosom przyznajesz się do ich istnienia, natomiast Matsuda zdecydowanie negował istnienie innych osobowości w jego głowie. Mimo że chyba żaden inny szczep nie znał szaleństwa tak dobrze Juugo, to Souei nie dopuszczał do siebie myśli, że nie panuje nad swoim ciałem i umysłem i musi się nimi z kimś dzielić. Samokontrola to podstawa w tym fachu, zwłaszcza gdy nie boisz się korzystać z tego, czym obdarowała cię Matka Natura.
Czuł obecność ostatniego wroga. Nie widział go, ale wydawało mu się że go słyszy, czuje jego oddech, napięcie, może nawet strach. Był blisko, tuż... za ścianą? Trzeba było zaryzykować, bo do podjęcia szybkiej decyzji motywowały wyrastające ze ścian kolce. Zanim jeszcze urosły na dobre, ramię Soueia przeszło kolejną przemianę, tym razem powiększając się i pokrywając szarą, ochronną tkanką. Musiał wyprowadzić uderzenie w ścianę póki jeszcze może jej dosięgnąć bez nadziewania się na skalne kolce. Gdyby mu przeszkadzały, wówczas uderzeniem drugiej ręki z boku łamie te, które będą uniemożliwiały mu plan. A ten był znowu banalnie prosty i oparty na brutalnej sile. Uderzenie wzmocnioną ręką w punkt, gdzie wydawało mu się że słyszy cichy oddech. Trzeba było wykonać swój ruch, Pazur znowu był w szczytowej formie i był blisko przeciwnika, nie będzie lepszej okazji aby to zakończyć. Tym bardziej, że trzeba było szybko sprawdzić również wyjście awaryjne z pomieszczenia, bo już można było usłyszeć nadciągające kroki kolejnej fali strażników.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
chłopaczek

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1280
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Souei »

Drzwi, ściany, kości... wszystko pękało pod naporem uderzeń poczciwego Pazura. Udało mu się przebić do tunelu w najlepszym momencie, bowiem pomieszczenie które opuszczał zaczynało powoli przypominać Cesarskie Wyspy. Lód przeszywał martwe ciała, w tym zapewne chłopca, którego już chwilę temu Souei spisał na straty. Takie było ryzyko, choć dziecko na pewno jeszcze go nie rozumiało.
Teraz stał w kałuży. Nie mógł przeoczyć wdepnięcia w nią, w suchym tunelu i w miejscu, w którym przed sekundą wyczuł obecność wroga. Tamtego nie było teraz widać, ale przeczuć i sugestii było aż za wiele, aby nie sprawdzić podejrzanej kałuży. Tym bardziej, że za plecami słychać było kolejnych wrogów, a ten władający lodem mógł wciąż narobić problemów. Nie można było pozostawić go przy życiu. Brutalna siła ponownie była wskazana, lecz tym razem z mała wariacją. Souei spodziewał się, że przeciwnik jest kałużą, czy to przez Henge no jutsu, czy jakąś inną nieznaną mu technikę. Niemniej jednak w takiej formie, nawet po wdepnięciu w niego nic mu się nie stało. Dlatego Juugo postanowił użyć Raitonu, aby pokryć nim swoją nogę i tupnąć ponownie w kałużę, zmuszając przeciwnika do jakiejkolwiek reakcji. Chciał go mieć przed sobą znowu w namacalnej i jak najbardziej śmiertelnej formie, aby gdy tylko będzie miał okazję, przebić go na wylot pazurami, którymi dysponował w obecnej formie. Szybki cios miał nagle zakończyć życie ostatniego z pierwszej fali przeciwników. Następnie, jeśli grupa za nim nie rzuciła się w pościg i nie była blisko, Souei cofa się do formy Klątwy i ucieka wąskim tunelem, który miał przed sobą.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
przeciwnik

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1280
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Souei »

Tak blisko, a jednak tak daleko... tak blisko noga Matsudy była obok wynurzającej się głowy, a jednak tak daleko było mu do natychmiastowego uśmiercenia przeciwnika, zanim ten narobił rabanu. Jednakowoż miały to być jego ostatnie słowa, ponieważ po takim wyskoku kara musiała być surowa, tym bardziej że tylko rozsierdziło to Soueia, który nie czekając już ani chwili dłużej przebił gardło krzykacza swoimi pazurami, aby już nigdy niczego nie powiedział. Dokładnie tak jak planował wcześniej, teraz było to pierwszą czynnością jaką wykonał, gdy tylko miał okazję.
Niezależnie od tego, czy egzekucja się powiodła, było już za późno na próbę ukrycia i przeczekania. Souei stanął przed trudną decyzją, czy wyrywać się z lodu i uciekać, czy wyrywać się z lodu i zwrócić w stronę nowych przeciwników, a następnie znowu podjąć walkę. Póki co to było jego priorytetem - uwolnić zamarzające nogi, aby za chwilę cały nie zamienił się w lodową bryłę. Będąc cały czas w formie Przemiany szarpnął mocno, aby rozkruszyć lód i umożliwić sobie ucieczkę. W razie czego pomógł sobie uderzając lód rękami. Od razu po tym gdy się uwolnił, wyjął z kabury dwa kunaie z doczepioną notką wybuchową i rzucił nimi w ziemię przy ścianach po obu stronach wąskiego przejścia. Celował w takie miejsca, gdzie dało się ukryć je trochę za wdzierającym się do pomieszczenia lodem. Sam zaś rzucił się do ucieczki dalej tunelem, wabiąc pozostałych w pomieszczeniu strażników, aby wbiegli tam za nim. Plan był oczywisty i teraz polegał głównie na słuchu. Tak jak wcześniej Souei słyszał kroki nadbiegających posiłków, tak teraz spodziewał się, że zdoła wychwycić kiedy pościg wbiegnie za nim do tunelu, a gdy to się stanie miała nastąpić detonacja podłożonych wcześniej notek, zabijając tych w polu rażenia i zawalając za nim tunel. Gdyby się to uda i Pazur zyska chwilę oddechu, wtedy powraca do formy Klątwy i zobaczy, co spotka na końcu nowej, wąskiej drogi.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
przeciwnik
Mapka

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1280
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Souei »

Wybuch rozniósł się po tunelach. Na tym etapie walki w podziemiach chyba straciło znaczenie to, czy odbywa się ona głośno czy po cichu. Strażnicy i tak byli zaalarmowani bo grupami nadciągali w kierunku Soueia. Jedynym ograniczeniem zapewne będzie tylko ich całkowita liczba. Pazur nie zamierzał więc stać i czekać aż policzy ich wszystkich. Wybuch zadźwięczał w uszach również jemu, lecz nie miał wyjścia i musiał szybko pozbierać się do kupy. Można było jednak przypuszczać, że plan się powiódł i na chwilę udało mu się zgubić pościg. Dlatego więc mógł poruszać się dalej i eksplorować tunel, na końcu którego liczył w końcu na odzyskanie wolności. Szybko jednak okazało się, że na świeże powietrze trzeba będzie poczekać. Kolejne drzwi, lecz za nimi chyba w końcu udało mu się znaleźć coś wartościowego.
Usłyszał znajomy już głos, na który naturalną reakcją było zaciśnięcie pięści. Matsuda może i potrafił zachowywać zimną krew, w końcu samokontrola była wpisana w jego zwierzęco-ludzką naturę, lecz tym razem nie widział najmniejszego powodu, aby nie zrobić tego, co miał zamiar zrobić. Mogą porozmawiać, ale nie w sytuacji, gdy ona spokojnie siedzi sobie przy biurku. Co mogła powiedzieć mu nowego? Souei wiedział już, że znajduje się w jakimś tajnym kompleksie, gdzie prowadzi się okrutne eksperymenty, które więcej miały wspólnego z torturami, niż nauką. Co więcej go interesowało? Przede wszystkim to, czy kobieta ma nad sobą jeszcze kogoś, czy jest szefem sama dla siebie?
- Taki miałem zamiar. - Odpowiedział, wchodząc do pomieszczenia. Nawet ładnie się tu urządziła. Byłoby szkoda, gdyby... Nie czekał na żaden znak ani prowokację. Po prostu gdy tylko zobaczył ją siedzącą na swoim miejscu, zerwał się z miejsca od drzwi, prosto na nią. Bez żadnych konwenansów, w swoim stylu i bez żadnego ostrzeżenia. Zatrzymał się dopiero tuż przed biurkiem i wyprowadził w nie najsilniejsze kopnięcie, na jakie tylko było go stać. Jego zamiarem było uderzenie kobiety stołem, wrzucenie jej razem z meblem w ścianę i zmiażdżenie. Miał tylko nadzieję, że nie zabije jej od razu, a może w ogóle nie docenił? Taki atak mógł być również testem jej umiejętności. Czy polega tylko na giętkim języku i truciznach, czy jednak jest poprawnie wyszkolona? A skoro o truciznach mowa, Souei uważał w pierwszej kolejności na wszelkie pociski i bombki, a podczas samego ataku zwracał uwagę na możliwe kontrataki, zwłaszcza z wykorzystaniem ostrej broni. Nie chciał aby zaaplikowano mu kolejną dawkę tamtego narkotyku, dlatego zdecydował się na atak wyprzedzający.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
przeciwnik
Mapka

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1280
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Souei »

Mówiła jakby była kimś lepszym, niż jest w rzeczywistości. Souei jednocześnie ucieszył się i rozczarował, gdy kopnięciem udało mu się wywrócić stół i kobietę łatwiej, niż się spodziewał. Nie sprawiło to jednak, że tamta straciło rezon i pewność siebie. Może taka agresja Pazura była jednym ze scenariuszy w jej głowie, a może tylko dobrze maskowała strach i zmieszanie? Na jej nieszczęście jednak szybko zaczął kończyć im się czas. Wszystko to przez dym, który miał przeszkodzić Soueiowi w realizacji dalszych planów. Matsuda ani myślał, aby wziąć chociaż wdech tego gazu. Może była to zwykła bombka czy granat dymny, a może kolejny halucynogen, tym razem w formie gęstego dymu...
Mafiozo wziął głęboki oddech póki mógł, a następnie przemienił ramię w topór, który stał się ponownie jego główną bronią. Przez chwilę jeszcze skupił się na leżącej kobiecie. Rzucił się w jej kierunku, aby dopaść jak najszybciej i toporem odrąbać jej nogi, które wystawały z jego strony. Może przy odrobinie szczęścia od razu jej to nie zabije, ale na pewno wyeliminuje z dalszej walki i sprawi, że zaniecha brudnych sztuczek, jeśli w ogóle ma jakieś w zanadrzu. Następnie po udanym ataku na kobietę, skupia się już na wydostaniu z pomieszczenia, wciąż ze wstrzymanym oddechem. Jeśli widoczność będzie już ograniczona to zrobi to na pamięć, natomiast priorytetem była ucieczka z chmury, aby ponownie móc odetchnąć. Spodziewał się oczywiście, że jego przeciwnik znajdujący się gdzieś na zewnątrz pomieszczenia tylko na to czeka, dlatego uważał na wszelkie ataki skierowane w swoją stronę. Spodziewał się ich i zamierzał unikać, kierując się na zewnątrz w bezpieczną strefę. Wypatrywał tego, którego kroki do tej pory jedynie słyszał.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
przeciwnik
Mapka

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1280
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Souei »

Nie tak sobie to wszystko wyobrażał. Oczywiście chciał odrąbać coś swojej prześladowczyni, ale w takich warunkach nie było mu dane czerpać z tego należytej satysfakcji. Warunki nie były sprzyjające do słuchania cierpień kobiety, chociaż jej krzyk było pewnie słychać naprawdę daleko. Mimo wszystko Souei czuł dobrze. Było to może makabryczne, odrażające nawet, ale Pazur czuł do niej taką nienawiść, że nawet przez chwilę nie zawahał się przed ciosem, a po jego wykonaniu cień wątpliwości nie przebiegł przez jego twarz. Zawsze było to jednak silne przeżycie. Mimo że jest się mafijnym zabijaką, to sceny tego rodzaju zapadają w pamięć i zostawiają piętno, nawet takie, z których nie do końca zdajemy lub chcemy sobie zdać sprawę. Souei takich piętn miał już kilka, każde odciśnięte gdzieś w środku, zmieniało go na zawsze. W jego rozumieniu nie była to jednak zmiana na gorsze, lecz po prostu... zmiana. Gubił gdzieś po drodze to, co nie było mu potrzebne - litość i wrażliwość, a zostawała tylko nienawiść i krew na twarzy. Do tego dochodził aspekt pewnej dumy i ego. Chciał pokazać wszystkim i udowodnić sobie, że nie można bezkarnie z nim zadzierać. Jeśli nad kobietą był jeszcze ktoś w hierarchii, to ta informacja zapewne do niego dotrze. A jeśli to wszystko to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, to chyba tym bardziej należało pokazać płotkom, gdzie ich miejsce?
Został jeszcze jeden. Souei widział go teraz, gdy udało mu się wydostać z pomieszczenia. A może to wcale nie był jeden? Może za plecami nadbiegało jeszcze dziesięciu takich samych? Nieważne, dopóki cel w zasięgu wzroku żył trzeba było skupić swoją uwagę na nim. Nie wiedział już, czy to kolejny, czy ten sam typek od lodu. Widział już jednak próbkę możliwości w postaci lodowych kolców i zamrażania nóg, może nawet tamtego pocisku który wcześniej przeszył mu nogę? Matsuda nie czekał aż tamten do niego dopadnie, nie wiedział nawet czy przeciwnik w ogóle będzie dążył do walki w zwarciu. Pierwszy atak miał być po stronie Pazura. Uważając na jakieś lodowe pociski i broniąc się przed nimi toporem, przesłał porcję chakry do swojego drugiego ramienia, które miało się wydłużyć i natychmiast pochwycić wroga, tak jak niedawno zrobił to z jednym z przeciwników z poprzedniego pomieszczenia. Gdyby to się udało, zamierzał wytargać nim na wszystkie strony, obijając go o ściany, a jeśli starczy mu siły, to również o sufit i podłogę. Na wszelkie próby zamrożenia nóg czy rąk, kruszy lód zdecydowanymi ruchami, aby nie dać się unieruchomić. Ostatecznie jednak walka miała zakończyć się szybko, a on sam miał zamiar uciec z dymu najszybciej, jak tylko będzie to możliwe, wykorzystując do tego również drzwi do pomieszczenia gdzie wisiały na ścianach tamte nieszczęsne dzieci. Gdyby coś poszło nie tak i miałby się narazić na jakieś wrogie kontry, wówczas unika obrażeń jak może, starając się jednocześnie zmniejszać dystans do przeciwnika.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
przeciwnik

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1280
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Souei »

Krótko, ale jakże treściwie. Po raz pierwszy mierzył się z władcami lodu, ale póki co taktyka im szybciej tym lepiej sprawdzała się również w starciu z nimi. Souei nie miał litości, po raz kolejny i zapewne nie ostatni. Gdy tylko dorwał swojego przeciwnika w objęcie, było już chyba po walce. Był taki jeden moment, w którym można było powiedzieć, że oboje mają równe szanse, ale z pierwszym uderzeniem o ścianę tamten stracił koncentrację i może nawet przytomność, natomiast dalsza część masakry to tylko upewnianie się i dbałość o szczegóły. Jeśli chciał kogoś zabić, to nigdy nie zostawiał konającego. Nie dlatego, że byłaby to pewna forma znęcania się. Po prostu na własne oczy musiał przekonać się, że zadanie zostało wykonane, duch wyzionięty, a zwłoki już tylko stygną. Teraz tutaj nie miał wątpliwości. Nie było już nawet odgłosów bólu, trzymał w powiększonej dłoni kawał ludzkiego mięsa, więc gdy tylko zorientował się że już wystarczy, odrzucił je na bok bez respektu i pomniejszył ramię do normalnych rozmiarów.
Teraz nie słyszał już nic. O ile na początku można było słyszeć nawet krzyki więźniów, teraz nawet tamta kobieta zdążyła ucichnąć. Souei rozejrzał się, poczekał jeszcze trochę dla bezpieczeństwa, aż dym się przerzedzi, aby mógł zajrzeć z powrotem do pomieszczenia i sprawdzić, czy po odcięciu nóg po prostu się wykrwawiła, czy jakimś cudem się ulotniła. Jednak nie, wciąż leżała przyciśnięta stołem, tylko że kałuża krwi wypływająca ze zwłok była już naprawdę ogromna. Gdy Matsuda zerkał za blat uważał żeby w nią nie wdepnąć, bo potem trudno będzie doczyścić buty.
- Hmpf... - Chrząknął tylko, chociaż w głębi duszy odczuł ogromną ulgę, że był to chyba już koniec potoku przeciwników, który od dobrych kilkudziesięciu minut bezustannie napływał w jego stronę.
Nie było mu dane z nią porozmawiać, ale na wszelki wypadek zdecydował się przeszukać pomieszczenie. Nie było tego wiele, kilka szafek i powierzchnia stołu, która teraz była pewnie rozrzucona na ziemi. Szukał dokumentów i powiązań tego lochu z którąkolwiek z mafii, po obecności chłopaka z Akiyamy domyślał się, że nie zamknęli go tutaj członkowie własnej Rodziny. Był przygotowany na to, że nie znajdzie niczego, że to rzeczywiście jakaś niezależna, domorosła placówka, która chciała jakoś wpasować się w luki pomiędzy trzema wielkimi siłami. Jeśli jednak była jakaś szansa na rozjaśnienie całej tej historii, to musiała się ona znajdować gdzieś tutaj.
Ostatecznie więc Souei przeszukuje gabinecik najszybciej i najsprawniej jak tylko może, jednocześnie nasłuchując, czy do jego pozycji nie zbliża się kolejna fala strażników.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Bar "Szkarłatna speluna"

Post autor: Kuroi Kuma »

Kobieta - obrazeg
?
przeciwnik

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości