Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Raito

Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Raito słuchał dziadka, każdą ważniejszą informację powtarzając w myślach, aby przypadkiem wszystko mu się nie pomieszało.
Gdy usłyszał o tym, że towar ma być nienaruszony, uśmiechnął się tylko, bo uznał to za jeszcze bardziej podejrzane. Oczywiście, jeśli zasada dotyczyła opakowania, nie zawartości. Jeżeli kupiec naprawdę dbał o porcelanę, to tylko jej bezpieczeństwo powinno się liczyć, a jeżeli chodziło także o jej zabezpieczenie, to ninja sam w zupełności wystarczył. Zatajenie zawartości tylko zdradziłoby brak zaufania do shinobiego, a tego wolał uniknąć. Dlatego po wyruszeniu zajrzał do środka i upewnił się, że nie niesie przypadkiem czegoś innego. Zawsze mógł użyć pretekstu upewnienia się, iż pakunek nie został podmieniony. Sumienie uspokoiło mu także zapewnienie zleceniodawcy o bezproblemowości zadania. Nie, żeby unikał walki, ale po co szukać guza?
Kiedy tylko odszukałby lokal, postanowiłby wejść do środka, przekazać prezent barmanowi i zapytać, czy problem załatwiony.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Raito

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Mimo, iż Raito nie znał dokładnego położenia baru, droga do niego nie była ciężka. Dobrze oznakowana ścieżka na wschód wiodła prosto do celu. Ninja nie napotkał żadnych przeszkód, jednak niedługo po wyruszeniu napotkał pewną osobliwość.
Pierwszą myślą, jaka przyszła mu do głowy po zauważeniu staruszki, było zlekceważenie jej i skupienie się na zadaniu. Niestety młodzieniec był świadom w jak zbyt pokręconym świecie żyje, aby obojętnie przechodzić obok takich dziw i zatrzymał się przed żebraczką. Treść napisu na tabliczce musiała kryć jakąś tajemnice, a shinobiemu nie chciało się wplątywać w więcej niż jedną przygodę naraz, ale wiedział, iż nieznajoma, niczym w bajkach, mogłaby się zemścić za brak wsparcia. Dlatego wyjął z kieszeni nie 15, a 20 ryou i wrzucił je do pojemnika napotkanej.
- Lepiej, żebym rzeczywiście nie pożałował. Inaczej ty również pożałujesz. - przybrał zimny ton, ale już po chwili uśmiechnął się, sugerując, że tylko żartował. Wcale go nie cieszyło znęcanie się nad ubogimi. Nawet gdyby po prostu stracił parę groszy, nic by się nie stało, bo poszłyby na cel dobroczynny. Pozostawało mu czekać na odpowiedź niewiasty i jej ewentualną reakcję.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Raito

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Jak widać parę groszy dla staruszki opłacało się. Raito nie był zbyt zabobonny, ale krztyna ostrożności nigdy nie zaszkodzi, dlatego po krótkim podziękowaniu i pożegnaniu żebraczki, poprawił katanę, sprawdził, czy swobodnie wysuwa się z pochwy i bacznie się rozglądając ruszył przed siebie.
Atmosfera zaczynała stopniowo gęstnieć. Był to znak, że kobieta mogła mieć rację. Pułapek, ani niebezpieczeństw nie było jeszcze widzieć, lecz coraz gorsza widoczność napewno nie pomagała w marszu.
Dlatego, ninja na chwilę przystanął i wykonał technikę Kaminari no Hikari (D), aby choć trochę poprawić swoją sytuację.
Następnie kontynuował podróż, lekko przyspieszając kroku. Wolał jak najszybciej mieć to mroczne za sobą. Przygotowując się na ewentualne niebezpieczeństwa, rozgrzewał się, spinając i rozkurczając mięśnie, aby zrobić unik, gdy zza rogu wyskoczy na niego jakiś twór "natury, której nie można lekceważyć".
Nazwa Jutsu: Kaminari no Hikari
Dziedzina: Raiton
Ranga Jutsu: D
Zasięg Jutsu: bezpośredni
Koszt chakry: znikomy
Opis: Użytkownik wytwarza na swoim palcu wskazującym serię wyładowań elektrycznych. Technika stworzona, by za pomocą znikomej ilości chakry rozświetlać sobie drogę, bądź używać elektryczności do pisania, poprzez przypalanie. Nie możliwe pisanie na papierze przez ryzyko spalenia. Nie zadaje żadnych obrażeń.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Raito

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Pierwszą rzeczą, która przykuła uwagę Raito po użyciu techniki, było nienaturalnego kształtu drzewo. Widocznie zniszczone, ale pozostawało pytanie: przez co?
Pierwszy wariant odpowiedzi ujawnił się niedługo, przypominając o swojej obecności szeleszczeniem. Natychmiastową reakcją młodzieńca był chwyt paczki pod pachę lewego ramienia, a także wyciągnięcie ostrza prawą. Na szczęście, po dalszych oględzinach okazało się, iż odgłosy wydawało coś przypominające dzika, w dodatku niegaresywne coś. Zwierzak czymś się spłoszył i uciekł. Akoraito zastanawiało jednak, co przestraszyło futrzaka.
Wiodąc wzrokiem, na prawo od siebie usłyszał zbliżające się osoby. Szepty słychać było coraz wyraźniej. Ninja wolał nie ryzykować walki samemu z grupą, dlatego szybko zgasił technikę i ukrył się w krzakach. W głębi serca był niesamowicie wdzięczny dzikowi za ostrzeżenie. Mógł się dzięki temu lepiej przygotować. Kucając w najbliższych i najgęstszych chaszczach, zaczął mieszać chakrę. Priorytetem misji była porcelana, ale dla chłopaka jeszcze ważniejsze było jego bezpieczeństwo. Wszystko zależało od tego, czy przybysze byli pokojowo nastawieni i czy już o nim wiedzieli. Pierwszą kwestię rozwiązało mu wspomnienie wróżby żebraczki, lecz Niebieskowłosy za nic nie mógł dojść, co mają wspólnego ludzie z mocą natury. Chyba, że to nie byli zwykli ludzie.
Jeśli nadciągający jakimś cudem zauważyliby go, Akolita, zdecydowałby się skorzystać z podstępu. Kasumi Jusha no Jutsu (D), tworząca mnogo kopii młodzieńca z przesyłką, a i to w ostateczności, tylko gdyby banda była wrogo nastawiona. W momencie, w którym shinobi będzie zmuszony wyjść z zarośli, skorzysta z techniki i każdego klona wyśle w inną stronę, samemu kierując się do Baru Pod Szerszeniem, czyli na wschód. Oczywiście iluzja była prosta, na jej rozwianie wystarczyło zwykłe Kai, lecz i tak dałaby Szybkonogiemu na tyle przewagi, aby spokojnie uciec grupce.
Podczas ucieczki, skupiłby się i ponownie aktywował Kaminari no Hikari (D), gdyż przy tak dużej prędkości i słabej widoczności łatwo o wypadek, czy wpadnięcie w pułapkę.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Raito

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Jak by to powiedzieć, Raito był w dupie. Jego plan poszedł się chędożyć. Co do negatywnych zamiarów zgrai ninja był pewien - maczety mówiły same za siebie. Na wykonanie techniki, przeciwnicy byli zbyt blisko. Zmyłka nie wyszłaby tak dobrze, jak to zakładał, opierając się na poprzednich informacjach, czyli na tyle dalekim położeniu przybyszów, że ledwo było słychać ich szepty, a jutsu rozświetlające mogło niewiele zdziałać. Natomiast teraz był niemal otoczony. 10 metrów z tyłu ktoś na niego świecił latarką, a 6 z przodu kierowało ku jego kryjówce kroki. Nie można również zapomnieć, że nie tak dawno, ktoś nadchodził go od prawej. Jednyną szansą na ucieczkę była lewa strona, ale i tutaj nic nie wiadomo.
A dziadek mówił, że nie czeka go nic niebezpiecznego... Może należy zaufać bandzie? Może pochodzą z Baru Pod Szerszeniem? Trzeba to sprawdzić, ale i mieć w razie czego asa w rękawie. W głowie Akolity powstał wstępny plan.
Gdyby tak użyć wykorzystać Kawarimi no Jutsu (E)? Jako przedmiot jutsu posłużyłoby cokolwiek bardziej solidnego w pobliżu, pieniak, kamień, czy inny twór natury o jaki w lese nietrudno.
Zyskany na sztuczce czas trzeba było dobrze spożytkować. Shinobi zdjąłby z siebie płaszcz, wyjął z pudełka skarb, zawinął go w materiał i ukrył pod większą stertą liści, wyszukując charakterystycznych znaków otoczenia i zapamiętując miejsce. Do środka opakowania wepchnąłby notkę wybuchową. Następnie zacząłby uciekać na lewo ile sił w nogach. Oczywiste, że zbiry już powinny się połapać w technice podmiany, dlatego młodzieniec bez żalu wznowiłby Kaminari no Hikari (D). Technika miała dawać światła na tyle dużo, aby oświetlić kawałek drogi, ale nie ujawnić go przed pościgiem. Celem byłoby zmylenie przeciwnika, zatoczenie koła i ostrożniejsze już wrócenie na miejsce ukrycia porcelany, co przy zwinności Niebieskowłosego nie powinno stanowić żadnego problemu.
Gdyby jednak został złapany, uruchomienie pułapki, po bezpiecznym oddaleniu się od niej, byłoby przyjemną alternatywą.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Raito

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Po raz kolejny, ninja lekko się przeliczył, a przynajmniej zbytnio ubezpieczył. Nikt nie zamierzał go atakować, co było naprawdę dziwne. Przecież wyciągnięte maczety nie mogły służyć do prowadzenia pertrakcji. Szczęśliwie, ta mała zmiana nie mogła całkiem zniszczyć planu Akolity. Kolejne podpunkty szły już o wiele lepiej. Skok w bok i sprint, na które nie byli przygotowani napastnicy pozwoliły mu na zgubienie nieznacznej części pościgu. Kiedy zataczał koło, drogę zastąpiła mu trójka osobników, ale lepiej walczyć z tyloma, niż z nieokreśloną gromadką bliską dziesiątce.
Z tych co przeszkodzili mu w powrocie do ukrytej porcelany, dwójka od lewej miała lampy, co można było nieźle wykorzystać na swoją korzyść. Zawsze to jakoś zajmowało ręce. Dzięki oświetleniu mógł zobaczyć ich uśmiechnięte mordy, co potwierdziło przypuszczenia o agresji. Lekkie rozaśnienie pola walki pozwoliło Niebieskowłosemu dotrzec prymitywny oręż przeciwników - takie same jak u reszty maczety. Nie wiedzieli jeszcze, że mają do czynienia z wyszkolonym użytkownikiem katany. Proste lampy dawały mocniejszy blask w pobliżu mężczyzn, co musiało ich lekko oślepiać, natomiast skryty w mroku ninja mógł łatwo wyeliminować wyróżniające się cele. Mając już dawno przygotowaną do działania broń, zamierzał wyprowadzić pierwsze cięcia.
Nie planował cackać się z typami długo. Wytrzymałość, ani siła mu na to nie pozwalały. Szybkość i precyzja - to były jego atuty, dlatego w czterech krokach, trzymając ostrze w prawicy, zamierzał zacząć wyżynanie od lewej strony, każdy cios wyprowadzając w tętnice - szyja, pachy, pachwiny. Paczka służyłaby mu jako przeciwwaga w akrobacjach. Przeskakujac z nogi na nogę, błyskawicznie chciał dopaść do pierwszej ofiary i wyprowadzić pierwszy atak w jedno z odsłoniętych, wyżej wymienionych miejsc. Cięcia planował po ukosach, ewentualne ataki przeciwnika unikając piruetami, ich impet odbierając ostrzem, ale nie blokując, lecz przejmując siłę i wykorzystując ją do swoich następnych ataków. Kontynuując taki taniec, zamierzał wyciąć w pień każdego z trio.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Raito

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Wykorzystanie zajętych lampami rąk zbirów dało niezłe rezultaty. Młodzieniec błyskawicznie dopadł do zbirów i wymierzył dwa ciosy. Jakże się zdziwił, gdy przeciwnicy odrazu zareagowali kontratakiem. Po pierwsze, chłopak bił ich zwinnością o głowę, poza tym byli ustawieni w naprawdę niekorzystnej formacji, dlatego nie bez powodu Raito wybrał atak od lewej. W ten sposób tylko pierwszy z gromady miał do niego swobodny dostęp, ale został zbyt szybko zdjęty, by móc zareagować. Wystarczyło ukośne cięcie wzdłuż pachwiny, a po chwili z pomiędzy nóg rywala wytrsynęła pokaźnych rozmiarów fontanna krwii. Nie zrobiło to na shinobim większego wrażenia - był zbyt pochłonięty batalią.
Nagle, znikąd wychylił się drugi w kolejce. Było to o tyle zaskakujące, że w ataku powinien mu przeszkadzać umierający kompan, tymczasem gość niby duch przeniknął go i wymierzył zamach w stronę ninjy. Chłopaka zastanawiało, jak typ był zdolny nadążyć za młodszym. Szyja umknęła ostrzu w ostatniej sekundzie. Sekundzie wystarczającej na położenie drugiego zawodnika.
Niebieskowłosy zmienił rytm, w celu zmylenia przeciwników i szykował się do wyskoku na trzeciego, kiedy zorientował się, że jest jedyną żywą duszą w okolicy. Oddalony od reszty zauważył chyba, iż nie ma szans i porzucił sojuszników. Byłaby jeszcze jakaś szansa na potrójne zabójstwo, gdyby tchórz nie był jedynym bez lampy.
Młodzieniec zamierzał uspokoić oddech, rozejrzeć się, czy napewno jest sam i w wypadku potwierdzenia obaw przejść do kontynuacji planu. Zbierając się z miejsca walki wytarł kilngę katany o dogorywające zwłoki i nie chowając jeszcze ostrza, wznowił bieg w stronę miejsca ukrycia porcelany.
Miał świadomość, że uciekinier może być w pobliżu, a ścigający go jeszcze nie odpuścili, dlatego należało wzmożyć ostrożność. Zbliżając się do znajomego krzaka, Akolita z biegu przeszedłby w skradanie się, wypatrując tym samym, czy znowu nikt go nie przyłapie.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Raito

Re: Szlak wschodni - ku Szerszeniom!

Post autor: Raito »

Raito zbliżał się do porcelany, kiedy drogę przecięło mu dwóch, poprzednio ścigających kolesi z maczetami. Stali po dwóch stronach jedego drzewa, w niedużej odległości. Mięśnie Akolity jeszcze nie ostygły po ostatniej rzezi, a tu proszę - czas na kolejny taniec.
Tym razem jednak, to nie Niebieskowłosy rozpoczynał. Pierwszy z lewej sam pchał się na ostrze. Odległość od pary była naprawdę spora. Zanim przeciwnik dotrze do shinobiego, minie parę lat, a chłopak nie ma aż tyle czasu. Przy planowaniu kolejnych posunięć należało pamiętać o trzecim zawodniku, którego położenie wciąż było nieznane. Póki jednak nie było go w zasięgu wzroku, szanse na zaskoczenie Szybkonogiego były bardzo małe. Dlatego należało rozprawić się z jeszcze obecną dwójką. Walka dwóch na jednego była lekko ryzykowna, podobnie jak poprzednia sytuacja. Teraz jednak oponent sam separował się od kompana, przez co szanse na powiększenie serii zabójstw rosły.
Styl następnych posunięć bardzo się nie różnił od poprzednich, może z wyjątkiem rytmu. Chłopak już teraz miał bowiem czas na zmylenie przeciwników, poprzez przerzucanie ostrza z dłoni do dłoni i zmienianie tempa. Przeprowadzając manewry podczas wychodzenia naprzeciw wrogowi, stopniowo się rozpędzał i ostatnie kroki wykonywał na zgiętych nogach, szykując się do uniku maczety. Nie trafiając na przeszkodę, atakujący powinien stracić równowagę i się odsłonić, co dałoby szansę na zaczepienie jego krtani ostrzem. Przy takiej prędkości cios powinien być zabójczy.
W podobny sposób planował załatwić drugiego, tym razem jednak bardziej wyostrzając zmysły, bo pora była idealna na wkroczenie ukrytego zbiega. Szczególnie podejrzane wydawało się drzewo, obok którego stał mężczyzna, więc atak miał zostać wyprowadzony dopiero po upewnieniu się, że niczego za nim nie ma.
0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości