Moje stanowisko

[Sans]

- Żadnych mocno kontrowersyjnych tematów, dziecięcych burdeli i tym podobne,

dla mnie to jest wystarczająco jasne jakich tematów należy unikać (:

[Tsukune]

Dla każdego znaczenie "kontrowersji" jest inne. Dla mnie kontrowersyjny temat to właśnie np: burdel z dziećmi albo coś podobnego. Zaś nieco barwne opisanie [może nieco przesadzone] realiów wojny to nie jest kontrowersja tylko ukazanie świata. I bądźmy szczerzy. W filmach i książkach bywają gorsze rzeczy.

Ale ja już nie będę się tu wypowiadał chyba, że będę do tego w pewien sposób pozwolę sobie tak ująć "zmuszony".

[Sans]

W takim wypadku wierzę, że

- Jak będziesz miał wątpliwości, co do tematyki misji, wystarczy, że do kogoś z nas napiszesz,

jest wystarczająco jasne i wystarczyło się po prostu kogoś zapytać.

[Tsukune]

To ja odbiję "Pałeczkę". Skoro wam się ten fragment nie podobał mieliście czas od 12 czerwca aby poprosić MG o zmianę fragmentu który wam nie odpowiadał. Z informacją, że to łamie umowę jaką zawarliście i jeżeli tego nie zmieni to będzie perma ban i jedyna taka informacja więcej nie będzie więc uważaj.

No ale nie ma co bez potrzeby tutaj więcej spamować. Każdy wie [tak mi się wydaje] że biorąc misję od Yasuo można się wszystkiego spodziewać. To, że graczowi któremu prowadził tą misję się podobała widać nie jest ważne. Bo ważniejsze są "uczucia tych wścibskich osób które nie mają nic lepszego do roboty tylko szperać innym w postach".

Teraz nie będę się tutaj więcej wypowiadał ani spamował. Napisałem co uważam i tyle. Moim zdaniem Permaban jest wielką przesadą. Rozumiem umowa, umową lecz bardziej powinna liczyć się tutaj zabawa. Teoretycznie umowy się przedawniają po czasie ale mniejsza z tym. Moim zdaniem Yasuo nie powinien dostać PermaBana. Dajcie mu bana na jakiś miesiąc i dokładniej wytłumaczcie mu o czym ma nie pisać...i w takim razie radziłbym też zmienić/poprawić Regulamin związany z opisywanymi akcjami +18 wypisując dokładnie czego się ZABRANIA...[albo najlepiej takie akcje pisz Yasuo w uhide by to widziała tylko osoba która powinna i oceniający razem z administracją by nikt wścibski się nie wtryniał]

I na tym kończę tutaj wypowiedź bo mimo, tego co napisałem [a raczej nabazgroliłem dla większości] nic to zapewne nie zmieni. "Deus Vult" i nic więcej...

[Yami]

Daj bana na miesiąc mówili
Nie zrobi tego ponownie mówili

[Kamiyo Ori]

Zgodnie z życzeniem Yosuke wpisuje się do tematu tutaj.
Jako przeciwnik każdej formy cenzury jestem po stronie Yasuo, chociaż personalnie treść tych hajdzików mi nie przypadła wcale do gustu. Nie znaczy to, że nie wykazał on wysiłku, by ukryć to przed młodszą publiką na forum(mamy taką?) poprzez umieszczenie tego w spoilerze.
Największym problemem jest to, że ustanawia to swoisty precedens i inni MG, którzy są gotowi w mniej lub bardziej udany sposób przedstawiać brutalność świata przedstawionego, teraz nie będą mieli pewności jaką treść mogą tworzyć. W związku z tym jak najbardziej jestem po stronie zwolenników Yasuo (Yasuistów? Yasuoistów?)

Co do Yasuo, mam nadzieje, że szybko wrócisz, to dokończymy tą misję co mi rozpocząłeś, bo bardzo chciałbym zakończyć tą serię

[Keira]

Yasuo, idź już sobie na ten urlop i przemyśl dobrze sprawę, bo z każdym kolejnym postem kompromitujesz się jeszcze bardziej. To co odwaliłeś, było po prostu obrzydliwe i przeraża mnie, że nie widzisz w tym nic złego. Tak, to był gwałt, brutalny i zwyrolski gwałt, na poziomie dna i metra mułu. Co więcej, chore jest to, że można uważać, jakoby ofierze rozcinanie od środka sprawiało jeszcze przyjemność, bo jak dla mnie, darłaby mordę z bólu, a nie z przyjemności. Żenada. Ban na misje jest w pełni zasłużony, tym bardziej, że to nie pierwszy wyskok z Twojej strony z czymś takim. Najpierw naucz się do cholery jasnej pisać, a potem bierz się za takie tematy. Gdybyś to lepiej opisał, nie byłoby o to takiego szumu, ale pojechałeś tak, że nawet nowa graczka stwierdziła, że przydałaby się rzygająca emotka na forum.

Do wszystkich, którzy bronią Yasuo. Ogarnijcie się, bo to wcale nie jest zabawne. Owszem, to nie jest cukierkowy świat, ale trzeba umieć takie rzeczy opisać, a jeśli ktoś nie umie, to niech się za to nie bierze. Pomijając fakt, że wszelkie treści +18 powinny być w hide, nie w spoilerze, o czym już wcześniej pisałam. Czytając ten temat, straciłam szacunek do kilku osób i jestem naprawdę rozczarowana ich postawą. Dno. Po prostu dno.

[Shins]

Generalnie pisanie tutaj (i na każdym innym forum z końcówką .pl) musi być zgodne z prawem Polskim, a administracja bierze za to odpowiedzialność. Jestem przekonany, że za przyzwalanie na to, by gracze i mg w postach pisali, że ofiara gwałtu może odczuwać przyjemność mogłoby zwalić na administrację niemałe kłopoty prawne.

Poza tym - taka sugestia, że ofiara palowania może dojść tylko dlatego, że włócznie wbija jej się akurat w to miejsce jest naprawdę poniżej jakiegokolwiek poziomu. Nie jestem fanem permbanów na cokolwiek, ale jakąś karę za tak niesmaczne teksty Yasuo ponieść powinien. Nie można tolerować takich sugestii.

Myślę, że gdyby nie było tego obrzydliwego fragmentu o orgazmie przebijanej dziewczyny, to samo pojawienie się sceny gwałtu nie spowodowałoby takiego poruszenia, a zakładam, że i reakcja administracji nie była by tak stanowcza.

A najbardziej słabe w tym wszystkim jest to, że są osoby, które nie widzą nic złego w tym, by pisać, jak to gwałcona dziewczyna szczytuje od włóczni przebijającej jej ciało.

[Hikari]

Się nie wypowiadałem publicznie to też napiszę swoje stanowisko, a co tam.

Ogólnie gwałt jak gwałt, podobno na dorosłej kobiecie to mógł się wydarzyć. Taka okrutność w sensie wbijanie w pewne miejsca pewnych narzędzi również i byłbym przeciwny banowi gdyby chodziło tylko o to w tym wszystkim i dodatkowe uwagi. Problemem jednak w tym przypadku nie jest sam czym, a jak zwykle barwność opisów co zostawię bez komentarza. Powtarzała się ona zawsze, pewnie problem mógłby być rozwiązany bo ludzie idąc do Yasuo wiedzą czego mogą się spodziewać... Problem pojawia się, bo ktoś musi to z administracji sprawdzić. Powiedzmy, że gdy prowadzi on cztery misje wtedy administracja musi tego czytać cztery razy więcej niżeli każdy gracz osobno na misjach. Ostrzeżeń za opisy i tego typu rzeczy ile było to chyba nie zliczę, bo bany na sb również są związane z wnoszeniem podobnych rzeczy właśnie na kanał publiczny.

Jedynie co mógłbym przemyśleć nad długością bana, gdybyś się zgodził całkowicie zaprzestać umieszczać takich rzeczy. Zero gwałtów, seksów, najwyżej podrywy i w domyśle jakaś para poszła na piętro.

  Ukryty tekst

[Kakita Asagi]

Czytam i nie wierze. Czy naprawdę dla obrońców tego typu akcji wystarczy argumentacja "Na wojnie bywa brutalnie, był spoiler i napis 18+ oraz To tylko ZABAWA"? Jeśli Was BAWIĄ takie rzeczy, to szanowni Państwo, zastanówcie się poważnie nad swoim stanem psychicznym.

Tak jak napisała Reika (Keira), a potem dopowiedział Shins - jest pewna granica, której się nie przekracza (jak nie działa już moralność i etyka, to wjeżdża Prawo dla opornych). Poza tym, za przeproszeniem podejrzewam, że żaden jeden z Was na wojnie nie był, żaden jeden z Was nie został zgwałcony. Śmierć to zawsze poważna sprawa, kto widział, jak umiera człowiek, jak życie z niego wylatuje i jak bezmocna bywa walka by ją powstrzymać, ten ma do tego szacunek. Mam nadzieję, że nikt z Was nie będzie nigdy musiał czegoś takiego przeżywać i sprawdzać na własnej skórze. Nikt z Nas.

To, że się bawimy w ninja/samurajów gdzie się zabija postacie w ten czy inny sposób, to wpisane w konwencję. To jednak wcale nie oznacza, że mamy tutaj mieć latające flaki, orgie, gwałty, komory gazowe czy inne ludobójstwa w obozach zagłady i tak dalej. Ktoś wspomniał że tu mamy konwencję feudalnej Japonii - o tym też większość z Was nie ma zielonego pojęcia, więc sobie darujcie to jako argument, serio.
By jednak było jasne, na moje jak najbardziej można zaznaczyć, że do takiej czy innej zbrodni doszło, ale czy trzeba to opisywać? Traktujcie forum jak płótno, na którym się tworzy jakiś obraz, wspólny obraz. Czy serio ma elementem tego wspólnego świata być "gwałt włócznią który sprawia przyjemność"? Jak coś takiego wisi na forum, to znaczy, że jest pewne przyzwolenie na taki zachowania. Na moje, być takiego nie może i w nosie mam, czy to było w Uhide, czy nie - dzisiaj to, jutro tamto, a po jutrze co? Pamiętajcie, nie wiecie, kto gra na forum, kto co przeżył.

Co do Permbana, osobiście uważam, że można przemyśleć, czy ma to być permanentne - kara ma być wychowawcza, a nie karaniem dla samego karania. Faktem jest, że niemożność wypowiadania się przez Yasuo na SB gdzie lecą na niego śmieszki jest niefajna i powinno się to przycinać, gdy tylko zbliżymy się do granicy, gdzie robi się nie fajnie.
Widzę jednak, że wychodzi poważniejszy problem - gdzie jest granicy gry i zabawy, czyt., na co godzimy się na forum. Może trzeba o tym pogadać? Na moje, jak ktoś chce sobie poopisywać gwałty i jest mu to potrzebne do dobrej zabawy, niech sobie pisze w Wordzie czy innym edytorze tekstu. Na moje, wcale nam to nie jest potrzebne do wspólnej zabawy na tym forum.

Tyle ode mnie.

[Kuroi Kuma]

Byłem sobie ostatnich kilka dni offline z forum, przychodzę i tu takie ciekawe rzeczy.

Post jest z mojego konta, bo to moje zdanie, nie wypowiadam się jako Lodomir, jako członek Czerwonych, tylko jako ja i prosiłbym, aby to uszanować i nie podciągać MOJEGO zdania, pod cokolwiek.

Gdybym mógł to streścić, to w sumie w dużej mierze podpiąłbym się pod Kakita. Mądrze gada, w końcu mądry człowiek. Weźcie go sobie do serca, przeczytajcie go dokładnie, nie doszukujcie się, ot zobaczcie.

Co do Yaska - to rzecz, którą ja powtarzam od dawna. To dobry chłopak, ale jest specyficzny, ma swoje różne dzikie klimaty i to akurat jest jego niefajna strona. Co do tego, że niektórzy robią sobie z niego śmieszki na SB, to wasza sprawa, to że nie gryzie was sumienie, to nie mój biznes Nie lubię czegoś takiego, ale też nigdy nie byłem za tym, by się temu jakoś mega przeciwstawiać, ktokolwiek by to nie był, bo śmieszki są z każdego i póki nie wykraczają poza granicę dobrego smaku, to niech sobie będą.

Co do samego w sobie tematu misji:
Sam ten spoiler... niestety, ale już jego początek jest obrzydliwy. Sorki Yasek, ale to jest przesada. Nie pierwsze zdanie, lecz drugie. Pierwsze zdanie jest bezpośrednie, może nawet zbyt, ale trudno. Jednak to właśnie drugie sprawiło, że każdy nadał temu taki, a nie inny sens. Pokazałeś nam to, jak Ty to widzisz. Nie jako zrobienie rany, nie jako nabicie na pal. Jak rozoranie komuś miejsc intymnych i osiągnięcie pewnego efektu. Na każdym kroku w tym spoilerze podkreślasz, że to jest TO MIEJSCE, praktycznie cały spoilerze jest tylko i wyłącznie o tym. Nie zrobiłeś jednej, ważnej rzeczy. Tak, regulamin mówi, że może to być spoiler, może być hide. Jednak jeżeli wiesz, że wchodzisz na tematy, które MOGĄ dla kogoś być krzywdzące, drażliwe, cokolwiek, to ZAWSZE powinno to być w hide. Jeżeli uznasz, że dany fragment tekstu, może być źle odebrany przez obcą osobę na ulicy - zawsze hide.

Gdyby nie ta rzecz, uwierz mi, że stałbym teraz po drugiej stronie barykady i byłbym przeciwny takiemu rozwiązaniu, na jakie zdecydowała się administracja. Jednak to co pisałem wyżej, a dodatkowo rzecz, że doskonale wiesz, że już nie raz mówiono Ci, że przekraczasz tą cienką granicę, pomiędzy brutalnym, brudnym opisem, a po prostu granicą dobrego smaku. Ten spoiler nie jest napisany przez kogoś dorosłego, kto chce pokazać brutalność, podkreślić charakter postaci. To spoiler napisany przez gimnazjalistę, który chce pokazać, jaki jest fajny, jak to hehe śmiesznie będzie. Nie jesteś tym człowiekiem, nie próbuj na siłę

Co do samej kary
Jestem za CHOCIAŻ, nie chciałbym, by był to permban. Prędzej ban do odwołania. I tak, zmienia to wiele, bo nie przekreśla gracza do samego końca. I tutaj może się ze mną kilka osób z administracji nie zgodzić. Personalnie, jako gracz - wolałbym, by ten ban był faktycznie karą. Nie odbębnieniem miesiąca i cyk, wracamy do normalnego stanu. To ma być duży kubeł zimnej wody dla Yaska, lecz nie zadziała on wcale, gdy nie będzie miał nawet szansy na odkupienie swoich win.

@Tsukune
Czy naprawdę sądzisz, że każdy śledzi każdą fabułę/misję na bieżąco? Nie chce wiedzieć ile tekstu dziennie się tutaj przewija, lecz są to ogromne, wręcz potężne ilości. Nie sposób dopilnować jest wszystkiego.
I nie... nie KAŻDY to wie. Nowe osoby wchodzące na forum, nie mają w podpisie Yaska "misja/fabuła może być taka i taka". I nie powinno go tam być, bo on umie prowadzić dobrze. I tak, ważne są tutaj też uczucie tych "wścibskich". Jesteśmy tutaj razem, budujemy to miejsce wspólnie. Wspólnie mamy się tutaj bawić, ale też wspólnie mamy się szanować. Yasek potrafi pisać naprawdę fajne posty. Może być ktoś "wścibski" i po prostu lubić je czytać. Mieć przyjemność z tego, że popatrzy na inną postać. Ja osobiście lubię czytać posty kilku postaci, bo po prostu to lubię.

[Mahiro]

Permban na misje - jestem na nie, czasowy i długi, stracenie uprawnień i zaczynanie od zera jako mg w misjach - tak, takie coś to bardziej ograniczenie możliwości i zabawy co będzie skutkowało samodzielnym opuszczeniem forum przez gracza. Zamiast z jajem komuś powiedzieć wypad stąd.
Permban na chatbox - nawet nie wiedziałem, że ktoś takiego ma xD nie znam sytuacji/genezy ale podobnie jak w przypadku misji, czasowy i długi albo z jajem żegnamy kogoś na stałe i skoro dana osoba ma bana to niestety wypadałoby ukrócić śmieszki z danej osoby na CB trochę nie fair jak się ktoś nawet wypowiedzieć nie może a gadają o nim xD

Co do sytuacji z brutalnym opisywaniem kontrowersyjny sytuacji to zwyczajnie trzeba zdecydować czy pozwalamy na takie coś czy nie. Trzeba wybrać tak albo nie. Nie ma trochę tak, trochę nie, inaczej zawsze będą różnice zdań. Tyle ile graczy tyle będzie opinii i zawsze ktoś będzie niezadowolony. Osobiście jestem za cenzurą w tematach powiedzmy tabu: gwałt/pedofilia.
Co do cenzury to chodzi o dokładnie opisywanie takich scen. Nie chodzi o to czy prowadzącemu i uczestnikowi się może podobać. Nie chodzi o to czy osobom trzecim, którzy śledzą czyjąś fabułe się to podoba czy nie. W internecie nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie. Być może prawdziwa ofiara i to właśnie przez wzgląd na nią cenzura w bardziej delikatnych tematach powinna być. Być może nigdy na forum nie było takiej osoby, może nigdy nie będzie ale tego możemy się nigdy nie dowiedzieć. Takie przeżycia są traumatyczne i wg mnie powinny zostać ocenzurowane/zakazane przez wzgląd że być może ktoś taki tutaj jest/będzie/był i jak trafi na taką sytuację to pomyślcie co może taka osoba poczuć? Ja sobie nawet tego wyobrazić nie potrafię jakie to może być paskudne uczucie.

Podsumowując wystarczy ustalić czy pozwalamy na takie coś czy nie. Nie ma pół na pół. Trochę tak trochę nie. Ze można ale trzeba w uhide. Można bardziej ogólnie opisać i już wyobraźnia każdego zadziała wg tego co sam lubi. Stosując dokładny opis w końcu trafimy na czyjś czuły punkt i przekroczymy cienką granicę która tak naprawdę jest zależna od tego kto czyta daną fabułe.

[Tsukune]

@Kuroi
Domyślam się. Jednak z tego co pamiętam jak bywałem na SB to były takie osoby które czytały wszystko jak te przysłowiowe "staruszki" które przyłożą do ściany szklankę aby mogły podsłuchiwać sąsiadów itp itd.

Może po prostu ja jestem nieczuły, co pewnie może i być prawdą. Zgadzam się z tobą zaś co do samej kary. Tak naprawdę PermaBan nic tu nie da. Jedyne co to może dać to strata jednego gracza. I to twoje zdanie mi się podoba "To ma być duży kubeł zimnej wody dla Yaska, lecz nie zadziała on wcale, gdy nie będzie miał nawet szansy na odkupienie swoich win."

Od tej pory jak Yasuo będzie robił mi misję [gdy będzie mógł] to będę go prosił aby ewentualne gorszące innych opisy przesyłał mi na PW i tak chyba będzie najlepiej na przyszłość.

[Aka]

Przeczytałem całą tę dyskusję i sam nie wiem co mam powiedzieć. Zatkało mnie, gdy czytałem niektóre posty...

Każdy wie [tak mi się wydaje] że biorąc misję od Yasuo można się wszystkiego spodziewać

Ja na przykład nie wiem, bo nie siedzę na chatcie zbyt często. O aferze dowiedziałem się 3 dni po jej wybuchu, na Discordzie, w sumie tylko dlatego, że była o tym rozmowa, gdy randomowo zerknąłem na forum. A na forum jestem bodajże od 3 lat

I jasne, wojna jest okrutna. Na wojnie są gwałty (pominę fakt, że gwałt to nie tylko penetracja...). Ale opisywanie czegoś tak poważnego, tak infantylnymi i nieadekwatnymi do sytuacji słowami jak cipa jest serio słabe. Można było to opisać inaczej. Ba, można było tego w ogóle nie opisywać w bezpośredni sposób, a poinformować o tym w "chłodny" sposób, na przykład raportem z przebiegu bitwy.

Co innego wulgarny sexting między dwójką świadomych tego graczy - nie wiem jak można porównywać chwilę przyjemności, najczęściej między kochającymi się ludźmi, do czegoś tak obrzydliwego i uwłaczającego ludzkiej godności jak gwałt. Jeżeli ktoś uważa, że opisywanie aktu dwójki zgadzających się na to osób, stoi na równi z gwałtem, to niech weźmie ostry rozbieg i pierdolnie głową w ścianę.

Tak, można osiągnąć orgazm podczas gwałtu. Niestety tak działa ludzkie ciało, jest to kwestia naszej fizyczności. Tak samo kobieta może zgwałcić mężczyznę, bo wzwód można osiągnąć bez psychicznego podniecenia (i ponownie, jeżeli jakiś prymityw myśli że "heheh seks niespodzianka mmm ile dałbym żeby mnie taka zgwałciła hehehe" niech pierdolnie się w łeb). Moim zdaniem problemem nie jest to, co zrobiłeś na tej misji, tylko sposób w jaki to opisałeś. Było to obrzydliwe i dziecinne. Nie wyglądało to na brutalny opis wojny, tylko na sadystyczne grafomaństwo nastawione na szok i kontrowersję.

tldr:

A najbardziej słabe w tym wszystkim jest to, że są osoby, które nie widzą nic złego w tym, by pisać, jak to gwałcona dziewczyna szczytuje od włóczni przebijającej jej ciało.

+1.

Sądzę, że kara ma zmuszać do refleksji na temat swojego postępowania. Jeżeli zrozumiesz, dlaczego tyle osób jest zbulwersowanych tym, co zrobiłeś, to można Ci dać ostatnią szansę. Zero okołoseksualnych tematów w Twoich misjach, chyba, że zaczniesz to robić na dojrzały sposób, albo ktoś komu prowadzisz zgodzi się przyjmować takie posty na priv. Nie zmuszajmy administracji do czytania czegoś takiego...

[Yasuo]

Ok. Post miał być inny, ale czytając Wasze komentarze, stwierdziłem, że jednak nie będę się rozwodził i dyskutował nad tym czy opisałem gwałt czy nie opisałem gwałtu i o różnych rzeczach, które nie są istotne. Wiem już z czym macie problem, ale trudno. To Wasz problem, a nie mój. Dlatego pozwólcie, że przejdę od razu do rzeczy i napiszę wszystko co mi w duszy gra, czy raczej płacze. Rzeczowo, bez zbędnych emocji. Przynajmniej się postaram.

Najpierw zacznę od swoich relacji z administracją. Osobiście nic do administracji nie mam, za wyjątkiem tego, że po prostu nie lubię z nimi gadać. W przeszłości źle bywało między nami i teraz boję się pisać posty w prośbach do administracji, czy pisać do adminów na GG/Discordzie, bo nigdy nie wiem jak zareagują. No, a z Ocirem to nie mogłem się przez pół roku skontaktować, bo GG chyba nie używa, a na Discordzie nie zaakceptował mojego zaproszenia, a ma zablokowane wiadomości od nieznajomych (chyba). Gdyby mi Yami parę razy nie pomógł w kwestiach mechanicznych, to bym chyba nie skończył misji Ame do dzisiaj.
Ale nie chodzi o to, żeby teraz Ocira czy kogokolwiek z administracji obgadywać czy mówić jacy oni są źli czy coś. Bo nie są! Po prostu zmierzam do tego, że wiem, że uprawnień na prowadzenie misji mi nie oddadzą, a poza tym, nawet jeśli by oddali, to co z tego? Minie pół roku, rok, może półtora i sytuacja się powtórzy. Coś co dla mnie jest zupełnie niczym nieszkodliwym, oni wezmą za wielką zbrodnię i znowu będzie drama. Ja już jestem za stary na takie dziecinne zabawy w zabieranie i oddawanie, zabieranie i oddawanie. Jestem już wykończony czymś takim. Administracja pewnie też.
Dlatego już nie zamierzam prosić. Jeśli administracja nie jest zadowolona z mojej "pracy" jako misjodawcy, to ja na siłę nie zamierzam błagać o przywrócenie uprawnień, jakieś drugie szanse czy coś w tym stylu. Po prostu chciałbym grać dalej, bez możliwości prowadzenia misji, ale nie potrafię. Za bardzo mnie to boli. Chciałbym się nauczyć grać bez uprawnień na prowadzenie misji, tak jak nauczyłem się grać bez CB, ale nie wiem czy to możliwe. Ale bana respektuję i skoro jest to "perm ban", to nie powinien być zdejmowany i o to prosić nie będę, pragnąc zaoszczędzić sobie i administracji i wszystkim innym graczom stresów, nerwów i dram. Wolę przestać grać niż przechodzić przez taką sytuację co rok.
No chyba, że administracja sama stwierdzi, że jednak chciałaby, żebym misje prowadził, to wtedy pomyślę. Oczywiście wiadomo, że nikt mnie o to osobiście nie poprosi, ale bardziej chodzi o to, żeby jakaś propozycja wyszła od administracji, ja nie chcę się już narzucać. Może za pół roku w akcie desperacji poproszę o przywrócenie uprawnień, ale na tą chwilę nie będę tego robił.
Dodatkowo chciałbym jeszcze powiedzieć, że nie znoszę ograniczeń typu: "brak tego, tamtego i siamtego, masz nie poruszać takich i takich tematów". Nie znoszę cenzury. Ruscy podobno cenzurowali od groma rzeczy jak PRL był. Raczej nie dogadałbym się z nimi. Ale pewne kwestie są do zaakceptowania. Pod jednym warunkiem. Takim, że dotyczy to całego forum, a nie mnie osobiście. Jeśli mi - przykładowo oczywiście mówię - nie pozwolicie opisywać gwałtów, bo "zbyt drastycznie opisuję, zbyt barwnie, zbyt obrzydliwie", a inny gracz może, bo "on pisze dobrze, akceptowalnie, dorośle, z dobrym smakiem, itd. itp.", to ja się na to nie godzę. To nie jest sprawiedliwe.

A teraz jeszcze nawiążę do tego co mówiło parę osób - w tym Asagi, o ile mnie pamięć nie myli. Osoby, które grają na tym forum są różne, to prawda. Mają różne przeżycia, to prawda. Może nawet niektórzy w prawdziwym życiu padli ofiarą gwałtu (ja jednak wolę myśleć, że jednak nie, bo nikomu bym tego nie życzył). Rozumiem, że osoby osoby o słabej psychice nie powinny czytać niektórych moich fragmentów. Osoby nieletnie - jeśli są - to już w ogóle. Ale przecież te fragmenty są specjalnie oznaczane, żeby osoby nie otwierały spoilerów czy uhidów. Tak więc, proponowałbym:

• Widzisz spoiler z oznaczeniem +18 i z opisem "drastyczne sceny, kontent seksualny". Masz słabą psychikę - nie otwierasz spoilera. Proste.
• Przypadkowo otworzyłeś spoiler, który zawiera drastyczne sceny i coś od czego chce Ci się rzygać. No trudno. Mogłeś spoilera nie otwierać, ale skoro już otwarłeś, to nie piszesz na CB czy Discordzie: "Ej słuchajcie, bo przeczytałem taki spoiler i prawie się porzygałem. Idźcie i obczajcie!". Potem pół forum rzyga.
• Te dwa powyższe punkty dotyczą nie tylko moich spoilerów, ale także wszystkich innych spoilerów +18. Ja np. bardzo lubię pisać fabuły +18 (na zasadzie romantycznego seksu, ale raczej nie znajdę nikogo do tego typu fabuł), ale nie lubię ich czytać - w sensie fabuł erotycznych innych graczy. Przeczytałem maksymalnie jeden czy dwa posty z fabuły Masako i Miyuki, tak z czystej ciekawości, ale nic więcej. Dlatego jak widzę takie spoilery i wiem, że tam jest jakiś seksik, to nie czytam go. Po prostu nie czytam.

A teraz powtórzę swoje zdanie. Uważam, że nie złamałem regulaminu, ani tej śmiesznej umowy z administracją. Wybaczcie, że kogoś mogły moje posty doprowadzić do odruchów wymiotnych. Przykro mi z tego powodu, ale nawet jeśli coś jest niemoralne, to nie znaczy, że jest od razu zakazane. Jest wiele rzeczy, które są niemoralne, ale prawo pozwala na nie. Dlatego uważam, że nie zasłużyłem na bana, bo nie ma "podstaw prawnych", na podstawie których ten ban mógłby zostać mi "sprezentowany". Podobnie nie uważam, że zasłużyłem na bana w związku z "pedofilską misją", którą prowadziłem. Gracz miał zabić pedofila albo kilku (nie pamiętam dokładnie) i tyle. Najlepsze jest to, że misja ta została potem przejęta przez kogoś innego (bo gracza na lodzie nie można zostawić) i do osoby, która to przejęła nikt nic nie miał. Nie czytałem tej misji, więc nie wiem jak to się potoczyło (ewentualnie nie pamiętam), ale Mus zamknął lokację. Tyle wiem lub tyle pamiętam.

I teraz chciałbym powiedzieć jeszcze tyle, że byłem dzisiaj w robocie, czytałem posty w tym temacie, ale nazbierało się ich zbyt dużo, żeby każdemu z Was odpowiedzieć. Dlatego postanowiłem napisać posta bardzo ogólnego pod natchnieniem Waszych wypowiedzi. Jeśli ktoś chciałby pogadać osobiście (np. Hikari), to moje GG: 4278470, a Discord: Yasuo.Iwaru#1221. Nie traktuję nikogo z Was jako wrogów i do każdego mam szacunek, nawet jeśli jest "przeciwko mnie". Trochę mi się tylko nie podoba to, że przez to, że ktoś stanął w mojej obronie (dzięki w sumie wszystkim...), to Reika straciła do niego szacunek. Nie chciałem doprowadzić do sytuacji, że ktoś kogoś znienawidził z mojego powodu. Wybaczcie więc...